Komentarz rynkowy Indeks WIG - podobnie, jak we wrześniu - przywitał nowy miesiąc spadkowym tygodniem. Tym razem spadek był jednak znacznie bardziej łagodny i w zasadzie dotyczył tylko największych spółek. Indeksy małych i średnich spółek w dalszym ciągu kontynuują wzrosty, notując kolejne maksima w trwającej hossie. Czy ten segment spółek wciąż będzie stanowić remedium na ryzyka związane z otoczeniem zewnętrznym? W poprzednim komentarzu doszliśmy do wniosku, że perspektywy polskiego rynku akcji wyglądają w chwili obecnej całkiem dobrze, a ryzyka związane z kupnem krajowych akcji mają swoje źródła przede wszystkim w otoczeniu zewnętrznym. To w zasadzie może tłumaczyć relatywnie dobre zachowanie segmentu małych i średnich spółek, których wyniki finansowe zależą przede wszystkim od koniunktury na rynku krajowym. Do podobnych wniosków może prowadzić analiza zachowania poszczególnych sektorów. Najlepiej radzą sobie właśnie te, których działalność koncentruje się głównie na rynku krajowym. Prawdziwy renesans przeżywa sektor budowlany, korzystający na przekonaniu uczestników rynku o nadchodzącym ożywieniu inwestycyjnym dzięki środowisku niskich stóp procentowych i nowym środkom z Unii Europejskiej. Drugim wyróżniającym się sektorem jest ten, który ma owe inwestycje finansować, czyli banki. W obecnych warunkach rynkowych przewaga małych i średnich spółek nad dużymi oraz sektorów z ekspozycją na rynek krajowy nad bardziej powiązanymi z otoczeniem zewnętrznym, może się utrzymywać w dalszym ciągu. Nawet wtedy, gdy giełda warszawska podda się głębszej wyprzedaży pod wpływem impulsu zewnętrznego. Wracając do otoczenia zewnętrznego sytuacja jest bez większych zmian, czyli pat w negocjacjach amerykańskich polityków wciąż się utrzymuje. Analitycy Bank of America (BoA) w minionym tygodniu obniżyli prognozy wzrostu amerykańskiego PKB odpowiednio z 2,0% do 1,7% w III kwartale oraz z 2,5% do 2,0% w IV kwartale bieżącego roku, a decyzja ta ma związek głównie z obecnym kryzysem politycznym w USA. Według BoA wciąż możliwy jest znacznie gorszy wariant, ponieważ porozumienie jest praktycznie niemożliwe do osiągnięcia, jeśli prezydent Obama miałby poświęcić choćby w części swoje największe legislacyjne osiągnięcie znane powszechnie jako "Obamacare". Zdaniem BoA prezydent posiada jednak znacznie lepszą pozycję negocjacyjną, ponieważ piastuje urząd już drugą kadencję i nie musi obawiać się o reelekcję, a tymczasem Republikanie kontrolujący kongres mają przed sobą wybory na jesieni 2014 roku. Sondaże wskazują, że Amerykanie nie popierają blokowania pracy rządu i winą za to w większym stopniu obarczają właśnie Republikanów. Dlatego w scenariuszu bazowym BoA (uwzględnionym w nowych prognozach PKB) Republikanie w końcu ustąpią, a przerwa w pracy rządu z powodu negocjacyjnego pata trwać będzie w sumie około dwa tygodnie (licząc począwszy od 1 października). Być może to właśnie oczekiwany kryzys polityczny w USA skłonił FED na wrześniowym posiedzeniu do wycofania się z planu ograniczenia skupu aktywów i w dalszym ciągu stanowi doskonałe alibi do opóźnienia tego procesu. Kolejnym czynnikiem ryzyka dla rynków akcji jest startujący właśnie sezon publikacji wyników finansowych amerykańskich spółek za III kwartał (wykres 1 - tradycyjnie rozpocznie Alcoa już w poniedziałek 7 października). Dlaczego sezon publikacji wyników stanowi czynnik ryzyka? Coraz bardziej niekorzystna staje się relacja negatywnych do pozytywnych wstępnych szacunków (tzw. guidance) wyników kwartalnych przedstawianych przez spółki (wykres 2). Relacja ta pogarsza się nieprzerwanie już od czterech kwartałów i nawet w czasie kryzysu finansowego na przełomie lat 2008-2009 nie była tak zła, jak obecnie. III kwartał 2013 jest już czwartym z rzędu okresem, w którym więcej niż 70% spółek obniża prognozy przychodów. Z kolei według danych Thomson Reuters w czasie ostatnich dwóch kwartałów firmy redukowały swoje prognozy zysków najbardziej od 2001 roku. Spadającemu konsensowi prognoz zysków na akcję amerykańskich firm towarzyszył systematyczny wzrost wartości indeksu S&P500 w 2013 roku (wykres 3). To potencjalnie bardzo niebezpieczne zjawisko, ponieważ wzrost cen akcji pod wpływem polityki FED i nadziei na poprawę w przyszłości wbrew słabym fundamentom może potencjalnie prowadzić do dużego rozczarowania i wyprzedaży akcji. Czy tak się stanie? Zapewne nie, jeśli wreszcie nastąpi długo wyczekiwany cud gospodarczy lub prawdopodobnie tak w przeciwnym wypadku. W tym drugim wariancie wszystko sprowadza się do odpowiedzi na pytanie, kiedy rynek przestanie ignorować słabe wyniki spółek?
