Acta Universitatis Wratislaviensis Funkcje formatów No 3705 zdrabniających w nominacji części ciała 141 Jêzyk a Kultura tom 25 Wrocław 2015 BOŻENA HOJKA Uniwersytet Wrocławski Funkcje formantów zdrabniających w nominacji części ciała Zagadnienia nominacji wiążą się z różnorodnymi problemami i pytaniami badawczymi, przede wszystkim z zakresu onomazjologii i słowotwórstwa. W referacie podjęłam próbę opisu funkcji pełnionych przez formanty zdrabniające w nominacji wybranej, jednorodnej grupy słownictwa, jaką są jednowyrazowe nazwy części ciała. Temat wymaga jednak kilku uściśleń. Użycie określenia formanty zdrabniające wskazuje już przecież na ich funkcję formanty te modyfikują, jak tradycyjnie podaje większość podręczników słowotwórstwa, znaczenie podstawy, dodając informację o rozmiarze nazywanego obiektu. Jednak powszechnie wiadomo, że formanty te łączą lub przynajmniej mogą łączyć kilka funkcji (Grzegorczykowa, Puzynina 1998, s. 425), przy czym funkcja, jaką sugeruje ich nazwa a więc zdrabnianie często paradoksalnie schodzi na dalszy plan. Właśnie te dodatkowe funkcje znaczeniowe, towarzyszące funkcji zdrabniającej i niejako z nią skorelowane stanowią przedmiot mojego zainteresowania w niniejszym tekście. Zdrobnienia w swoim prototypowym co nie znaczy, że najpowszechniejszym znaczeniu zaliczają nazywany obiekt do kategorii obiektów małych. Są to formacje słowotwórcze przekazujące informację o małym rozmiarze desygnatu, oznaczające dany desygnat w rozmiarach mniejszych niż określony przez formację neutralną [...] (Heltberg 1964, s. 95) czy w końcu desygnat o rozmiarze mniejszym niż przeciętny. W strukturze słowotwórczej formant pełni zatem funkcję członu określającego pod względem wielkości obiekt nazywany przez podstawę. Rola formantu ogranicza się tutaj do aspektu semantycznego, derywat zachowuje bowiem fleksyjną i składniową charakterystykę podstawy. Formacje zdrabniające stanowią klasę o charakterze otwartym, nie można też mówić o formantach wyspecjalizowanych w tworzeniu jedynie zdrobnień, albowiem formanty tworzące zdrobnienia, a więc -ek/-ik, -ka, -ko (oraz sporadycznie
142 BOŻENA HOJKA -uszek, -iszek, -aszek, -uszko, -uszka, -i(y)czka), tworzą też inne formacje. W konsekwencji trudno przeprowadzić rozróżnienie między formacją deminutywną a np. spieszczeniem (zwłaszcza że pod względem semantycznym deminutywa też są bardzo bliskie hipokorystykom, a często wręcz z nimi tożsame). Na potrzeby niniejszego referatu analizą objęłam formacje deminutywne odnoszące się do części ciała zarejestrowane w Uniwersalnym słowniku języka polskiego pod red. S. Dubisza (Warszawa 2003; dalej USJP). Narzędziem kontrolnym były zastosowane tam kwalifikatory i definicje analiza objęła 78 derywatów, które albo opatrzone zostały kwalifikatorem zdrobnienie, albo w eksplikacji ich znaczenia znalazło się odniesienie do małego rozmiaru. Za podstawę opisu, interpretacji i charakterystyki znaczeń konkretnych derywatów przyjęłam (ze świadomością wszelkich słabości takiego rozwiązania) definicje słownikowe zawarte we wspomnianym już Uniwersalnym słowniku języka polskiego oraz w Innym słowniku języka polskiego pod redakcją M. Bańki (Warszawa 2002; dalej ISJP). Pomocna okazała się także analiza zamieszczonego w tych słownikach materiału językowego dokumentującego możliwe użycia leksemów oraz przegląd odpowiednich kontekstów zgromadzonych w korpusie tekstów języka polskiego wydawnictwa PWN (Korpus Języka Polskiego Wydawnictwa Naukowego PWN, http://korpus.pwn.pl/; dostęp: 10.12.2005). Podstawowe pytania, na które próbowałam znaleźć odpowiedź, to: 1. O jakie komponenty semantyczne zostają wzbogacone, w porównaniu z wyrazami podstawowymi, znaczenia objętych analizą zdrobnień? 