Sześć mitów o pieniądzu i inflacji

Podobne dokumenty
Plan wykładu 8 Równowaga ogólna w małej gospodarce otwartej

Krzywa IS Popyt inwestycyjny zależy ujemnie od wysokości stóp procentowych.

System pieniężny a stabilność makroekonomiczna. Mateusz Machaj

Wykład 19: Model Mundella-Fleminga, część I (płynne kursy walutowe) Gabriela Grotkowska

T7. Szoki makroekonomiczne. Polityka wobec szoków

Polityka monetarna państwa

MODEL IS LM POPYT GLOBALNY A STOPA PROCENTOWA. Wzrost stopy procentowej zmniejsza popyt globalny. Spadek stopy procentowej zwiększa popyt globalny.

T. Łuczka Kapitał obcy w małym i średnim przedsiębiorstwie. Wybrane aspekty mikro i makroekonomii

Determinanty kursu walutowego w krótkim okresie

Globalny kryzys ekonomiczny Geneza, istota, perspektywy

Korekta nierównowagi zewnętrznej

Ekonomia wykład 03. dr Adam Salomon

AKADEMIA MŁODEGO EKONOMISTY

Makroekonomia I. Jan Baran

Akademia Młodego Ekonomisty

Technikum Nr 2 im. gen. Mieczysława Smorawińskiego w Zespole Szkół Ekonomicznych w Kaliszu

Spis treści. Przedmowa do wydania polskiego Przedmowa WPROWADZENIE

Krzysztof Osiński BIZNES MIĘDZYNARODOWY NA PROGU XXI WIEKU KOMPENDIUM

Gniew i Lód: raport o dwóch krajach PIIIGS

MODEL AS-AD. Dotąd zakładaliśmy (w modelu IS-LM oraz w krzyżu keynesowskim), że ceny w gospodarce są stałe. Model AS-AD uchyla to założenie.

Spis treêci.

WZROST GOSPODARCZY DEFINICJE CZYNNIKI WZROSTU ZRÓWNOWAŻONY WZROST WSKAŹNIKI WZROSTU GOSPODARCZEGO ROZWÓJ GOSPODARCZY. wewnętrzne: zewnętrzne:

Pieniądz. Polityka monetarna

Podstawy ekonomii wykład 03. dr Adam Salomon

dr Bartłomiej Rokicki Katedra Makroekonomii i Teorii Handlu Zagranicznego Wydział Nauk Ekonomicznych UW

Wykład 9. Model ISLM

- potrafi wymienić. - zna hierarchię podział. - zna pojęcie konsumpcji i konsumenta, - zna pojęcie i rodzaje zasobów,

Austriacka teoria cyklu koniunkturalnego a teorie głównego nurtu. Mateusz Benedyk

AKADEMIA MŁODEGO EKONOMISTY

dr Bartłomiej Rokicki Chair of Macroeconomics and International Trade Theory Faculty of Economic Sciences, University of Warsaw

Przegląd prognoz gospodarczych dla Polski i świata na lata Aleksander Łaszek

Ceny aktywów to też ceny

Przykładowe pytania na egzamin ustny

I = O s KLASYCZNA TEORIA RÓWNOWAGI PRAWO RYNKÓW J. B. SAYA WNIOSKI STOPA RÓWNOWAGI STOPA RÓWNOWAGI TEORIA REALNEJ STOPY PROCENTOWEJ

Zysk z depozytów - co go kształtuje? BlogneoBANK.wordpress.com

Makroekonomia gospodarki otwartej. Temat 9: Model Mundella-Fleminga, część II (sztywne kursy walutowe) Gabriela Grotkowska

Makroekonomia 1. Modele graficzne

Międzynarodowe stosunki gospodarcze Wykład XII. Bilans płatniczy

Cykl koniunkturalny. Gabriela Przesławska Uniwersytet Wrocławski Instytut Nauk Ekonomicznych Zakład Polityki gospodarczej

Pieniądz i rynek pieniężny (część druga) dr Krzysztof Kołodziejczyk

Newsletter TFI Allianz

Spis treści. Wstęp (S. Marciniak) 11

Wykład 20: Model Mundella-Fleminga, część II (sztywne kursy walutowe) Gabriela Grotkowska

