Stenogramy a mechanika klasyczna

Podobne dokumenty
POŁOŻENIE SAMOLOTU W MOMENCIE UDERZENIA W BRZOZĘ I BEZPOŚREDNIO PO UDERZENIU WG DANYCH MAK I KBWL LP. Mgr inż. Marek Dąbrowski, 11.

Funkcja liniowa - podsumowanie

FUNKCJA KWADRATOWA. Zad 1 Przedstaw funkcję kwadratową w postaci ogólnej. Postać ogólna funkcji kwadratowej to: y = ax + bx + c;(

Dowody zgłoszone na przesłuchaniu w sprawie znieslawienia piotów tupolewa. Dowód 1

Czytanie wykresów to ważna umiejętność, jeden wykres zawiera więcej informacji, niż strona tekstu. Dlatego musisz umieć to robić.

Kazimierz Nowaczyk, Ph.D. Center for Fluorescence Spectroscopy University of Maryland 1

Blok 6: Pęd. Zasada zachowania pędu. Praca. Moc.

ZASADY DYNAMIKI NEWTONA

Funkcje wymierne. Funkcja homograficzna. Równania i nierówności wymierne.

Stan niewiedzy Naczelnej Prokuratury Wojskowej

FUNKCJE ELEMENTARNE I ICH WŁASNOŚCI

Dynamika ruchu postępowego, ruchu punktu materialnego po okręgu i ruchu obrotowego bryły sztywnej

Trajektorie pionowe. [m] [s] Trajektorie przebiegające najbliżej TAWS -20. Czas - ostatnie sekundy

PLAN REALIZACJI MATERIAŁU NAUCZANIA FIZYKI W GIMNAZJUM WRAZ Z OKREŚLENIEM WYMAGAŃ EDUKACYJNYCH

CIĄGI wiadomości podstawowe

Zadanie 2 Narysuj wykres zależności przemieszczenia (x) od czasu(t) dla ruchu pewnego ciała. m Ruch opisany jest wzorem x( t)

FUNKCJE I RÓWNANIA KWADRATOWE. Lekcja 78. Pojęcie i wykres funkcji kwadratowej str

Y t=0. x(t)=v t. R(t) y(t)=d. Przelatujący supersamolot. R(t ) = D 2 + V 2 t 2. T = t + Δt = t + R(t) = t + D2 + V 2 t 2 T = R2 D 2 V. + R V d.

TEORIA SKOKU SPADOCHRONOWEGO

Zapisujemy:. Dla jednoczesnego podania funkcji (sposobu przyporządkowania) oraz zbiorów i piszemy:.

Przykładowe zdania testowe I semestr,

09R POWTÓRKA FIKCYJNY EGZAMIN MATURALNY Z FIZYKI I ASTRONOMII. POZIOM ROZSZERZONY (dynamika ruchu prostoliniowego)

lim Np. lim jest wyrażeniem typu /, a

W efekcie złożenia tych dwóch ruchów ciało porusza się ruchem złożonym po torze, który w tym przypadku jest łukiem paraboli.

Zadanie. Oczywiście masa sklejonych ciał jest sumą poszczególnych mas. Zasada zachowania pędu: pozwala obliczyć prędkość po zderzeniu

3. Macierze i Układy Równań Liniowych

Mechanika lotu. TEMAT: Parametry aerodynamiczne skrzydła samolotu PZL Orlik. Anna Kaszczyszyn

Zad. 5 Sześcian o boku 1m i ciężarze 1kN wywiera na podłoże ciśnienie o wartości: A) 1hPa B) 1kPa C) 10000Pa D) 1000N.

3a. Wstęp: Elementarne równania i nierówności

Szukanie rozwiązań funkcji uwikłanych (równań nieliniowych)

Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych Samolot Piper PA FT; SP-NBC; r., Weremień k/leska ALBUM ILUSTRACJI

PAŃSTWOWA KOMISJA BADANIA WYPADKÓW LOTNICZYCH RAPORT KOŃCOWY

TEORIA SKOKU SPADOCHRONOWEGO

Zadanie 3 Oblicz jeżeli wiadomo, że liczby 8 2,, 1, , tworzą ciąg arytmetyczny. Wyznacz różnicę ciągu. Rozwiązanie:

Pochodna i różniczka funkcji oraz jej zastosowanie do obliczania niepewności pomiarowych

Powtórzenie wiadomości z klasy I. Temat: Ruchy prostoliniowe. Obliczenia

Pochodna i różniczka funkcji oraz jej zastosowanie do rachunku błędów pomiarowych

Kurs ZDAJ MATURĘ Z MATEMATYKI MODUŁ 6 Teoria funkcje cz. 2

Z przedstawionych poniżej stwierdzeń dotyczących wartości pędów wybierz poprawne. Otocz kółkiem jedną z odpowiedzi (A, B, C, D lub E).

Zakład Dydaktyki Fizyki UMK

FUNKCJA LINIOWA, RÓWNANIA I UKŁADY RÓWNAŃ LINIOWYCH

Badanie zależności położenia cząstki od czasu w ruchu wzdłuż osi Ox

POWTÓRKA PRZED KONKURSEM CZĘŚĆ C ZADANIA ZAMKNIĘTE

Praca domowa nr 2. Kinematyka. Dynamika. Nieinercjalne układy odniesienia.

We wszystkich zadaniach przyjmij wartość przyspieszenia ziemskiego g = 10 2

Test powtórzeniowy nr 1

Siły wewnętrzne - związki różniczkowe

Elementy dynamiki klasycznej - wprowadzenie. dr inż. Romuald Kędzierski

Przyspieszenie na nachylonym torze

Konrad Słodowicz sk30792 AR22 Zadanie domowe satelita

Numeryczne rozwiązywanie równań różniczkowych ( )

BAZA ZADAŃ KLASA 2 TECHNIKUM FUNKCJA KWADRATOWA

Rodzaje zadań w nauczaniu fizyki

Jak wynika z opinii biegłych spośród załogi jedynie technik pokładowy posiadał ważne uprawnienia do wykonywania lotu samolotem Tu-154M r.

