Wynajem. długoterminowym. coraz popularniejszy ZŁOTA SETKA



Podobne dokumenty
EKONOMIA KULTURY RYNEK SZTUKI

POLACY KOCHAJĄ SAMOCHODY

Oszczędzanie a inwestowanie..

Rozsądni Polacy w akcji, czyli najbardziej poszukiwane lokaty bankowe

RYNEK CAR FLEET MANAGEMENT W POLSCE podsumowanie półrocza 2013

KOMUNIKATzBADAŃ. Używanie telefonów komórkowych za kierownicą NR 82/2017 ISSN

Platforma Inwestycyjna CARFORFRIEND.DE Jak to działa? tel.

Brytyjska Rodzina Królewska

Polska branża motoryzacyjna w II połowie 2012 roku bieżąca kondycja i przewidywania na przyszłość

Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów. Wyniki branży wynajmu długoterminowego samochodów (CFM) oraz Rent a Car w Polsce w 2017 roku

Ranking lokat dla firm Ranking lokat dla firm 2012

Oferta publiczna Investor Property FIZ i Arka BZ WBK Fundusz Rynku Nieruchomości 2 FIZ

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Pomnażamy kapitał społeczny. Podsumowanie działań 2016

czyli Piotr Baran Koło Naukowe Cash Flow

Marcin Z. Broda Rok próby Wyniki finansowe ubezpieczycieli majątkowych w 2010 r.

Finanse dla sprytnych

Marta Kasperek OC i AC idą łeb w łeb Ubezpieczenia komunikacyjne po 9M 2008 r.

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Jeden procent dla Organizacji Pożytku Publicznego. Badanie TNS Polska. Jeden procent dla OPP

Rynek faktoringu w Polsce rośnie szybciej niż w Europie

Data / Godzina Dla kogo Forma Opis Miejsce. Uczniowie Wykład *Przedsiębiorczość w pigułce Sebastian Kolisz Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości

Ranking lokat terminowych luty 2010 r.

Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów. Wyniki branży wynajmu długoterminowego samochodów (CFM) oraz Rent a Car w Polsce w I półroczu 2017 roku

Raport: Co wiemy o alternatywnych inwestycjach?

Planowanie finansów osobistych

POLSKI RYNEK MOTORYZACYJNY

Na czym polega odpowiedzialność firmy farmaceutycznej? Raport Społeczny. GlaxoSmithKline Pharmaceuticals

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

COPERNICUS ŁAMIEMY SCHEMATY USŁUG FINANSOWYCH

Raport dla przedstawicieli mediów

Witaj, tutaj Marcin Grodecki. Tym razem chcę pokazać cztery mniej znane sposoby na wyszukiwanie okazyjnych cenowo mieszkań.

Zarządzaj doświadczeniami gościa i zyskaj jego lojalność. Rozwiązania wspierające hotelarstwo i branżę turystyczną

Skorzystanie z funduszy venture capital to rodzaj małżeństwa z rozsądku, którego horyzont czasowy jest z góry zakreślony.

Polskie firmy odzieżowe są potrzebne na rynku w Niemczech!

Raport dla przedstawicieli mediów

Polski rynek dóbr luksusowych jest już wart prawie 24 mld zł i szybko rośnie

NIERUCHOMOŚCI INWESTYCYJNE. efektywne inwestowanie na rynku nieruchomości komercyjnych

Bankowość mobilna w oczach %&'(')#*+,- Polaków./&'01-%2$013/./& 2-#1*0'#41+/)2'+#'#$'& *3-%-2+-)51'.-# Warszawa, 6*&+-)17$0*4189:;<:=;88&:

Premium Bonds - Jak to działa?

Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać

Jeśli uważasz, że franczyza jest dla Ciebie szansą na udany biznes i chcesz zostać franczyzobiorcą, przeczytaj informacje w artykule.

Marcin Z. Broda Casco na czerwonym Ubezpieczenia komunikacyjne w I kwartale 2010 r.

Marta Kasperek Stagnacja Ubezpieczenia komunikacyjne w I połowie 2009 r.

Jakie są źródła finansowania floty samochodowej w przedsiębiorstwie?

ERRATA INFORMACJA PRASOWA Gdynia, 22 września 2014 r.

Indywidualny Zawodowy Plan

Raport z badania oceniającego model finansowania kultury w Polsce oraz wspierania twórców poprzez platformy crowdfundingowe

STYLOWE MEBLE Z DUSZĄ

Priorytety RZECZY WAŻNE

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

CO MOŻEMY ZYSKAĆ MAJĄC PROJEKTANTA WNĘTRZ?

Leasing samochodów osobowych w mikroprzedsiębiorstwach: Raport Oferteo.pl

Aplikacja mobilna na ipada dla klientów Citi Handlowy

Inwestowanie w IPO ile można zarobić?

Rynek samochodów używanych w Polsce Doświadczenia i oczekiwania Polaków Perspektywa zmian 4 kwietnia 2019 r.

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Program MDM - co to jest i które banki udzielają takiego kredytu mieszkaniowego

dla: próbka (Nie)bezpieczni ubezpieczyciele Strony ubezpieczycieli z perspektywy klienta (Certyfikaty SSL na stronach polskich ubezpieczycieli)

2016 CONSULTING DLA MŚP. Badanie zapotrzebowania na usługi doradcze


Deficyt publiczny - jak mu zaradzić piątek, 07 października :10 - Poprawiony sobota, 19 kwietnia :28

Mój biznes Etap II. Analiza strategiczna

Średni gracze lepsi od lidera Wyniki ubezpieczycieli komunikacyjnych w 2008 r.

Moja Pasja: Anna Pecka

Sytuacja na niemieckim rynku budowlanym w 2017 roku

newss.pl Ukryty popyt. Raport z rynku nieruchomości styczeń 2011

Szczegółowy program - Szkoła Planowania Biznesu -

OFERT PRZYBYWA, ALE NIE DLA WSZYSTKICH

ZMIANY KLIMATU. Specjalne wydanie Eurobarometru (EB 69) Wiosna 2008 Badanie PE/KE Podsumowanie analityczne

Nasza edukacja nie skończyła się wraz z otrzymaniem dyplomu ze studiów czy szkoły średniej Uczymy

Rynek ciągników rolniczych w 2017 roku podsumowanie sprzedaży

BMW 318d GT. Stawka za kilometr. gr/km. Rata stała zł. Płać tyle, ile wyjeździsz!

SZKOLENIA PR I KOMUNIKACJA BIZNESOWA. FUNDACJA ALL THAT ART! 26 i 27 października 2012 Wrocław

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

PressPack. Sztuka doradzania. O firmie

Seat Toledo. Stawka za kilometr. gr/km. Rata stała. 651 zł. Płać tyle, ile wyjeździsz!

Indeks Przedsiębiorczości

Leasing finansowy - kiedy warto się na niego zdecydować?

NIPO.PL to kompromis między ceną a jakością. Nasze wyceny obejmują wyłącznie pracę osób, które są bezpośrednio zaangażowane w projekt.

Nokaut.pl mobilna rewolucja na rynku zakupów internetowych. Dziś ostatni dzień zapisów na akcje Grupy Nokaut

biuro pośrednictwa Jak założyć kredytowego ABC BIZNESU

LOT URUCHOMI BEZPOŚREDNIE POŁĄCZENIE Z KRAKOWA DO CHICAGO

Ekspansja, wyzwania i drogi rozwoju polskiego e-commerce w 2019 r [RAPORT]

Kompleksowe pośrednictwo finansowe firmy OVB sposób na zarządzanie kapitałem

Fundacja Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości -

Milionerzy najwięcej wydają na ubrania, biżuterię i sztukę oraz często podróżują

EKONOMIA SŁUCHANIE (A2)

full-service leasing

Raport na temat używania samochodów służbowych do celów prywatnych.

Akademia Młodego Ekonomisty

Leasing i samochód w firmie

Raport PIU Polski Rynek Bancassurance po 1 kw Warszawa, 2 czerwca 2014 r.

Raport PIU Polski Rynek Bancassurance II kwartał Warszawa, 18 października 2018 r.

