Podsumowanie wyników badań pt: Profilaktyka szkolna i domowa w oczach ursynowskich nastolatków autor: dr Ewa Stępień (dziękujemy za bezinteresowne dokonanie poniższej analizy) Wprowadzenie Przedmiotem przeprowadzonych badań była identyfikacja opinii uczniów ursynowskich szkół podstawowych (6 klasy) i gimnazjalnych (1 i 3 klasy) na temat adresowanych do nich różnych oddziaływań, których celem jest ograniczenie lub/i niedopuszczenie do używania przez nich różnych substancji psychoaktywnych, a także zachowań o charakterze agresji interpersonalnej. Opinie te dotyczyły oddziaływań zarówno bezpośrednich (np. tematyczne programy psychoedukacyjne), jak i czynników pośrednich (np. ocena własnych relacji społecznych). Zgodnie z wiedzą o właściwościach okresu dorastania brak takich oddziaływań, ich nieadekwatność, nieudolność, niespójność, itp. mogą: 1) sprzyjać, prowokować lub nawet ułatwiać (w sensie psychologicznym) sięganie po alkohol, papierosy, inne środki odurzające, 2) zwiększać ryzyko wczesnej inicjacji w tym zakresie, 3) zwiększać intensywność, regularność ich używania, a także wywoływać różne typy zachowań aspołecznych, w tym zachowania agresywne. Trzeba zaznaczyć, że przedmiotem badania były tylko niektóre czynniki z dwóch najważniejszych obszarów psychospołecznego funkcjonowania dorastającej młodzieży tj. związane z ich percepcją swojej sytuacji szkolnej i swojej sytuacji rodzinnej. Skoncentrowano się również na określeniu rozpowszechnienia i natężenia przejawów tzw. zachowań problemowych wśród badanej młodzieży. Opisano także opinie badanych o realizowanych w szkole i poza nią programach profilaktycznych. W pierwszej części raportu szczegółowo omówione zostały przede wszystkim wyniki analiz dotyczące charakterystyki doświadczeń z używaniem różnych substancji psychoaktywnych. Przedstawione zostały także oceny badanych mówiące o tym, jak spostrzegają oni swoją szkołę (np. nauczycieli, szkolne środowisko rówieśnicze, swoje osiągnięcia w nauce, swoje samopoczucie w szkole, itp.) i swoją sytuację w domu rodzinnym ( np. poczucie wsparcia ze strony rodziców, ich postawy i zachowania wobec używania substancji psychoaktywnych, konflikty z rodzicami, itp.). Opisano również doświadczenia badanych i opinie uczniów o zajęciach profilaktycznych ( ich atrakcyjności, dostępności, itp.). Warto podkreślić, że wszystkie przedstawione charakterystyki obejmują porównania uwzględniające dynamikę rozwojową badanych zjawisk oraz ich zróżnicowanie ze względu na płeć. Zebrany materiał empiryczny pozwolił nie tylko na charakterystykę badanych zjawisk, ale także na dokonanie nieco głębszych analiz, których celem było uzyskanie odpowiedzi na pytania o to, czy można obserwować związki pomiędzy badanymi aspektami samoopisu i ocen dorastających uczniów, a jeżeli tak, to czym się te relacje charakteryzują. Odpowiedzi na te pytania, uzyskane charakterystyki kompleksowe, stały się podstawą określenia ich znaczenia dla przeszłych oddziaływań profilaktycznych oraz tego rodzaju działań projektowanych w przyszłości. Najważniejsze wyniki tych analiz przedstawione zostały w suplemencie do raportu głównego. Całość uzyskanych wyników pozwala formułować bardziej ogólne wnioski dotyczące używania substancji psychoaktywnych przez badaną młodzież w kontekście jej oceny własnej sytuacji szkolnej i rodzinnej, a także oceny oddziaływań profilaktycznych, z którymi dotychczas się zetknęła. Pozwala także na formułowanie pewnych rekomendacji dla dalszych zabiegów, których celem jest przede wszystkim ograniczenie podejmowania, zmniejszenie intensywności zachowań niekorzystnych czy wręcz niebezpiecznych dla ich zdrowia i dalszego rozwoju. Trzeba zaznaczyć, że inspiracją dla prezentowanych badań było założenie, że taką rolę powinny pełnić m.in. różne formy oddziaływań psychoedukacyjnych, mniej lub bardziej sformalizowane, adresowane do nastolatków ze strony ich najbliższego otoczenia