Zadania z fizyki. Promień rażenia ładunku wybuchowego wynosi 100 m. Pewien saper pokonuje taką odległość z. cm. s

FUNKCJE. Kurs ZDAJ MATURĘ Z MATEMATYKI MODUŁ 5 Teoria funkcje cz.1. Definicja funkcji i wiadomości podstawowe

Ruch jednowymiarowy. Autorzy: Zbigniew Kąkol Kamil Kutorasiński

Zadania i funkcje skrzyń biegów. Opracował: Robert Urbanik Zespół Szkół Mechanicznych w Opolu

Materiały pomocnicze 5 do zajęć wyrównawczych z Fizyki dla Inżynierii i Gospodarki Wodnej

Zajęcia nr. 3 notatki

PLAN REALIZACJI MATERIAŁU NAUCZANIA FIZYKI W KLASIE PIERWSZEJ GIMNAZJUM WRAZ Z OKREŚLENIEM WYMAGAŃ EDUKACYJNYCH

Następnie przypominamy (dla części studentów wprowadzamy) podstawowe pojęcia opisujące funkcje na poziomie rysunków i objaśnień.

Rys Przeciągniecie statyczne szybowca

3. Zadanie nr 21 z rozdziału 7. książki HRW

FUNKCJA LINIOWA - WYKRES

Kurs teoretyczny PPL (A) Dlaczego samolot lata?

Test powtórzeniowy nr 1

Pierwsze dwa podpunkty tego zadania dotyczyły równowagi sił, dla naszych rozważań na temat dynamiki ruchu obrotowego interesujące będzie zadanie 3.3.

PRZED KONKURSEM CZĘŚĆ 13

FUNKCJA LINIOWA - WYKRES. y = ax + b. a i b to współczynniki funkcji, które mają wartości liczbowe

Kuratorium Oświaty w Lublinie ZESTAW ZADAŃ KONKURSOWYCH Z FIZYKI DLA UCZNIÓW GIMNAZJUM ROK SZKOLNY 2014/2015 ETAP OKRĘGOWY

XXXVIII OLIMPIADA FIZYCZNA ETAP WSTĘPNY Zadanie teoretyczne

3. FUNKCJA LINIOWA. gdzie ; ół,.

KONKURS PRZEDMIOTOWY Z FIZYKI dla uczniów gimnazjów województwa lubuskiego. Schemat punktowania zadań

Ruch jednostajnie zmienny prostoliniowy

WYZNACZENIE WSPÓŁCZYNNIKA OPORU TOCZENIA I WSPÓŁCZYNNIKA OPORU POWIETRZA

OBUDŹ W SOBIE MYŚL TECHNICZNĄ KATOWICE 2013R.

13. Równania różniczkowe - portrety fazowe

RÓWNANIA RÓŻNICZKOWE WYKŁAD 4

1. A 2. A 3. B 4. B 5. C 6. B 7. B 8. D 9. A 10. D 11. C 12. D 13. B 14. D 15. C 16. C 17. C 18. B 19. D 20. C 21. C 22. D 23. D 24. A 25.

14R POWTÓRKA FIKCYJNY EGZAMIN MATURALNY Z FIZYKI I ASTRONOMII. POZIOM ROZSZERZONY (od początku do grawitacji)

Praca i energia Mechanika: praca i energia, zasada zachowania energii; GLX plik: work energy

Lista 8 Wyrażenia wymierne. Przypomnijmy, że: Jeżeli wykres funkcji przesuniemy o wektor, to otrzymamy wykres funkcji.

Funkcja jednej zmiennej - przykładowe rozwiązania 1. Badając przebieg zmienności funkcji postępujemy według poniższego schematu:

Międzypowiatowy Konkurs Fizyczny dla uczniów klas II GIMNAZJUM FINAŁ

XIXOLIMPIADA FIZYCZNA (1969/1970). Stopień W, zadanie doświadczalne D.. Znaleźć doświadczalną zależność T od P. Rys. 1

14P POWTÓRKA FIKCYJNY EGZAMIN MATURALNY Z FIZYKI I ASTRONOMII. POZIOM PODSTAWOWY (od początku do grawitacji)

Przekształcanie wykresów.

ZADANIA PRACA, MOC, ENREGIA

Znaleźć wzór ogólny i zbadać istnienie granicy ciągu określonego rekurencyjnie:

Zależność prędkości od czasu

Geometria. Rozwiązania niektórych zadań z listy 2

Metody numeryczne I Równania nieliniowe

Wektory, układ współrzędnych

Ćw. nr 31. Wahadło fizyczne o regulowanej płaszczyźnie drgań - w.2

Konkurs Fizyczny dla gimnazjalistów województwa zachodniopomorskiego w roku szkolnym 2016/2017

Elementy rachunku różniczkowego i całkowego

1) 2) 3) 5) 6) 7) 8) 9) 10) 11) 12) 13) 14) 15) 16) 17) 18) 19) 20) 21) 22) 23) 24) 25)

Blok 2: Zależność funkcyjna wielkości fizycznych. Rzuty

Projekt z meteorologii. Atmosfera standardowa. Anna Kaszczyszyn

Transkrypt:

Stenogramy a mechanika klasyczna PMK peemka01@yahoo.com 10 listopada 2010 Wersja 1.1 1 Wprowadzenie Dr Tadeusz Augustynowicz w rozmowie z Naszym Dziennikiem, przedstawiając przygotowany przez zespół pilotów i ekspertów katalog zaniedbań w śledztwie dotyczącym przyczyn katastrofy samolotu wojskowego Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia br. pod Smoleńskiem, wypowiedział nastepującą opinię na temat stenogramu zapisu rozmów z kabiny pilotów: Niemożliwe jest wykrycie czterech dźwięków na tej samej częstotliwości z podziałem co do 0,1 s, czego dokonali Rosjanie. Nie jest możliwe, by nawigator mówił pięciokrotnie dwie rzeczy jednocześnie, co Rosjanie wysłyszeli; nie jest też możliwe, aby trzy drzewa w dużej odległości od siebie zlały się w jeden dźwięk. A wreszcie, gdyby przełożyć wypowiedzi w stenogramie na język matematyki i naszkicować krzywą opadania Tu-154, można zauważyć, że jego silniki musiałyby mieć moc porównywalną do promu kosmicznego, by w ciągu 4 s wyjść z opadania 20 m/s i przejść do lotu poziomego, kosząc drzewa. Operat Tu-154 przeczy temu i mówi, że trajektoria samolotu musiała być inna. Ostatnie 16 s (po które dodatkowo jeździł pan Miller) uwiarygodnia podejrzenia manipulacji. 1 Nie czytałem jeszcze oryginalnego dokumentu wspomnianego zespołu, ale każde z tych twierdzeń aż prosi się o rozwinięcie. W tym tekście dodam swoje skromne trzy grosze do następującej opinii dr. Augustynowicza: A wreszcie, gdyby przełożyć wypowiedzi w stenogramie na język matematyki i naszkicować krzywą opadania Tu-154, można zauważyć, że jego silniki musiałyby mieć moc porównywalną do promu kosmicznego, by w ciągu 4 s wyjść z opadania 20 m/s i przejść do lotu poziomego, kosząc drzewa. 1 Śledztwo we mgle, Nasz Dziennik, 1 października 2010, nr 230; http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101001&typ=po&id=po01.txt 1

