Mariusz Urbaniak Przegląd współczesnych koncepcji kształcenia i wychowania. W polskich szkołach zdają się obecnie funkcjonować w szeroko pojętej dydaktyce cztery główne kierunki: personalizm, nurty romantyczny, progresywny oraz kierunek, który ze względu na jego zakorzenienie w praktyce nauczycielskiej można nazwać tradycyjnym. Personalizm to kierunek integralnie związany z chrześcijańską myślą pedagogiczna, wktórymnadrzędnym celem wychowania jest osobowy rozwój wychowanka. Personalizm koncentruje się na rozpoznawaniu i przezywaniu uniwersalnych wartości, jego centralnym motywem jest traktowanie wychowanka jako osoby we wszystkich aspektach jego ludzkiej egzystencji. Wychowanie jest spotkaniem osób przebiegającym w atmosferze szacunku dla godności wychowanka, jest procesem osiągania przez niego pełni człowieczeństwa, aż po odrzucenie tego, co indywidualne i osiągnięcie wyższego poziomu rozwoju przez poznanie bytu, miłości boga i ludzi, prawdy, dobra, piękna. Personalizm silnie odwołuje się do autorytetu moralnego i naukowego nauczyciela wychowawcy, ale jego wielu przedstawicieli podkreśla tez znaczenie posłuszeństwa. Nie jest jasne czy personalizm związany jest bardziej z orientacją dyrektywną czy pielęgnacyjną. W najogólniejszym zarysie tym co różni te dwie orientacje jest stosunek do rozumienia istoty kształcenia i wychowania. Przedstawiciele orientacji dyrektywnej uważają, że kształcenie to wywieranie takiego wpływu na wychowanka, w wyniku którego osiągnię się jego rozwój i dostosowanie do określonych norm (są przy tym przekonani, że dziecko spontanicznie nie potrafi tego dokonać). Przedstawiciele orientacji pielęgnacyjnej sa natomiast zdania przeciwnego i kładą nacisk na samodzielny rozwój jednostki, w którym praca nauczyciela i wychowawcy koncentruje się na budowie srodowiska wspomagającego i stymulujacego naturalny rozwój. W ogólnych założeniach w personalizmie silnie podkreśla się znaczenie osoby wychowanka jako istoty autonomicznej, rozumnej i wyposażonej w przyrodzona godność, co sugerowałoby nastawienie na pielęgnację. W szczegółach personaliści różnią się jednak znacznie i gdy jedni z nich wyraźnie sytuują się w orientacji pielęgnacyjnej, to inni raczej w przeciwnej.
Ksiądz J. Tarnowski wybitny przedstawiciel chrześcijańskiej pedagogiki personalnej, niezwykle zdecydowanie podkreśla, ze pewne typy wywierania wpływu na wychowanków są pseudowychowaniem, wychowaniem pozornym wynikającym z autorytaryzmu, biurokratyzacji i reformatorskiego pozoranctwa instytucji wychowawczych. Do pseudowychowania J. Tarnowski zalicza: - tresurę, czyli nakłanianie za pomocą kar i nagród do pożądanych zachowań, co przynosi skutki krótkotrwałe i powierzchowne, a wychowanka sprowadza do poziomu zwierzęcia - administrowanie, złagodzona formę tresury polegającą na nieustannej kontroli i ocenianiu wychowanka w klimacie chłodu i oficjalności - trening, czylistałećwiczenie prowadzące do osiągnięcia maksymalnej technicznej sprawności, które obejmuje tylko jakąś określoną sferę, a nie całą osobowość wychowanka - moralizowanie werbalne, perswazyjne lub niewerbalne (przez sugestię) zobowiązywanie wychowanka do pożądanych zachowań - kształtowanie osobowości formowanie całego człowieka degradujące go do roli biernego obiektu. Opiera się na założeniu, że tylko wychowywany wymaga przekształcających oddziaływań Inne zdanie ma natomiast na ten temat Jolanta Dobrzyńska, przedstawiając personalizm jako kierunek, w którym nauczyciel wychowawca nie rozwija