społecznego tj. środowiska szkolnego i rodzinnego. Warto jednak podkreślić, że oddziaływania płynące z tych dwóch środowisk nie są jedynymi czynnikami, które decydują o podejmowaniu przez młodzież różnego typu zachowań problemowych. Nie mniej istotną rolę mogą pełnić właściwości indywidualne, w tym te spośród nich, które wynikają ze specyfiki okresu rozwojowego, przekaz płynący z szerszego otoczenia społecznego (np. za pomocą mass-mediów), rówieśnicze kontakty pozaszkolne, itd., a w szczególności interakcje pomiędzy sygnałami płynącymi z tych obszarów psychospołecznego funkcjonowania. Nie zmienia to jednak faktu, że to właśnie, mówiąc w skrócie, szkoła i rodzina są dla nastolatków najważniejszymi zewnętrznymi organizatorami ich życia, także wtedy, gdy ich oddziaływania (te zamierzone i te nie zawsze uświadamiane) wskazują na brak współdziałania, niezupełną zgodność, a nawet są przeciwstawne. Używanie substancji wśród badanej młodzieży Zasadniczy problem badań dotyczył rozpowszechnienia używania substancji psychoaktywnych tj. alkoholu, papierosów narkotyków, leków (bez przepisu lekarza), a także przejawiania zachowań o charakterze agresji personalnej wśród uczniów warszawskiego Ursynowa. Mówiąc inaczej, chodziło o charakterystykę bodaj najważniejszych elementów tzw. syndromu zachowań problemowych okresu dorastania. Syndrom ten opisany w wielu badaniach polskich i zagranicznych stanowi bardzo ważny wyznacznik psychospołecznego rozwoju w tym okresie życia. Uwzględnienie wiedzy o specyficznym znaczeniu zachowań problemowych powinno nie tylko decydować, ale także być jednym z istotnych kryteriów oceny (przydatności, skuteczności itp.) wdrażanych oddziaływań profilaktycznych. W sensie statystycznym można powiedzieć, że pojedyncze próby z różnymi zachowaniami aspołecznymi, zabronionymi (ale np. tylko młodzieży) są zjawiskiem normatywnym, ponieważ dotyczą większości dorastających, szczególnie pomiędzy 13-18 r.ż. W tym okresie najczęściej pojawiają się pierwsze eksperymenty, zwłaszcza z piciem alkoholu (np. poza domem), nierzadko - z paleniem papierosów, stosowaniem różnych substancji odurzających (najpopularniejsza wśród nich jest marihuana). Pojawiają się także różne zachowania aspołeczne: najczęściej kłamanie (np. rodzicom, nauczycielom), inne drobne oszustwa, drobne kradzieże, czy różnego typu zachowania agresywne, skierowane wobec innych osób, a nawet wobec siebie. Mogą także pojawić się niedostateczne wyniki w nauce, wagary, itp. Istotą pojawiających się w dorastaniu zachowań problemowych jest to, że mają one tendencję do kumulowania się, wzajemnej stymulacji, tzn. jedne pociągają za sobą inne nieakceptowane, szkodliwe sposoby zachowań. Drugą ich właściwością szczególnie ważną z punku widzenia oddziaływań profilaktycznych jest to, że ich podejmowanie może wynikać z realizacji ważnych zadań rozwojowych (kształtowania bardziej dojrzałych relacji społecznych, własnej tożsamości, zdobywania wiedzy) i potrzeb psychologicznych (potrzeba uznania, akceptacji siebie, potrzeba nowych doznań, samodzielności, itp.) tego okresu życia. Jeżeli młody człowiek nie może (z różnych powodów) zaspokajać tych dążeń w sposób społecznie akceptowany, albo ponosi porażki w ich zaspokajaniu to, może się okazać, że najłatwiejszym sposobem realizacji tych dążeń będzie dlań podejmowanie zachowań problemowych. Taka sekwencja zdarzeń sprzyja wzrostowi intensywności zachowań problemowych, ich powtarzalności i co za tym idzie utrwalaniu się ich w stylu życia młodego człowieka. Zachowania problemowe mogą więc być efektem zaspokajania potrzeb psychologicznych, sposobem radzenia sobie ze stresem, unikania podejmowania trudnych rozwiązań życiowych, itp. z jednej strony, z drugiej zaś odpowiedzią na sygnały płynące z otoczenia obojętne lub/i przyzwalające ( np. postawy rodzicielskie), zachęcające lub /i naciskające (np. presja rówieśników), czy też prowokujące (np. atrakcyjne przekazy medialne, moda) takie zachowania. Przeprowadzone badania pokazały przede wszystkim, że pod względem rozpowszechnienia doświadczeń z używaniem substancji psychoaktywnych i zmian w tym zakresie ze względu na wiek (klasa), ursynowska młodzież nie różni się od swoich rówieśników uczestniczących w innych, podobnych metodologicznie badaniach (np. badania mokotowskie, szerszy program badawczy pn. ESPAD). Można też było stwierdzić, że dalsza charakterystyka tego zjawiska, np. częstość (i intensywność) używania różnych środków przedstawia obraz typowy dla syndromu zachowań problemowych. Mianowicie, częstości