MAKROEKONOMIA II KATARZYNA ŚLEDZIEWSKA

ZAŁOŻENIA. STRONA POPYTOWA (ZAGREGOWANY POPYT P a ): OGÓLNA RÓWNOWAGA RYNKU. STRONA PODAŻOWA (ZAGREGOWANA PODAŻ S a )

Pieniądz i system bankowy

Inflacja. Zgodnie z tym, co poznaliśmy już przy okazji modelu ISLM wiemy, że rynek pieniądza jest w stanie równowagi, gdy popyt jest równy podaży:

11. Emisja bonów skarbowych oznacza pożyczkę zaciągniętą przez: a) gospodarstwo domowe b) bank komercyjny c) sektor publiczny d) firmę prywatną

MAKROEKONOMIA II KATARZYNA ŚLEDZIEWSKA

Prognozy wzrostu dla Polski :58:50

SYSTEM BANKOWY. Finanse

Makroekonomia 1 - ćwiczenia

Makroekonomia Gospodarki Otwartej Wykład 2 Model klasyczny gospodarki otwartej

KROK 6 ANALIZA FUNDAMENTALNA

Banki komercyjne utrzymują rezerwę obowiązkową na rachunkach bieżących w NBP albo na specjalnych rachunkach rezerwy obowiązkowej.

Autonomiczne składniki popytu globalnego Efekt wypierania i tłumienia Krzywa IS Krzywa LM Model IS-LM

Makroekonomia 1 Wykład 6: Model klasyczny gospodarki otwartej

Makroekonomia 1 Wykład 6: Model klasyczny gospodarki otwartej

Makroekonomia David Begg, Stanley Fisher, Gianluigi Vernasca, Rudiger Dornbusch

Determinanty dochodu narodowego. Analiza krótkookresowa

MAKROEKONOMIA Blok IV. Pieniądz i polityka monetarna

EGZAMIN Z MAKROEKONOMII I Wersja przykładowa

Makroekonomia 1 dla MSEMen. Gabriela Grotkowska

Polityka pieniężna i fiskalna

Międzyrynkowa analiza kursów walutowych SPIS TREŚCI

Polityka fiskalna i pieniężna

Spis treści. Wstęp Dariusz Rosati Część I. Funkcjonowanie strefy euro

dr Bartłomiej Rokicki Katedra Makroekonomii i Teorii Handlu Zagranicznego Wydział Nauk Ekonomicznych UW

Ćwiczenia 5, Makroekonomia II, Rozwiązania

Oszczędzanie a inwestowanie..

Prognoza z zimy 2014 r.: coraz bardziej widoczne ożywienie gospodarcze

Teoria Optymalnego Obszaru Walutowego

Polityka monetarna. Wykład 11 WNE UW Jerzy Wilkin. J. Wilkin - Ekonomia

PRZYKŁADOWY EGZAMIN Z MAKROEKONOMII I

Dane PMI Interpretacja badań

Rozdział 15. podręcznika Wolna przedsiębiorczość - bank centralny

Spis treści. Część trzecia Kursy walutowe i makroekonomia gospodarki otwartej

MAKROEKONOMIA 2. Wykład 1. Model AD/AS - powtórzenie. Dagmara Mycielska Joanna Siwińska - Gorzelak

1 PRZEDMIOT I METODA NAUKI FINANSÓW

POPYT KREUJE PODAŻ - KEYNESOWSKI MODEL GOSPODARKI

Makroekonomia 1 Wykład 12: Naturalna stopa bezrobocia i krzywa AS

Kryzys i Zarządzanie ryzykiem

Makroekonomia 1 Wykład 5: Klasyczny model gospodarki zamkniętej

First Prev Next Last Go Back Full Screen Close Quit. Katedra Makroekonomii i Teorii Handlu Zagranicznego WNE UW Leszek Wincenciak.

