Co z drogami wodnymi śródlądowymi?

Podobne dokumenty
Żegluga śródlądowa - zapomniana w Polsce gałąź transportu

ROLA TRANSPORTU ŚRÓDLĄDOWEGO W TRANSPORCIE INTERMODALNYM. Warszawa, marzec 2018

ŚRÓDLADOWE DROGI WODNE W ZRÓWNOWAŻONYM SYSTEMIE TRANSPORTOWYM KRAJU. Kpt.ż.ś. dr Krzysztof Woś

DIALOG EKSPERTÓW UE MOŻLIWOŚCI ROZWOJU ODRY ORAZ JEJ POŁĄCZEŃ Z SYSTEMEM RZEK I KANAŁÓW

Warszawa, dnia 30 marca 2018 r. Poz. 654 ROZPORZĄDZENIE. z dnia 22 marca 2018 r.

DIALOG EKSPERTÓW UE MOŻLIWOŚCI ROZWOJU ODRY ORAZ JEJ POŁĄCZEŃ Z SYSTEMEM RZEK I KANAŁÓW

Plany rozwoju śródlądowych dróg wodnych w Polsce

Konferencja Rozwój multimodalnych transportów w regionie Łaby/Odry - Odrzańska Droga Wodna - Jerzy Materna Sekretarz Stanu

Dojechać, dolecieć, dopłynąć :00:09

Stan obecny śródlądowego transportu wodnego oraz plany jego rozwoju w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju

INICJATYWY POMORZA DLA ROZWOJU DRÓG WODNYCH

Strategia rozwoju śródlądowych dróg wodnych w Polsce na lata z perspektywą do 2030 roku. Wrocław, 11 kwietnia 2016 r.

Drogi wodne w Polsce szansą na rozwój cywilizacyjny regionów

Polska jako istotne ogniwo korytarza transportowego północ południe

Transport wodny śródlądowy w Polsce w 2014 r.

WISŁA JAKO ISTOTNY ELEMENT KORYTARZA TRANSPORTOWEGO PÓŁNOC- POŁUDNIE. dr Tomasz Sowiński Związek Miast Nadwiślańskich

Porty Szczecin-Świnoujście jako platforma logistyczna w regionie

LOGISTIK-ANGEBOTE AM HAFENSTANDORT SZCZECIN-SWINOUJSCIE

Śródlądowe drogi wodne w Regionie Wodnym Dolnej Wisły

Marta Sikora. drogi wodnej Wisła-Odra szansa dla gospodarki regionu., Bydgoszcz: BDW MARGRAFSEN s.c., 2009, s

Projekt ENERGA Wisła Toruń

POLSKA 3.0 JEDYNY SPÓJNY PLAN ROZWOJU POLSKIEJ GOSPODARKI

Klastry jako element procesów rozwojowych żeglugi śródlądowej

konferencja Rzeki dla zrównoważonego rozwoju dr Jakub Majewski Żegluga śródlądowa a kolej - co wozić po rzekach Warszawa,

Dolna Odra na styku morza i rzeki

Techniczne aspekty drogi wodnej Odra Dunaj na odcinku Kędzierzyn Koźle granica Republiki Czeskiej. Konferencja Kędzierzyn - Koźle

Rozwój transportu towarów w Polsce - potrzeby, wymagania rynku i możliwości ich zaspokojenia w zgodzie ze zrównoważonym rozwojem

Żegluga śródlądowa to ogromny potencjał i ważny element zrównoważonego rozwoju Polski! Zobaczmy go!?.

Stan techniczny i parametry dróg wodnych

Drogi wodne przykłady inwestycji z XXI w.

EUROPEJSKI SYSTEM TRANSPORTU WODNEGO

Studium wykonalności dla dolnej Wisły oraz aktualne działania na rzecz przyjęcia przez Polskę Porozumienia AGN

Rola transportu morskiego w przewozach intermodalnych. InterModal 2018, Nadarzyn

dr Jakub Majewski Rola nowych linii kolejowych w poprawie dostępności regionów Warszawa,

Tendencje w rozwoju systemów intermodalnych w Europie

Kluczowe działania zrealizowane w 2016 roku. inwestycje. Priorytety 2017

Ad IV. Charakterystyka warunków nawigacyjnych i hydrologicznych poszczególnych odcinków drogi wodnej.