Czytając stenogramy zapisów rozmów z kabiny pilotów, myślę że chodzi o moment gdy maszyna wyhamowała (jakoby) opadanie i poderwała się do lotu wznoszącego tuż nad ziemią, ścinając na trasie przelotu drzewa, co w konsekwencji było bezpośrednią przyczyną katastrofy. 2 Aktualna wersja prawdy Zgodnie z aktualną wersją prawdy, wyrażoną we wstępnym raporcie (pełny raport, choć już przekazany stronie polskiej, nie jest jeszcze ujawniony) Międzynarodowego Komitetu Lotniczego (MAK), scenariusz tragedii wyglądał mniej więcej tak: Piloci rządowego Tu-154 błędnie zinterpretowali łagodne opadanie terenu na trasie dolotu do lotniska Smoleńsk-Sewiernyj wskutek czego zbyt szybko zeszli na bardzo niską wysokość, być może w gęstej mgle szukajac wzrokowego kontaktu z ziemią. Gdy teren zaczął się wznosić, piloci dostrzegając już swój błąd natychmiast zwiększyli moc silników, próbując poderwać maszynę. Jak stwierdził Edmund Klich, przedstawiciel Polski przy MAK-u: Gdy znaleźli się ok. 15 m nad ziemią, próbowali poderwać samolot. 2 Gdy samolot faktycznie zaczął przyspieszać i wznosić się uderzył on na wysokości około 6-7 metrów lewym skrzydłem w dużą (30-40 cm średnicy) brzozę skutkiem czego utracił około jednej trzeciej długości skrzydła, licząc od jego końcówki. W konsekwencji spowodowało to gwałtowny obrót samolotu na lewe skrzydło w tempie około 60 /s 2. Samolot wykonując szybką półbeczkę i uszkadzając po drodze kolejne drzewa wzniósł się jeszcze na wysokość około 25-30 metrów, by następnie runąć odwrócony na grzbiet. 3 Stenogramy a krzywa opadania Zgodnie z odczytami wysokości podawanymi przez kpt. Artura Ziętka opadanie samolotu z wysokości od 400 do 20 metrów w funkcji czasu wyglądałoby nastepująco: 2 Naciskany gen. Błasik pomagał w lądowaniu Tu-154?, Gazeta Wyborcza, 25 maja 2010; http://wyborcza.pl/1,75478,7930584,naciskany_gen Blasik_pomagal_w_ladowaniu_Tu_154_.html 2

Wysokość 450 Krzywa opadania Tu-154 w ostatniej fazie lotu 400 350 300 250 200 150 100 50 0 1 3 5 7 9 11 13 15 17 19 21 23 25 27 29 31 33 35 37 39 41 43 45 47 49 51 53 55 57 Czas w sekundach Nie należy interpretować tego wykresu jako trajektorii lotu maszyny względem ziemi wykres przedstawia przybliżoną prędkość opadania samolotu w ostatnich 57 sekundach lotu, kiedy zszedł on z wysokosci 400 do 20 metrów. Faktyczna trajektoria lotu jest zaś wypadkową wektora prędkości poziomej i pionowej. Czytelnik zainteresowany próbami odtworzenia fizycznej trajektorii lotu interesujące materiały znajdzie gdzie indziej. 3 Tutaj skoncentruję się na ostatniej fazie opadania Tupolewa, czyli na przedziale wysokości 100-20 metrów. Dr Augustynowicz stwierdza, że prędkość opadania maszyny wynosiła około 20 metrów na sekundę. Przypuszczam, że wyliczenie to pochodzi z kilku odczytów wysokości podawanych przez nawigatora co pół sekundy. Jako, że w ostatniej fazie lotu odliczał on wartości co 10 metrów, zatem przez sekundę samolot opadał 20 metrów. Co więcej, zgodnie ze stenogramami można odnieść wrażnie, że kpt. Ziętek był brzuchomówcą. I tak zanim skończył on wypowiadać słowo dziewięćdziesiąt (10:40:50,1) już zaczął mówić osiemdziesiąt (10:40:50,0), co mu zresztą zajęło 0,3 sekundy. Ta sama sytuacja ma miejsce przy przejściach sześćdziesiąt pięćdziesiąt i pięćdziesiąt czterdzieści. Samo to wymaga wyjaśnienia, na 3 Przykładowo pod tym linkiem: http://img11.imagehosting.gr/out.php/i1406524_falselanding.jpg 3

