Karol Potrzobowski, Kazimierz Krzemiński, Kazimierz Łojewski Pytania i odpowiedzi prawne Palestra 17/4(184), 34-40 1973
P Y T A N IA I O D P O W IE D Z I P R A W N E PYTANIE: 1. Ob. A. w ytoczył pow ództw o o pozbaw ienie w ykonalności ty tu łu w y konawczego z w yroku zasądzającego alim enty na rzecz jego nieletniego dziecka. W uzasadnieniu pozwu przytoczył, że m atka dziecka po w ydaniu wyroku wyjechała w raz z dzieckiem na stałe za granicę i nie podaje aktualnego adresu swego pobytu, oraz pow ołał się na in stru k cję N arodowego B anku Polskiego zezw alającą na przesyłanie z ty tu łu a lim e n tów za granicę kw oty nie wyższej od 300 zł m iesięcznie. W toku p ro cesu okazało się, że m iejsce pobytu m atki oraz dziecka jest znane i że m ieszkają oni w Szw ajcarii. Pełnomocnik pozwanej zapytuje, c z y w świetle okoliczności sprawy, żądanie pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności jest uzasadnione. ODPOWIEDZ: 1. Przede w szystkim należy rozważyć, czy dyspozycje art. 840 k.p.c. (gdyż na ty m przepisie dłużnik oparł swoje powództwo) stanow ią w opisanym wyżej stanie faktycznym podstaw ę powództwa przeciw egzekucyjnego. W edług poglądu panującego pow szechnie w doktrynie 1 zm iany orzeczenia dotyczącego obowiązku alim entacyjnego można się domagać tylko w trybie powództwa przewidzianego w art. 138 k.r.o. Powództwo z art. 138 k.r.o. konsum uje powództwo przeciw egzekucyjne 12, wobec czego nie zachodzi konkurencja pomiędzy tym i środkam i3. Dlatego też należy dojść do wniosku, że żądanie powoda powinno być rozpoznawane w trybie przew idzianym w art. 138 k.r.o., czemu nie stoi na przeszkodzie nadanie przez pow oda sw em u żądaniu fo rm y pow ództw a przeciw egzekucyjnego. Zgodnie bow iem z ustalonym orzecznictwem jest rzeczą sądu zastosowanie do żądań pozwu, w związku z ich uzasadnieniem, właściwej form y p ra w n e j4. 1 B. Dobrzański i inni: K odeks ro d zin n y i o p iek u ń czy K o m en tarz, W arszaw a 1966, s. 736; E. Wengerek: P rz eciw eg zek u cy jn e pow ództw a d łu ż n ik a. W arszaw a 1967, s. 75. 2 W. Skierkowska: M iędzynarodow e p ostępow anie cyw ilne w sp raw ac h a lim e n ta c y jn y ch, W arszaw a 1972, s. 187. Z asada p ra w n a u ch w alo n a przez SN w dniu 23.X. 16.X I.1954 r. I CO 41/54 (OSN z 1956 r., poz. 3) zachow ała sw ą ak tu aln o ść po w ejściu w życie now ego k.p.c., co stw ie rd ził Sąd N ajw yższy w w y ro k u z d n ia 12.IX.1969 r. III CRN 524/69 (OSNCP z 1970 r., poz. 114). i E. Wengerek: P o stęp o w a n ie zabezpieczające i eg zek u c y jn e K o m en tarz, W arszaw a 1972, s. 285. 4 P or. uzasadnienie w y ro k u z dnia 12.IX.1969 r., pow ołanego w przypisie 2.