Liczne poszlaki wskazują na to, że okoliczności ku takiej zmianie w percepcji rynku są w chwili obecnej sprzyjające. Niektóre spośród nich opisaliśmy w poprzednim komentarzu, w niniejszym zaś zwrócimy uwagę na raport analityków technicznych Citigroup z ubiegłego tygodnia. Wskazują oni na ryzyko wystąpienia w najbliższym czasie spadkowej korekty na amerykańskim rynku akcji, której skala może sięgać nawet 20%. Amerykański rynek akcji i jego otoczenie wykazuje obecnie wiele podobieństw do warunków, jakie wystąpiły w latach 2011 (wykres 4) oraz 1998 (wykres 5). Oprócz podobieństw o charakterze technicznym (m.in. negatywne dywergencje, podobny czas trwania i zasięg poszczególnych fal wzrostowych, analogiczne zachowanie indeksu VIX) analitycy zwracają uwagę na klika elementów łączących sytuację rynkową w latach 1998 i 2011 tuż przed silną spadkową korektą oraz obecnie. Wśród nich znajdują się słabość rynków rozwijających się, silny wzrost rentowności obligacji skarbowych oraz analogie w polityce FED. Próba zaostrzenia polityki monetarnej przez FED w 1997 roku zakończyła się odpływem kapitału z rynków wschodzących i zapoczątkowała kryzys azjatycki i następnie rosyjski. FED wycofał się z tej próby obniżając stopy o 75 bps w okresie wrzesień-listopad 1998. Podobnie zakończenie programu QE2 w czerwcu 2011 roku zbiegło się w czasie z kulminacją kryzysu w strefie euro i ponowną interwencją FED w postaci "Operation Twist", zainicjowaną w listopadzie tegoż roku. Teraz zaś mieliśmy zapowiedź ograniczenia programu skupu aktywów, z której FED wycofał się, jak na razie, narażając na szwank swoją wiarygodność. Czy opisane analogie znajdą swój ciąg dalszy w postaci podobnej korekty na rynku akcji w nadchodzących tygodniach? Pewności nigdy mieć nie można, a życie jest najlepszym pisarzem. Wykres 1: Liczba publikowanych raportów kwartalnych przez amerykańskie spółki w poszczególnych dniach października. Źródło: bespokeinvest.com.
Wykres 2: Indeks S&P500 (kwartalnie) na tle pozytywnych i negatywnych zaskoczeń we wstępnych szacunkach kwartalnych wyników spółek. Źródło: Factset.com.
Wykres 3: Indeks S&P500 (górny wykres) oraz zmiana konsensusu zysku na akcję dla spółek wchodzących w skład tego indeksu w 2013 roku. Źródło: Bloomberg, zerohedge.com.
Wykres 4: Indeks DJIA (tygodniowy) i porównanie szczytu z 2011 roku z obecną formacją techniczną. Źródło: Citi FX Technicals, zerohedge.com. Wykres 5: Indeks S&P500 (miesięczny) i porównanie korekty z 1998 roku z obecną formacją techniczną. Źródło: Citi FX Technicals, zerohedge.com.