potrzeby tego tekstu przyjąłem jednak nieco inną miarę prędkości opadania: średnia z jaką Tupolew zgodnie z odczytami nawigatora opadał przez ostatnie 80 metrów: od 100 do 20. Jako, że zajęło mu to 7 sekund (10:40:49 10:50:56) zatem: co zaokrągliłem do 11 m/s. Tej wartości używam dalej. 4 4 Stenogramy a fizyka newtonowska Zgodnie z opisaną pokrótce aktualną wersją prawdy, piloci próbowali poderwać samolot, gdy zorientowali się, że znajdują się za nisko: Działkowicz, który tuż przed katastrofą szedł w kierunku swojego samochodu zeznał, że korony drzew były we mgle. Usłyszał samolot, który leciał tuż nad ziemią. Kiedy maszyna była nad jego głową pilot włączył maksymalny ciąg silników. 5 Cytowany wcześniej Edmund Klich twierdzi, że piloci próbowali podciągnąc maszynę z wysokości 15 metrów. Udało im się wyprowadzić samolot z opadania tuż nad ziemią w najniższym punkcie Tupolew znalazł się 2,5 metrów nad ziemią, kosząc niewielkie drzewa i krzaki, by następnie zacząć się wznosić. Niestety, uderzenie lewym skrzydłem w większe drzewo pozbawiło go szansy na odlot. Nawiasem mówiąc, w stenogramach nie ma żadnego śladu, że piloci zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa. Jedyna komenda (sugestia? pytanie?) odchodzimy, wypowiedziane przez drugiego pilota, mjr. Roberta Grzywnę pada na wysokości decyzji 80 metrów. Dalej w tym aspekcie nie dzieje się nic aż do momentu uderzenia w drzewa przynajmniej nic, co by utrwaliło się na rejestratorze. Zgodnie z oficjalną wersją minimalna wysokość samolotu zanim zaczął on się wznosić wynosiła 2,5 metra. Wynika z tego, że samolot wyhamował opadanie i rozpoczął wznoszenie się na wysokości w przedziale 17,5 metra od 20 do 2,5 metra wysokości. Niestety, proste wyliczenia pokazują, że jak to ujął dr. Augustynowicz Tupolew musiałby być wyposażony w moc promu kosmicznego by wykonać taki manewr. Samo rozpędzenie silników do maksymalnego ciągu zajmuje według niektórych pilotów (co 4 Podobną wartośd przedstawia Michał Setlak, zastępca redaktora naczelnego Przeglądu Lotniczego: Stąd później bardzo wysoka prędkośd schodzenia, nawet rzędu 10 m/s, podczas gdy standardowa to 4,5 m/s. Zawinił tzw. czynnik ludzki, Gazeta Wyborcza, 14 czerwca 2010; http://wyborcza.pl/1,76842,8011790,zawinil_tzw czynnik_ludzki.html?as=1 5 Świadek widział upadek Tupolewa, Rzeczpospolita, 24 października 2010; http://www.rp.pl/artykul/553924-swiadek-widzial-upadek-tupolewa.html 4

najmniej) od 2 do 4 sekund. 6 Jak stwierdził Wasilij Jerszow, autor podręcznika pilotażu Tu-154: Samolot [Tu-154] jest bardzo inercyjny i potrzebuje działań wyprzedzających. 7 Znaczy to, że opadający z predkością 11 m/s samolot uderzyłby w drzewa i ziemię zwłaszcza przy lekko wznoszącym się terenie zanim w ogóle miałby szansę nabrać prędkości i w kosekwencji wypoziomować lot, nie wspominając nawet o możliwości wznoszenia się. Na potrzeby tego tekstu załóżmy jednak skrajnie optymistycznie, że silniki rozpędzily sie do maksymalnego ciągu w czasie jednej sekundy. Jeśli piloci zwiększyli moc silników do maksimum na wysokości około 20 metrów, znaczy to, że samolot opadł do około 10 metrów zanim silniki przeszły na pełny ciąg w konsekwencji przyspieszając samolot i generując konieczną do wyhamowania opadania i rozpoczęcia wznoszenia siłę nośną. Czyli maszyna musiała wyhamować opadanie i rozpocząć wznoszenie się w przedziale 7,5 metra od 10 do 2,5 metra nad ziemią. Jaka jest minimalna wartość średniego ujemnego przyspieszenia wymagana do wyhamowania samolotu opadającego z prędkością 11 m/s na przestrzeni maksimum 7,5 metra? (Zapomnijmy na razie o wznoszeniu się.) Można do tego podejść na kilka sposobów, ja wyszedłem od standardowego wzoru na przesunięcie przy danym przyspieszeniu i czasie: gdzie: d dystans v predkość t czas a przyspieszenie Jako, że znamy maksymalny dystans konieczny na wypoziomowanie trajektorii lotu możemy równanie przepisać jako: 6 Gdy piloci wreszcie dostrzegli ziemię, byli na wysokości ok. 15 m. Wyłączyli autopilota i natychmiast włączyli pełną moc silnika. [...] Silniki Tu-154 muszą mied kilka sekund, nim zaczną pracowad na najwyższych obrotach *...+. Imielski, R. Dlaczego lądowali, Gazeta Wyborcza, 26 maja 2010; http://wyborcza.pl/1,76842,7935646,dlaczego_ladowali.html?as=1 7 Autor podręcznika pilotażu Tu-154 odpowiada na pytania internautów, Gazeta Wyborcza, 24 maja 2010; http://wyborcza.pl/1,75477,7925088,autor_podrecznika_pilotazu_tu_154_odpowiada_na_pytania.html 5

Przekształcając to równanie na postać: można zastosować równanie kwadratowe: Podstawiając w takim równaniu różne wartości (w naszym przypadku oczywiście negatywne) wartości przyspieszenia (a) zwróci nam ono czas (t) konieczny na wyhamowanie opadania. Podstawiając następnie a i t do wzoru na przesunięcie przy danym przyspieszeniu i czasie otrzymamy dystans konieczny do wyhamowania opadania samolotu na maksymalnym dystansie 7,5 metra. Przy użyciu następujacych zmiennych w równaniu kwadratowym: Otrzymamy około 1,375 sekundy. Podstawiając następnie wartość t wraz z oryginalnym przyspieszeniem do wzoru na przesunięcie przy danym przyspieszeniu i czasie, czyli: v 11 t 1,375 a = (-8) Mamy: Zatem odpowiadając na wcześniej postawione pytanie: minimalna średnia wartość przyspieszenia (założone jednostajne) koniecznego do redukcji prędkości opadania samolotu z początkowych 11 m/s do zera na maksymalnej przestrzeni 7,5 metra wynosi -8 m/s 2. Czas takiego manewru wyniesie około 1,4 sekundy. 80-tonowy samolot ma jednak potężną bezwładność, generującą potężny pęd. To prowadzi do kolejnego pytania: jaka w tym przypadku będzie wartość pędu? Pędu, który aby samolot wyrównał lot musi zostać kompensowany siłą nośną? Wychodząc od klasycznego wzoru na obliczenie pędu: 6

