Dni Edmundowe zaczynają się na Ursynowie

Dni Edmundowe zaczynają się na Ursynowie Pod hasłem Cała nadzieja w nieprzebranym miłosierdziu Bożym w dniach 14-16 listopada w Warszawie odbędą się Dni Edmundowe. Poprzedzi je prezentacja książki o ich patronie już w niedzielę 8 listopada. Dni Edmundowe to doroczna inicjatywa Centrum Dzieł Społecznych Edmunda Bojanowskiego w Warszawie. To również święto ursynowskiej parafii jego pod wezwaniem. Dokładnie 14 listopada przypada 201. rocznica urodzin bł. Edmunda Bojanowskiego świeckiego założyciela zgromadzenia sióstr służebniczek, wielkiego pedagoga, opiekuna dzieci i ubogich. Wprowadzeniem do Dni Edmundowych będzie spotkanie z Tomaszem Terlikowskim, autorem książki pt. Edmund Bojanowski święty na nasze czasy, zaplanowane już na 8 listopada. w kościele bł. Edmunda Bojanowskiego przy ul. Kokosowej 12. Niespełna tydzień później, w samo południe 14 listopada Dni Edmundowe zainauguruje prezentacja książki Od Eucharystii do pracy. Dziedzictwo bł. Edmunda Bojanowskiego w teorii i praktyce. Będzie ona połączona z panelem dyskusyjnym, w którym zapowiedzieli swój udział prof. Alicja Siemak-Tylikowska z Uniwersytetu Warszawskiego, red. Tomasz Terlikowski, Wojciech Włodarczyk, lider Wolickich Spotkań Społecznych oraz ks. Adam Zelga, proboszcz parafii bł. Edmunda Bojanowskiego w Warszawie. Tego samego dnia wieczorem mieszkańcy Ursynowa będą mogli wysłuchać monologów Edmunda Bojanowskiego z widowiska Przygotuj się na miłość w wykonaniu znanego aktora Jerzego Zelnika. Najważniejszym wydarzeniem Dni Edmundowych będzie uroczysta suma odpustowa w niedzielę 15 listopada. Na niedzielny wieczór zaplanowano natomiast pokaz reportażu oraz retransmisji widowiska Przygotuj się na miłość, które miało swoją

premierę 13 czerwca br. na poznańskiej Malcie. O kulisach tego przedsięwzięcia opowiedzą jego organizatorzy: dziennikarz Grzegorz Polak i Maciej Syka, animator kina parafialnego Mundek. Dni Edmundowe zakończy 16 listopada koncert pieśni poświęconych bł. Edmundowi w wykonaniu Elżbiety Adamczyk (wokal) i Sebastiana Adamczyka (organy). Podczas koncertu fragmenty Dziennika Edmunda Bojanowskiego przeczyta Grzegorz Polak. W zeszłym roku Kościół w Polsce uczcił 200. rocznicę urodzin bł. Edmunda Bojanowskiego obchodami Roku jemu poświęconego. Bł. Edmund Bojanowski urodził się 14 listopada 1814 r. w Grabonogu k. Gostynia. Będąc słabego zdrowia, musiał przerwać studia podjęte we Wrocławiu i Berlinie, a także zrezygnować z nauki w gnieźnieńskim seminarium duchownym. Zaangażował się jednak w życie społeczne i dzieła charytatywne na ziemiach objętych zaborem pruskim, aby odrodzić w Polakach polską tradycję, a przez to także ducha narodowego. W 1850 r. powołał do życia Bractwo Wychowawczyń Ochronek skupiające żeński personel pracujący w ochronkach, które stanowiło zalążek Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Zmarł w opinii świętości 7 sierpnia 1871 r. w Górce Duchownej. Jego doczesne szczątki spoczywają obecnie w kaplicy domu generalnego gałęzi wielkopolskiej sióstr służebniczek w Luboniu k. Poznania, która w roku beatyfikacji Edmunda (1999) została ustanowiona sanktuarium. Papież Jan Paweł II beatyfikował Edmunda Bojanowskiego 13 czerwca 1999 r. w Warszawie. info:achidiecezja Warszawska

Sprzątajmy chore liście kasztanowca Ten mały motyl sieje spustoszenie wśród drzewostanów kasztanowca. Zaatakowane przez owada liście brązowieją, przedwcześnie usychają i opadają. Szrotówek kasztanowcowiaczek, bo o nim mowa, jest trudny do zwalczenia. Systematyczne i dokładnie grabienie oraz utylizacja liści to zgodnie z doświadczeniem Zarządu Oczyszczania Miasta-najskuteczniejsza metoda eliminacji szrotówka. Szrotówek kasztanowcowiaczek to mały motyl (około 3,5 mm) zimujący w postaci poczwarek w liściach kasztanowca. Wytrzymuje do -25 C. Na przełomie kwietnia i maja z zimujących poczwarek wylatują motyle i gromadzą się na pniach drzew. Na początku kwitnienia kasztanowców samice składają na górnej stronie liścia jaja. Wylęgłe larwy wygryzają miękisz wewnątrz liści tworząc tzw. miny. w jednym roku szkodnik wydaje trzy pokolenia. Uszkodzone przez larwy liście brązowieją i przedwcześnie opadają już w lipcu i sierpniu, a osłabione drzewa powtórnie zakwitają w sierpniu i wrześniu. Są nieodporne na suszę i mróz i różnego rodzaju niekorzystne warunki i patogeny. Drzewa tracą walory dekoracyjne i corocznie silne uszkodzenia mogą prowadzić do całkowitego zniszczenia drzewa prof.dr. hab.jan Narkiewicz-Jodko. W Polsce szacuje się liczbę drzew kasztanowca na około 400 tys. Jest więc co chronić. Dlatego też, Zarząd Oczyszczania Miasta oferuje instytucjom publicznym takim jak np. placówki oświatowo-wychowawcze, opiekuńcze, instytuty naukowe, muzea, zakłady opieki zdrowotnej bezpłatny wywóz liści kasztanowców.lokalizacje zgrabionych w pryzmy lub zapakowanych w worki liści można zgłaszać pod numer 22 277 04 58. Od

