MATEMATYKA DYSKRETNA.

Podobne dokumenty
Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, A/14

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /10

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, A/15

Ciągi Podzbiory Symbol Newtona Zasada szufladkowa Dirichleta Zasada włączania i wyłączania. Ilość najkrótszych dróg. Kombinatoryka. Magdalena Lemańska

KOMBINATORYKA. Problem przydziału prac

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /15

Wykład 4. Określimy teraz pewną ważną klasę pierścieni.

Rachunek prawdopodobieństwa (Elektronika, studia niestacjonarne) Wykład 1

Elementy logiki matematycznej

Zbiory, relacje i funkcje

Indukcja. Materiały pomocnicze do wykładu. wykładowca: dr Magdalena Kacprzak

Indukcja matematyczna

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, A/10

LOGIKA I TEORIA ZBIORÓW

W. Guzicki Zadanie 41 z Informatora Maturalnego poziom podstawowy 1

ELEMENTY KOMBINATORYKI

KOMBINATORYKA OBIEKTY KOMBINATORYCZNE MATEMATYKA DYSKRETNA (2014/2015)

Spotkanie olimpijskie nr lutego 2013 Kombinatoryka i rachunek prawdopodobieństwa

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /15

Zasada indukcji matematycznej

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, B/14

Kombinowanie o nieskończoności. 3. Jak policzyć nieskończone materiały do ćwiczeń

Wykład 1. Na początku zajmować się będziemy zbiorem liczb całkowitych

1 Działania na zbiorach

Matematyka dyskretna dla informatyków

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /14

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /14

Kombinatoryka. Jerzy Rutkowski. Teoria. P n = n!. (1) Zadania obowiązkowe

Wykład 10. Stwierdzenie 1. X spełnia warunek Borela wtedy i tylko wtedy, gdy każda scentrowana rodzina zbiorów domkniętych ma niepusty przekrój.

Korzystając z własności metryki łatwo wykazać, że dla dowolnych x, y, z X zachodzi

Matematyka Dyskretna Rozgrzewka I test semestr letni 2012/2013

Wykłady z Matematyki Dyskretnej

Wykład 1: Przestrzeń probabilistyczna. Prawdopodobieństwo klasyczne. Prawdopodobieństwo geometryczne.

Grupy. Permutacje 1. (G2) istnieje element jednostkowy (lub neutralny), tzn. taki element e G, że dla dowolnego a G zachodzi.

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /10

Relacje. opracował Maciej Grzesiak. 17 października 2011

FUNKCJE. (odwzorowania) Funkcje 1

Indukcja matematyczna. Zasada minimum. Zastosowania.

Matematyka dyskretna

Lista zadań - Relacje

Egzamin z logiki i teorii mnogości, rozwiązania zadań

Przykładami ciągów, które Czytelnik dobrze zna (a jeśli nie, to niniejszym poznaje), jest ciąg arytmetyczny:

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /10

Kolorowanie wierzchołków Kolorowanie krawędzi Kolorowanie regionów i map. Wykład 8. Kolorowanie

Analiza funkcjonalna 1.

Matematyka Dyskretna 2/2008 rozwiązania. x 2 = 5x 6 (1) s 1 = Aα 1 + Bβ 1. A + B = c 2 A + 3 B = d

Indukcja matematyczna. Matematyka dyskretna

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /14

FUNKCJE LICZBOWE. Na zbiorze X określona jest funkcja f : X Y gdy dowolnemu punktowi x X przyporządkowany jest punkt f(x) Y.