MIĘDZYNARODOWE FINANSE PRZEDSIĘBIORSTW

Jak Polacy wybierają mieszkania? - Raport z badania

Stan aktualny. Procentowa wartość odpisu podatku VAT 50% 50% 100% 100% 100% Maksymalna kwota odpisu podatku VAT zł zł Brak zł Brak

RAPORT Z POLSKIEGO BADANIA PROJEKTÓW IT 2010

Transkrypt:

36 ZŁOTA SETKA RANKING 50 NAJBARDZIEJ DYNAMICZNYCH INSTYTUCJI FINANSOWYCH wg przychodów r/r (w tys. zł.) Lp. Nazwa instytucji Przychody za 2013 r. Przychody za 2014 r. Dynamika (w proc.) 1 STUnŻ ERGO HESTIA SA 543 895 1 530 132 181,33 2 COMPENSA TU na ŻYCIE SA Vienna Insurance Group * 577 752 1 573 737 172,39 3 AGIOFUNDS TFI SA 17194 28741 67,16 4 BPS FAKTOR SA 5 317 7 878 48,17 5 TU ALLIANZ ŻYCIE POLSKA SA 533 622 775 548 45,34 6 IDEA BANK 785 021 1 131 957 44,19 7 BZ WBK-AVIVA TU OGÓLNYCH SA 159 800 225 457 41,09 8 BANK POCZTOWY 73 006 102 304 40,13 9 SIGNAL IDUNA ŻYCIE POLSKA TU SA 39 889 54 788 37,35 10 EFIX 2 932 4 026 37,31 11 TU INTER-ŻYCIE POLSKA SA 7 398 9 671 30,72 12 MERITUM BANK ICB 274 404 355 624 29,60 13 MACIF ŻYCIE TUW 13 154 17 012 29,33 14 TU EUROPA SA 712 000 904 465 27,03 15 TUW- CUPRUM 57 642 72 909 26,49 16 CASPAR 8 765 11 055 26,13 17 VOLKSWAGEN LEASING GMBH SP. Z O.O. ODDZIAŁ W POLSCE 155 590 194 387 24,94 18 BRE UBEZPIECZENIA TUiR SA 198 448 245 312 23,62 19 AXA TUiR SA 258 457 318 323 23,16 20 GK ALIOR BANK 1 270 800 1 563 900 23,06 21 KUKE SA 40 872 48 917 19,68 22 POLISA-ŻYCIE TU SA Vienna Insurance Group 184 793 218 797 18,40 23 DOM MAKLERSKI BANKU OCHRONY ŚRODOWISKA SA 92 684 109 250 17,87 24 TUZ TUW 261 696 300 642 14,88 25 TU ZDROWIE SA 28 223 32 392 14,77 26 STU ERGO HESTIA SA ** 3 001 400 3 443 875 14,74 27 LEASEPLAN FLEET MANAGEMENT POLSKA 536 820 613 588 14,30 28 GOTHAER TU SA 502 779 569 860 13,34 29 IDEA LEASING & FLEET SA 386 302 434 229 12,41 30 LINK4 TU SA 372 698 417 069 11,91 31 BZ WBK LEASING 118 920 132 961 11,81 32 TUW REJENT-LIFE 12 988 14 518 11,78 33 AVIVA TUnŻ SA 1 864 307 2 061 456 10,57 34 SKANDIA ŻYCIE TU SA 396 783 436 827 10,09 35 PROVIDENT POLSKA 1 461 576 1 602 980 9,67 36 TU EULER HERMES SA 275 342 301 841 9,62 37 PRAMERICA ŻYCIE TUiR SA 186 178 203 906 9,52 38 TUnŻ CARDIF POLSKA SA 263 525 288 199 9,36 39 PKO LEASING 288 182 314 935 9,28 40 ING TFI 173530 189192 9,03 41 GK BANK ZACHODNI WBK 7 304 625 7 934 375 8,62 42 GK GETIN NOBLE BANK 1 734 133 1 867 587 7,70 43 METLIFE TUnŻiR SA 1 987 227 2 111 845 6,27 44 NWAI DOM MAKLERSKI SA (NWA) 4 630 4 909 6,03 45 COMPENSA TU SA Vienna Insurance Group 1 043 193 1 092 420 4,72 46 ING BANK ŚLĄSKI 4 725 000 4 893 000 3,56 47 NOBLE SECURITIES SA 79 340 82 078 3,45 48 AVIVA INVESTORS TFI 89205 92158 3,31 49 ING LEASE POLSKA 212 100 218 900 3,21 50 CONCORDIA CAPITAL SA 54 867 56 144 2,33 * W dniu 30.09.2014 r. zakład COMPENSA TU na ŻYCIE SA Vienna Insurance Group połączył się z zakładem BENEFIA TU na ŻYCIE SA Vienna Insurance Group (BENEFIA została wykreślona z KRS) ** W dniu 31.10.2014 r. zakład STU ERGO HESTIA SA połączył się z zakładem MTU Moje Towarzystwo Ubezpieczeń SA (MTU zostało wykreślone z KRS) opracowanie własne Wynajem długoterminowy coraz popularniejszy Funkcjonujące w Polsce firmy zajmujące się leasingiem i wynajmem aut oferują obecnie przedsiębiorcom pełen wachlarz możliwości, nie tylko w zakresie finansowania floty samochodów służbowych, ale również pełnej obsługi administracyjnej i serwisowej parku firmowych aut. Marek Małachowski Najmniej rozwiniętą formą finansowania floty jest zwykły leasing finansowy. Rozwiązanie to zapewnia firmie wyłącznie sfinansowanie samochodów. W okresie trwania umowy leasingowej przedsiębiorca pokrywa w ratach całą wartość pojazdu, a na zakończenie kontraktu może wykupić leasingowane auto za niewielką opłatę, stanowiącą zazwyczaj 1-10 proc. wartości pojazdu. Wszelkie kwestie związane z codzienną administracją floty oraz jej serwisem i naprawami, takie jak chociażby ubezpieczenia, przeglądy, rejestracje oraz wiele innych, obciążają nadal firmę. Auta sfinansowane w ten sposób są również zaliczane do majątku firmy, co znacząco obciąża jej bilans. Wśród oferowanych na polskim rynku form finansowania floty znajdują się jednak znacznie bardziej rozwinięte i nowoczesne formy leasingu samochodów. Leasing operacyjny od 2 do 5 lat Zdecydowanie najbardziej opłacalną, zarówno pod względem finansowym, jak i operacyjnym, formą finansowania floty jest obecnie leasing operacyjny z pełną lub częściową obsługą, popularnie zwany wynajmem długoterminowym. Z wynajmu długoterminowego mogą korzystać wszystkie firmy, niezależnie od ilości samochodów i wielkości przedsiębiorstwa. Zakres usług jest zawsze dopasowywany do konkretnych potrzeb i wymagań, co sprawia, że jest to rozwiązanie szyte na miarę. Umowy zawierane są zazwyczaj na okres od 2 do 5 lat. Podobnie jak leasing finansowy, wynajem długoterminowy zapewnia firmie sfinansowanie floty, jednakże w znacznie bardziej atrakcyjny dla niej sposób. Poza finansowaniem, firma zyskuje również komfort w postaci przeniesienia wszelkich kwestii związanych z administracją jej samochodami służbowymi na wyspecjalizowaną firmę wynajmu długoterminowego (CFM). Koszty po stronie leasingodawcy W przypadku leasingu operacyjnego z pełną obsługą serwisową firma zyskuje duży komfort w postaci stałych kosztów finansowania i administracji floty w całym okresie trwania umowy leasingowej. Stała miesięczna rata zawiera koszt samego finansowania auta oraz koszty ubezpieczenia, likwidacji szkód komunikacyjnych, assistance, przeglądów i napraw serwisowych, samochodów zastępczych, wymian opon oraz kart paliwowych. Co ważne, firma nie pokrywa w ramach rat całej wartości zakupu pojazdu, a jedynie koszt równy utracie wartości pojazdu od momentu zakupu, do chwili zakończenia umowy leasingowej. Wartość końcowa auta jest określana na samym początku współpracy i jest zapisywana w umowie. Po zakończeniu kontraktu firma nie musi zajmować się odsprzedażą aut na rynku wtórnym. Kwestia ta pozostaje po stronie leasingodawcy, a przedsiębiorca może wymienić flotę na nowe pojazdy. Ryzyko większej od zakładanej w momencie zakupu aut utraty wartości pojazdów pozostaje po stronie leasingodawcy. Brak obciążenia bilansu firmy Wreszcie, w odróżnieniu od zwykłego leasingu finansowego, leasing operacyjny z pełną obsługą serwisową nie obciąża bilansu firmy. Samochody są zaliczane do składników majątkowych firmy leasingowej (CFM), która dokonuje odpisów amortyzacyjnych, natomiast czynsz za najem stanowi koszt uzyskania przychodu dla korzystającego (klienta), na warunkach określonych przez Ustawę o podatku CIT/PIT. Rynek wynajmu długoterminowego rośnie w naszym kraju od wielu lat w tempie 10 12 proc. rocznie i w ciągu kilkunastu lat leasing operacyjny z pełną lub częściową obsługą będzie stanowił główną formę finansowania i zarządzania flotami samochodów służbowych Oszczędność czasu Dzięki korzyściom wynajmu długoterminowego, związanym przede wszystkim z oszczędnością czasu i zasobów wewnętrznych firmy potrzebnych do administracji floty, przedsiębiorca korzystający z tej formy finansowania aut służbowych może się skupić na swojej podstawowej działalności, zyskując w ten sposób wymierne oszczędności finansowe, oscylujące w granicach od kilku do kilkunastu procent. Dlatego też wynajem długoterminowy zaczyna zastępować w Polsce zwykły leasing finansowy. W niektórych krajach Europy Zachodniej już 70 80 proc. wszystkich leasingowanych samochodów służbowych znajduje się właśnie w tej usłudze. Jest ona również coraz bardziej popularna w Polsce. Rynek wynajmu długoterminowego rośnie w naszym kraju od wielu lat w tempie 10-12 proc. rocznie i w ciągu kilkunastu lat leasing operacyjny z pełną lub częściową obsługą będzie stanowił główną formę finansowania i zarządzania flotami samochodów służbowych. Obecnie już co piąty nowy samochód kupowany przez firmy w Polsce znajduje się właśnie w wynajmie długoterminowym. Autor jest prezesem Zarządu PZWLP i dyrektorem zarządzającym ALD Automotive Polska