Dr kpt.ż.ś. Krzysztof Woś ŻEGLUGA ŚRÓDLĄDOWA SZANSE ROZWOJU

PERSPEKTYWY ROZWOJU POLSKIEGO ODCINKA MIĘDZYNARODOWEJ DROGI WODNEJ E 70. Bydgoszcz, 11 czerwca 2014

FRACHT 2019 VII FORUM TRANSPORTU INTERMODALNEGO GDAŃSK, 2-3 KWIETNIA 2019 / Projekt programu /

Rysunek 1. Miejsce SRT w systemie zintegrowanych strategii rozwoju kraju

Program Żegluga Śródlądowa

1. Budowanie wiarygodnych podstaw funkcjonowania i rozwoju tej gałęzi transportu

Znaczenie portów rzecznych dla rozwoju gospodarczego województwa lubuskiego

ŁĄCZNOŚĆ I TRANSPORT W POLSCE. Ewa Kaczmarek Kinga Jędrzejewska Katarzyna Balcer

Projekty transportowe Polski Zachodniej Transgraniczne Forum Samorządowe Polski Zachodniej

Centra logistyczne jako trójmodalne węzły w systemie przewozów multimodalnych. Eisenhüttenstadt 16 maja 2007 roku

Transport w Polsce. Wady polskiej sieci transportowej. Gęstość sieci drogowej w Polsce Wzrost liczby samochodów w Polsce

Miejsce polskiego rynku cargo w Europie

Wyniki Grupy PKP CARGO i perspektywy

Raport ITF: Wydatki na infrastrukturę transportową cz. II

Warunki funkcjonowania polskich przedsiębiorstw żeglugi śródlądowej

Transport w Polsce. Hasło programowe: Zakres treści: Cel ogólny: Cele szczegółowe: Wiadomości. Forma pracy: Metoda: Środki dydaktyczne:

Transport wodny śródlądowy w obsłudze portów morskich

ZAŁOŻENIA DO PLANÓW ROZWOJU ŚRÓDLĄDOWYCH DRÓG WODNYCH W POLSCE NA LATA Z PERSPEKTYWĄ DO ROKU 2030

Stanowisko polskich ekologicznych organizacji pozarządowych w debacie nt. przyszłości polityki TEN-T w Europie. Wojciech Szymalski

PERSPEKTYWY ROZWOJU ŻEGLUGI ŚRÓDLĄDOWEJ W POLSCE W LATACH

Rzeki. Zlewisko M. Bałtyckiego. Zlewisko M. Północnego. Zlewisko M. Czarnego. Dorzecze Wisły

Urząd Transportu Kolejowego. Perspektywy rozwoju transportu intermodalnego

KONGRES INICJATYW EUROPY WSCHODNIEJ

ZESZYTY NAUKOWE NR 12 (84) AKADEMII MORSKIEJ Szczecin 2007

Gospodarka morska w Polsce 2009 roku

GOSPODARKA MORSKA POLSKI 2013

Rozdział 5. Instrumenty ekonomiczne służące gospodarowaniu wodami

Tabela do zgłaszania uwag do projektu Programu rozwoju polskich portów morskich do roku 2020 (z perspektywą do 2030 roku)

KONCEPCJA REWITALIZACJI I ROZBUDOWY DROGI WODNEJ MIĘDZY WIELKIMI JEZIORAMI MAZURSKIMI A KANAŁEM AUGUSTOWSKIM NA I WARMIŃSKO MAZURSKIEGO

Nadrzędny interes publiczny w realizacji Programu budowy drogi wodnej Zalew Wiślany Zatoka Gdańska. Elbląg, 7 kwietnia 2016

ZARZĄDZENIE Dyrektora Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Szczecinie. z dnia 04 grudnia 2009 r.

