CAŁA PRAWDA O ENERGII

Podobne dokumenty
Dlaczego tak namiętnie kochamy węgiel? Artykuł dwukrotnie odrzucony w 2005 roku przez Gazetę Wyborczą

Konieczna nowa polityka energetyczna

Konieczna ofensywa gazowa Artykuł zamieszczony w Przeglądzie Gazowniczym, nr 4, 2005, s

Konsumpcja ropy naftowej per capita w 2015 r. [tony]

Konsumpcja ropy naftowej per capita w 2016 r. [tony]

Konsumpcja ropy naftowej na świecie w mln ton

Główne kierunki handlu ropą naftową w 2008 r. [mln ton]

Nośniki energii w 2014 roku. Węgiel w fazie schyłkowej, atom trzyma się dobrze

Liderzy innowacyjności w gospodarce światowej. Czy Polska może ich dogonić?

Kohabitacja. Rola gazu w rozwoju gospodarkiniskoemisyjnej

Cennik połączeń telefonicznych w AleKontakt Obowiązujący od dnia r.

Energetyka odnawialna w procesie inwestycyjnym budowy zakładu. Znaczenie energii odnawialnej dla bilansu energetycznego

A wydawałoby się, że podstawą są wiatraki... Niemcy idą "w słońce"

Cennik połączeń telefonicznych w AleKontakt Obowiązujący od dnia r.

Cennik połączeń krajowych CloudPBX. Cennik połączeń międzynarodowych CloudPBX

Energetyczne statystyki światowe za 2015 rok

Kierunki migracji: USA, Indie, Pakistan, Francja, RFN

Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego KATOWICE Konferencja: WĘGIEL TANIA ENERGIA I MIEJSCA PRACY.

Każde pytanie zawiera postawienie problemu/pytanie i cztery warianty odpowiedzi, z których tylko jedna jest prawidłowa.

EUROPEJSKIE PRIORYTETY W ZAKRESIE ENERGII

mapy cyfrowe dla biznesu

Paweł Borys Polski Fundusz Rozwoju

Zapotrzebowanie krajowego sektora energetycznego na surowce energetyczne stan obecny i perspektywy do 2050 r.

Trudna droga do zgodności

Rynek surowców strategicznych w Unii Europejskiej na przykładzie węgla kamiennego.

Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2013

Opis danych kartograficznych dostępnych w ofercie Emapa sp. z o.o.

WYZWANIA NA RYNKU ENERGII

W jakim stopniu emerytura zastąpi pensję?

mapy cyfrowe dla biznesu

Opis danych kartograficznych dostępnych w ofercie Emapa S.A.

Opodatkowanie dochodów z pracy najemnej wykonywanej za granicą

Opis danych kartograficznych dostępnych w ofercie Emapa sp. z o.o.

Recesji nie widać. Autor: Jacek Balcewicz. ( Energia Gigawat 10/2011)

AGER2015. DEFINING THE ENTREPRENEURIAL SPIRIT Polska

mapy cyfrowe dla biznesu

Stosunki handlowe Unii Europejskiej z Chinami. Tomasz Białowąs

Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Warszawa 2006

Polska gospodarka na tle Europy i świata gonimy czy uciekamy rynkom globalnym? Grzegorz Sielewicz Główny Ekonomista Coface w Europie Centralnej

OFERTA RAPORTU. Szkolnictwo wyższe analiza porównawcza Polski i wybranych krajów świata. Kraków 2012

Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Biuletyn Informacyjny. Warszawa 2007

NAUKOMETRYCZNA CHARAKTERYSTYKA POZIOMU BADAŃ NAUKOWYCH PROWADZONYCH W DYSCYPLINIE INŻYNIERIA ŚRODOWISKA

03 lutego 2017 [SZCZEGÓŁOWY CENNIK POŁĄCZEŃ EURO VOIP 600]

CZĘŚĆ I OPŁATY DLA LINII ANALOGOWYCH

Rozwój energetyki gazowej w Polsce - szansa czy zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego?

