III Kongres Polskich Towarzystw Naukowych na Obczyźnie Młodzież polska na obczyźnie zadania edukacyjne 7-11 września 2011, Kraków, PAU Referat w ramach sesji II Wersja robocza, proszę nie cytowad bez zgody autorki Grażyna Czetwertyńska Instytut Badań Interdyscyplinarnych Artes Liberales Uniwersytet Warszawski Włącz Polskę. Propozycje programowe dla oświaty polonijnej W uzasadnieniu do zmian zaproponowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w najnowszym projekcie ustawy o systemie oświaty słusznie zauważono, że szkolnictwo polskie za granicą ma obecnie za zadanie nie tylko nauczanie języka polskiego w celu podtrzymywania tożsamości narodowej Polaków i pogłębiania związków z polskim dziedzictwem kulturowym, ale także pomoc uczniom w adaptacji do nauki w nowych warunkach podczas pobytu na emigracji oraz ułatwienie ewentualnego powrotu do polskiej szkoły. Warte podkreślenia jest tu zwłaszcza słowo także. Najtrudniejszym bowiem zadaniem, jakie stanęło przed ekspertami pracującymi nad propozycjami programowymi dla polskich uczniów za granicą, jest próba systemowej odpowiedzi na bardzo zróżnicowane potrzeby dzieci i młodzieży, do których te propozycje są kierowane. Oczywiście ważne są także rozwiązania prawne, które pozwolą na uporządkowanie oferty i dotarcie z nią do możliwie wielu odbiorców. Kiedy jednak bierze się pod uwagę możliwość powrotu uczniów do polskiej szkoły, trzeba zrobić wszystko, aby oferta dla placówek za granicą była nie tylko dobra, ale też możliwie zbieżna z programami kształcenia w Polsce.
Dlatego podczas prac programowych prowadzonych w MEN od 2008 r. szczególnie dbano o to, aby wytyczne do programów nauczania i opisane w nich treści kształcenia oraz wymagania nie zmierzały w kierunku uproszczenia czy obniżenia poziomu wymagań, ale raczej starannej ich selekcji i koncentracji na treściach niezbędnych, tworzących dobre podstawy znajomości języka polskiego i wiedzy o Polsce. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że zapewnienie wszystkim dzieciom polskim przebywającym za granicą identycznego z krajowym standardu kształcenia i oczekiwanie od szkół uzupełniających, zazwyczaj pracujących tylko w soboty, że w bardzo okrojonym czasie i znacznie trudniejszych niż w kraju warunkach zrealizują program identyczny z tym, jaki mógłby ich dotyczyć w Polsce, jest nierealne. I niekoniecznie wynika to z braku dobrej woli decydentów, braku umiejętności nauczycieli czy niedostatku materiałów dydaktycznych. Rodzice powszechnie oczekują, że ukończenie szkoły uzupełniającej zostanie potwierdzone urzędowym świadectwem uznawanym przez polski system edukacji. Takie świadectwa wydawane przez szkoły polskiego systemu (finansowane przez rząd RP), działające za granicą, były często przedmiotem kontrowersji, bo w niektórych środowiskach dawały tym szkołom nieuzasadnioną merytorycznie przewagę nad szkołami prowadzonymi przez inne podmioty organizaje społeczne, parafie, stowarzyszenia. Tymczasem do powrotu do szkoły w Polsce wymagane jest jedynie udokumentowanie realizowania obowiązku szkolnego w lokalnej szkole, a wcale niekoniecznie w jakiejkolwiek placówce prowadzącej nauczanie polskojęzyczne. Nie względy formalne powinny być głównym motywem posyłania do szkoły uzupełniającej, ale realne korzyści, jakie mogą mieć ich dwujęzyczni, wychowani w dwóch kulturach absolwenci. Szacuje się, że zaledwie 10 15% dzieci polskich przebywających za granicą w ogóle uczęszcza do szkoły polskiej (polonijnej) w miejscu zamieszkania 1. Wspólnym zatem zadaniem wszystkich zamujących się współpracą ze środowiskiem polonijnym jest po 1 Dane szacowane na podstawie informacji zawartych w opracowaniach MEN, Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych i Rady Oświaty Polonijnej.