. : a 1,..., a n F. . a n Wówczas (F n, F, +, ) jest przestrzenią liniową, gdzie + oraz są działaniami zdefiniowanymi wzorami:

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /15

Struktury danych i złożoność obliczeniowa Wykład 7. Prof. dr hab. inż. Jan Magott

domykanie relacji, relacja równoważności, rozkłady zbiorów

Zad. 1 Zad. 2 Zad. 3 Zad. 4 Zad. 5 SUMA

Elementy kombinatoryki

ZALICZENIE WYKŁADU: 30.I.2019

Rachunek prawdopodobieństwa

ZLICZANIE REKURENCYJNE

G. Plebanek, MIARA I CAŁKA Zadania do rozdziału 1 28

Rozdział 6. Ciągłość. 6.1 Granica funkcji

ĆWICZENIA nr 1 - KOMBINATORYKA - czyli sztuka liczenia autor: mgr inż. Agnieszka Herczak

Ciała i wielomiany 1. przez 1, i nazywamy jedynką, zaś element odwrotny do a 0 względem działania oznaczamy przez a 1, i nazywamy odwrotnością a);

Funkcja. x X! y Y : x, y f. f : X Y f x = y f : x y. Funkcja o dziedzinie X i przeciwdziedzinie Y to dowolna relacja f XxY taka, że: Notacje:

Wprowadzenie do kombinatoryki

Logika Stosowana. Wykład 1 - Logika zdaniowa. Marcin Szczuka. Instytut Informatyki UW. Wykład monograficzny, semestr letni 2016/2017

IMIĘ NAZWISKO... grupa C... sala Egzamin ELiTM I

2. FUNKCJE. jeden i tylko jeden element y ze zbioru, to takie przyporządkowanie nazwiemy FUNKCJĄ, lub

Kombinatoryka. Reguła dodawania. Reguła dodawania

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /15

Układy równań i nierówności liniowych

Elementy rachunku prawdopodobieństwa (M. Skośkiewicz, A. Siejka, K. Walczak, A. Szpakowska)

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, a/15

Matematyka Dyskretna Zestaw 2

- Dla danego zbioru S zbiór wszystkich jego podzbiorów oznaczany symbolem 2 S.

Matematyka II - Organizacja zajęć. Egzamin w sesji letniej

Spacery losowe generowanie realizacji procesu losowego

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /10

A i. i=1. i=1. i=1. i=1. W dalszej części skryptu będziemy mieli najczęściej do czynienia z miarami określonymi na rodzinach, które są σ - algebrami.

Zajęcia nr. 3 notatki

Schemat rekursji. 1 Schemat rekursji dla funkcji jednej zmiennej

n=0 Dla zbioru Cantora prawdziwe są wersje lematu 3.6 oraz lematu 3.8 przy założeniu α = :

Rachunek prawdopodobieństwa- wykład 2

Matematyka dyskretna. Wykład 2: Kombinatoryka. Gniewomir Sarbicki

Wokół Problemu Steinhausa z teorii liczb

Działanie grupy na zbiorze

Kolorowanie płaszczyzny, prostych i okręgów

Notatki z Analizy Matematycznej 1. Jacek M. Jędrzejewski

Systemy algebraiczne. Materiały pomocnicze do wykładu. przedmiot: Matematyka Dyskretna 1 wykładowca: dr Magdalena Kacprzak

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, a/14

Ćwiczenia z metodyki nauczania rachunku prawdopodobieństwa

Matematyka dyskretna. Andrzej Łachwa, UJ, /14

Działanie grupy na zbiorze

Szeregi o wyrazach dodatnich. Kryteria zbieżności d'alemberta i Cauchy'ego

Lista 4. Kamil Matuszewski 22 marca 2016

Podstawowe Pojęcia. Semantyczne KRZ

WYŻSZA SZKOŁA INFORMATYKI STOSOWANEJ I ZARZĄDZANIA

Typy zadań kombinatorycznych:

1 Zbiory. 1.1 Kiedy {a} = {b, c}? (tzn. podać warunki na a, b i c) 1.2 Udowodnić, że A {A} A =.

Matematyka dyskretna - 8. Egzaminy próbne. Uwaga! Niektórych z tych zadań nie obejmuje program dla studiów zaocznych - proszę się tym nie niepokoić -

zdarzenie losowe - zdarzenie którego przebiegu czy wyniku nie da się przewidzieć na pewno.

