Sprawozdane kerownka z wyjazdu Alpejskego Krzysztof Banask Lato 2011 W tym sezone wystąpłem z wnoskem ndywdualnym, prosząc o wsparce PZA w zwązku z mom planam wspnaczkowym w Chamonx w Bregal. Sezonu ne zalczyłbym do udanych, poneważ ne został zrealzowany żaden z wnoskowanych cel głównych. Cały okazał sę w Europe jedną welką nespodzanką pogodową, która w postac deszczu śnegu w wyższych partach gór pokrzyżowała plany welu zespołom. Mądrzejszy o to dośwadczene z bezpośredną relacją rozgrzewałem sę przed poważną decyzją, co do rejonu wspnaczkowego na klasykach dolny Val d Mello, gdze okazało sę, że pogoda pozwala na wspnane. Czasem promene słoneczne na nsko położonych ścanach w dolne, aż przeszkadzały w odnalezenu odpowednego tarca na wygrzanych rajbungach. Zdecydowane Val d Mello można zalczyć do tych rejonów, gdze mstrzowe rajbungu będą mel co robć. Przeżyłem tam na pewno klka lekcj pokory na płytach z zakresu 6a+ - 6c+, które potrafły dać popalć stopom. Przyznam, ze podszkolłem warsztat tarcowego wspnana, które pownno być ćwczone jak każda nna technka wspnaczkowa, żeby wykształtować uzdolnonego wspnacza. Przez około tydzeń wspnałem sę na klku różnych drogach z różnym partneram z różnym efektam w postac stylu. Po tygodnowym okrese wspnana w dolne przyszedł czas na zmerzene sę z mtem olbrzymej pęknej ścany Monte Qualdo, gdze begną naprawdę długe poważne drog. Perwszym pomysłem było przejśce Magc Lne 7b/b+, żeby rozpoznać topografę ścany charakter wspnana. Droga ma jeden bardzo trudny wycąg, który begne rysą. Reszta wycągów oferowała wspnaczkowe trudnośc na nższym pozome dawała spore szanse na szybke przejśce od strzału. Na tą wspnaczkę wybrałem sę z Jakubem Radzejowskm. Wyszlśmy popołudnu przed planowanym ostatnm dnem lampy. Bezgwezdne nebo słaby waterek bardzo nas uceszył dał pozwolene na sympatyczny bwaczek pod chmurką. Nestety ok. 2 w nocy zaczęło padać. W
pośpechu schowalśmy sę do koleby. Nestety nespodzewany opad zmoczył całą ścanę, że po oględznach stwerdzlśmy odwrót w jakmś nnym kerunku (to samo zrobły dwa nne włoske zespoły). W tej samej dolne Qualdo znajduje sę równeż pękna ścana Sponde d Qualdo. Podobno najpęknejszy kawałek grantu w okolcy. Faktyczne wypracowana faktura skały robła wrażene, ale wystawa zachodna ne dawała złudzeń, że tutaj także sę dzś ne powspnamy. Gdy dodam brodzene przez klka godzn w wysokch mokrych trawach, w poszukwanu odpowednego celu to okazuje sę, że jest już za późno na wspnane trzeba schodzć na dół. Prognozy na najblższe 2 dn ne dawały nadze na wspnaczkę na Monte Qualdo. Kolejny dzeń to ne łatwa decyzja, co robć dalej. Z Chamonx nformacje od kol. Przewodnka alpejskego dobtne pokazują, że wspnane na długch drogach odpada, bo warunk to może są, ale zmowe. Uznalśmy wspólne, że najlepszą prognozę szansę powspnana będzemy mel w Dolomtach. Ngdy wcześnej ne wspnałem sę tam, węc bardzo spodobał m sę pomysł odkryca czegoś nowego. okazał sę być bardzo dobrze zorentowany w rejone pozwolł m poznać, chocaż część potencjału tych nesamowtych gór, gdze planuję w nedalekej przyszłośc znowu zawtać. Naszym perwszym celem jest droga Constantn-Appolono VII+ na Tofana d Rozes. Łączne ok. 500 metrów wspnana, okapk rysy, trochę łatwejszego terenu. Wspnane szło nam znakomce pozwolło na pokonane wszystkch wycągów, mmo, że nektóre wycąg nosły ślady wcześnejszych opadów. Wszystko byłoby super, gdyby ne ostra burza gradowo-deszczowa, która zatrzymała nas na 1-wycąg przed terenem