O tym, jak nietoperze obali ly teori. e wzgl

Podobne dokumenty
Elementy fizyki relatywistycznej

Transformacja Lorentza - Wyprowadzenie

Zasady względności w fizyce

FIZYKA 2. Janusz Andrzejewski

TRANFORMACJA GALILEUSZA I LORENTZA

CZAS I PRZESTRZEŃ EINSTEINA. Szczególna teoria względności. Spotkanie I (luty, 2013)

Wyk lad 7 Metoda eliminacji Gaussa. Wzory Cramera

Podstawy fizyki wykład 9

Statystyka w analizie i planowaniu eksperymentu

Statystyka w analizie i planowaniu eksperymentu

WYK LAD 5: GEOMETRIA ANALITYCZNA W R 3, PROSTA I P LASZCZYZNA W PRZESTRZENI R 3

III.1 Ruch względny. III.1 Obserwacja położenia z dwóch różnych układów odniesienia. Pchnięcia (boosts) i obroty.metoda radarowa. Wykres Minkowskiego

Kinematyka relatywistyczna

Kinematyka relatywistyczna

Wyk lad 12. (ii) najstarszy wspó lczynnik wielomianu f jest elementem odwracalnym w P. Dowód. Niech st(f) = n i niech a bedzie

Kinematyka, Dynamika, Elementy Szczególnej Teorii Względności

FUNKCJE LICZBOWE. x 1

Fizyka 1 (mechanika) AF14. Wykład 12

Wyk lad 3 Wielomiany i u lamki proste

Indeks odwzorowania zmiennej zespolonej wzgl. krzywej zamknietej

6. Rozk ad materia u nauczania

Czym zajmuje się teoria względności

Wyk lad 9 Podpierścienie, elementy odwracalne, dzielniki zera

c a = a x + gdzie = b 2 4ac. Ta postać wielomianu drugiego stopnia zwana jest kanoniczna, a wyrażenie = b 2 4ac wyróżnikiem tego wielomianu.

Wyk lad 1 Podstawowe struktury algebraiczne

Spis treści. Przedmowa PRZESTRZEŃ I CZAS W FIZYCE NEWTONOWSKIEJ ORAZ SZCZEGÓLNEJ TEORII. 1 Grawitacja 3. 2 Geometria jako fizyka 14

JOANNA GONDEK UNIWERSYTET GDAŃSKI INSTYTUT FIZYKI DOŚWIADCZALNEJ ZAKŁAD DYDAKTYKI FIZYKI 3 XII 2015 TORUŃ

Szczególna teoria względności

Wyk lad 11 1 Wektory i wartości w lasne

Wyk lad 7 Baza i wymiar przestrzeni liniowej

Temat XXXIII. Szczególna Teoria Względności

Podstawy fizyki sezon 1 XI. Mechanika relatywistyczna

Zastosowanie Robotów. Ćwiczenie 6. Mariusz Janusz-Bielecki. laboratorium

PODSTAWOWE W LASNOŚCI W ZBIORZE LICZB RZECZYWISTYCH

Wielcy rewolucjoniści nauki

Czy da się zastosować teorię względności do celów praktycznych?

Kinematyka relatywistyczna

Wyk lad 14 Cia la i ich w lasności

Spis treści. Tom 1 Przedmowa do wydania polskiego 13. Przedmowa 15. Wstęp 19

Algebra i jej zastosowania ćwiczenia

Postulaty szczególnej teorii względności

ver teoria względności

Geometria odwzorowań inżynierskich perspektywa wnȩtrza 06C

Szczególna teoria względności

Szczególna teoria względności

WYK LAD 2: PODSTAWOWE STRUKTURY ALGEBRAICZNE, PIERWIASTKI WIELOMIANÓW, ROZK LAD FUNKCJI WYMIERNEJ NA U LAMKI PROSTE

Fizyka współczesna. 4 października 2017

MECHANIKA RELATYWISTYCZNA. Rys. Transformacja Galileusza

Dyskretne modele populacji

Grupy i cia la, liczby zespolone

Wzory Viete a i ich zastosowanie do uk ladów równań wielomianów symetrycznych dwóch i trzech zmiennych