przed uczniem całej gamy możliwości działania, całego wachlarza celów, wśród których tan powinien wybrać coś dla siebie. To nauczyciel dzięki swemu doświadczeniu odczytuje pierwszy to, co dla ucznia jest dobre, co jest mu potrzebne, ku czemu powinien zmierzać Najczęściej można jednak w szkołach spotkać kierunek tradycyjny, koncentrujący się na realizacji programu dydaktycznego i na uzyskaniu, za pomocą odpowiednich oddziaływań, określonych celów. Uczniów wychowanków kształtuje się zgodnie z uznanymi wzorcami za pomocą odpowiednio dobranych bodźców: kar, nagród, rywalizacji. W radykalnej zinstytucjonalizowanej formie kierunek ten dość dokładnie realizuje kompletny wachlarz zabiegów określanych przez Tarnowskiego jako pseudodydaktyka i pseudowychowanie. Nurt tradycyjny wyrasta w przeważającej mierze z behawiorystycznego podejścia do uczenia się reprezentowanego przez J. B. Watsona, E. Thorndike a i B. Skinnera. Pokrótce można przypomnieć założenia tego kierunku. Wychodząc od rewolucyjnych badań Pawłowa, w początkowych okresach teorii behawiorystycznej psychologowie opisywali uczenie się jako powstawanie powiązań
pomiędzy bodźcem a reakcją. Skinner uważał, że wszystkie zachowania są wyuczone a większość uczenia się zachodzi dzięki warunkowaniu sprawczemu. Wmyśl teorii behawiorystycznych stosowana analiza zachowania w nauczaniu obejmuje: a) określanie pożądanych celów kształcenia b) pobudzanie do udziału w lekcji poprzez zachęcanie uczniów do udzielania odpowiedzi na różne pytania i rozwiązywana problemów c) dostarczania natychmiastowych informacji zwrotnych po odpowiedziach uczniów, sprawdzianach i pracach domowych d) wzmacnianie uczniów za prawidłowe odpowiedzi, właściwe sposoby uczenia się i pożądane zachowania. Teoria poznania społecznego zdaniem behawiorystów zakłada, że uczenie się obserwacyjne może zachodzić bez wzmacniania. Rozróżniamy w nim cztery ważne procesy; uwagę, przechowywanie, reprodukcje motoryczną i motywację. W teorii poznania społecznego wzmocnienie jest uważane raczej za źródło informacji i pobudkę niż za warunek uczenia się, a za efektywną alternatywę dla bezpośredniego wzmacniania stanowią wzmacnianie zastępcze i samowzmacnianie. Nurt progresywny, opierając się na wiedzy psychologicznej o stadiach rozwoju człowieka J. Piageta (rozwój poznawczy) i L. Kohlberga (rozwój moralny), koncentruje się na relacjach wychowanka z jego środowiskiem. Strategicznym celem tego nurtu jest zharmonizowanie zachowań i stanów wewnętrznych wychowanka, przygotowanie go do rozwiązywania problemów szkolnych i życiowych, konfliktów pomiędzy nim a potoczeniem, rozwój kompetencji poznawczych, komunikacyjnych i instrumentalnych. Badania nad inteligencja i poznaniem zaowocowały w psychologii czterema głównymi sposobami patrzenia na ten problem: psychomotorycznym, piagetowskim, związanym z teoria przetwarzania informacji i społeczno kulturowym. Mówiąc krótko, podejście psychomotoryczne polega na badaniu inteligencji przy pomocy procedur statystycznych, zmierzając do wykrycia czynników czy struktur umysłowych odpowiedzialnych za indywidualne zróżnicowanie wyników testów inteligencji. Perspektywa piagetowska ogniskuje się na jakościowych zmianach rozwojowych w myśleniu dziecka i szukaniu różnic w myśleniu i rozumowaniu miedzy dziećmi a dorosłymi. Podejście związane z teoria przetwarzania informacji szuka szczegółowych procesów leżących u podłoża inteligentnych zachowań, starając się odpowiedzieć na pytania: Jakie są podstawowe składniki myślenia dotyczącego poszczególnych dziedzin? Co różni osoby o wysokich
