Nr 6 (353)/2017 06.02-10.02.2017 Tygodniowy Informator Ekonomiczny 2 Wydarzenia ubiegłego tygodnia 3 Ważne w tym tygodniu 4 Co było pierwsze - jajko czy kura? 7 Notowania i prognozy
WYDARZENIA UBIEGŁEGO TYGODNIA Główny Urząd Statystyczny opublikował wstępny szacunek wzrostu gospodarczego w 2016r. Według tych danych produktu krajowy brutto był realnie wyższy o 2,8% w stosunku do 2015r. Główny Urząd Statystyczny opublikował wstępny szacunek wzrostu gospodarczego w 2016r. Według tych danych produktu krajowy brutto był realnie wyższy o 2,8% w stosunku do 2015r., wobec 3,9% odnotowanych rok wcześniej. Głównym winowajcą słabszego wzrostu było wyhamowanie w inwestycjach, które w stosunku do 2015r. zmniejszyły się o 5,5%. Instytut Badań Rynku Motoryzacji Samar podał, że liczba rejestracji nowych samochodów osobowych oraz dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony wyniosła w styczniu 2017r. 41.935, czyli o 17,19% więcej niż rok wcześniej oraz o 15,38% mniej niż w grudniu ub.r. Jak możemy wczytać w komunikacie: Styczeń był kolejnym, dwudziestym drugim już, miesiącem nieprzerwanego wzrostu sprzedaży aut osobowych oraz dostawczych o DMC do 3,5t w porównaniu do analogicznego miesiąca poprzedniego roku. Pod względem liczby rejestracji miniony miesiąc był rekordowym styczniem w XXI wieku. Tak dobre wyniki pierwszego miesiąca liczba rejestracji nowych samochodów osobowych oraz dostawczych o DMC do 3,5 tony w styczniu 2017r. 41,935 +17,19% styczeń 2016-15,38% grudzień 2016 roku były możliwe dzięki dużej aktywności po stronie klienta instytucjonalnego. PMI 54,8 pkt Firma Markit poinformowała, że indeks PMI dla polskiego przemysłu wzrósł w styczniu bieżącego roku do 54,8 pkt z 54,3 pkt odnotowanych w grudniu 2016r. Jak możemy przeczytać w komunikacie dołączonym do publikacji: W styczniu Wskaźnik PMI wzrósł z grudniowego poziomu 54,3 do 54,8, wskazując na najsilniejszą poprawę warunków gospodarczych w polskim sektorze przemysłowym od marca 2015. Pozytywny trend głównego wskaźnika odzwierciedlał silniejszy wzrost wielkości produkcji, napływu nowych zamówień a także poziomu zapasów pozycji zakupionych, częściowo równoważony wolniejszym(choć wciąż szybkim) tempem tworzenia nowych miejsc pracy. Ministerstwo Finansów podało, że według szacunkowych danych deficyt budżetu państwa w 2016r. wyniósł 46,3 mld zł, tj. 84,6% wartości planowanej w ustawie budżetowej. Dochody budżetu wyniosły 314,6 mld zł, tj. 100,3% rocznego planu, natomiast wydatki 360,9 mld zł, tj. 97,9% planu. Tygodniowy Informator Ekonomiczny 2
Analitycy Ministerstwa Rozwoju prognozują, że wzrost gospodarczy w 2017r. zbliży się do 3,0%. Wzrostowi PKB sprzyjać będzie stabilnie rosnące spożycie oraz stopniowa odbudowanie nakładów brutto na środki trwałe. Eurostat podał, że PKB strefy euro w IV kwartale ubiegłego roku zwiększył się o 0,5% w stosunku do trzeciego kwartału 2016r. W całej Unii Europejskiej wzrost gospodarczy wyniósł 0,6% w ujęciu kwartalnym. W ujęciu rocznym, PKB strefy euro w ostatnim kwartale 2016r. wzrósł o 1,8%, natomiast w całej UE odnotowano wzrost o 1,9%. Dane roczne okazały się nieznacznie wyższe od rynkowych oczekiwań. 