Transkrypt:

MATEMATYKA DYSKRETNA. - Naprawdę jest tak was wielu? - Naprawdę!! - wrzasnęli z niesłychaną dumą. - jesteśmy nieprzeliczalni. Stanisław Lem Cyberiada Wykład 1 -Wiedział? Myślisz, że jest to taka rzecz, o której wie Królik? - Oho, Kłapouszku, on jest mądry, ten Królik. - Mądry! zawołał Kłapouchy z pogardą, ciężko kładąc kopyto na swoich trzech patykach. Wykształcenie! powiedział z goryczą, skacząc na swoich sześciu patykach. Czym jest Wiedza? zapytał podrzucając swoje dwanaście patyków w powietrze. Rzeczą, którą posiadł Królik. Ha! - Myślę... zaczął Prosiaczek nerwowo. - Nie myśl rzekł Kłapouchy. A.A. Milne Chatka Puchatka, tłum Irena Tuwim Propaganda Matematyka ciągła, oparta na pojęciu granicy (funkcji czy ciągu) i czegoś co tak naprawdę nie istnieje, ale występuje w żargonie, tzn. wielkości nieskończenie małej była, jest i będzie narzędziem i językiem, wywodzących się z czasów rewolucji przemysłowej, nauk ścisłych i technicznych. W tym kursie zajmujemy się matematyką dyskretną, gdzie słowo dyskretna znalazło się zupełnie (dla Polaka) bez sensu. Jest to kalka z angielskiego, gdzie istnieją dwa podobnie brzmiące słowa, discreet i discrete. Pierwsze oznacza to co u nas, a drugie oznacza przeciwieństwo filologicznie rozumianej ciągłości. Woda jest ciągła (dlatego mówimy water, a nie a water ) a krzesła są dyskretne (dlatego mówimy a chair a nie chair). Matematyka dyskretna jest więc działem matematyki, który zajmuje się porządnie oddzielonymi od siebie nawzajem obiektami. Wyrosła z matematyki rekreacyjnej, służącej rozrywce umysłowej (kiedyś nie było DVD, Facebooka i gier komputerowych) po czym niespodziewanie okazało się, że jest cennym, a nawet niezbędnym narzędziem teoretycznym dla informatyków. W tym kursie zajmiemy się najpierw kombinatoryką, czyli nauką o liczeniu elementów skończonych zbiorów, oraz teorią grafów czyli bardzo prostych systemów relacyjnych. Zliczanie permutacji i wariacji Dociekliwy słuchacz/czytelnik ryknie gromkim śmiechem : Jaki problem policzyć elementy zbioru skończonego? Bierzemy zbiór i liczymy elementy jeden po drugim.. No i bardzo słusznie, tylko że nasz zbiór to nie fizycznie istniejący obiekt jak stajnia, gdzie możemy wejść i policzyć konie pokazując je palcem. Czasem będzie to zbiór liczb, czasem zbiór zbiorów liczb, czasem zbiór funkcji. Prawie zawsze pytanie, które sobie stawiamy brzmi z grubsza Na ile sposobów można...? Niemniej tamto naiwne podejście nie jest bez sensu. Jedną z metod przeliczenia elementów zbioru jest wypisanie ( wygenerowanie ) wszystkich i potem ewentualne policzenie palcem. Zresztą czasem problem polega właśnie na wygenerowaniu wszystkich obiektów pewnego zbioru. Na przykład aby sprawdzić za pomocą tabelki czy formuła o n zmiennych zdaniowych jest tautologią musimy wygenerować wszystkie 2 n możliwych kombinacji zer i jedynek, i niczego nie przegapić. Jeśli robi się to bez planu to łatwo (przy n dostatecznie dużym) coś zrobić dwa razy a coś innego przegapić, o czym niejeden student boleśnie się przekonał. Czyli mamy dwa rodzaje problemów : Wypisz ( wygeneruj ) wszystkie elementy pewnego zbioru (funkcji, liczb, relacji), przy czym oczywiście definicja konkretnego zbioru może być dowolnie skomplikowana. Rozwiązaniem tu ma być przepis (algorytm), który dla danej rodziny problemów zawsze zwraca poszukiwany zbiór. owo: podaj metodę wypisywania wszystkich n-elementowych ciągów zer i jedynek.

