Zmiany w prawie Autor: Datecs - 2008/01/08 14:38 Rzadko zabieram g³os na tym forum, choæ ledzê pojawiaj±ce siê na nim wypowiedzi systematycznie. Jest jednak po temu bardzo wa na okazja dzia³ania jakie podejmuje SDFUR powo³any przy KIGEiT. Jak zapewne wszyscy wiecie (albo chocia czê æ) 3 lata temu powo³ana zosta³a Sekcja Dostawców Fiskalnych Urz±dzeñ Rejestruj±cych przy Krajowej Izbie Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji (st±d powy sze skróty). Dzia³a w niej obecnie 13 firm (w porz±dku alfabetycznym): AXED DATECS ELCOM ELZAB FASY IBM INNOVA NOVITUS ORHMET POSNET TELESTAR UPOS WINCOR NIXDORF Przez okres niemal dwóch lat SDFUR prowadzi³ dzia³ania typu PR (public relation) maj±ce na celu wyja nienie (wyprostowanie) wszystkich niejasno ci i nieporozumieñ wokó³ tematyki kas rejestruj±cych powsta³ych w wyniku zamieszczania w mediach informacji przez niezbyt zorientowane osoby. W wyniku tej akcji opublikowano oko³o 40 artyku³ów prasowych, kilka audycji radiowych i telewizyjnych (Polsat, TVN24), trzy publikacje w Decydencie (miesiêcznik wydawany wy³±cznie dla cz³onków parlamentu RP) i konferencja z dziennikarzami najpoczytniejszych gazet. Czê æ z tych publikacji mieli cie okazjê przeczytaæ na tym Wortalu. W ci±gu dwóch lat akcja kosztowa³a oko³o 170 000 z³. Koszty pokry³y firmy (porz±dek alfabetyczny): DATECS, ELZAB, INNOVA, NOVITUS, TELESTAR, WINCOR NIXDORF. Akcja odnios³a skutek, bo dzi nikt (albo prawie nikt) o kasach g³upot nie pisze. Po zakoñczeniu akcji, podjêli my decyzjê o skierowaniu naszych wysi³ków w kierunku osi±gniêcia kolejnego celu zmiany uregulowañ prawnych w stosunku do kopii paragonów, sposobu i czasu ich przechowywania. Prace w tym temacie toczy³y siê od d³u szego czasu i pisma z propozycjami zmian by³y kierowane do ministerstwa finansów (nie pamiêtam czy by³y zamieszczone na Wortalu). Bez odzewu. Jaki czas temu w Gazecie Wyborczej ukaza³ siê tekst pod tytu³em Najwiêksze buble prawne (albo podobnym). Na jednym z czo³owych miejsc znalaz³ siê problem kopii paragonów i ich przechowywania. I w³a nie dzi (to jest impuls, który sk³oni³ mnie do zabrania g³osu) na ³amach gazety Mój biznes (chyba dodatek do Gazety Wyborczej) ukaza³ siê artyku³ z rozmowy z Panem Pos³em Palikotem (PPP), który jest przewodnicz±cym sejmowej komisji przyjazne Pañstwo. Jak zapowiada zajmie siê w pierwszej kolejno ci tymi w³a nie bublami. Zapewne pode lemy PPP wszelkie stosowne informacje na ten temat. Dla Waszej wiadomo ci - rozwi±zanie problemów kopii elektronicznej proponowane przez SDFUR opiera siê na za³o eniu, e dopuszczalne bêdzie ka de z nastêpuj±cych rozwi±zañ: - kopia papierowa (i wszystkie zwi±zane z tym regulacje jak dotychczas) - kopia elektroniczna w postaci wewnêtrznej pamiêci w kasie, zalana tak jak pamiêæ fiskalna, przechowuj±ca dane w sposób nieusuwalny, blokuj±ca dzia³anie kasy przy zape³nieniu, umo liwiaj±ca wydruk kopii dowolnego paragonu w dowolnym czasie - kopia elektroniczna w postaci wewnêtrznej pamiêci w kasie umo liwiaj±ca zrzucenie danych z tej pamiêci na zewnêtrzny no nik (np. CD) z