Centrum Europejskie Ekonomia. ćwiczenia 8

WZROST GOSPODARCZY DEFINICJE CZYNNIKI WZROSTU ZRÓWNOWAŻONY WZROST WSKAŹNIKI WZROSTU GOSPODARCZEGO. Dynamika PKB w latach ROZWÓJ GOSPODARCZY

Makroekonomia Gospodarki Otwartej Wykład 11 Równowaga zewnętrzna i wewnętrzna w gospodarce otwartej Diagram Swana

dr Bartłomiej Rokicki Katedra Makroekonomii i Teorii Handlu Zagranicznego Wydział Nauk Ekonomicznych UW

Makroekonomia 1 Wykład 7: Wprowadzenie do modelu keynesowskiego fluktuacji gospodarczych

Perspektywy rynku. w 2009 roku Spragnieni krwi

Sektor Gospodarstw Domowych. Instytut Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk GOSPODARKA POLSKI PROGNOZY I OPINIE. Warszawa

Bardzo dobra Dobra Dostateczna Dopuszczająca

Gospodarka otwarta i bilans płatniczy

Akademia Młodego Ekonomisty

Polityka makrostabilnościowa jako konieczny element polityki stabilizowania koniunktury. Prof. dr hab. Marek Belka Prezes Narodowego Banku Polskiego

MAKROEKONOMICZNE PODSTAWY GOSPODAROWANIA

Makroekonomia Gregory N. Mankiw, Mark P. Taylor

Pieniądz i system bankowy

pieniężnej. Jak wpłynie to na: krzywą LM... krajową stopę procentową... kurs walutowy... realny kurs walutowy ( przyjmij e ) ... K eksport netto...

Transkrypt:

Sześć mitów o pieniądzu i inflacji Autor: Patrick Barron Tłumaczenie: Łukasz Norman Poniżej podanych jest sześć najczęściej występujących mitów ekonomicznych, które często ukazują się w najpopularniejszych mediach. Każdy mit został przeze mnie krótko opisany, a następnie pobieżnie skonfrontowany z rzeczywistością przedstawioną z perspektywy Austriackiej Szkoły Ekonomii. Mit 1: Zwiększona ilość pieniądza prowadzi do większego dobrobytu. Keynesistowski mit, w myśl którego zwiększający się popyt zagregowany poprzez podwyższoną podaż pieniądza skutkuje wzrostem wydatków, niższym bezrobociem, intensyfikacją produkcji oraz wyższym standardem życia. W rzeczywistości jednak wzrost ilości pieniądza (wprowadzonego na rynek poprzez kredyty bankowe z nowo wykreowanych rezerw) prowadzi do niewłaściwych decyzji inwestycyjnych. Struktura czasowa produkcji zostaje zachwiana poprzez stymulowanie inwestycji w projekty, których konsumpcja końcowa będzie mieć miejsce dopiero w odległej przyszłości. W gospodarce nie ma wystarczająco dużo środków na ukończenie wszystkich projektów, gdyż niezmieniona jest indywidualna preferencja czasowa, co z kolei oznacza brak wzrostu oszczędności. W przypadku podniesienia się cen ze względu na ową preferencję czasową, rozpoczęte projekty będą likwidowane, czego implikacją będzie strata kapitału. Scenariusz ten przewiduje również zmniejszenie produkcji oraz zwiększenie bezrobocia będącego następstwem procesu adaptacji pracowników do nowej rzeczywistości gospodarczej. Mit 2: Sterowanie wysokością stóp procentowych prowadzi do gospodarczego dobrobytu. Jest to następstwo mitu pierwszego. Niemniej jednak zasługuje on na osobny komentarz. Z keynesistowskiego punktu widzenia niższe stopy procentowe zawsze przynoszą korzyści, a więc ważnym zadaniem władz monetarnych jest ich obniżanie poprzez operacje otwartego rynku.