turystycznym. Przesedzelśmy prawe 1,5h w mejscu, po czym na mokro wyszlśmy ze ścany szczęślw zdążylśmy zejść do samochodu. Od tej chwl następują 3 dn deszczu, w których snujemy dalsze plany. Chwlę poruszalśmy sę w okolcznych rejonach sportowych, gdze z powodzenem można wspnać sę podczas ulewy. Ostateczne jednak zwnęlśmy sę zameldowalśmy sę na połudnowym stoku masywu Trzech Cm. Z dobrą prognozą na 4 kolejne dn. Dobrą, czyl tylko klka opadów, ale nestety nesamowce zmno. Początkowo planowalśmy uderzyć na Flar Wewórek (VIII+/IX-) na Zach. Cme, który bardzo przypadł nam do gustu. Był suchy w porównanu do begnących na lewo klasyków jak Cassn, czy
droga Hasse-Brandlera (VIII+) na Cma Grande. Cężko byłoby m przedstawć w marę rzeczywsty sposób moje okrzyk radośc pomeszanej z oczarowanem, gdy przechodzłem pod okapam, przez które przebja sę Pan Aroma, albo Bellavsta. Cóż to jest za masyw. Szczęślw są C Włos ne ma co. Wstajemy rano, ale temperatura na zewnątrz wyraźne ponżej zera. Odczuwalna jest jeszcze mnejsza, bo weje jakś rytujący arktyczny watr. Ogacam sę we wszystko, co mam łączne z kalesonam zastanawam sę jak to będze wyglądać na północnej wystawe przez resztę dna. Wspnane w kalesonach trzech warstwach, po drodze o topowych prowadzonych przeze mne trudnoścach odbera m śmałośc w ruchach. Nezdecydowany zaczynam przebąkwać coś o doberanu planów do warunków wspnaczkowych próbuję uzgodnć z Kubą jakąś alternatywę. I oto jest, jak za dotknęcem czarodzejskej różdżk znajdujemy dealny test naszej psychy szpona: Otz Trfft Yet (VIII+, 380m) na Małej Cme. Wspanale! Połudnowa wystawa jeszcze trochę osłonęta od tego dobjającego watru. Na początku nemrawo, ale późnej ruszylśmy. Jakość skały pozostawa wele do życzena, bo na każdym wycągu da sę coś ze ścany wyjąć, albo też coś nespodzewane wyskakuje. Ne pozwala to na odpuszczene nawet w łatwym terene. Asekuracja na drodze jest meszana: są spty (troszkę dzwne), hak (oj te to troszkę zużyte) coś dorzucamy od sebe (sceptyczne patrzyłem na take przeloty). Jedno jest pewne: ne latamy. Droga na każdym wycągu lekko sę przewesza. Mmo słońca na stanowskach zakładamy cepłe cuchy, czapk rękawczk. Dobrze, że jest taka lampa, to chocaż mło sę poruszać. Atakujemy bez kompleksów każdy kolejny wycąg. Musmy powtórzyć tylko 2 wycąg. prawe przechodz perwszy wycąg za VIII+. Do szczęśca zabrakło 2 ruchów, lub jednego strzału. Poszedłem jak sterowany szczęślwy ukończyłem ten wycąg fleszykem. Jup! To jeszcze coś ze mne będze. Kolejne wycąg kręcą sę wokół VIII-. Po jednym odfajkowujemy od strzału. Trzec wredny Zatrzymał na chwlę Kubę, ale po szybkm przewązanu pokonuje go sprawne. Ten jeden czerwony punkt na naszej drodze ne nszczy naszego spręża. Podobno kluczowy wycąg drog przede mną: Staję na wysokośc zadana, gdy przechodzę newralgczne mejsce ścskam już tylko kurczowo każdy kolejny kamyk, żeby tylko ne poleceć. Na stanowsku ulga. Ostatn wycąg prezentują trudnośc od VI-VII, ale zabawa nadal trwa. Łatwo sę tu zgubć schemat pokazuje, co chce, a droga dze tak jak my sę wspnamy, o czym od czasu do czasu przypomna jakś hak. Bo co można sobe pomyśleć stojąc pod wycągem za VI, gdy ten wywesza sę na 1, 5 metra, a sensownej asekuracj ne wdać. Szczęślw wychodzmy na przedwerzchołek Turn, pstrykamy fotkę zaczynamy zjazdy z przepnanem. Na moje nezbyt wprawne oko to wyweslśmy sę sporo w stosunku do podstawy ścany. Przyjemne to wspnane w Dolomtach. Taka droga daję warę we własne możlwośc. Mogę dalej naperać.