właścicieli posesji, spółdzielni administratorów -odpady zielone zabierane są na niezmienionych zasadach. Zasady odbioru liści kasztanowca: Wywóz liści można zgłaszać do ZOM do 30 listopada, Tylko jeden odbiór od danej instytucji, Odbierane będą liście tylko kasztanowców- zgrabione w pryzmy lub zapakowane w worki -z miejsca dostępnego dla pojazdów transportowych, Należy określić liść worków zgłoszonych do odbioru i/lub wielkość pryzmy. Ratuj kasztanowce! Sprzątaj liście zaatakowane przez szkodniki!- informuje Zarząd Oczyszczania Miasta. WN znaczy Ursynów :-) Mini-targowiska zamiast Bazarku na Dołku Od wielu miesięcy w przestrzeni publicznej Ursynowa trwa dyskusja (nie wiem, czy to nie za mocne słowo w tym wypadku) o przyszłości Bazarku na Dołku. Jak w każdej tego typu sytuacji, ścierają się rozmaite interesy, z których zazwyczaj najgłośniej słyszany jest interes przedsiębiorców. Nie inaczej jest w tym przypadku, gdy stowarzyszeniu prowadzącemu bazarek udało się narzucić opinii publicznej swoją narrację, zgodnie z którą: bazarek ma przetrwać jako jeden podmiot, konieczna jest bliska tymczasowa lokalizacja dla bazarku na czas budowy tunelu trasy S2 oraz bazarek musi wrócić w dotychczasową lokalizację po zakończeniu budowy.

Moim zdaniem te postulaty, jak najbardziej korzystne z punktu widzenia stowarzyszenia prowadzącego bazarek, nie muszą być korzystne dla interesów mieszkańców dzielnicy, jak i samej dzielnicy. W szczególności takie postawienie sprawy ogranicza dyskusję do samego Bazarku na Dołku, choć przedmiotem debaty powinien być cały drobny handel artykułami spożywczymi na Ursynowie. Dlatego postuluję odrzucenie trzech dogmatów, które blokują poszukiwania bardziej kreatywnych rozwiązań niż funkcjonowanie Bazarku na Dołku w dotychczasowej lokalizacji po wybudowaniu tunelu. Pierwszym takim dogmatem jest przekonanie, że bazarek powinien wrócić w swoje dotychczasowe miejsce po zakończeniu budowy tunelu drogi ekspresowej S2. Jest to założenie fałszywe. Po zakończeniu budowy tunelu miejsce dotychczasowego bazarku powinno być wykorzystane wielokrotnie lepiej niż dotychczas. Stawianie ogromnego targowiska spożywczego, nawet najbardziej estetycznie wykonanego, przy centralnej ulicy dzielnicy/miasta, uważam za błąd i marnowanie potencjału tego miejsca. Ja osobiście jestem wielkim zwolennikiem przedstawionego parę lat temu pomysłu wybudowania nad całym tunelem tzw. parku liniowego, czyli innymi słowy przeznaczenia na zieleń urządzoną całej niezagospodarowanej pod jezdnie odnowionej i być może poszerzonej ul. Płaskowickiej. Zieleni w mieście nigdy za wiele. Choć oczywiście warto tez szukać innych pomysłów dla tego wartościowego miejsca. Drugim dogmatem jest domniemanie, że to zadaniem władz publicznych (władz miasta/dzielnicy) jest znalezienie tymczasowej lub nowej lokalizacji dla bazarku. Stowarzyszenie prowadzące bazarek jest prywatnym podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą jakich wiele w naszej dzielnicy. Od wielu lat było wiadomo, że bazarek (lub jakakolwiek inna działalność) w tym miejscu ma charakter wyłącznie tymczasowy. I to zadaniem przedsiębiorcy (w tym przypadku stowarzyszenia) jest znalezienie nowego miejsca dla swojej działalności. Owszem, władze publiczne mogą w pewien sposób pomóc, np.

wskazując wolne działki, ale przy tej okazji nie powinny przekraczać cienkiej granicy pomiędzy interesem mieszkańców a potrzebami przedsiębiorców. Trzeci dogmat, który nie jest wyrażany wprost, lecz komunikowany między wierszami, sugeruje, że bazarek (sam w sobie) stanowi pozytywną wartość dla naszej dzielnicy. Otóż, jest to bzdura. Bazarek (sam w sobie) nie stanowi żadnej wartości, chyba że sentymentalną po początkach łóżkowego kapitalizmu w Polsce. Dziś bazarek przede wszystkim psuje estetykę centralnej części Ursynowa: w weekendy jest przyczyną paraliżu samochodowego często połączonego z nielegalnym i stwarzającym zagrożenie parkowaniem, a w dni powszednie stanowi przykład skrajnej brzydoty, brudu, smutku i szarości w jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc w tej części Warszawy. Blaszane budy z lat 90. ubiegłego wieku, zardzewiałe ogrodzenie, wydeptane klepisko, walające się śmieci to nie są chyba pozytywne widokówki z Ursynowa. Za to pewną wartością dodaną związaną z funkcjonowaniem bazarku stanowi weekendowa sprzedaż świeżych warzyw i owoców oraz innych artykułów spożywczych. Jednak i tej wartości bym nie przeceniał. Bo to, czy produkty te można kupić taniej niż w innych miejscach Ursynowa, to już kwestia dyskusyjna. Pewne za to jest, że w innych miejscach dzielnicy można kupić podobne produkty w dzielnicy jest kilkadziesiąt miejsc przeznaczonych pod handel obwoźny, w których od wiosny do późnej jesieni można z powodzeniem kupić podobny asortyment. O handlu na bazarku w dni powszednie lepiej nie wspominać: najczęściej hula tam wiatr. Odrzucenie wspominanych dogmatów pozwala spojrzeć szerzej na problem drobnego handlu artykułami rolnymi w naszej dzielnicy. Nie tylko handlu na Bazarku na Dołku, ale również handlu w innych miejscach, w tym często uciążliwego handlu obwoźnego np. przy wyjściach z metra (lubicie klepiska na trawnikach, które handlujący zostawiają po sobie?). Myślę, że dziś jest dobry moment, aby nadać handlowi produktami spożywczymi na