pierwsze ułatwianie dostępu do odpowiednich placówek szkolnych, pomoc w ich organizowaniu i poszerzaniu dostępu do innych form edukacji (kształcenie na odległość), ale też dobra informacja kierowana do rodziców i przedstawianie im wartości takiej edukacji dla ich dzieci. Nauczanie języka polskiego i przedmiotów ojczystych odbywa się w wielu miejscach na świecie w różnych systemach i typach placówek. Są to szkoły polskiego systemu edukacji za granicą oraz szkoły w Warszawie kształcące na odległość (Zespoły Szkół, Szkolne Punkty Konsultacyjne), szkoły innych systemów edukacji: z polskim językiem nauczania (np. Czechy, Litwa, Łotwa), z zajęciami z języka polskiego jako ojczystego (np. Francja, Ukraina, Białoruś), z zajęciami z języka polskiego jako obcego nauczanego fakultatywnie (np. Niemcy, Francja, Rosja). Największym jednak zasobem w nauczaniu polskojęzycznym są bardzo liczne, rozsiane po całym świecie szkoły społeczne prowadzone przez organizacje zrzeszające szkoły, nauczycieli (np. USA, Wielka Brytania, Niemcy, Holandia), przy polskich parafiach (np. USA, Niemcy, Francja, Hiszpania, Argentyna, Ukraina), ale też zakładane przez grupy rodziców zgodnie z prawem lokalnym. Uzasadniając prace legislacyjne zmierzające do uporządkowania spraw szkolnictwa polskiego poza Polską napisano, że liczne społeczności emigrantów pojawiły się w miejscach, w których nie istniały dotychczas silne środowiska polonijne prowadzące szkoły i w związku z tym nie ma żadnej oferty dla chętnych do uczenia się języka polskiego i podtrzymywania kontaktów z krajem pochodzenia (na przykład Irlandia, Islandia, Norwegia, Finlandia). Zobowiązaniem Polski jest przygotowanie standardu edukacyjnego i merytorycznego wsparcia dla tych społeczności, które podejmują się trudu prowadzenia placówek edukacyjnych dla swoich dzieci. Obecnie we wszystkich szkołach i szkolnych punktach konsultacyjnych prowadzonych przez Ministra Edukacji Narodowej uczy się łącznie ok. 14 tys. uczniów. Z informacji przekazywanych przez osoby kierujące szkołami, jak i uzyskiwanych w polskich
urzędach konsularnych, wynika, że ta liczba mogłaby znacznie wzrosnąć (nawet o 50%), gdyby pozwalały na to warunki finansowe i organizacyjne. W szkołach polonijnych pozostających poza polskim systemem edukacji, jak szacuje Ministerstwo Edukacji Narodowej, języka polskiego uczy się co najmniej 90 tys. uczniów. Zapewne o dalszy wzrost liczby uczniów we wszystkich typach szkół uzupełniających trzeba byłoby zabiegać upowszechniając wiedzę o wartości kształcenia w tych placówkach i sensowności tego rodzaju inwestycji w przyszlość dziecka. Z inicjatywy rodziców i na ich koszt za granicą powstają nowe polskie szkoły. Tym szkołom polskie państwo powinno zaoferować pomoc. Jeśli nie finansową i organizacyjną, to z pewnością pomoc merytoryczną, która może mieć zasadnicze znaczenie dla poziomu nauczania i atrakcyjności oferty edukacyjnej. Pomoc merytoryczna jest także niezbędna, aby ułatwić dzieciom powracającym do kraju adaptację do polskiego systemu oświaty. W tym celu wszystkie placówki, niezależenie od organu je prowadzącego, powinny mieć zapewniony dostęp do wysokiej jakości materiałów edukacyjnych, możliwość doskonalenia kadry nauczycielskiej, zwłaszcza możliwość poznawania nowoczesnych metod nauczania i radzenia sobie w pracy w szczególnym środowisku edukacyjnym. Nauczyciele powinni mieć dostęp do aktualnej wiedzy z dziedzin nauczania, którymi się zajmują i znać polskie programy nauczania, standardy wymagań egzaminacyjnych i realia funkcjonowania polskich szkół. Jeśli tego rodzaju wsparcie merytoryczne i możliwości doskonalenia zostaną dodane do umiejętności, które często wnoszą nauczyciele placówek zagranicznych znajomość programu i systemu oświatowego kraju, w którym pracują, doświadczenie nauczania dzieci dwujęzycznych i silną motywację oraz poczucie misji, będziemy mieli szansę na edukację na bardzo wysokim poziomie. Ministerstwo Edukacji Narodowej w ostatnich dwóch latach podjęło działania zmierzające do uporządkowania propozycji programów dla tych szkół i zorganizowania systemu wsparcia oświaty polskiej za granicą. Propozycje