Dyskretne modele populacji

Kinematyka relatywistyczna

Ekonomia matematyczna i dynamiczna optymalizacja

Sterowalność liniowych uk ladów sterowania

FIZYKA Podręcznik: Fizyka i astronomia dla każdego pod red. Barbary Sagnowskiej, wyd. ZamKor.

Przeszłość i perspektywy protofizyki

Rozmycie pasma spektralnego

Fizyka klasyczna. - Mechanika klasyczna prawa Newtona - Elektrodynamika prawa Maxwella - Fizyka statystyczna -Hydrtodynamika -Astronomia

ROZDZIA l 13. Zbiór Cantora

Wyk lad 5 W lasności wyznaczników. Macierz odwrotna

MiNI Akademia Matematyki na Politechnice Warszawskiej

MECHANIKA RELATYWISTYCZNA (SZCZEGÓLNA TEORIA WZGLĘDNOŚCI)

Oddzia lywania miedzycz. jony molekularne lub atomy. edzy A i B:

Pisemny egzamin dyplomowy. na Uniwersytecie Wroc lawskim. na kierunku matematyka. zadania testowe. 22czerwca2009r. 60 HS-8-8

Wykłady z Fizyki. Teoria Względności

Jak matematyka pomaga w wyszukiwanie wzorca

Szczególna teoria względności

Feynmana wykłady z fizyki. [T.] 1.1, Mechanika, szczególna teoria względności / R. P. Feynman, R. B. Leighton, M. Sands. wyd. 7.

Wyk lad 2 Podgrupa grupy

Wyk lad 6 Podprzestrzenie przestrzeni liniowych

Czastka swobodna Bariera potencja lu Pud lo jednowymiarowe FEMO Pud la wielowymiarowe. Wyk lad 3. Uk lady modelowe I

Interakcyjna metoda komputerowa do nauczania elementów Szczególnej Teorii

Wyk lad 9 Baza i wymiar przestrzeni liniowej

Rozdzia l 11. Przestrzenie Euklidesowe Definicja, iloczyn skalarny i norma. iloczynem skalarnym.

Wyk lad 9 Przekszta lcenia liniowe i ich zastosowania

Wyk lad 14 Formy kwadratowe I

Kinematyka relatywistyczna

Wyk lad 4 Macierz odwrotna i twierdzenie Cramera

stosunek przyrostu funkcji y do odpowiadajacego dy dx = lim y wielkości fizycznej x, y = f(x), to pochodna dy v = ds edkości wzgl edem czasu, a = dv

Matematyka A, klasówka, 24 maja zania zadań z kolokwium z matematyki A w nadziei, że pope lni lem wielu b le. rozwia

Plan Zajęć. Ćwiczenia rachunkowe

Transformacja Lorentza Wykład 14

Rachunek zdań - semantyka. Wartościowanie. ezyków formalnych. Semantyka j. Logika obliczeniowa. Joanna Józefowska. Poznań, rok akademicki 2009/2010

SYSTEM DIAGNOSTYCZNY OPARTY NA LOGICE DOMNIEMAŃ. Ewa Madalińska. na podstawie prac:

OPTYKA KWANTOWA Wykład dla 5. roku Fizyki

Wyk lad 4 Dzia lania na macierzach. Określenie wyznacznika

Konsultacje. Poniedziałek 9-11 Piątek 11-13

Zderzenia. Fizyka I (B+C) Wykład XVI: Układ środka masy Oddziaływanie dwóch ciał Zderzenia Doświadczenie Rutherforda