2. Czy użycie formantu zdrabniającego jest wyrazem jakiejś szczególnej postawy użytkownika języka wobec nazywanego obiektu? 3. Czy wprowadzony do znaczenia formacji deminutywnej nowy element semantyczny ma wpływ na znaczeniowy rozwój wyrazu, tzn. czy zdrobnienia ulegają specyficznym przekształceniom semantycznym, którym nie podlegają ich podstawy? Szczególnie interesujące wydaje mi się pytanie trzecie. Formanty zdrabniające, modyfikując znaczenie wyrazu, wzbogacają je o składnik, który potencjalnie może stanowić motywację nowych, specyficznych przeniesień nazwy i tym samym wpływać na rozbudowę jej polisemiczności. Z drugiej strony, analiza wtórnych, przenośnych znaczeń formacji słowotwórczych może być pomocna przy ustalaniu tych komponentów semantycznych, które przez zastosowanie formantów wbudowane zostają w strukturę znaczenia słowa wyjściowego. W analizowanym materiale udało mi się wydzielić kilka grup, w których zachodzą różne zjawiska związane z derywacją deminutywną. Zacznę od niewielkiej grupy zdrobnień, które dopiero wtórnie nazywają części ciała.
Funkcje formatów zdrabniających w nominacji części ciała 143 I. Zdrobnienia nazywające części ciała derywowane od podstaw nienazywających części ciała Nazywanie części ciała jest w przypadku tej grupy wyrazów drugorzędną funkcją formacji deminutywnej, pochodzącej od wyrazu oznaczającego zupełnie inny obiekt. Mamy więc łopatkę ( mała łopata... ), której jednym ze znaczeń wtórnych jest sens opatrzony kwalifikatorem anatomiczny jedna z dwóch kości pasa barkowego... (USJP, 2/507 1 ), mamy też kowadełko i młoteczek oznaczające kosteczki słuchowe, znajdujące się w jamie bębenkowej ucha środkowego, i wreszcie migdałki. W wyekscerpowanym materiale słownikowym derywatów tego typu znalazło się tylko kilka, ale nawet już pobieżny przegląd terminologii anatomicznej pokazuje, że ten typ przekształcenia jest częsty w bardziej specjalistycznej i szczegółowej nominacji części ciała. Mianowicie w atlasach i słownikach anatomicznych znajdujemy np. beleczki kostne, gronko płucne, kieszonkę krtaniową, wędzidełko języka, guzek biodrowy, różnego rodzaju przewodziki i kanaliki, wzgórki i dolinki, wieczka i kłębuszki oraz wiele innych derywatów deminutywnych (por. np. Aleksandrowicz 1994; Feneis 2003). Włączenie tej grupy do analizy wiąże się z pewną trudnością. Nazwy tego typu można bowiem uznać za nazwy symilatywne, a więc derywaty oznaczające na zasadzie przesunięcia metaforycznego przedmioty podobne do desygnatu podstawy. Nie są to wówczas formacje modyfikacyjne, ale mutacyjne, w których formant jest wykładnikiem członu określanego, a podstawa wykładnikiem członu określającego. W tym przypadku nie powinny one być omawiane w tym referacie, nie są bowiem zdrobnieniami rozumianymi jako formacje przekazujące informację o małym rozmiarze obiektu. Z drugiej strony, co sygnalizuje np. Alicja Nagórko, trudno stwierdzić, czy mamy tu rzeczywiście do czynienia z derywacją morfologiczną, symilatywną, w której formant jest wykładnikiem struktury pojęciowej obiekt podobny do..., czy też powinniśmy raczej mówić o procesie derywacji czysto semantycznej, w której wyniku formacja deminutywna w przyjętym tu znaczeniu wzbogaca się o nowe znaczenie (por. Nagórko 1998, s. 188) 2. Podobny problem pojawia się w przypadku leksemów stanowiących drugą wyróżnioną grupę, a więc zdrobnień nazywających części ciała, które to zdrobnienia derywowane są od podstaw nazywających inne części ciała. Uwzględniam jednak i tę grupę, sądząc, że jest ona bardzo interesująca. 1 Po skrócie USJP podawany jest numer tomu, a następnie strona. 2 Można zadać pytanie, czy przekształcenia te nie mogły się tutaj nałożyć; wówczas można by powiedzieć, że kowadełko to kosteczka (mała kostka) znajdująca się w uchu środkowym, nasuwająca jednocześnie skojarzenie z małym kowadłem itp.