Ursynowie zupełnie nową jakość. Nadszedł czas, aby wykreować nowe i zarazem nowoczesne w formie miejsca dla sprzedawców i kupujących artykuły rolne. Miejsca te powinny spełniać kilka warunków, z których najważniejsze są dwa: bliskość od miejsca zamieszkania kupujących oraz spełnienie standardów sanitarnych (zadaszenie, dostęp do mediów, łatwość w utrzymaniu porządku, estetyka). Drugi z wymienionych warunków w połowie drugiej dekady XXI wieku jest oczywisty. Skupmy się na pierwszym: bliskość od miejsca zamieszkania kupujących oznacza utworzenie na Ursynowie kilkunastu, a może i ponad dwudziestu całorocznych mini-targowisk zlokalizowanych w miejscach, w których już dziś są obecni mieszkańcy. Są to przede wszystkim okolice wyjść ze stacji metra oraz kilka miejsc stanowiących lokalne centra zakupowe. Mini-targowiska muszą być stosunkowo niewielkie (nie więcej niż 10 punktów handlowych), aby nie generowały nadmiernych uciążliwości dla okolicznych mieszkańców. Dzięki temu, że kupujący na takich targowiskach będą mieszkać w najbliższej okolicy, odpadnie problem tak dotkliwy w przypadku Bazarku Na Dołku braku miejsc parkingowych. Teraz nie będą one już potrzebne, z wyjątkiem stanowisk dla osób sprzedających. Utworzenie mini-targowisk nie jest możliwe bez współdziałania władz dzielnicy i ursynowskich spółdzielni mieszkaniowych. To są obecni administratorzy terenów możliwych do wykorzystania pod takie punkty handlowe. Dobrym rozwiązaniem byłoby też, aby mini-targowiska miały charakter miejski (publiczny) a nie prywatny, jak to jest w przypadku Bazarku Na Dołku. W takiej sytuacji zarządzanie targowiskami (wynajem powierzchni sprzedawcom, utrzymanie porządku, bezpieczeństwo) byłoby odpowiedzialnością dzielnicy (lub podmiotu działającego na jej zlecenie), co gwarantowałoby dbanie nie tylko o zysk zarządcy i sprzedawców, ale przede wszystkim o interes publiczny, jakim jest choćby estetyka takich miejsc. Mini-targowiska to jeden z pomysłów na to, jak można byłoby

ucywilizować drobny handel artykułami spożywczymi na Ursynowie. Są zapewne inne pomysły. Warto ich szukać np. poprzez konsultacje społeczne. Bo inaczej za kilka lat obudzimy się z usytuowanym w centrum Ursynowa odnowionym estetycznie, olbrzymim Bazarkiem na Dołku, ale wciąż generującym dobrze znane problemy: paraliż komunikacyjnoparkingowy i bałagan po zakończeniu sprzedaży w weekendy oraz pustki w dni powszednie. Bartosz Dominiak Autor od zawsze związany z Ursynowem mieszka tu od 1 roku życia, czyli od 1977 roku. Tu się nauczył chodzić i mówić. Tu się wychował i spotkał pierwszych przyjaciół. Tu chodził do pierwszej ursynowskiej szkoły podstawowej na ul. Puszczyka, choć później pobierał nauki po sąsiedzku na Mokotowie: w szkołach przy ul. Wałbrzyskiej, w Reytanie oraz na SGH. Doświadczony przez wypełnianie obowiązków radnego Warszawy i pracę naczelnika wydziału promocji w ursynowskim ratuszu. Dziś zawodowy freelancer. Miłośnik stolicy i smart city bloger na Warsaw Smart City. Pola Nadziei już zakwitły w sercach wolontariuszy Zbierali i sadzili cebulki żonkili, kwestowali na rzecz pacjentów ursynowskiego hospicjum. Dali nadzieję chorym i cierpiącym. Organizatorzy i wolontariusze podsumowali pierwszy etap programu Pola Nadziei i zaprosili do dalszej bezinteresownej pracy. Pola Nadziei to międzynarodowa kampania społeczna realizowana przez hospicja, mająca na celu propagowanie

niesienia bezinteresownej pomocy osobom chorym i cierpiącym,pozyskiwaniu pieniędzy na rzecz hospicjów, zbieraniu i sadzeniu cebulek żonkili. Kiedy kwiaty zakwitną wiosną są rozdawane w ulicznych kwestach. Do tej szczytnej akcji w tym roku przystąpiła Fundacja Hospicjum Onkologiczne św Krzysztofa. Żeby Pola Nadziei zakwitły wiosną na miejskich rabatkach, w parkach, przed szkołami, przedszkolami, urzędami, szpitalami, w każdym dogodnym dla kwiatów miejscu -musiały najpierw zakwitnąć w sercach wolontariuszy, bez których akcja nie osiągnęłaby sukcesu. Wczoraj na Ursynowie,w siedzibie Fundacji, organizatorzy i wolontariusze podsumowali działania pierwszego etapu akcji Pola Nadziei. Idea programu spodobała się mieszkańcom Warszawy. Dziękujemy za włączenie się do programu, dziękujemy za sprawne przeprowadzenie związanych z nim działań oraz za pomysłowość. Jesteśmy dumni, że współpracują z nami i pomagają nam młodzi Wolontariusze- mówiła podczas spotkania Edyta Złotkowska z Fundacji Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa. Na rzecz ursynowskiego hospicjum bezinteresownie pracowało we wrześniu i październiku 26 placówek oświatowych. W ramach akcji uczniowie i przedszkolaki zebrali 1694 cebulki żonkili. Posadzili żonkile w hospicjum, pod Urzędem Dzielnicy Ursynów, wzdłuż ulicy Pileckiego i w swoich placówkach- w sumie 15.000 cebulek. Wolontariusze kwestowali na rzecz pacjentów hospicjum w przedszkolach, szkołach, podczas zebrań, a także imprez szkolnych. Zbiórkom towarzyszyły sprzedaż ciast i innych