Niezmienniki i pó lniezmienniki w zadaniach

Statystyka w analizie i planowaniu eksperymentu

Statystyka w analizie i planowaniu eksperymentu

Teoria miary WPPT IIr. semestr zimowy 2009 Wyk lady 6 i 7. Mierzalność w sensie Carathéodory ego Miara Lebesgue a na prostej

w teorii funkcji. Dwa s lynne problemy. Micha l Jasiczak

Wyk lad 3 Wyznaczniki

w = w i ξ i. (1) i=1 w 1 w 2 :

Paradygmaty programowania. Paradygmaty programowania

Szczególna teoria względności

Zał nr 4 do ZW. Dla grupy kursów zaznaczyć kurs końcowy. Liczba punktów ECTS charakterze praktycznym (P)

Transkrypt:

POST EPY FIZYKI TOM 45 ZESZYT 1 1994 ZAGADNIENIA DYDAKTYKI FIZYKI W SZKO LACH WYŻSZYCH Andrzej Trautman Instytut Fizyki Teoretycznej Uniwersytet Warszawski Warszawa O tym, jak nietoperze obali ly teori e wzgl edności How bats have proved the theory of relativity to be wrong Abstract: In this didactic article, the theory of special relativity is derived from simple assumptions, somewhat different from the traditional postulates of relativity and constancy of the velocity of light. The basic assumption is that clocks are synchronized by universal signals. Bats might have assumed them to be provided by sound, but they would have found that elementary clocks do not run in agreement with such a synchronization mechanism. Szczególna teoria wzgledności Einsteina, akceptowana i stale używana przez fizyków, budzi jeszcze czasami watpliwości wśród osób stykajacych sie z nia po raz pierwszy i pragnacych zrozumieć jej podstawy i miejsce w rozwoju nauki. Watpliwości te bywaja wywo lane lektura ksiażek popularnonaukowych, których autorzy przedstawiaja te teorie jako źród lo paradoksów i staraja sie epatować czytelnika uproszczonymi, ale latwymi do zapamietania zdaniami o skracaniu wymiarów cia l i spowalnianiu zegarów w ruchu. Nie bez winy sa także fizycy, którzy oswoili sie z teoria wzgledności na tyle, że wiekszość z nich nie czuje potrzeby przedstawiania jej podstaw w sposób staranny i przystepny dla laików. Tradycyjnie, wyk lady teorii wzgledności rozpoczyna sie od przypomnienia doświadczeń Michelsona i Morleya. Fizycy ci, w końcu XIX wieku, wykonali, przy pomocy specjalnie zbudowanego interferometru, pomiary majace na celu stwierdzenie ruchu Ziemi wzgledem hipotetycznego eteru, ośrodka, majacego być nośnikiem fal elektromagnetycznych, 73