Nr 4 (184) P ytania i odpowiedzi prawne 35 Fakt w yjazdu na stałe uprawnionego do alim entacji do innego kraju może stanowić zmianę stosunków w rozum ieniu art. 138 k.r.o. Aby jednak zm iana stosunków mogła doprowadzić do obniżenia zakresu św iadczeń alim entacyjnych ustalonych w w yroku, konieczne jest udow odnienie, że w porów naniu ze stanem istniejącym w chwili poprzedniego w yrokowania potrzeby upraw nionego do alim entacji uległy zm niejszeniu albo że w sytuacji m aterialnej rodziców nastąpiły istotne zmiany, które uzasadniają obniżenie zakresu świadczeń zobowiązanego do alim entacji. Okoliczności ty ch dłużnik nie próbow ał naw et w ykazać, a jako podstaw ę faktyczną pow ództw a przeciw egzekucyjnego podał, iż obowiązująca in stru k cja Narodowego B anku Polskiego uniem ożliw ia przekazyw anie za granicę kw oty wyższej od 300 zł miesięcznie na jedno dziecko. Z agadnienie to w ym aga bliższego w yjaśnienia, gdyż postanow ienia pow yższej in stru k cji są stosunkow o m ało znane. 2. Obowiązujące przepisy dew izow e5 przew idują, że przekazywanie należności za granicę może nastąpić albo w ram ach ogólnych zezwoleń dewizowych, albo też na podstaw ie indyw idualnych zezwoleń dewizowych. W odniesieniu do należności alim entacyjnych ogólne zezwolenie nie zostało wydane, zasady zaś udzielania zezwoleń indyw idualnych reguluje instrukcja służbowa Narodowego Banku Polskiego N r B/20 z czerwca 1971 r. (nie publikow ana). Zezw olenie na przekazanie za granicę pieniężnych św iadczeń alim entacy jn y ch może być udzielone tylko za czas i w okresie stałego zamieszkania alim entowanego za granicą oraz tylko wtedy, gdy alim enty zostały zasądzone praw om ocnym w yrokiem sądu polskiego lub sądu obcego, podlegającym w ykonaniu w Polsce, albo gdy zostały przyznane w ugodzie sądow ej lub pozasądow ej. W zakresie wysokości alim entów instrukcja przew iduje następujące kw oty świadczeń alim entacyjnych, dopuszczone do przekazu (transferu) za granicę: a) na rzecz osoby zam ieszkałej w k ra ju członkow skim RW PG rów now artość kw oty ustalonej w w yroku sądow ym lub w ugodzie sądowej, a w w ypadku alim entów ustalonych w ugodzie pozasądowej do 600 zł miesięcznie, b) na rzecz osoby zam ieszkałej w innym k ra ju do 300 zł m iesięcznie. Przekazyw anie alim entów następuje według relacji aktualnego kursu ustalonego przez N B P 6. Zaznaczyć należy, że Polska jest stroną konwencji o dochodzeniu roszczeń alim entacyjnych za granicą, sporządzonej w Nowym Jorku w dniu 20.VI.1956 r. (załącznik do Dz. U. z 1961 r. Nr 17, poz. 87). A rtykuł 10 te j konw encji stanow i, co następuje: Um awiające się strony, których ustawodawstwo zawiera ograniczenia w przekazyw aniu pieniędzy za granicę, zapewnią możliwie najdalej idące pierw szeństw o dla przekazyw ania sum pieniężnych przeznaczonych na * 5 A rty k u ły 10, 11 i 19 u staw y dew izow ej (Dz. U. z 1952 r. N r 21, poz. 133). * P o r. ta b e le k u rsó w dew iz i p ien ięd zy zag ran iczn y ch, u sta la n e w obw ieszczeniach P rezesa N arodow ego B an k u Polskiego i ogłaszane w M onitorze Polskim.