Trendy i perspektywy rozwoju głównych gospodarek światowych

Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Warszawa 2005

PROF. DR HAB. INŻ. ANTONI TAJDUŚ

Gaz ziemny w Polsce i Unii Europejskiej

ZASIĘG USŁUGI FOTORADARY EUROPA I NIEBEZPIECZNE STREFY

CAŁA PRAWDA O ENERGII

Ekonomiczno-techniczne aspekty wykorzystania gazu w energetyce

gizycko.turystyka.pl

NARODOWY INSTYTUT ZDROWIA PUBLICZNEGO - PZH

PERSPEKTYWY WYKORZYSTANIA GAZU ZIEMNEGO DO PRODUKCJI ENERGII ELEKTRYCZNEJ W POLSCE

Trzy rewolucje, które zmienią energetykę Energetyka, która zmieni świat Wojciech Jakóbik

System handlu emisjami a dywersyfikacja źródeł energii jako wyzwanie dla państw członkowskich Unii Europejskiej. Polski, Czech i Niemiec

Report Card 13. Równe szanse dla dzieci Nierówności w zakresie warunków i jakości życia dzieci w krajach bogatych. Warszawa, 14 kwietnia 2016 r.

Komitet Górnictwa Polskiej Akademii Nauk Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie 11 czerwca 2012 r. otwarta debata pt.:

Integracja polskiego sektora energetycznego z europejskim rynkiem energii


Rozwój krajowego rynku CNG na tle państw UE: szanse i zagrożenia

AKTYWNOŚĆ POLSKICH SAMORZĄDÓW NA ARENIE MIĘDZYNARODOWEJ: FORMY, MOŻLIWOŚCI, WYZWANIA. - wnioski z badania ankietowego

NVG w Świecie i w Polsce

Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2013

Finanse ubezpieczeń społecznych


Wyzwania w rozwoju gospodarczym Polski : jaka rola JST i spółek komunalnych? Witold M.Orłowski

Jak pokonać bariery dla (eko)innowacji w Polsce?

Budowanie Międzynarodowej Rangi Czasopism Naukowych. Opole, 4 kwietnia 2014 r.

Czego oczekuje Pokolenie Y od procesu rekrutacji w firmach #rekrutacjainaczej

INSTYTUTY ŚWIECKIE W ŚWIECIE

INSTYTUT GOSPODARKI ROLNEJ

Perspektywy energetyki jądrowej j Polsce Procesy inwestycyjne Tomasz Jackowski Departament Energetyki Ministerstwo Gospodarki

Otwarty Świat. Atrakcyjność Inwestycyjna Europy Raport Ernst & Young 2008

Polityka państwa wobec paliwa CNG do pojazdów w Polsce na tle rozwiązań w innych krajach

, , OPINIE O KIERUNKACH WSPÓŁPRACY POLSKI Z INNYMI KRAJAMI WARSZAWA, SIERPIEŃ 97

DESKRYPTORY BIBLIOTEKI NARODOWEJ WYKAZ REKORDÓW USUNIĘTYCH ).2017)

POLSKA AGENCJA INFORMACJI I INWESTYCJI ZAGRANICZNYCH

Centrum Promocji i Informacji Turystycznej w Giżycku

STATYSTYKI PROGRAMU MŁODZIEŻ W DZIAŁANIU: ZA 2012 ROK

Finanse ubezpieczeń społecznych

Wykorzystanie węgla kamiennego. Warszawa, 18 grudnia 2013

PRODUKCJA ZBÓŻ ŚWIAT PSZENICA

3. Rezerwy i zasoby kopalnych surowców energetycznych

PROGNOZY WYNAGRODZEŃ W EUROPIE NA 2018 ROK

Wyzwania Energetyki 2012 CEF

Debata: Węgiel skarb czy przekleństwo dla gospodarki Polski? Aktualna sytuacja na międzynarodowych rynkach węgla kamiennego