a w szczególności świat la. Z negatywnego wyniku tych doświadczeń wysnuwa sie wniosek, formu lowany jako postulat sta lości predkości świat la; w po l aczeniu z postulatem wzgledności, mówiacym o równouprawnieniu wszystkich inercjalnych uk ladów odniesienia, wyprowadza sie z niego postać przekszta lceń Lorentza. Podejście takie nie jest historycznie w pe lni uzasadnione, gdyż Einstein, formu lujac w 1905 r. swoja teorie, wcale sie nie odwo lywa l do tych doświadczeń, chociaż prawdopodobnie o nich wiedzia l, p. str. 115-119 w [4]. Z drugiej strony, negatywne wyniki doświadczeń Michelsona i Morleya można wyjaśnić na podstawie hipotezy emisyjnej Ritza, wed lug której świat lo rozchodzi sie w próżni ze sta l a, taka sama predkości a, ale w uk ladzie odniesienia źród la. O prawdziwości szczególnej teorii wzgledności, to znaczy, o tym, że opisuje ona dobrze a w każdym razie lepiej niż fizyka Newtona i Galileusza stosunki czaso-przestrzenne, l acznie z tymi przy dużych predkościach, świadczy ogromne bogactwo zjawisk towarzyszacych ruchom, przyśpieszaniu, zderzeniom i rozpadom czastek elementarnych i atomów. Nowe spojrzenie na te teorie zawdzieczamy fizyce zjawisk kwantowych i nierozróżnialności czastek ( wszystkie elektrony sa dok ladnie jednakowe ). Z tego powodu wydaje sie celowe rozpoczynanie wyk ladu szczególnej teorii wzgledności od sformu lowania prostych obserwacji ( zasad, postulatów ) dostosowanych do obecnego stanu fizyki. Celem tego artyku lu jest w laśnie przedstawienie takiego zespo lu postulatów i naszkicowanie w jaki sposób można z niego w prosty sposób wydedukować znane przewidywania szczególnej teorii wzgledności. Podejście to jest oparte, w znacznej mierze, na wyk ladzie Bondiego [1]; w nieco innej formie można je także znaleźć w [3] i [5]. Istotna role odgrywaja w nim wyróżnione sygna ly, s lużace do synchronizacji zegarów; w szczególnej teorii wzgledności sa nimi sygna ly elektromagnetyczne (świetlne), ale, jak to podkreśla l sam Einstein (zob. str. 37 w [2]) mog lyby być nimi inne, uniwersalne sygna ly. Aby uwypuklić ten punkt widzenia i równocześnie unaocznić wyróżniona role zjawisk elektromagnetycznych w przyrodzie, artyku l kończy sie bajka o nietoperzach, które, gdyby rozwine ly fizyke, mog lyby używać sygna lów ultradźwiekowych do ustalania relacji czaso-przestrzennych i synchronizacji zegarów. PIERWSZA ZASADA Dynamiki Podstawa ca lej klasycznej fizyki, z pominieciem grawitacji, jest Pierw- 74

sza Zasada Dynamiki Newtona, mówiaca, że istnieja takie zegary i uk lady odniesienia, wzgledem których ruchy swobodne odbywaja sie bez przyspieszeń. Inaczej mówiac, istnieja wspó lrzedne (x, y, z, t) takie, że ruchy swobodne sa opisywane przy pomocy liniowych zwiazków miedzy wspó lrzednymi. Dla uproszczenia, bedziemy tu rozważać wy l acznie ruchy jednowymiarowe; zatem do ich opisu wystarcza dwie wspó lrzedne, np. x i t, określone, na podstawie Pierwszej Zasady, z dok ladnościa do przekszta lceń liniowych x = ax + bt + x 0, t = cx + dt + t 0, (1) gdzie a, b, c, d, x 0 i t 0 sa sta lymi (liczbami rzeczywistymi) i ad bc 0. K ladac w (1) a = 1, c = 0 i d = 1 otrzymujemy znane przekszta lcenie Galileusza. Wspó lczynniki a i d wiaż a sie z możliwościa zmiany jednostek, a c 0 wystepuje np. wtedy, gdy pos lugujemy sie zmieniajacym sie w sposób ciag ly czasem s lonecznym. Pierwsza Zasade, w zastosowaniu do ruchów jednowymiarowych, można wys lowić tak: zbiór wszystkich zdarzeń jest p laszczyzna afiniczna, tzn. taka, na której obowiazuje twierdzenie Talesa, ale nie ma jeszcze twierdzenia Pitagorasa. Wygodnie jest przedstawiać graficznie historie punktów materialnych i obserwatorów: ich zbiory zdarzeń tworza linie świata, które sa prostymi w przypadku ruchów swobodnych i obserwatorów inercjalnych. Proste równoleg le przedstawiaja wzgledny spoczynek. Obserwatorzy, spoczywajacy wzgledem siebie, moga uzgodnić wspólna jednostke czasu, wysy lajac do siebie dowolne sygna ly, spe lniajace jedynie warunek, aby ich linie świata by ly równoleg le (Rys. 1). Obserwatorzy, którzy w swojej historii mieli wspólne zdarzenie, moga je przyjać za poczatek rachuby czasu, ale sama Pierwsza Zasada nie wystarcza do ustalenia wspólnej jednostki czasu (Rys. 2). POSTULAT O Uniwersalnych Sygna lach Aby móc ustalić wspólna jednostke czasu dla obserwatorów poruszajacych sie wzgledem siebie, a także aby określić zgodny sposób mierzenia odleg lości i odstepów czasu, trzeba mieć do dyspozycji rodzine uniwersalnych sygna lów, reprezentowanych na p laszczyźnie afinicznej przez dwa zbiory prostych równoleg lych, o tej w lasności, że przez każdy punkt (zdarzenie) na tej p laszczyźnie przechodza dok ladnie dwie proste rodziny (Rys. 3). 75