legislacyjne dotyczą w różnym stopniu wszystkich form nauczania i wszystkich rodzajów szkół polskich za granicą. Dotychczas powstały następujące akty prawne: zarządzenie w sprawie powołania Rady Oświaty Polonijnej, rozporządzenie w sprawie organizacji kształcenia dzieci obywateli polskich czasowo przebywających za granicą, zarządzenie o powołaniu Ośrodka Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą. Przygotowane są już kolejne: wynagrodzeniach i świadczeniach nauczycielskich, kwalifikacjach nauczycieli i dyrektorów szkół za granicą. Zmiany legislacyjne wprowadzane są na podstawie obecnie obowiązujących przepisów ustawy o systemie oświaty dotyczą przede wszystkim szkół polskiego systemu edukacji (tzw. szkół przy ambasadach). Wiele rozwiązań, zwłaszcza związanych z programami i materiałami dla uczniów, nauczycieli i rodziców, stanowi ofertę także dla szkół społecznych, które będą zachęcane do przyjęcia w miarę możliwości podobnych standardów kształcenia. Ramy programowe kształcenia uzupełniającego wydane w formie rozporządzenia ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania stanowią podstawę do stworzenia jednolitego standardu edukacyjnego dla polskich szkół uzupełniających za granicą. Jeśli szkoły niepubliczne, niepodlegające jurysdykcji MEN, zechcą budować swoje programy nauczania zgodnie z opisanymi w nich wymaganiami, nauczanie prowadzone przez publiczne i niepubliczne polskie szkoły może dawać uczniom podobne szanse na poznanie języka, kultury, historii i geografii Polski. Ramy programowe zostały zbudowane w ścisłej korelacji z polską podstawą programową kształcenia ogólnego w zakresie treści i wymagań przedmiotowych z edukacji wczesnoszkolnej, języka polskiego, historii Polski, geografii Polski i edukacji
obywatelskiej. Co ciekawe, proponuje się też, aby ramy programowe posłużyły jako podstawa nauczania w zakresie języka polskiego i wiedzy o Polsce dla uczniów szkół z oddziałami międzynarodowymi w Polsce. Prace programowe i próba standaryzacji oferty edukacyjnej wiąże się z planowanym w przyszłości wprowadzeniem do ustawy o systemie oświaty nowego pojęcia polska szkoła uzupełniająca za granicą będącej szkołą zlokalizowaną za granicą, prowadzącą stacjonarne dla obywateli polskich i uczniów pochodzenia polskiego nauczanie uzupełniające w zakresie języka polskiego i wiedzy o Polsce. Do tej kategorii zaliczyć można placówki prowadzone przez różne podmioty szkoły publiczne i niepubliczne. Placówki niepubliczne, aby uzyskać taki status prawny, powinny nauczać według tych samych wymogów programowych, jak publiczne, zatrudniać nauczycieli o takich samych kwalifikacjach. Będą też miały prawo wydawać takie same świadectwa, jak w szkołach publicznych. Oferta pomocy merytorycznej może docierać do szkół i nauczycieli w różnej formie, ale szczególne znaczenie może mieć wykorzystanie internetowych narzędzi edukacyjnych platform do zamieszczania materiałów i kursów e-learningowych. Na przykład Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą (ORPEG), w którym skupiają się systemowe działania na rzecz polskich placówek oświatowych na świecie prowadzi konsultacje na odległość dla uczniów w czasie rzeczywistym, ułatwiając im przygotowanie się do egzaminów klasyfikacyjnych. W ten sposób nauczyciele pozostajacy w kraju wspierają uczniów w procesie samokształcenia, na bieżąco monitorując ich postępy. Bardzo konkretne efekty uzupełniające działania systemowe przynoszą dwa projekty współfinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Priorytetu III PO KL, których pierwsze rezultaty są już dostępne dla podmiotów prowadzących edukację polską za granicą: 1) Opracowanie i pilotażowe wdrożenie innowacyjnych programów dla działających za granicą szkół, które należą do polskiego systemu oświaty oraz dla uczniów dzieci
obywateli polskich przebywających czasowo za granicą, umożliwiających kontynuowanie nauki w polskim systemie oświaty w ramach tego projektu między innymi powstaje podręcznik Włącz Polskę (www.polska-szkola.pl). 2) Otwarta szkoła - system wsparcia uczniów migrujących w tym projekcie prowadzone jest między innymi kształcenie uczniów na odległość za pośrednictwem internetu. Do niedawna pierwszy z nich prowadzony był przez MEN, drugi przez ORPEG. Od 1 lipca 2011 r. beneficjentem obu projektów będzie ORPEG. W pierwszym etapie projektu zatytułowanego Opracowanie i pilotażowe wdrożenie innowacyjnych programów nauczania dla uczniów polskich za granicą powstała specjalna podstawa programowa. Stanowi ona opis wymagań w zakresie nauczania jezyka polskiego i wiedzy o Polsce na trzech poziomach językowych oraz dla trzech przedziałów wiekowych. Podstawa przygotowana przez duży zespół autorów, w skład którego wchodzili nauczyciele praktycy, pracujący z polskimi dziećmi i młodzieżą za granicą, przedstawiciele środowiska naukowego, także autorzy podstawy programowej dla uczniów w kraju. Przygotowany dokument stał się później źródłem do opracowania ram kształcenia w placówkach zagranicznych polskigo systemu edukacji. Pracujący poza krajem nauczyciele zmagają się często z ograniczeniami i trudnościami, wynikającymi z warunków kraju, w którym odbywa się kształcenie, a także z niedoborem czasu i materiałów, jakie mają do dyspozycji. Podstawa i ramy programowe, stanowiące załącznik do rozporzadzenia MEN, zawierają opis oczekiwanych osiągnięć uczniów w zakresie znajomości języka polskiego i wiedzy o Polsce. Wymagania zostały przedstawione w sposób ułatwiający nauczycielom opracowanie własnych programów nauczania. Głównym elementem przygotowanego dokumentu są tabele, które mogą także posłużyć jako wskazówka do przygotowania narzędzi diagnozy stopnia znajomości języka. W tabelach opisano oczekiwane osiągnięcia uczniów na trzech
poziomach językowych i dla trzech poziomów wiekowych (5-9 lat, 10-13 lat i ponad 14 lat). Dla każdego poziomu wiekowego i znajomości języka odrębnie opisana została każda z czterech sprawności językowych słuchanie, czytanie, mówienie i pisanie. Przy opracowaniu wzorowano się zarówno na Europejskim Systemie Opisu Kształcenia Językowego, jak też na polskiej podstawie programowej w zakresie nauczania języka polskiego. Podjęto wiele szczegółowych decyzji dotyczących listy lektur (tekstów kultury), które należy uwzględnić w kształceniu za granicą. Jest to spis kompromisowy, bo jego autorzy duży zespół ekspertów z całego świata pracujący w projekcie starali się połączyć tradycję ze współczesnością, zadbać o kontynuację dobrej tradycji kształcenia kulturowego na obczyźnie z chęcią pokazania Polski nowoczesnej oraz literatury dziś chętnie czytanej przez dzieci i młodzież w Polsce. Szczególnie dbano w opisie ram programowych o zapewnienie przestrzeni na kształtowanie świadomości językowej, której podstawą jest możliwość porozumiewania się w rozmaitych sytuacjach życiowych, a także zdolność do refleksji, dotyczącej wyboru różnych form językowych i oceny tych form. Refleksja taka odnosi się zazwyczaj także do własnego sposobu mówienia i pisania, samooceny własnej sprawności językowej, a także oceny języka innych ludzi 2. Eksperci pracujący w projekcie starali się uwzględnić specyfikę pracy w polskich szkołach za granicą i pogłębiające się różnice pomiędzy uczniami. Z ich obserwacji, wywiadów i ankiet wynikało, że coraz częściej zdarza się, że w jednej klasie spotykają się rówieśnicy, którzy niedawno wyjechali z Polski i władają doskonale językiem, z uczniami, którzy urodzili się poza krajem, a często są także dziećmi Polaków urodzonych za granicą i ich polszczyzna jest jedynie językiem domowym z bardzo ograniczonym słownictwem i słabo rozwiniętą umiejętnością pisania. I z takim własnie problemem musiał zmierzyć się nauczyciel dysponując w dodatku podręcznikami z Polski, których autorzy w ogóle nie brali pod uwagę, że użytkownicy mogą nie 2 Andrzej Markowski, Kultura języka polskiego. T. 2. Teoria. Zagadnienie leksykalne, Wydawnictwo Naukowe PWN, 2009
