Spis treści Wstęp.................................................................... 7 Po co nam przyjaźnie?.................................................... 7 Kim jestem? Moje wewnętrzne JA.................................... 7 Błędne przekonania o sobie.............................................. 8 Co myślą o mnie inni? Jaka jest moja REPUTACJA?...................... 8 Jak mam się pokazywać innym ludziom? Jakie wywrzeć na nich WRAŻENIE?....................................................... 9 Nieumiejętna komunikacja prowadzi na manowce...................... 12 1. ZANIM SIĘ ZAPRZYJAŹNISZ......................................... 14 Wszyscy ludzie poszukują miłości i akceptacji........................... 14 Kto to jest przyjaciel?..................................................... 14 Prawdziwa przyjaźń co to dla ciebie oznacza?......................... 16 2. DZIESIĘĆ CECH PRAWDZIWEJ PRZYJAŹNI........................ 18 Cechy prawdziwej przyjaźni przykłady................................. 21 Dobre i złe przyjaźnie bardzo szczegółowe rozróżnienie............. 31 1. Przyjaciele bardzo się lubią i zawsze chcą być razem................ 32 2. Przyjaciele są sobie równi............................................. 34 3. Przyjaciele akceptują się i szanują.................................... 36 4. Przyjaciele są uczciwi i sprawiedliwi.................................. 38 5. Przyjaciele uważnie słuchają i szczerze ze soba rozmawiają......... 40 6. Przyjaciele są lojalni i dyskretni....................................... 42 7. Przyjaciele są wierni i wzajemnie się wspierają....................... 44 8. Przyjaciele potrafią wybaczać........................................ 46 9. Przyjaciele nie tolerują krzywdy...................................... 48 10. Przyjaciele sobie ufają (ze wszystkich powyższych powodów)..... 50 4. JAKI JESTEŚ, PRZYJACIELU? JAKIM PRZYJACIELEM JESTEM JA? WYKORZYSTAJ ZDOBYTE INFORMACJE DLA SWOJEGO I CUDZEGO DOBRA..................................................... 51 Które cechy tobie wydają się najważniejsze?............................ 51 5
5. CZY PRZYJAŹŃ JEST NA ZAWSZE?................................. 55 Trwałe przyjaźnie......................................................... 55 Naturalny rozpad przyjaźni............................................... 56 Przyjaźń zaniedbana...................................................... 57 Kiedy przyjaźń zamienia się w wykorzystywanie........................ 58 Zdrada w przyjaźni....................................................... 59 Konsekwencje zdrady.................................................... 60 Powtórzenie po czym rozpoznasz, że twoja przyjaźń warta jest kontynuowania albo przeciwnie że trzeba ją zakończyć?............. 61 Po czym poznasz, że twoja przyjaźń stała się destrukcyjna?............ 62 6. PRZESTROGA: CECHY I ZACHOWANIA UTRUDNIAJĄCE LUB WYKLUCZAJĄCE PRZYJAŹŃ...................................... 64 Groźni ludzie.............................................................. 64 Dominanci................................................................ 66 Ludzie potrzebujący dopełnienia........................................ 67 Ludzie bardzo zajęci sobą................................................ 69 Samotnicy................................................................. 69 7. JAK DBAĆ O PRZYJAŹŃ?............................................. 71 Poświęcanie sobie czasu i obdarzanie się nawzajem uwagą............ 71 Świat kręci się wokół was obojga........................................ 71 Umiecie ze sobą rozmawiać i zachowujecie dyskrecję.................. 72 Ufacie sobie nawzajem i wierzycie w dobre intencje.................... 72 Wierzycie w waszą przyjaźń i to wam pomaga pokonać ewentualną zazdrość.................................................................. 72 Rozmawiacie tak, żeby się porozumieć.................................. 73
Wstęp Po co nam przy jaź nie? Nie moż na prze ce nić wpły wu do brej, głę bo kiej przy jaź ni na roz wój we - wnętrz nej si ły czło wie ka, na je go po czu cie wła snej war to ści, zdol ność do em pa tii i za ufa nia, a tak że kształ to wa nie się pięk ne go cha rak te ru. Wszy scy lu dzie chcą mieć o so bie do bre zda nie, ale wie lu z nich wciąż bo ry ka się z wąt pli wo ścia mi. Przy glą da ją się so bie, po rów nu ją się z in ny mi, sta ra ją się wy wrzeć jak naj lep sze wra że nie na oto cze niu i słu cha ją, co in ni o nich my ślą i mó wią. Im wię cej usły sze li do brych słów, im wię cej otrzy ma li ak cep ta cji i sza cun ku, tym bar dziej lu bią siebie i do brze się trak tu ją, a co za tym idzie tak że in nych lu dzi. I tak przez la ta kształ tu je się oso bo wość czło wie ka. Naj więk szy wpływ ma ją na nią oso by naj bliż sze i zna czą ce, a więc ro dzi na, ró wie śni cy, na - uczy cie le i przy ja cie le. Kim je stem? Mo je we wnętrz ne JA Każ dy czło wiek szu ka od po wie dzi na py ta nia: Kim je stem? Ja ki je - stem na praw dę? Zda je so bie spra wę przy naj mniej z czę ści swo ich za let i wie, że ma tak że ja kieś wa dy. Sta ra się roz wi jać pięk ne ce chy cha rak te ru, swo je sil - ne stro ny, a przy wa ry pró bu je tłu mić. To do bre po dej ście, bo z cza - sem roz wi ja ne za le ty za bie ra ją miej sce wa dom i je umniej sza ją. Czy każ dy do ce nia to, kim jest? Czy do brze roz po zna je swo je ce chy? Czy się do my - śla, ja ki po ten cjał w nim drze mie, ilu cnót do tąd nie do strzegł? A mo że ży je w błęd nym prze ko - na niu o swo ich bra kach i wa dach, któ re ktoś mu wmó wił? 7
1. ZA NIM SIĘ ZA PRZY JAŹ NISZ Wszy scy lu dzie po szu ku ją mi ło ści i ak cep ta cji. Każ dy chciał by zo stać za ak cep to wa ny ta kim czło wie kiem, ja kim jest. Nie mu sieć grać, uda wać ko goś in ne go, do mi no wać i kon tro lo wać ani oka zy wać cier pie nia, aby do dać so bie zna cze nia. Czy to moż li we, aby być do kład nie ta kim, ja kim się jest, i że by to ko goś za chwy ci ło? Ach, gdy by tak spo tkać czło wie ka, któ ry nas po zna, zaj rzy do na sze go wnę trza, od kry je wa dy i za le ty i co kol wiek by się ujaw ni ło, za ak cep - tu je to... Ko goś, kto wy słu cha i szcze rze po wie, co mu się po do ba, a co nie, i bę dzie nas wspie rać w każ dej sy tu acji Czy to nie za du że ocze - ki wa nia? Czy ist nie je ta ka re la cja po mię dzy ludź mi, że by moż na by - ło na ko goś li czyć i się przed nim otwo rzyć, wie dząc przy tym, że ten ktoś nas nie wy śmie je i nie od rzu ci, ale zro zu mie i za ak cep tu je? Ta kie ocze ki wa nia i ma rze nia speł nia praw dzi wa mi łość. To jest wła śnie ta wy ma rzo na re la cja. I wca le nie mu si być związ kiem sek su - al nym. Pla to nicz na mi łość nie kie dy łą czy lu dzi w przy jaź ni. Wła śnie dla te go lu dzie tak bar dzo ce nią przy jaźń. To praw dzi wy dar, któ ry od cza su do cza su się zda rza. Kto to jest przy ja ciel? W co dzien nym ży ciu spo ty ka my wie lu lu dzi. Jed nych lu bi my bar dzo, in nych tro chę mniej, a jesz cze in ni są nam zu peł nie obo jęt ni. Od nie - któ rych sta ra my się trzy mać z da le ka, bo czu je my, że nie ma my z ni - mi nic wspól ne go. To na tu ral ne, nie wszy scy lu dzie mo gą nam być bli scy, do jed nych pa su je my bar dziej, a do in nych mniej. Cza sem jed nak zda rza się coś wy jąt ko we go. Po zna je my ko goś, z kim roz mo wy są in te re su ją ce, a za ba wy naj lep sze. Po pew nym cza sie oka zu - je się, że przy tej oso bie czu je my się bez piecz nie i tak, jak by śmy zna li ją 14
2. DZIE SIĘĆ CECH PRAW DZI WEJ PRZY JAŹ NI Wszy scy lu dzie chcie li by spo tkać ko goś, kto bę dzie im bli ski. Wcho - dzą w związ ki, któ re są bar dziej lub mniej sa tys fak cjo nu ją ce dla obu stron. Do kład ny opis cech skła da ją cych się na szcze rą przy jaźń mo że uchro nić nas przed po peł nia niem błę dów i wpa da niem w pu łap ki. Jed no cze śnie po zwa la nam do ce nić szczę śli wie roz wi ja ją cą się przy - jaźń i spo strzec ko rzy ści, ja kie oboj gu przy no si. Jed ną z naj pięk niej - szych rze czy, ja kie mo gą się zda rzyć czło wie ko wi, jest spo tka nie brat niej du szy, praw dzi we go przy ja cie la lub przy ja ciół ki. Po czym roz po znać ta ką oso bę? Jak bu do wać zwią zek, któ ry przy nie sie wie le sa tys fak cji i po - mo że obu stro nom po czuć się su per me nem lub su per men ką? Jak uni kać wplą ta nia się w przy kre ukła dy, z któ rych po tem nie wia do mo, jak się wy zwo lić? Na wy ki i przy zwy cza je nia to dru ga na tu - ra czło wie ka. W więk szo ści sy tu acji uła twia ją ży cie, cza sem pro wa dzą do kło po tów. Czło wiek na wy ka do te go, w co się za an ga żo wał, trwa wtok sycz nym związ ku, w któ rym jest nisz czo ny (al bo nisz czy), i nie - ste ty nie do koń ca zda je so bie z te go spra wę. Mo że my śli, że przy jaźń tak wła śnie wy glą da? Mo że wy tłu ma czył so bie, że tak jest do brze, al bo uznał, że sko ro jest źle, to wszyst ko je go wi na. Zda rza się też, że do ko nu je my złych wy bo rów, bo w da nej chwi - li i w da nych oko licz no ściach za im po no wa ły nam pew ne ce chy, któ - re wy da wa ły się świad czyć (na przy kład) o nie za leż no ści i od wa dze. Po bliż szym po zna niu jed nak nasz ide ał spa da z pie de sta łu, roz cza ro wu - je, oka zu je się nie zdol ny do li cze nia się z uczu cia mi in nych, kie ru je się wła snym in te re sem i żą da cał ko wi te go pod po rząd ko wa nia się. Im szyb ciej uda się roz po znać ce chy, któ re nam się po do ba ją i nas przy cią ga ją, oraz ta kie, któ re nam się nie po do ba ją i nas od py cha ją, tym więk sza szan sa, że już na po cząt ku od róż ni my do brze ro ku ją cy zwią zek od bez na dziej ne go. 18
7. JAK DBAĆ O PRZY JAŹŃ? Je śli do pi sa ło Ci szczę ście i masz już u swe go bo ku przy ja cie la czy przy ja ciół kę, pa mię taj, że zwią zek dwoj ga lu dzi, jak wszyst ko in ne, czę sto ule ga zmia nom. Są do bre chwi le i trud niej sze, po ja wia ją się waż ne spra wy, któ re roz pra sza ją. O przy jaźń trze ba dbać. Bez pie lę gno - wa nia zwięd nie. Dla te go bez wzglę du na oko licz no ści trze ba pa mię - tać o przy ja cie lu i pod trzy my wać je go do bry stan du cha. Po świę ca nie so bie cza su i ob da rza nie się na wza jem uwa gą Po mi mo licz nych za jęć i obo wiąz ków znaj du jesz czas dla przy ja cie la, a on znaj du je czas dla cie bie. Je śli jed nak oko licz no ści na praw dę nie po zwa la ją wam się wi dy wać przez ja kiś okres, to waż ne sta je się za pew nie nie przy ja cie la od cza su do cza su, że nic się nie zmie ni ło, że o nim pa mię tasz, że ci go bra ku - je i że tę sk nisz, bo jest dla cie bie naj waż niej szy. Świat krę ci się wo kół was oboj ga W przy jaź ni naj waż niej sza jest rów no wa ga. Przy ja ciel słu ży po mo cą, ale i ty ro bisz to sa mo dla nie go. On nie ża łu je swo je go cza su i wy sił ków dla cie bie, ale i ty bez mru - gnię cia okiem od da jesz mu swój czas i swo je si ły. On za ła twia ja kieś spra wy dla cie bie, ale i ty dla nie go. Ty wy ża lasz się przy ja cie lo wi, a on słu cha, ale gdy on te go po trze bu - je, słu chasz z nie mniej szą uwa gą. On jest wspar ciem dla cie bie, a ty je steś wspar ciem dla nie go. 71