Wyzwania Energetyki 2012 CEF

BRAK POŁĄCZEŃ TRANSGRANICZNYCH HAMULCEM ROZWOJU GOSPODARCZEGO REGIONU NA PRZYKŁADZIE KOSTRZYNA NAD ODRĄ

Porty morskie wybrzeża wschodniego CELE INWESTYCJE - KONKURENCYJNOŚĆ

TRANSPORT WODNY ŚRÓDLĄDOWY W SYSTEMIE TRANSPORTOWYM POLSKI

MIR: pierwsze umowy w sektorze transportu PO IiŚ (komunikat, korekta)

Platforma multimodalna Bydgoszcz-Solec Kujawski

Co kupić, a co sprzedać :22:58

Tadeusz Truskolaski TRANSPORT A DYNAMIKA WZROSTU GOSPODARCZEGO W POŁUDNIOWO-WSCHODNICH KRAJACH BAŁTYCKICH

14.MODEL ZINTEGROWANEGO SYSTEMU PRZEWOZÓW MULTIMODALNYCH ŁADUNKÓW ZJEDNOSTKOWANYCH

Proponujemy przyjęcie w nowej Strategii Rozwoju Transportu faktycznego priorytetu dla rozwoju kolei i przemysłu kolejowego.

Czy rząd ma politykę rozwoju Polski Zachodniej?

ŻEGLUGA NA ODRZE.

Transport samochodowy Transport samochodowy

Wspólne Polityki wykład 13, semestr 2 Polityki JRE. Dr Katarzyna Śledziewska. Katedra Makroekonomii i Teorii Handlu Zagranicznego

Wnosimy o wpisanie Międzynarodowego Portu Lotniczego Łódź Lublinek im. Władysława Reymonta do transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T.

Bydgoszcz w sieci bazowej TEN-T RAPORT

Komentarz technik żeglugi śródlądowej 314[02]-01 Czerwiec 2009

Plan rzeczowo-finansowy zadań postulowanych do programu działań poprawy stanu śródlądowych dróg wodnych dla transportu i turystyki wodnej.

Zachodniopomorskie wita :35:56

Na podstawie art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 2 grudnia 2000 r. o żegludze śródlądowej (Dz. U. z 2001r. Nr 5, poz. 43) zarządza się, co następuje:

Analiza i ocena potencjału przewozowego Odrzańskiej Drogi Wodnej 2

SZANSĄ DLA KUJAWSKO-POMORSKIEGO

TRANSPORT W POLSCE NA TLE KRAJÓW UNII EUROPEJSKIEJ

Port Gdańsk wykorzystywanie szansy

Transport wodny

Budowa kanału żeglugowego szansą dla rozwoju Elbląga

Co chcemy zrobić? Ile to będzie kosztować?

Tytuł prezentacji: Autor:

TYGODNIOWY BIULETYN HYDROLOGICZNY

PRZEDSIĘWZIĘCIA PLANOWANE DO REALIZACJI PRZEZ REGIONALNY ZARZĄD GOSPODARKI WODNEJ W SZCZECINIE

KSZTAŁCENIE ZAWODOWE W ŻEGLUDZE ŚRÓDLĄDOWEJ SZANSE I PERSPEKTYWY ROZWOJU RAFAŁ WOŹNIAK

Rzeka Warta. Połączenie wodne Wisła Odra: - Rzeka Noteć dolna - Kanał Bydgoski

Transkrypt:

25.12.2015 Co z drogami wodnymi śródlądowymi? Autor: Wieczorna WOPR,_Barka_i_Zamek_Książąt_Pomorskich w Szczecinie FOTO: cc wikimedia Adam Fularz W Europie nie ma kraju z dobrze rozwiniętą siecią rzeczną, który miałby tak mały udział transportu rzecznego w całości przewozów towarowych jak Polska. Nasz kraj jest pustą plamą na mapie europejskiej sieci kanałów żeglownych, dzięki czemu skutecznie oddzielamy system dróg wodnych Europy Zachodniej od systemu dróg wodnych Europy Wschodniej. Dziś nowoczesne kanały żeglowne kończą się na polskiej granicy pod Cedynią i w Eisenhüttenstadt w okolicach Gubina, i zaczynają na powrót dopiero w Kobryniu koło Brześcia, kilkanaście km za wschodnią granicą. Pomiędzy Odrą a Bugiem na mapie widnieje jedynie wymowna biała plama, a dziś istniejące odcinki polskich kanałów są jedynie wynikiem przedwojennych niemieckich programów rozwoju tego środka transportu, nigdy zaś dziełem polskich planistów? Dlaczego?