144 BOŻENA HOJKA II. Zdrobnienia nazywające części ciała od podstaw nazywających inne części ciała Są to cztery leksemy, zdrobnienia nazywające części ciała derywowane od podstaw nazywających inne części ciała. Kostka jest zarówno zdrobniałą formą od kość (zdefiniowaną w ISJP jako mała kość ), jak i nazwą zgrubiałej części kości piszczelowej, znajdującej się nad stopą. Języczek to w pierwszym znaczeniu zdrobnienie od język, w znaczeniu drugim odnosi się do niewielkiego mięśnia zwieszającego się w tyle podniebienia miękkiego nad językiem (USJP 1/1301). Nie wiem, czy leksemy te można także uznać za przypadki nazw symilatywnych, z pewnością jednak na ich powstanie miał wpływ związek nazywanych przez nie desygnatów z desygnatami podstaw (mogłaby to być relacja zawierania się w przypadku kostki i sąsiednie usytuowanie oraz podobieństwo kształtu w przypadku języczka). Z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku leksemu móżdżek, który oznacza pewną, ściśle określoną część mózgu. Podobieństwo wydaje się natomiast decydujące w przypadku nazwy szyjka macicy. III. Zdrobnienie i podstawa nazywające tę samą część ciała Trzecia grupa to zdrobnienia w ścisłym znaczeniu, w których mamy do czynienia z modyfikującą funkcją formantu, przekształcającą znaczenie podstawy. Modyfikacja taka może mieć różną postać. Z założenia znaczenie wzbogaca się potencjalnie zawsze o informację o małym rozmiarze. Nie jest to jednak znaczenie przeważające. Sens konkretnego użycia zdrobnienia zależy w ogromnym stopniu od kontekstu i sytuacji komunikacyjnej, dlatego tutaj mówić będę raczej o znaczeniach potencjalnych, dopuszczalnych w świetle definicji słownikowych danego derywatu użyciach słowa. IV. Możliwe modyfikacje znaczenia 1. Dodanie informacji o rozmiarze Użycie informujące wyłącznie o małym rozmiarze możliwe jest w przypadku wszystkich deminutiwów, każdy z nich oznacza bowiem z założenia obiekt mały lub mniejszy niż.... Wśród badanych leksemów znalazł się jednak tylko jeden,
Funkcje formatów zdrabniających w nominacji części ciała 145 w którym taka rozbudowa treści wydaje się jej jedyną i tym samym główną modyfikacją. Jest to derywat tętniczka. Został on w opracowaniach słownikowych zakwalifikowany jako termin anatomiczny i definiowany jest jako mała tętnica (USJP 4/66). Derywat ten ma zatem, jako termin, ściśle ustalone znaczenie, znaczenie jedynie kwantytatywne, tzn. dodaniu informacji o rozmiarze nie towarzyszy żadna dodatkowa modyfikacja znaczenia. W zdecydowanej większości analizowanych zdrobnień przynajmniej potencjalnie tkwi dodatkowy element semantyczny najczęściej element nacechowania emocjonalnego. 2. Modyfikacja nacechowania emocjonalnego a. dodanie komponentu emocjonalnego Pierwsza dodatkowa i powszechnie znana funkcja towarzysząca funkcji zdrabniającej to dodanie (poza informacją o rozmiarze) komponentu emocjonalnego. Podstawa jest neutralna, pochodzące od niej zdrobnienie jest nacechowane. Nacechowanie emocjonalne zdrobnień może przy tym być zarówno pozytywne, jak i negatywne (lekceważenie, ironia) (zob. np. Heltberg 1964). K. Waszakowa pisze w odniesieniu do tego drugiego przypadku o przewartościowaniach jakościowych znaczenia formantów (Waszakowa 1991, s. 183). Znaczenia pejoratywne w przypadku zdrobnień od rzeczowników konkretnych (a takimi są nazwy części ciała) są