36 P ytania i odpowiedzi prawne Nr 4 (184) zaspokojenie roszczeń alim entacyjnych lub na pokrycie kosztów związanych z postępow aniem sądow ym na m ocy niniejszej K onw encji. W stosunku do p aństw będących uczestnikam i K onw encji now ojorskiej powyższe postanowienie stanowi istotną dyrektyw ę dla udzielania indyw idualnych zezwoleń dewizowych. Ponieważ jednak Szwajcaria nie jest stroną konwencji, rozważania na ten tem at przekroczyłyby zakres niniejszej odpowiedzi. 3. G dyby naw et przyjąć, że w om aw ianej spraw ie nie zostanie w y dane zezw olenie dewizowe na przekazyw anie do Szw ajcarii kw oty w yższej od 300 zł miesięcznie, to jednak tylko ta jedyna okoliczność nie może spowodow ać w ygaśnięcia obowiązku alim entacyjnego ponad kw otę 300 zł. Niemożność uzyskania zezwolenia dewizowego na transfer za granicę równowartości kwoty zasądzonej w w alucie polskiej nie stanowi także przyczyny w ygaśnięcia zobowiązania w rozum ieniu art. 475 1 k.c. Świadczenie powinno być spełnione w form ie w płaty kom ornikowi lub złożenia do depozytu sądowego, a w płata ta powinna być odprowadzona na tzw. rachunek zablokowany osoby upraw nionej do alim entacji w Głównym Oddziale W alutowo-dewizowym Narodowego Banku Polskiego. Z rachunku tego m ogłyby być za zezwoleniem NBP pokryw ane w złotych koszty przejazdu i utrzym ania upraw nionego do alim entacji w okresie czasowego pobytu w Polsce (np. w okresie urlopu czy w a kacji), koszty pokryw anej w złotych alim entacji rzeczowej (np. zakup odzieży) itp. N ależy także podnieść, że 17 zarządzenia M inistra Spraw iedliwości z dnia 26.IV.1968 r. w spraw ie biurow ości kom orników 7 przew i duje przekazyw anie przez kom ornika całości w yegzekw ow anych należności alim entacyjnych na rachunek zagraniczny zablokow any w ierzyciela i przekazywanie za granicę jedynie równowartości sum objętych indyw idualnym zezwoleniem dewizowym. Z przepisu tego wynika, że nie dopuszczona do transferu za granicę kw ota może i powinna pozostawać na rachunku zablokowanym do dyspozycji wierzyciela. 4. Trzeba mieć również na uwadze, że przy zasądzaniu należności na rzecz cudzoziemców dewizowych z innych tytułów niż alim entacja (w praktyce najczęściej spłat spadkowych) sądy nie przyjm ują konstrukcji wygaśnięcia zobowiązań w tych wypadkach, gdy przepisy dewizowe uniem ożliw iają tra n sfe r należności za granicę. Tak np. art. X X III przep. w prow. k.c. nak azu je zasądzenie rów now artości spadku lub zapisu obywatelowi państw a obcego, jeżeli naw et praw a jego do dziedziczenia lub utrzym ania zapisu zostały wyłączone albo ograniczone przepisam i szczególnym i dotyczącym i dziedziczenia gospodarstw rolnych. W arunkiem jest jedynie istnienie w zajem ności w p a ń stw ie, którego obyw atelem jest u praw niony do spłaty. W zajemność wym agana przez przepis art. XXIII istnieje między innym i w stosunkach z A ustrią, B razylią, N iem iecką R epubliką F ederalną, S zw ajcarią8, natom iast powołana wyżej instrukcja bankowa w 7 Dz. Urz. Min. Spraw, z 1968 r., N r 4, poz. 28. 8 Z bió r przepisów i in fo rm a c ji M in isterstw a S praw ied liw o ści z zak resu o b ro tu praw n eg o z zagranicą, W arszaw a 1971, s. 133.
