Literka.pl konspekt zajęcia z zakresu mowy i myślenia Data dodania: 2004-03-01 11:00:00 Konspekt zajęcia z zakresu edukacji mowy i myślenia w integracji z edukacją plastyczną T: Zimowy krajobraz - poznanie pory roku zimy w oparciu o teatrzyk Kolorowe kredki w wykonaniu dzieci. GRUPA: 5-latki ZAGADNIENIA PROGRAMOWE: Inscenizowanie utworów literackich z udziałem dzieci Poznanie zmian w przyrodzie w związku z porą roku zimą Wyrażanie własnych obserwacji w formie plastycznej CELE OGÓLNE: Zapoznanie z porą roku zimą Kształtowanie umiejętności recytatorskich i wokalnych Rozwijanie umiejętności przedstawiania najbliższego otoczenia w formie plastycznej (technika collage) Utrwalenie nazw poznanych kolorów CELE OPERACYJNE: (dziecko...) Potrafi określić cechy pory roku zimy Prezentuje własne umiejętności recytatorskie i wokalne Wie, jak wykonać zimowy krajobraz z różnorodnych materiałów Nazywa poprawnie kolory METODA: aktywizująca inscenizacja, podająca omówienie ilustracji i wiersza, praktyczne wykonanie prac plastycznych FORMA: zespołowa, zbiorowa POMOCE: ilustracje przedstawiające pory roku wiosnę i zimę, stroje kredek dla dzieci, instrumenty-dzwoneczki, niebieski arkusz papieru, wycinki z gazet, materiały w różnych kolorach, wata, nożyczki, pędzelki, klej Literatura: Teresa Fiutowska «Przedstawienia na dzień dobry i na do widzenia», Wyd. Didasko, W-wa 1997 Fonogratka 5-latka słowa piosenki «Śnieżne lego» Śpiwające przedszkolaki piosenka «Kolorowe kredki»
PRZEBIEG ZAJĘCIA: 1.Wspólne śpiewanie piosenki «Kolorowe kredki». Kolorowe kredki w pudełeczku noszę. Kolorowe kredki bardzo lubią mnie. Kolorowe kredki kiedy je poproszę, namalują wszystko to, co chcę. Namalują domek i na płocie kota. I wesołe słonko na pochmurne dni. A gdy w kosmos lecieć przyjdzie mi ochota, prawdziwą rakietę namalują mi. Kolorowe kredki w pudełeczku noszę. Kolorowe kredki bardzo lubią mnie. Kolorowe kredki kiedy je poproszę, namalują wszystko to, co chcę. Kiedy jestem smutny, zawsze mnie pocieszą, siadamy przy stole i one, i ja. Malują cudaki: małpkę taką śmieszną, słonia na huśtawce i w rakiecie lwa. 2. Przedstawienie inscenizacji przez dzieci kredki. 3. Zapoznanie z gościem Białą Kredką w nawiązaniu do inscenizacji. 4. Odpowiadanie dzieci na pytanie: Co może narysować kredka biała? 5. Odsłonięcie ilustracji przedstawiającej zimowy krajobraz zapoznanie z nową porą roku zimą. 6. Zabawa ruchowa «Sanie i koniki» z podkładem muzycznym. 7. Słuchanie wiersza «Śnieżne lego». W mroźny, śnieżny poranek Spadł z nieba bałwanek Powiem to jaśniej, prościej Spadł w częściach, nie w całości Choć części spadły z nieba Pasowały jak trzeba. Układałem z kolegą,
Cały dzień śnieżne lego 8. Rozmowa na temat treści wiersza. Przeliczanie kul i guzików bałwana. 9. Zaproszenie dzieci do wykonania «Krajobrazu zimowego» techniką collage. 10. Wspólna ocena prac. OPRACOWAŁY: mgr Karolina Franik mgr Regina Olszyna TEATRZYK PT. «KOLOROWE KREDKI» Występują: Narrator Kredki: żółta, niebieska, zielona, czerwona, fioletowa, brązowa, czarna, pomarańczowa Scenografia: Duży rysunek na którym muszą być: słonko, niebo, chmury, drzewo z koroną, trawa, kasztany, kwiaty: maki, dzwoneczki, bocian, ziemia, dynie, dziewczynka. Obrazek ma przykryte ww elementy kawałkami kartonu, które dzieci kolejno odkrywają. Rekwizyty: Duży karton imitujący pudełko na kredki Narrator W pudełku z kredkami szmer i hałas duży. Posłucham przez chwilę, bo czas mi się dłuży. Gdy za oknem niepogoda, wiatr świszcze i dmucha, co się dzieje w tym pudełku, wraz ze mną posłuchaj... Bądźcie cicho. Zaraz wam pokażę, jak maluję słońce. Tylko ja pokazać mogę, Jakie jest gorące.
Kredka niebieska I co, siostro, z tego? Żółte słońce samo bardzo źle wygląda. Tylko wtedy ładnie świeci, Gdy z nieba spogląda. Chcesz malować wokół słońca swe niebieskie plamy? Ja nie sądzę, by rysunek wtedy był udany. Kredka niebieska Nie plamy, lecz błękit, co wszystkich zachwyca! Błękit czy niebieskie plamyco to za różnica?! Kredka niebieska Nie złość się, siostrzyczko, tylko zobacz sama, jak jaśnieje żółte słońce w mych niebieskich plamach. Kredka zielona Taki krzyk robicie obie nie wiadomo o co, a co ja malować mogę, pokażę z ochotą. Ja maluje piękne trawy, drzew korony, na nich liście. Znów się chwalisz oczywiście... Kredka zielona Jest zazdrosna moja siostra, Stąd ta cała sprzeczka. Nie chcę więcej już nic mówić... Kredka czerwona Słusznie, lepiej przestań... Teraz wreszcie wam opowiem, co czerwona może... Maki polne, bocianie dzioby, i bocianie nogi czerwona zrobi.
Kredka czarna Możesz już nie mówić więcej! Nikt o to nie prosi. Jeśli chodzi o mą barwę, nic w tym już nie zmienię, bo najpiękniej na obrazkach ja maluje ziemię... Kredka zielona Lecz z tej ziemi co wyrasta? Wszystko, co zielone... Kredka czerwona Ale na łodygach twoich Kwiaty są czerwone. Kredka fioletowa O, nie tylko! Bo dzwoneczki fioletowe rosną... A fioletu zawsze dużo latem oraz wiosną. Kredka czarna Znów tu idzie moja siostra, ta pomarańczowa. Zacznie chwalić swoja barwę, więc ja już się schowam... Kredka brązowa Wreszcie mogę dojść do głosu choć mówię, nie śpiewam, ale zaraz wam pokaże, brązowy pień drzewa. Narrator Wreszcie spokój, wreszcie cisza, bo kredki zmądrzały. Zobaczyły, że z ich sprzeczki jest obrazek cały. Wszystkie kredki Bardzo piękny kolorowy, mieni się barwami A że każda kredka ważna o tym wiecie sami. Przecież zawsze rysujecie wszystkimi kredkami.
Literatura: Teresa Fiutowska «Przedstawienia na dzień dobry i na do widzenia», W-wa 1997 Literka.pl Literka.pl