zdolnościach od osób mniej kompetentnych? Czy ludzie różnią się umiejętnością używania swoich różnych zdolności? Ze względu na proces kształcenia warto zatrzymać się dłużej przy perspektywie piagetowskiej. Według niej dzieci przechodzą przez cztery odrębne stadia rozwoju poznawczego: 1. Okres sensoryczno motoryczny (0 2lata)Dzieckoprzechodzi od odruchowego sięgania, chwytania i ssania do wyżej zorganizowanych form aktywności. 2. Okres przedoperacyjny (2 7lat)Brakzdolności do przeprowadzania operacji logicznych zmusza dzieci do podejmowania decyzji n podstawie danych spostrzeżeniowych. 3. Okres operacji konkretnych (7 11lat). Dzieci potrafią myśleć logicznie ale tylko o konkretnych problemach i przedmiotach. 4. Okres operacji formalnych (od 11 lat). Charakteryzuje się wzrostem zdolności do logicznego myślenia; formułowania wielu konkurencyjnych hipotez dotyczących danego problemu i sprawdzania ich przed podjęciem decyzji. Zgodnie z tym podziałem Piaget stwierdzał, ze każde stadium rozwoju przynosi całkowicie nową formę myślenia i w związku z tym dzieci można nauczyć rozwiązywania pewnych problemów tylko na danym etapie. Nauczyciel powinien zatem znać poziom rozwoju poznawczego swych uczniów i analizować zadania zawarte w programach szkolnych w celu określenia jakiego poziomu rozumowania wymaga rozwiązanie każdego z nich, a tym samym organizować treści programowe i ustalać ich kolejność. Nauczyciel powinien wszędzie wykorzystywać w nauczaniu konkretne doświadczenia ucznia i nie przechodzić zbyt szybko na poziom wymagający myślenia abstrakcyjnego. Na nurt romantyczny składaja się rozliczne kierunki odwołujące się do wolności jednostki, do jej rozwoju i samopoznania na gruncie praktycznej psychologii humanistycznej. Jako głównych przedstawicieli wymienia się najczęściej Carla Rogersa i Abrahama Maslowa, a za rodzimego prekursora tego nurtu uznaje się Janusza Korczaka. Wyznawcy tego kierunku koncentrują się na wewnętrznym doświadczeniu jednostki, na ochronie wewnętrznego ja dziecka i stworzeniu mu warunków dla pełnego rozwoju tego ja. Psychologowie humanistyczni przypisują szczególną wartość celom, które pomagają uczniom dowiedzieć się więcej o samych sobie, mieć lepsze kontakty z innymi i podejmować samodzielne decyzje. Wola sytuacje uczenia się, których centrum stanowi uczeń iktóresą ukierunkowane na nauczanie i uczenie się przez odkrywanie. Psychologowie zatem zajmują
się uczuciami i percepcja jednostek jako kluczami do ich działań, sądząc, że to ludzie sami determinują swoje zachowanie. A. Maslow twierdzi, że motywacja jednostek przemieszcza się ku samorealizacji czy samospełnieniu. Uważa on, że dopiero po zaspokojeniu potrzeb niższego rzędu, takich jak jedzenie czy bezpieczeństwo, pojawia się motywacja do rozwoju indywidualności czy realizowania swojego potencjału. C. Rogers sądzi, ze jednostka pragnie uczyć się, gdy spostrzega uczenie się jako adekwatne do swoich potrzeb i celów oraz gdy jest ono samoinicjowane. Stwierdza przy tym, ze rola nauczyciela jako ułatwiającego uczenie się jest większa, gdy nauczyciel jest szczery i uczciwy wobec uczniów, wykazuje ufność wich możliwości samorealizacji i komunikuje im empatyczne zrozumienie. Psychologowie humanistyczni stworzyli pojęcie tzw. kształcenia otwartego i szkoły otwartej. Opierającsię na badaniach Kohlberga i teorii rozwoju poznawczego Piageta, stworzono taki model nauczania oparty na ośmiu podstawowych wątkach: 1. Zaopatrzenie w pomoce potrzebne do uczenia się. Materiał poglądowy dostarczany w dużych ilościach i bardzo zróżnicowany. Dzieci maja swobodę poruszania się po sali. Zachęca się dzieci do rozmów. Nie ma grupowania według zdolności na podstawie wyników testów. 