Erin Moubray Źródło: Veganbodybuilding.com Tłumaczenie: Karolina Kłosek Imię: Erin Moubray Wiek: 31 lat Wzrost: 152 cm Waga: 43 kg Miejsce urodzenia: Penticton, Kolumbia Brytyjska, Kanada 1 / 6
Obecne miejsce zamieszkania: Prince George, Kolumbia Brytyjska Dziedziny sportu: Profesjonalna modelka organizacji WBFF [World Beauty and Fitness Fashion], Ambasadorka marki Omega Sport & Nutrition, Ambasadorka marki Garden of Life, Sportsmenka z marką Sun Warrior Dlaczego zostałaś weganką? Pośredni wpływ na to mieli moi rodzice. Z powodów zdrowotnych zmienili dietę, a ja zobaczyłam, że stali się zdrowsi i szczęśliwsi. Zagłębiłam się w to i zaczęłam wyszukiwać przepisy? i pewnego dnia zrozumiałam, że to dobra droga także dla mnie. To było jakieś trzy lata temu. Krótko po zmianie diety zaszłam w ciążę i bardzo się z tego cieszyłam, wiedząc, że dostarczam swojemu ciału i nienarodzonemu dziecku najlepszych składników. Również swoją córkę wychowuję na wegankę. Krótko po jej narodzinach zdecydowałam zrealizować swoje marzenie o rywalizacji na scenie. Trenowałam już jako weganka i szło mi bardzo dobrze. Podczas pierwszych zawodów wielu próbowało mnie przekonać, że na diecie wegańskiej nie zajdę daleko i że powinnam przejść na dietę przynajmniej wegetariańską? która zawierała rybę! Cały czas czułam, że to nie to, ale jadłam to, co mi kazano. W końcu postanowiłam wziąć kwestię odżywiania w swoje ręce. Zaczęłam studiować temat i postanowiłam przejść na witarianizm [dieta roślinna, dopuszczająca jedynie minimalną obróbkę cieplną produktów- przyp.]. To była najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć. Moje ciało i umysł wreszcie robiły to, co trzeba. W Mistrzostwach Świata WBFF brałam udział jako Witarianka? Udowodniłam, że można i rywalizować, i odnieść sukces, będąc na diecie roślinnej. Zajęłam trzecie miejsce w kategorii Modelki Fitness i otrzymałam swoją Pro Card. Nie ma teraz co patrzeć wstecz. Powinniśmy patrzeć w przód i wybierać to, co dla nas najlepsze. Kiedy i dlaczego zainteresowałaś się fitnessem? 2 / 6
Cóż, muszę przyznać, ze nigdy nie byłam entuzjastką sportu. Uciekałam z WFu i gier zespołowych? Nie z braku zainteresowania, ale z obawy, że sobie nie poradzę. Dostałam się do?śmietanki towarzyskiej?, gdzie fitness nie istniał. Zaczęłam nienawidzić czucia się paskudnie każdego ranka i braku energii do zrobienia czegokolwiek. Wzięłam udział w mini-triatlonie? który pomógł mi w ćwiczeniach pupy. Dopiero gdy urodziłam córkę, wzięłam się za ciężary. Chciałam być dla niej wzorem i mieć siłę, aby za nią nadążyć. Zawsze robiłam wszystko?od końca?, więc wzięłam udział w pierwszych zawodach, nie wiedząc nic ponad to, co mogłam znaleźć na YouTube. Zatrudniłam trenera i zaczęłam ćwiczyć z ciężarami. Podobało mi się oddanie i efekty, które zaczynałam widzieć. Po tamtych zawodach zdałam sobie sprawę, że chcę więcej... co tylko spowodowało, że więcej ćwiczyłam i szukałam nowych sposobów na doskonalenie swojego ciała. Dostanie się na scenę motywowało mnie do ćwiczeń. Dziś nie wyobrażam sobie bez nich dnia! Jakbyś opisała swój system żywienia? Jestem na diecie witariańskiej, składającej się głównie z owoców, zieleniny i warzyw. Na chwilę obecną jem 4-5 posiłków dziennie. Typowy dzień wygląda dla mnie tak: Na śniadanie: 2 banany, 2 jabłka, szklanka truskawek Przekąska: banan i daktyle Obiad: WIELKA sałatka ze szpinaku z dwoma mango Przekąska: kilka kawałków owoców 3 / 6