Przyczyny Analiza struktury polskiego transportu towarowego pokazuje nawet kilkudziesięciokrotne różnice w wielkości pracy przewozowej żeglugi w Polsce i w krajach Europy Zachodniej, przy bardzo zbliżonych warunkach geograficznych do jej uprawiania, czyli występowaniu terenów nizinnych i dobrze rozwiniętej sieci rzecznej. Przyczyny tego zupełnie odmiennego stanu upatrywać należy w niemal zupełnym braku infrastruktury dla rzecznego transportu śródlądowego, bowiem tych spełniających podstawowe kryteria dla uprawiania żeglugi (a więc drogi wodne klasy IV i powyżej) jest w Polsce zaledwie około setki km (po odjęciu odciętych od reszty sieci żeglownych fragmentów Wisły), podczas gdy w Europie sieć dróg wodnych dostępnych dla typowych barek (o tonażu 1350 ton) sięga 10 tys. km długości. Niezdecydowana polityka Analiza polityk transportowych krajów europejskich ukazuje znaczne różnice na niekorzyść Polski jeśli chodzi o transport rzeczny. Podczas gdy polskie polityki transportowe niemal przypadkiem tylko dostrzegają jego egzystencję, to w RFN odgrywa on jedną z głównych ról. Niemieccy politycy mają zupełnie inne podejście do żeglugi śródlądowej niż ich polscy koledzy: starają się umiejętną polityką spowodować jego szybki rozwój i widzą w nim skuteczne narzędzie umożliwiające odciążenie przepełnionej sieci drogowej. Występując publicznie, informują wyborców, iż dzięki rozbudowie sieci dróg wodnych z dróg znikną koleje ciężarówki. Tak też dzieje się w istocie, jeśli przeanalizujemy dane statystyczne dla transportu towarowego w RFN.

Dlaczego tak nie jest w Polsce? Niemiecki przykład Żegluga ma ogromny udział w przewozach towarowych RFN. Sztandarowym przykładem tego jest ponad 60-proc. udział żeglugi śródlądowej w przewozach transgranicznych między Niemcami a Holandią. W transporcie towarowym udział żeglugi śródlądowej w obsłudze przewozów wynosi 13,1 %, i jest to niewiele mniej niż udział kolei (14,7 % rynku). W RFN w przewozach towarowych dominuje transport samochodowy, obsługujący przewozy 72,2 % towarów. To właśnie w rozbudowie infrastruktury dla transportu rzecznego oraz budowie brakujących połączeń upatruje się możliwość przeniesienia części ruchu na sieć kanałów. Jak podają dokumenty Ministerstwa Infrastruktury (por. raport Stan i Perspektywy Rozwoju Żeglugi Śródlądowej w Polsce, MI 2003), ukończony w październiku 2003 gigantyczny most kanału Śródlądowego na rzeką Łabą, tworzący dwupoziomowy węzeł wodny w Magdeburgu oraz planowane połączenie Berlina z Odrą, umożliwią wielokrotny wzrost wielkości przewozów na modernizowanych drogach wodnych. I tak np. na Kanale Łaba-Havela (EHK) umożliwiony będzie wzrost przewozów z 4 mln ton w 1995 r. do 19 mln t w 2010 r., a na Kanale Śródlądowym (Mittellandkanal, MLK) odpowiednio z 6 do 33 mln t[1]. Rozbudowa ta ma szczególne znaczenie w kontekście możliwego tranzytu towarów z Polski ku Europie Zachodniej. Europa versus Polska W 2001 roku przewozy żeglugi śródlądowej osiągnęły wysoki udział w obsłudze rynku w wielu krajach europejskich: w Holandii 42% (drugi główny sposób przewozu towarów po transporcie drogowym), w Belgii 12%, w Niemczech 14 %, we Francji w rejonie dróg wodnych 15-20%, w Austrii w rejonie dróg wodnych 18,5%. Średnio w 15 krajach starej Unii Europejskiej transportem rzecznym przewozi się 7,1 % ogółu towarów (1998).