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTÓW ZASTRZEŻONE. Zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje, serwisy internetowe AL-WALEED oraz firmy monitorujące media BOGACTWO bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być I ścigane WPŁYWY prawnie. KRÓLESTWO MILIARDERÓW DWUGŁOS O SZTUCE WSPÓŁCZESNEJ Sztuka posiadania BEZPŁATNY DODATEK DO TYGODNIKA GAZETA FINANSOWA

38 AL-WALEED BIN TALAL Krzysztof Osiejuk Na najwyższych pozycjach listy najbogatszych ludzi na świecie, jaką na bieżąco publikuje magazyn Forbes są: Amerykanie, Francuzi, Włosi, Hindusi, a nawet Szwedzi, natomiast pierwszy, i przez dłuższy czas jedyny, przedstawiciel świata arabskiego Al-Waleed bin Talal bin Abdulaziz al Saud zajmuje dopiero 34. miejsce. W dodatku, mimo że jako bratanek zmarłego niedawno króla Abdullaha, wnuk pierwszego króla Arabii Saudyjskiej Ibn Sauda i pierwszego premiera Libanu Riada Al Solh należy do rodziny królewskiej i ma tytuł księcia, nie jest nawet szejkiem, a zaledwie zwykłym biznesmenem

WIELKIE RODY 39 HISTORIA BOGACTWO I WPŁYWY

40 Al-Waleed bin Talal bin Abdulaziz al Saud Fortuna Al-Waleeda pochodzi głównie z założonej przez niego Kingdom Holding Company, w której pełni on funkcję głównego dyrektora wykonawczego i jest właścicielem 95 procent udziałów. Holding należy do prestiżowej grupy 2 000 największych firm na świecie i prowadzi interesy w najróżniejszych sektorach gospodarczych, takich jak: bankowość, hotele, media, przemysł rozrywkowy, handel detaliczny, rolnictwo, przemysł lotniczy, handel nieruchomościami i jakżeby inaczej ropa Zarząd Kingdom Holding Company

41 Logo Kingdom Holding Company Zmarły niedawno król Abdullah Pierwszy król Arabii Saudyjskiej Ibn Saud Chyba najlepszą gwarancją tego, by znaleźć się w kręgu najbogatszych ludzi na świecie, jest bycie członkiem saudyjskiej rodziny królewskiej lub przynajmniej mieszkańcem któregoś z państw Półwyspu Arabskiego eksportera ropy naftowej. Tymczasem na najwyższych pozycjach listy jaką na bieżąco publikuje magazyn Forbes są: Amerykanie, Francuzi, Włosi, Hindusi, a nawet Szwedzi, natomiast pierwszy, i przez dłuższy czas jedyny, przedstawiciel świata arabskiego Al-Waleed bin Talal bin Abdulaziz al Saud zajmuje dopiero 34. miejsce. W dodatku, mimo że jako bratanek zmarłego niedawno króla Abdullaha, wnuk pierwszego króla Arabii Saudyjskiej Ibn Sauda i pierwszego premiera Libanu Riada Al Solh należy do rodziny królewskiej i ma tytuł księcia, nie jest nawet szejkiem, a zaledwie zwykłym biznesmenem. Niczym Warren Buffett Fortuna Al-Waleeda pochodzi głównie z założonej przez niego Kingdom Holding Company, w której pełni on funkcję głównego dyrektora wykonawczego i jest właścicielem 95 procent udziałów. Holding należy do prestiżowej grupy 2 000 największych firm na świecie i prowadzi interesy w najróżniejszych sektorach gospodarczych, takich jak: bankowość, hotele, media, przemysł rozrywkowy, handel detaliczny, rolnictwo, przemysł lotniczy, handel nieruchomościami i jakżeby inaczej ropa. Al-Waleed jest także największym indywidualnym współudziałowcem w Citigroup, drugim pod względem siły głosu współudziałowcem w wielkim filmowym przedsiębiorstwie 21 st Century Fox, właścicielem ekskluzywnego paryskiego Four Seasons Hotel George V i części Plaza Hotel. Jak to w takim razie możliwe, że ktoś tak potężny nie jest nawet zdolny do tego, by stanąć w pierwszym, a może nawet i w drugim szeregu tych największych? Z uwagi na biznesowe talenty oraz osławioną bezwzględność w zdobywaniu kolejnych przyczółków na finansowej mapie światowego biznesu Al-Waleed porównywany jest do Warrena Buffetta, innego słynnego multimiliardera i biznesmena. Dlaczego więc tak wybitna postać nie dość, że nie należy do pierwszej dwudziestki światowych rekinów biznesu, to jeszcze wyprzedzają ją tacy Pierwszy premier Libanu Riad Al Solh Z uwagi na biznesowe talenty oraz osławioną bezwzględność w zdobywaniu kolejnych przyczółków na finansowej mapie światowego biznesu Al-Waleed porównywany jest do Warrena Buffetta, innego słynnego multimiliardera i biznesmena Ekskluzywny paryski Four Seasons Hotel George V Multimiliarder Warren Buffett

42 Ojciec Al-Waleeda Talal bin Abdulaziz Al Saud ludzie, jak choćby Amancio Ortega, a więc człowiek, który przez całe życie tylko handlował odzieżą? Al-Waleed ma pozycję, która przyniosła mu miliardy i opinię najbardziej wpływowego przedstawiciela świata arabskiego. Warto więc wiedzieć, jak to wszystko się Siedziba Citigroup w Chicago zaczęło. Urodził się on 7 marca 1955 r. w Jeddah. Jego rodzicami byli książę Talal, dwudziesty syn króla oraz Mona Al Solh, córka pierwszego premiera Libanu Riada Al Solh. Książę Talal we wczesnych latach 60. był ministrem finansów w saudyjskim rządzie, jednak ze względu na swoje zbyt liberalne poglądy został zmuszony do opuszczenia kraju, rozwiódł się z żoną, a Al-Waleed zamieszkał z matką w Libanie. Był raczej trudnym dzieckiem często uciekał z domu, włóczył się po okolicy, spał w opuszczonych samochodach, wreszcie jednak dorósł, by ostatecznie wstąpić do szkoły wojskowej w Rijadzie, gdzie nauczył się dyscypliny i odpowiedzialności. W 1991 r., znów wykorzystując kryzysową sytuację tym razem w Citigroup, nabył od Amerykanów znaczną liczbę akcji. Zainwestował zaledwie 550 milionów dolarów, a dziś ocenia wysokość swojego udziału w Citi na ponad miliard dolarów Potentat mediów i rynku ropy Studiował w Stanach Zjednoczonych. W 1979 r. ukończył zarządzanie biznesem w Menlo College w Kalifornii i mimo że jeszcze w 1985 r. na uniwersytecie w Syracuse uzyskał tytuł magistra socjologii, to już od kilku lat rozwijał karierę biznesową. Po ukończeniu college u powrócił do Arabii Saudyjskiej, gdzie bardzo skutecznie udało mu się skorzystać z autentycznego boomu naftowego. Otworzył małe biuro w Rijadzie i natychmiast uruchomił sporo przedsięwzięć w handlu nieruchomościami i w budownictwie, a w efekcie już w 1988 r. po raz pierwszy został w klasyfikacji Forbesa zaliczony do najzamożniejszych ludzi na świecie. Kiedy na rynku handlu saudyjską ropą naftową nastąpił kryzys, Al-Waleed zmienił strategię i kupił United Saudi Commercial Bank, który akurat znajdował się na progu bankructwa. Dzięki serii bardzo skutecznych biznesowych posunięć doprowadził do tego, że jego bank stał się jednym z najbardziej liczących się banków na Bliskim Wschodzie. W 1991 r., znów wykorzystując kryzysową sytuację tym razem w Citigroup, nabył od Amerykanów znaczną liczbę akcji. Zainwestował zaledwie 550 milionów dolarów, a dziś ocenia wysokość swojego udziału w Citi na ponad miliard dolarów. W 1997 r. magazyn Time podał, że Al- -Waleed jest właścicielem 5 procent akcji wielkiej medialnej korporacji News Corpo-

