Śniadanie idealne Strona główna» Zdrowie» Śniadanie idealne Śpiąc, zużywamy wodę, witaminy i zgromadzone w naszym organizmie minerały. Najskuteczniejszym sposobem na uzupełnienie tych zasobów jest zjedzenie zdrowego, zbilansowanego śniadania. Z pewnością każdej z nas zdarza się wybiec z domu bez śniadania praca zawodowa i obowiązki domowe często bywają tak absorbujące, że przypominamy sobie o nim w porze obiadu. Niektóre z nas poprzestają na wypiciu filiżanki kawy i zjedzeniu w biegu przekąski. Tymczasem poranny posiłek powtarzają dietetycy jest najważniejszy w ciągu dnia. Jego podstawowym zadaniem jest dostarczenie nam energii na cały dzień. Jak powinno wyglądać śniadanie idealne? Co jeść, a czego unikać?
Pierwszy posiłek w ciągu dnia powinien dostarczyć nam 25 30% dziennego zapotrzebowania energetycznego. Najlepiej uzyskać to dzięki włączeniu do śniadania węglowodanów złożonych, które organizm trawi powoli, dzięki czemu energia uwalnia się z nich stopniowo i towarzyszy nam przez wiele godzin. Doskonałym i łatwo dostępnym ich źródłem są produkty zbożowe. Niezastąpiona jest zwłaszcza owsianka, która nasyci nas na długo, a dodatkowo pomoże utrzymać prawidłowy poziom ciśnienia krwi. Za uczucie sytości występujące po zjedzeniu owsianki odpowiada między innymi zawarty w niej błonnik. Ten składnik diety znajdziemy również w owocach, takich jak jabłka, banany, pomarańcze czy brzoskwinie, które z powodzeniem możemy łączyć z produktami zbożowymi. Producenci niektórych płatków śniadaniowych ułatwiają nam zadanie, dodając do swoich produktów kawałki liofilizowanych owoców. Warto jednak pamiętać, by z bogatej oferty płatków wybrać takie, które naprawdę są wartościowe. Stojąc przed półką sklepową z płatkami śniadaniowymi, sięgnijmy po te, których skład jest w 100% naturalny. Szukajmy płatków o wysokiej zawartości błonnika, przynajmniej 3 g na porcję, i o ilości cukrów nieprzekraczającej 5 g/100g, takich jak Sante FIT, które cieszą się bardzo dobrą opinią 8 na 10 kobiet uważa je za najzdrowsze na rynku![i]
Węglowodany i błonnik to nie wszystko. Innym ważnym składnikiem, którego należy dostarczać naszemu organizmowi wraz z porannym pożywieniem, jest białko roślinne lub zwierzęce. Spróbujmy twarożku z ulubionymi dodatkami (na słodko lub na słono) serek jest źródłem nie tylko pełnowartościowego białka, ale również aminokwasów i wapnia. Sporo łatwo przyswajalnego białka zawierają również jajka. Jedzmy je ugotowane lub usmażone na niewielkiej ilości zdrowego tłuszczu (oleju rzepakowego lub kokosowego). Jeśli nie jemy produktów odzwierzęcych, białka dostarczą nam płatki owsiane. To prawdziwy śniadaniowy hit źródło węglowodanów złożonych, błonnika, białka, a także witamin B1, B3 i B6. Możemy dodawać do nich owoce lub orzechy, które świetnie pobudzają trawienie.
Wiemy już, co da nam zastrzyk energii na cały dzień. A które produkty można by nazwać śniadaniowymi grzechami? Z porannego menu powinnyśmy wykluczyć przede wszystkim białe pieczywo. Im bielszy jest chleb, tym mniejszą ma wartość odżywczą. Warto zastąpić go pieczywem ciemnym lub chrupkim, pełnoziarnistym. Należy również ograniczyć napoje słodzone (w tym rozcieńczane soki) i gazowane. Przygotowanie soku ze świeżych owoców bywa czasochłonne, ale daje pewność, że dostarczamy organizmowi witamin bez dodatku substancji konserwujących. Zdrowy sok, na przykład z pomarańczy, można wyciskać wieczorem. Zapomnijmy również o płatkach śniadaniowych z dodatkiem cukru wyrządzą nam więcej szkody niż pożytku. To samo dotyczy wysoko słodzonych i bardzo kalorycznych dżemów oraz często serwowanego na śniadanie żółtego sera. Po co nam śniadanie?
Po kilku godzinach snu nasz organizm powinien otrzymać odpowiednią liczbę kalorii, by z powrotem wejść na wysokie obroty. Śniadanie pobudza nasz metabolizm i podnosi poziom cukru, dzięki czemu nie jesteśmy osłabione i rozdrażnione. Po porcji owsianki pełnej węglowodanów i błonnika albo pełnoziarnistych płatków z owocami mamy więcej energii do działania, łatwiej nam również skupić się na wykonywaniu codziennych obowiązków. Od tego, czy nasze śniadanie jest wartościowe, zależy to, jak nasz organizm radzi sobie z wysiłkiem zarówno fizycznym, jak i umysłowym. Co istotne, osoby, które rano jedzą posiłki, są mniej narażone na choroby wieńcowe serca i cukrzycę, niż te wybiegające z domu z pustym żołądkiem (stwierdzono u nich niższy poziom insuliny i glukozy we krwi). Poza tym śniadanie skutecznie pomaga walczyć z otyłością. Gdy wychodzimy z domu najedzone, rzadziej ulegamy napadom głodu nie sięgamy po pierwszą lepszą bezwartościową przekąskę, gdy zgłodniejemy, na przykład w czasie pracy. Poza składnikami zawartymi w produktach żywnościowych, liczy się także pora, o której jemy śniadanie. Najlepiej spożyć je w ciągu 1 2 godzin po przebudzeniu się, kiedy organizm domaga się energii, białka, witamin i węglowodanów dzięki temu maksymalnie przyspieszymy nasz metabolizm. Wygospodarowanie kilkunastu dodatkowych minut na zjedzenie pełnowartościowego posiłku w natłoku obowiązków może wydawać się niewykonalne, ale warto zacząć to robić już od dziś, powoli eliminując z jadłospisu produkty, takie jak np. białe pieczywo. Nasz organizm odwdzięczy się nam za
to zdrowiem i lepszym samopoczuciem. [i] Badanie przeprowadzone na grupie 723 Ambasadorek Sante FIT.