picia alkoholu, i upijania się, palenia papierosów, używania leków (bez przepisu lekarza) są ze sobą istotnie pozytywnie skorelowane już u najmłodszych badanych, a wśród gimnazjalistów syndrom ten wzbogaca o częstość zażywania narkotyków. Znamiennym faktem jest to, że płeć nie różnicuje intensywności doświadczeń w każdej grupie badanych. Warto jednak zauważyć, że wśród najmłodszych badanych, gdzie odpowiednie częstotliwości są znacznie niższe niż u gimnazjalistów, ten brak różnic między nasileniem picia i palenia papierosów wśród chłopców i dziewcząt może świadczyć o tym, że jeżeli doświadczenia z używkami zaczynają się tak wcześnie, to dotyczą one w jednakowym stopniu obu płci, a na pewno dotyczy to młodzieży z Ursynowa. Taki stan skłania do pierwszej ważnej refleksji szkolne oddziaływania profilaktyczne, które są (i powinny być) wdrażane już w szkole podstawowej być może w niewystarczającym stopniu uwzględniają przełomowy charakter zmian w zakresie psychospołecznego funkcjonowania 13-latków i oczekiwań społecznych z tym związanych (początek okresu dorastania i zmiany związane z końcem szkoły podstawowej, itp.). Warto zaznaczyć, że u badanych 6-klasistow nie stwierdzono związku pomiędzy udziałem w programach profilaktycznych a używaniem substancji. Takiego związku nie odnotowano także u uczniów pierwszych klas gimnazjum (tj. 14-latków), chociaż to właśnie największa część spośród tej grupy badanych uczestniczyła w programach dotyczących używania substancji psychoaktywnych. Dodatkowo, biorąc pod uwagę fakt, że około połowy uczestników (zarówno w grupie szóstoklasistów jak i uczniów klas pierwszych gimnazjum) wystawiło tym programom niezbyt pozytywne opinie, ten rezultat nie dziwi. Być może ich forma i treść nie były odpowiednie dla potrzeb tych grup wiekowych. W odpowiedziach badanych zwracają uwagę ich podkreślenia pozytywów programów, w których uczestniczyli: możliwość zadawania pytań i dyskusji, otwartość (gotowość do rozmowy) prowadzących, przykłady i ilustracje. Wydaje się więc, że młodzież bardzo trafnie identyfikuje własne potrzeby w tym zakresie. Można tylko dodać, że ważnym uzupełnieniem tych potrzeb byłyby także, a może przede wszystkim, przykłady zachowań, które pokazywałyby jak sobie radzić w sytuacjach związanych z używaniem substancji psychoaktywnych i podejmowaniem lub niepodejmowaniem innych zachowań problemowych. Drugi istotny warunek powodzenia oddziaływań to zagwarantowanie młodzieży zdrowych, ale jednocześnie atrakcyjnych dla niej sposobów realizacji potrzeb (np. możliwość atrakcyjnego spędzania czasu wolnego). Dalsze wyniki badań wskazują, że dla badanych uczniów, szczególnie z 3 klas gimnazjum, problemem może być na przykład odmawianie propozycji użycia jakiejś substancji. Tylko nieco ponad 60% badanych odmówiłoby zapalenia papierosa i jeszcze mniej zaledwie 32% badanych odmówiłoby napicia się alkoholu. Co więcej, okazało się, iż gotowość do odmawiania pozostaje w istotnym związku ujemnym z intensywnością używania środków uzależniających wśród wszystkich badanych gimnazjalistów. Można zatem powiedzieć, że praktyczne zajęcia zawierające przekonywujące i atrakcyjne dla młodzieży instrukcje jak można odmawiać oraz trening umiejętności w tym zakresie, są niezbędnym elementem wszelkich oddziaływań profilaktycznych zarówno tych sformalizowanych (programy szkolne) i tych nieformalnych, indywidualnych (przykład osób z najbliższego otoczenia). Dwie ostatnie grupy wyników dotyczą związku używania przede wszystkim alkoholu i tytoniu z przekonaniem dorastających o tym, jak jest ono rozpowszechnione w najbliższym otoczeniu rówieśniczym oraz aprobaty dla powszechnych mitów dotyczących używania i nasilenia własnych doświadczeń w tym zakresie. Pozytywne wysokie korelacje w obu wypadkach w każdej grupie wiekowej wskazują, że takie przekonania dorastających mogą im bardzo ułatwiać zarówno inicjację w tym zakresie, jak też sprzyjają kontynuacji, a może nawet utrwalaniu się takich zachowań. Tak więc, jednym z ważnych kryteriów doboru programów profilaktycznych powinno być zbadanie, czy zawierają one oddziaływania ukierunkowane na zmianę przekonań młodzieży niekorzystnych z punktu widzenia zdrowia i rozwoju np. czy zawierają treści rozbrajające mity, promujące modę na nieużywanie, itp.