Metoda musi gwarantować, że nie przegapimy żadnego z ciągów i żadnego nie wypiszemy więcej niż raz. Znajdź liczbę elementów pewnego zbioru (funkcji, liczb, relacji), i t.d. Tu oczekujemy rozwiązania w postaci liczby, a właściwie funkcji, która argumentowi n reprezentującemu rozmiar danych naszego problemu przypisuje liczbę. Dla przykładu : ile jest wszystkich n-elementowych ciągów złożonych z zer i jedynek? Zacznijmy od spraw najprostszych. Kiedy wykładowca Matematyki Dyskretnej przygotowuje egzamin chce wiedzieć ilu ma studentów, żeby nie wydrukować za dużo ani za mało egzemplarzy zadań. Pytam więc Państwa ile jest na roku dziewczyn? Powiedzmy 27. Ilu jest chłopaków? Niech będzie 32. Z tego przebiegle wnioskuję, że mam przygotować 59 egzemplarzy zadań egzaminacyjnych. Jest to przykład zastosowania twierdzenia znanego jako Twierdzenie (Reguła dodawania) Jeśli A i B są zbiorami skończonymi, C=A B oraz A B= to C = A + B Dowód. Indukcja względem n= B. Jeśli n=0 lub n=1 to równość jest oczywista. Przypuśćmy, że B =n+1, n 1. Wówczas dla dowolnego b B mamy B=(B\{b}) {b}. Mamy więc A B = A ((B\{b}) {b}) = (A (B\{b})) {b} = A (B\{b}) + {b} = = A + B\{b} +1 (na mocy założenia indukcyjnego) = A + B (bo element b był wzięty z B). Łatwo stąd wywnioskować Twierdzenie (Uogólniona reguła dodawania) Jeśli A 1,A 2,... A n są zbiorami skończonymi, parami rozłącznymi (czyli i j A i A j = ) to A 1 A... A n = A 1 + A 2 +... + A n. Dowód. Pomijamy prosta indukcja względem n. Wbrew pozorom nie jest to zupełnie bez sensu i wielokrotnie będziemy się na tę sztuczkę powoływać. Na razie wykorzystajmy ją do udowodnienia kolejnego, na pozór banalnego faktu. Twierdzenie (Reguła mnożenia) Dla dowolnych, skończonych zbiorów A i B, A B = A B. Dowód Niech A={a 1,a 2,...,a n }. Wówczas A B = ({a 1 } B) ({a 2 } B)... ({a n } B). Zbiory po prawej stronie są parami rozłączne więc, na mocy uogólnionej reguły dodawania, mamy A B = {a 1 } B + {a 2 } B +... + {a n } B = B + B +... + B = n B = A B. Regułę mnożenia można wyrazić też następująco: Jeśli jakąś czynność można podzielić na dwa etapy, pierwszy może przebiegać na k, a drugi na n sposobów to cały proces może przebiegać na kn sposobów Prosta indukcja daje nam uogólnioną regułę mnożenia Twierdzenie. Dla dowolnych, skończonych zbiorów A 1, A 2,...,A n, A 1 A 2... A n = A 1 A 2... A n.