W Polsce transport wodny śródlądowy ma znaczenie skrajnie marginalne i jest pomijany lub traktowany ze skrajną nieuwagą w niemalże wszystkich strategiach rozwoju infrastruktury transportowej. Rzekami przewozi się tylko 0,6 % przewozów liczonych w tonach (w sumie przewieziono jedynie 7,7 mln ton) i 0,5 % w tonokilometrach (dane z 2002 r.) Jest to pozycja rynkowa od 80 do 30-krotnie mniejsza niż w przywoływanych wcześniej krajach zachodnioeuropejskich. Jego uporczywe pomijanie w rządowych dokumentach świadczy o braku wiedzy na temat ekonomiki transportu u osób odpowiedzialnych za kształtowanie polskiej polityki transportowej. 108 kilometrów dróg Wspomnianą już główną barierą dla rozwoju tej branży jest brak sieci kanałów spełniających wymogi umożliwiające ich eksploatację przez nowoczesne jednostki. W Polsce mamy 3640 km sieci dróg wodnych. Obecnie tylko 5 % długości polskich dróg wodnych spełnia kryteria stawiane drogom wodnym IV, V i wyższym kategoriom i jest to kilka niepołączonych odcinków o długości zaledwie 206 km, z czego połowa to niepołączone ze sobą odcinki Wisły. Tak więc do dyspozycji przewoźników śródlądowych pozostaje zaledwie 108,8 km nowoczesnych dróg wodnych. Dla porównania, odsetek dróg wodnych IV i V kategorii wobec reszty sieci dróg wodnych wynosi we Francji- 29%, w Belgii 55%, w Holandii 50%, w Niemczech 70%. Jest to od 6-cio do 14-krotnie więcej niż w Polsce. Średnio w krajach Unii Europejskiej transportem rzecznym przewozi się 7,1 % ogółu towarów, a więc 14-krotnie więcej niż w Polsce. Drogowa alternatywa Żegluga może przejąć bardzo dużą część ładunków przewożonych dziś przeciążoną siecią drogową, lecz wyjściowym warunkiem jest odpowiednia infrastruktura transportowa. Już obecnie żegluga śródlądowa przewozi około 8% polskiego eksportu do Niemiec (spadek z 13,4 % w r. 2000). Ile przewoziłaby, gdyby po polskiej stronie także istniała taka sieć kanałów jak po stronie niemieckiej? Czy podobna sytuacja jak na granicy holendersko-niemieckiej (60-% udziału transportu rzecznego) ma szansę się powtórzyć? Jak podają dane Ministerstwa Infrastruktury, żegluga jest niezwykle energooszczędnym sposobem transportu: 1 litr paliwa pozwala przemieścić statkiem rzecznym na odległość 1 km aż 127 ton ładunku, podczas, gdy samochodem jedynie 50 ton, a koleją 97 ton. Niska energochłonność jest przyczyną znacznie mniejszej niż w transporcie samochodowym emisji zanieczyszczeń powietrza. Koszty zewnętrzne

transportu rzecznego wynoszą wg opracowań Komisji Europejskiej 5 euro na 1000 tonokilometrów i są blisko pięciokrotnie mniejsze niż koszty zewnętrzne transportu drogowego (24,12 euro/1000 tonokilometrów). Rys 1. Zużycie energii w towarowym ruchu dalekobieżnym, w litrach oleju napędowego na 100 tonokilometrów. źródło: Bericht der Regierungskommision Bundesbahn, grudzień 1991, wg binnenschiff.de Rys 2. Użyteczność sieci dróg wodnych w Polsce. Kolorem szarym oznaczono istniejące drogi wodne, kolorem brunatnym drogi wodne kat. IV, kolorem pomarańczowym drogi wodne kat. V.