43 Londyński Savoy Hotel ration, co stanowiło wówczas niemal 3 miliardy dolarów. News Corporation jest nie tylko wydawcą setek najróżniejszych pism na świecie, w tym tak popularnych tytułów, jak The Times, The Sun, New York Post, The Wall Street Journal, lecz także właścicielem wydawnictwa HarperCollins czy prawicowego kanału telewizyjnego Fox TV. W 2010 r. Al-Waleed zwiększył swoje udziały w News Corp. do 7 procent, z kolei samo News Corp. dokonało bardzo poważnych inwestycji w prowadzonej już osobiście przez Al-Waleeda Rotana Group, największej na świecie arabskiej kompanii medialnej. Książe na rynku nieruchomości Pod koniec 1990 r. Al-Waleed kupił za 207 milionów dolarów niemal 5 procent akcji Citicorp (czyli tyle, ile tylko mógł nabyć bez konieczności deklarowania zysków). Zaledwie parę miesięcy później wydał 590 milionów dolarów na kolejne akcje, co dało mu dodatkowe 10 procent udziałów w firmie. W 1999 r. tygodnik The Economist opublikował analizę, w której podano w wątpliwość źródła dochodów Al-Waleeda. Pojawiły się spekulacje na temat tego, czy nie jest on tak naprawdę biznesowym reprezentantem innych, nieznanych saudyjskich inwestorów. Na łamach The Economist pisano: Nie ma takiej możliwości, by saudyjski książę był w stanie zdobyć tak wielkie sumy, a co dopiero sprezentować sobie wielomiliardowe imperium. A mimo to w 1991 r. książę Al-Waleed poczuł się w mocy zaryzykować inwestycją w Citicorp w wysokości 797 milionów dolarów. Prasowe spekulacje najwyraźniej nie zrobiły na Al-Waleedzie wielkiego wrażenia, gdyż nie zrezygnował z kolejnych inwestycji. Tym razem w kręgu jego zainteresowań znalazły się: AOL, Apple Inc., Motorola, Fox Broadcasting, Eastman Kodak, linie lotnicze TWA oraz inne, mniej rozpoznawalne firmy i technologie. Savoy Hotel, który książę Al-Waleed kupił za 250 milionów funtów i natychmiast 16 procent udziałów podarował swojej siostrze Sultanie Nurul. Obecnie do biznesmena należy również 10 procent akcji w Euro Disney SCA, firmie, która jest właścicielem Disneyland Paris Grand Hotel w Monte Carlo Wspomnieliśmy już wcześniej o hotelu paryskim Four Seasons i nowojorskim Plaza, jednak to nie wszystko. Nie można bowiem zapominać o londyńskim Savoy Hotel, który książę Al-Waleed kupił za 250 milionów funtów i natychmiast 16 procent udziałów podarował swojej siostrze Sultanie Nurul, czy choćby o Grand Hotelu w Monte Carlo. Obecnie do biznesmena należy również 10 procent akcji w Euro Disney SCA, firmie, która jest właścicielem Disneyland Paris. W 2006 r. razem z wielką amerykańską agencją nieruchomości Colony Capital kupił w Toronto za niemal 4 miliardy dolarów słynne Fairmont Hotels and Resorts. Jak podawały media, już w 2009 r. Al-Waleed był właścicielem 35 procent akcji największej na Bliskim Wschodzie kompanii medialnej SRMG (Saudi Research and Marketing Group). Filantrop znany też w Polsce W sierpniu 2011 r. Al-Waleed ogłosił, że reprezentowana przez niego firma podpisała kontrakt z saudyjską firmą (operującą na rynku nieruchomości jako Binladin

44 Al-Waleed z byłą żoną Ameera al-taweel udzielają się charytatywnie Poza prowadzeniem regularnych interesów Al- Waleed znany jest z tego, że jest zagorzałym filantropem. W 2002 r. Al-Waleed przekazał 18,5 miliona dolarów na pomoc palestyńskim rodzinom pozostającym pod izraelską okupacją. W 2004 r. przeznaczył 17 milionów dolarów na pomoc dla ofiar pamiętnego trzęsienia ziemi w Indonezji i w regionie Group), obejmujący postawienie za niemal 4 miliardy dolarów drugiego najwyższego na świecie, tysiącmetrowego budynku o nazwie Kingdom Tower. Oryginalny plan zakładał wprawdzie, że budowa będzie kosztowała 10 miliardów dolarów, jednak ostatecznie zgodzono się na te drobne trzy. Tymczasem już w grudniu 2011 r. Al-Waleed zainwestował 300 milionów w znany nam wszystkim Twitter, co jego firmie Kingdom Holding dało w owym interesie trzyprocentowy udział. Tak na marginesie, mówimy o przedsięwzięciu wartym wówczas aż 8 miliardów dolarów. Poza prowadzeniem regularnych interesów Al-Waleed znany jest z tego, że jak zresztą wielu innych opisywanych tu przez nas biznesmenów jest zagorzałym filantropem. Kiedy tuż po ataku terrorystycznym na World Trade Center w 2001 r. przekazał miastu 10 milionów dolarów z jednoczesnym zaleceniem, by Stany Zjednoczone zechciały zrewidować swoją politykę na Bliskim Wschodzie w taki sposób, by tego rodzaju nieszczęścia się już więcej nie powtarzały, burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani poinformował go, że może schować swoje miliony i całość natychmiast mu zwrócił. Pomijając to jednak, akcja pomocy pokrzywdzonym zatacza szerokie kręgi. W 2002 r. Al-Waleed przekazał 18,5 miliona dolarów na pomoc palestyńskim rodzinom pozostającym pod izraelską okupacją. W 2004 r. przeznaczył 17 milionów dolarów na pomoc dla ofiar pamiętnego trzęsienia ziemi w Indonezji i w regionie. Bardzo duże sumy przekazywał również na programy edukacyjne kształcące wyznawców islamu na całym świecie. Polacy z kolei z pewnością pamiętają, jak jego wuj ówczesny następca tronu, a później sam król Arabii Saudyjskiej Abd Allah ibn Abd al-aziz Al Su ud sfinansował rozdzielenie polskich bliźniaczek syjamskich. Najbogatszy i najbardziej wpływowy Arab na świecie Al-Waleed jest właścicielem jednego z największych na świecie prywatnych jachtów pełnomorskich, 90-metrowego Kingdom

45 Projekt tysiącmetrowego budynku o nazwie Kingdom Tower Prywatny jacht pełnomorski Al-Waleeda, 90-metrowy Kingdom 5KR Al-Waleed z byłą żoną Ameera al-taweel 5KR, oryginalnie zbudowanego dla saudyjskiego handlarza bronią Adnana Khashoggiego, a następnie wykorzystanego w filmie o przygodach Jamesa Bonda Nigdy nie mów nigdy. Książę buduje kolejny jacht, pod planowaną nazwą New Kingdom, o długości 173 metrów i o szacowanym koszcie pół miliarda dolarów. Al-Waleed jest również właścicielem prywatnych samolotów, takich jak Boeing 747, Airbus 321 i Hawker Siddeley 125. Główną rezydencją księcia Al-Waleeda jest Kingdom Palace potężny pałac w centrum Rijadu o wartości 300 milionów dolarów. Al-Waleed i jego dwie żony mieszkają w 317 pokojach ozdobionych 1,5 tysiącem ton włoskiego marmuru, jedwabnymi dywanami, złotymi umywalkami oraz wyposażonych w 250 telewizorów. Książęcy pałac ma cztery kuchnie oferujące dania arabskie, kontynentalne i azjatyckie oraz dodatkową kuchnię serwującą wyłącznie desery, natomiast pracujący tam kucharze są w stanie obsłużyć na bieżąco 2 000 osób. Al-Waleed i jego dwie żony mieszkają w 317 pokojach ozdobionych 1,5 tysiącem ton włoskiego marmuru, jedwabnymi dywanami, złotymi umywalkami. Książęcy pałac ma cztery kuchnie oferujące dania arabskie, kontynentalne i azjatyckie oraz dodatkową kuchnię serwującą wyłącznie desery, natomiast pracujący tam kucharze są w stanie obsłużyć na bieżąco 2 000 osób Mercedes SL600 należący do Al-Waleeda, w całości pokryty około 300 000 kryształów Swarovskiego W planach arabskiego biznesmena jest już kolejny pałac, podobny do poprzedniego, jednak z większym jeziorem i dodatkową atrakcją w postaci zoo. Forbes szacuje majątek Al-Waleeda na 22,6 miliarda dolarów. To najbogatszy i najbardziej wpływowy Arab na świecie, a zarazem człowiek wielu talentów, wśród wielu budzący podziw. Wciąż pozostaje otwarte pytanie: dlaczego osoba tak wybitna i żyjąca w takim przepychu zajmuje dopiero 34. miejsce na liście najbogatszych ludzi na świecie. I dlaczego nie udało jej się wymyślić jednej rzeczy, którą ludzie chcieliby kupić?

