tak ambitnych zamierzeń urbanistycznych, rozpoczęto prace nad zmianą Planu Ogólnego z 1931 r. Z inicjatywy nowego, komisarycznego prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy, Stefana Starzyńskiego, w 1936 r. uchwalono decyzję o rewizji Planu Ogólnego. Pracami planistycznymi kierował Samodzielny Wydział Planowania Miasta z inżynierem architektem Stanisławem Różańskim na czele. W obrębie wydziału powołano nowe pracownie projektowe oraz dwie nowe jednostki organizacyjne: Dział Regulacji i Dział Pomiarów. Wydział Planowania współpracował z Biurem Planu Regionalnego Warszawy, zajmującym się koordynacją polityki przestrzennej miasta i urbanizacją obszarów podmiejskich, oraz Biurem Terenowym Planowania, które miało koordynować prace nad planami zagospodarowania na terenie całego kraju. Pracami projektowymi nad nowymi planami oraz aktualizacją starych kierowali m.in. architekci: Władysław Czerny (Schwarcenberg), Marian Spychalski, Marek Leykam, Stanisław Skrypij. Nowy Plan Ogólny miał się stać podstawą "świadomego, stabilnego i nowoczesnego rozwoju urbanistycznego miasta stołecznego~ Jednym z najważniejszych impulsów do działań projektowych była decyzja rządu RP o lokalizacji w Warszawie Powszechnej Wystawy Krajowej w 1944 r. na terenie Saskiej Kępy. W projektowanie, przekształcanie i unowocześnianie miasta zaangażowali się głównie młodzi architekci i urbaniści, dla których "nowoczesność i technika stały się motorem napędowym zmian w architekturze i w życiu publicznym". Wielu z nich, zafascynowanych nowoczesnymi ideami społecznymi i architektonicznymi, będących pod wrażeniem XX-wiecznego postępu technicznego i gospodarczego, upatrywało przykłady możliwości realizacji ambitnych założeń urbanistycznych w takich krajach, jak Włochy, Niemcy czy nawet Związek Radziecki. Idea "nowoczesnego miasta, poddanego chirurgii urbanistycznej': w którym wszyscy ludzie mogą żyć lepiej, była atrakcyjna nie tylko dla planistów czy rządzących, lecz także dla 11
Spis treści Wstęp Warszawa 1928-1939 - nieukończony projekt II RP... 7 Część I Ogólnego Planu Zabudowania miasta Warszawy {1935-1939)... 33 Część II Ogólnego Planu Zabudowania miasta Warszawy (1935-1939)... 85 Część III Ogólnego Planu Zabudowania miasta Warszawy. Rok 1939... 111 Część IV Ogólnego Planu Zabudowania miasta Warszawy. Druga wojna światowa... 123 Część V Wspomnienia z okresu pracy na stanowisku prezydenta miasta Warszawy, 15 września 1944-5 marca 1945....139 5
Wstęp P o Warszawa 1928-1939, nieukończony projekt II RP odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. głównym problemem, przed którym stanęli Polacy, była kwestia odbudowy gospodarczej oraz tożsamości narodowej, społecznej i kulturalnej. Odrodzenie i scalenie społeczeństwa miało nastąpić poprzez dążeniu do systematycznej odbudowy kraju, podzielonego przez ostatnie 123 lata pomiędzy trzech zaborców i zniszczonego nawałą pierwszej wojny światowej. Symbolem zachodzących zmian stała się stolica kraju - Warszawa - która z prowincjonalnego miasta zachodniej części ro S}jskiego imperium na powrót miała zostać stolicą niepodległego kraju o wielkich ambicjach politycznych. Początek lat dwudziestych XX w., kiedy tworzyły się podwaliny Drugiej Rzeczypospolitej, a Warszawa zaczęła się stawać ważnym ośrodkiem władzy państwowej, to okres ciężkich walk w obronie świeżo odzyskanej niepodległości (m.in. przed imperialnymi zakusami tworzącej się Rosji sowieckiej; punkt kulminacyjny stanowiła zwycięska bitwa z wojskami rosyjskimi pod Warszawą w 1920 r.). Skomplikowana sytuacja polityczna i gospodarcza kraju nie sprzyjała śmiałym działaniom planistycznym i architektonicznym. Tłem dyskusji dotyczących przyszłych kierunków rozwoju miasta stołecznego, a także jego powolnej odbudowy były ciągłe wewnętrzne walki polityczne i swary ideowe. 7
W tym okresie Warszawa liczyła blisko milion mieszkańców. Miasto było jednak stłoczone na niewielkim obszarze, o powierzchni około 14 tys. ha, ograniczonym jeszcze w czasach carskich regulacjami wojskowymi. Przeludnienie, tragiczne warunki sanitarne, następnie okres kryzysu gospodarczego oraz masowe bezrobocie to tylko kilka najważniejszych problemów społecznych ówczesnej Warszawy. Ograniczenia planistyczne wynikały z braku dostępu do tanich terenów inwestycyjnych, które by umożliwiły planowy rozwój miasta na dużą skalę. Szalejąca inflacja i nieograniczona spekulacja gruntami powodowały nagminne zawyżanie cen działek inwestycyjnych w stosunku do ich rzeczywistej wartości. Trzeba mieć świadomość, że w tych latach niecałe 5 procent gruntów stanowiło własność miejską, pozostałe zaś - prywatną. Walka o pozyskanie tanich gruntów, próby stabilizacji i regulacji cen terenów budowlanych będą w dwudziestoleciu międzywojennym jednym z głównych czynników determinujących kierunki rozwoju Warszawy. Olbrzymi