t 2 = t t 1 = t t Rys. 1 Obserwatorzy spoczywajacy wzgledem siebie moga zgodnie ustalić jednostke czasu, ale nie jego poczatek. O O t = t = 0 Rys. 2 Obserwatorzy, majacy wspólne zdarzenie w swojej historii, moga je przyjać za poczatek rachuby czasu. Rys. 3 Dwie rodziny prostych równoleg lych przedstawiaja linie świata sygna lów. Powyższy Postulat zastepuje hipoteze sta lości predkości świat la oraz stwierdza niezależność ruchu sygna lów od ruchu źród la. Równoleg lość linii świata sygna lów poruszajacych sie w tym samym kierunku można lapidarnie, choć niezbyt ściśle, wyrazić w stwierdzeniu, że foton fotonu nie dogoni. Od tego miejsca, w niniejszym artykule, cienkie linie na rysunkach przedstawiaja linie świata wyróżnionych sygna lów. Uzgodniwszy, jakie sygna ly bed a s luży ly do synchronizacji zegarów i upewniwszy sie, że spe lniaja one warunki Postulatu, obserwatorzy inercjalni moga teraz uznać, że obowiazuje 76

UMOWA Na Temat Jednostki Czasu Jak już mówiliśmy, obserwatorzy pozostajacy w spoczynku jedni wzgledem drugich, moga uzgodnić jednostke czasu, używajac do tego jakichkolwiek sygna lów. Rozpatrzmy teraz obserwatorów O i O poruszajacych sie wzgledem siebie: ich linie świata przecinaja sie w chwili, która przyjmuja za poczatek liczenia czasu, t = t = 0 (Rys. 4). W chwilach, kiedy zegary obu obserwatorów wskazuja 1, wysy laja oni sobie nawzajem sygna ly, wyróżnionego, uniwersalnego rodzaju i notuja wskazania, odpowiednio, α i α, swoich zegarów w chwilach, kiedy te sygna ly do nich docieraja. O O α α 1 1 t = t = 0 O α 2 α 1 O t = t = 0 Rys. 4 Umowa α = α stanowi o równouprawnieniu obserwatorów inercjalnych. Rys. 5 Konsekwencja umowy i twierdzenia Talesa. 77