drobnych rzeczy. Zebrali do dnia 4 listopada br. 10 246,81 zł. Szczególnym zaangażowaniem i wielkim sercem wyróżnili się wolontariusze z Ursynowa i otrzymali Podziękowania : Przedszkole nr 395 przy ul. Teligi- maluchy zebrały w dwa dni 1 565,57 zł, Szkoła Podstawowa nr 340 im. prof. Bogusława Molskiegozebrano 1 220,30 zł, Gimnazjum nr 92 im. Juliana Ursyna Niemcewicza- zebrano 1 121,80 zł. Przeprowadzone działania mogą być inspiracją dla innych. Jesteśmy również otwarci na Państwa sugestie i rady. Chcemy, aby Pola Nadziei na stałe zaistniały w Waszych kalendarzach i z roku na rok rozwijały się powiedziała podczas spotkania Paulina Kacperska, koordynator programu. Pierwszy etap zakończył się sukcesem i wolontariusze zostali już zaproszeni do kolejnych działań. Mogą wziąć udział w konkursie plastycznym i literackim Nadzieja.Z dostarczonych prac do 30 listopada do hospicjum, wybranych będzie 12 zwycięskich par plastycznych i 12 literackich, które będą ozdobą kalendarza na 2016 rok. Organizator akcji zachęca dzieci do upieczenia i udekorowania pierników świątecznych. Do zaplanowanych działań potrzeba około 500 pierników.uczniowie zostali także zaproszeni do dekorowania i podpisywania kartek świątecznych. Do tych kart Burmistrz Dzielnicy Ursynów

dołączy życzenia i wyśle do swoich współpracowników, a hospicjum do swoich przyjaciół. Będą tez Mikołajki w Arenie Ursynów, parada świąteczna, której przyświeca motto Niech nas usłyszą. Zaplanowane jest redagowanie czasopisma młodych wolontariuszy Lucek - do tworzenia kwartalnika zaproszeni są młodzi ludzie, obdarzeni lekkim piórem i dobrym sercem. W trzecim i ostatnim etapie akcji wolontariusze będą na wiosnę kwestowali z kwiatami żonkili w centrach handlowych oraz kościołach, fundacja zorganizuje warsztaty, pogadanki. Uroczyste zakończenie i podsumowanie programu Pola Nadziei 2015/2015 nastąpi w czerwcu podczas rodzinnego pikniku Odczarowanie Hospicjum Prezes Fundacji, Dorota Jasińska, kończąc spotkanie powiedziała: chcemy, aby dzięki akcji dzieci zobaczyły, że w hospicjum jest jak w domu i bez lęku o tym mówiły. Redakcja ursynow.tv objęła patronatem akcję Pola Nadziei Pocałuj i Jedź też na Ursynowie Zarząd Transportu Miejskiego Warszawa przystąpił do realizacji

parkingów Kiss & Ride ( Pocałuj i Jedź ). Będą to miejsca wyznaczone do krótkich postojów samochodów. Na Ursynowie przewidziane są trzy miejsca postojowe. Pocałuj i Jedź to miejsca, które będą przeznaczone są dla kierowców samochodów do krótkich postojów -do 2 minut. Tyle musi wystarczyć, aby odebrać pasażera, który przesiada się do i z innych środków komunikacji i. dać buziaka. ZTM Warszawa 29 października br. ogłosił przetarg nieograniczony na Wykonanie stałych organizacji ruchu dla organizacji stref postojowych systemu K+R (Kiss & Ride) w Warszawie w ramach projektu o tej samej nazwie, wraz z kosztorysami inwestorskimi i przedmiarami robót oraz oszacowaniem czasu potrzebnego do ich wykonania. Wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu lub ofert można składać do 6 listopada br. ZTM przewiduje kryteria wyboru oferty:cena brutto 90% i termin realizacji 10%. Wykonawca na wykonanie zamówienia ma czas do 21. 12.2015r.,w przypadku zaoferowania terminu krótszego niż 14. 12.2015r, otrzyma maksymalną ilość pkt.-10. Wykonawca musi uzgodnić projekty organizacji ruchu z jednostkami zarządzającymi terenem i z odpowiednimi jednostkami miejskimi a w szczególności: Zarząd Dróg Miejskich (lub inny zarządca drogi, jeżeli wystąpi) Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji Inżynier Ruchu m. st. Warszawy (zatwierdzenie) Inne niezbędne jednostki, w tym Pion Przewozów ZTM. oraz uzyskać zatwierdzenie projektów przez Inżyniera Ruchu. W przypadku problemów z zaopiniowaniem lokalizacji, ZTM wskaże zastępczą. ZTM przewiduje, że miejsca postojowe powstaną w siedmiu lokalizacjach głównie przy stacjach metra. Węzeł Komunikacyjny Młociny ( 3 miejsca postojowe K+R), Metro

Słodowiec(3 miejsca), Dworzec Gdański1(2 miejsca), Dworzec Gdański 2(3 miejsca), Dworzec Wileński(2 miejsca), Metro Kabaty(3 miejsca) Metro Kabaty 3 miejsca postojowe K+R (minimum 2) Wykorzystanie tylnej części istniejącej zatoki postojowej o ok. 35 m prostej krawędzi postojowej, bez konieczności zmiany geometrii krawężników/pasów ruchu Pozostawienie 20 metrów prostej krawędzi dla ewentualnych postojów autobusów W razie konieczności malowanie poziome powierzchnia wyłączona lub zastosowanie separatorów: oddzielenie strefy K+R od pozostałej części zatoki postojowej Oznakowanie pionowe na głównym ciągu kierujące do strefy Lokalizacja oznaczona na poniższym szkicu. Każde ze stanowisk strefy wyodrębnione jest znakiem poziomym P-19, napisem K+R w kolorze białym umieszczonym w centralnym miejscu każdego ze stanowisk. Nawierzchnia miejsc postojowych będzie wyróżniać się malowanymi niebiesko-żółtymi pasami. Oznakowanie pionowe -znak B-35. Tabliczka informacyjna umieszczona bezpośrednio pod tym znakiem. źródło: ZTM Warszawa

17 sekund Pan Jan, społeczny reporter z Ursynowa, jak o sobie pisze przesłał nam kilka kilka zdjęć i swoich ursynowskich refleksji: Jak stworzyć korki na Ursynowie? Metoda jest prosta. Wystarczy lewoskręt z Pileckiego w I.Gandhi ustawić na 17 sekund. Spowolnienie ruchu na pewno odczują pasażerowie autobusu linii 148. Odpoczynek gwarantowany. Wszystko dzieje się w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Tęga głowa ustawiała te światła. Pewnikiem z Żoliborza. Tuż obok na ulicy I.Gandhi obrazek dla policji jak znalazł. Jak to mówią moi sąsiedzi, przecież tędy jest bliżej!