46 RYNEK MODY MNISHKHA JEST TYLKO JEDNA Z Anną Migacz-Lesińską, projektantką Mnishkha i CARGO rozmawiała Aneta Sierocińska Czym inspiruje się Pani przy tworzeniu swoich projektów? Inspiracje czerpiemy z otoczenia i naszych pasji. Projekty, które tworzymy, wynikają z połączenia potrzeby robienia tego, co lubimy w codziennym życiu z tym, czego nam brakuje. Funkcjonalność, wygoda i jakość w zderzeniu z miastem, trybem życia to dla nas priorytety w tworzeniu. Czerpiemy z przeszłości, ale mocno inspiruje nas przyszłość, jej technologia oraz możliwości. Czy da się wyznaczy granicę pomiędzy podróbką a inspiracją jakimś projektem? Inspiracja to dla mnie jedno z tych zjawisk, bez których nie byłoby wynalazków, sztuki i odkryć. Inspiracja jest naprawdę wszędzie tam, gdzie coś nowego powstaje. Jest nieodzownym procesem tworzenia. Źródła inspiracji są wokół nas: czerpiemy z klasyki kina, z natury, z technologii, podróży, z obcowania z ciekawymi ludźmi Wszystko zależy od naszego procesu twórczego, pomysłu także na markę, kolekcję, produkt w kolekcji, który w danym momencie powstaje. Moim zdaniem jednak nie można mylić inspiracji z kopiowaniem. W słowniku wyrazów bliskoznacznych inspiracja to m.in. olśnienie, wena, bodziec, stymulant, przyczyna, muza. Kopiowanie to według mnie po prostu odwzorowanie niestety często nawet bez wysiłku jakiejkolwiek zmiany w projekcie pierwotnym. Czy zastrzeżenie własnego projektu jest gwarancją w starciu z nielegalnymi kopiami? Jest to bardzo użyteczne narzędzie w starciu z kopianami. Mając zastrzeżony wzór, jesteśmy w stanie sprawnie dojść swoich praw w sądzie. Mając zastrzeżony wzór/model mamy dużo łątwiejsze podstawy do wystąpienia z roszczeniami nie tylko w oparciu o przepisy dotyczące wzorów przemysłowych, lecz także o przepisy regulujące zwalczanie nieuczciwej konkurencji. Jak w praktyce wygląda zastrzeżenie wzoru swojego flagowego produktu w Polsce i na terenie Unii Europejskiej? Mamy doświadczenie w zastrzeganiu wzoru przemysłowego, m.in w ten sposób zastrzegliśmy kształt naszego kapturoszala MNI- SHKHA. Wzór przemysłowy odnosi się do wyglądu produktu jego kształtu, wzoru i koloru. Wzór, który może podlegać ochronie musi prezentować sobą nowe i użyteczne rozwiązanie o charakterze technicznym dotyczące kształtu, budowy lub zestawienia przedmiotu o trwałej postaci. Taki zarejestrowany wzór wspólnotowy jest ważny we wszystkich państwach Unii Europejskiej. Proces rejestracji wbrew pozorom nie trwa latami. Wniosek o rejestrację składa się do Urzędu Harmonizacji Rynku Wewnętrznego (OHIM). Obecnie na stronie internetowej tego urzędu została stworzona szybka procedura, można też znaleźć tutoriale bardzo pomocne w procesie rejestracji i zrozumienia procedur. Można wesprzeć się usługami rzecznika patentowego, który przeprowadzi cały proces z nami. Pomoże to uniknąć ewentualnych błędów, które mogą mieć istotny wpływ na rejestrację. Z jakimi trudnościami spotykają się projektanci w procesie zastrzegania autorskiego wzoru? Obawiam się, że dla małego przedsiębiorcy jest to głównie czynnik finansowy oraz mit, jak trudny jest to proces i jak długo trwa. Niestety często powtarzane są także kwestie, że nie warto bo i tak nie uda się nic wywalczyć. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Warto i trzeba dbać o swój pomysł. Rekomenduję rozeznanie kosztów i procedury, zanim zrezygnujemy z rejestrowania wzorów. Anna Migacz-Lesińska: Wiele osób mnie zatrzymuje i pyta czy warto zastrzec swój wzór. Mają wrażenie, że jest to walka z wiatrakami. A moim zdaniem w grupie siła. Jeśli projektanci będą bronić swojej cieżkiej pracy i ją szanować, uda nam się zbudować wizerunek wzajemnie wspierających się projektantów, którzy nie godzą się na kradzież pomysłów i stają z takimi praktykami do walki. Duże wsparcie można znaleźć już także w powstających stowarzyszeniach, też w zakresie praw autorskich itd. Dlaczego zdecydowała się Pani na ten krok? Ponieważ uświadomiono mi, jak bardzo oryginalny produkt stworzyliśmy. Mnishkha łączy w sobie kilka rzeczy oczywistych. Z pozoru niby nic odkrywczego mamy kaptur, szalik, kieszenie, kilka możliwości założenia, a jednak to coś innego. Połączenie tych elementów w odpowiednich proporcjach, dało nam produkt unikalny. Mnishkha jest tylko jedna. Od momentu rejestracji wzoru możemy się skutecznie bronić przed kopiowaniem. Czy spotkała się Pani z próbami podrobienia swojego kapturoszala? Tak, ale na szczęście nie było tego dużo. Mówi się, że skoro zaczynają cię kopiować, to znaczy, że stworzyło się coś wyjątkowego. Na początku byłam bardzo tym faktem zdenerwowana, bo kiedy odnajdujesz swój projekt w stosunku 1:1 z metką kogoś innego, to bardzo stresujący moment. I to dość delikatnie powiedziane. Jednak kiedy zobaczyłam jak dobrze działa nasza ochrona, kiedy wysłaliśmy pierwsze li-

RYNEK MODY 47 Mnishkha to obszerny, minimalistyczny kaptur z kieszeniami, inspirowany wygodą i funkcjonalnością. Mnishkhę można nosić na różne sposoby: jako ponczo, komin z kapturem zawijany na dwa lub trzy razy albo po prostu komin. To prosta forma w stonowanych kolorach, surowe wykończenie oraz przyjemne, miękkie materiały sty ostrzegawcze dotyczące podjęcia niezwłocznie kroków prawnych, firmy, które przyłapaliśmy na kopiowaniu naszego wzoru bardzo szybko dążyły do ugody. Przeraziło mnie tylko jedno to że firmy kopiujące naszą Mnishkhę były zdziwione, że tak szybko odnaleźliśmy ich kopie. A jak wpadliśmy na ich ślad banalnie. Okazuje się, że lojalny klient staje się też przyjacielem naszej odzieży, chroni jej dobre imię. Na trop kopii naprowadziły nas nasze klientki, które noszą oryginalne mnishkhi. Jestem im ogromnie wdzięczna za czujność, bo to one nam podsyłają linki do stron sklepów, które próbują sprzedawać kopie. Jak wygląda pozwanie o plagiat, jaka może wiązać się z tym kara? Wszystko zależy od tego, z czym mamy do czynienia, jeśli dochodzi do naruszenia naszych praw w tym autorskich praw majątkowych. Pierwszym krokiem jest list ostrzegawczy. Później każda sprawa jest inna i wszystko zależy od skali, na jaką produkt jest dystrybuowany i w jakich ilościach został wypuszczony na rynek. W przypadku masowej produkcji konsekwencje finansowe mogą być bardzo dotkliwe dla firmy, która się na to decyduje. Czy na rynku polskim obserwuje Pani dużo podróbek polskich projektantów, czy jest to tak mały rynek, że właściwie nikt nie pilnuje takich rzeczy? Niestety obserwuję, że zaciera się granica między inspiracją a wprowadzeniem do produkcji cudzego projektu. Granica wbrew pozorom jest czasami cienka. Ostatnimi laty obserwujemy wysyp, wręcz plagę firm, które nie zastanawiają się nad całością marki/projektu, tylko obserwują otoczenie i kopiują co ciekawsze (lepiej sprzedające się) wzory. Niestety w większości bez żadnych konsekwencji. Jednak nie zdają sobie sprawy, jak ważna jest oryginalność dla klienta i jak szybko weryfikuje on takie projekty. Jak wspominałam, bardzo dobrymi śledczymi są sami klienci. Jeśli inwestujesz w ubrania świetnej jakości od ulubionego projektanta, a potem widzisz ludzi w podróbkach wykonanych niedbale, fatalnych jakościowo i do tego za połowę ceny, to reakcja jest błyskawiczna. Coraz większa liczba projektantów jest świadomych swoich praw, a fakt, że prawo jest po ich stronie, sprawia, że coraz głośniej jest o sprzeciwianiu się kradzieżom bo tak trzeba nazwać precedens kopiowania 1:1 cudzego wzoru. Czy wiadomo, kto oprócz Pani jeszcze to zrobił zastrzegł wzór i walczy o swoje prawa? Wiem, że z powodzeniem zastrzegł wzór swoich spodni Madox i KOD (Krystyna Odolińska biżuteria). Wiele osób mnie zatrzymuje i pyta czy warto zastrzec swój wzór. Mają wrażenie, że jest to walka z wiatrakami. A moim zdaniem w grupie siła. Jeśli projektanci będą bronić swojej cieżkiej pracy i ją szanować, uda nam się zbudować wizerunek wzajemnie wspierających się projektantów, którzy nie godzą się na kradzież pomysłów i stają z takimi praktykami do walki. Duże wsparcie można znaleźć już także w powstających stowarzyszeniach, też w zakresie praw autorskich itd.