jednak najczęściej znaczeniami kontekstowymi, aktualizowanymi w konkretnym akcie komunikacji. Nie tkwią one w samej strukturze znaczenia formacji deminutywnej, ale zależą od kontekstu i sytuacji, o czym pisze m.in. Michał Sarnowski, omawiając użycia deminutywów jako znaku ironii (Sarnowski 1991). Emocjonalny charakter znaczeń deminutywów jest ściśle skorelowany z pojęciem małego rozmiaru. Zdrobnienia znajdują powszechne zastosowanie w odniesieniu do części ciała dzieci i często używane są właśnie przez dzieci. Uznaje się je także za właściwe językowi kobiet. Co ciekawe, deminutywa często wyrażają stosunek mówiącego nie tyle do nazywanego obiektu, ile do adresata wypowiedzi. Taką funkcję pełni przecież operowanie zdrobnieniami główka, twarzyczka, noseczek, rączka, nóżka, brzuszek, plecki itp. w odniesieniu do części ciała dzieci. Przez owo bardzo wyraźne skojarzenie z dziećmi wyrazy te nabierają pozytywnego nacechowania emocjonalnego i w konsekwencji mogą być użyte w znaczeniu czysto ekspresywnym w odniesieniu do obiektów o normalnym, a nawet większym od przeciętnego rozmiarze. Domena rozmiaru pozostaje wówczas w tle, na pierwszy plan wysuwa się komponent emocjonalny. Emocjonalne nacechowanie podkreślane jest wyraźnie w przypadku eksplikacji tzw. deminutywów drugiego stopnia. Leksemy typu główeczka, noseczek,
146 BOŻENA HOJKA czółeczko opatrywane są zazwyczaj kwalifikatorem pieszczotliwy lub komentarzem forma zdrobniała o odcieniu intensywnym. b. przewartościowanie komponentu emocjonalnego Drugi możliwy rodzaj przekształcenia to nie dodanie, ale zmiana nacechowania. Zjawisko to, szczególnie według mnie interesujące, zachodzi w przypadku nazw części ciała zwierząt, które wtórnie odnoszą się do części ciała ludzkiego. Wydaje się, że zastosowanie formacji zdrabniającej jest w stanie zneutralizować negatywny wydźwięk, jaki może mieć zastosowanie nazwy części ciała zwierzęcego w odniesieniu do części ciała człowieka. Eksplikacja znaczenia leksemu pazur mówi, że jest to haczykowato wygięta i ostro zakończona płytka rogowa, pokrywająca z wierzchu i z boków końcowe człony palców [ ] (USJP 3/79), oczywiście zwierząt. Wtórnie leksem ten może odnosić się do ludzkich paznokci, ma jednak wówczas wyraźne negatywne zabarwienie oceniające: paznokieć twardy, gruby, nie pielęgnowany (USJP 3/79). W ISJP ten negatywny element znaczenia znalazł odbicie w komentarzu słowo potoczne i nieuprzejme. W przypadku formy deminutywnej tego nacechowania negatywnego już nie ma. Wydaje się, że w stwierdzeniu: Ale masz pazurki, zneutralizowany lub przynajmniej osłabiony zostaje negatywny wydźwięk, tkwiący potencjalnie w zdaniu: Ale masz pazury. Element pozytywnego nacechowania, tkwiący z założenia w zdrobnieniach, ma tutaj za zadanie zrównoważyć negatywną wartość oceniającą podstawy. Można by rzec, że dodanie formantu zdrabniającego do nazwy części ciała zwierzęcego przystosowuje ją w pewnym sensie do tego, aby bez negatywnych konotacji mogła być użyta w odniesieniu do części ciała człowieka. Jeszcze wyraźniejsza modyfikacja emocjonalnego nacechowania wyrazu podstawowego jest widoczna w przypadku nazwy pysk. Pysk u zwierząt: przednia część głowy z otworem gębowym; także: sam otwór gębowy (USJP 3/860) może wtórnie odnosić się do ludzkiej twarzy, policzków, ust, jest jednak wówczas opatrzony kwalifikatorem w