Kukułcze jajo z Wąwozowej odholowane Na Kabatach mamy taką oto sytuację: od 1 listopada na drodze dla rowerów i przejściu dla pieszych Wąwozowa/Rosoła stoi samochód osobowy. Auto nie nadaje się do jazdy, ma uszkodzone lewe przednie koło. Auto stoi tutaj od Wszystkich Świętych. Kierowca w dalszą podróż pewnie wybrał się z buta, a nam podrzucił kukułcze jajo komentował sytuację jeden z mieszkańców pobliskiego osiedla.ktoś inny wspominał o stłuczce z udziałem pozostawionego auta i interwencji policji, przypuszczał, że kierowca jest w szpitalu. Ale to już historia. Dzisiaj rowerzyści biorą auto slalomem, a piesi boczkiem. Wszystko pod czujnym okiem ulicznego monitoringu zainstalowanego przy skrzyżowaniu Wąwozowej /Rosoła. Mieszkańcy wkurzeni trwającą już kolejny dzień niebezpieczną dla wszystkich sytuacją, interweniowali u strażników miejskich o usunięcie zawalidrogi. Patrol przyjechał, ocenił sytuację i wszczęte zostały procedury. Jak poinformował nas Zespół prasowy Straży Miejskiej, funkcjonariusze podjęli próbę kontaktu z właścicielką samochodu, ale bez skutku.wydana została dyspozycja usunięcia

pojazdu z drogi na koszt właścicielki. Dzisiaj około godziny 17 samochód w asyście strażników miejskich został odholowany. W imieniu mieszkańców dziękujemy strażnikom miejskim za szybką i skuteczną interwencję. Volvo XC90 Kobiecym Samochodem Roku 2015 Obsypane nagrodami Volvo XC90 zdobyło kolejne wyróżnienie. Tym razem swoje uznanie wyraziła kapituła konkursu Women s World Car of the Year, która poddała drobiazgowej ocenie samochody z wielu rynków. Zwycięzcą w najbardziej prestiżowej kategorii Kobiecego Samochodu Roku 2015 oraz Kobiecego SUV-a Roku 2015 został flagowy model Volvo XC90. Samochody oceniane były przez jury składające się wyłącznie z dziennikarek związanych z motoryzacją, pochodzących z różnych zakątków globu. Oceny wystawiano na podstawie pięciu głównych kryteriów: technologii, wyglądu, komfortu, przestronności oraz stosunku ceny do jakości produktu. Plebiscyt Women s World COTY zwraca uwagę niepowtarzalnym spojrzeniem na współczesne samochody coroczny komunikat opisujący werdykt ekspertek oraz przybliżający laureatów nagrody obiega prasę nie tylko motoryzacyjną, lecz także kobiecą, wskazując jakie auto jest

najbardziej pożądane przez przedstawicielki płci pięknej. Volvo XC90 R- Design model year 2016 Volvo XC90 R- Design model year 2016 Volvo XC90 R- Design model year 2016 Volvo XC90 R- Design model year 2016 Volvo XC90 R- Design model year 2016 W tym roku bezkonkurencyjny okazał się najnowszy flagowy model Volvo XC90, który oceniono nie tylko jako najlepszy w segmencie SUV, zdobywając właściwy dla tej kategorii tytuł, lecz także zdystansował pozostałe auta biorące udział w konkursie otrzymując tytuł Kobiecego Samochodu Roku 2015. Volvo XC90 to najnowszy flagowy model szwedzkiej marki reprezentujący segment dużych SUV-ów. Może komfortowo przewieźć nawet 7 osób. Auto łączy dwie trudne do pogodzenia cechy: jest pojemne i praktyczne, a przy tym bezsprzecznie piękne i obfituje w wysmakowane detale. W samochodzie zastosowano naturalne materiały wykończeniowe: drewno, metal i skórę. Centralnym punktem konsoli środkowej jest duży, dotykowy ekran, który umożliwia intuicyjny dostęp do wszelkich ustawień i systemów auta oraz możliwość korzystania z licznych aplikacji, m.in. do obsługi strumieniowania muzyki, czy usług z wykorzystaniem geolokalizacji. Do napędu samochodu przewidziano jednostki o mocy od 190 do 400 KM. Są wśród nich zarówno wersje wysokoprężne, benzynowe oraz hybrydowe. XC90 to także najbezpieczniejszych samochód osobowy na świecie. co potwierdzają najnowsze wyniki testów zderzeniowych.

Usuwają nielegalne ogrodzenia parkingowe wzdłuż Rosoła Dziś na Kabatach Zarząd Dróg Miejskich wraz z Zakładem Remontów i Konserwacji Dróg rozpoczął usuwanie ogrodzeń 12 nielegalnych parkingów, które powstały w latach 90 ubiegłego wieku wzdłuż ulicy Rosoła na odcinku od Jeżewskiego do Wąwozowej. Po zakończeniu postępowania administracyjnego ZDM przeszedł do zdecydowanego działania. Likwiduje parkingi, które od lat funkcjonowały bezprawnie. Nielegalne ogrodzenia zabierają mnóstwo miejsca, przez co mieszkańcy dzielnicy nie mogli parkować w miejscach do tego przeznaczonych. Od dzisiaj to się zmieni. Po likwidacji płotu, kierowcy będą mieli do dyspozycji legalne miejsca postojoweinformuje ZDM Działania w zakresie likwidacji nielegalnych parkingów ZDM prowadził już w zeszłym roku, kiedy to zdemontowaliśmy 2 ogrodzenia na terenie dzielnicy. Wszyscy, którzy korzystają z nielegalnych parkingów zostali odpowiednio wcześniej poinformowani o terminie przeprowadzanej rozbiórki. ZDM prosił również o i usunięcie bądź zabezpieczenia pojazdów. Nie wszyscy użytkownicy do tej prośby się dostosowali. Estetyka rozbieranych płotów pozostawiała wiele do życzenia. Delikatnie mówiąc szpeciła otoczenie, zabierała przestrzeń wspólną, która należy przecież do wszystkich mieszkańców. W najbliższym czasie teren po zdemontowanych ogrodzeniach będzie uporządkowany.