zapewnieniem autentyczno ci danych (podpis elektroniczny) - byæ mo e jakie inne podobnie dzia³aj±ce rozwi±zanie Nie wchodzê w szczegó³y, bo bêdzie to uzale nione od konsultacji z ministerstwem. Nie muszê chyba t³umaczyæ jaka jest to szansa dla nas wszystkich, dostawców kas. Przy tej okazji jest jednak powód do powa nej dyskusji na kilka innych tematów technicznych: - nazewnictwo towarów w kasach (w tej materii przygotowa³em pismo do ministerstwa i zosta³o ono wys³ane przez KIGEiT). Jest nieco obszerne, wiêc proszê o propozycjê Moderatora jak go zamie ciæ. - sposób naliczania VAT-u przez kasê. Kasa liczy podatek z dok³adno ci± do 13 miejsc po przecinku, a przepisy o VAT pozwalaj± j± liczyæ z dok³adno ci± do dwóch. St±d wieczne problemy z ró nic± kwot pomiêdzy paragonem i wystawion± do niego faktur±. St±d równie podatnicy stosuj±cy kasy p³ac± wy szy podatek od tych, którzy wystawiaj± wy³±cznie faktury VAT. - wyliczanie na paragonie kwot podatku VAT w sytuacji, gdy kwota podatku VAT jest wyliczana z sumy wszystkich paragonów w trakcie wykonywania raportu dobowego. Nie jest wiêc arytmetyczn± sum± podatku wyliczonego na paragonie. Wiêc po co go drukowaæ? Liczê na to, e mo ecie nam (SDFUR-owi) pomóc wywo³aæ dodatkowe, oddolne naciski na decydentów w celu zmiany idiotyzmów, jakie w prawnym otoczeniu kas powsta³y. Korzystajcie z informacji jakie zostan± przedstawione. Przekazujcie kopie pism kierowanych przez nas do MF dla urzêdników skarbowych i u ytkowników. Oni nie maj± szansy dowiedzieæ siê, e mo na inaczej, e mo na lepiej.
Autor: Moderator - 2008/01/08 15:15 Szanowny Panie Dariuszu, Proszê dowolne materia³y kierowaæ na mój adres recepcja@fiskalny.pl Bêdê je publikowa³ z przyjemno ci±. Autor: Datecs - 2008/01/11 11:39 W poruswzanej przeze mnie sprawie wys³a³em do moderatora pismo, jkaie SDFUR skierowa³ do ministerstwa finansów. Dotyczy³o ono problemu konstruowania nazw w kasie i zawiera³o ciekaw± propozycjê jego rozwi±zania. Up³ynêlo trzy dni i pismo siê nie pojawi³o mimo dwukrotnego wys³ania. Pytanie do Moderatora - czy ono dotar³o? Co siê z nim dzieje? Datecs-Polska Autor: Datecs - 2008/01/15 11:07 Poniewa nie doczeka³em siê odpowiedzi od Moderatora dlaczego na stronie nie zamieszczono przes³anego przeze mnie pisma, a równie dlatego, e Moderator przez 7 dni nie odpowiedzia³ na wysy³ane na jego adres trzy maile, jestem zmuszony do zaprzestania korespondowania na tym forum. Przykro mi ale za spraw± Moderatora po raz kolejny otrzyma³em dowód, e nie jest to forum, które umo liwia prowadzenie powa nych dyskusji. Poniewa temat zmian w prawie, które opisa³em wcze niej, jest niezwykle istotny, zapraszam wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia naszej firmowej strony, gdzie znajdziecie pisma, których nie chciano zamie ciæ na tym forum. wszystkich. Autor: Moderator - 2008/01/16 12:50 Proszê siê tak nie denerwowaæ. Moderator pod± a na targi w Poznaniu. Materia³ bêdzie opublikowany w najbli szym czasie. Autor: Datecs - 2008/01/18 10:37 Do Moderatora - nie wiedzia³em, e Poznañ jest 7 dni drogi od Warszawy.