48 FINANSE Zjednoczone Królestwo Ograniczenie przywilejów podatkowych najbogatszych to jeden z głównych tematów dobiegającej końca kampanii wyborczej w Wielkiej Brytanii. Przeciętny mieszkaniec tego kraju ma czego im zazdrościć. W ubiegłym roku tysiąc najzamożniejszych wyspiarzy zwiększyło swoje majątki o 5,4 proc. do rekordowej sumy 547 mld 126 mln funtów. Dziesięć lat temu była ona o ponad połowę niższa. W tym samym czasie dochody statystycznego Brytyjczyka niemal nie drgnęły. Aliszer Usmanow dr Kordian Kuczma W tegorocznym rankingu przygotowanym przez Sunday Times miały szansę znaleźć się osoby posiadające majątek w wysokości 100 mln funtów (rok wcześniej wystarczyło 85 mln). Pogoda dla bogaczy W Wielkiej Brytanii mieszka obecnie 117 miliarderów o 13 więcej niż w 2014 r. To rekord w przeliczeniu na liczbę mieszkańców w kategorii krajów rozwiniętych. Jak łatwo się domyślić, 80 osób z tej liczby rezyduje w Londynie. Tylko pewna część z nich to Brytyjczycy z dziada pradziada. Większość to skuszeni korzystnym dla nich prawem podatkowym przybysze z różnych części świata. Tylko na trzech pozycjach w pierwszej dziesiątce można zauważyć obywateli Zjednoczonego Królestwa. Honoru gospodarzy azylu dla milionerów bronią przede wszystkim potentaci lokalnego rynku nieruchomości i światowego górnictwa posiadający iracko-indyjsko-żydowskie korzenie bracia David i Simon Reuben (5. lokata, 9,7 mld funtów majątku). O jedno miejsce niżej zawędrowała najbogatsza kobieta w Wielkiej Brytanii. To Miss UK z 1988 r., autorka piosenek, a przede wszystkim żona szwajcarskiego właściciela biotechnologicznego giganta Serono Kirsty Bertarelli (z domu Roper). Dziewiątą pozycję zajmuje jeden z największych właścicieli ziemskich w tym kraju i jego najbogatszy deweloper szósty diuk Westminsteru Gerald Grosvenor. Świat w pigułce Obydwie główne partie polityczne (przede wszystkim laburzyści) zapowiadają walkę z nierównościami społecznymi poprzez likwidację ulg dla nierezydentów w rodzaju właściciela klubu piłkarskiego Chelsea Londyn Romana Abramowicza. Wielu biznesmenów grozi wyprowadzką. Doświadczenie uczy jednak, że takie zapowiedzi powtarzają się cyklicznie w obliczu wyborczej porażki torysów i rzadko są realizowane. Mimo wszytko nie można wykluczyć, że przyszłoroczna lista najbogatszych wyspiarzy będzie znacznie różniła się od obecnej. Na razie stanowi przede wszystkim dowód niepowstrzymanej fali globalizacji. Opublikowany w końcu kwietnia ranking ma w tym roku symboliczny wymiar. Zwyciężczynią pierwszego w 1989 r. była sama królowa Elżbieta II. W tym roku, mimo wzrostu dochodów o 10 mln funtów, po raz pierwszy wypadła z najlepszej 300. Znacznie więcej powodów do radości miał właściciel Warner Music Len (właściwie Leonid Walentinowicz) Blavatnik. To on dzięki 13,17 mld funtów oszczędności uplasował się na czele zestawienia. Udało mu się nieznacznie prześcignąć ubiegłorocznych liderów braci Srichanda i Gopichanda Hinduja. Zarządzają oni już ponad stuletnim koncernem, który przeniósł swoją siedzibę z Teheranu do Londynu po irańskiej rewolucji islamskiej w 1979 r. W jego skład wchodzi m.in. kilka banków, firm energetycznych i producent samochodów Ashok Leyland. Energetyka i show-business Blavatnik także zaliczył wiele przeprowadzek i życiowych zakrętów. Urodził się 14 czerwca 1957 r. w ukraińsko-żydowskiej rodzinie w Odessie. Zanim udało mu się ukończyć studia z dziedziny budowy kolei w Moskwie, wyjechał wraz z najbliższymi do USA. Już w nowej ojczyźnie zdobył wykształcenie informatyczne (Columbia University) i biznesowe (Harvard). W 1986 r. założył firmę Access Industries, która w kolejnych latach m.in. zaangażowała się w inwestycje w Rosji za pośrednictwem spółki Lenova i wykupiła czołowy światowy koncern chemiczny Lyondell. W latach 2003 2013 biznesmen zasiadał w radzie dyrektorów jednej z największych rosyjskich firm petrochemicznych TNK-BP (dwa lata temu większość jej udziałów przejął państwowy Rosnieft). Już wtedy próbował rozszerzyć swoje portfolio o przemysł rozrywkowy. W 2010 r. starał się o akcje wytwórni filmowej Metro-Goldwyn- -Mayer, zaś rok później nabył za 3,3 mld dolarów fonograficznego potentata Warner Music Group. Wśród wspieranych przez niego instytucji kulturalnych są m.in. British Museum, Tate Modern i uniwersytet w Oksfordzie. Rodzinna siła Aż sześć pozycji w top 10 rankingu Sunday Timesa (i osiem w pierwszej dwunastce) zajmuje Leonard Len Blavatnik Aż sześć pozycji w top 10 rankingu Sunday Timesa (i osiem w pierwszej dwunastce) zajmuje więcej niż jedna osoba. Zamieszkująca Wielką Brytanię rodzina, która może się pochwalić największym przyrostem fortuny w 2014 r., to kanadyjski klan Westonów. W rękach prowadzonej przez nich firmy Associated British Foods znajdują się popularne sieci handlowe Selfridges i Primark. W ciągu zaledwie roku ich majątek powiększył się o ponad połowę z 3,7 do 11 mld funtów! Zapewniło im to najniższy stopień podium w klasyfikacji

FINANSE 49 miliarderów więcej niż jedna osoba. Zamieszkująca Wielka Brytanię rodzina, która może się pochwalić największym przyrostem fortuny w 2014 r., to kanadyjski klan Westonów. W rękach prowadzonej przez nich firmy Associated British Foods znajdują się popularne sieci handlowe Selfridges i Primark. W ciągu zaledwie roku ich majątek powiększył się o ponad połowę z 3,7 do 11 mld funtów! Zapewniło im to najniższy stopień podium w klasyfikacji. Najbogatsze po Bertarellich małżeństwo związane z Wyspami to Szwedzi Kirsten i Jöern Rausingowie, którzy wzbogacili się na marce opakowań Tetra Pak. Wciąż w czołówce utrzymuje się także rodzina właściciela m.in. Polskich Hut Stali i Huty Warszawa Lakshmiego Mittala, lecz akurat zawartość jego portfela w ubiegłym roku skurczyła się o ponad miliard funtów. Jest jednak wciąż dostatecznie duża (9,2 mld funtów), aby gwarantować Hindusom siódme miejsce w podsumowaniu gazety nad Rausingami czy właścicielami Heinekena Charlene i Michelem de Carvalho. Ofiary kryzysu Wymienieni wyżej miliarderzy umocnili swoją pozycję kosztem rosyjskich oligarchów utożsamianych często z potęgą londyńskiego City. Jeszcze dwa lata temu na szczycie listy znajdował się akcjonariusz piłkarskiego Arsenalu, urodzony w Uzbekistanie Aliszer Usmanow. Obecnie zajmuje on czwartą pozycję, sześć miejsc wyżej niż Roman Abramowicz. Wbrew pozorom, mimo wciąż rosnących dochodów, jedna z najbarwniejszych postaci brytyjskiego biznesu, twórca grupy Virgin sir Richard Branson zamyka dopiero drugą dziesiątkę. Wśród nowych nazwisk na liście zwraca uwagę baron Alan Michael Sugar. W ostatnich latach lord do swoich pokaźnych zysków z nieruchomości dołączył wynagrodzenie z tytułu występów w programie reality show BBC The Apprentice. Trudno wywnioskować, czy celebryci w najbliższych latach wyprą z listy dziedziców starych fortun. Na pewno szansę na pomnożenie kapitału zbitego na wykorzystaniu nowoczesnych technologii ma np. znajdujący się na zapleczu rankingu twórca portalu internetowego Mashable Pete Cashmore. Na razie najbogatszą postacią szeroko pojętej brytyjskiej rozrywki jest sir Paul McCartney, który wraz z żoną Nancy Shervell posiada majątek wart 730 mln funtów. Galen Weston Pierwsza dziesiątka najbogatszych Brytyjczyków według Sunday Times w 2015 r. 1 Leonard Blavatnik amerykańskie 13,7 mld funtów 2 Sri i Gopi Hinduja indyjskie 13 mld funtów 3 Galen i George G. Weston z rodziną kanadyjskie 11 mld funtów 4 Aliszer Usmanow rosyjskie 9,8 mld funtów 5 David i Simon Reuben brytyjskie 9,7 mld funtów 6 Ernesto i Kirsty Bertarelli szwajcarskie i brytyjskie 9,45 mld funtów 7 Lakshmi Mittal z rodziną indyjskie 9,2 mld funtów 8 Kirsten i Jörn Rausing szwedzkie 8,7 mld funtów 9 Gerald Grosvenor brytyjskie 8,56 mld funtów 10 Roman Abramowicz rosyjskie 7,29 mld funtów Bracia Srichanda i Gopichanda Hinduja Tylko na trzech pozycjach w pierwszej dziesiątce można zauważyć obywateli Zjednoczonego Królestwa. Honoru gospodarzy azylu dla milionerów bronią przede wszystkim potentaci lokalnego rynku nieruchomości i światowego górnictwa bracia David i Simon Reuben (5. lokata, 9,7 mld funtów majątku). O jedno miejsce niżej zawędrowała najbogatsza kobieta w Wielkiej Brytanii, żona szwajcarskiego właściciela biotechnologicznego giganta Serono Kirsty Bertarelli (z domu Roper). Dziewiątą pozycję zajmuje jeden z największych właścicieli ziemskich w tym kraju i jego najbogatszy deweloper szósty diuk Westminsteru Gerald Grosvenor