Kolacja: krążki z cukinii z domowej roboty sosem marinara, ze świeżymi pomidorami i ćwiartką awokado *nocna przekąska, jeżeli to konieczne- wielka miska jagód Jakbyś opisała swój program ćwiczeń? Trenuję 6 dni w tygodniu. Lubię ćwiczyć daną partię mięśni na dzień. Co do cardio? preferuję trening HIIT [High Intensity Interval Training? Trening Przedziałowy o Wysokiej Intensywnościprzyp.]. Zazwyczaj robię sprint: 15 minut (30 sekund ćwiczeń, 30 sekund odpoczynku). Uważam, że to wystarczy. Jeżeli jesteś na czystej diecie wegańskiej, nie potrzebujesz dużo. Jakie są znane stereotypy dotyczące weganizmu? Od czego mam zacząć? Słyszałam, że jesteśmy chorowici i niedożywieni. Słyszałam, że jesteśmy hipisami. Zawsze mnie pytają skąd biorę białko i że na pewno mi go brakuje, skoro nie jem ŻADNEGO mięsa. Innym częstym pytaniem jest?co MOŻESZ jeść??. Ludziom się wydaje, że dieta roślinna zawęża możliwości? W rzeczywistości, czuję, że mam teraz WIĘKSZY wybór produktów i potraw. Co najbardziej lubisz w byciu weganką? Ludzie, których spotykam, są tak oddani i szczerzy! Czasami nowemu weganinowi trudno było znaleźć swoje miejsce? ale po krótkich poszukiwaniach okazywało się, że otaczają cię miliony innych wegan?. a nawet tych, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o diecie roślinnej. Co najbardziej lubisz w byciu wysportowaną? 4 / 6
To, że mam wiedzę i możliwości, aby przez wiele lat zachować młodość. Jakie masz rady dla wegańskich sportowców, którzy dopiero zaczynają? To JEST MOŻLIWE! Nie wierzcie, gdy trener lub dietetyk mówią wam inaczej. Jeżeli nie uzyskujesz satysfakcjonujących cię odpowiedzi, poszukaj gdzie indziej. Wierzcie mi, jest mnóstwo trenerów i doradców żywieniowych, którzy będą cię wspierać na drodze do lepszego, zdrowszego stylu życia. Jakie rady dałabyś osobom, które myślą o przejściu na weganizm? ZRÓBCIE TO! Będziecie czuć się lepiej, wyglądać lepiej? i wiedzieć, że robicie coś właściwego. Są setki świetnych wegańskich książek kucharskich. Kupcie kilka i zacznijcie eksperymentować. Wkrótce zobaczycie, że w ogóle nie brakuje wam mięsa! Co motywuje cię do tego, aby dalej być odnoszącą sukcesy wegańską sportsmenką? Udowadnianie innym, że można odnosić sukcesy i rozkwitać na diecie roślinnej. Uwielbiać być na scenie mając świadomość, że jestem wzorem najzdrowszego możliwego stylu życia. W jaki sposób veganbodybuilding.com pomogło ci lub cię zainspirowało? To była właściwie pierwsza strona, jaką odwiedziłam po zarejestrowaniu się na zawody. Artykuły na niej zamieszczone były bardzo pomocne. Czytając o innych, robiących dokładnie to samo, upewniłam się też, że decyzja o podjęciu rywalizacji była słuszna. 5 / 6
Czy chciałabyś coś dodać na temat swojego stylu życia? Nie ma co patrzeć za siebie. Kocham to co jem i jem co chcę. Uwielbiam swoje samopoczucie i energię, jaką mam. Mam nadzieję, że więcej sportowców i zawodników nas dostrzeże i zda sobie sprawę, że można być naprawdę zdrowym i szczupłym na takiej diecie. 6 / 6