gdzie: p pęd m masa: 80000 kg prędkość: 11 m/s otrzymamy: Czyli początkowy pęd będzie wynosił 880 kns. Mając wartość pędu i wcześniej obliczony czas konieczny do wyhamowania opadania samolotu na dystansie 7,5 metra możemy wyliczyć średnią wartość siły nośnej, która musi zostać przyłożona do samolotu, aby w danym czasie wyhamować jego opadanie zgodnie z wzorem: Czyli 640 kn. Wynika z tego, że Tupolew do wyrównania lotu (nie wspominając o wznoszeniu się) musiał wygenerować 640 kn dodatkowej siły nośnej. Dlaczego dodatkowej? Zakładając, że samolot opadał przez chwilę ze stałą prędkością pionową 11 m/s znaczy to, że wektor siły wynikającej z ciężaru maszyny i wektor siły nośnej były takie same jeśli chodzi o ich wartości. Wartość wektora ciężaru maszyny musiała wynosić 785 kn, jako że: Gdzie m jest masą maszyny, i a wartością przyspieszenia wynikającego z grawitacji. Wynika z tego, że - zakładając, że samolot utrzymywał przez chwilę stałą prędkość opadania wartość netto wektora siły nośnej musiała być taka sama, czyli 785 kn. Zatem siła konieczna do wyhamowania opadania samolotu w pionowym dystansie 7,5 metra przy początkowej prędkości 11 m/s w czasie 1,4 sekundy musi wynosić sumę wektorów już działającej siły nośnej i dodatkowej, koniecznej do wyhamowania pędu samolotu: To z kolei prowadzi do kolejnego pytania: ile siły nośnej mógł wygenerować samolot w danych warunkach lotu? Wytwarzana głównie przez skrzydła siła nośna jest 7

wypadkową wielu czynników, jak: prędkość lotu, kąt natarcia, geometria i powierzchnia skrzydeł oraz inne i wyraża się wzorem: Gdzie: L siła nośna CL współczynnik siły nośnej: 1,11 (przy niesymetrycznym numerycznym modelu płata National Advisory Committee for Aeronautics (NACA) 2311 i założonym kącie natarcia 7,5 ) p gęstość powietrza : 1,2 kg/m 3 gęstość powietrza przy temepraturze 2 C zgodnie z danymi przekazanymi przez kontrolerów na wysokości 200 m npm w przypadku lotniska Smoleńsk-Siewiernyj: 10:24:51,2 10:24:58,9 V szybkość: 79,18 m/s (około 285 km/h) A powierzchnia skrzydeł: 201,45 m 2 (powierzchnia skrzydeł Tu-154M) Przy takich parametrach otrzymamy: Jest to większa wartość niż wyliczona wcześniej konieczna do utrzymania ciężaru samolotu: 785 kn. Jest tak ze wględu na opory aerodynamiczne, a zwłaszcza opór indukowany, który jest odwrotnie proporcjonalny do pierwiastka prędkości samolotu, a zatem spory przy niższych prędkościach, a opisywany wzorem: Gdzie: D opór indukowany Cdi współczynnik oporu indukowanego: 0,0747 8 8 Współczynnik ten wyliczony byd może zgodnie z następującym wzorem: Gdzie: Cdi współczynnik oporu indukowanego Cl współczynnik siły nośnej: 1,11 AR stosunek rozpiętości skrzydła do jego powierzchni dla Tu-154M: 7 e liczba Oswalda: 0,75 (współczynnik ten różni się nieco dla różnych konstrukcji, zasadniczo dla górnopłatów współczynnik ten oscyluje około 0,8 dla dolnopłatów z kolei oscyluje około 0,6. Przyjmuje się, że rozsądna średnia dla tego współczynnika dla większości typów samolotów to 0,75). Zatem: 8

p gęstość powietrza: 1,2 kg/m 3 V prędkość: 79,18 m/s (około 285 km/h) A powierzchnia skrzydeł: 201,45 m 2 Zatem uwzględniają tylko w tym równaniu współczynnik oporu indukowanego, a nie współczynnik sumy wszystkich oporów, otrzymamy: Tę wartość musimy dodać do siły nośnej: 785 + 56 = 841 kn którą otrzymaliśmy powyżej. Taka siła jest jednak konieczna tylko do utrzymywania stałej prędkości opadania Tupolewa, a jak już wiemy do wyhamowania opadania samolot potrzebował dodatkowej 640 kn siły nośnej, czyli w sumie: 841 + 640 = 1481 kn Czy jest zatem możliwe, aby samolot w czasie 1,4 sekundy na przestrzeni 7,5 metra zwiększył siłę nośną z aktualnej 841 kn do koniecznej do takiego manewru 1481 kn? Czyli, nieco przepisujac pytanie, pamietając o optymistycznym założeniu, że już po jednej sekundzie silniki Tupolewa dały maksymalny ciąg, jaką średnią szybkość samolot musiałby rozwinąć w przeciągu 1,4 sekundy, aby uzyskać wystarczającą siłę nośną, czyli 1481 kn? Przy założonym kąta natarcia 7,5 przekształcając równanie na siłę nośną na nastepującą dla obliczenia prędkości postać: Zatem przy nastepujących założeniach: Pamiętając tylko o oporze indukowanym i ignorując inne aerodynamiczne opory, musimy nieco zmodyfikować tę wartość ze względu na tenże przy większej szybkości: 9