W rzeczywistości stopy procentowe są produktem rynku, ponieważ odzwierciedlają one zależności między popytem na fundusze pożyczkowe, a ich dostępnością. Z perspektywy czasu można stwierdzić, iż niższe lub wyższe stopy procentowe mogą wynikać z wielorakich pobudek, z których żadna nie jest na pierwszy rzut oka ani dobra, ani zła. Wysokie stopy procentowe mogą na przykład wystąpić, gdy przedsiębiorcy mają na horyzoncie możliwości dające im wysoką stopę zwrotu, jako wynik zmniejszenia regulacji lub przełomowych zmian technologicznych. Jeśli natomiast preferencja czasowa pozostaje niezmieniona, a co za tym idzie również nie zmienia się stopa oszczędności, stopa procentowa wzrasta, angażując w ten sposób niewielkie oszczędności w najbardziej pożądane inwestycje. W jeszcze innym przypadku stopy procentowe mogą być niższe ze względu na zmianę preferencji czasowej, która prowadzi do wzrostu oszczędności. Poziom stóp procentowych spada, gdy możliwości przedsiębiorców pozostają niezmienione. Podobnie wygląda sytuacja z popytem na kredyty, który zwiększa się wraz ze wzrostem oszczędności i vice versa. Dochodzimy więc do stwierdzenia, iż sterowanie poziomem stóp procentowych jest doprawdy aktem fantazji władz monetarnych, którzy wydają się być pewni swojej wiedzy na temat tego, jak ich wciąż zmieniające się decyzje mogą wpłynąć na popyt pieniądza oraz jego podaż. Mit 3: Obniżenie kursu waluty, tak by więcej waluty krajowej wymienić na walutę obcą, będzie prowadziło do uzdrowienia gospodarki napędzanej eksportem. W rzeczywistości żaden kraj nie może zmuszać innego do dotowania swojej gospodarki poprzez sterowanie kursem wymiany walut. Większe nakłady waluty lokalnej dotują kupców zagranicznych w krótkim okresie. W dłuższej perspektywie doprowadzają jednak do wzrostu cen na rynku krajowym. Początkowi beneficjenci nowego przypływu gotówki tacy jak eksporterzy, a także ich pracownicy oraz dostawcy korzystają na przepływie majątku od późniejszych beneficjentów owych pieniędzy. Niestety wraz ze wzrostem poziomu cen wynikającego ze zwiększenia podaży pieniądza krajowego, korzyści dla kupców zagranicznych zaczynają się ulatniać. Wtedy eksporterzy zaczynają naciskać na władze monetarne, by te przeprowadziły kolejną rundę interwencji walutowych, dzięki czemu najwięcej zyskują kupcy zagraniczni. Eksporterzy mogą cieszyć się sukcesem połowicznym, ale ich radość nie trwa długo, gdyż

ostatecznie tracą oni swoją przewagę. Największymi przegranymi są jednostki nieeksportujące, szczególnie emeryci. Mit 4: Ekspansja pieniądza nie prowadzi do wzrostu cen. Rząd Stanów Zjednoczonych jest obecnie zaangażowany w kampanię propagandową mającą na celu przekonanie nas, iż może on dokonać zarówno monetyzacji rządowego długu, jak i poluzować swoją politykę pieniężną bez wzrostu poziomu cen. W rzeczywistości jednak w sferze monetarnej nie da się uciec od podstawowych praw ekonomicznych. Zarówno Ludwig von Mises, jak i późniejsi wybitni austriaccy ekonomiści, tacy jak Murray N. Rothbard, wyjaśnili, iż relacja między wzrostem ilości pieniądza a wzrostem poziomu cen nie następuje w sposób mechaniczny. Niemniej jednak nawet Mises utrzymywał, że podstawą teorii polityki pieniężnej jest ilościowa teoria pieniądza, która wskazuje na dodatnią relację pomiędzy podażą pieniędzy a poziomem cen. Prościej mówiąc, większa ilość pieniądza musi ostatecznie prowadzić do wyższych cen i na odwrót. Zamieszanie wprowadza fakt, że poziom cen może w zasadzie spaść, nawet w obliczu ekspansji podaży pieniądza scenariusz taki może wystąpić, gdy następuje proces gromadzenia wszystkich nowych środków finansowych oraz części istniejących już zasobów pieniężnych. Mises nazywa to pierwszym z trzech stadiów inflacji. Społeczeństwo oczekuje, że ceny nie pójdą w górę, a nawet wręcz przeciwnie, więc ludzie nie zwiększają swoich wydatków, nawet gdy mają do czynienia z ekspansją podaży pieniądza. Ostatecznie jednak społeczeństwo uświadamia sobie, iż podaż pieniądza wciąż rośnie oraz godzi się z tym, że ceny nie powrócą już do poziomu z poprzedniej złotej epoki. Na tym etapie ludzie zaczynają wydawać więcej, chcąc w ten sposób zdążyć przed nieuchronną podwyżką cen w niedalekiej przyszłości. Nawet jeśli podaż pieniądza zacznie się kurczyć, to i tak poziom cen będzie rósł, ponieważ społeczeństwo szybciej wyda wcześniej skumulowane środki pieniężne. Według Misesa jest to druga faza inflacji. W ostatniej fazie pieniądze tracą na wartości, bowiem społeczeństwo wydaje je tak szybko, jak to tylko możliwe. Mises określa tą fazę jako załamanie boomu (ang. crack-up boom). Mit 5: Bardziej stanowcze oraz skuteczne egzekwowanie coraz większej ilości regulacji może uchronić przed stratami kredytowymi i inwestycyjnymi.