Zgodnie z tre ci± mojej wypowiedzi na pocz±tku tego w±tku zachêcam do przekazywania tre ci pisma w sprawie nazewnictwa towarów w kasach urz±dnikom skarbowym ka dego szczebla. Macie z nimi prawie sta³y kontakt, im wy ej pismo to dotrze, tym lepiej. Autor: Moderator - 2008/01/18 11:00 a jest? :woohoo: Autor: Datecs - 2008/01/18 14:28 Do Moderatora - Ja wiem, e Warszawa nie jest 7 dni drogi od Poznania. Ale to przecie Pan "pod± a³" na targi do Poznania i nie móg³ mi odpowiedzieæ na maile przez te 7 dni. Przyjmuje siê, e czas odpowiedzi na maila nie powinien wynosiæ wiêcej ni 2 dni. Je li odpowied¼ wymaga d³u szego przemy lenia informuje siê o tym. W przeciwnym wypadku traktowane jest to jako brak szacunku. Tak na marginesie - wydaje mi siê, e forum nie jest przeznaczone do korespondencji tego typu. Korzystam z tej drogi tylko z tego powodu, e moje maile wys³ane na recepcja@fiskalny.pl Pan ignorowa³. Zwracam równie uwagê, e samo forum bardzo cierpi z powodu wyra¼nego zaanga owana Pana osoby jako Administratora/moderatora, w wypowiadane na nim opinie i przemy lenia. A powinie byæ Pan przezroczysty, niewidoczny. Tymczasem jednak stosuje Pan cenzurê, strofuje i wp³ywa na opiniê forumowiczów, co niejednokrotnie mia³em okazje zobaczyæ. Nawet pisz±c te s³owa mam w±tpliwo æ, czy zostan± zamieszczone. A przecie nie powinienem, bo nikogo nie obra am, nie reklamuje swoich produktów ani nie antyreklamuje konkurencji, nie spamuje, nie pomawiam... i tak dalej. Oczywi cie, staram siê z Panem dyskutowaæ i nie zgadzaæ siê ze sposobem dzia³ania (a w³a ciwie moderowania) tego forum. Uwa am bowiem, e powo³anie "forum" niezale nie od dziedziny, ma za zadanie stworzenie pola do otwartej dyskusji i wymiany pogl±dów. Poniewa go nie ma, wiêc rodzi siê pytanie: po co Pan to forum stworzy³? Autor: wiedzacykiedy - 2008/01/18 18:49 Datecs napisa³: Do Moderatora - nie wiedzia³em, e Poznañ jest 7 dni drogi od Warszawy. Zgodnie z tre ci± mojej wypowiedzi na pocz±tku tego w±tku zachêcam do przekazywania tre ci pisma w sprawie nazewnictwa towarów w kasach urz±dnikom skarbowym ka dego szczebla. Macie z nimi prawie sta³y kontakt, im wy ej pismo to dotrze, tym lepiej.. Panie Dariuszu, je li móg³bym co zaproponowaæ, to sugerujê ZMASOWANY ATAK Producentów/Importerów na MF. Dodatkowo (my lê, e warto) przeznaczyæ znaczne rodki na kampaniê informacyjn±-mo e odniesie po ±dany przez wszystkich (nawet tych "znienawidzonych przez wszystkich urzêdasów skarbówki") skutek. Trudno zaproponowaæ "z³oty rodek", który by wszystkich zadowoli³. Na pewno obecna konstrukcja (... paragon fiskalny drukowany przez kasê musi m in. zawieraæ nazwê towaru lub
us³ugi), a nie jak by chcieli niektórzy (jednostkow± nazwê-to w wyroku WSA W-wa) - nie jest do przyjêcia (z wielu wzglêdów: k³opot ma podatnik, k³opot ma serwis i na koñcu -wbrew pozorom-fiskus). Zreszt± proszê wnikliwie siê przyjrzeæ Pañstwa propozycji, nawet Salomon by nie sprosta³... potrzebna jest prosta, jasna, komunikatywna (zrozumia³a nie tylko dla prawników) definicja (stopieñ szczegó³owo ci oznaczenia towaru lub us³ugi, w szczególno ci za tych towarów opodatkowanych stawkami obni onymi). Idealnym rozwi±zaniem by³oby wprowadzenie jednej stawki podatkowej dla wszystkich towarów i us³ug-ale jak sam Pan wie to utopia. Tak wiêc zachêcam do zwarcia szeregów i... trzymam kciuki. wiedzacykiedy