pewnym przynajmniej stopniu deprecjonującym, kwalifikatorem potocznie, pospolicie. W ISJP znowu mamy tu komentarz słowo potoczne i nieuprzejme. W przypadku zdrobnienia pyszczek treść odnosząca się do człowieka opatrzona jest już kwalifikatorem pieszczotliwie i objaśniona: o twarzyczce, ustach dziecka lub ukochanej osoby (USJP 3/861). Tutaj negatywne nacechowanie podstawy zostaje nie tylko zneutralizowane, ale ulega przewartościowaniu i leksem ten staje się leksemem nacechowanym pozytywnie. Modyfikacja znaczenia polega zatem nie na rozbudowie struktury semantycznej, nie na dodaniu emocjonalnego komponentu znaczeniowego, ale na jego wymianie. Zdają się to potwierdzać konteksty odnalezione w korpusie tekstów PWN. Pysk w znaczeniu twarz pojawia się tu prawie wyłącznie w kontekstach nega-
Funkcje formatów zdrabniających w nominacji części ciała 147 tywnych, nacechowanych ujemnie, choć nie tyle chodzi tu o negatywny stosunek do osoby, o której twarzy się mówi, ile o negatywny wydźwięk całej opisywanej sytuacji. Zdecydowanie najczęściej pojawiającym się kontekstem leksemu pysk są bowiem różnorodne wersje ustabilizowanego połączenia dostać w pysk, np. Stary lekarz pijak prał ją po piegowatym pysku, wrzeszcząc, [ ] ; Należy ci się, lecz po pysku, boś jest śmierdzący leń i łobuz!, Dostałem wtedy solidnie po pysku, matka płakała, musiałem przysięgać i dawać uroczyste słowo honoru. Inaczej ma się sprawa z pyszczkiem użytym w odniesieniu do człowieka. Mamy tu do czynienia z kontekstami pozytywnie nacechowanymi, a sam leksem odnoszony jest do ładnej twarzy kobiecej: była typem dziewczyny króliczka o prześlicznym pyszczku i można by na nią z powodzeniem mówić Pynia ; Odsunął ją delikatnie i odgarnął jej włosy z twarzy. Moja piękna, masz taki zarumieniony pyszczek, że zaraz wszystko się wyda. Uśmiechnął się ciepło. Nie oznacza to oczywiście, że nazwa pierwotnie zwierzęcej części ciała nie może pojawić się w odniesieniu do części ciała człowieka bez negatywnego nacechowania i odwrotnie że zdrobnienie od takiej nazwy musi być nacechowane pozytywnie. Wystarczy podać tu takie konteksty z korpusu, jak: zatęskniłem za waszymi mordami, za tymi wszystkimi eskapadami, które były zawsze i które zawsze będą, póki my żyjemy i ale wyjaśnia Ewa zły klimat robią dresiarze, ogolone łebki i nastolatki z gołymi brzuchami, którzy klubowiczami nigdy nie będą. Bardziej naturalne i częściej spotykane jest jednak użycie formy podstawowej (niezdrobnionej) w kontekście nacechowanym negatywnie (np. Boli! Helga wyrwała się z jego nerwowych łap i odsunęła, zasłaniając nagość kołdrą, Na każdym kroku grozi mu niebezpieczeństwo: uszedłszy cało z łap janczarów oprawcy Rankowicza, może się dostać w łapy policji siepaczy Scelby, Otoczyli go. Zamknęli twardymi łapami. Mur czarnych kożuchów i baranich czap. Martwe oczy w kamiennych twarzach ), a forma zdrobniała pozbawiona jest tego automatycznego nacechowania. Poza wyrazami, które pojawiły się w przytoczonych przykładach, z podobnymi przewartościowaniami mamy do czynienia odnośnie do leksemów, takich jak kopytko, dzióbek, ryjek, mordeczka, mordka, łebek, łapka, łapeczka. W przypadku tego typu modyfikacyjnej roli formantu zdrabniającego można zresztą pokusić się o uznanie jej przynajmniej częściowej regularności. 3. Skojarzenie małego rozmiaru z pojęciem delikatności W przeanalizowanym materiale odnaleźć można wreszcie kilka zdrobnień, w których eksplikacji pojęcie małego rozmiaru zostaje skojarzone z delikatnością nazywanego obiektu. Mianowicie, szyjka to według definicji słownikowych drobna, delikatna szyja część ciała (USJP 3/1559), a rączka oznacza małą, drobną, delikatną rękę, zwłaszcza dziecka lub kobiety (USJP 3/893). Ostatnia przytoczona