W zeszłym roku ZDM zlikwidował na terenie Ursynowa dwa nielegalne ogrodzenia parkingowe. Tak przebiega demontaż ogrodzeń. Cuda wianki na Baletowej Mieszkańcy Zielonego Ursynowa 30 lat czekają na miejski autobus. Żeby nim pojechać najpierw muszą doczekać się przebudowy ul. Baletowej. Póki co znaki informują o zamknięciu ulicy dla ruchu. Cuda wianki na tej ulicy, będącej w gestii Zarządu Dróg Miejskich, zaczęły się tuż przed Wszystkimi Świętymi, kiedy to od strony ul. Puławskiej postawiono znaki z informacją: ul. Baletowa zamknięta dla ruchu od dnia 02.11.2015r. Ursynów obiegła wiadomość: rozpoczęło się poszerzanie Baletowej, poszerzają Baletową, przebudowa Baletowej rusza 2.11.2015. Guzik prawda. W poniedziałek ruch odbywał się jak co dzień. Dzisiaj rano ekipa zagrodziła ulice. Przyjechała ciężka frezarka do asfaltu, zakręciła pirueta jak baletnica i

odjechała. Po południu barierki z Baletowej zniknęły i ulica otwarta jest dla ruchu. Wyszło na to,że zamknięta dla ruchu nie jest jednoznaczne z poszerzają Baletową Jak informuje Urząd Dzielnicy Ursynów, Baletowa zostanie zamknięta w najbliższych dniach na odcinku od ul. Puławskiej do Farbiarskiej. Dojazd będzie zachowany tylko dla właścicieli okolicznych posesji. W związku z przebudową Baletowej mieszkańcy do ulicy Puławskiej będą mogli dostać się Farbiarską i Sporną. Cuda wianki zaplanowane na Baletowej Wykonawcą inwestycji będzie, znana już na Ursynowie, firma Fal-Bruk. Zakres robót obejmuje: -wykonanie na ponad 300 metrowym odcinku dwukierunkowej ulicy z dwoma pasami o szerokości 3m każdy, dodatkowy pas ruchu do skrętu w lewo w ul. Puławską, -sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu z ul. Puławską, -chodnik (po przełożeniu sieci energetycznej pod sygnalizację świetlną), -kanalizacja deszczowa, nowe oświetlenie. Roboty mają zakończyć się 10 grudnia. Na całą inwestycję dzielnica przeznaczyła ponad 4 mln zł. Poszerzona Baletowa umożliwi przejazd autobusu miejskiego. Linia ma być uruchomiona z Ursynowa Płd.(Parkuj i Jedź Stokłosy) przez Puławską do granicy Warszawy. Pod zawrotkę w kształcie łezki przeznaczona jest działka, na której stoi teraz budynek dawnego klubu Iguana przy ul. Baletowej 172. Na podobne cuda wianki czekają mieszkańcy okolic ulicy Karczunkowskiej.

Nocna kolizja Do niegroźnej kolizji drogowej z udziałem samochodów osobowych doszło dzisiaj wieczorem na rondzie Płaskowickiej ze Stryjeńskich i Dereniową. Prawdopodobnie, kierujący jednym z samochodów nie ustąpił pierwszeństwa drugiemu kierowcy, zjeżdżającemu z ronda. Przyczyny kolizji bada policja. Wejściówki na koncert LOUD JAZZ BAND 9 listopada 2015 r. (poniedziałek) godz. 19.00 w Multikinie Ursynów, odbędzie się koncert LOUD JAZZ BAND. Organizatorem wydarzenia jest Urząd Dzielnicy Ursynów. Bezpłatne karty wstępu na koncert będzie można zamówić poprzez zgłoszenie w formie e-maila wysłanego na adres bilety.kultura@ursynow.pl w tytule e-maila należy wpisać JAZZ oraz NAZWISKO i IMIĘ osoby, która odbierze karty wstępu.

Zgłoszenia będą przyjmowane do 3 listopada. W przypadku liczby zgłoszeń większej niż liczba dostępnych kart zostanie przeprowadzone losowanie. Wylosowane osoby zostaną zawiadomione e-mailem w dniu 5 listopada do godziny 16.00. Jednej osobie przysługuje prawo do jednego zgłoszenia (bez względu na jego formę), na które przypadać będą dwie jednoosobowe karty wstępu. Osoby, które otrzymają odpowiedź mailową będą mogły odebrać karty wstępu w Urzędzie Dzielnicy na podstawie dokumentu potwierdzającego tożsamość w terminach podanych w przesłanej informacji. Nieodebrane karty trafią ponownie do dystrybucji i będą dostępne w Urzędzie Dzielnicy od godz. 8.00 9 listopada w kolejności zgłoszeń oraz w Multikinie na pół godziny przed koncertem Informacja o liczbie nieodebranych kart wstępu zostanie wywieszona w Multikinie. Bilety można także uzyskać biorąc udział w organizowanym przez naszą Redakcję konkursie Zapraszamy Państwa do udziału w konkursie. Do wygrania 8 bezpłatnych podwójnych kart wstępu na koncert LOUD JAZZ BAND Zasady konkursu Wystarczy prawidłowo odpowiedzieć na pytanie konkursowe: w którym roku został założony polsko-szwedzki zespół LOUD JAZZ BAND, polubić na Facebooku redakcję ursynow.tv

Miło nam będzie jeśli dalej opublikujecie Państwo konkursowy post. Odpowiedź na pytanie konkursowe w formie e-maila prosimy wysłać na adres kontakt@ursynow.tv a w tytule e-maila prosimy wpisać konkurs. Odpowiedzi na pytanie przyjmujemy od 29 października do 4 listopada do godz.18:00. W przypadku większej liczby poprawnych odpowiedzi niż nagród, przeprowadzimy losowanie. Zwycięzców o nagrodzie i sposobie jej odbioru powiadomimy e-mailem 5 listopada do godz. 10:00. Loud Jazz Band, polsko-norweski zespół założony w 1989 roku przez gitarzystę Mirosława Carlosa Kaczmarczyka. Grupa jako pierwsza i jedyna polska formacja wydała płytę w wytwórni Mercury Records 4Ever 2U. Tytułowa kompozycja znalazła się na II edycji składanki Marka Niedźwieckiego Smooth Jazz Cafe. Loud Jazz Band występował na festiwalach jazzowych w Polsce. Podsumowanie akcji Znicz Podczas akcji Znicz przeprowadzonej przez policję na stołecznych drogach, największe natężenia ruchu zostały odnotowane w rejonie cmentarzy i na drogach prowadzących do nich prowadzących. W dniu Wszystkich Świętych wzmożony ruch pojazdów odbywał się również na drogach wjazdowych do Warszawy w godzinach wieczornych. Od piątku do godziny 5:00 w poniedziałek doszło do 9 wypadków, w których 10 osób zostało rannych, a 2 osoby zginęły. Stołeczni policjanci ruchu drogowego obsługiwali też 103 kolizji i zatrzymali 39