P.S. S±dzê, e obecna ekipa "przy sterze" mo e w tej (i nie tylko tej) sprawie wiele zdzia³aæ. Oby tylko jak to zwykle bywa "nie wylaæ dziecka z k±piel±" Zdaje siê e kilka dni temu zaproponowa³em Moderatorowi by zamie ciæ linka do strony buble prawne org chyba, g³owy nie dam-znalaz³em na stronie skarbowców pl. Autor: Moderator - 2008/01/18 19:24 Panie Dariuszu, Portal jest deficytowy. Gdyby np. Datecs i pozosta³e dobre firmy by³y zainteresowane umieszczaniem p³atnego banera w systemie, byæ mo e, e Moderator móg³by posiadaæ wtedy jedno ¼ród³o utrzymania, zaj±³by siê wtedy odpowiadaniem na maile w ci±gu dwóch dni, tak jak Pan sobie to wyobra a (pewnie s³usznie) Mam te kilka pomys³ów na zmiany w portalu. W tym miejscu wypada podziêkowaæ mi firmie Elzab, Elcom, Gmtr, Posnet, Telestar... za dotychczasowe wspieranie naszej dzia³alno ci. Cenzura jest zasad± tego portalu. Wg. S±dów polskich cenzura jest obowi±zkowa dla ka dego Administratora. Portal jest jak czasopismo a publikowana tre æ stanowi moj± odpowiedzialno æ. Autor: Datecs - 2008/01/21 08:25 wiedzacykiedy napisa³: je li móg³bym co zaproponowaæ, to sugerujê ZMASOWANY ATAK Producentów/Importerów na MF. Dodatkowo (my lê, e warto) przeznaczyæ znaczne rodki na kampaniê informacyjn±-mo e odniesie po ±dany przez wszystkich (nawet tych "znienawidzonych przez wszystkich urzêdasów skarbówki") skutek. Bardzo skrótowo opisa³em dzia³ania prowadzone przez SDFUR, ale jak widaæ my ten zmasowany atak przeprowadzili my. Spotykamy siê regularnie i szukamy najskuteczniejszej metody przekonania decydentów. Jak to skutkuje? Niestety ró nie. Spróbujê pokazaæ gdzie le y problem i choæ "nie odkryjê ameryki" mo e wielu sobie go u wiadomi. Jak dzia³aj± mechanizmy Pañstwa? Za³±czyæ pewien plik, który dosta³em kiedy jako art. Dotyczy on rozwi±zywania problemów w firmie, ale jak ula³ pasuje równie do wiêkszej struktury - Pañstwa. Ten niewielki plik wystarczy za opis g³upoty, tumiwisizmu i nierubstwa tych, których wybierali my i wybrali my do rz±dzenia. Kiedy skoñczycie siê miaæ, zastanówcie siê proszê chwilê nad prawdziwo ci± tego opisu. Postawcie siê teraz w roli tych, co w naszej sprawie powinni co zmieniæ. Czy aby na pewno powinni? A po co? Jest jaki problem? Strajki, pikiety albo prostesty? Nie ma. No to po co to ruszaæ? Innymi s³owy o tym, e jest mnóstwo g³upot wokó³ kas wiemy tylko my i oni. Nas jest garstka porozrzucana po kraju, nie przyjedziemy do Warszawy blokowaæ albo siê biæ. Gazety o nas nie pisz±, bo temat nie jest "medialny". Co zrobiæ by siê to zmieni³o? Jak najwiêcej ludzi musi wiedzieæ, e przy kasach Ministerstwo Finansów narobi³o mnóstwo g³upot i nie chce ich z lenistwa poprawiæ. e nie chce wprowadziæ kopii elektronicznej tylko ka e trzymaæ rolki, które nikomu nie s± potrzebne, e wymaga konstrukcji nazw towarów w kasach w sposób, jakiego nie jest w stanie sprecyzowaæ ale za