deficyt mieszkaniowy próbowano opanować planową zabudową poza terenem ścisłego śródmieścia. Przykładem takich działań może być inicjatywa rozwoju małych spółdzielni mieszkaniowych, które na preferencyjnych warunkach mogły pozyskiwać działki inwestycyjne od miasta albo z pomocą władz miejskich. Efektem takiej polityki mieszkaniowe.i było powstanie Kolonii Staszica, Kolonii Lubeckiego na terenie Ochoty czy powstanie pierwszych budynków Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Żoliborzu (zaprojektowanych przez architektów Stanisława i Barbarę Brukalskich), a także kolonii urzędniczej oraz kolonii oficerskiej na terenie pofortecznym w pobliżu Cytadeli Warszawskiej. Stabilizacja polityczna wymuszona przewrotem majowym w 1926 r., a następnie zmiana władz miejskich, kierowanych od 1927 r. przez naczelnego inżyniera miasta Zygmunta Slomińskiego, przyniosły w niedługim czasie pozytywne efekty w postaci lepszego zarządzania (m.in. ponownie uruchomio-
no komunikację tramwajową, rozpoczęto chlorowanie wody miejskiej, wybudowano i zmodernizowano gazownię miejską oraz wzniesiono liczne publiczne toalety). W tym samym czasie ogłoszono kilka konkursów architektonicznych, dotyczących m.in. przyszłej zabudowy placu Saskiego, budowy nowoczesnego Centralnego Dworca Kolejowego czy Centralnego Dworca Pocztowego. Ażeby ograniczyć zacofanie infrastrukturalne, techniczne, komunikacyjne, mieszkaniowe, a także zlikwidować samowolną i chaotyczną zabudowę, powołano zespół projektowy, który przygotował pod koniec lat dwudziestych Plan Ogólny Zagospodarowania Warszawy, zatwierdzony przez władze miejskie w 1931 r. Jednak już po kilku latach okazało się, że plan nie odpowiada wyzwaniom, jakie ówczesna sytuacja społeczna i gospodarcza postawiła dynamicznie rozwijającemu się organizmowi miejskiemu. Warszawa liczyła wówczas już blisko 1,3 miliona mieszkańców, na ogół stłoczonych w substandardowych warunkach bytowych. Sytuacja mieszkaniowa w początku lat trzydziestych przedstawiała się katastrofalnie. Prawie 60 procent ludności miasta zajmowało "bieda-domy", wzniesione przeważnie bez jakichkolwiek projektów. Były to najczęściej budynki drewniane, wznoszone niedbale, pozbawione elementarnych wygód sanitarnych. Co najmniej kilka osób często zajmowało pojedyncze izby. Brakowało w nich ogrzewania, energii elektrycznej, bieżącej wody i kanalizacji. Sytuacja higieniczna w tym czasie była tak zatrważająca, że władze miejskie kilkakrotnie zastanawiały się nad ogłoszeniem alarmu o zagrożeniu epidemiologicznym. Budynki zamieszkiwane przez liczną biedotę miejską były rozsiane po całym mieście, głównie na obrzeżach bogatszych dzielnic i na przedmieściach. Stosunkowo często wśród tej zabudowy znajdowały się niewielkie warsztaty rzemieślnicze lub zakłady przemysłowe, które nie zachowywały żadnych standardów higienicznych i sanitarnych. Dzielnice biedoty w swojej formie przypominały bezładną zabudowę po- 9
ludniowoamerykańskich faweli. Trudna sytuacja mieszkaniowa dotyczyła również części reprezentacyjnego śródmieścia, gdzie standard życia był wyższy, ale ze względu na skomplikowane stosunki własnościowe wszelkie planowane przez władze działania rewitalizacyjne i modernizacyjne były bardzo ograniczone i odkładane na dalszą przyszłość. Rozwiązanie problemów budownictwa mieszkaniowego i jego rozwój stały się jednym z priorytetów nowego planu. Kolejną nierozwiązaną kwestią, paraliżującą codzienne życie miasta, był problem komunikacji miejskiej i jej relacje z tranzytowymi korytarzami krajowej komunikacji kołowej i szynowej. Centrum miasta było zakorkowane coraz gęstszym ruchem samochodowym, autobusowym, tramwajowym, a także pieszym. Kolizyjne skrzyżowania, brak obwodnic miasta i nowych arterii komunikacyjnych, brak połączeń pomiędzy istniejącymi już korytarzami- wszystko to stanowiło istotną przeszkodę w rozwoju miasta. Wychodzący z kryzysu przemysł domagał się nowych połączeń kolejowych i przeładunkowych. W tym celu rozbudowano i unowocześniono stację towarowo-rozrządową na Bródnie, połączoną zmodernizowanym mostem przy Cytadeli z węzłami towarowymi zachodniej i północnej części miasta. W latach trzydziestych Warszawa stała się jednym z najważniejszych portów kolejowych w kraju. Nowo wybudowana linia kolei średnicowej wraz z mostem średnicowym, obsługująca ruch pasażerski na linii wschód-zachód, bezkolizyjnie łączyła dwie części miasta po obydwu stronach Wisły i okazała się jednym z najbardziej rozsądnych pomysłów gospodarczych, komunikacyjnych i urbanistycznych ówczesnych lat. Dynamiczny proces rozwoju miasta na początku lat trzydziestych był zgodny z ambitnymi i mocarstwowymi nastrojami rządu i dużej części społeczeństwa. Zaowocowało to chęcią przebudowy Warszawy w takiej skali, żeby przypominała inne, duże miasta europejskie. Aby się rozpoczęły przygotowania do to