Rys 3. Kanał lateralny Fossa Silesiana propozycją pierwszego kroku programu rozwoju sieci dróg wodnych w Polsce. Kolorem szarym oznaczono istniejące drogi wodne, kolorem niebieskim oznaczono planowany kanał Fossa Silesiana o kat. V, zielonym drogi wodne zmodernizowane do kat. V lub te istniejące obecnie, kolorem purpurowym oznaczono przyszłe drogi wodne kat. IV. Rys 4. Propozycja maksymalnego rozwoju sieci dróg wodnych w Polsce. Kolorem szarym oznaczono rzeki nieużywane dla transportu wodnego, kolorem niebieskim oznaczono palnowany kanał lateralny Fossa Silesiana, zielonym istniejące obecnie drogi wodne, kolorem czerwonym oznaczono przyszłe drogi wodne o kat. mimimum IV. Kanały lateralne

Kanał lateralny to kanał żeglugowy, biegnący obok rzeki lub jeziora, pozwalający na ominięcie przeszkód na szlaku wodnym. Budowane od podstaw równolegle do istniejących rzek, stwarzają możliwość rozwoju żeglugi śródlądowej bez niepotrzebnego niszczenia środowiska naturalnego i zapewniają wysoką jakość infrastruktury transportowej i jej odporność na wahania poziomu wody w rzekach. Metoda na rozwój polskiej żeglugi śródlądowej leży w szybkim wdrożeniu programu budowy sieci kanałów lateralnych równoległych do największych polskich rzek. Regulacja samych rzek celem ich dostosowania do wymogów żeglugi śródlądowej nie pozwala na osiągnięcie tak dobrych parametrów dróg wodnych jak w przypadku ich budowy dróg wodnych od podstaw, poza tym jest tylko nieznacznie tańsza. Niestety, polscy politycy wciąz proponują tylko drogą w utrzymaniu politykę kaskadyzacji rzekw stylu planowania jak w czasach dawnego ZSSR. Możnaby mniemać, że korzystają z jakichś przestarzałych planów z minionych epok, kiedy rzeki można było także niszczyć kaskadyzacją. Według pobieżnych szacunków [1] koszt budowy kanału lateralnego wynosi w podobnych warunkach ok. 8 mln euro za kilometr wliczając w to koszty budowy śluz i innych budowli hydrotechnicznych. Jest to o około 20 % więcej niż koszt regulacji kilometra rzeki dla potrzeb żeglugi (ok. 6 mln euro), jednak przy poprawnym zaprojektowaniu kanału bilans kosztów inwestycji w kanał lateralny może być nawet niższy, ponieważ meandry rzeczne znacznie podnoszą koszty regulacji rzeki. Dla przykładu, odległość rzeczna z Wrocławia do Krosna Odrzańskiego wynosi 258 km, podczas gdy odległość w linii powietrznej jest o niemal 100 km mniejsza. Jak argumentuje J. Kubec, jest ogólnie znanym faktem, iż warunki hydrologiczne na Odrze są nieporównywalne z tymi na Renie czy Łabie, Ale z kolei wg Kubca jest to główny argument właśnie za zastosowaniem kanałów lateralnych, ponieważ pozwalają one uniezależnić żeglugę od negatywnego wpływu warunków atmosferycznych (szczególnie niskich stanów wód, będących utrapieniem Odry) i utrzymać ciągłość żeglugi. Ponadto regulacja rzek przyczynia się do zniszczenia środowiska naturalnego w korytach regulowanych rzek i budzi ogromne, blokujące jakiekolwiek posunięcia protesty społeczne. Kanały lateralne, budowane od podstaw równolegle do istniejących rzek, stwarzają możliwość rozwoju żeglugi śródlądowej bez niepotrzebnego niszczenia środowiska naturalnego i od razu gwarantują wysoką jakość infrastruktury transportowej i jej odporność na wahania poziomu wody w rzekach. To właśnie metoda kanałów lateralnych została zaproponowana dla Odry Środkowej