Kapral o szczególnym poczuciu humoru nakazał swoim pięciu żołnierzom aby przez miesiąc, na każdej zbiórce stawali w szeregu w innej kolejności. Codziennie odbywają się cztery zbiórki. Czy rozkaz kaprala jest wykonalny? Stosujemy regułę mnożenia w następujący sposób: pierwszego (prawoskrzydłowego) żołnierza można wyznaczyć na 5 sposobów, możemy go wybrać w dowolny sposób. Na drugim miejscu może stać dowolny z pozostałych czterech i tak dalej. Liczba możliwych różnych ustawień 5 żołnierzy w szeregu jest więc równa 5*4*3*2*1 = 5! = 120. Odpowiedź brzmi więc To zależy jaki mamy miesiąc. Jeśli ma 30 lub mniej dni to tak, jeśli 31 to nie. Na ile sposobów 5 żołnierzy może stanąć w dwuszeregu? Odpowiedź brzmi A jaka to różnica w szeregu, czy w dwuszeregu? 120 Kapral wynalazł w ten sposób pojęcie permutacji. Definicja. Permutacją zbioru n-elementowego nazywamy każde ustawienie elementów tego zbioru w ciąg. Można też myśleć o permutacjach jako o różnowartościowych funkcjach zbioru na siebie. Często, dla uproszczenia, zamiast mówić o dowolnym zbiorze n elementowym mówimy o zbiorze [n] = {1,2,...,n}. Wówczas łatwo widać, że permutacje jako uporządkowania i permutacje jako funkcje to jedno i to samo, bo wypisanie tych liczb w pewnej (być może różnej od naturalnej) kolejności a 1,a 2,... a n to to samo co określenie funkcji f(i)=a i. I na odwrót. Na ile sposobów można sformować szereg długości 6 mając 8 żołnierzy? Stosujemy regułę mnożenia jak poprzednio. Na pierwszym miejscu jeden z 8 żołnierzy, czyli 8 możliwości, na drugim 7, i tak dalej, na szóstym musimy wybrać jednego z pozostałych 3 żołnierzy. Mamy więc 8*7*6*5*4*3 = 20160 możliwości. Na ile sposobów można 6 ławek pomalować 4 kolorami (każdą innym kolorem)? Tu postępujemy podobnie, pierwszą ławkę na pierwszy kolor, drugą na drugi, trzecią na trzeci, czwartą na czwarty, a co z piątą? Ano zabrakło kolorów. Odpowiedź 0. Wynaleźliśmy teraz pojęcie wariacji, czyli różnowartościowego ciągu elementów z zadanego zbioru. Definicja. k-elementową wariacją (k-wariacją) zbioru n-elementowego nazywamy każdy różnowartościowy ciąg długości k utworzony z elementów tego zbioru. O wariacjach możemy myśleć jako o różnowartościowych funkcjach z [k] w [n]. Permutacja jest więc szczególnym przypadkiem k-wariacji, mianowicie dla k=n. Z reguły mnożenia wynika natychmiast Twierdzenie. (Wzór na liczbę k-wariacji w zbiorze n-elementowym) Liczba k-wariacji w zbiorze [n] jest równa n(n-1)(n-2)... (n-k+1). W szczególności, liczba permutacji zbioru n-elementowego jest równa n!.