Szkolne i rodzinne korelaty używania substancji psychoaktywnych Uzyskane wyniki analiz pokazują w pierwszym rzędzie, że niezależnie od wieku, badani raczej dobrze oceniają swoje relacje ze szkolnym środowiskiem rówieśniczym, co więcej, te oceny nie pozostają w związku z natężeniem używania środków psychoaktywnych (korelacje nieistotne statystycznie). Taki związek można było jednak zaobserwować między percepcją przemocy (czy też agresywnych zachowań) wśród kolegów w szkole, a własnym używaniem środków psychoaktywnych. Jest to uzupełnienie syndromu zachowań problemowych i pośredni dowód na to, że różne formy zachowań nieakceptowanych społecznie mają tendencję do kumulowania się. Bezpośrednio o syndromie problemów w psychospołecznym funkcjonowaniu świadczy negatywna istotna korelacja między samooceną w zakresie wyników w nauce i nasileniem używania różnych substancji: gorsze oceny częstsze picie, palenie, itp., lepsze oceny rzadziej lub brak używania alkoholu, tytoniu, narkotyków. Dalsze ważne związki pomiędzy natężeniem używania substancji a oceną sytuacji szkolnej pokazały, że częstsze używanie jest związane z gorszym samopoczuciem w szkole, bardziej negatywną postawą wobec nauczycieli, brakiem oczekiwania pomocy z ich strony, a także częstszą percepcją agresywnych zachowań nauczycieli wobec uczniów. Jeśli chodzi o tzw. ogólny klimat szkoły, to przeciętnie aż ¼ uczniów odczuwa go jako niedobry. Ten wynik jest o tyle niepokojący, że ocena klimatu szkoły jest istotnie negatywnie powiązana z natężeniem używania różnych substancji w każdej grupie wiekowej. Oznacza to, że uczniowie, którzy gorzej oceniają atmosferę w swojej szkol, jednocześnie częściej spożywają alkohol, palą papierosy, mają doświadczenia z używaniem narkotyków niż uczniowie, dla których klimat szkoły jest bardziej przyjazny, a przynajmniej, jako taki go odczuwają. Ogólnie można powiedzieć, że zachowania problemowe, w tym szczególnie używanie środków psychoaktywnych, jest bardzo silnie i wyraźnie powiązane z tzw. syndromem negacji szkolnej. Oczywiście nie mamy żadnych podstaw do wnioskowania przyczynowo-skutkowego w tym zakresie, ale fakt istotnego powiązania częstości używania substancji i percepcji swojej sytuacji szkolnej oraz panującej w niej atmosfery wyraźnie sugeruje, że te dwa, mówiąc ogólnie, aspekty funkcjonowania mogą się wzajemnie stymulować, wzmacniać, niezależnie od ich pierwotnej przyczyny. Można przypuszczać, że słabsi uczniowie, z problemami w zachowaniu są gorzej traktowani przez nauczycieli, ale to złe traktowanie stanowi bardzo dobre dla nich usprawiedliwienie, lub/i indywidualny psychologiczny klimat dla niepodporządkowania się regułom szkolnym, zachowaniom ucieczkowym w sfery zakazane młodzieży, ale przynoszące inne satysfakcje, np. doraźne polepszenie samopoczucia, akceptację ze strony rówieśników, poczucie dorosłości, itp. Wydaje się zatem, że istotą oddziaływań w takiej sytuacji powinno być osłabienie tego związku w jego negatywnej części tak, aby przynajmniej dla niektórych uczniów sytuacja szkolna nie była jednym z powodów inicjowania lub zwiększenia intensywności używania substancji psychoaktywnych i innych zachowań problemowych. Jednym ze sposobów realizacji tego postulatu jest oczywiście psychoedukacja kadry pedagogicznej szkoły, a może nawet wspólne zajęcia uczniów i nauczycieli wychodzące poza zakres przekazywania i egzekwowania wiedzy przedmiotowej, dające nauczycielom szanse dostrzegania i