rozumieć niektórych słów, mogą mieć trudności z czytaniem po polsku, żyją w innych realiach. Ale nawet ci spośród nauczycieli poza krajem, którzy pracują w jednorodnym środowisku, gdyż z jakichś powodów do ich szkoły trafili właściwie wyłącznie biegle władający polszczyzną, albo przeciwnie, większość ich uczniów potrzebuje intensywnego nauczania języka, mają często dosyć zasadniczy problem z planowaniem i przygotowywaniem swoich lekcji. Jeśli posługują się krajowymi podręcznikami, zeszytami ćwiczeń, materiałami, stają przed koniecznością wyboru niektórych tylko fragmentów. Mają bowiem do dyspozycji znacznie mniej czasu niż nauczyciel w Polsce i także muszą pamiętać, że ich uczeń bardzo często, poza kilkoma godzinami w tygodniu, kiedy jest w polskiej szkole, nie ma okazji do komunikowania się z otoczeniem po polsku. Rodzice mają zwykle za mało czasu, aby pracować z dzieckiem. Często zresztą tylko jeden z rodziców jest rodzimym użytkownikiem języka polskiego. Wcale nierzadkie są też przypadki, że rodzice, w swoim przekonaniu dla dobra dziecka, rezygnują z języka polskiego w domu, starając się zwiększyć ekspozycję dziecka na język lokalny. Tymczasem z badań wynika, że dwujęzyczne wychowanie, wbrew obawom niektórych rodziców, nie zakłóca procesów asymilacji. Specjaliści starają się przekonać rodziców, żeby niezależnie od tego, jak dobrze znają język kraju pobytu, rozmawiali ze swoim dzieckiem w języku, w którym sami zostali wychowani i w którym najlepiej na różne sposoby potrafią wyrazić swoje myśli 3. W dodatku zachowanie ojczystego jeęzyka (albo nauczenie się języka rodziców) umożliwia dzieciom poznanie dziedzictwa kulturowego przodków, ułatwia zrozumienie wartości różnic kulturowych. Dzięki temu dziecko zyskuje możliwość porównywania i otrzymuje bogatszy obraz świata. Dzieci znające dobrze język 3 Tvåspråkighet en värdefull resurs, [w:] Två språk eller flera, Myndigheten för skolutveckling, Språkforskningsinstitutet, Rinkeby 2006.
ojczysty i wyposażone w wiedzę o kraju pochodzenia czują się pewniej i bezpieczniej pod względem własnej tożsamości i przynależności 4. Ale nawet jeśli założymy, że nauczyciel jest w komfortowej sytuacji i pracuje z dzieckiem, które także w domu rozmawia po polsku, ogląda polską telewizję, często odwiedza kraj, to wówczas także przygotowane dla polskich uczniów w kraju programy i podręczniki nie są dobrym materiałem do pracy. Należy bowiem wziąć pod uwagę, że uczniowie szkół uzupełniających realizują obowiązek szkolny w placówkach lokalnego systemu edukacji i tam zdobywają wiedzę o literaturze, kulturze, historii i geografii powszechnej. Wiele informacji, które zawierają polskie podręczniki, znajduje się też w książkach szkolnych każdego z europejskich krajów. Nie ma zatem potrzeby, albo zwyczajnie szkoda czasu na ich powielanie, nawet jeśli uczeń miałby szanse poznać te same zagadnienia w innym ujęciu. Jednym zatem z podstawowych ustaleń zespołów ekspertów, pracujących nad koncepcją programową, była decyzja o wyeliminowaniu tych treści z oferty dla szkół uzupełniających. Niekiedy były to bardzo trudne decyzje, bo nie ulega wątpliwości, że niektóre zagadnienia z literatury czy historii światowej mają szczególne znaczenie dla polskiej kultury i nauczyciele nie wyobrażają sobie rezygnacji z ich wykorzystania na lekcjach. Ale wówczas zachęca się, żeby zawsze punktem wyjścia był tekst polski, a dzieła obce stanowiły jedynie tło lub kontekst dla rozważań. Oferta edukacyjna krajów, w których uczą się polskie dzieci, jest bardzo różna i najlepiej byłoby zróżnicować materiały uzupełniające w zależności od kraju, a czasem regionu czy nawet typu szkoły. To oczywiście zadanie niewykonalne, jeśli miałoby być wykonane w Polsce, bo liczba wariantów podręczników i programów byłaby ogromna. Biorąc pod uwagę zróżnicowane potrzeby odbiorców zaproponowano zatem zupełnie inne rozwiązanie. 4 Monika Rościszewska-Woźniak, Z dzieckiem w świat rodzice małych dzieci za granicami z rozdziału 3. Jak pielęgnować dwujęzyczność współaut. Grażyna Czetwertyńska, Warszawa 2010.
Podjęto intensywne prace przy przygotowaniu w internecie uniwersalnego, modułowego zasobu materiałów pod tytułem Włącz Polskę dla uczniów polskich za granicą, zwanego potocznie podręcznikiem internetowym. Opracowano narzędzie internetowe pozwalające na samodzielne dobieranie materiałów i konstruowanie podręcznika możliwie najlepiej dopasowanego do potrzeb konkretnej klasy, a nawet pojedynczego ucznia. Rozpoczęły się też prace przy gromadzeniu dużej bazy tekstów, ćwiczeń, map, ilustracji, fragmentów filmów i muzyki. Nauczyciel, który samodzielnie opracowuje program nauczania oparty na ramach programowych 5, może następnie dobrać odpowiednie elementy spośród publikowanych w portalu do realizacji własnej koncepcji programowej. Założono, że chociaż to nie jest łatwe zadanie, tylko nauczyciel znający swoich uczniów może dobrać właściwe dla nich materiały. Zrobi to tym lepiej, im lepiej będzie przygotowany do takiej pracy, to jest do planowania procesu dydaktycznego. Niezwykle ważna jest też jakość umieszczonych w bazie materiałów i łatwość wyszukiwania najbardziej potrzebnych do realizacji lekcji. Oba zadania opracowanie dobrych materiałów wraz ze wskazówkami na temat możliwości ich wykorzystania oraz przygotowanie nauczycieli za granicą do pracy zgodnej z nowymi standardami stały się najważniejszymi działaniami w następnych etapach realizacji projektu. Włącz Polskę pomieści materiały służące do nauczania zintegrowanego najmłodszych uczniów, nauczania języka polskiego na różnych poziomach biegłości, polskiej literatury i kultury oraz wiedzy o Polsce, czyli elementów historii i geografii Polski. Przyjęto założenie, że tylko nauczyciel dysponuje odpowiednią wiedzą na temat potrzeb i możliwości dzieci, z którymi pracuje. Autorzy materiałów i narzędzia internetowego, ułatwiającego dobieranie konkretnych fragmentów 5 Załącznik do Rozporządzenia w sprawie organizacji kształcenia dzieci obywateli polskich czasowo przebywających za granicą, podpisane 31 sierpnia 2010 r.