148 BOŻENA HOJKA definicja odwołuje się do skojarzenia pojęcia małości nie tylko z pojęciem dziecka, lecz także przez pojęcie delikatności i cechy drobna, również z kobiecością. Innego rodzaju delikatność cechuje, w świetle definicji słownikowej, żyłkę. Żyłka to cienka, delikatna żyła naczynie krwionośne (USJP 4/1136). Tutaj chodzi więc nie tyle o subtelność, ile określenie delikatna łączyć należy chyba raczej z pewnego rodzaju wątłością i podatnością na uszkodzenia. Na koniec chciałabym krótko poruszyć kwestię wieloznaczności zdrobnień nazywających części ciała i zasygnalizować kilka związanych z tym zjawisk. Warto skupić się na pytaniu, w jakich znaczeniach wtórnych, różnych od znaczeń swoich podstaw, funkcjonują we współczesnej polszczyźnie omawiane formacje i czy znaczenia te wiążą się z wprowadzaną za pośrednictwem formantów zdrabniających modyfikacją znaczenia podstawy. Interesują mnie zatem te znaczenia zdrobnień, odnotowane w słownikach, które nie zostały przejęte i nie pokrywają się ze znaczeniami niedeminutywnych podstaw. Większość ze znaczeń przynależnych wyłącznie formom zdrobniałym (tzn. nieprzysługujących podstawom) ma charakter symilatywny. Jako przykład niech posłużą znaczenia: paluszek rodzaj ciastka w kształcie pałeczki (USJP 3/21), brewka jedno z dwu ciemnych ukośnych pasm zmarszczonej kory, ułożonych względem siebie symetrycznie, kryjących pod sobą zrośnięty [ ] sęk (USJP 1/321), szyjka zwężona, wydłużona część czegoś (USJP 3/1559), uszko niewielki pierożek o kształcie przypominającym ucho (USJP 4/294) itp. Nie brakuje też znaczeń metonimicznych, opartych na relacji styczności, np. czółko regionalny strój głowy w rodzaju wysokiego diademu (USJP 1/527), główka część kapelusza okrywającą głowę i w piłce nożnej: odbicie piłki głową (USJP 1/1029), piętka tylna część narty (USJP 3/136) itp. 3 Obecność znaczeń metaforycznych i metonimicznych nie jest jednak niczym wyjątkowym i przemawia raczej na rzecz stwierdzenia, że rozbudowa warstwy semantycznej zdrobnień nie przebiega według żadnych specyficznych reguł i podporządkowana jest powszechnym i znanym mechanizmom językowym. Jedyna zauważalna już przy pobieżnym przeglądzie tendencja dotyczy nazywania przez formacje deminutywne obiektów stosunkowo małych a zatem jest ona zgodna z prototypową funkcją formantów zdrabniających. Jest to zrozumiałe, każda formacja deminutywna przez swoją strukturę słowotwórczą niesie potencjalnie znaczenie małego rozmiaru, które ogranicza w pewnym przynajmniej stopniu możliwości przeniesienia nazwy na obiekty duże (pomijając oczywiście zastosowania ironiczne i żartobliwe, wykorzystujące właśnie sprzeczność między komponentami znaczeniowymi zawartymi w podstawie i w formacji pochodnej). To ograniczenie do nazywania desygnatów względnie małych należy chyba uznać za 3 W przypadku nazw części ciała zwierząt interesujące wydaje się funkcjonowanie szeregu znaczeń: potrawa z (np. wątróbka, żeberko, móżdżek).