przez niemieckich planistów podczas przedwojennego programu dostosowania Odry do potrzeb żeglugi, który po II wojnie światowej nie był już kontynuowany. Ciekawą ideę budowy szeregu kanałów lateralnych wzdłuż Odry, będącą kontynuacją przedwojennych niemieckich prac planistycznych w tym kierunku zaproponował Jaroslav Kubec na łamach czasopisma Gospodarka Wodna (nr 2/2004). Na podstawie wniosków tej pracy zaproponowano ambitny program rozwoju żeglugi śródlądowej w Polsce. W pierwszej kolejności powinien powstać Kanał Lateralny Odry Środkowej, a następnie modernizacji powinna ulec rzeka Noteć wraz z Kanałem Bydgoskim oraz powstać powinien Kanał Lateralny Dolnej Wisły łączący ujście Kanału Bydgoskiego z portami Trójmiasta. Wodny monopol Inwestycje w tabor statków rzecznych proponuje się pozostawić wolnemu rynkowi prywatnych przewoźników, których liczba ma szczególne znaczenie dla rozwoju tej gałęzi transportu. W RFN według danych niemieckiego Urzędu Statystycznego w połowie 2002 r. istniały 1232 przedsiębiorstwa żeglugi śródlądowej, podczas gdy w Polsce aż 70 % przewozów było realizowanych przez jednego przewoźnika Izo-ErgOdraTrans-ŻB. Działania mające na celu usunięcie przeszkód dla rozwoju wolnej konkurencji w sektorze żeglugi rzecznej są konieczne. Dla przykładu ów dominujący przewoźnik posiada kluczowe porty rzeczne na Odrze, co uniemożliwia korzystanie z nich na równych warunkach innym, konkurującym lub chcącym konkurować z nim przewoźnikom. Walka z monopolami w tym sektorze musi być częścią programu rewitalizacji tej ważnej gałęzi transportu. Na podniesienie polskiej żeglugi rzecznej z kompletnego niemal upadku konieczna jest odpowiednia polityka rządowa i nakłady w wysokości ok. 150 mln euro rocznie zainwestowanych w budowę sieci dróg wodnych w ciągu najbliższej dekady. Bez rządowego Programu Rozwoju Sieci Dróg Wodnych w Polsce nie może być mowy o osiągnięciu wysokiego udziału tej gałęzi transportu w podziale intermodalnym. Fossa Silesiana Budowa proponowanego kanału lateralnego Fossa Silesiana (por. rys. 3.) ciągu około dwustu sześćdziesięciu kilometrów nowych dróg wodnych o poprawnym standardzie (klasa od IV do VI) na terenie Polski i RFN i spowodowane tym dotarcie europejskiej sieci wysokojakościowych dróg wodnych do najważniejszych ośrodków przemysłowych na południu kraju pozwoli na co najmniej kilkakrotne zwiększenie przewozów żeglugą śródlądową w Polsce. Zakłada się, ze po zrealizowaniu tylko tego połączenia nastąpi wzrost przewozów do poziomu 40-60 mln ton (ok. 4-6 % udziału w krajowym rynku przewozowym). Zakłada się, że po zrealizowaniu programu

inwestycyjnego (por. rys. 4.) możliwe jest uzyskanie przez polską żeglugę śródlądową ok. 14-procentowago udziału w przewozach towarów w Polsce. Głównym kierunkiem przewozów byłyby połączenia na osi Wschód- Zachód, a szczególne znaczenie miałaby Droga Wodna Wschód-Zachód, łącząca się koło Brześcia z dobrej jakości kanałem łączącym się z Dnieprem ( Dnieprowsko-Bugskij Kanał ) i umożliwiająca połączenie żeglugowe w relacjach do Europy Wschodniej, mającej również bardzo wysoki udział transportu śródlądowego w obsłudze przewozów towarowych. Polska w tym sąsiedztwie krajów rozwijających żeglugę śródlądową jest wyspą ich pozbawioną i stanowi zaporę na drodze do stworzenia paneuropejskiego systemu połączeń dróg wodnych. Jaka przyszłość? Podsumowując, transport rzeczny jako najbardziej energooszczędny i przede wszystkim najtańszy znany sposób transportu towarów ma szansę uczynić produkty wytworzone w Polsce jeszcze bardziej tańszymi i konkurencyjnymi na rynkach zachodnioeuropejskich i jeszcze bardziej przyczynić się do ożywienia gospodarczego w kraju. Jego zaniedbywanie przez rządzących jest zaniedbywaniem kluczowych interesów gospodarczych kraju i przykładem lekceważenia jego szans rozwojowych. Jasnym jest, że w celu rozwoju tego ekologicznego, ale zmarginalizowanego środka transportu konieczna jest głęboka zmiana polityki transportowej połączona z wdrożeniem ambitnego programu budowy sieci kanałów lateralnych wzdłuż polskich rzek, będących według opinii wielu zachodnioeuropejskich ekspertów najlepszym antidotum na bolączki polskich rzek: duże wahania poziomu wód i długi okres występowania zjawisk lodowych. Pytanie tylko, czy osoby odpowiedzialne za polski transport są w ogóle kompetentne w tej dziedzinie, bowiem patrząc na upadek tej gałęzi transportu, wydaje się że kompletnie na tej branży się nie znają. Temat żeglugi śródlądowej jest wciąż egzotyczny, i jedyną nadzieją jest tutaj polityka Unii Europejskiej, planująca wbrew marazmowi decydentów budowę nowoczesnego systemu kanałów łączących przez Noteć i Dolną Wisłę zachodnioeuropejski system dróg wodnych z portami Gdańska i Królewca. Pytanie tylko, kiedy to nastąpi? [1] The waterway cross Magdeburg. Bundesministerium für Verkehr. Magdeburg 1997 Co dalej z infrastrukturą wodną? Polska w wielu sektorach gospodarki jest zacofana do stanu z I połowy XIX wieku. W Polsce drogi wodne aż do połowy XIX wieku były w Polsce najważniejszymi sieciami transportowymi.