nietrzeźwych kierujących. Stołeczni policjanci sprawdzali przestrzegania przez kierowców przepisów ruchu drogowego,m.in. stosowania się do ograniczeń prędkości, używania pasów bezpieczeństwa oraz sposób przewożenia dzieci. Funkcjonariusze kontrolowali także trzeźwość kierowców, stan techniczny aut, właściwe używanie świateł zewnętrznych oraz stosowanie elementów odblaskowych przez pieszych poruszających się po zmroku po drogach poza obszarem zabudowanym.policjanci obsługiwali też kolizje i wypadki drogowe, z których najtragiczniejsze zdarzenie miało miejsce w centrum Warszawy przy ul. Marszałkowskiej w nocy z 30 na 31.10.2015. W wyniku potrącenia przez kierującego samochodem osobowym Volvo śmierć poniosło dwoje pieszych. Teren działalności Komendy Stołecznej to również 9 okolicznych powiatów. Odnotowano tam 152 kolizji drogowych oraz 4 wypadki, w których 1 osoba poniosła śmierć a 2 zostały ranne. Zatrzymanych zostało też 40 nietrzeźwych kierujących. Policjantów można było spotkać także przy cmentarzach kierowali ruchem w miejscach, w których nastąpiła zmiana organizacji ruchu drogowego. Poza policjantami drogówki nad bezpieczeństwem osób odwiedzających groby bliskich czuwali funkcjonariusze pionu prewencji oraz kryminalnego. Wzmożone patrole były w okolicach nekropolii oraz na dworcach kolejowych i autobusowych. W ubiegłym roku w trakcie akcji Znicz stołeczni policjanci odnotowali 27 wypadków drogowych, w wyniku których zginęły 4 osoby, a 33 zostały ranne. W tym czasie doszło również do 194 kolizji. Policjanci zatrzymali też 110 kierujących pojazdami znajdujących się pod wpływem alkoholu.

Zatrzymany za udzielenie i posiadanie dopalaczy Ursynowscy policjanci w związku z udzielaniem i posiadaniem dopalaczy zatrzymali Roberta A. 24-latek chwilę wcześniej w swoim samochodzie dał znajomemu tzw. działkę. Jak się okazało mężczyzna posiadał przy sobie ponad 60 gramów różnego rodzaju substancji chemicznych, które znajdują się na liście substancji zakazanych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Wkrótce o wysokości kary zadecyduje sąd. Funkcjonariusze wydziału wywiadowczo-patrolowego ursynowskiego komisariatu w wyniku podjętych działań przechwycili kolejne dopalacze oraz zatrzymali i przesłuchali dwie osoby w wieku 21 i 24 lat. Do zatrzymania doszło po tym, jak policjanci zauważyli dwóch młodych mężczyzn siedzących w zaparkowanym audi. Z uwagi na ich nerwowe zachowanie i podejrzenie, że mogą mieć przy sobie środki odurzające, funkcjonariusze postanowili ich sprawdzić. Podejrzenia okazały się słuszne. Obaj mężczyźni mieli przy sobie dopalacze. Jak ustalili policjanci, 24-latek udzielił swojemu znajomemu 21-latkowi środki odurzające. Po sprawdzeniu samochodu należącego do 24-letniego Roberta A. funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli torebki foliowe z różnego rodzaju substancjami. Wstępne badania przeprowadzone przez Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Stołecznej Policji wykazały, że w zabezpieczonych przez policjantów paczkach (60 gramów) znajdowały się substancje chemiczne określane potocznie mianem dopalaczy, które znajdują się na liście substancji zakazanych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Ponadto policjanci zabezpieczyli wagę oraz torebki foliowe

służące prawdopodobnie do porcjowania środków psychotropowych. Śledczy przedstawili Robertowi A. dwa zarzuty. Mężczyzna będzie odpowiadał za udzielania i posiadanie substancji psychotropowych. Na poczet przyszłej kary funkcjonariusze zabezpieczyli środki finansowe w kwocie 1900 złotych. Policjanci w dalszym ciągu ustalają okoliczności nabycia i dalszego przeznaczenia zatrzymanych dopalaczy. info:policja.waw.pl Ciekawe kto to wymyślił? Straż pożarna od czasu do czasu musi uzupełniać zbiorniki wodą. Do samochodu, który widać na zdjęciu, można wlać 5 000 litrów, czyli pięć ton wody. Przepisy, jak nam przekazali strażacy, mówią wyraźnie, że uzupełnić wodę trzeba w najbliższym miejscu do tego przeznaczonym, tuż po zakończeniu akcji. W każdej chwili można być wysłanym do następnych działań. Dzisiaj spotkaliśmy strażaków, którzy korzystali z ujęcia wodnego zlokalizowanego na środku ulicy. Ulicy bez nazwy tuż przy ulicy Gruchacza. Kto tak zaprojektował na tej ulicy ujęcie wodne pod hydrant strażacki? Nie wiemy, ale na pewno tankowanie wody przez strażaków spowodowało duże zamieszanie wśród kierowców jadących ulicą Gruchacza. Zupełnie niepotrzebnie i na pewno nie z winy strażaków.