1,8% Wzrost w ujęciu rocznym, PKB strefy euro w ostatnim kwartale 2016r. 1,9% wzrost PKB całej UE Unijny urząd statystyczny podał także, że ceny produkcji sprzedanej przemysłu w całej Unii Europejskiej w grudniu 2016r. wzrosły 0,9% w ujęciu miesięcznym i o 2,4% w ujęciu rocznym. W strefie euro z kolei PPI wzrósł o 0,7% mdm. i o 1,6% w skali roku. Destatis, niemiecki urząd statystyczny, poinformował że sprzedaż detaliczna u naszego zachodniego sąsiada w grudniu 2016r. spadła o 0,9%. W skali roku sprzedaż detaliczna zmniejszyła się o 1,1% w ujęciu realnym. WAŻNE W TYM TYGODNIU W nadchodzącym tygodniu poznamy wiele ciekawych danych dotyczących stanu polskiej gospodarki. We wtorek rozpocznie się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, które oczywiście zostanie zwieńczone podjęciem decyzji odnośnie wysokości stóp procentowych w Polsce. Choć decyzja niewątpliwie ważna to raczej nie wzbudza większych emocji na rynku, panuje bowiem przekonanie, że poziom stóp pozostanie niezmieniony. Narodowy Bank Polski opublikuje dane o wysokości aktywów rezerwowych w pierwszym miesiącu obecnego roku. Od sierpnia ubiegłego roku notujemy stopniowe zwiększanie rezerw walutowych w ujęciu miesięcznym oraz dynamiczne wzrosty w ujęciu rocznym. Warto przypomnieć, że w ostatnim miesiącu 2016r. wartość rezerw ukształtowała się na poziomie 108.039 mln EUR (wzrost o 24,4% rdr). Prognozy mówią, że także w styczniu 2017r. możemy spodziewać się wzrostu. W piątek Biuro Analiz Ekonomicznych USA opublikuje kompleksowe dane o tamtejszym handlu zagranicznym w dwunastym miesiącu roku. Warto przypomnieć, że w listopadzie deficyt w handlu wyniósł 45,2 mld USD. Wartość wyeksportowanych towarów wyniosła wtedy 185,83 mld USD, natomiast sprowadzonych do kraju 231,07 mld USD. Obserwatorzy rynkowi są przekonani, że w grudniu ubiegłego roku deficyt ustabilizował się na poziomie zbliżonym do listopadowego. Tygodniowy Informator Ekonomiczny 3
CO BYŁO PIERWSZE JAJKO CZY KURA? Poziom stóp, niezmienny od dłuższego już czasu i uchodzący na tle deflacyjnej gospodarki za wzór rozsądku i rozwagi, już w najbliższych miesiącach może okazać się mocno nieadekwatny. Najbliższy czas przyniesie nam konieczność przemyślenia zasadności wprowadzenia sporej zmiany w zakresie prowadzenia polityki monetarnej. Poziom stóp, niezmienny od dłuższego już czasu i uchodzący na tle deflacyjnej gospodarki za wzór rozsądku i rozwagi, już w najbliższych miesiącach może okazać się mocno nieadekwatny. Co ważne, na ile nieadekwatny będzie wiadomo dopiero w praniu. Bo choć panuje powszechna zgoda, że już za nami okres deflacji, to jednak to jak wysoką okaże się inflacja i na jak długo pozostanie na podwyższonym poziomie pozostaje zagadką. W ramach dyskusji nad inflacją jednym z zasadniczych pytań okaże się to formułowane nieco żartobliwie: co było pierwsze - jajko czy kura?. Pojawia się ono w dyskusjach nad wieloma aspektami życia. Stawiamy je zwłaszcza wtedy, gdy pragniemy jednoznacznie wyznaczyć kierunek zależności przyczynowo skutkowej pomiędzy jakimiś zjawiskami. Najciekawiej robi się kiedy zabierzemy się za obserwację zjawisk, pomiędzy którymi kierunek owej zależności przyczynowo skutkowej jest zmienny. Wtedy zabranie się do rzeczy formalnie i najlepiej przy pomocy metod ilościowych