O tę wartość musimy powiększyć wartość wektora oczekiwanej siły nośnej: Zatem finalna wartość koniecznej do analizowanego manewru siły nośnej wynosi 1580 kn, co z kolei musi nieco zwiększyć wymaganą do jej wytworzenia prędkość: Co prawda wartość siły nośnej wzrośnie gdy założymy w tym wyliczeniu większy kąt natarcia, wzrosną jednak również opory aerodynamiczne, przede wszystkim indukowany. Zgodnie z pilotami latającymi na Tu-154 procedura podciągnięcia maszyny w takiej sytuacji polega w pierwszym rzędzie na rozpędzeniu silników do mocy startowej, by następnie nieznacznie podciągnąć stery, a tym samym zwiększyć kąt natarcia: Metodologia odejścia na drugi krąg (bez względu na to, jaki ma w nim udział autopilot) jest na Tu-154M prosta. Dokłada się silnikom moc startową, zadziera się nos maszyny nieznacznie do góry i stopniowo (w miarę wzrostu prędkości) należy dokonać zmian w konfiguracji samolotu na konfigurację do odejścia wpuścić podwozie, podnieść klapy do 15 stopni, schować klapy. 9 Ma to swoje uzasadnienie: zbyt szybkie lub wczesne zwiększenie kąta natarcia przy niższych prędkościach gwałtownie zwiększa opory aerodynamiczne, a to z kolei dodatkowo wyhamowuje prędkość i grozi przeciągnięciem samolotu. Dlatego w takiej sytuacji najpierw rozpędza się samolot w ten sposób w pierwszym rzędzie generując siłę nośną. Wynika z tego, że Tupolew musiałby w ciągu 1,4 sekundy przyspieszyć z 285 km/h do 389 km/h i to przy pominięciu innych, oprócz indukowanego, oporów aerodynamicznych. Średnie przyspieszenie (zakładając jednostajne) w takim przypadku musiałoby wynosić: 9 Ziarnik, M. Dziurawe domino Wyborczej, Nasz Dziennik, 12 października 2010; http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101012&typ=po&id=po41.txt W tym samym tekście zespół pilotów opisuje, że krzywa opadania i odejścia Tu-154 podczas podejścia do lądowania jest opisana przez producenta równaniem kwadratowym, gdzie dla danej wartości prędkości poziomej równanie zwróci głębokośd krzywej opadania. Niestety, piloci nie podają więcej szczegółów. 10

Gdzie: a przyspieszenie v prędkość końcowa: 108 m/s v0 prędkość początkowa: 79,18 m/s t czas: 1,4 s Zatem: Wychodząc od tego postawmy kolejne pytanie: jaki ciąg musiałyby wytworzyć silniki Tupolewa, aby nadać maszynie przyspieszenie tego rzędu, czyli ponad 20 m/s 2? Wychodząc od równania: Zatem 1646 kn koniecznych do przyspieszenia samolotu w takim zakresie i to bez wyliczania jakichkolwiek oporów powietrza w tym manewrze! Czyli faktyczna wartość byłaby jeszcze wyższa. Zgodnie ze specyfikacjami producenta Tu-154M wartość maksymalnego ciągu dla każdego silnika tej maszyny to 103 kn. Jako, że samolot ma 3 silniki, maksymalna możliwa siła ciągu wynosi 309 kn grubo ponad pięć razy mniej niż wymagana do manewru, który ma wynikać ze stenogramów. Krótko podsumowując powyższe oczywiście uproszczone i wyidealizowane wyliczenia: do wynikającego ze stenogramu manewru, samolot musiałby posiadać co najmniej pięciokrotnie większą siłę silników niż faktycznie posiadał. Wynika z tego, że opinia dr. Augustynowicza jest w pełni uzasadniona. Z maksymalnym ciągiem rakietowego silnika promu kosmicznego rzędu 1,78 MN Tupolew faktycznie byłby zdolny do nawet bardziej ekstremalnych manewrów niż opisany powyżej. 5 Bardziej realistyczna trajektoria Modyfikując nieco pytanie: jak szybko mógł się rozpędzać Tupolew przy maksymanej mocy silników? I czy z tego da się w przybliżeniu wyliczyć to, o co nam chodzi od początku: jak szybko samolot mógł wyhamować opadanie i zacząć się wznosić? Wiemy już, że na pewno nie tak szybko, jak to ma wynikać ze stenogramów, ale czy możliwe jest jakieś dokładniejsze przybliżenie? Zakładając, że opadający samolot leciał przez jakiś czas ze stałą prędkością poziomą około 285 km/h znaczy to, że moduł wektora 11

ciągu był równy modułowi wektora oporu aerodynamicznego. Zakładając także, że w czasie tego lotu maszyna miała ustawiony ciąg silników na 10% (31 kn) ich mocy znaczy to, że moduł wektora siły ciągu mógł wzrosnąć o 278 kn netto: 309 kn maksymalnego ciągu 31. Wychodząc od: 120 Prędkośd pozioma (m/s) 100 80 60 40 20 0 1 3 5 7 9 11 13 15 17 19 21 23 25 27 29 31 33 35 37 39 41 43 45 47 49 51 53 55 57 59 61 63 65 67 69 Czas: 0,1 s To bardzo ważny wykres maksymalnego możliwego przyspieszania samolotu w poziomie, czyli zgodnie z wartością 3,5 m/s 2, choć uwaga: przy pominięciu oporów powietrza. Opór ten zależy m.in. od wychylenia samolotu, stopnia wychylenia lotek, sterów wysokości i podwozia, ale tutaj pomińmy go zupełnie. Przeliczenie to bazuje na masie Tupolewa i danej przez producenta mocy silników. Bardziej rozpędzić maszyny się już po prostu nie da. Ponieważ wyliczenie to ignoruje opory powietrza, faktyczna wartość przyspieszenia i co za tym idzie prędkości będzie gdzieś nieco poniżej tej linii. Przy tym przyspieszeniu po półtorej sekundzie samolot mógł przyspieszyć z 79 do 84 m/s, co wygenerowałoby siłę nośną (kąt natarcia ten sam, czyli 7,5 ) rzędu 945 kn (brutto, bez odjęcia oporu indukowanego). Jednak jako, że samolot opadał z prędkością 11 m/s najpierw musiałby w pierwszym rzędzie wyhamować opadanie, co można przedstawić jako negatywne przyspieszenie. 12