Kolizja na Puławskiej przy Spornej Dzisiaj w okolicach godziny 14, na skrzyżowaniu Puławskiej z ulicą Sporną doszło do kolizji drogowej z udziałem dwóch samochodów osobowych,które zostały lekko uszkodzone. Kierującym i pasażerom nic się nie stało. Uszkodzony został słupek drogowy. Policja bada przyczyny kolizji drogowej. Dookoła górki Czy górce wraz z przyległościami nadana będzie nazwa Park Polskich Wynalazców? Czy w ostrej granicy z przyszłym Parkiem stanie blok? Czy rozebrane zostaną ruiny przychodni przy ul. Gandhi. Dzisiaj jest więcej niewiadomych niż konkretów. O tych sprawach na konferencji prasowej mówili działacze Stowarzyszenia i Radni Klubu NASZ URSYNÓW. O górce i przylegającym do niej zielonym terenie pomiędzy ulicami Rosoła, Grzegorzewskiej i Szolc Rogozińskiego zrobiło się głośno dwa lata temu. Wtedy to radny Paweł Lenarczyk wystąpił z koncepcją lepszego zagospodarowania tego terenu i nazwania go Parkiem Polskich Wynalazców, a Rada Dzielnicy

Ursynów dwukrotnie podejmowała uchwałę o utworzeniu parku, którego patronami byli by polscy wynalazcy. Moim głównym zamierzeniem jest uratowanie tego terenu zieleni przed zabudową deweloperską.chciałbym również, żeby na tym terenie powstał park, który będzie wychodził poza ramy typowego parku przy zachowaniu obecnego charakteru tego miejsca. We wrześniu ubiegłego roku u podnóża górki z mojej inicjatywy odbył się Piknik Młodych Wynalazców, skierowany do młodzieży ursynowskiej a tematycznie związany z idea Parku Polskich Wynalazców- przypomniał o tym Paweł Lenarczyk na konferencji prasowej zorganizowanej w ostatnią sobotę października przez Stowarzyszenie i Klub Radnych NASZ URSYNÓW u podnóża górki Radny Lenarczyk poinformował, że 30 października na ręce Roberta Kempy, Burmistrza Dzielnicy Ursynów, złożył podpisy 455 mieszkańców popierających utworzenie i nazwanie w.w terenu zieleni Parkiem Polskich Wynalazców. W większości są to mieszkańcy bloków sąsiadujących z Parkiem. Władze Dzielnicy Ursynów przymierzają się do parku na rzeczonym terenie, który zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ma właśnie pełnić funkcję parku. Zaplanuj z nami park!- to hasło konsultacji ws. zagospodarowania terenu, jakie odbyły się z mieszkańcami. Głosy ursynowian mają pomóc w stworzeniu nowej zielonej przestrzeni, przyjaznej dla wszystkich: rodzin z dziećmi, seniorów i tzw. psiarzy. Z konsultacji przygotowany zostanie raport.urzędnicy informują, że na razie w budżecie dzielnicy nie ma środków na realizację parku, ale pieniądze będą.inwestycja planowana jest na lata 2017-2018. Radny Lenarczyk ma obawy, że władze dzielnicy nie są zainteresowane,

żeby kontynuować jego pomysł, bo podczas konsultacji dzielnicowych ani słowa nie było o Parku Polskich Wynalazców. Póki co, radny wystąpił również z inicjatywą zmierzającą do uporządkowania terenu przyległego do przyszłego Parku- w rejonie ulic Rosoła i Gandhi- z ruin przychodni zdrowia, której budowa rozpoczęła się 30 lat temu. Obszar ten w dalszym ciągu w m.p.z.p przeznaczony jest pod inwestycje związane z działalnością medyczną. Na terenie zaniechanej inwestycji dochodzi do libacji, pożarów i jest ona siedliskiem gryzoni.paweł Lenarczyk napisał w październiku interpelację do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, przedstawiając argumenty za wydaniem rozbiórki dla właściciela tej części terenu. Pustostan to dzisiaj niechlubna wizytówka Ursynowa, a czy jest szansa na zmianę tego wizerunku dowiemy się niedługo. Póki co u podnóża górki, po jej południowej stronie- jak poinformowało na konferencji prasowej Stowarzyszenie i Klub radnych NASZ URSYNÓW- grozi zabudowa. Radny Lenarczyk otrzymał niedawno od Burmistrza Kempy odpowiedź, z której wynika,że działki 2/65 i 4/23 z obrębu 1-10-29 przy ul. Wesołej- na przeciwko bloku przy ul. Grzegorzewskiej 13 w ostrej granicy z przyszłym Parkiem- miasto zamierza zbyć. W.w działki w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu są przewidziane pod zabudowę

wielorodzinną i najpewniej kupnem zainteresuje się jakiś deweloper podkreślił na konferencji Paweł Lenarczyk. Mając na uwadze problemy parkingowe mieszkańców tego ternu oraz podjęcie przeze mnie i dzielnicę działań zmierzających do utworzenia parku wokół górki, jestem zaskoczony tymi działaniami. Transakcja (nr oferty: BGN/74/2015) jest już widoczna w Internecie na miejskim portalu www.mapa.um.warszawa.pl (należy wybrać zakładkę Sprzedaż i wpisać w wyszukiwarkę ulicę Wesoła ). Działki o powierzchni 2480 m2 mają status planowane do zbycia- powiedział radny Paweł Lenarczyk. teren na którym stoja uczestnicy konferencji jest planowany do sprzedaży parking przy ul. Grzegorzewskiei i teren zielony u podnóża górkiwskiej Jest wiele pytań, które Radni klubu NASZ URSYNÓW zadadzą na temat planowanej transakcji władzom dzielnicy: dlaczego akurat ma dojść do tej transakcji?, po co ta transakcja jest realizowana?, czy środki uzyskane z transakcji zostaną przeznaczone do budżetu dzielnicy Ursynów?, a może trafią do centralnego budżetu miasta? Mieszkańcom obecnym podczas konferencji zamarzyło się, aby zmieniono m.p.z.p. terenu, na którym leżą działki przewidziane do zbycia i przeznaczono je pod przyszły park- czy to jest możliwe?

Przetarg na Nowokabacką otwarcie ofer 13 wykonawców chce zbudować ulicę Nowokabacką, która połączy dwie dzielnice Wilanów i Ursynów. Przetarg dotyczy budowy ponad kilometrowego odcinka ulicy na terenie Wilanowa, od ul. Łukasza Drewny do granicy z Ursynowem. Najtańsza oferta opiewa na 15.867.000,00 zł, najdroższa na 26.995.940,49 zł. Inwestycja ma być gotowa do 2017 roku, podobnie jak ursynowski odcinek drogi. źródło: Urząd Dzielnicy Wilanów