może zwrócić informację, że owej zależności nie ma wcale. W przypadku dyskusji nad poziomem inflacji i adekwatnym do niego ustawieniem polityki monetarnej chodzi o związek pomiędzy cenami przemysłowymi (PPI) i cenami konsumenckimi (CPI). Z jednej strony zmiany cen zaopatrzenia bardzo istotnie wpływają na ceny w handlu detalicznym (czyli PPI zmienia CPI). Ceny producentów na ceny konsumpcyjne zazwyczaj przekładają się z niewielkim opóźnieniem potrzebnym na dotarcie towaru (poprzez system pośredników) do odbiorców finalnych. W zależności od rodzaju towaru może to być od tygodnia - dwóch do maksymalnie dwóch - trzech miesięcy. Z drugiej jednak strony, szybko rosnące ceny konsumenckie skłaniają do intensyfikowania żądań płacowych, a przez to zwiększają koszty wytwarzania i zwiększają ceny przemysłowe (czyli to CPI zmienia PPI). W szczególności ma to znaczenie w gospodarkach, w których walka z nadmierną inflacją nie powiodła się do tego stopnia, że ugruntowały się tam powszechne systemy indeksacyjne (płac, świadczeń, ale i cen artykułów i usług podstawowych). W tę stronę (a w zasadzie podobnym procesem) działa też tzw. efekt drugiej rundy stosunkowo często przywoływany u nas jako zagrożenie, ale szczęściem nie aż tak często objawiający się faktycznie. Wygląda on tak, że po gwałtownym, pojedynczym, impulsie inflacji następują żądania płacowe doprowadzające do rozkręcenia spirali inflacji. W przypadku dyskusji nad poziomem inflacji i adekwatnym do niego ustawieniem polityki monetarnej chodzi o związek pomiędzy cenami przemysłowymi (PPI) i cenami konsumenckimi (CPI). Zależności działające w obie opisane wyżej strony są intuicyjne i dość często obserwowane w naszej rzeczywistości gospodarczej. Gdyby jednak tak dobrać się do nich formalnymi metodami (badając zjawisko na dość długim szeregu czasowym) należałoby orzec, że ceny przemy- Tygodniowy Informator Ekonomiczny 4
Dynamika roczna cen, płac i świadczeń społecznych 14,0% od stycznia 2017 prognoza KUKE 12,0% 10,0% 8,0% 6,0% 4,0% 2,0% 0,0% -2,0% -4,0% 01.07 04.07 07.07 10.07 01.08 04.08 07.08 10.08 01.09 04.09 07.09 10.09 01.10 04.10 07.10 10.10 01.11 04.11 07.11 10.11 01.12 04.12 07.12 10.12 01.13 04.13 07.13 10.13 01.14 04.14 07.14 10.14 01.15 04.15 07.15 10.15 01.16 04.16 07.16 10.16 01.17 04.17 07.17 10.17 01.18 04.18 07.18 10.18 Ceny towarów i usług konsumpcyjnych Ceny produkcji sprzedanej przemysłu Płace w sektorze przedsiębiorstw Emerytura pracownicza słowe i konsumenckie nie mają wyraźnego i jasnego powiązania. Wyszła by więc sprzeczna z doświadczeniem bzdura. Bo prawdę mówiąc zawsze działają obie te zależności. Przez długi czas przy wciąż podwyższonym poziomie bezrobocia i do tak niedawna krzyczących z wielu nagłówków haseł kryzys ta druga działa wyraźnie słabiej niż jeszcze dziesięć lat temu. Z pierwszą zależnością też nie jest do końca sprawa łatwa kiedy i w jakiej sile jej poszukiwać. Zmianę cen paliw na koszyku konsumenckim widzimy przynajmniej dwa razy. Od ręki po kilku dniach w sekcji transport (ceny na stacjach opóźnione są do hurtowych bardzo niewiele). I po jakimś czasie, gdy przedsiębiorcy nie będą już mogli na siebie brać zwyżki kosztów wytwarzania (surowiec) oraz transportu (paliwo w