Nr 4 (184) P ytania i odpowiedzi prawne 37 pkt 125 nie przew iduje w ydaw ania zezwoleń dewizowych na transfer do tych krajów należności spadkowych. Nie jest mi jednak znane żadne orzeczenie sądowe, które by z tej przyczyny oddaliło wniosek o zasądzenie spłaty. 5. R easum ując, na zadane pytan ie należy udzielić następującej odpowiedzi: O graniczenia dewizowe dotyczące przekazyw ania za granicę należności alim en tacy jn y ch nie stanow ią podstaw y do pozbaw ienia w y k onalności ty tu łu wykonaw czego na podstaw ie art. 840 k.p.c." adw. Karol Potrzobowski a J u ż po o p raco w an iu n in iejsze j odpow iedzi Sąd N ajw y ższy w u ch w ale z d n ia 18.IV. 1973 r. III CZP 14/73 w yjaśnił, co następ u je :,,O g ran iczen ie p rzew id zian e w p k t 119 lit. b in stru k c ji służbow ej N B P N r B/20 w sp ra w ie u d z ie la n ia in d y w id u a ln y c h zezw oleń dew izow ych, w m y śl k tó re j k w o ta p rz ek azy w an a za g ra n icę (z w yłączeniem k rajó w RW PG) z ty tu łu alim en tó w n ie m oże p rzekraczać 300 zł m iesięcznie, nie u zasad n ia sam o przez się u stalen ia przez sąd alim en tó w tylko w tak iej w y so k o ści. P YTANIE : 2. C z y wszczęcie sprawy rozwodowej powoduje zawieszenie toczącego się między tymi samymi stronami postępowania o zniesienie ustawowej wspólności majątkowej? ODPOW IEDZ: Proces rozwodowy nie powoduje zawieszenia wszczętego i toczącego się m iędzy tym i sam ym i stronam i postępowania o zniesienie ustaw ow ej wspólności m ajątkow ej. W procesie rozwodowym w części dotyczącej zniesienia wspólności m ajątkow ej nie chodzi o to samo co w spraw ie wszczętej w cześniej, k tó rej przedm iotem jest tylko zniesienie w spólności m ajątkow ej. W sp ra wie rozwodowej sąd zagadnieniem zniesienia wspólności m ajątkow ej w ogóle się nie zajm uje, a jej ustanie jest tylko jednym z m aterialnopraw n y ch skutków orzeczenia rozwodu. Jako następstw o rozw odu w spólność przestaje istnieć z chwilą orzeczenia rozwodu, przy czym sąd nie jest w ład n y m om entu jej ustania przesunąć na okres wcześniejszy. T y m czasem w postępow aniu o zniesienie wspólności term in jej rozwiązania nie jest zw iązany z datą w yroku i może być różnie określany w zależności od stan u faktycznego i żądań stron. Te zatem dw a postępow ania są dlatego odm ienne i dlatego nie zazębiają się o siebie, że brak jest podstaw do zawieszenia jednego z nich w zw iązku z rozpoczęciem drugiego. Jeżeli w spólność ustaw ow a zostanie rozw iązana wcześniej w o d ręb nym procesie, to o tyle zmniejszy się zakres skuteczności wyroku. W yrok rozwodowy nie wywoła ustania wspólności, bo jej w chwili w yroku już nie m a (a więc sytuacja taka sama jak wtedy, gdy strony przyjęły ustrój rozdzielności m ajątkow ej).
38 Pytania i odpowiedzi prawne Nr 4 (184) Odpowiedź więc na postawione pytanie nie powinna chyba budzić wątpliwości. Na m arginesie jednak pytania i odpowiedzi w yłaniają się dalsze, trudniejsze już zagadnienia, którym i w arto się choć pokrótce zająć. W yobraźm y sobie następujący stan faktyczny: spraw a rozw odow a zakończyła się orzeczeniem rozw odu, a postępow anie o zniesienie w spólności, chociaż wcześniej wszczęte, jeszcze się toczy. Czy może ono być kontynuow ane po w ydaniu w yroku rozwodowego (prawomocnego), czy też powinno ulec umorzeniu? Otóż w ydaje się, że w yrok rozwodowy, m ający charakter konstytutyw ny, m usi wywołać w sferze praw nej istniejącej w chwili jego w ydania takie skutki, jakie wiąże z nim ustawa. W tej sferze znajduje się także wspólność ustaw ow a, poniew aż proces 0 jej zniesienie nie został jeszcze zakończony. Wspólność m ajątkow a m usi zatem