Bezpieczeństwo energetyczne Europy w perspektywie globalnej

Nowe podejście systemowe. D. Hallin, P. Mancini

, , POLSKA POLITYKA ZAGRANICZNA W OPINII SPOŁECZNEJ WARSZAWA, PAŹDZIERNIK 95

POSTAWY PROZDROWOTNE

Przemiany w przemyśle i usługach

Energia chińskiego smoka. Próba zdefiniowania chińskiej polityki energetycznej. mgr Maciej M. Sokołowski WPiA UW

Wyzwania polityki ludnościowej wobec prognoz demograficznych dla Polski i Europy

Pozycja polskiego przemysłu spożywczego na tle krajów Unii Europejskiej

Produkcja energii w źródłach odnawialnych pozostaje nadal domeną najbogatszych gospodarek świata. Pracują tydzień w roku i...

Truphone World. Plany taryfowe Truphone World

CENNIK USŁUGI TELEFONICZNEJ MULTIMEDIA POLSKA S.A. - WYCIĄG. CZĘŚĆ I - opłaty dla linii analogowych

LUTY 2014 R. PRODUKCJA ZBÓŻ ŚWIAT

Transkrypt:

Zbigniew Łucki CAŁA PRAWDA O ENERGII Wszystkie powojenne pokolenia Polaków wychowano w kulcie węgla i nadal mimo głosów nawołujących do zmian i wykazujących nierentowność górnictwa oraz szkodliwość spalania węgla dla warunków życia nic się nie zmienia ani w strukturze zużycia energii, ani w mentalności społeczeństwa. Większość ludzi jest przekonana, że węgiel to nasze dobro narodowe, nasze bezpieczeństwo i że zagraniczne ośrodki z premedytacją dążą do uzależnienia nas od importowanej ropy i gazu. Głosy przeciwko dominacji węgla traktuje się niemal jak zdradę narodową. Poglądy te podziela też niestety wielu światłych ludzi, którzy powinni wiedzieć co się dzieje na świecie. A co się dzieje na świecie? kamienny był paliwem XIX wieku i pierwszej połowy XX wieku. Potem zaczął iść w odstawkę : w 1954 roku został zdetronizowany przez ropę i gaz łącznie, a w 1962 roku przez samą ropę ludzkość weszła w epokę ropy naftowej, na przełomie lat 70/80 pojawiła się energetyka jądrowa, która stopniowo odebrała węglowi sporą część rynku, w 1995 roku węgiel w krajach OECD spadł na trzecie miejsce został wyprzedzony przez gaz ziemny, który ogłoszono paliwem pierwszej połowy XXI wieku. W 2004 roku struktura zużycia energii na świecie, w krajach OECD, w Unii Europejskiej i w Polsce przedstawiała się następująco (w procentach): Świat Kraje OECD Unia Europejska (25) Polska Ropa naftowa 36,8 40,9 40,4 23,2 Gaz ziemny 23,7 23,0 24,4 13,0 27,2 21,2 17,9 62,9 Energia jądrowa 6,1 9,6 13,0 - Energia wodna 6,2 5,3 4,3 0,9 Jeśli przyjrzeć się poszczególnym krajom świata, jeszcze wyraźniej widać, że dominacja węgla skończyła się już dawno. Pod względem struktury źródeł energii można wyróżnić kilka charakterystycznych grup państw (w nawiasach procent całego zapotrzebowania na energię pokrywany przez dane źródło). Kraje bazujące na odnawialnej energii wodnej: Norwegia (63,3%), Islandia (61,5), Brazylia (38,6) i dalej Peru, Kolumbia, Nowa Zelandia, Szwajcaria, Szwecja i Kanada (wszystkie co najmniej 25%). Te dziewięć krajów to niewątpliwie liderzy światowej energetyki, ale ich pozycja wynika wyłącznie z korzystnych warunków geograficznych. Kraje z rozwiniętą energetyką jądrową: Francja (38,6%), Litwa (37,8), Szwecja (35,7) i dalej Szwajcaria (21,1), Słowacja, Bułgaria, Finlandia, Belgia, Ukraina, Korea Południowa, Czechy, Japonia, Niemcy i Węgry (wszystkie ponad 10%). Przynależność do tej grupy 14 państw wynika wyłącznie z decyzji władz danego kraju (jedynie Litwa mogła dostać się do tej grupy przypadkowo). Jak widać, 1