Szczęślw dajemy sobe dzeń restu uznajemy, że w tym samym okne pogodowym musmy udać sę jeszcze na nr 1 w Dolomtach, czyl lśnącą Marmoladę. Na podejścu jakoś ne mogę objąć ogromu powag ścany, bo chmury znekształcają nam obraz. Klmat nocowana pod samą ścaną równeż m odpowada. Lustruję ścanę zdaję sobe sprawę, że to odpowedne wyzwane. Długa droga o uśrednonych trudnoścach z fajne zapowadającą sę skałą. Będze zabawa. Tylko, czemu pada w systeme 0-1-wym przez cały weczór część nocy? Rano wdzmy, że jeden zespół wystartował w naszą drogę chwlę przed nam. Idzemy na Czasy Współczesne w częśc Punta Roca. WdzmyRocca (Temp Modern). Wdzmy jednak, że pokonują tylko 2 wycąg na zostawoną wcześnej wędkę zjeżdżają. No neźle. doszedł do półk ja ch mjam pytam, o co chodz. Prosta odpowedź brzm: Mokro jak ch Faktyczne ścan ne za sucha, ale my ne możemy wrócć na ną następnego dna. Nedługo wyjdze słońce, węc jeszcze mamy szansę na suchą skałę. I tak rozpoczyna sę klasyczny górsk wypadek: Pozdrawając zjeżdżających Włochów wchodzę w 3-kowy komnek żeby dojść do Kuby. Po paru metrach coś wylatuje m spod nog. Odwracam głowę wdzę pokaźny telewzorek objający sę o ścank komnka. Wyrzucam jeszcze, co sł: STOOONE! Ale nestety jeden z Włochów dostaje. Krótk krzyk wem, że ne jest dobrze. Za 2 sekundy z tego samego mejsca rusza kolejny telewzorek, ale ten na szczęśce ch mja. Partner poszkodowanego ne ukrywa swojego nezadowolena. Pytam czy wszystko ok., ale jedyne, co do mne docera, to polecene bezwarunkowego zaprzestana zrzucana kamen. Słyszę jak dzwonądzwoną po śmgło. No to ładne. Dochodzę jak na szplkach do Kuby. Mówę mu, co sę stało. Czekamy na śmgło, które w końcu nadlatuje zabera poszkodowanego. Straszne stresuję sę czy wszystko w porządku po zjeźdze na dół prosmy Włocha, żeby zaczekał na wymanę kontaktów jakąś pomoc ze szpeje. Okazuje sę, że był to wolontarusz włoskego pogotowa górskego, a jego ranny kolega jest przewodnkem alpejskm. Schodzmy razem w bardzo przyjaznej atmosferze rozmawając o górach tego typu wypadkach. Na konec Włoch otrzymuje telefon, że z jego
partnerem jest ok. Ne ma złamana, tylko stłuczene wewnętrzne, które mejmy nadzeję da sę wyleczyć. Po tych wydarzenach stwerdzlśmy, że ne starczy nam węcej czasu na kolejną wspnaczkę czas wracać. Plon wyjazdu przedstawam w ponższej tabelce: Wykaz dzałalnośc górskej: Mejsce Val d Mello(VdM), Plastro del Pesgunf Precpzo degl Asterod Droga Kombnacja Lucreza + Spalma Trudnośc 6c+, 100m Styl 1xA0 Czas krótk Partner Marcn Data 30.07 Uwag Obte, mega płyty! Ped d Pombo 6c, 250m słaby Paolo z Lecco Asekuracja meszana, ale nekedy lotna. Prowadzene całośc. Partner bez dośwadczena Precpzo degl Asterod Vdm,Trapezo D argento Vdm,Trapezo D argento Dmore degl De Dmore degl De Sperone Mark Dolomty, Tofana d Rozes Oceano Irrazonale VII, ponad 400m 4xA0 w płyce na wycągu 6b+ dojścu do nego Ok. 6h Marcn Alba del Nrvana V+, 200m 2h Federco Domnguez Coś pęknego. Prowadzene całośc bez jednego wycągu za IV. Prowadzene całośc Speedy Gonzales VII, 90m AF 2h Federco Domnguez Asekuracja meszana odległa. Rajbung In Oblquo a Destra VII+/6c, 300m 2xAF Interesująca droga VII-, 375m Radzejowsk Marta Grzech 31.07 Il Rsveglo d Kundaln Mnej nż 3:30h Klka h Prowadzene całośc Il Lamone e le Sue Placche Constantn - Apollono VII+ 6a+, 200m nedł ug Marcn VII+, 500m 6:30 h wspn u Radzejowsk serp eń Wyjśce wprost, bez sztucznych trawersów, było mokro Przed ostatnm wycągem 1,5 h burza. Przeczekane dokończone Dolomty, Cma Pccola ÖTZI TRIFFT YETI VIII+/7a+, mędzy 350-400m /FLASH /RP Za śwatł a Radzejowsk serp eń Kluczowe wycąg FLASH. Te trochę łatwejsze jeden w RP. Reszta. Schemat drog tu Wszystke zdjęca autorstwa Jakuba Radzejowskego. Wyjątek stanow 2 zdjęce w kolejnośc czytana wykonane przez Martę Grzech. Dzękuję za wsparce fnansowe możlwość rozszerzana moch wspnaczkowych horyzontów, Krzysztof Banask, UKA Warszawa