50 MOTORYZACJA Ryzykowne rozmowy podczas jazdy Zbigniew Weseli Rozmowa przez telefon, pisanie SMS-ów podczas jazdy czy manipulowanie przy innych urządzeniach elektronicznych sprzyjają dekoncentracji i roztargnieniu kierowców. Kiedy kierowca pisze SMS-a w trakcie jazdy, ryzyko wypadku z jego udziałem wzrasta o 30 proc., a najbardziej narażeni na niebezpieczne sytuacje są młodzi, niedoświadczeni kierowcy. Statystyki pokazują, że przybywa mandatów za korzystanie z telefonu podczas jazdy. Korzystanie z telefonu w trakcie jazdy samochodem jest bardzo nieodpowiedzialne i ryzykowne, bowiem nasze reakcje na sytuacje na drodze są wówczas znacznie bardziej opóźnione. Pisanie lub odbieranie SMS-a oznacza konieczność oderwania wzroku od tego, co dzieje się na drodze. Wówczas potrafimy przejechać nawet kilkadziesiąt metrów bez żadnej kontroli otoczenia. Dodatkowo trzymanie telefonu w jednej ręce oznacza oderwanie jej na pewien czas od kierownicy, a to z kolei może skutkować utratą kontroli nad pojazdem. Nawyki młodych Takie zachowanie może być bardzo niebezpieczne w przypadku młodych kierowców, którzy wyrabiając sobie zły nawyk korzystania z telefonu podczas prowadzenia samochodu, często nie potrafią się od tego odzwyczaić. Dodatkowo przez brak doświadczenia zazwyczaj nie są świadomi, że kierowanie autem to także proces intelektualny, w którym kierowca w krótkim czasie musi przeanalizować bardzo wiele bodźców i odpowiednio na nie zareagować. Korzystanie z telefonu w tym czasie nie sprzyja skupieniu i szybkim reakcjom. Kierując samochodem, powinniśmy być w pełni skupieni na jeździe. Jeśli musimy odczytać lub wysłać wiadomość, poprośmy o to osobę jadącą z nami jako pasażer, a jeśli nie ma takiej możliwości, zatrzymajmy się w bezpiecznym miejscu i wówczas skorzystajmy z telefonu. Kosztowny SMS Korzystanie z telefonu jest niezgodne z obowiązującym prawem o ruchu drogowym, które jednoznacznie mówi w art. 45 pkt 2: Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Jeśli musimy przeprowadzić rozmowę, koniecznie skorzystajmy z dozwolonych urządzeń zestawu głośnomówiącego lub słuchawki Bluetooth. Niestety z roku na rok przybywa mandatów za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy. Według policyjnych statystyk w nieco ponad pół roku, w okresie od stycznia do lipca 2014 r., mandaty za używanie telefonu podczas jazdy otrzymało 70 tysięcy kierowców. Korzystając z telefonu komórkowego za kierownicą, kierowca musi liczyć się z mandatem w wysokości 200 zł. Dodatkowo dostanie także 5 punktów karnych. Autor jest dyrektorem Szkoły Jazdy Renault Z roku na rok przybywa mandatów za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy. Według policyjnych statystyk w nieco ponad pół roku, w okresie od stycznia do lipca 2014 r., mandaty za używanie telefonu podczas jazdy otrzymało 70 tysięcy kierowców Jakie samochody kupują Polacy za granicą? Karol Grygiel W 2014 r. w Polsce zarejestrowano ponad dwa razy więcej samochodów używanych sprowadzonych z zagranicy niż nowych aut zakupionych w kraju wynika ze statystyk Ministerstwa Finansów. Pojazdy przywożono najczęściej z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji to dane z ponad 1 400 zapytań ofertowych dotyczących transportu pojazdów do Polski złożonych w Oferteo.pl. Jeśli chodzi o rodzaj importowanych pojazdów, Polacy zlecają najczęściej przywiezienie do Polski samochodów, w tym aut osobowych (84,81 proc. zapytań), motocykli (5,27 proc. osób) oraz ciągników rolniczych (3,18 proc.). Według danych Ministerstwa Finansów w roku 2014 sprowadzono do Polski 748 963 używane samochody osobowe. Ponad połowa z nich miała co najmniej 10 lat (56,9 proc.), nieco rzadziej spotykano 4 10-letnie pojazdy (37,6 proc.). Szacuje się, że średnia wartość importowanego pojazdu wynosiła w 2014 r. 15 tys. zł. Polacy preferują niemieckie marki, wśród najpopularniejszych wymieniane są takie jak Volkswagen, Opel, Audi, a także Ford i Renault. Jak pokazuje analiza, pojazdy przywożone są przede wszystkim z krajów zachodniej Europy: Niemiec (37,15 proc.), Wielkiej Brytanii (16,99 proc.), Francji (11,6 proc.), Włoch (9,98 proc.) czy Belgii (5,73 proc.). Zdarza się również, że w serwisie poszukiwane są firmy transportowe gotowe do przywiezienia pojazdu z Norwegii czy Szwecji. Ponad połowa przewożonych samochodów waży od 2 do 7,5 tony (53,94 proc.), zaś ponad jedna trzecia ma ciężar do 2 ton (38,17 proc.). Osoby poszukujące na naszym portalu firmy transportowej do przewozu importowanego pojazdu stosunkowo późno składają zapytanie ofertowe do tygodnia przed zaplanowanym terminem transportu (88,54 proc. zapytań). Składanie zapytania ofertowego z małym wyprzedzeniem jest często wynikiem szybkiej decyzji o skorzystaniu z pojawiającej się atrakcyjnej oferty zakupu. Dzięki złożonemu zapytaniu równie szybko można nawiązać współpracę z firmą transportową i uzgodnić szczegóły przewozu nowego nabytku. Użytkownicy przewidują najczęściej, że zlecenie zostanie zrealizowane w ciągu dwóch tygodni (28,48 proc. zapytań), nieco rzadziej ponad trzech tygodni (11,4 proc.) lub w ciągu tygodnia (10,59 proc.). Autor jest członkiem zarządu Oferteo.pl

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTÓW ZASTRZEŻONE. Zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje, serwisy internetowe oraz firmy monitorujące media bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie. RYNEK SZTUKI EKONOMIA KULTURY Radek Szlaga Chodzi tylko o Jagiełłów, olej na płótnie, 61 x 80 cm, 2014, Dom Aukcyjny Polswiss Art