Francja i Szwecja zbudowały całkowicie nową energetykę na miarę XXI wieku, a inne kraje idą ich śladem. Kraje bazujące na gazie ziemnym: 19 państw ma udział gazu ziemnego wynoszący ponad 40%, w tym Argentyna, Białoruś, Holandia, Rosja, Rumunia, Ukraina i Węgry, a także Bangladesz, Pakistan i Malezja. I ta duża grupa to budowniczowie nowej energetyki, należą do niej zarówno kraje z bogatymi złożami węglowodorów, jak i państwa ze świadomą polityką gazyfikacji bez własnych zasobów (jak np. Węgry). Kraje bazujące na ropie naftowej: 15 państw ma udział ropy naftowej wynoszący ponad 50%, w tym m. in. Belgia, Grecja, Irlandia, Hiszpania i Portugalia. W grupie tej jest wiele krajów rozwiniętych, które już w połowie XX wieku podjęły decyzję o zastąpieniu węgla paliwami ropopochodnymi. Kraje o zrównoważonym bilansie paliwowym, podobnym do bilansu światowego: Austria, Czechy, Dania, Niemcy, Słowacja, Turcja, Wielka Brytania, Włochy, USA, Australia, Japonia, Korea Płd. i inne. Są to z reguły kraje o dużym zużyciu i imporcie energii, rozwijające równomiernie wszystkie źródła energii, w tym te nowoczesne gazownictwo, energetykę jądrową i odnawialną. Kraje bazujące na węglu: tylko pięć krajów na świecie ma udział węgla ponad 50% RPA (76,5), Chiny (69,0), Polska (62,9), Indie (54,5) i Kazachstan (52,1). Zwraca uwagę krótka lista tych krajów, a przede wszystkim fakt, że tylko w trzech krajach można mówić o monokulturze węglowej. Wiele regionów świata (m.in. cała Ameryka Łacińska i Skandynawia) praktycznie zrezygnowało z używania węgla. Kraje mające ku temu warunki przestawiły się na odnawialną energię wodną. Szereg krajów postawiło na energetykę jądrową, która wbrew obiegowym opiniom nadal się rozwija i już niedługo zużycie energii jądrowej w Europie Zachodniej wyprzedzi zużycie węgla, który spadnie na czwarte miejsce. Już teraz węgiel w licznych krajach europejskich (Austria, Belgia, Białoruś, Dania, Francja, Irlandia, Litwa, Norwegia i Szwajcaria) zajmuje ostatnią pozycję jako źródło energii. W ostatnich piętnastu latach olbrzymią karierę zaczął robić gaz ziemny wszystkie rozwinięte kraje świata zbudowały nowoczesne gazownictwo, naśladując Stany Zjednoczone, które przemysł ten stworzyły jeszcze przed II wojną światową. Niektóre państwa, jak Hiszpania, Portugalia i Turcja oraz kraje Dalekiego Wschodu, stworzyły gazownictwo od podstaw, nie mając żadnej tradycji ani doświadczenia. Dane statystyczne wyraźnie pokazują, że rozwój gazownictwa idzie w parze z rozwojem gospodarczym i cywilizacyjnym oraz że postęp w gazyfikacji gospodarki jest miernikiem poziomu rządzących krajem. Podane wyżej fakty są praktycznie nieznane polskiemu społeczeństwu. Pilotowe badania ankietowe wykazały, że respondenci nie zdają sobie sprawy z różnicy pomiędzy kulturą energetyczną Polski i Unii Europejskiej zawyżają poziom Polski, obniżając równocześnie poziom Unii. Aż 64% respondentów podało, iż w krajach Unii Europejskiej udział węgla w bilansie paliwowo-energetycznym wynosi 30% lub więcej. Zaledwie 20% ankietowanych potrafiło prawidłowo ocenić niskie procentowe zużycie gazu ziemnego w Polsce. Ku swemu zdumieniu stwierdziłem w 2