O 1 O 2 O O 1 O 2 O 3 3 α 13 α 12 α 23 1 1 Rys. 6 Umowa na temat jednostki czasu, używanej przez różnych obserwatorów, jest dobra, bo konsystentna (przechodnia). Prawo sk ladania wspó lczynnika Dopplera: α 13 = α 12 α 23. Jeden z nich ( dżentelmen k lania sie pierwszy ) postanawia przeskalować swój zegar tak, aby α = α. Wspó lczynnik α ma prosta interpretacje fizyczna: jeśli sygna l wysy lany przez O jest monochromatyczny i ma okres T, to odbierany przez O sygna l bedzie mia l okres αt. Inaczej mówiac, α jest wspó lczynnikiem Dopplera. Po przeskalowaniu zegarów, o jakim by la mowa przed chwila, na mocy twierdzenia Talesa, sygna l wys lany przez O w chwili t, odebrany przez O w chwili αt i natychmiast odbity, wraca do O w chwili α 2 t, por. Rys. 5. Umowa ta jest dobra, w tym znaczeniu, że jest symetryczna obserwatorzy O i O sa na równych prawach i konsystentna, tzn. przechodnia ze wzgledu na obserwatorów: jeśli obserwatorzy O 1 i O 2 oraz O 2 i O 3 uzgodnia, parami, swoje zegary, to także zegary obserwatorów O 1 i O 3 bed a zgodne: latwo sie o tym przekonać, stosujac twierdzenie Talesa do sytuacji przedstawionych na Rys. 6. O zegarach, spe lniajacych warunki naszej Umowy, bedziemy mówili, że sa dobre. Należy jednak podkreślić, że Umowa nie podaje konstrukcji dobrych zegarów. Gdybyśmy, na przyk lad, nawiazali kontakt radiowy i wymiane informacji z odleg l a cywilizacja pozaziemska, ale nie mogli wysy lać do niej, ani odbierać, sygna lów biegnacych prostoliniowo, bez rozproszeń, to, na podstawie dotychczasowych rozważań, nie potrafilibyśmy uzgodnić czym jest jedna sekunda. Zapominajac na chwile o tej trudności, możemy podać PRZEPIS Na Pomiary Odleg lości i Czasu Obserwator O uważa zdarzenie B za równoczesne ze zdarzeniem A 78

O t 2 A B (x, t) t 1 1 0 Rys. 7 Obserwator O uważa zdarzenia A i B za równoczesne i przypisuje zdarzeniu B odleg lość x = 1 2 c(t 2 t 1 ) oraz czas t = 1 2 (t 1 + t 2 ). O O t + x/c t A B (x, t) t x/c 0 Rys. 8 Interpretacja wspó lczynnika α: x/t = V oraz t + x/c = α 2 (t x/c) daje wzór (2). zachodzacym w chwili t = 1 2 (t 1 + t 2 ), gdzie t 1 i t 2 sa, odpowiednio, wskazaniami jego (dobrego!) zegara, odpowiadajacymi wys laniu i odebraniu sygna lów spotykajacych zdarzenie B (Rys. 7). Odleg lość B od O jest proporcjonalna do 1 2 (t 2 t 1 ); wspó lczynnik proporcjonalności c wybiera sie odpowiednio do zakresu rozpatrywanych zjawisk. Np. w astronomii czesto przyjmuje sie c = 1 i używa roku, jednocześnie jako jednostki czasu i odleg lości. Dopiero teraz, majac metode pomiaru odleg lości i czasu, można określić wzgledn a predkość dwu obserwatorów lub punktów materialnych. Obserwator O, stwierdziwszy, że O w chwili t znajduje sie od niego w odleg lości x, określi predkość O jako V = x/t (Rys. 8). Z drugiej strony (Rys. 5) mamy t + x/c = α 2 (t x/c), co daje α = (1 + β)/(1 β), (2) gdzie β = V/c. Obserwator O (Rys. 8 i 11) uważa zdarzenia A i B za równoczesne, natomiast zegar obserwatora O w chwili B wskazuje czas t = α(t x/c); na mocy x = V t oraz równania (2) otrzymujemy stad wzór na relatywistyczna dylatacje czasu: t = 1 β 2 t. (3) Podobnie latwo wyprowadza si e przekszta lcenia Lorentza (Rys. 9): 79