n! Liczbę k-wariacji zbioru [n] można też zapisać jako. ( n k)!. Grafem nazywamy parę G = (V,E), gdzie V jest niepustym zbiorem skończonym a E P 2 (V). V nazywamy wówczas zbiorem wierzchołków grafu G a E zbiorem krawędzi. Dla dowolnych dwóch wierzchołków x i y grafu G = (V,E) x-y drogą prostą długości k nazywamy każdy różnowartościowy ciąg wierzchołków (v 0,v 1,...,v k ) taki, że x=v 0, y=v k i v i v i+1 E dla i=0,1,...,k-1. Ile jest dróg prostych długości k z x 1 do x n w grafie pełnym o zbiorze wierzchołków {x 1,x 2,...,x n } (G=(V,E) nazywamy grafem pełnym gdy E=P 2 (V))? Ponieważ nasz graf jest pełny więc x 1 -x n dróg prostych długości k jest oczywiście tyle ile (k-1) ( n 2)! wariacji zbioru n-2 elementowego {x 2,x 3,...,x n-1 }, czyli (n-2)(n-3)...(n-k) = ( n k 1)! Na ile sposobów można 10 ławek pomalować 3 kolorami (każdą jednym kolorem)? Pierwszą ławkę malujemy dowolnym z trzech kolorów. Drugą też. I trzecią. I tak dalej. Nasz proces rozłożyliśmy więc na 10 etapów, w każdym etapie mamy 3 możliwości. Reguła mnożenia mówi, że mamy 3 10 różnych sposobów pomalowania naszych ławek. A gdybyśmy malowali 3 ławki 10 kolorami? No to oczywiście 10 3 =1000 możliwości. Na ile sposobów można rozłożyć k skarpetek do n szufladek. Podobnie; pierwszą skarpetkę wkładamy do dowolnej z n szufladek, drugą też, i t.d. Odpowiedzią jest oczywiście n k. No dobrze, to o czym właściwie była mowa w ostatnich przykładach? Każdej ławce przyporządkuj, byle jak, ale tylko jeden kolor. Każdej skarpetce dokładnie jedną szufladkę. No to jesteśmy w domu chodzi o liczbę funkcji (wszystkich, nie tylko różnowartościowych jak przy wariacjach) ze zbioru 10-elementowego w zbiór 3 elementowy, a ogólnie o liczbę wszystkich funkcji ze zbioru n w k- elementowy. Jest to najprostszy przypadek problemu rozmieszczenia n obiektów w k pojemnikach. Niektórzy uważają, że warto takim obiektom nadać specjalną kombinatoryczną nazwę i nazywają je wariacjami z powtórzeniami. Twierdzenie (Liczba funkcji ze zbioru n-elementowego w k-elementowy) Liczba k-elementowych wariacji z powtórzeniami ze zbioru n-elementowego, czyli liczba funkcji z [k] w [n], czyli [n] [k] = n k. Na ile sposobów można przejść z punktu (0,0,0) do punktu (3,6,5) wykonując wyłącznie kroki długości jeden w dodatnim kierunku każdej z osi współrzędnych. Niech x oznaczają wykonanie pojedynczego kroku w dodatnim kierunku odpowiedniej osi X, podobnie y i z. XYZ(3,6,5) niech oznacza poszukiwaną liczbę. Oczywiście aby dojść do punktu (3,6,5) musimy wykonać 14 kroków, z tego 3 iksy, 6 igreków i 5 zetów. owa taka ścieżka wygląda tak (z,x,z,y,z,y,y,z,y,x,z,x,y,y). XYZ(3,6,5) jest więc liczbą różnych ścieżek czyli ciągów długości 14 złożonych z symboli trzech typów, a dokładniej 3 symboli pierwszego typu, 6 drugiego i 5 trzeciego. Wybierzmy jedną z tych ścieżek. Można to zrobić na XYZ(3,6,5) sposobów. Występujące w niej 3 iksy zastąpmy przez x 1, x 2, x 3 - można to zrobić na 3! sposobów. Podobnie igreki możemy rozróżnić na 6!, a zety na 5! sposobów. W ten sposób wybranej ścieżce przypisaliśmy pewien podzbiór zbioru wszystkich permutacji zbioru S = { x 1, x 2, x 3, y 1, y 2,..., y 6, z 1, z 2,...,z 5 }, złożony z dokładnie 3!6!5! permutacji. Zauważmy, że zbiory permutacji przypisane różnym ścieżkom są rozłączne, oraz że każda

