Jessica Roberts Źródlo: veganbodybuilding.com Tłumaczenie: Karolina Kłosek Imię: Jessica Roberts Wiek: 37 lat Wzrost: 157 cm Waga: 45 kg Miejsce urodzenia: Stamford, Connecticut Obecne miejsce zamieszkania: Farmington, Connecticut 1 / 6
Dziedziny sportu: Przez większość życia byłam zawodowym jeźdźcem i dopiero niedawno zagłębiłam się w kulturystykę Dlaczego zostałaś weganką? Swoją przygodę z wegetarianizmem zaczęłam w wieku 14 lat. Około rok później zaczęłam dietę wegańską. Olśniło mnie pewnego wieczoru przy stole, gdy pomyślałam sobie: po co jeść produkty zwierzęce, skoro jest tyle innych rzeczy? Chociaż nie rozumiałam jeszcze wszystkich aspektów ochrony zwierząt, wiedziałam, że chcę świadomie decydować o tym, co jem. Chciałam sprawdzić, jak to wpływa na moje ciało, być bardziej świadoma kwestii zwierząt, oraz nauczyć się więcej o metodach produkowania żywności pochodzenia zwierzęcego. Kiedy i dlaczego zainteresowałaś się fitnessem? Zawsze byłam aktywna w sporcie- czy to w jeździectwie czy w hokeju ulicznym. Zawsze się na coś szykowałam : ) Jednak, przez sport i jeździectwo, moje ciało trochę ucierpiało. Około 12 lat temu odkryłam jogę. Od tamtego czasu trenowałam do 2007 roku, gdy zostałam trenerką jogi Bikram. Było to wyzwanie fizyczne i psychiczne, jedno z najlepszym doświadczeń w moim życiu. Kilka lat później zaczęłam sobie szukać kolejnego wyzwania. Za zachętą lokalnego trenera zagłębiłam się w dziedzinę kulturystyki. Wciągnęło mnie! Poważnie trenowałam przez półtorej roku i uważam, że odbyłam niesamowitą pod wieloma względami podróż. Jakbyś opisała swoją dietę? Przygotowuję się teraz zawodów, więc jem 6-7 wysokobiałkowych posiłków z niską zawartością tłuszczu i dawkuję sobie węglowodany zależnie od tego, na jakim etapie przygotowań jestem. Przyjmuję białko w proszku, sporo świeżych owoców i warzyw, owies, słodkie ziemniaki, gluten pszeniczny, białko z konopi, soję, siemię i masło orzechowe. Uwielbiam eksperymentować w kuchni i moje posiłki codziennie są inne. 2 / 6
Jakbyś opisała swój program ćwiczeń? Skupiam się na jednej do dwóch partii ciała na sesję podczas przygotowań do zawodów. Podnoszę 4 razy w tygodniu. Cardio mam dość proste: kilka dłuższych sesji w tygodniu i kilka krótszych po treningu wagowym. Mój trener nauczył mnie robić konkretną rozgrzewkę, zanim w ogóle przejdziemy do głównej części treningu. I nie jest to trening typu?3 serie po 15 powtórzeń?! To podstawowe ćwiczenia kulturystyczne z różniącymi się seriami i powtórzeniami, drop sety [wykonywanie 3-4 serii danego ćwiczenia bez odpoczynku, ale z mniejszym ciężarem], yo-yo sety i moje ulubione supersety, oraz ciężary przez cały czas przygotowań. Jakich, jeśli w ogóle, suplementów używasz i dlaczego? Macę dla energii i wspomożenia układu hormonalnego. Witaminę C, wapno, żelazo, witaminę B i jodynę aby mieć pewność, że podczas diety i treningu przyjmuję wszystkie składniki odżywcze. Zażywam także glutaminę, BCAA [aminokwasy o łańcuchach rozgałęzionych] i kreatynę przed treningiem oraz glutaminę i BCAA dla regeneracji po treningu. Jakie są znane stereotypy dotyczące weganizmu? Takie, że jesteśmy kruchymi, anemicznymi mimozami, które mógłby przewrócić najlżejszy powiew wiatru. Większość osób obawia się, że jako weganie nie przyjmujemy wystarczająco dużo białka, więc nie możemy wyhodować żadnych mięśni. O ile mi wiadomo, nie ma w tym krzty prawdy! 3 / 6
Co uważasz za najważniejszy aspekt fitnessu? Oddanie. Musisz się angażować na 100 %. Czasami nie będzie ci się chciało ćwiczyć, dojechać do końca serii lub trzymać się diety. Jeżeli jednak bezwzględnie i twardo będziesz się trzymać swoich założeń, osiągniesz swoje cele. Co najbardziej lubisz w byciu weganką? Najbardziej w byciu weganką lubię to, że wybrałam ścieżkę, która służy mi emocjonalnie, mentalnie i duchowo. Znajduję swoją siłę w oddaniu weganizmowi i mam nadzieję zachęcić innych do uświadomienia sobie swoich wyborów żywieniowych oraz włączenia do swoich diet więcej produktów pochodzenia roślinnego. Co najbardziej lubisz w byciu wysportowaną? Świadomość, że każdego dnia dbam o swoją przyszłość. Codzienne wstawanie i oddanie zdrowemu, sportowemu stylowi życia daje mi silę do osiągania swoich celów i pomagania w tym innym. Co jest twoją mocną stroną jako sportsmenki? Wytrwałość. Nigdy się nie poddaję. Oddanie. Wyznaczam sobie cel, przygotowuję plan, i wkładam w osiągnięcie celu całe serce i ducha. Miłość do nauki. Ciągle zdobywam informacje z różnych źródeł- czy to z książek, Internetu, od innych sportowców czy fachowców z dziedziny zdrowia. Jakie masz rady dla wegańskich sportowców, którzy dopiero zaczynają? 4 / 6
Uczcie się! Przeczytajcie książkę Roberta [Cheeke?a], czytajcie online, porozmawiajcie z innymi sportowcami z portalu. Wyciągnijcie dłoń i komunikujcie się ze sobą! Jest wiele źródeł, a wy musicie być gotowi eksperymentować i dać sobie czas na dostosowanie diety i treningu. Jest to proces, więc musicie być cierpliwi, zadawać pytania i dobrze się bawić : ) Jakie rady dałabyś osobom, które myślą o przejściu na weganizm? Powoli. To duża zmiana w życiu, która zmieni was nie tylko fizycznie, ale odciśnie na was także emocjonalne i duchowe piętno. Dobrze sie zastanówcie, dlaczego chcecie takiej zmiany w swoim życiu. Potem uczcie się, pytajcie innych wegan i stwórzcie sobie system wsparcia, który będzie was wspomagał w tej drodze. Co cię motywuje do bycia odnoszącą sukcesy wegańską sportsmenką? Czuje się fantastycznie. Mam silniejsze ciało, umysł i ducha. Im dłużej idę tą ścieżką, tym silniejsza i żarliwa się czuję, będąc wegańską sportsmenką. Czy veganbodybuilding.com w jakiś sposób ci pomogło lub cię zainspirowało? Było tym, co mnie ostatecznie zainspirowało i zmotywowało do podjęcia rywalizacji w kulturystyce. Wyszukiwanie składników odżywczych, adekwatnych artykułów i kierowanie się doświadczeniem innych sportowców było częścią mojego wkładu w kulturystykę wegańską. Czy chciałabyś coś jeszcze dodać na temat swojego stylu życia? Nie mogę się doczekać, aż w tym roku znów wejdę na scenę i będę wszędzie reprezentować wegańskich sportowców. 5 / 6
6 / 6