O O t + x/c t + x /c Z t x /c t x/c t = t = 0 Rys. 9 Przekszta lcenie Lorentza Obserwatorzy O i O przypisuja zdarzeniu Z, odpowiednio, wspó lrzedne (x, t) i (x, t ). O T T 1 β 2 T O )τ α 1 0 Rys. 10 Paradoks bliźni at obserwatorzy O i O przypisuja zdarzeniu Z, odpowiednio, wspó lrzedne (x, t) i (x, t ); na podstawie Umowy i twierdzenia Talesa mamy t x /c = α(t x/c), t + x/c = α(t + x /c). Otrzymujemy stad niezmienniczość interwa lu czasoprzestrzennego c 2 t 2 x 2 = c 2 t 2 x 2 oraz wzory Lorentza x = (x V t)/ 1 β 2, t = (t V x/c 2 )/ 1 β 2. (4) Paradoks bliźni at zilustrowany jest na Rys. 10: bliźniak O wyrusz w podróż z predkości a V bliska predkości świat la, β 1. Po pewnym czasie, uruchamia silniki wsteczne swojej rakiety (obszar wewnatrz pude lka na rysunku) i rozpoczyna podróż powrotna, z ta sama, co do wielkości bezwzglednej, predkości a V. Bliźniacy spotykaja sie ponownie i porównuja swój wyglad i wskazania zegarów: podróżnik jest m lodszy. Mianowicie, jeśli okres czasu τ, gdy O doznawa l przyspieszenia jest 80

O O O O t t α 2 α 2 A A 1 B 2 (1 + α2 ) α B α t = t 2 1 1 t = t 1 0 t = 0 (a) (b) Rys. 11 Równoczesność zdarzeń w teorii Einsteina (a) i w teorii Newtona (b). W teorii wzgledności, obserwator O uznaje zdarzenia A i B za równoczesne, a A za zachodzace później niż A. Podobnie, O uznaje A i B za równoczesne, a A za późniejsze od nich. ma ly w stosunku do trwania podróży, ale równocześnie na tyle duży, aby przyspieszenie by lo ma le i nie wp lyne lo w istotny sposób na bieg zegara (i stan zdrowia) O, to zwiazek miedzy wskazaniami zegarów T i T bliźniaków po zakończeniu podróży można odczytać ze wzoru (3), tzn. T 1 β 2 T T. FAKT DOŚWIADCZALNY: Zegary Elementarne Sa Dobre Powyższe wywody nie mia lyby znaczenia dla rzeczywistego świata, gdyby nie to, że istnieje wiele dobrych zegarów, spe lniajacych warunki Umowy, bez potrzeby uzgadniania ich biegu. Znajomość takich zegarów zawdzieczamy fizyce mikroświata fizyce kwantowej. Sa nimi jadra, atomy i proste czasteczki. Przejściom kwantowym, w takich uk ladach, miedzy stanami o określonej energii, może towarzyszyć emisja promieniowania elektromagnetycznego, którego okres dostarcza 81

jednostki czasu. Stany kwantowe atomu można określić przy pomocy skończonych ciagów liczb ca lkowitych; nadaja sie one do ewentualnego przekazania cywilizacji pozaziemskiej. Wiadomo, że w praktyce stosuje sie zegary atomowe, wykorzystujace przejście kwantowe z udzia lem struktury nadsubtelnej cezu. Także dobre sa zegary jadrowe, w których o czestości wysy lanego promieniowania wspó ldecyduja oddzia lywania silne lub s labe. Świadczy to o jedności przyrody i rzeczywistej uniwersalności geometrii czasoprzestrzeni, wprowadzonej poczatkowo w oparciu o zjawiska elektromagnetyczne. Literatura [1] H. Bondi, Relativity and common sense, Doubleday, Garden City, 1964. [2] A. Einstein, Istota Teorii Wzgl edności, t lum. z ang., PWN, Warszawa, 1958. [3] W. Kopczyński i A. Trautman, Czasoprzestrzeń i grawitacja, PWN, Warszawa, 1981. [4] A. Pais, Subtle is the Lord..., Oxford University Press, Oxford, 1982. [5] A. K. Wróblewski i J. A. Zakrzewski, Wst ep do fizyki, t.1, PWN, Warszawa, 1984. 82