2. Humanistyczność, szacunek, otwartość iciepło. Wykorzystanie materiałów wykonanych przez uczniów. Nauczyciel radzi sobie z problemami w zachowaniu, porozumiewającsię indywidualnie z dziećmiiniewłączającdotegogrupy. 3. Diagnoza efektów uczenia się. Uczniowie sami poprawiają swoje prace. Nauczyciel obserwuje i stawia pytania. 4. Nauczanie. Zindywidualizowane. Nie ma podręczników ani zeszytów ćwiczeń. 5. Ocenianie. Nauczyciel robi notatki. Zindywidualizowane. Nieliczne sprawdziany. 6. Poszukiwanie możliwości rozwoju zawodowego. Nauczyciel korzysta z pomocy innych osób, pracuje z kolegą. 7. Osobiste spostrzeganie przez nauczyciela. Nauczyciel stara się zachować wszystkie dzieci w zasięgu wzroku aby monitorować ich pracę. 8. Założenia dotyczące dzieci i procesu uczenia się. Klimat klasowy ciepły i akceptujący. Dzieci zaangażowane w to, co robią. Kształcenie otwarte daje zatem uczniom swobodę w wyborze działań i zachęca nauczyciela by działał bardziej jako asystent czy ułatwiający uczenie się niż jako ktoś, kto posiadł całą wiedzę. Szkoły otwarte są skuteczniejsze w osiąganiu celów afektywnych (np. współpracy i
niezależności) niż tradycyjne. Jednak osiągnięcia akademickie są w szkołach tradycyjnych wyższe. Podsumowująctekrótkierozważania, można najważniejsze postulaty tych kierunków przedstawić w formie tabeli: Nurt personalistyczny Wszystkie zajęcia szkolne muszą uwzględniać program wychowawczy, a zwłaszcza wychowanie do wartości, dlatego największy nacisk formułująccele operacyjne, kładzie się na przekazanie wartości. Podstawowego obszaru oddziaływań osobistej relacji między dzieckiem a nauczycielem wychowawcą -nieda się jednak precyzyjnie zaprogramować. Nauczyciel w rozumieniu personalistycznym Nurt tradycyjny Nurt progresywny Nurt romantyczny Nauczyciele uczą i Program precyzyjnie wychowują opisuje metody posługującsię wszechstronnego ustalonymi normami i wielowymiarowego standardami osiągnięć kształcenia uczniów. oraz zestawem kar i Jest realizowany nagród za stosunek do przez wielu ww. norm. nauczycieli zgodnie z Nauczyciel na możliwościami zajęciach poszczególnych dydaktycznych nie programów zajmuje się przedmiotowych, wychowaniem poza uwypukla się wnim dyscyplinowaniem specjalne metody zachowań ipracy kształcenia uczniów. umiejętności. Celem dydaktycznym Uczniowie nabywają nurtu tradycyjnego umiejętności jest wyrobienie w rozumienia i uczniach przekonania planowania procesu co do życiowej uczenia się, użyteczności określania efektów poszczególnych swojej pracy ze Program dotyczy nie samej pracy ucznia a przede wszystkim tworzenia wspierającego środowiska, w którym uczeń ma się samodzielnie rozwijać oraz aranżowanie sytuacji które mogą być do tego okazja. Program realizują wszyscy nauczyciele wszystkimi swoimi działaniami i zachowaniami, nawet tym w jakich relacjach pozostają ze sobą. Szkoła stanowi środowisko umożliwiające uczniom uzyskanie
towarzyszy uczniom i pvzedmiotów względu na ich samoświadomości i pomaga im szkolnych i całej użyteczność i samodzielności w rozpoznawać życiowa edukacji. samooceny. decydowaniu o użyteczność użyteczności doświadczeń doświadczeń edukacyjnych. edukacyjnych ze względu na swoje możliwości potrzeby i zainteresowania.