Funkcje formatów zdrabniających w nominacji części ciała 149 jedyną cechę specyficzną omawianych znaczeń, cechę zdeterminowaną strukturą słowotwórczą deminutywów. Pojęcie małości wyrażone jest w słownikowych eksplikacjach niektórych znaczeń dosłownie (np. skórka niewielka wyprawiona skóra zwierzęcia [USJP 3/1247], stopka mała szklaneczka do alkoholu [USJP 3/1403], oczko małe jezioro, mały staw USJP 2/1109]), częściej jednak tkwi w nich tylko implicytnie. Mniejsze niż części ciała człowieka są na przykład części roślin, i są one często nazywane deminutywami od nazw części ciała: bródka to w botanice pęczek włosków w kątach nerwu na dolnej części liści (USJP 1/326), kolanko to przypominające obrączkę zgrubienie w źdźbłach niektórych roślin; węzeł (USJP 2/154) itp. Podsumowując, należy jeszcze raz stwierdzić, że jedyną konsekwencją słowotwórczej struktury deminutywnych form nazw części ciała jest odnoszenie się ich znaczeń wtórnych do desygnatów o stosunkowo małych rozmiarach. Nie zauważyłam wśród znaczeń omawianych formacji wyraźnej tendencji do wykorzystywania pozostałych komponentów semantycznych wprowadzanych do znaczeń nazw części ciała przez formanty zdrabniające, a więc wyraźnego nacechowania pozytywnego (jako elementu dodatkowego lub zastępującego negatywny składnik emocjonalny treści) ani konotacji związanych z pojęciem delikatności czy wreszcie skojarzeń z dziećmi i kobietami. Znaczenia zawierające te komponenty semantyczne (lub odwołujące się do nich) są zazwyczaj przejmowane od podstawy, sensy przysługujące wyłącznie formacjom deminutywnym uwzględniają je natomiast tylko w niewielkim stopniu. Bibliografia Aleksandrowicz R. (1994), Mały atlas anatomiczny, Warszawa. Dokulil M. (1979), Teoria derywacji, Wrocław. Feneis H. (2003), Ilustrowana anatomia człowieka. Mianownictwo międzynarodowe, Warszawa. Grzegorczykowa R., Puzynina J. (1979), Słowotwórstwo współczesnego języka polskiego. Rzeczowniki sufiksalne rodzime, Warszawa. Grzegorczykowa R., Puzynina J. (1998), Słowotwórstwo, [w:] Gramatyka współczesnego języka polskiego. Morfologia, red. R. Grzegorczykowa, R. Laskowski, H. Wróbel, Warszawa. Heltberg K. (1964), O deminutywach i augmentatywach, Prace Filologiczne 18, cz. 2, s. 93 102. Inny słownik języka polskiego (2002), red. M. Bańko, Warszawa. Korpus Języka Polskiego Wydawnictwa Naukowego PWN, http://korpus.pwn.pl/ (dostęp: 10.12.2005). Nagórko A. (1998), Zarys gramatyki polskiej, Warszawa. Puzynina J. (1976), Jak ustalamy funkcje formantów?, Język Polski 2, s. 92 99. Sarnowski M. (1991), Deminutivum jako znak ironii, [w:] Wartości w języku i tekście, red. J. Puzynina, J. Anusiewicz, Język a Kultura 3, s. 41 50. Uniwersalny słownik języka polskiego (2003), red. S. Dubisz, Warszawa. Waszakowa K. (1991), O wartościowaniu w słowotwórstwie, Poradnik Językowy 5 6, s. 180 187. Waszakowa K. (1996), Kategorie słowotwórcze z perspektywy semantyki kognitywnej, [w:] Językowa kategoryzacja świata, red. R. Grzegorczykowa, A. Pajdzińska, Lublin, s. 285 295.
150 BOŻENA HOJKA Streszczenie W artykule podjęto próbę opisu funkcji, jakie pełnią derywaty tworzone za pomocą formantów zdrabniających w nominacji części ciała. Omówiono kilka grup wyrazów zdrobniałych nazywających części ciała, w których znaczeniu obok informacji o małym (mniejszym) rozmiarze pojawiają się rożne dodatkowe komponenty semantyczne, przede wszystkim związane z emocjonalnym nacechowaniem wyrazu. Słowa kluczowe: semantyka, słowotwórstwo, zdrobnienia, nominacja, nazwy części ciała The functions of diminutives in the denomination of body parts Summary The article attempts to describe the functions which diminutives perform in denomination of body parts. Several groups of diminutives naming parts of the body have been discussed, in whose meaning next to the information about a small (smaller) size there are also various additional semantic components, primarily related to the emotional nature of the word. Keywords: semantics, word formation, diminutive, nomination, names of body parts