Zapraszamy na stronę internetową www.klodawski.pl www.zyciebezchorob.pl Biuletyn nr 45 Czerwiec 2012 Właściwe odżywianie będzie medycyną jutra - C.L. Pauling Witam i dziękuję, że zainteresowałeś się moim biuletynem zapisując się na subskrypcję. Jak wszystko, co robię w swoim życiu, również biuletyn będę się starał prowadzić solidnie i na wysokim poziomie. Kazimierz Kłodawski "ŻYCIE BEZ CHORÓB" ma swój profil na Facebook'u! Zapraszamy do odwiedzenia profilu i kliknięcia przycisku "Lubię to". 1. PRZYSŁOWIE, CYTAT,
POWIEDZENIE O ZDROWIU: Tak zwane choroby nie są niczym innym jak tylko jedną z wielu prób stworzenia możliwości uwolnienia zatrzymanych w organizmie trujących substancji Andreas Moritz 2. JESTEŚ TYM, CO JESZ Dziś będzie o EURO 2012. A konkretnie o odżywianiu się piłkarzy. Już w latach 70. XX wieku specjaliści od żywienia sportowców, w tym przede wszystkim piłkarzy, zauważyli, że pewne produkty pochodzenia zwierzęcego zamiast dawać energię skutecznie jej pozbawiają. Przede wszystkim chodziło o czerwone mięso wieprzowe i częściowo także wołowinę. Warsztaty makrobiotyczne, "Życie bez chorób" - poziom I Miejsce: GORZÓW WIELKOPOLSKI Termin: 30.06-01.07.2012 r. Więcej informacji tutaj To dlatego dziś na EURO 2012 w menu piłkarzy dominują ryby i drób, a także lekkostrawne sery i jaja. Jest bardzo dużo sezonowych warzyw i owoców, a także soki z nich, dużo ryżu i makaronów, pieczywo i inne wypieki z pełnych mąk razowych. Produkty użyte do komponowania potraw pochodzą z upraw i hodowli naturalnych, bez żadnej chemii. Nie używa się też żywności przetworzonej technologicznie. Ogólnie diety dla piłkarzy są lekkie, niskotłuszczowe z małą ilością oczyszczonych węglowodanów i średnią ilością białka. Polscy piłkarze nie jedzą wieprzowiny pod żadną postacią, podobnie jak większość reprezentacji. Natomiast piłkarze z Niemiec
są prowadzeni indywidualnie. Każdy z nich ma dietę opracowaną tylko i wyłącznie dla siebie. Myślę, że Niemcy, jak zwykle, wyprzedzili resztę świata i diecie piłkarzy przypisali należną jej rolę. Specjaliści od żywienia piłkarzy już wiedzą, że żywność powinna zawierać przede wszystkim energię, która daje wytrzymałość. Bierzmy przykład z piłkarzy i zacznijmy się naturalnie odżywiać. 3. JAK SCHUDNĄĆ I NATURALNIE SIĘ ODMŁODZIĆ? Ciąg dalszy o soi. Bezpieczne i pożądane produkty sojowe to te długo (nawet do kilku lat) i naturalnie fermentowane. Zaliczamy do nich pastę miso, sos sojowy shoyu i tamari, tempeh oraz natto. Tofu powinniśmy spożywać rzadko i w małych ilościach. Z pozostałych produktów sojowych, jeżeli chcemy być zdrowi, proponuję zrezygnować. Czy można soję fermentować w warunkach domowych i uczynić ją bardziej przyjazną dla naszego organizmu? Było kilka tego typu pytań. Teoretycznie tak, praktycznie raczej nie. Naturalna fermentacja jest pracochłonna i bardzo długa. Wymaga spełnienia ściśle określonych warunków. Do fermentacji potrzebna jest też pleśń Aspergillus oryzae. Zwykłe moczenie soi, zakwaszanie i gotowanie nie jest w stanie unieczynnić szkodliwych inhibitorów enzymatycznych (hamują trawienie białek i wchłanianie
kwasów tłuszczowych). Czym zatem zastąpić soję? Innymi strączkowymi, może to być np. ciecierzyca, drugie po soi warzywo strączkowe z największą zawartością białka (ok.25 proc.). Ciecierzyca, zwana też cieciorką, choć powszechnie stosowana była już w kuchni staropolskiej, jest obecnie mało znana i doceniana. Szkoda, bo ciecierzyca jest smaczna, zdrowa, sycąca i doskonale nadaje się do urozmaicenia diety. Zawiera 25 proc. białka o korzystnym składzie aminokwasowym, dlatego może z powodzeniem zastępować mięso. 4. PRZEPIS TYGODNIA. Letni sos truskawkowo-owocowy - jest to bardzo smaczny i prosty do przyrządzenia sos z jednych z najzdrowszych (zaraz po jabłkach) naszych owoców. Chodzi oczywiście o truskawki, na które sezon właśnie mamy. Ale truskawka truskawce nierówna. Aby cieszyć się nimi powinny pochodzić z upraw naturalnych (ekologicznych). Tylko wtedy przysporzą nam zdrowia i radości z konsumpcji. A oto jak sporządzamy sos. Wrzucamy do miksera 4-6 umytych truskawek i ćwiartkę jabłka oraz kilka rodzynek suszonych na słońcu. Dodajemy łyżkę słodów zbożowych (może być mieszanka z dodatkiem miodu) i szczyptę soli. Miksujemy na krem, gdyby był za gęsty dodajemy wody. Wykładamy na talerzyk i dodajemy drobno pociętą suszoną śliwkę. Sos gotowy. Hurra.
Dodajemy go i spożywamy z naleśnikami, racuchami, plackami, knedlami, kremami i płatkami zbożowymi, kaszkami (manną, kukurydzianą) itd., itp. Smacznego. Pozdrawiam i Polska!!! Biało - Czerwoni :) Kazimierz Kłodawski Akceptuję Politykę Prywatności