trakcie szkoleń i konferencji, że rozmachu, jakiego nabrało światowe gazownictwo, nie znają nawet pracownicy PGNiG! Cała rzecz w tym, że różnice w gęstości autostrad i czystości miast widać gołym okiem, podczas gdy danych o energetyce trzeba szukać w literaturze fachowej. Jedyny element energetyczny jaki się rzuca w oczy podróżującemu na Zachód, to duża liczba elektrowni wiatrowych, ale problem odnawialnych źródeł energii (poza energią wodną) nie jest omawiany w tym artykule. Pełny obraz energetycznego zacofania Polski i jego przyczyny najlepiej widać na wykresach pokazujących zmianę procentowej struktury zużycia energii w czasie. 3

100% Energia wodna 80% POLSKA 60% 40% 20% Gaz ziemny Ropa naftowa 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 100% Energia wodna Energia jądrowa 80% 60% CZECHY 40% 20% Gaz ziemny Ropa naftowa 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 4

100% 80% NIEMCY Energia wodna Energia jądrowa 60% Gaz ziemny 40% 20% Ropa naftowa 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 100% Energia wodna 80% Energia nuklearna 60% 40% 20% FRANCJA Ropa naftowa Gaz ziemny 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 5

100% Energia jądrowa 80% WĘGRY 60% Gaz ziemny 40% 20% Ropa naftowa 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 35 Tajlandia 30 Korea Płd. Zużycie gazu ziemnego (mld m 3 ) 25 20 15 10 Polska Tajlandia Malezja Turcja Malezja Egipt Hiszpania Polska Turcja 5 Korea Płd. Egipt Hiszpania 0 1989 1991 1993 1995 1997 1999 2001 2003 Lata 6