BAJ KA O N IET OPERZACH Jest gdzieś d luga i waska Jaskinia, w której rozwine la sie cywilizacja inteligentnych, choć niewidomych, nietoperzy. Przez tysiaclecia pos lugiwa ly sie one, oparta na ultradźwiekach, echolokacja do ustalania odleg lości i bezkolizyjnego poruszania sie po Jaskini. Czyni ly to w sposób wy l acznie instynktowny do czasu, kiedy ich wielki uczony, Isaac Einstein, poda l naukowe ujecie idei czasu i przestrzeni, zjawisk ruchu i rozchodzenia sie dźwieku. Sformu lowa l on Piersza Zasade Dynamiki i Postulat O Uniwersalnych Sygna lach ( pisk pisku nie dogoni ), narzuci l Umowe Na Temat Jednostki Czasu, a nietoperze intuicje na temat odleg lości zastapi l Przepisem Na Pomiary Odleg lości i Czasu. Od dawien dawna, jako jednostke czasu, przyjmowano jedna sekunde, zdefiniowana jako przecietny okres bicia nietoperzego serca, a jako jednostke d lugości sekunde ultradźwiekow a, tak że predkość dźwieku wynosi la C = 1. Ultradźwiekowa mechanika relatywistyczna świeci la tryumfy do czasu, kiedy zbankrutowa la Agencja Turystyczna Żyj D lużej Dzieki Podróżom. Jej dzia lalność oparta by la na przewidywanym przez teorie zjawisku dylatacji czasu ( paradoksie bliźniat ): d lugie podróże z predkości a bliska predkości dźwieku mia ly opóźniać proces starzenia (w stosunku do nietoperzy, które podróży nie podejmowa ly). Takich skutków podróży nie zaobserwowano; wynika lo stad, że zegar biologiczny nietoperza wcale nie jest dobry w znaczeniu nadanym temu przymiotnikowi w Umowie. Okaza lo sie, że jest jeszcze gorzej: żadne ze starannie konstruowanych zegarów nie by ly dobre w sensie Umowy opartej na uniwersalności sygna lów ultradźwiekowych; dotyczy lo to w szczególności doskona lych zegarów atomowych. W tym samym czasie odkryto fale elektromagnetyczne, o których poczatkowo sadzono, że rozchodza sie z nieskończona predkości a. Wielki Albert Newton wprowadzi l Państwowa S lużbe Czasu Absolutnego: polega la ona na wysy laniu regularnych sygna lów radiowych z nadajnika umieszczonego w jednym końcu Jaskini. W ten sposób nietoperze obali ly teorie wzgledności i zastapi ly ja prostsza i zgodna z obserwacjami teoria Galileusza-Newtona. Upad la także speleologia relatywistyczna. Po pewnym czasie odkryto, że fale elektromagnetyczne rozchodza sie ze skończona predkości a c, a stosunek c/c wynosi oko lo miliona. Ponieważ trudno sobie wyobrazić teorie t lumaczac a tak duża liczbe, wysunieto hipoteze, że stosunek c/c jest proporcjonalny do wieku Jaskini. W chwili jej powstawania by l on równy 1; obowiazywa la wtedy Teoria Ma lej Unifikacji, zwana także Teoria Son et Lumière. Pokazano, że 83

gdyby stosunek c/c nie by l taki, jaki jest, nie powsta laby Jaskinia, umożliwiajaca rozwój Inteligentnych Nietoperzy; te obserwacje podniesiono do rangi Zasady Chiropterycznej. Dochodza s luchy, że fizyka w Jaskini rozwija sie coraz lepiej dzieki wprowadzeniu stad kwantowych i petrologicznej teorii pola. Mówi sie tam także o Nowej Teorii Wzgledności, opartej na uniwersalnej roli sygna lów świetlnych. 84