Mając wektor siły ciągu, masę i prędkość poziomą i pionową samolotu oraz zmienne dla siły nośnej i oporu indukowanego możemy prostą funkcją z parą argumentów powiązać przyrost prędkości poziomej samolotu z generowaną w ten sposób siłą nośną netto, tzn. odejmując od niej działający w przeciwną stronę wektor ciężaru samolotu oraz opór indukowany. Co za tym idzie, możemy bardziej realistyczne wyliczyć przyspieszenie i prędkość maszyny w pionie: Gdzie: x prędkość pozioma (początkowo założona :79,18 m/s) y prędkość pionowa (początkowo opadania, wynikająca ze stenogramów: 11 m/s) t czas, w tym wypadku stałe interwały, dla większej granularności danych użyłem 0,1 sekundy). Funkcja ta przy danych argumentach x i y zwróci nam różnicę pomiędzy początkową (y) a końcową prędkością pionową. Czyli zmianę tej prędkości samolotu w czasie. Poniżej rezultaty: 20 Przyspieszenie pionowe Prędkośd pionowa 15 10 5 0-5 0 10 20 30 40 50 60 70 80 90-10 Czas: 0,1 sekundy A zatem w końcu dotarliśmy do bardziej realistycznego obrazowania możliwej zmiany pionowej prędkości samolotu w czasie. Wykres ten obrazuje pionowe przyspieszenie i 13

prędkość wyhamowywania opadania samolotu, jak i jego wznoszenia się w funkcji czasu i bazuje na wektorze siły nośnej netto, a zatem po odliczeniu oporu indukowanego i ciężaru samolotu. Należy interpretować go następująco: Rosnąca wartość wektora siły nośnej generuje, wzrastający liniowo, wektor przyspieszenia (niebieska krzywa) skierowany w górę. Jednak, jako że samolot opada z początkową prędkością 11 m/s przyspieszenie będzie ujemne, to jest będzie skierowane przeciwnie do wektora prędkości (czerwona krzywa), w faktycznym locie skierowanym ku dołowi (samolot opadał). Stąd też krzywa przyspieszenia początkowo znajduje się pod poziomą osią x. Ujemne przyspieszenie spowoduje wyhamowywanie opadania samolotu w czasie około 4,8 sekundy. Gdy krzywa prędkości dotknie osi x znaczy to, że samolot wyhamował opadanie (prędkość 0). W tym momencie wektor przyspieszenia zaczyna działać w tym samym kierunku, co wektor prędkości, stąd nagła zmiana wartości z ujemnej na dodatnią, a Tupolew zacznie się wznosić z przyrostem prędkości reprezentowanym przez powyższą krzywą. Zatem zanim krzywa prędkości dotnknie osi x reprezentuje ona prędkość wyhamowywania opadania samolotu, po tym punkcie prędkość wznoszenia się. Jak widać, samo wyhamowanie opadania zajmie niecałe 5 sekund. Gdyby ktoś chciał znać dokładną wartość czasu wymaganego do wyhamowania opadania samolotu to uśredniając przyrosty przyspieszenia mamy: Gdzie t czas, v prędkość końcowa (w naszym przypadku 0), v0 prędkość początkowa (11 m/s), a średnie przyspieszenie. Sprawdźmy, czy takie wartości to jest czas i uśrednione przyspieszenie faktycznie wyhamują opadanie samolotu z 11 do 0 m/s: Zatem 4,84 sekundy potrzebne do samego wyhamowania opadania. Dopiero wtedy samolot miałby szansę na wznoszenie się. 14

Przyspieszenie Prędkośd pionowa 15 10 5 0 1 3 5 7 9 11 13 15 17 19 21 23 25 27 29 31 33 35 37 39 41 43 45 47 49 51 53 55 57 59 61 63 65 67 69-5 -10-15 Czas: 0,1 s Inna reprezentacja wyhamowywania opadania Tupolewa. W tej grafice początkowa prędkość jest ujemna, natomiast przyspieszenie dodatnie. Ktoś może spytać, jak prędkość może być ujemna, ale w naszym układzie odniesienia prędkość dodatnia to wektor skierowany ku górze, a zatem wznoszenie się samolotu. W takim układzie odniesienia opadanie samolotu z daną prędkością (początkowo 11 m/s) można przedstawić jako prędkość ujemną, podczas gdy wektor przyspieszenia (skierowany ku górze) jako dodatni. W punkcie, gdzie krzywa prędkości przetnie oś czasu x (wartość 0), samolot wyhamuje opadanie i rozpocznie wznoszenie się z daną krzywą prędkości. Jaki dystans w pionie opadnie samolot zanim wyhamuje opadanie? Uśredniając prędkości w danych punktach czasu i znając ogólny czas tego manewru nie będzie to już niewiadomą: gdzie D dystans i vavg średnia prędkość. Poniżej krzywa opadania samolotu w funkcji czasu. Jako, że silniki Tupolewa dały pełny ciąg na wysokości 10 m pozioma oś x reprezentuje zarówno czas w dziesiętnych częściach sekundy, jak i poziom gruntu. 15

Krzywa opadania 15 10 W y s o k o ś ć 5 0-5 -10-15 -20 1 3 5 7 9 11 13 15 17 19 21 23 25 27 29 31 33 35 37 39 41 43 45 47-25 -30 Czas: 0,1 s Zatem od momentu, gdy silniki opadającego Tupolewa zaczęły pracować na pełnym ciągu (na wysokości około 10 metrów) do momentu wyjścia z opadania samolot musiał jeszcze opaść co najmniej 35,6 metra. Znaczyłoby to, że powinien on uderzyć w ziemię po około sekundzie, wciąż z prędkością opadania rzędu 10 m/s. Jednak według oficjalnej wersji samolot w tym czasie zaczał się wznosić. Faktycznie, z silnikami promu kosmicznego byłoby to możliwe. Z silnikami Tupolewa nie. I wreszcie powiązanie wynikającego z siły nośnej przyspieszenia w pionie, prędkości opadania i dystansu opadania w funkcji czasu: 16

Przyspieszenie Prędkośd pionowa Krzywa opadania 15 10 5 0-5 1 11 21 31 41-10 -15-20 -25-30 Czas: 0,1 s Na tej grafice oś x także reprezentuje czas, jak i dla krzywej opadania samolotu poziom gruntu. Jak widać, samolot musiałby zanurkować około 25 metrów pod powierzchnię gruntu, by wyrównać lot w czasie niecałych 5 sekund. 6 Wnioski Skoro proste, bazujące na newtonowskiej fizyce wyliczenia, wykazują nierealność manewru wynikającego ze stenogramów wynika z tego, że przedstawiają one zniekształcony obraz rzeczywistości, która zaistniała 11 kwietnia br. Jakie mogą być tego przyczyny? Pierwsza możliwość jest taka, że synchronizacja czasu na nagraniach czarnych skrzynek została wykonana wadliwie. Jeśli jednak nie ufamy, że najlepsi rosyjscy specjaliści wsparci przez najlepszych polskich nie potrafią wykonać tej podstawowej w śledztwie dotyczącym katastrof lotniczych czynności, znaczy to, że wszystkie inne ich raporty i ustalenia mają wartość papieru toaletowego. Druga możliwość jest taka, że informacje zawarte w stenogramach są bardzo niedokładne i nie mogą stanowić podstawy do bardziej szczegółowych analiz. Trzecia że, jakby to mógł wyrazić prokurator Andrzej Seremet lub Krzysztof Parulski kopie z czarnych skrzynek niedokładnie się przegrały (lub napisały). Czyli, że zostały zmanipulowane. W pierwszym przypadku powody tej niedokładności są dwa: każde urządzenie pomiarowe w naszym przypadku radiowysokościomierz lub wysokościomierz 17