Wszystkie cztery kraje startowały w połowie lat sześćdziesiątych XX wieku z mniej więcej tego samego poziomu dominacji węgla. Na wykresach podanych dla Niemiec, Węgier i Czech widać wyraźnie dwie fazy modernizacji energetyki lata 70. oraz lata 90. ubiegłego stulecia. W Polsce oba te okresy zostały stracone. W epoce Gierka i Mitręgi nastąpił szczyt kultu węgla, chociaż inne mniejsze od nas kraje demokracji ludowej kontraktowały w ZSRR znacznie większe niż Polska dostawy ropy i gazu. Niektórzy tłumaczą ten fakt tym, że RWPG i Układ Warszawski wyznaczyły Polsce rolę strategicznego (wojennego) zagłębia węglowego. Trudno jednak znaleźć rozsądne wyjaśnienie dlaczego nie nastąpiły zmiany po zmianie ustroju. To właśnie w latach dziewięćdziesiątych, gdy świat rozpędem wszedł w epokę gazownictwa, zacofanie energetyczne Polski zaczęło gwałtownie rosnąć. Widać to na wykresie pokazującym wzrost zużycia gazu ziemnego w krajach o porównywalnej wielkości. Świat nam ucieka w zastraszającym tempie. Lista krajów, które dogoniły i wyprzedziły Polskę w ilości zużywanego gazu ziemnego w okresie lat 1991 2004, jest długa: Belgia, Węgry, Hiszpania, Turcja, Turkmenistan, Kazachstan, Brazylia, Kuwejt, Katar, Egipt, Bangladesz, Malezja, Pakistan, Korea Południowa i Tajlandia. Zacofanie Polski można przedstawić także poprzez porównanie zużycia różnych źródeł energii przypadającego w roku 2004 na 1 mieszkańca w poszczególnych krajach europejskich. Całkowite roczne zużycie energii na osobę w naszej strefie klimatycznej wyrażone w kg ekwiwalentu ropy naftowej (paliwa umownego) kształtuje się od poziomu około 2.400 dla Polski i Węgier do około 4.000 dla Niemiec, Czech, Austrii i Francji. Kraje europejskie o zimniejszym klimacie zużywają rocznie do 6.000 kg energii na osobę. Zużycie jednostkowe węgla największe jest w Czechach (około 2.000 kg) i w Polsce (około 1.500 kg), w Niemczech 1.000, w Austrii 400, na Węgrzech 300 kg, we Francji 200 kg na osobę. Pod względem jednostkowego zużycia gazu ziemnego przodują w Europie Rosjanie i Holendrzy (około 2.700 m 3 ). Przeciętny Belg, Brytyjczyk, Słowak, Ukrainiec, Węgier i Włoch zużywa około 1.500 m 3, Austriak, Duńczyk, Irlandczyk, Niemiec, Norweg około 1.000 m 3, Czech, Fin, Francuz, Hiszpan, Litwin, Rumun około 800 m 3, podczas gdy przeciętny Polak tylko 350 m 3 rocznie na osobę. Niemieccy gazownicy twierdzą, że porządny kraj zużywa w ciągu roku tyle miliardów metrów sześciennych gazu, ile ma milionów ludności. Wypada na Polskę 39 mld m 3 rocznie, przy obecnych 13 mld m 3. Podsumowując, tylko w trzech krajach można mówić o monokulturze węglowej w RPA (przyczyną wieloletnie embargo), w Chinach (opóźniona industrializacja kraju) oraz w Polsce (wieloletnia błędna polityka władz państwowych). Wskutek takiej polityki kraj nasz jest kopcącą enklawą w samym centrum Europy, otoczoną dokładnie ze wszystkich stron elektrowniami atomowymi i rozwiniętą siecią gazowniczą, w wielu krajach już dawno sprywatyzowaną (Węgry, Słowacja i kraje bałtyckie). Od dziesięcioleci polska polityka energetyczna odznacza się fobią gazową. Aby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na gazową mapę Europy wszystkie gazociągi magistralne omijają Polskę (jak gdyby tu były góry o wysokości 4.000 m) i jedna nitka jamalska jest tu tylko wyjątkiem. Sądzę, że europejscy stratedzy i politycy myślący kategoriami radykalnych zmian, wielkich projektów i dziesięcioleci patrzą na polską energetykę jak posiadacze mercedesów na wieśniaka jadącego na targ furmanką. Dziwią się jak można mentalnie tkwić w okolicach środka XX wieku, nie chcieć ani energetyki jądrowej ani rozwiniętego gazownictwa, nie wiedzą jakie jeszcze przywileje otrzyma polski przemysł węglowy i nie chcą robić z naszą energetyką żadnych interesów. Moim 7