ustać w dacie w yroku rozwodowego. Przeciwne stanowisko prow adziłoby do sytuacji nie do przyjęcia, m ianow icie takiej, że w spólność m ajątkow a m ałżeńska istnieje nadal, m im o iż nie m a już m ałżeństwa; w konsekwencji rzeczy nabyte przez jednego z b. małżonków m ogłyby być potraktow ane jako dorobek m ałżeński. W ydaje się więc, że trzeb a przyjąć tezę, iż z chw ilą w ydania w y roku (prawomocnego) nie ma już wspólności m ajątkow ej. Skoro zaś wspólność nie istnieje, to bezprzedm iotow y staje się proces o jej rozwiązanie. Nie można ustalać wcześniejszej daty ustania wspólności, a to wobec treści w yroku rozwodowego, k tó ry jest skuteczny erga omnes. Ponadto należy dodać, że przepis stanow iący podstawę praw ną dla postępow ania o zniesienie wspólności dotyczy sytuacji, gdy m ałżeństwo jeszcze trw a. W yraźnie stanowi o tym tytuł rozdziału, w którym ten przepis się mieści: Ustanie wspólności m ajątkow ej w czasie trw ania m ałżeństw a. Jeżeli więc nie ma już m ałżeństwa, to nie można z tej norm y korzystać i nie może ona być podstaw ą do w ydania wyroku. Gdybyśmy dopuścili możliwość kontynuow ania procesu w rozważanym przez nas w ypadku, to trzeba by było także przyznać możność dom agania się już po w yroku rozwodowym zniesienia wspólności z datą wcześniejszą. A jak długo takie upraw nienia m ogłyby przysługiw ać? Do takich trudności praktycznych dojść chyba nie może, gdyż jak to już w yżej podano data rozw iązania m ałżeństw a, a tym sam ym 1 data ustania wspólności, jest niepodw ażalna. adw. Kazimierz Krzemiński PYTANIE: 3. C z y adwokat wyznaczony dla strony zwolnionej od kosztów sądowych, po spełnieniu swych obowiązków zastępstwa w dwu instancjach sądowych, ma dodatkowy obowiązek na żądanie strony korzystającej z dobrodziejstwa przyznania adwokata z urzędu pisania prośby o rewizję nadzwyczajną, gdy ponadto przekonany jest o prawidłowości i słuszności wyroków sądu powiatowego oraz wojewódzkiego?
Nr 4 (184) P ytania i odpowiedzi prawne 39 ODPOW IEDZ: Z treści p y tan ia nie w ynika w yraźnie, czy odnosi się ono do adw o kata w ystępującego w charakterze obrońcy w procesie karnym, czy też do adw okata będącego pełnom ocnikiem strony w procesie cywilnym. R ozpatrzm y zagadnienie w obu w ariantach. I. W procesie karnym w m yśl art. 75 1 k.p.k. obrońca z wyboru i obrońca z urzędu m ają prawo podejm owania wszelkich czynności obrończych w toku całego postępowania, w tym również p o uprawomocnieniu się orzeczenia, jeżeli nie ma w tym względzie ograniczeń. W myśl art. 75 2 k.p.k. obrońca z urzędu, m ając prawo dokonywania czynności po upraw om ocnieniu się orzeczenia, n i e jest obarczony obowiązkiem dokonania tych czynności, co w ynika z w ykładni a contrario zdania I tego przepisu. G dybyśm y na interpretacji tego przepisu zakończyli nasze rozważania, to odpowiedź brzm iałaby: obrońca z urzędu nie ma w opisanej sytuacji obow iązku w niesienia podania o rew izję nadzw yczajną. II. Jeśli chodzi o pełnom ocnika z urzędu w postępow aniu cyw ilnym, to nie ma potrzeby jak się zdaje odwoływać się do treści odpow iednich przepisów k.p.c., gdyż in teresu jąca nas m ateria została w y jaśniona auten ty czn ie w uchw ale P rezydium N aczelnej R ady A dw o kackiej z dnia 29 czerwca 1967 r. ( Palestra nr 7 z 1967 r., str. 53). Naczelna Rada Adwokacka, odpowiadając na pytanie Rady Adwokackiej w Bydgoszczy, ustaliła, że: w spraw ach cywilnych adwokat wyznaczony z urzędu ma te same p raw a i obowiązki co adw okat z w yboru, a zatem także w zakresie w noszenia podań o rew izję nadzw yczajną oraz udziału w postępow aniu z tej rew izji. III. Czy w ym ieniona w yżej uchw ała