Niestety, od tego czasu przez kolejne rządy były lekceważone, czego efektem był zupełny niemal brak inwestycji. Polskie kanały śródlądowe i żeglowne drogi wodne są rzadkie i nieliczne. Choć w przeszłości tak nie było. Wisła była wówczas najważniejszą gospodarczo rzeką świata[3]. Taką liczbę przewozów, jaką notowano na Wiśle w końcu XVI i w pierwszej połowie XVII w. osiągnął np. Ren dopiero w 1830 r., a więc dwa wieki później[3]. W latach 1740-1796 do portu gdańskiego wpływało ok. 1000 statków wiślanych rocznie. Nad żeglownymi rzekami znalazło się 7 spośród 9 największych polskich miast, a najważniejszy okręg przemysłowy Górnego Śląska posiadał pongiś ołączenie drogami wodnymi zarówno z Gdańskiem, jak i ze Szczecinem. Mimo tak sprzyjających warunków, żegluga śródlądowa jest w Polsce jedną z najsłabiej rozwiniętych gałęzi transportu, czego przyczyną jest zaniedbanie dróg wodnych, które nie odpowiadają obecnym wymaganiom nowoczesnego transportu wodnego[2]. Nieczynne drogi wodne w Polsce W 1996 r. w porozumieniu AGN (European Agreement on Main Inland Waterways of International Importance)[7] ustalono sieć europejskiego systemu dróg wodnych w ramach transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T). Trzy drogi wodne o znaczeniu międzynarodowym znajdują się na terenie Polski[8]: E30 droga wodna łącząca Morze Bałtyckie z Dunajem w Bratysławie. W Polsce przebiega Odrzańską Drogą Wodną od Świnoujścia poprzez Szczecin i Wrocław do granicy z Czechami. E40 droga wodna łącząca Morze Bałtyckie z Morzem Czarnym. Prowadzi z Gdańska w górę Wisły do Warszawy, a dalej Narwią i Bugiem do Brześcia, gdzie łączy się z drogą wodną prowadzącą przez Polesie do Dniepru. E70 europejski szlak komunikacyjny wschód-zachód łączący Antwerpię (Belgia, wybrzeże Atlantyku) z Kłajpedą (Litwa, wybrzeże Bałtyku). Prowadzi poprzez Holandię, Niemcy, Polskę, Rosję do Litwy. W Polsce droga E70 przebiega od śluzy w Hohensaaten[9] przez Odrę[10] do Kostrzyna, gdzie następuje połączenie z drogą wodną Odra-Wisła. Szlak prowadzi 294 km Wartą, Notecią, Kanałem Bydgoskim i Brdą, aż do styku z Wisłą w Bydgoskim Węźle Wodnym. Następnie szlak biegnie 114 km Wisłą[11], Nogatem i Zalewem Wiślanym do granicy z Rosją.