podręcznika i tworzenie zestawów, opracowali wskazówki i poradniki dla korzystających z tego zbioru. Rys.1. Zrzut z ekranu strona startowa zbioru Włącz Polskę Nauczyciel układający własny podręcznik będzie korzystał z wyszukiwarek, które pozwalają na wybranie treści zgodnie ze zdiagnozowanymi umiejętnościami, wiekiem, poziomem językowym, zainteresowaniami uczniów i wreszcie nauczanym przedmiotem oraz warunkami i otoczeniem, w którym działa szkoła. Na podstawie krótkich opisów poszczególnych elementów lub oglądając je w całości na ekranie komputera stworzy własny zbiór. Sam zdecyduje o kolejności realizacji, liczbie ćwiczeń, doborze zadań domowych. Redakcja portalu i eksperci projektu mają za zadanie zadbać o różnorodność elementów, aby nauczyciel miał wybór. Chodzi także o to, aby biorąc na siebie odpowiedzialnośc za realizację programu i doprowadzenie do pożądanego poziomu osiągnięć mógł wybierać propozycje odpowiadające jego
własnemu stylowi pracy i zainteresowaniom. Wówczas skutecznośc jego działań i satysfakcja z pracy będzie wieksza. Tak ułożony podręcznik można będzie wydrukować w domowych warunkach lub zlecić jego druk. Podręcznik może obejmować cały rok albo nawet etap nauczania, może też być przygotowywany na poszczególne miesiące lub kolejne cotygodniowe spotkania. Materiały zamieszczane w portalu są publikowane przede wszystkim na wolnych licencjach 6, co pozwala na legalne ich wykorzystywanie i powielanie. Wybrane elementy po dokonaniu przez nauczyciela selekcji i ułożeniu w odpowiedniej kolejności, przekształcane są w pliki pdf, które można drukować. 6 Materiały można wykorzystywać zgodnie z licencją Creative Commons Uznanie autorstwa na tych samych warunkach 3.0 PL http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/.
Rys.2. Jeden z elementów zbioru Włącz Polskę po przekształceniu w plik pdf. Jeśli nauczyciel zdecyduje się na gotowy zestaw zaproponowany przez autorów wystarczy go po prostu wydrukować. Oczywiście i w tym przypadku można dokonać zmian w zestawie predefiniowanym. Zasoby materiałów będą stale uzupełniane. Trudno nawet okreslić, kiedy podręcznik będzie gotowy, bo zakłada się jego stały rozwój, pozyskiwanie ciekawych tekstów źródłowych, zastępowanie nieaktualnych lub mniej atrakcyjnych elementów nowymi, poprawianie tych fragmentów, w których dostrzeżono słabsze strony i użytkownicy zgłaszają uwagi. W ciągu najbliższych dwóch lat do obecnie już opracowanch 600 jednostek dojdzie około 2000 nowych. Chociaż baza Włącz Polskę bywa nazywana podręcznikiem internetowym, w rzeczywistości jest źródlem do tworzenia trudnej do oszacowania liczby podręczników. Oczekuje się, że będą one tworzone na potrzeby bardzo różnych użytkowników i nie tylko przez nauczycieli, ale też przez rodziców gotowych pracować ze swoimi dziećmi w domu. Rozpoczęły się szkolenia nauczycieli stacjonarne i za pośrednictwem internetu, które mogą mieć zasadnicze znaczenie dla powodzenia tej zmiany podejścia do programu i procesu nauczania uzupełniającego za granicą. Znacznie poszerzony zakres autonomii programowej nauczyciela, co dotyczy także szkolnictwa w Polsce, przenosi na niego ogromną część odpowiedzialności za rezultat nauczania. Nie wszyscy nauczyciele czują się przygotowani do tego zadania. Wielu oczekuje gotowych recept na dobre lekcje. Ale nie brakuje też nauczycieli, których taka sytuacja nie tylko nie przeraża, ale bardzo cieszy. Wyrażają przekonanie, że wreszcie otwarcie mówi się o procesie nauczania tak, jak oni go rozumieją. Cieszy ich też szansa na racjonalizację działań związanych z pozyskiwaniem dobrych materiałów do pracy z uczniami, bo czują się zmęczeni koniecznością dokonywania wyborów spośród podręczników i pomocy szkolnych przygotowanych dla zupełnie innego odbiorcy.
Planowane są też poradniki metodyczne, testy do diagnozy i autodiagnozy, wreszcie przewiduje się stałe monitorowanie przydatności poszczególnych elementów, aby doskonalić materiały i narzędzia. Wszystko to ma służyć upowszechnianiu nauczania polskojęzycznego i ułatwieniu pracy wszystkim, którzy o to zabiegają na całym świecie. dr Grażyna Czetwertyńska Instytut Badań Interdyscyplinarnych Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego, ekspert wiodący, odpowiedzialny za projekt systemowy Ministerstwa Edukacji Narodowej realizowany w ORPEG: Opracowanie i pilotażowe wdrożenie innowacyjnych programów dla działających za granicą szkół, które należą do polskiego systemu oświaty oraz dla uczniów dzieci obywateli polskich przebywających czasowo za granicą, umożliwiających kontynuowanie nauki w polskim systemie oświaty