barometryczny dokonuje pomiaru z marginesem błędu. Nie wiem, jaki zakres błędu pomiarowego mógł mieć radiowysokościomierz RW-5M zamontowany był na pokładzie Tupolewa, ale przykładowo standardowe radiowysokościomierze Rockwella, zgodnie ze specyfikacjami producenta, mają margines błędu pomiaru rzędu 2% w przedziale 0-300 metrów i 3% powyżej 300 metrów. To jednak za mało, by stanowiło to poważny zarzut. 2% ze 100 metrów to 2 metry taki margines błędu nie jest na tyle duży, by w takiej skali zniekształcić wysokość podawaną przez nawigatora. Poważniejszy argument dotyczy tego, że kpt. Ziętek podawał odczyty wysokości bardzo niedokładnie i nie można na podstawie tego wyciągać wniosków o faktycznej wysokości samolotu nad ziemią. Po części jest to zrozumiałe. Samo wypowiedzenie słowa np. pięćdziesiąt zajmuje jakiś przedział czasu, w którym samolot przecież leci. Jeśli wypowiedzenie tego słowa zajmie pół sekundy, przyjmując zakładaną wyżej szybkość pionową, samolot opadnie w tym czasie 5,5 metra. Jednak twierdzenie, że w związku z tym nie można polegać na odczytach wysokości są bardzo na wyrost. Załoga samolotu szkolona jest do ścisłej współpracy, której ramy definiują określone procedury. Jeśli zadaniem nawigatora było informowanie kapitana o wysokości nie ma powodu zakładać, że podawał on pilotom dane rażąco odbiegające od rzeczywistości. Zatem jeśli nie pojawią się jakieś poważne dowody sugerujące co innego jeśli nawigator mowił pięćdziesiąt można zakładać, że w tym przedziale czasu samolot faktycznie przeciął wysokość 50 metrów nad ziemią. Drugie wyjaśnienie jest takie, że stenogramy zostały zmanipulowane. Wiadomo, że przedstawiciele strony polskiej co najmniej dwukrotnie musieli jeździć do Moskwy, ponieważ otrzymane z MAK-u kopie, z którymi minister Jerzy Miller pozował przed kamerami, niedokładnie się przegrały. Jeśli nie możemy polegać nawet na rzeteleności zwykłego kopiowania danych, to na jakiej podstawie zakładać, że stenogramy z tychże kopii napisały się dokładnie? Jest także oczywiście możliwe, że piloci rozpoczęli manewr wyjścia z opadania znacznie wcześniej, choć z jakichś powodów zakończył się on niepowodzeniem. Jeśli jednak tak faktycznie było prowadzący śledztwo troskliwie chronią nas przed tą wiedzą. Zastanawiające jest, że choć stenogramy z rejestratora głosów z kokpitu zostały ujawnione, to opracowanie danych z rejestratora parametrów lotu już nie. Taki rejestrator zapisuje wszystkie istotne parametry lotu: prędkość, wysokość, wychylenie i przechylenie samolotu względem ziemi, informacje o pracy silników i położeniu sterów itp. Takie dane mogłyby jednoznacznie obalić (lub potwierdzić) rozmaite spekulacje, włączając w to powyższą. Z jakichś zagadkowych powodów zdecydowano się jednak na ich ukrywanie. Z tego, co nam podano istnieją dwa tego typu rejestratory: standardowa czarna skrzynka zapisująca takie parametry i polskiej produkcji rejestrator szybkiego dostępu, 18

który przetrwał katastrofę. Katastrofę co prawda przetrwał, ale już śledztwo niekoniecznie. Z tego, co nam wiadomo, dane z tego rejestratora były kopiowane w Instytucie Lotnictwa w Warszawie, po czym szybko odesłano go do Moskwy. Niestety, Rosjanie nie zrewanżowali się podobną hojnością my dostaliśmy tylko ( niedokładnie przegrane) kopie zapisów z czarnych skrzynek. W ten sposób wszystkie oryginalne rejestratory spoczywają w Moskwie, nam dla pocieszenia zostały kopie. Tym niemniej analizy danych z naszego rejestratora powinny być już dawno dostępne. Z jakichś jednak powodów wciąż są utajnione, przy czym nie znamy nawet powodów takiego utajnienia. Być może takim powodem jest intensywna praca, jaka nad oryginalnymi rejestratorami odbywa się w laboratoriach MAK-u. Praca, polegająca na zgraniu wszystkich danych z aktualnie obowiązującą wersją prawdy. W tekście tym poszedłem na szereg poważnych ustępstw wobec modelu katastrofy wynikającego z dotychczasowego śledztwa i stenogramów. Założyłem rozpędzenie silników do maksymalnego ciągu w czasie jednej sekundy. Zostały zupełnie zignorowane opory aerodynamiczne przy rozważaniu możliwego maksymalnego poziomego przyspieszenia samolotu. Założyłem poziom mocy silników przed manewrem wznoszenia się tylko na 10% najprawdopodobniej była ona większa, co musi zmniejszyć wartość netto wektora ciągu, itp. Pomimo tak nierealistycznych założeń na korzyść oficjalnego modelu, proste wyliczenia pokazują, że wciąż pozostaje on w krainie wyobraźni. Na ten moment wybór jest prosty: jeśli ktoś chce przyjąć ryzykowną tezę, że w okolicach Smoleńska obowiązuje jednak mechanika klasyczna, coś musi być nie tak z aktualnym scenariuszem katastrofy. 19