odnosi się rów nież do postępow ania karnego? Nie ulega w ątpliw ości, że tak, a może n aw et tym b a r dziej do tego postępowania. Żadne względy nie przem aw iają za tym, żeby mimo treści art. 75 2 k.p.k. adw okat-obrońca z urzędu mógł odm ówić skazanem u swej pom ocy do w niesienia podania o rew izję n a d zwyczajną. Funkcja społeczna adw okatury w yraża się m.in. w tym, że osoba potrzebująca pom ocy p raw nej ze stro n y adw okata n i e p o w i n na nigdy odejść bez tej pomocy. Uchwała NRA dotyczy więc tej samej m aterii w obu postępowaniach, albowiem ograniczenie problem u tylko do postępow ania cyw ilnego było chyba w ynikiem ograniczenia pytania tylko do tego postępow ania przez pytającą Radę Adwokacką. IV. Zostaje jeszcze do w yjaśnienia ostatni człon pytania: Czy adw o kat z urzędu ma obowiązek wniesienia podania o rew izję nadzw yczajną w sytuacji, gdy jest przekonany o prawidłowości i słuszności wyroków sądu powiatowego i sądu wojewódzkiego? Otóż odpowiedź na to pytanie jest zaw arta w tej sam ej uchwale NRA w tezie II, którą przytaczam in extenso: Adwokat z urzędu nie może odmówić naw et bezzasadnem u w edług jego oceny żądaniu zastępowanej strony wniesienia podania o rew izję nadzw yczajną, dopóki pozostaje w m ocy ustanow ienie przez sąd dla tej
40 Recenzje Nr 4 (184) strony adw okata z urzędu, a on osobiście tym adw okatem z urzędu pozostaje. Ta część uchw ały odnosi się m.zd. również do postępowania karnego z przyczyn przytoczonych w p k t III. Uzasadnienia uchw ały (nb. bardzo interesującego) nie przytaczam i odsyłam w tym w zględzie p y tającą K oleżankę oraz w szystkich zainteresow anych do przytoczonego wyżej zeszytu P a le stry. adw. Kazimierz Łojewski R E C E IM Z J E M. Leonieni, W. Michalski: W arunkowe umorzenie postępowania karnego w świetle ustaw y i praktyki sądowej, W yd. Prawnicze, W arszaw a 1972, s. 264. 1. W zw iązku z w prow adzeniem do naszego ustawodawstwa karnego instytucji warunkowego um orzenia postępowania karnego powstało w teorii i w praktyce szereg problem ów, które w ym agają w yjaśnienia i rozw iązania. W y m ieniona instytucja jest bowiem in sty tu c ją nową, nie znaną poprzednio naszemu ustawodawstwu karnem u, jakkolw iek instytucje o zbliżonym charakterze spotykam y zarów no w ustaw odaw stw ach niektórych państw socjalistycznych jak i burżuazyjnych. Problem atyka, ja k a pow stała na tle tej in stytucji, ma charakter mieszany: częściowo praw nom aterialny, częściowo praw noprocesow y. Z zadowoleniem zatem należy powitać ukazanie się na półkach księgarskich recenzow anej monografii. 2. Praca podzielona jest na trzy zasadnicze części. Część pierwsza poświęcona jest zagadnieniom praw nom aterialnym tej instytucji, część druga zagadnieniom praw noprocesow ym, a część trz e cia zagadnieniom związanym z wykonaniem orzeczeń sądowych w arunkow o um arzających postępowanie. W pracy swej, przy analizie poszczególnych zagadnień, operują autorzy całym szeregiem danych i przykładów wziętych z p rak ty k i sądowej, przebadali bow iem około 200 ak t spraw pochodzących z 58 sądów powiatowych, w których w ciągu roku 1970 zapadły orzeczenia o w arunkow ym umorzeniu. Dane te pozwalają na w yciągnięcie wniosków uogólniających, dotyczących p ra k ty k i sądowej. 3. Recenzowana praca stanowi gruntow ne opracow anie problem atyki wspom nianej instytucji i prezentuje stanowisko zajmowane przez autorów w poszczególnych kwestiach. Ich poglądy praw ne są zawsze dobrze uzasadnione i na ogół trafne, co rzecz jasna nie w yłącza możności reprezentow ania w poszczególnych w ypadkach odm iennego poglądu p raw nego. 4. W uw agach w stępnych do