Tort ozdobiony Kwiatami zrobionymi z Plasterków Gruszki-Straciatella z Malinami. Autor: SlodkoSlodka83 Przepisów: 325 Ocena: 4609 > 6 os. > 60 min średnie przystępne Składniki: Tortownica 26 cm 8 jajek L 1 szkl.cukru 1,5 szkl.mąki pszennej 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej 1,5 łyżki kakao 2 łyżeczki proszku do pieczenia szczypta soli Krem: 1 litr śmietany 30-36 % 750 g serka mascarpone cukier puder do smaku 100 g gorzkiej czekolady 50 g mlecznej czekolady 250 g malin sok z jednej średniej cytryny słoiczek dżemu malinowego Kwiaty z Gruszki: 2,3 gruszki woda cukier barwnik 1 galaretka malinowa rozpuszczona w 1,5 szkl.wrzątku paczka ciasteczek oreo 2 małe paczki herbatników maślanych perełki cukrowe 2 paski białej czekolady rozpuszczonej na parze Sposób przygotowania: 1 Cały proces robienia tortu zaczęłam od przygotowania kwiatów a w zasadzie podzieliłam sobie
robienie tego tortu na 3 dni. Wodę z cukrem w proporcji 2:1 doprowadzamy do wrzenia,dodajemy barwnik u mnie akurat w proszku,ale można użyć naturalnych np.sok z buraka. Gruszki tniemy na bardzo cienkie plastry, 2 użyłam szatkownicy do kapusty,im cieńsze tym ładniejszy efekt i nie będą się zwijać podczas suszenia. Do gotującego się syropu wrzucamy plastry gruszki i zmniejszamy palnik,gotujemy 10 min.aż plasterki zaczną się robić lekko przeźroczyste. Zdejmujemy z palnika i pozostawiamy na godz.lub dłużej,żeby nabrały odpowiedniego koloru. Plasterki wyjmujemy z syropu i osuszamy papierowym ręcznikiem,wykładamy je najlepiej na matę silikonową,ale można tez na papier do pieczenia. Suszymy w piekarniku nagrzanym do 75 C przez ok.2 godz.w zależności od grubości plastrów,najlepiej sprawdzać co jakiś czas,żeby plasterki za bardzo nie wyschły,po wyjęciu z pieca,jeszcze trochę zesztywnieją,plasterki dobrze jest przełożyć papierem do pieczenia i przechowywać w zamkniętym pojemniku. 3 Ja osobiście zaraz po wysuszeniu,uformowałam sobie kwiaty w miseczce i tuż przed nałożeniem na tort,skleiłam płatki białą czekoladą roztopioną na parze i zrobiłam środek kwiatka z perełek cukrowych a całość musnęłam sypkim,jadalnym,złotym brokatem.
4 Następnie przeszłam do przygotowania biszkoptu,na drugi dzień wieczorem upiekłam biszkopt. Mąki z proszkiem do pieczenia i kakao przesiać przez sitko,białka oddzielić od żółtek,ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę,pod koniec ubijania dodawać partiami cukier,dodajemy stopniowo żółtka i miksujemy do połączenia. Do masy jajecznej wsypujemy mąki z proszkiem i kakao,delikatnie mieszamy łyżką do połączenia się wszystkich składników,wylewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia,delikatnie wyrównujemy górę i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 30-35 min. Pieczemy w temp.180 C do tzw."suchego patyczka". Gotowy biszkopt wyjmujemy z piekarnika i odwracamy do góry dnem,ściągamy tortownicę oraz papier i pozostawiamy do wystygnięcia,gdy wystygnie na noc przykrywamy ściereczką,żeby za bardzo nie obsechł. 5 Galaretkę rozpuszczamy w 1,5 szkl.wrzątku,gdy zaczyna ściągać wkładamy na noc do lodówki. Trzeciego dnia przygotowujemy krem. Śmietankę i serek schładzamy w zamrażalniku ok.30 min.w tym czasie ścieramy czekolady na drobnych oczkach tarki. Galaretkę kroimy w drobne kryształki. Wyciskamy sok z cytryny,dolewamy zimnej wody przegotowanej do pełnej szklanki i wsypujemy 2,3 łyżki cukru do smaku,wymieszać i gotowe,oczywiście tort można również nasączyć alkoholem,lub mocną herbatą,co kto lubi. Śmietanę i serek ubijamy razem na sztywno(odkładamy kilka łyżek na górę tortu),
6 wsypać starte czekolady,dokładnie wymieszać,posmakować i wsypać cukier puder do smaku,całość krótko zmiksować. Biszkopt kroimy na 3 równe blaty. 7 Pierwszy krążek układam na talerzu,nasączam,smaruje dżemem malinowym,
8 nakładam rant od tortownicy i smaruje cienko kremem,następnie układam maliny i kryształki galaretki, 9 przykrywam kremem,
10 wyrównuje i nakładam drugi blat biszkoptu,nasączam smaruje dżemem,smaruje cienko kremem,wykładam maliny,kryształki galaretki,nakładam krem,wyrównuje. Ostatni krążek smaruje dżemem od spodu i przykładam na krem,dociskam górę,nasączam i górę 11 smaruje odłożonym białym kremem,wyrównuje a boki tynkuje resztą kremu,który nam pozostał od przekładania tortu.
12 Boki tortu obsypuje zmielonymi ciasteczkami na piasek,a na górze układam kwiaty przygotowane z plasterków gruszki. Tort wkładamy do lodówki,żeby się porządnie schłodził i gotowe. Twoje notatki do przepisu: