Delikatny mus z wędzonego na gorąco łososia z bitą śmietaną i sosem z rukoli. Smaczna przystawka na eleganckie przyjęcie, imprezę lub Święta. Składniki (na 5 porcji): 125 g łososia wędzonego na gorąco 125 g serka Apetina pesto i rukola 200 g śmietanki 30% 2 łyżeczki żelatyny 1/4 szklanki mleka garść rukoli około 1/4 szklanki słodkiej śmietany 18% 1 łyżka oliwy z oliwek szczypta cukru biały pieprz sól Z łososia zdjąć skórę, jeśli są ości usunąć. Przełożyć do blendera, dodać serek i zmiksować na gładką masę. Do rondelka wlać zimne mleko i wsypać żelatynę. Gdy napęcznieje podgrzewać, do momentu rozpuszczenia żelatyny (nie zagotować!) i ostudzić. Śmietankę ubić na sztywno i podzielić na dwie części. Masę z łososia delikatnie połączyć z połową bitej śmietany, doprawić solą i pieprzem. Następnie dodać ostudzoną żelatynę, cały czas mieszając. Gotową masę przełożyć do wysmarowanych masłem foremek i wstawić do lodówki, aż stężeją. Rukolę umyć, osuszyć i zmiksować z oliwą z oliwek. Odłożyć łyżkę pasty z rukoli i delikatnie połączyć z pozostałą częścią bitej śmietany, doprawić odrobiną soli. Do reszty zmiksowanej rukoli dodać śmietankę 18%, szczyptę cukru, sól i pieprz. Stężały mus z łososia przełożyć na talerzyki, polać sosem z rukoli i udekorować bitą śmietaną z rukolą. Podawać z pieczywem.
Figi można przyrządzić na wiele sposobów. Mogą być dodatkiem do sałatek, farszów lub ciast i deserów. Zawierają dużo witamin i składników mineralnych. Warto więc skorzystać z sezonu na ten owoc, ponieważ są nie tylko zdrowe, ale również bardzo smaczne. Dzisiaj przygotowałam je w formie deseru w sosie z czerwonego wina, miodu i cynamonu z dodatkiem prażonych orzechów włoskich i bitej śmietany. Polecam Składniki: 4 dojrzałe figi 1/3 szklanki czerwonego wytrawnego wina 1 łyżka octu balsamicznego plasterek masła 2 łyżki orzechów włoskich 2 łyżki miodu 1 płaska łyżeczka cynamonu szczypta mielonych goździków Dodatkowo: bita śmietana Orzechy włoskie posiekać na większe kawałki i uprażyć na suchej patelni. Odłożyć.Do rondelka wlać wino, ocet balsamiczny, miód, dodać masło, cynamon i goździki. Wymieszać i chwilkę gotować, aż składniki się połączą. Figi umyć, osuszyć i naciąć na krzyż, mniej więcej do połowy. Delikatnie rozchylić boki. Przełożyć do małego naczynia żaroodpornego i polać sosem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 C i piec przez około 12-15 minut. Następnie figi wyjąć, a powstały sos przelać do rondelka i zredukować. Upieczone figi ułożyć na talerzykach, polać sosem i posypać orzechami. Podawać w towarzystwie bitej śmietany lub serka mascarpone.
Dzisiaj sernik na zimno z twarogu i bitej śmietany z borówkami amerykańskimi na spodzie z maślanych herbatników. Przygotowałam go z borówkami, bo je uwielbiam, ale możecie użyć innych, ulubionych owoców. Sernik wyszedł pyszny i najważniejsze jest bez pieczenia Składniki: Spód: 240 g herbatników maślanych 100 g masła Masa: 400 g borówek amerykańskich 700 g twarogu półtłustego (mielonego) 400 ml śmietany kremówki 3/4 szklanki cukru pudru 1/2 szklanki mleka 1 opakowanie cukru waniliowego (16 g) 3 łyżki żelatyny 3 łyżki soku z cytryny Spód: Herbatniki zmiksować lub włożyć do woreczka foliowego i dokładnie rozbić tłuczkiem. Wymieszać z roztopionym masłem. Dno tortownicy o średnicy 24-25 cm. wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać masę z ciasteczek, dokładnie ugnieść i wyrównać. Wstawić do lodówki. Masa:
Do rondelka wlać mleko i wsypać żelatynę. Gdy napęcznieje, podgrzewać, do momentu rozpuszczenia żelatyny (nie zagotować!). Ostudzić. Do miski przełożyć zmielony twaróg, cukier puder, cukier waniliowy i sok z cytryny. Zmiksować do uzyskania gładkiej masy. Zimną kremówkę ubić i połączyć z masą serową. Do żelatyny (nie odwrotnie!) dodawać po łyżce masy i mieszać, nie może być grudek. Gdyby jednak się zrobiły, masę należy delikatnie podgrzać (np. w kąpieli wodnej), aż grudki się rozpuszczą (nie zagotować!) i połączyć z resztą masy. Na koniec dodać borówki (kilka zostawić do dekoracji) i wszystko lekko wymieszać. Przełożyć na schłodzony spód z ciasteczek, wyrównać i wstawić do lodówki do stężenia. Udekorować bitą śmietaną i borówkami. Nic tak nie poprawia nastroju, jak ulubiony deser. W tym wypadku są to domowe lody czekoladowe z nadzieniem z orzeszków ziemnych i miodu. Niesamowicie pyszne i kremowe Lody zrobione własnoręcznie zawsze będą lepsze od kupnych, warto więc poświęcić odrobinę czasu i je przygotować Składniki: Lody czekoladowe: 300 ml śmietany kremówki 200 ml mleka 4 żółtka 1/3 szklanki cukru 100 g mlecznej czekolady 50 g czekolady deserowej Nadzienie: 100 g orzechów ziemnych (obranych)
1 łyżka miodu 1 łyżka lodów (z wydrążenia dziurki) Lody czekoladowe: Do rondelka wlać śmietanę, mleko i doprowadzić do wrzenia. Wyłączyć gaz. Czekolady połamać na mniejsze kawałki i dodać do rondelka. Mieszać, aż do całkowitego rozpuszczenia czekolady. Żółtka ubić z cukrem na puszystą masę. Rondelek z czekoladą ustawić na malutki ogień i pomału dodać ubite żółtka z cukrem, cały czas mieszając. Podgrzewać mieszając, aż masa lekko zgęstnieje (nie zagotować!). Ostudzić i wstawić do zamrażarki. Mniej więcej co godzinę lody należy zamieszać. 4 plastikowe opakowania po serka lub jogurtach wyłożyć folią spożywczą. Gdy lody zaczną zamarzać, przełożyć je do foremek i ponownie wstawić do zamrażarki. Prawie zamrożone wyjąć i w każdym wydrążyć dziurkę wielkości orzecha włoskiego. Lody z wydrążenia zostawić (będą potrzebne!). Nadzienie: Orzeszki ziemne wsypujemy na suchą patelnię i lekko prażymy. Studzimy, bardzo drobno siekamy (można zmielić, ale nie do końca, mają być wyczuwalne), łączymy z miodem i z lodami z wydrążenia. Nadzieniem wypełniamy dziurki w lodach i wstawiamy je do zamrażarki. Gotowe lody wyjmujemy, ściągamy folię i posypujemy wiórkami czekoladowymi, które lekko dociskamy. Przekładamy na talerz, dekorujemy bitą śmietaną, orzeszkami i czekoladą. Pyszny deser na bazie kremu pâtissière i serka mascarpone z dodatkiem soczystych nektarynek. Niebo w gębie
Składniki (na 4 porcje): Krem pâtissière: 1 szklanka mleka 1 łyżka mąki ziemniaczanej 3 żółtka 3 łyżki cukru Dodatkowo: 4 nektarynki 1 serek mascarpone (250 g) 100 ml śmietanki 30 % 1,5 łyżki cukru pudru Krem pâtissière: Żółtka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy mąkę ziemniaczaną i bardzo dokładnie wszystko miksujemy. Do rondelka wlewamy mleko i doprowadzamy do wrzenia. Ustawiamy malutki ogień i dodajemy masę do mleka, całość energicznie mieszając. Gotujemy, aż masa uzyska konsystencję budyniu, nie przerywając mieszania (bo zrobią się grudki!). Gotowy krem pâtissière studzimy. Ostudzony miksujemy z serkiem mascarpone i z jedną łyżką cukru pudru. Śmietankę ubijamy z łyżeczką cukru pudru. Pucharki wypełniamy na przemian kremem pâtissière i pokrojonymi w kostkę nektarynkami. Deser dekorujemy bitą śmietaną. Puszysty biszkopt przełożony bitą śmietaną i świeżymi malinami, posypany czekoladowymi wiórkami. Pyszny, lekki i delikatny Naprawdę warto zrobić
Składniki: Z podanego przepisu na biszkopt wyjdą trzy warstwy, ale dosyć cienkie. Radzę przekroić go na pół i jeszcze dodatkowo upiec pół porcji. Tort będzie idealny Biszkopt: 5 jajek 3/4 szklanki cukru 3/4 szklanki mąki tortowej 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia Masa z bitej śmietany: 800g śmietanki 30% 500g świeżych malin 3 łyżeczki żelatyny 4 łyżki cukru pudru 1/2 szklanki mleka Do nasączenia biszkoptu: 1/2 szklanki przegotowanej letniej wody 1,5 łyżeczki cukru 1 łyżka soku z cytryny Dodatkowo: po dwa rządki czekolady białej, mlecznej i deserowej Biszkopt: Tortownicę o średnicy 24 cm delikatnie nasmarować masłem i oprószyć mąką. Białka z cukrem dobrze ubić, dodać żółtka, proszek do pieczenia i wymieszać. Mąkę przesiać i delikatnie wymieszać z masą. Masę przełożyć do tortownicy i wyrównać. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w 160 C (termoobieg) przez
około 25 min. Masa z bitej śmietany: Do rondelka wlać mleko i wsypać żelatynę. Gdy napęcznieje, podgrzewać, do momentu rozpuszczenia żelatyny (nie zagotować!). Ostudzić. Śmietanę ubić z cukrem pudrem i po łyżce dodawać do ostudzonego mleka z żelatyną, cały czas mieszając. Wstawić do lodówki, od czasu do czasu mieszać i sprawdzać czy tężeje. W międzyczasie opłukać maliny i osuszyć. Składniki do nasączenia biszkoptu dokładnie wymieszać. Biszkopt przekrawamy na trzy części. Masę z bitej śmietany dzielimy na trzy porcje. Za pomocą pędzelka nasączamy pierwszą warstwę biszkoptu. Rozsmarowujemy na nim porcję lekko tężejącej bitej śmietany i układamy na niej maliny. Przykrywamy drugą warstwą biszkoptu, nasączamy go i układamy resztę malin (kilka zostawiamy do dekoracji). Przykrywamy kolejną warstwą, ponownie go nasączamy, cały tort obsmarowujemy bitą śmietaną i wstawiamy do lodówki mniej więcej na dwie godziny, aż krem całkowicie stężeje. Gotowy tort dekorujemy malinami i czekoladą startą na tarce o dużych oczkach. W związku ze zbliżającym się Dniem dziecka przygotowałam deser z myślą o wszystkich milusińskich Ciekawy pomysł, proste i pyszne składniki Wszystko razem tworzy wyjątkowy deser Składniki: Na około 4 dżdżownice: 1 galaretka truskawkowa Winiary 1,5 szklanki wody
1/4 szklanki śmietanki 30 % Będą potrzebne: rękawiczki jednorazowe (rozmiar S) gumki recepturki Reszta deseru: 1 galaretka truskawkowa Winiary 100 g czekolady 200 g śmietanki 30 % 1 łyżka cukru pudru 300 g truskawek około 200 g ciasteczek mocno czekoladowych Dżdżownice: Galaretkę rozpuszczamy we wrzącej wodzie i schładzamy. Dodajemy śmietankę, mieszamy i wstawiamy do lodówki. Gdy lekko zacznie tężeć, wlewamy do palców rękawiczki (oprócz kciuka). Związujemy gumkami. Jeden związany palec lekko zginamy. Wstawiamy do lodówki, aż galaretka stężeje. Reszta deseru: Truskawki myjemy, obieramy, kroimy na mniejsze kawałki (kilka zostawiamy do dekoracji) i przekładamy do salaterek. Galaretkę robimy według przepisu na opakowaniu i zalewamy nią truskawki. Wstawiamy do lodówki, aż galaretka stężeje. Śmietankę ubijamy z cukrem pudrem i rozsmarowujemy ją na galaretce. Wierzch posypujemy startymi na drobnych oczkach, ciasteczkami. Rękawiczki nacinamy i delikatnie wyjmujemy zawartość. Na jednym galaretkowym palcu nacinamy buzię i wtykamy w nią starte ciasteczka. Z czekolady robimy oczka. W deserze robimy nacięcia i wpychamy w nie poszczególne części dżdżownicy. Roztopioną czekoladą rysujemy na folii aluminiowej płotek.