nagradzania mocnych stron także nienajlepszych wychowanków. Trzeba pamiętać, że zły uczeń np. za złe oceny, złe zachowanie, jest najczęściej karany wielokrotnie: niedostateczna ocena + dezaprobata nauczyciela (komentarze, uwagi, nierzadko dyskredytujące jego wartość) + powtórka tego typu zachowań ze strony rodziców + zdarza się, że podobne zachowania dorosłych wobec słabego ucznia powielają jego rówieśnicy. Szkoła i związana z nią aktywność naukowa pochłaniają najwięcej czasu młodzieży i stanowią jednocześnie jej podstawowy i najważniejszy obowiązek. Warto także zauważyć, że dla młodzieży w wieku co najmniej13 lat szkoła jako organizator życia nie jest już nowością. Podstawowe formalne i nieformalne zasady jej funkcjonowania młodzi ludzi znają już od co najmniej 5-6 lat.
Biorąc wszystko to pod uwagę, można powiedzieć, że szkoła (i wszystko, co się z nią wiąże, jest dla młodzieży jednym ze względnie stałych, przewidywalnych, źródeł życiowych kar i nagród, niepowodzeń i satysfakcji, czyli tzw. wzmocnień negatywnych i pozytywnych dla ich psychospołecznego funkcjonowania. Specjalnego podkreślenia wymaga fakt, że w tym okresie życia funkcjonowanie szkolne w dość znacznym zakresie wpływa i może wyznaczać status (pozycję) w drugim ważnym obszarze funkcjonowania, a mianowicie w środowisku rodzinnym (a nie rzadko także, w istotnym dla młodzieży, pozaszkolnym środowisku rówieśniczym). Aktywność szkolna dziecka staje się bowiem ważnym elementem życia rodzinnego, podstawą relacji (szczególnie emocjonalnych) dzieci - rodzice i dystrybucji rodzicielskich, szeroko rozumianych kar i nagród (dobrze się uczy = dobry syn/córka). Dlatego właśnie to, jakie postawy młodzi ludzie żywią wobec szkoły, jak się w niej czują, jak spostrzegają i oceniają swoje szkolne dorosłe i rówieśnicze otoczenie, jakie wzorce zachowań są im przez to otoczenie przekazywane, może w znacznym stopniu kształtować ich własne zachowania, postawy i przekonania. Podobnie można charakteryzować związek pomiędzy percepcją własnej sytuacji w rodzinie a właściwościami psychospołecznego funkcjonowania wychowujących się w niej dzieci. Przeprowadzone badania w pełni potwierdzają tę tezę. Stwierdzono mianowicie istotne statystycznie pozytywne korelacje pomiędzy ocenami różnych właściwości szkoły i właściwości domu rodzinnego, zarówno na poziomie wskaźników szczegółowych (np. samopoczucie w szkole, sympatia dla nauczycieli, ocena kontaktów z kolegami, itp., a jakość relacji z rodzicami), jak i w zakresie utworzonych wskaźników globalnych. Na przykład uczniowie, którzy lepiej oceniają atmosferę i swoje samopoczucie w szkole i wyniki w nauce, także lepiej oceniają klimat w swoim domu. Ten wynik ma dość istotne znaczenie, ponieważ jednoznacznie wskazuje na konieczność organizowania oddziaływań profilaktycznych w taki sposób, aby obejmowały one mniej lub bardziej bezpośrednio zarówno środowisko szkolne jak i rodzinne uczniów. Na przykład zajęcia pokazujące jak układać swoje relacje z rodzicami czy nauczycielami obok psychoedukacyjnych programów dla rodziców i nauczycieli. Na szczególną uwagę zasługują, jeśli chodzi o opinie uczniów o swojej szkole i rodzinie, ujawnione w analizie danych takie grupy uczniów, o których można powiedzieć, że ich zła sytuacja szkolna idzie w parze z poczuciem mało satysfakcjonujących relacji z rodzicami, i w przypadku których stwierdzono brak zaufania zarówno do nauczycieli jak i rodziców. Taka sytuacja stwarza bardzo dobry