Cytrusowy torcik dla Marty Torcik został wymyślony i przygotowany na urodziny Marty i oby (i to jest moje wielkie marzenie) stał się tak popularny jak tort primabaleriny Pawlowej. Torcik grał główną rolę na przyjęciu urodzinowym, dlatego też przystrojony został odświętnie Wbrew pozorom, wykonanie tej dekoracji jest proste, kwiatuszki i listki zostały powycinane z czekolady plastycznej mini-foremkami do ciastek i ułożone w kompozycję, a boki tortu zostały obsypane suszonymi płatkami róż i bławatka. Torcik inspirowany jest drinkiem aperol spritz, dlatego jest mega orzeźwiający i przypomina o wakacjach pod palmami Składniki: Biszkopt: 4 jajka 1 szklanka (250 ml) cukru 1 szklanka (250 ml) mąki 1 łyżeczka proszku do pieczenia skórka otarta z 2 pomarańczy szczypta soli Mus cytrynowy: 800 g śmietanki kremówki 30% 120 g cukru pudru (ale można dosłodzić do smaku) skórka otarta z 2 cytryn sok z 2 cytryn 18 g żelatyny rozpuszczonej w 100 ml wody Nasączenie: sok z 2 pomarańczy 100 ml Aperolu
Czekolada plastyczna: 100 g białej czekolady 30-35 g płynnego naturalnego miodu Dodatkowo do dekoracji: suszone płatki chabrów i róż oraz srebrna cukrowa posypka w kształcie kulek oraz maczku. Wykonanie: Biszkopt robimy według klasycznego schematu, który każda piekąca osoba powinna wyrecytować nawet obudzona w nocy. Białka ubijamy ze szczyptą soli, dodajemy cukier, następnie żółtka i potem dodajemy suche składniki mąkę i proszek do pieczenia. Ten przepis różni się od klasycznego biszkoptu, tym że razem z żółtkami dodajemy skórkę startą z dwóch pomarańczy.
Biszkopt pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 20 minut. Kolejnym etapem tego ciasta powinno być zrobienie czekolady plastycznej, która niestety powinna przez 4 godziny sobie leżakować i stygnąć. Jeśli nie wykonujesz dekoracji na torcie, to spokojnie możesz ten etap pominąć. W teorii aby zrobić czekoladę plastyczną, trzeba pozbawić ją tłuszczu i dodać czegoś co ją rozrzedzi. W praktyce robimy to tak: Czekoladę rozpuszczamy (jak kto woli można w kąpieli wodnej i można w mikrofali, co trwa 3 minuty). Przestudzoną czekoladę mieszamy
z miodem. Następnie przechodzimy do procesu usuwania tłuszczu z czekolady. Na blacie kuchennym rozkładamy kilka warstw ręcznika papierowego, na którym układamy 8 kartek papieru do drukarki (kwadrat z 4 kartek w dwóch warstwach). Tak przygotowany papier smarujemy czekoladą. Na wierzchu możemy położyć kolejną warstwę papieru i delikatnie odcisnąć. Tak przygotowaną czekoladę zostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Przygotowanie kremu rozpoczynamy od cytryn najpierw ścieramy z nich skórkę, a następnie wyciskamy sok. Następnie rozpuszczamy żelatynę w wodzie i łączymy z sokiem. Schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno. Do ubitej śmietany dodajemy kolejno cukier puder oraz startą skórkę z cytryny. Następnie cienkim strumyczkiem, cały czas ubijając wlewamy sok z cytryny z żelatyną.
Mając krem możemy zabrać się za składanie torcika. Ale do tego potrzebujemy nasączenia, które powstanie z soku wyciśniętego z 2 pomarańczy i aperolu. Gdy już mamy poncz, przystępujemy do cięcia biszkoptu. Należy to robić ostrożnie, bo biszkopt jest dość niski (ale taki ma być!).
Jeden blat układamy w tortownicy, obficie polewamy ponczem i smarujemy kremem, zostawiając około ¼ kremu na posmarowanie boków i wierzchu tortu. Na krem kładziemy drugi blat i lekko dociskamy. Wierzch tortu smarujemy cienką warstwą kremu i wstawiamy nasze ciasto na 10 minut do lodówki (w tortownicy). Po tym czasie torcik powinien trochę się usztywnić, co pozwoli nam zdjąć obręcz i wysmarować kremem boki. Po tym zabiegu otrzymujemy gotowy biały torcik i przystępujemy do dekoracji..
Rozkładamy warsztat: potrzebujemy maty silikonowej, wałka do ciasta, foremek do kwiatków, długiego noża i pojemnika z ciepłą wodą. Krem na torcie wygładzamy nożem. Co jakiś czas należy go maczać w ciepłej wodzie. Gdy mamy już jednolita powierzchnię, boki ciasta obsypujemy płatkami. Płatki sypiemy też w miejscu, w którym będą kwiatki. Następnie czekoladę plastyczną wałkujemy na placek i wycinamy foremkami
kwiatuszki i motylki. Płaskie kwiatki modelujemy w 3d do środka wkładając cukrową srebrną kulkę. Kwiatuszki układamy w kompozycję. A motylki układamy na bokach tortu i koło kwiatowej kompozycji. Kompozycję uzupełniamy drobnym srebrnym maczkiem. I już. Prawda, że to było proste?