zdaniem rurociąg bałtycki omija Polskę nie ze względów politycznych, ale z rozsądku ekonomicznego. Gdyby w Polsce był rynek gazowy o rozmiarach wspomnianych 39 mld m 3 z perspektywą dalszego rozwoju, dostawcy gazu sami zabiegaliby o interesy w naszym kraju. Zacofanie energetyczne jest jedną z podstawowych przyczyn niskich rankingów Polski na arenie międzynarodowej. Wprawdzie były próby budowy elektrowni jądrowej oraz plany podwojenia zużycia gazu ziemnego i jego zakupów w Norwegii i Danii, ale wszystkie te projekty zostały zaniechane. Nie ulega wątpliwości, że główna przyczyna tego stanu rzeczy leży w tym, że władze państwowe niezależnie z jakiego kręgu politycznego się wywodzą ulegają lobby węglowemu, które ze zrozumiałych względów jest zainteresowane utrzymaniem swej dominującej pozycji w krajowej gospodarce. Piotr Purzyński trafnie określił ten układ jako silni górnicy w słabym państwie. Jest to układ patologiczny, gdyż jedna grupa zawodowa licząca niespełna 200 tysięcy osób (fakt, że wyjątkowo rozpieszczona przez całe dziesięciolecia PRL-u), narzuca milionom Polaków model energetyczny sprzed pół wieku. Pozwolę sobie uściślić poprzednie określenie i napisać: Polską rządzą od lat górnicy (nie AWS, nie SLD, ani nikt inny). W praktyce oznacza to, że wszystkie plany i decyzje mogące naruszyć interesy przemysłu węglowego są szybko anulowane, o ile w ogóle dochodzi do ich powstania. Dziwne, że miliony się nie buntują. Nie buntują się, bo nie wiedzą. Składa się na to wieloletnia propaganda prowęglowa, ukryta cenzura niedopuszczająca antywęglowych publikacji (czego już doświadczyłem), a także wspomniany już brak możliwości codziennego wizualnego porównywania. A przecież zbuntowałyby się, gdyby ktoś zmuszał je do kupowania samochodów sprzed pół wieku lub oferował obowiązkowo usługi telekomunikacyjne na poziomie 1970 roku. Jak wyglądają teraz, w październiku 2005 roku, szanse na poprawę sytuacji? Oficjalnie obowiązuje Polityka energetyczna Polski do 2025 roku, dokument opracowany przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy i przyjęty przez Radę Ministrów 4 stycznia 2005 roku. Dokument ten niewątpliwie został sporządzony pod dyktando rządzącej elity górników. Jego tezy utrwalają istniejący stan rzeczy na dalsze dwie dekady, w niektórych fragmentach niestety z elementami groteski. Dokument wprawdzie przyznaje, że Polska ma unikatową w międzynarodowej skali strukturę zużycia nośników energii pierwotnej, oraz wielokrotnie podkreśla konieczność stosowania paliw bardziej przyjaznych środowisku, ale w żadnym wariancie prognostycznym nie przewidziano spadku zużycia węgla. Ponadto wyraźnie wykazano w prognozach, że warianty przewidujące zamrożenie ilości zużywanego węgla i pokrywanie gazem ziemnym przyrostu zapotrzebowania na energię są mniej dla społeczeństwa korzystne od wariantów polegających na zwiększaniu zużycia węgla. Przedstawiciel każdego zawodu chciałby mieć państwową oficjalną gwarancję, że rozmiary jego działalności nie ulegną redukcji przez 20 najbliższych lat. Jako przedstawiciel środowiska akademickiego powinienem żądać od państwa dostarczania nam co roku 2 mln studentów, a że nadchodzi niż demograficzny, to niech się państwo martwi. Elementem groteskowym jest stwierdzenie, że wprawdzie wprowadzenie energetyki jądrowej jest celowe ze względu na potrzebę dywersyfikacji nośników energii pierwotnej oraz konieczność ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i dwutlenku siarki do atmosfery, ale uruchomienie pierwszej elektrowni jądrowej przed rokiem 2020 uważa się za niemożliwe, ponieważ czas trwania procesu inwestycyjnego w kraju, który nie ma w tym zakresie prawie żadnych doświadczeń, 8