permutacja zbioru S jest przypisana jakiejś ścieżce. Zdefiniowaliśmy więc podział zbioru wszystkich permutacji zbioru S na parami rozłączne podzbiory, każdy o liczności 3!6!5! Z uogólnionej reguły dodawania otrzymujemy, że wszystkich permutacji zbioru 14-elementowego 14! jest XYZ(3,6,5)(3!)(6!)(5!). Z drugiej strony wiemy, że jest ich 14!, czyli XYZ(3,6,5) =. Mamy k i egzemplarzy cyfry i, i=1,2,3,4. Ile można z nich ułożyć różnych liczb. 3!6!5! Taką konstrukcję, czyli ciąg n-elementowy złożony z n i kopii symbolu a i, i=1,2,...,k, gdzie n i = n nazywamy permutacją z powtórzeniami. Rozwiązanie ostatniego przykładu można bez żadnej trudności uogólnić: Twierdzenie (Liczba permutacji zbioru n-elementowego z powtórzeniami) Ciągów n-elementowych złożonych z n i kopii symbolu a i, i=1,2,...,k, n i = n, jest n!. n! n!... n! 1 2 k owe zadania Ile trzeba rozegrać spotkań, żeby każdy z n zawodników zagrał z każdym? Na ile sposobów można n klientów ustawić w kolejki do k kas? Na ile sposobów można 30 naboi kal. 7,62 załadować do trzech magazynków do Kałasznikowa? Przypominam, że pojemność jednego magazynka wynosi 30 szt., naboje są identyczne magazynki różne. A co jeśli naboje są rozróżnialne a magazynki nie? Co jeśli i naboje, i magazynki są rozróżnialne? Co jeśli i naboje, i magazynki są nierozróżnialne? Uwaga o rozróżnialności O co chodzi z tą rozróżnialnością (lub nierozróżnialnością)? Przedmioty materialne zawsze są rozróżnialne! Otóż chodzi o to, że niektóre pary wyników naszego działania umawiamy się utożsamiać, czyli traktować jako równoważne. W przykładzie z identycznymi magazynkami i nabojami rozkłady naboi (10,15,5), (10,5,15), (5,10,15), (5,15,10), (15,5,10) oraz (15,10,5) traktujemy jako równoważne i liczymy jako jeden rozkład bo nie interesuje nas który nabój pójdzie do którego magazynka. Oczywiście w tle tego rozważania czai się pojęcie relacji równoważności i jej klas abstrakcji. Naszym zadaniem jest policzenie klas abstrakcji pewnej relacji równoważności. Problemem jest oczywiście uzmysłowienie sobie na jakim zbiorze jest to relacja, jaka to relacja, czy klasy abstrakcji są równoliczne, jeśli tak to jak liczne itd. Zliczanie podzbiorów i kombinacji Przyjrzyjmy się teraz rodzinie podzbiorów zbioru [n]. Twierdzenie. (Liczba podzbiorów zbioru n-elementowego) Wszystkich podzbiorów zbioru n-elementowego jest 2 n. Inaczej 2 [n] = 2 n, lub P([n]) = 2 n. Dowód. Indukcja względem n. Wzór jest oczywiście prawdziwy dla n=0 i dla n=1. Załóżmy, że wzór jest prawdziwy dla pewnego n 1 i rozważmy zbiór [n+1]. Tych podzbiorów zbioru [n+1], które nie zawierają liczby 1 jest oczywiście 2 n (bo jest on n-elementowy). Podzbiorów zawierających 1 jest tyle samo - bo możemy je wszystkie otrzymać dołączając jedynkę do każdego zbioru z pierwszej rodziny. Ponieważ rodzina podzbiorów nie zawierających jedynki jest oczywiście

rozłączna z rodziną podzbiorów zawierających jedynkę, możemy stosować zasadę dodawania, czyli poszukiwaną liczbą jest 2 n +2 n = 2*2 n = 2 n+1. Definicja. Dla każdego podzbioru A zbioru X funkcją charakterystyczną A nazywamy funkcję A ( x X ) A( x) wartość_logiczna( x A) Udowodnimy, że wszystkich podzbiorów dowolnego zbioru X jest tyle samo co wszystkich funkcji z X w {0,1}. Twierdzenie. Zbiór P(X) jest równoliczny ze zbiorem {0,1} X. Dowód. Skonstruujemy bijekcję :{0,1} X P(X), mianowicie (f) = {x X : f(x)=1}. jest różnowartościowa bo (f) = (g) oznacza, że {x X : f(x)=1} = {x X : g(x)=1}, czyli f(x)=1 wtedy i tylko wtedy, gdy g(x)=1 a ponieważ jedynymi wartościami f i g są 0 i 1, to oznacza, że f=g. jest na bo dla każdego A X, A= ( ). A Twierdzenie. (Liczba podzbiorów zbioru n-elementowego revisited) Wszystkich podzbiorów zbioru n-elementowego jest 2 n. Inaczej 2 [n] = 2 n, lub P([n]) = 2 n. Dowód. Wynika to natychmiast z poprzedniego twierdzenia i twierdzenia o liczbie funkcji.