52 Młodzi artyści bez kompleksów Podczas gdy klasyka polskiej sztuki powojennej przeżywa pierwszy w swojej historii okres prosperity na rynku kolekcjonerskim, a prace najwybitniejszych artystów lat 60. i 70. XX w. biją rekordy na aukcjach, w cieniu dokonań pokolenia Wojciecha Fangora, Tadeusza Kantora i Henryka Stażewskiego rośnie zupełnie nowe i zupełnie inne pokolenie młodych twórców XXI w. Marzena Karpińska Twórczość Wilhelma Sasnala (ur. 1972), Piotra Uklańskiego (ur. 1968) czy Marcina Maciejowskiego (ur. 1974) odważnie przetarła szlaki i stała się dla artystów pokolenia lat 80. i 90. przykładem sukcesu i inspiracją. To najnowsze pokolenie nie ma kompleksów. Ogromny dystans dzieli je od dawnej sztuki, a niewiele od Europy, świata i topowych trendów. Paradoksalnie, czasem łatwiej im zaistnieć podczas renomowanej wystawy czy konkursu za granicą niż w polskich galeriach i dlatego często od tego zaczynają swoją karierę. Ich obrazy kupowane przez europejskich i światowych kolekcjonerów zyskują uznanie krytyków na rynku dojrzałym. Jak sprawić, aby na niedoszacowanym młodym polskim rynku dzieł sztuki kolekcjonerzy uznawali najnowszą sztukę za wartą 10 15 tys. euro? Jakość ponad ilość Aukcje młodej sztuki stanowią obecnie około 1/4 wszystkich aukcji domów aukcyjnych. Są to setki prac licytowanych rocznie, dlatego największe domy aukcyjne postanowiły podzielić ofertę na sztukę młodą oraz najnowszą. Ta ostatnia to bardzo selektywny wybór najlepszych prac autorstwa twórców wyróżniających się znacząco poprzez swoje dokonania artystyczne, wystawy, nagrody, koncepcje. O krok dalej poszedł Dom Aukcyjny Polswiss Art. Jako jedyni zdecydowaliśmy się ograniczyć liczbę aukcji i liczbę oferowanych na nich prac, stawiając jedynie na ich jakość mówi Iwona Buchner, prezes Domu Aukcyjnego Polswiss Art. Polska nie docenia młodej sztuki? Do ostatniej Aukcji Sztuki Najnowszej 18 kwietnia wybraliśmy trzydziestu artystów reprezentujących różne nurty z ostatniego pokolenia twórców. Od uznanych i sławnych, jak Rafał Olbiński czy Marcin Maciejowski, poprzez np. konceptualistów (Paweł Kwiek) aż do najzdolniejszych młodych, jak Agata Bogacka, Radek Szlaga, Karolina Jaklewicz czy Małgorzata Kosiec. Obserwując obecną sytuację na rynku sztuki, gdzie prace najzdolniejszych artystów w Polsce utkwiły na poziomie paru tysięcy złotych, uzyskując jednocześnie znacznie wyższe ceny na Zachodzie, odnosimy wrażenie, że zaniżone ceny wywoławcze nie służą ani sztuce, ani artystom. Utwierdzając kolekcjonerów w przekonaniu, że młoda sztuka musi być tania, wprowadzamy ich w błąd, jednocześnie tracąc z rynku najzdolniejszych artystów, którzy wolą wystawiać się i sprzedawać za granicą, gdzie osiągają bardzo wysokie ceny. Dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę formuły naszych aukcji. Zdecydowanie ograniczyliśmy liczbę prac, zróżnicowaliśmy ceny wywoławcze i podaliśmy estymacje wartości, aby jeszcze lepiej wskazać kolekcjonerom zróżnicowanie oferty, podkreślić, które nazwiska są już uznane, a które stanowią nową, ciekawą propozycję. Estymacja do 15 tys. Wynik? 42 tys.! Wyniki ostatniej aukcji potwierdziły opinię ekspertów Polswissu. 30 prac sprzedano za łączną kwotę prawie 250 tys. zł. Co jest bardzo dobrym wynikiem. Katalog aukcji zawierał w sobie prace estymowane na 3 4 tys. zł, ale też dzieła np. Angeliki Markul czy Radka Szlagi szacowane w granicach 30 tys. zł. Rekordowym wynikiem aukcji była licytacja pracy Agaty Bogackiej Kaja z 2005 r., która licytowana była od 9 tys. zł, finalnie osiągając cenę rekordową 42 tys. zł! Praca estymowana była na paręnaście tysięcy złotych, jednak to kolekcjonerzy tego wieczoru wskazali jej rynkową wartość. To rekord nie tylko za pracę tej znanej i wybitnie zdolnej artystki, ale również jeden z najwyższych rekordów cenowych za pracę artysty z tzw. nowego pokolenia twórców. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się też pozostałe obrazy, szczególnie Gossi Zielaskowskiej, Katarzyny Jaklewicz, Radka Szlagi i Małgorzaty Kosiec. Autorka jest dyrektorem sprzedaży w Domu Aukcyjnym Polswiss Art Agata Bogacka Studiowała na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (1996 2001). Swoje prace pokazywała na wielu wystawach indywidualnych m.in. Ja krwawię w CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie w 2003 r., Najkrótsza droga do domu w galerii Raster w Warszawie w 2004 r., Did you love me? w Galerie Meyer Kainer w Wiedniu w 2005 r., Pamiętniki w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie w 2011 r. Uczestniczyła też w wielu wystawach zbiorowych w Polsce i za granicą, m.in. Rzeczywiście, młodzi są realistami w CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie w 2002 r., Malarstwo polskie XXI w. w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie w 2006 r., Double fond w The Fair Gallery na Frieze Art Fair w Londynie w 2007 r. Jej prace znajdują się w wielu kolekcjach prywatnych oraz państwowych, takich jak CSW Zamek Ujazdowski, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki, Fundacja Sztuki Polskiej ING czy Bank Austria Creditanstalt. Obserwując obecną sytuację na rynku sztuki, gdzie prace najzdolniejszych artystów w Polsce utkwiły na poziomie paru tysięcy złotych, uzyskując jednocześnie znacznie wyższe ceny na Zachodzie, odnosimy wrażenie, że zaniżone ceny wywoławcze nie służą ani sztuce, ani artystom Gossia Zielaskowska Not in control, olej na płótnie, 100 x 100 cm, 2014

53 Agata Bogacka Kaja, akryl na płótnie, 146 x 114 cm, 2005

54 Miejsce sztuki na rynku inwestycyjnym Dzieła sztuki i przedmioty kolekcjonerskie to jedna z najbardziej atrakcyjnych inwestycji alternatywnych. Pozwala łączyć pasję z biznesem. Inwestorzy, którzy odnieśli sukces w różnych dziedzinach, coraz częściej inwestycje w sztukę traktują jako uzupełnienie długoterminowego portfela inwestycyjnego. Inwestowanie w sztukę opiera się bowiem na wybieraniu aktywów posiadających rzeczywistą wartość, na przykład obrazów, rzeźb czy zdjęć. Inaczej niż w przypadku tradycyjnych produktów finansowych, takich jak akcje czy fundusze. Karolina Jaklewicz Uran fragment II, olej na płótnie, 80 x 60 cm, 2014 Krzysztof Maruszewski Dzieła sztuki są stosunkowo odporne na kryzys gospodarczy, tym samym stanowią jeden z lepszych nośników wartości materialnej. Nabywcy kupują je nie tylko, by na nich zarobić, lecz także z chęci kolekcjonowania. Niezależność jest jednym z największych atutów tej alternatywnej formy lokowania pieniędzy. Inwestycja w sztukę to proces długoletni i wymaga od inwestorów cierpliwości. Średnio wylicza się, że odsprzedaż dzieła powinna następować po około 7 latach, ale coraz częściej sprzedaje się sztukę nawet po 3 latach. Wielu kolekcjonerów woli jednak tworzyć kolekcje przekazywane z pokolenia na pokolenie. Rynek sztuki przyciąga coraz więcej inwestorów, bo zysk można osiągnąć już po zainwestowaniu nawet kilku tysięcy złotych. Należy jednak pamiętać, że tego typu inwestycje nie powinny przekroczyć 20 proc. naszego portfela inwestycyjnego. Kupowanie dzieł sztuki oparte jest na specyficznych prawach rynku. Trzeba go dobrze poznać, ponieważ to rynek wzrostów, ale także ryzyka, dlatego wymaga od inwestora doskonałego wyczucia, cierpliwości i wiedzy. Samodzielne inwestowanie w sztukę nie należy do najłatwiejszych. Osoby, które nie czują się pewnie w tej dziedzinie lub którym brakuje czasu, mogą skorzystać z fachowej pomocy firm specjalizujących się w art bankingu. Cały rynek aukcyjny w Polsce w ubiegłym roku odnotował obroty rzędu 60,6 mln zł. Aukcje przynoszą coraz większe zyski, a pojedyncze dzieła osiągają rekordowe sumy. Nic nie wskazuje na to, by tendencja ta miała zostać przerwana. Dzieła sztuki z roku na rok stają się więc coraz bardziej perspektywicznym aktywem inwestycyjnym. Autor jest prezesem zarządu Stilnovisti Investments SA Cały rynek aukcyjny w Polsce w ubiegłym roku odnotował obroty rzędu 60,6 mln zł. Aukcje przynoszą coraz większe zyski, a pojedyncze dzieła osiągają rekordowe sumy. Nic nie wskazuje na to, by tendencja ta miała zostać przerwana. Dzieła sztuki z roku na rok stają się więc coraz bardziej perspektywicznym aktywem inwestycyjnym

55 Wiesław Wałkuski Bez tytułu, olej na płótnie, 100 x 73 cm, 1992