brak precyzji karze, e nakaza³o liczyæ w kasie podatek VAT wed³ug wy szego przelicznika ni na fakturach i udaje, e nic siê nie sta³o i tak dalej. Dopiero je li odpowiednio wielu bêdzie o tym mówiæ, zaintersuje siê prasa, radio... i odpowiednio wysoki urzêdnik w ministerstwie nie bêdzie mia³ innego wyj cia jak zleciæ poprawki. Wiêc mówcie o tym u ytkownikom, urzêdnikom... bo sami producenci/importerzy to za ma³o. To nie jest tylko nasza sprawa. Wasza równie. Autor: Datecs - 2008/01/21 08:53 Do Moderatora. W tej materii obowi±zuj± rynkowe zasady - pan oferuje miejsce na reklamê. My mo emy skorzystaæ z oferty lub nie w zale no ci od tego, czy miejsce nie jest, jest lub bêdzie atrakcyjne. Bacznie obserwujemy. To trochê dziwna konstrukcja, e stosuje Pan cenzurê po to, by uchroniæ Siebie przed odpowiedzialno ci± za s³owa skierowane przez innych pod Pana adresem (cenzura krytycznych wypowiedzi wobec Moderatora). Proponujê umie ciæ na forum stosown± informacjê, a ka dy bêdzie odpowiada³ za siebie. Autor: Moderator - 2008/01/21 10:44 Pañskie gorzkie wyst±pienia wobec mnie s± publikowane bez zmian, bo ja krytykê i pomówienia przyjmujê. Je eli natomiast pojawiaj± siê wypowiedzi naruszaj±ce dobra osobiste osób trzecich to moj± powinno ci± wobec prawa jest to ocenzurowaæ. Jest Pan w b³êdzie s±dz±c, e klauzula o odpowiedzialno ci wy³±cza odpowiedzialno æ Portalu za wypowiedzi u ytkowników. Te sprawy reguluje prawo prasowe, któremu podlega dos³ownie ka dy publikator. Co do reklamy... rzeczywi cie nie ka da firma siê decyduje. Wolny rynek. Ten sam rynek reguluje wiêc i te kwestie, które powoduj±, e co czeka na weryfikacjê 2, 3 dni, czy tydzieñ. Mi³ego dnia. Autor: wiedzacykiedy - 2008/01/21 19:45 [Postawcie siê teraz w roli tych, co w naszej sprawie powinni co zmieniæ. Czy aby na pewno powinni? A po co? Jest jaki problem? Strajki, pikiety albo protesty? Nie ma. No to po co to ruszaæ?. No w³a nie. W tym miejscu (niestety podzielam Pana zdanie) mo na siê zastanowiæ, dla kogo to prawo jest tworzone... Biedny Podatnik, do którego przyjdzie organ i wytknie "nieprawid³owo ci" pójdzie do serwisu, który za przeprogramowanie kasy "we¼mie swoje" i... gdzie tu krzywda? Bardziej zorientowany pójdzie w spór z organem, i znowu doradca (za przygotowanie dokumentów, prowadzenie sprawy odwo³awczej) "we¼mie swoje", przemys³ papierniczy "te nie ucierpi", a i jaki dziennikarz "siê posili"...- gdzie krzywda? Tak wiêc Komu tak naprawdê na tym zale y, Tym którzy widz± problemy, Tym którzy chcieliby by TO PODATNIK by³ NAJWA NIEJSZY (ale nie tylko medialnie) - SA TACY? Szkoda, e dostêp do portalu jest ograniczony (tu uk³on do Pana Moderatora), mo e i ta "jedna kropla wiêcej" okaza³a by siê skutecznym narzêdziem w walce z (jak ³adnie uj±³ Pan Dariusz) "tumiwisizmem" Normodawców.
Innymi s³owy o tym, e jest mnóstwo g³upot wokó³ kas wiemy tylko my i oni. Nas jest garstka porozrzucana po kraju, nie przyjedziemy do Warszawy blokowaæ albo siê biæ. Gazety o nas nie pisz±, bo temat nie jest "medialny". Oczywi cie, ale mo e jaki "dziennikarz na dorobku" tematem siê zainteresuje, my lê, e warto próbowaæ, tylko czy warto (z powodów opisanych wy ej)? A mo e lepiej by prawo podatkowe by³ bardzo skomplikowane, zrozumia³e "dla wybranych", przez nich "wykorzystywane", a przeciêtny Kowalski (bez dyplomu z prawa czy innej administracji) by³ skazany (finansowo) na tych co potrafi± siê w tej materii poruszaæ... Co zrobiæ by siê to zmieni³o? Jak najwiêcej ludzi musi wiedzieæ, e przy kasach Ministerstwo Finansów narobi³o mnóstwo g³upot i nie chce ich z lenistwa poprawiæ. Ten stan trwa od 17 lipca 2002r. - i czas na zmiany chyba... wiedzacykiedy Autor: Datecs - 2008/01/22 11:30 Za³±czy³em do poprzedniego maila plik. Niestety nie jest widoczny. Proszê Moderatora o sprawdzenie. Tej wypowiedzi po usuniêciu problemu proszê nie umieszczaæ. na