Schładzamy go, delikatnie odrywamy i ustawiamy w deserze. Całość dekorujemy truskawkami. Wilgotne orzechowe ciasto przełożone puszystą, rozpływającą się w ustach pianką z ajerkoniaku. Całość polana gęstą czekoladą i ozdobiona karmelem. Eleganckie i pyszne Składniki: Ciasto: 8 jajek 2 szklanki mielonych orzechów włoskich 1 szklanka cukru szczypta soli Pianka z ajerkoniaku: 500 ml śmietany 30% 8 łyżeczki żelatyny 1,5 szklanki ajerkoniaku 4 łyżki cukru pudru 0,5 szklanki mleka Polewa czekoladowa: 3 łyżki ciemnego kakao 1/3 szklanki cukru 90 g masła 3 łyżki wody
Ciasto: Oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać zmielone orzechy i wymieszać. Białka ubić ze szczyptą soli i delikatnie połączyć z masą. Ciasto podzielić na dwie części. Dwie blaszki o wymiarach około 22 x 32 wyłożyć folią aluminiową i wylać na nich równomiernie masę. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 10 minut. Wystudzić. Pianka z ajerkoniaku: Do rondelka wlać zimne mleko i wsypać żelatynę. Odstawić do napęcznienia. Śmietanę ubić z cukrem pudrem, następnie mieszając, powoli dolewać ajerkoniak. Mleko z żelatyną postawić na gaz i podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia żelatyny ( nie wolno zagotować!). Wystudzić, następnie bardzo powoli dolewać do ubitej śmietany, cały czas mieszając (jeżeli wlejemy szybko to zrobią się grudki). Wstawić do lodówki, od czasu do czasu mieszać i sprawdzać czy tężeje. Kiedy zacznie tężeć, rozprowadzić ją na jednej warstwie ciasta. Następnie przykryć drugą, nie odrywając foli aluminiowej, tak aby folia była na wierzchu i delikatnie ją ściągnąć. Ciasto wstawić do lodówki, aż masa całkowicie stężeje. Polewa czekoladowa: W rondelku roztopić masło, dodać resztę składników i dokładnie wymieszać. Gotować na małym ogniu, aż zrobi się gęsta. Tak przygotowaną polewą polać gotowe ciasto. Karmelowe esy-floresy: Zrobić karmel i za pomocą łyżki robić esy-floresy na foli aluminiowej. Gdy stwardnieją delikatnie je oderwać i przyłożyć do boków pokrojonego ciasta. Gorąca czekolada do picia to napój dla wszystkich miłośników czekolady, czyli dla mnie też Jest kremowa, pyszna i idealna na poprawę nastroju.
Składniki: 2 szklanki mleka 200 ml. śmietanki 30 % 100 g mlecznej czekolady 50 g gorzkiej czekolady Mleko i śmietankę wlewamy do rondelka, zagotowujemy. Dodajemy pokruszoną czekoladę i bardzo dokładnie mieszamy, aż do rozpuszczenia czekolady i uzyskania kremowej konsystencji. Przelewamy do filiżanek i dekorujemy bitą śmietaną i czekoladą. Przepis na to ciasto dostałam od kuzynki, za co jestem jej wdzięczna, bo jest rewelacyjne Puszysty biszkopt, masa budyniowa, krakersy i masa krówkowa Mniam Połączenie smaków jest idealne i na pewno każdy łasuch będzie z niego zadowolony. Słodko polecam Składniki: masa krówkowa (najlepsza jest firmy Gostyń) 1 opakowanie słonych krakersów 3 opakowania herbatników (po 10 szt.) Biszkopt: 5 jajek 3/4 szklanki cukru 3/4 szklanki mąki tortowej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia Krem budyniowy: 2,5 szklanki mleka 1/2 szklanki cukru 1/2 kostki masła 4 żółtka 3/4 szklanki mąki Na wierzch: 1/2 litra śmietany kremówki 1 łyżka cukru pudru 2 opakowania śmietan-fix (Dr. Oetker) Biszkopt: Białka z cukrem dobrze ubić, dodać żółtka, proszek do pieczenia i wymieszać. Mąkę przesiać i delikatnie wymieszać z masą. Przełożyć do blaszki o wymiarach 22 x 33. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w 160 C (termoobieg) przez około 25 min. Krem budyniowy: Zagotować 1,5 szklanki mleka. Mąkę, cukier, żółtka, 1 szklankę mleka zmiksować i powoli dolewać do gorącego mleka, przez cały czas mieszając. Gotować na najmniejszym ogniu stale mieszając, aż budyń zgęstnieje. Schłodzić i zmiksować z masłem na gładki krem. Kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem i śmietan-fixem. Na biszkopcie rozsmarowujemy krem budyniowy, na nim układamy warstwę herbatników, potem masę krówkową, warstwę krakersów, a na wierzch ubitą kremówkę.