autoargument do poszukiwania akceptacji i uznania ze strony społecznego otoczenia, a co za tym idzie, dobrego samopoczucia wśród rówieśników podobnie odczuwających swoją sytuację życiową najczęściej wśród młodzieży zdemoralizowanej lub równie poważnie zagrożonej nieprzystosowaniem społecznym, tj. np. pijącej alkohol, palącej papierosy, używającej inne środki odurzające, stosującej różne formy zachowań agresywnych. To z kolei stanowi bardzo ważny czynnik ryzyka nasilenia się problemów w zachowaniu. Jeśli chodzi o specyficzne rodzinne istotne korelaty używania substancji to, przypomnijmy, że badani, którzy gorzej oceniali własne relacje z rodzicami, częściej sięgali po środki psychoaktywne w każdej kohorcie wiekowej (podobne wartości współczynników korelacji w badanych klasach). Jednocześnie stwierdzono, że ocena relacji z rodzicami jest wyższa wtedy, gdy w domu miały miejsce rozmowy na temat picia palenia, narkotyków czy stosowania przemocy. Nie stwierdzono związku pomiędzy rozmowami z rodzicami a nasileniem własnych doświadczeń z używaniem substancji psychoaktywnych. Może to tylko przemawiać za tezą, że nastolatki potrzebują takich rozmów, po pierwsze, po to, by poznać postawy i przekonania rodziców w tym zakresie, po drugie, by na ich podstawie kształtować własne relacje z rodzicami (od jakości tych rozmów może zależeć jakość tych relacji, np. wzajemne zaufanie, poczucie wsparcia itp.), i wreszcie po trzecie mieć stabilny i najlepiej - akceptowany przez siebie punkt odniesienia dla innych oddziaływań i/lub nacisków. Na marginesie warto tu dodać, że niekorzystna sytuacja domowa i szkolna, w połączeniu z poczuciem wykluczenia z rówieśniczej społeczności szkolnej (na takie zjawisko wskazują uzyskane rezultaty badań) może przede wszystkim sprzyjać sięganiu po różne środki psychoaktywne i/lub zwiększać ryzyko zaburzeń w przystosowaniu społecznym. Około 7-10% badanych można uznać za osoby, co do których powinny być zastosowane specjalne oddziaływania poprzedzone jednak diagnozą indywidualną (m.in. co do przyczyn poczucia wykluczenia). Jest to o tyle ważny rezultat przeprowadzonych badań, że tacy uczniowie pojawiają
się w każdej kohorcie wiekowej. W kontekście przedstawionych wyników badań wszystkie poczynione powyżej rozważania skłaniają do następujących wniosków ogólniejszych: Profilaktyka używania substancji powinna rozpoczynać się jak najwcześniej, trwać permanentnie, a jej forma i przekazywane treści powinny być dostosowane do aktualnych potrzeb rozwojowych dzieci i młodzieży. Wszelkie oddziaływania powinny być w miarę możliwości zintegrowane i wewnętrznie spójne, dając młodym osobom jasny i jednoznaczny przekaz zawierający rzetelne informacje o różnych substancjach i zjawiskach związanych z ich używaniem, ze szczególnym uwzględnieniem przekonywujących i wszechstronnych argumentów obalających dość powszechne mity na temat istoty środków psychoaktywnych i efektów ich stosowania. Programy profilaktyczne powinny być zindywidualizowane pod względem treści i formy ze względu na stopień zaangażowania różnych grup nastolatków (np. wiek, środowisko społeczne, itp.) w używanie i kontakty ze środkami uzależniającymi (np. program szkolny, który sprawdzał się na starej Pradze, nie musi być dobry dla nastolatków z Ursynowa). Wszelkie programy profilaktyczne powinny podlegać ewaluacji, a wyniki badań ewaluacyjnych powinny wyznaczać dobór kolejnych programów, oddziaływań, czy nawet dalszych badań w tym zakresie.