ocenia się na 10 lat, a czas trwania poprzedzającej inwestycję kampanii społecznej na rzecz akceptacji energetyki jądrowej na 5 lat. Także powstanie nowego rządu formowanego przez PiS nie daje żadnych nadziei w sytuacji, gdy zwycięzcy wyborów w ogóle nie widzą problemu energetyki i deklarują jednoznacznie, że węgiel jako najtańsze źródło energii pozostanie jej głównym źródłem w bilansie paliwowo-energetycznym w Polsce. PiS głosi w swym programie gospodarczym, że węgiel jest gwarantem bezpieczeństwa energetycznego państwa i że górnictwo będzie otrzymywać solidne wsparcie z budżetu. Nie jest celem tego referatu omawianie argumentów przemawiających za unowocześnieniem polskiej energetyki jeśli wszyscy na świecie to zrobili, widocznie ma to sens. Nie sposób jednak nie ustosunkować się do argumentów używanych przez zwolenników status quo. Są to wszystko argumenty fałszywe, poczynając od najczęściej używanego, tj. od bezpieczeństwa energetycznego. Wspomniany dokument Rady Ministrów sam obala ten argument poprzez zdanie: zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego każdego kraju nie jest sam fakt importu paliw, może nim by natomiast zła struktura tego importu, nierzetelni dostawcy, niekorzystne ceny lub niekorzystne klauzule kontraktów. Czyli potwierdza się zasada, że bezpieczny jest ten, kto mądrze postępuje. Kolejny fałszywy argument to taniość obecnej struktury bilansu paliwowoenergetycznego. Jak można twierdzić, że węgiel jest tańszy od innych źródeł energii, jeśli do przemysłu węglowego włożono w zeszłych latach bliżej nieokreślone i nieujawnione społeczeństwu kwoty (czasem któryś z polityków przyzna się, że to było kilkadziesiąt miliardów złotych) nie wspominając o ulgach, oddłużeniach i innych formach subsydiowania. Jak można twierdzić, że kopalnie przynoszą teraz zyski, jeśli w tym roku spółki węglowe otrzymają w sumie ponad 800 mln zł dotacji? Inny mit to wielkie udokumentowane zasoby węgla kamiennego i brunatnego w Polsce. Mamy tylko 2,3% zasobów światowych, kilkakrotnie mniej niż USA, Rosja, Chiny, Indie, Australia, Niemcy, Ukraina i RPA, ale te dane statystyczne nie oddają pełnego obrazu, gdyż na świecie z reguły nie dokumentuje zasobów, które nie są potrzebne. Często ostatnio wysuwany argument to powrót gospodarki światowej do węgla po wielkich podwyżkach cen ropy i gazu, któremu towarzyszy granicząca z butą duma jacy to my byliśmy przezorni. Porównując zużycie węgla w roku 2004 ze zużyciem w roku 1999 (ostatni rok przed dużymi podwyżkami cen ropy i gazu) stwierdzimy, że przyrost zużycia tego paliwa w krajach OECD wyniósł w ciągu tych pięciu lat 8,4%, podczas gdy odpowiadający mu przyrost sumarycznego zużycia energii był równy 4,8%. Analogiczne liczby dla Unii Europejskiej (25 krajów) wynoszą odpowiednio 4,4 i 5,1%. Gdzież więc są triumfalnie głoszone przez polskich działaczy węglowych przeprosiny całego świata z węglem? Dlaczego zatem tak namiętnie kochamy górnictwo? Większość z niewiedzy o piękniejszych sektorach, część z przywiązania (nie zdradza się starego i brzydkiego przemysłu, któremu poświęciło się całe życie), a niektóre środowiska kochają, bo górnictwo karmi je odpowiednimi afrodyzjakami zapewniającymi im dostatnie lub jeszcze lepsze życie. Od polityków należy wymagać znajomości realiów tego świata i wytyczania właściwych kierunków rozwoju kraju. Tylko czy to jest możliwe, jeśli Włodzimierz Cimoszewicz mówił w marcu Gazecie Wyborczej : Dramat naszego kraju polega na 9

tym, że 99% polityków nie potrafi myśleć w kategoriach strategicznych. Nie jest zdolne do debaty na temat wielkiego planu dla Polski na najbliższe 10-15 lat. Sprawa unowocześnienia energetyki jest jedną ze spraw, którą trzeba teraz koniecznie podpowiedzieć politykom. W najbliższym czasie rozstrzygnie się czy nowy rząd będzie filią przemysłu górniczego, czy też zdobędzie się na decyzje które Zachodnioeuropejczycy oraz Czesi, Słowacy i Węgrzy podjęli wiele lat temu? Wzywam wszystkich ludzi wpływowych, a przede wszystkim działaczy i publicystów, do rozpoczęcia lobbingu na rzecz uczynienia Polski państwem nowoczesnym także w dziedzinie energetyki. 10