firmach). Podobnie jest z cenami żywności. Przykładowo zmiany cen warzyw i owo- Można stwierdzić, że jednoznaczne określenie efektu zmian cen przemysłowych na konsumenckie nie jest łatwe. Ale twierdzenie, że owa zależność jest nieistotna - trzeba z mocą określić jako wylewanie dziecka z kąpielą. ców na targowiskach widać i od ręki i z pewnym opóźnieniem. Jako druga fala ujawniają się one bowiem jako konsekwencja wzrostu cen surowca. Równie ciekawie prezentują się dywagacje kiedy, jak i w jakiej skali widoczne są zmiany cen energii elektrycznej (dla konsumentów i przemysłu). Podsumowując można stwierdzić, że jednoznaczne określenie efektu zmian cen przemysłowych na konsumenckie nie jest łatwe. Ale twierdzenie, że owa zależność jest nieistotna - trzeba z mocą określić jako wylewanie dziecka z kąpielą. Od lata 2014 trwaliśmy wręcz w deflacji (ceny konsumenckie okazywały się systematycznie niższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego). Co ciekawe powrót do inflacji spóźniał nam się, ponieważ w gospodarce światowej pojawiały się kolejne szoki zbijające ceny surowców czy żywności. Ostatnią dekadę mieliśmy wyjątkowo urozmaiconą w zakresie procesów inflacyjnych. Szczególnie widowiskowo prezentowały się naprzemienne falowania tempa inflacji. Jeszcze w roku 2008 wysoka była inflacja konsumencka, wspierana wysoką dynamiką płac i świadczeń społecznych. Ale miała miejsce przy niskich cenach przemysłowych. Te ostatnie przechodząc czasowo w deflację zbiły zmiany cen konsumpcyjnych do rozsądnego poziomu w roku 2010. Jednak potem bardzo szybko rosnąc znów - wyciągnęły inflację konsumencką w roku 2011 i 2012 sporo ponad dopuszczalne normy (górne widełki celu inflacyjnego to 3,5%). Wtedy już jednak płace i świadczenia nie rozpędzały inflacji. Ta zaczęła spadać od przełomu lat 2012 i 2013. Od lata 2014 trwaliśmy wręcz w deflacji (ceny konsumenckie okazywały się systematycznie niższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego). Co ciekawe powrót do inflacji spóźniał nam się, ponieważ w gospodarce światowej pojawiały się kolejne szoki zbijające ceny surowców czy żywności. Jednak wzmiankowana deflacja była efektem przede wszystkim obniżania dynamiki cen przemysłowych. Zmniejszała się ona z wysokiego poziomu w początku roku 2012 - przechodząc na stronę deflacyjną już w listopadzie tamtego roku. Od tamtej pory, przez wiele kwartałów ceny przemysłowe wciąż okazywały się niższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. W ostatnim czasie sytuacja uległa odmianie. We wrześniu ubiegłego roku po Tygodniowy Informator Ekonomiczny 5
W pierwszych miesiącach 2017 r. dojście inflacji przemysłowej spodziewane jest nawet w okolice 5% raz pierwszy od 47 miesięcy ceny przemysłowe okazały się wyższe niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Najpierw niewiele bo tylko o 0,2%. Jednak już w grudniu inflacja przemysłowa sięgała 3,0%, a w pierwszych miesiącach 2017 spodziewane jest dojście nawet w okolice 4% 5%. Nie pozostało to obojętne dla cen konsumpcyjnych. Deflacja w ich przypadku po raz ostatni zanotowana została w październiku ubiegłego roku. W listopadzie ceny były już takie same jak w analogicznym okresie roku poprzedniego, a w grudniu okazały się o 0,8% wyższe niż przed dwunastoma miesiącami. Pierwsze miesiące przyniosą dalszy wzrost, ale wciąż nie jest pewne czy bardziej w okolice 1,5% czy jednak nieco powyżej 2,5%. Sporo będzie tu zależeć od ostatecznej dynamiki cen przemysłowych. Ostatnie wzrosty PPI to złożenie wzrostów cen surowców i paliw, osłabienia złotego, ale również pojawienia się podwyżek odraczanych przez wiele kwartałów w obawie przed drastycznym spadkiem popytu. Ich pojawienie się również w cenach konsumpcyjnych może odbić się na żądaniach płacowych zwłaszcza w dobie przechodzenia rynku z rynku pracodawcy na rynek pracownika. Z tego wszystkiego wynika, że w naszym przypadku przez kila ostatnich lat zdawało się, że pierwsze było jednak jajko. Ale wraz z poprawą sytuacji na rynku pracy i powrotem inflacji konsumenckiej w wyższe rejony - badania znów zaczną wskazywać pierwszeństwo kury Michał Kolasa analityk Od wielu lat zajmuje się analizą sytuacji makroekonomicznej w Polsce i na świecie. Prywatnie pasjonat piłki nożnej, aktywnych form wypoczynku oraz literatury fantastycznonaukowej. Piotr Soroczyński Główny Ekonomista KUKE S.A., dwadzieścia lat praktyki w zespołach analitycznych: KUKE, Banku Handlowego i Banku Ochrony Środowiska. Doświadczenie w zakresie oceny gospodarczej i politycznej krajów, kondycji finansowej banków oraz podmiotów niefinansowych. Najbardziej ceni ciekawość świata (jak wyglądał kiedyś i jak działa dziś) oraz wyobraźnię. Czyta bardzo różne książki ale muzyki słucha raczej ciężkiej. Ostatnie wzrosty PPI to złożenie wzrostów cen surowców i paliw, osłabienia złotego, ale również pojawienia się podwyżek odraczanych przez wiele kwartałów w obawie przed drastycznym spadkiem popytu. Ich pojawienie się również w cenach konsumpcyjnych może odbić się na żądaniach płacowych zwłaszcza w dobie przechodzenia rynku z rynku pracodawcy na rynek pracownika. Andrzej Kochman Główny Specjalista w biurze Głównego Ekonomisty, zajmuje się analizą sytuacji makroekonomicznej w Polsce i na świecie oraz badaniem kondycji branż w Polsce. Posiadający przeszło dziesięcioletnie doświadczenie pracy w KUKE. Prywatnie pasjonuje się historią. Tygodniowy Informator Ekonomiczny 6
KURSY Fixing NBP 3-02 2-02 1-02 31-01 30-01 ost. 30 ost. 100 PLN/USD 4,0014 3,9835 4,0071 4,0446 4,0472 4,1115 4,0507 PLN/EUR 4,2985 4,3084 4,3221 4,3308 4,3291 4,3686 4,3677 PLN/CHF 4,0192 4,0307 4,0465 4,0625 4,0625 4,0779 4,0506 Londyn 3-02 2-02 1-02 31-01 30-01 ost. 30 ost. 100 USD/EUR 1,0742 1,0816 1,0786 1,0708 1,0697 1,0627 1,0791 USD/GBP 1,2485 1,2696 1,2605 1,2414 1,2527 1,2352 1,2454 CHF/USD 0,9956 0,9883 0,9903 0,9956 0,9986 1,0082 0,9998 JPY/USD 113,12 112,45 113,33 113,89 114,67 115,03 110,09 PROGNOZY MAKROEKONOMICZNE MIESIĘCZNE X 16 XI 16 XII 16 I 17 II 17 Rezerwy walutowe, mln EUR 103 158 104 193 108 064 111 306 112 419 Inflacja (CPI), r/r -0,2% 0,0% 0,8% 1,7% 2,0% Produkcja przemysłowa, r/r -1,3% 3,3% 2,3% 7,7% 3,7% Ceny prod. przem. (PPI), r/r 0,6% 1,8% 3,0% 3,7% 3,8% Stopa bezrobocia 8,2% 8,2% 8,3% 8,8% 8,7% Bilans obr. bieżących mln EUR -531-427 -625-217 -169 Eksport towarów, mln EUR 15 327 15 943 14 015 14 686 15 256 Import towarów, mln EUR 15 455 15 841 14 135 14 115 14 958 Złoty na fixingu USD/EUR ROCZNE 2014 2015 2016 2017 2018 PKB - wzrost realny 3,4% 3,6% 2,8% 3,7% 3,7% 4,30 4,25 4,20 4,15 4,10 4,05 4,00 3,95 3,90 3,85 3,80 PLN/USD PLN/EUR 4,55 4,50 4,45 4,40 4,35 4,30 4,25 4,20 4,15 4,10 1,14 1,12 1,10 1,08 1,06 1,04 1,02 CPI XII/XII -1,0% -0,5% 0,8% 1,5% 1,4% CPI średniorocznie 0,0% -0,9% -0,6% 2,0% 1,5% Eksport r/r (EUR) 6,4% 8,4% 2,2% 7,3% 9,2% Import r/r (EUR) 8,3% 4,9% 2,6% 6,6% 9,5% Bilans obr. bież / PKB -2,1% -0,6% -0,6% 0,0% -0,2% Depozyty XII/XII 8,1% 8,9% 8,6% 8,0% 7,5% 21-09 5-10 19-10 2-11 16-11 30-11 14-12 28-12 11-01 25-01 21-09 5-10 19-10 2-11 16-11 30-11 14-12 28-12 11-01 25-01 Należności XII/XII 7,3% 7,0% 4,5% 9,2% 8,2% DEPOZYTY MIĘDZYBANKOWE WIBOR 3-02 2-02 1-02 31-01 30-01 ost. 30 ost. 100 T/N 1,60 1,60 1,59 1,57 1,57 1,51 1,58 1 tyg. 1,46 1,60 1,60 1,60 1,60 1,59 1,60 1 mies. 1,53 1,66 1,66 1,66 1,60 1,66 1,66 3 mies. 1,61 1,73 1,73 1,73 1,73 1,73 1,72 6 mies. 1,33 1,81 1,81 1,81 1,81 1,81 1,58 LIBOR 3-02 2-02 1-02 31-01 30-01 ost. 30 ost. 100 USD 3M 1,03 1,03 1,03 1,03 1,03 1,02 0,94 EUR 3M -0,34-0,34-0,34-0,34-0,35-0,34-0,33 CHF 3M -0,73-0,73-0,73-0,73-0,73-0,73 0,38 GIEŁDY POLSKA 3-02 2-02 1-02 31-01 30-01 ost. 30 ost. 100 WIG 55 408 55 303 55 652 55 232 55 060 53 822 50 163 WIG 20 2 076 2 065 2 079 2 057 2 051 2 023 1 864 ŚWIAT 3-02 2-02 1-02 31-01 30-01 ost. 30 ost. 100 Dow Jones 20 068 19 884 19 888 19 866 19 965 19 903 19 078 NASDAQ 5 667 5 636 5 643 5 615 5 614 5 560 5 374 FTSE 100 7 188 7 141 7 108 7 099 7 118 7 209 6 984 DAX 11 651 11 628 11 660 11 535 11 682 11 612 11 001 Nikkei 225 18 918 18 915 19 148 19 041 19 369 19 164 18 146 Hang Seng 23 129 23 185 23 318 22 787 22 834 WIBOR LIBOR Polska USA 1,80 1,00 0,75 56 000 2 100 20 250 6 000 1,60 0,50 0,25 54 000 2 000 19 500 5 750 1,40 0,00-0,25 52 000 1 900 18 750 5 500 1,20-0,50 50 000 1 800 5 250 1,00-0,75-1,00 48 000 1 700 18 000 5 000 20-09 4-10 18-10 1-11 15-11 29-11 13-12 27-12 10-01 24-01 20-09 20-11 20-12 20-01 46 000 1 600 17 250 4 750 T/N W 1 m DEPOZYTY MIĘDZYBANKOWE USD 3M EUR 3M CHF 3M 22-09 6-10 3-11 17-11 1-12 15-12 29-12 12-01 26-01 22-09 6-10 3-11 17-11 1-12 15-12 29-12 12-01 26-01 WIG WIG 20 Dow Jones NASDAQ Stopy procentowe Podstawowa Rent 2Y Rent 5Y Europa Daleki Wschód Polska 1,50 2,20 3,13 7 400 12 000 20 000 25 000 USA 0,75 1,18 1,88 7 200 11 500 19 000 24 000 Japonia -0,10-0,22-0,09 7 000 11 000 18 000 23 000 UK 0,25 0,11 0,55 6 800 10 500 17 000 22 000 Niemcy 0,00-0,73-0,33 6 600 10 000 16 000 21 000 Francja 0,00-0,54-0,06 6 400 9 500 15 000 20 000 Włochy 0,00 0,02 0,88 6 200 9 000 14 000 19 000 Kanada 0,50 0,77 1,10 28-09 12-10 26-10 9-11 23-11 7-12 21-12 4-01 18-01 1-02 22-09 6-10 3-11 17-11 1-12 15-12 29-12 12-01 26-01 Szwajcaria -0,75-0,90-0,57 FTSE 100 DAX Nikkei 225 Hang Seng W przygotowaniu informatora wykorzystano dane: GUS, NBP, PAP, Eurostatu, Rzeczpospolitej, Parkietu, money.pl, bankier.pl, ISBNews. Niniejszy materiał został opracowany wyłącznie w celu informacyjnym. KUKE S.A. nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w przedstawionym materiale. Materiał może być wykorzystywany do opracowań własnych w całości lub części wyłącznie pod warunkiem powołania się na źródło. Tygodniowy Informator Ekonomiczny 7