Politycy oraz agencje nadzorujące uważają, że poprzednie kryzysy walutowe powodowane były przez trzy czynniki: głupotę, chciwość oraz przestępstwa dokonywane przez bankierów i handlarzy. W rzeczywistości jednak żadna armia agencji regulacyjnych, wyposażona w najnowsze instrumenty analityczne oraz będąca w stanie skutecznie narzucić swoje regulacje, nie jest w stanie uchronić nietrafionych inwestycji przed ekspansją podaży pieniądza. Ekspansja monetarna zachęca do inwestycji długoterminowych, dla których głównym wyznacznikiem w określeniu szans na powodzenie jest koszt pieniądza. Należy jednak pamiętać, iż bez wzrostu ilości realnych oszczędności, brak wystarczających środków sprawi, że wiele z tych inwestycji nigdy nie przyniesie korzyści, a więc zostaną one zlikwidowane. W tym przypadku straty po stronie banków oraz inwestorów są nieuchronne. Mit 6: Rząd może uchronić przed hiperinflacją. Jest to konsekwencja mitu czwartego. Nasze tęgie głowy zajmujące się kwestiami walutowymi wierzą, że ekspansja pieniądza nie pociąga za sobą wzrostu cen, co utwierdza ich w przekonaniu, iż mogą uchronić przed hiperinflacją, którą można określić jako totalne zniszczenie jednostki monetarnej służącej za uniwersalny środek wymiany. W rzeczywistości jednak hiperinflacja generowana jest przez brak zaufania do danej jednostki monetarnej, na co władze monetarne mogą nie mieć żadnego wpływu. Gdy tylko ludzie zaczynają panikować, chęci do przechowywania pieniędzy drastycznie maleją i równają się zeru. Ceny ostro szybują w górę. Nawet jeśli władze monetarne pójdą po rozum do głowy i zamrożą podaż pieniądza, paniki nie da się już zahamować nikt przecież nie chce skończyć jako ostatni posiadacz nic nie wartego banknotu. Bardziej realne jest jednak to, że władze monetarne przyczynią się (być może nieświadomie) do wybuchu jeszcze większej paniki, a to za sprawą wywieranej przez nich presji politycznej mającej pomóc w zwiększeniu płatności na rzecz najważniejszych grup swojego elektoratu: emerytów, wojskowych, jednostek z sektora bezpieczeństwa publicznego, kontrahentów rządowych itd. Miało to już miejsce w rewolucyjnej Francji czy też Niemczech okresu Republiki Weimarskiej. Jako bardziej współczesny przykład można podać dzisiejsze Zimbabwe. Sposób myślenia obecnych speców walutowych wydaje się być niepomny na lekcje z historii. Ostateczny przebieg hiperinflacji pozostaje otwarty. Trudno przewidzieć, czy przybierze pełną i błyskawiczną formę jak na przykład w latach 20. XX wieku w

Niemczech, czy będzie łagodniejsza, jak w wielu krajach Ameryki Południowej w latach 70. i 80. Wnioski Zachęcam, by austriaccy ekonomiści wskazywali na przedstawione powyżej mity za każdym razem, gdy stawiają im czoła. Sam mam na tym polu pewne sukcesy, gdyż wysłałem kilka listów do redakcji bardzo wpływowych gazet. Redaktorzy owych pism często wydają się być szczerze zadowoleni z otrzymania listu przybliżającego im austriacki punkt widzenia. Co więcej, korespondencja biznesowa często opiera się na keynesowskich przesłankach, które punkt ciężkości przesuwają na interwencje rządowe. Dziennikarze ekonomiczni często nie są odpowiednio przygotowani merytorycznie w zakresie ekonomii, a więc rolą austriackich ekonomistów jest również wytykanie im powyższych błędów.