forum. Autor: Datecs - 2008/01/23 16:59 wiedzacykiedy, nie wiem, czy dobrze rozumiesz moje intencje. Dylematem nie jest DLA KOGO jest stworzone prawo lecz METODA jak± nale y wymusiæ jego zmianê. Mój opis tumiwisizmu obrazuje tylko, z kim mamy do czynienia po stronie decydentów. Aby okre liæ jak± metodê dzia³ania przyj±æ wobec nich nale y najpierw okre liæ, jaki mamy "problem" sami z sob±. Wydaje mi siê, e polega on na ogólnej niechêci do anga owania siê w sprawê. To siê nazywa "brak spo³eczeñstwa obywatelskiego". Inaczej mówi±c nie lubimy rz±dziæ, lubimy byæ rz±dzeni. Ale jednocze nie nie lubimy jak siê kto wtr±ca w "nasze sprawy". Ta do æ karko³omna konstrukcja powoduje, e chcemy aby absurdy dla nas korzystne dalej trwa³y, ale absurdy dla nas niekorzystne zniknê³y natychmiast. Przyk³ady? Proszê bardzo: 1. nikt mi nie bêdzie mówi³ gdzie mam serwisowaæ samochód, bo pojadê tam, gdzie jest najlepiej, najszybciej albo (i) najtaniej. Nikt te nie bêdzie mi mówi³ kiedy mam go serwisowaæ. Nie psuje siê, to nic nie robiê. I nic nikomu do tego. Ale w przypadku kas serwisowanie nie mo e odbywaæ na takich samych zasadach. Klient musi byæ do mnie przywi±zany i musi robiæ przegl±dy kasy (najlepiej 12 razy do roku). 2. zalegam z p³atno ci± za wynajem biura tylko kilka dni. Ale dlaczego muszê wykonaæ odczyt pamiêci kasy skoro klient nie zap³aci³ mi zaleg³ej faktury. Nie bêdê dok³ada³ do interesu, bo przecie zap³aci³em dochodowy i VAT od tej faktury. 3. wed³ug mnie lekarze i pielêgniarki powinni wiêcej zarabiaæ i RZ D powinien daæ im wiêcej pieniêdzy. Ale dlaczego, do cholery, znowu zamierzaj± podnie æ sk³adkê ZUS. Przyk³ady mo na by mno yæ. Choæ to przykre, takie my lenie zosta³o nam z czasów PRL, kiedy to ka dy indywidualnie walczy³ ze wspólnym wrogiem (PZPR). Ka dy jako tam siê ustawia³, mia³ jak± metodê, kombinowa³. Próby wyst±pieñ zorganizowanych (gremialnych) by³y skazane na niepowodzenie z powodu utrudnionego przep³ywu informacji (tylko telefony i to na pods³uchu, telewizja radio i prasa ich itp.). Dzi sytuacja jest diametralnie ró na. To pojedyncze wyst±pienia s± dzi skazane na niepowodzenie, bo nie istnieje w kraju prawo precedensu, w³adza ma coraz mniej do gadania w gospodarce i nie ustala regu³ rynkowych, a prasa radio i telewizja dzia³aj± na ynkowych zasadach puszcaj±c to, co ludzi zaciekawi. Dzi "w³adza" wykorzystuje fakt, e nie umiemy siê zorganizowaæ. Twierdzi te, e skoro nie ma spo³ecznego g³osu (protestu, pikiety) w sprawie to znaczy, e jest OK. I nic nie musi robiæ. A czy jest OK.? Nie, nie jest. Dlatego takie pospolite ruszenie jest potrzebne. Ka da informacja rozpowszechniona w ród jak najwiêkszej liczby ludzi przyniesie skutek. Wielu z nich wci± my li, e kasy to taki g³upi pomys³, z którego nale y siê tylko miaæ (skecz w telewizji o kasie w szalecie w wykonaniu Mana i Materny). Ob miali co, o co dzi zapewne sami walcz±. Bo przecie tak naprawdê chodzi o to, eby w dziedzinie podatków ka dy by³ równy. Skoro my p³acimy VAT i dochodowy od wszystkiego, bo wszystko jest fakturowane, to niech VAT i dochodowy p³aci te sklepikarz, lekarz, prawnik, tynkarz, kominiarz, taksówkarz, prywatny szalet miejski i prostytutka (dok³adnie tak, prostytutka te ) rejestruj±c sprzeda lub us³ugi na kasie. W przeciwnym razie podatki p³acimy za nich MY, a mnie to nie odpowiada. Dlatego chcê
z tym co zrobiæ.