W dalszym ciągu widzimy szansę na kontynuację hossy na giełdzie warszawskiej w średnim terminie. Niestety wciąż nad rynkiem wisi ryzyko związane z otoczeniem zewnętrznym, a przedłużający się pat w negocjacjach budżetowych amerykańskich polityków może stać się katalizatorem większej wyprzedaży na światowych giełdach. Ta zapewne nie ominęłaby również akcji notowanych na giełdzie warszawskiej, ale prawdopodobnie stanowiłaby okazję do ich kupna po bardziej atrakcyjnych cenach. Dla inwestorów, którzy nie akceptują takiego otoczenia, godne polecenia są fundusze Eques Obligacji oraz Eques Pieniężny. Nie odwracamy się jednak od funduszy akcyjnych, Eques Akcji oraz Eques Aktywnej Alokacji, które dotychczas szczególnie dobrze radziły sobie właśnie w trudnym i niestabilnym otoczeniu rynkowym. Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny i promocyjny, w żadnym zatem wypadku nie może być traktowany jako oferta w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.). Materiał ten nie stanowi także usługi doradztwa finansowego czy inwestycyjnego oraz udzielania rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych lub ich emitentów w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz. U. z 2005 r. Nr 183, poz. 1538), a także nie jest formą świadczenia pomocy prawnej. Prezentowane dane oparte są na opracowaniach własnych Towarzystwa, chyba że w materiale wskazano wyraźnie inne źródło pochodzenia danych. Wymagane prawem informacje, w tym: szczegółowy opis czynników ryzyka związanych z nabywaniem jednostek uczestnictwa lub certyfikatów inwestycyjnych, wysokość i sposób pobierania opłat manipulacyjnych, wysokość kosztów obciążających fundusz oraz obowiązki podatkowe związane z dokonaniem inwestycji, zawarte są odpowiednio: w prospekcie informacyjnym funduszu i/lub kluczowych informacjach dla inwestorów ( KIID ) albo w statucie funduszu i/lub w warunkach emisji certyfikatów inwestycyjnych funduszu. Osoby zainteresowane nabyciem jednostek uczestnictwa lub certyfikatów inwestycyjnych, przed podjęciem decyzji inwestycyjnej, powinny uważnie zapoznać się z tymi dokumentami. Należy przy tym zwrócić uwagę, że informacje dotyczące obowiązków podatkowych związanych z dokonaniem inwestycji, zawarte odpowiednio w prospekcie informacyjnym albo warunkach emisji, mają charakter ogólny oraz ze względu na fakt, że obowiązki podatkowe zależą od indywidualnej sytuacji Uczestnika i miejsca dokonywania inwestycji, w celu ustalenia obowiązków podatkowych, wskazane jest zasięgnięcie porady doradcy podatkowego lub prawnego. Prospekty informacyjne funduszy, KIID-y, aktualna Tabela Opłat i statuty funduszy dostępne są na stronie internetowej EQUES Investment TFI SA ( Towarzystwo ) www.eitfi.pl, w siedzibie Towarzystwa i w biurze w Warszawie, a także - w przypadku dokumentów odnoszących się do specjalistycznych funduszy otwartych, w punktach zbywania i odkupywania jednostek uczestnictwa. Warunki emisji certyfikatów inwestycyjnych funduszy zamkniętych stanowią załącznik do propozycji nabycia certyfikatów inwestycyjnych, przesyłanej lub w inny sposób udostępnianej nabywcom certyfikatów, do których jest ona skierowana. Fundusze nie gwarantują osiągnięcia założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonych lub podobnych do osiągniętych dotychczas wyników inwestycyjnych. Prezentowane wyniki dotyczą okresów wyraźnie wskazanych w niniejszym materiale i oparte są wyłącznie na danych historycznych. Ze względu na skład portfela inwestycyjnego lub na stosowane techniki zarządzania portfelem inwestycyjnym, wartość aktywów netto funduszy może cechować się dużą zmiennością. Inwestowanie w jednostki uczestnictwa lub certyfikaty inwestycyjne wiąże się z ryzykami, a Uczestnicy powinni liczyć się z możliwością utraty przynajmniej części zainwestowanych środków. Indywidualna stopa zwrotu Uczestnika nie jest tożsama z wynikami inwestycyjnymi funduszu i jest uzależniona od dnia zbycia oraz dnia odkupienia jednostek uczestnictwa albo od ceny nabycia i dnia wykupienia certyfikatów inwestycyjnych, a także od poziomu pobranych opłat manipulacyjnych oraz zapłaconego podatku bezpośrednio obciążającego dochód z inwestycji, w szczególności podatku od dochodów kapitałowych. Przy lokowaniu aktywów Subfundusze EQUES SFIO mogą nie stosować ograniczeń, o których mowa w art. 100 ust. 1 i 2 Ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz.U.04 Nr 146, poz.1546 z późn. zm.), w stosunku do papierów wartościowych emitowanych, poręczanych lub gwarantowanych przez: a) Skarb Państwa, b) Narodowy Bank Polski, c) Republikę Federalną Niemiec, d) Stany Zjednoczone Ameryki, e) Cesarstwo Japonii, f) Republikę Turcji (tj. mogą lokować powyżej 35% wartości aktywów w takie papiery wartościowe). Niniejszy materiał chroniony jest prawem autorskim na podstawie ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904 z późn. zm.), a prawa autorskie do materiału przysługują wyłącznie EQUES Investment TFI SA z siedzibą w Gdańsku. Bez wyraźnej zgody Towarzystwa materiał ten nie może być w całości ani w części kopiowany, udostępniany lub wykorzystywany w inny sposób. Jeśli chcecie Państwo zrezygnować z otrzymywania Tygodniowych komentarzy rynkowych EQUES oraz Aktualności EQUES Investment TFI prosimy e-mail zwrotny z dopiskiem rezygnuję. EQUES Investment Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA