Sycący gulasz z łopatki wieprzowej w pomidorowym sosie z fasolą Piękny Jaś, boczkiem i marchewką. Gulasz najsmaczniejszy jest na drugi dzień, jak wszystkie składniki się przegryzą. Pasuje do ziemniaków, kaszy lub z pieczywem. 1 kg łopatki wieprzowej 1/2 kg fasoli Piękny Jaś 500 g passaty pomidorowej 1 duża marchewka 130 g wędzonego boczku 1 i 1/2 szklanki bulionu 3 łyżki koncentratu pomidorowego 1 duża cebula 4 ząbki czosnku 1/3 szklanki białego wytrawnego wina 1 łyżka mąki 1 łyżka masła 1 pęczek natki pietruszki 3 liście laurowe 5 ziarenek ziela angielskiego 1 łyżka tymianku 1 łyżka majeranku 1 łyżeczka pieprzu ziołowego 1/2 łyżeczki cząbru 1 łyżka suszonej papryki słodkiej pieprz Fasolę zalać zimną wodą i odstawić na noc. Następnego dnia wylać wodę i wlać około 1 litra świeżej. Dodać liście laurowe i gotować na małym ogniu pod przykryciem do miękkości. W razie potrzeby uzupełniać odparowana wodę. Do miski wrzucić umytą, osuszoną i pokrojoną w kostkę łopatkę. Dodać tymianek, majeranek, pieprz ziołowy, paprykę, cząber, odrobinę soli i wszystko dokładnie
wymieszać. Na dużą i głęboką patelnię wrzucić pokrojony w malutką kosteczkę boczek, masło, mięso z przyprawami, posiekaną cebulę i podsmażyć. Dodać drobniutko posiekany czosnek i oprószyć wszystko mąką. Mieszając, smażyć jeszcze około 1 minutę. Całość zalać bulionem, dodać ziele angielskie, passatę pomidorową, koncentrat pomidorowy, wino i. Wymieszać. Gotować pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie. Następnie dodać obraną i pokrojoną w kostkę marchewkę i fasolę z wodą z gotowania. Wszystko wymieszać i gotować na małym ogniu przez około 20 minut, aż marchewka zmięknie i wszystkie smaki się połączą. Na koniec dodać do gulaszu posiekaną natkę pietruszki. Wymieszać, doprawić solą i pieprzem. Prosta i zdrowa sałatka owocowa z Newellą to pomysł na szybki i smaczny deser. Można użyć dowolnych, ulubionych owoców, a potem rozkoszować się smakiem 1 opakowanie Newelli klasycznej 1 kaki 125 g borówek amerykańskich 1 małe mango Sos pomarańczowy: 1 szklanka wyciśniętego soku z pomarańczy około 3-4 łyżek miodu Kaki i mango umyć, obrać i pokroić w kostkę. Dodać umyte i osuszone borówki i pokrojoną w kostkę Newellę. Wymieszać. Sos pomarańczowy:
Składniki przekładamy do rondelka i gotujemy, aż sos się zredukuje i będzie miał konsystencje syropu. Owocami wypełniamy połówki pomarańczy i polewamy sosem pomarańczowym. Kolejna propozycja na danie z Newellą. Tym razem pokroiłam ją w cieniutkie paseczki, zmieszałam z przyprawami i zrumieniłam, dzięki czemu nabrała orientalnego smaku. Z dodatkiem grzybów mun, świeżej kolendry i sezamu, podana na usmażonych plastrach bakłażana stanowi bardzo smaczną przystawkę 1/2 opakowania Newelli klasycznej 1 mały bakłażan 10 g grzybów mun 1-2 łyżki sosu sojowego 1/2 łyżeczki kurkumy malutki kawałeczek chili 1/2 łyżeczki suszonego imbiru
1 łyżka świeżej kolendry 1 łyżeczka sezamu 1 łyżeczka soku z limonki Grzyby moczyć w gorącej wodzie przez 15 minut. Zmienić wodę i gotować przez około 10 minut. Odcedzić i pokroić w cieniutkie paseczki. Newellę pokroić w cieniutkie paseczki podobne do makaronu i przełożyć do miseczki. Dodać sos sojowy, imbir, kurkumę, drobno pokrojony kawałeczek chili i łyżeczkę soku z limonki. Dokładnie wymieszać i odstawić na 30 minut. Bakłażana umyć, osuszyć i pokroić w plastry (około 2 cm). Na patelni rozgrzać odrobinę oliwy i usmażyć je z obu stron na rumiano. Wyjąć i delikatnie posolić. Na patelni rozgrzać odrobinę oliwy, wrzucić zamarynowaną Newellę i smażyć przez około 2 minuty. Dodać pokrojone grzyby mun i podsmażać kolejna minutę. Wyłączyć gaz, dodać posiekaną kolendrę i wymieszać. Nałożyć na plastry bakłażana i posypać uprażonym na suchej patelni sezamem. Newella? Co to jest Już objaśniam. To białko z jaj kurzych o smaku naturalnym
lub wędzonym, które stosunkowo niedawno pojawiło się na rynku. Newella nie zawiera tłuszczu, cukru ani cholesterolu więc jest idealna dla osób dbających o zdrowie. Jak smakuje? Jak białko Jest bezwonna i bardzo delikatna, natomiast po zamarynowaniu uzyskamy całkiem inny produkt. Wszystko zależy od tego, do czego chcemy jej użyć i od inwencji twórczej kucharza 1 szklanka orzechów włoskich 2 łyżki płynnego miodu 5 suszonych daktyli 7 suszonych moreli 1 opakowanie Newelli klasycznej szczypta cynamonu czekolada mleczna 1 łyżka sezamu Orzechy włoskie uprażyć na suchej patelni i bardzo drobno posiekać lub zmiksować w blenderze (nie do końca!). Dodać miód, cynamon, drobniutko posiekane daktyle i morele. Wszystko razem dokładnie wymieszać. Newellę ostrożnie rozwinąć na około 15-20 cm, tak aby jej nie rozerwać i osuszyć papierowym ręcznikiem. Rozsmarować cienką warstwę masy orzechowej i zrolować. Roladkę osuszyć papierowym ręcznikiem, posmarować roztopioną czekoladą i posypać uprażonymi ziarenkami sezamu. Schłodzić.
Delikatne polędwiczki wieprzowe duszone w białym winie, a dookoła nich makaronowy warkocz. Całość polana sosem śmietankowym z czerwonym pieprzem. Warkocz sobie wymyśliłam, żeby ładnie wyglądało na talerzu, ale równie dobrze można makaron położyć obok polędwiczek. W takiej wersji jak na zdjęciu, danie bardziej wygląda jak przystawka 1 polędwiczka wieprzowa 1,5 łyżki czerwonego pieprzu 2 łyżki klarowanego masła 1/3 szklanki białego wytrawnego wina makaron Czarniecki gniazdko 2 (kilka gniazdek) 200 g śmietany kremówki 30 % 100 g słodkiej śmietanki 18 % Makaron ugotować al dente. Polędwiczkę oczyścić z błonki, umyć, osuszyć i
pokroić w plastry (około 2,5 3 cm). Natrzeć łyżką rozgniecionego czerwonego pieprzu i solą. Na patelni rozgrzać masło klarowane i obsmażyć polędwiczki z dwóch stron. Dolać wino i dusić, aż wino odparuje (około 15 minut), następnie polędwiczki wyjąć i przykryć folią aluminiową. Do patelni po mięsie wlać śmietankę i kremówkę. Chwilę gotować i dodać łyżeczkę lekko rozgniecionego czerwonego pieprzu. Gotować, aż sos zgęstnieje. Doprawić solą. Polędwiczkę ułożyć na talerzu, na około położyć warkocz z zaplecionego makaronu (warkocz można delikatnie podgrzać na patelni, uważając aby się nie rozplótł). Całość polać sosem. Kolejna moja potrawa inspirowana kuchnią tajską. Tym razem jest to sałatka z kurczakiem, czerwoną papryką, jajkami i makaronem polana słodko-kwaśnym sosem tamaryndowym i podana w liściach sałaty. Wyjątkowo smaczna i aromatyczna. Polecam 2 piersi z kurczaka 1 cebula plasterek masła 2 łyżki oleju 2 łyżki sosu sojowego kawałeczek chili 1/2 średniej papryki czerwonej 200 g makaronu Czaniecki w kształcie ryżu 4 jajka 2 łyżki posiekanej kolendry
2 łyżki soku z limonki sałata Sos mandarynowy: 4 łyżki wody 4 łyżeczki pasty tamaryndowej 2 łyżki sosu rybnego 4 łyżki cukru trzcinowego 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. Na patelni rozgrzać masło z olejem, dodać pokrojone w kostkę piersi z kurczaka i sos sojowy. Mieszając, lekko przyrumienić. Następnie dodać drobno posiekaną cebulę i chili. Przysmażyć i odstawić. Ugotować makaron, odcedzić i przelać zimną wodą. Jajka ugotować na twardo. Paprykę czerwoną posiekać. Do miseczki wrzucić zawartość patelni, dodać makaron, drobno pokrojone jajka, paprykę, posiekaną kolendrę i sok z limonki. Wszystko wymieszać i doprawić solą. Sos mandarynowy: Wszystkie składniki przełożyć do rondelka. Gotować na małym ogniu, często mieszając, aż sos się zredukuje i będzie miał konsystencję syropu. Gotową sałatkę nałożyć na umyte i osuszone liście sałaty i polać przygotowanym sosem tamaryndowym. Ta zupa to moja wariacja na temat kuchni tajskiej, podana w skorupce kokosa. Kokos nie rozłupał się idealnie równo, ale to też ma swój urok Zupa jest aksamitna, aromatyczna i rozgrzewająca z dodatkiem mleka kokosowego, curry,
grzybów mun i makaronu w kształcie ryżu. Spróbujcie 100 g makaronu Czarniecki w kształcie ryżu 1 litr bulionu drobiowego kawałek imbiru (około 1/2 kciuka) 1 cebulka 500 g dyni (zważonej bez skóry i pestek) 2 ząbki czosnku 300 ml mleka kokosowego 1 łyżka sosu rybnego 15 g grzybów mun 1 marchewka 4 łyżeczki czerwonej pasty curry 3-4 łyżki sosu sojowego Grzyby moczymy w gorącej wodzie przez 15 minut. Odcedzamy i kroimy w cienkie paseczki. Zalewamy wodą i gotujemy przez około 10 minut. Makaron gotujemy, odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Cebulkę siekamy i szklimy na odrobinie oleju. Dodajemy posiekany imbir, czosnek, pokrojoną w kostkę dynię, marchewkę i chwilę podsmażamy. Zawartość patelni przekładamy do garnka, dolewamy bulion, gotujemy do miękkości i miksujemy. Dolewamy mleko kokosowe, sos sojowy, sos rybny, pastę curry i mieszamy. Dodajemy ugotowane grzyby mun i gotujemy przez około 5 minut. Doprawiamy solą lub sosem sojowym. Gotową zupę podajemy z makaronem w kształcie ryżu.
Makaron w formie tartaletki? Czemu nie. Wyszła naprawdę ciekawa, smaczna i szybka przekąska (lub śniadanie). Jedyną czasochłonną czynnością było wyłożenie i przycięcie makaronu we wgłębienia boków foremek. Ech szkoda, że mało go widać. Składniki (na 5 tartaletek): 1 mała cebula około 70 g makaronu Czarniecki świderek 1 gruby plasterek boczku 1/2 małej czerwonej papryki 1 jajko 2 łyżki startego parmezanu 100 g słodkiej śmietanki 18% 5 pomidorków koktajlowych plasterek masła pieprz Makaron ugotować al dente, odcedzić i przepłukać zimną wodą. Boczek i cebulkę drobno pokroić i przyrumienić na maśle. Paprykę umyć, osuszyć, drobno posiekać i przełożyć do miseczki. Dodać boczek z cebulką, jajko, śmietankę i parmezan. Wszystko dokładnie wymieszać, doprawić solą i pieprzem. Foremki do tartaletek wysmarować delikatnie masłem. Ugotowane świderki przyciąć i ostrożnie ustawiać we wgłębienia boków tartaletek. Na środek każdej foremki położyć umytego i osuszonego pomidorka koktajlowego. Tartaletki wypełniać przygotowaną masą, uważając aby nie ruszać makaronu. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 C i zapiekać przez około 12-15 minut, aż się przyrumienią.
Tartaletki czekoladowe wypełnione masą karmelową z dodatkiem uprażonych orzechów włoskich. Małe co nieco na poprawę nastroju, bo któż z nas nie lubi karmelu Kruche ciasto: 1 i 1/4 szklanki mąki 2 żółtka 120 g masła 3 łyżki cukru pudru 2 łyżki ciemnego kakao Nadzienie: 1 szklanka cukru około 1/2 szklanki wody 1 szklanka orzechów włoskich 1/3 szklanki śmietanki 30% 1 serek Apetina naturalny 1 łyżeczka masła Czekoladowe listki: listki np. mięty, róży, bazylii, wiśni (nie trujące!) kuwertura lub czekolada Kruche ciasto: Do miski przesiewamy mąkę, wsypujemy cukier puder i kakao. Dokładnie mieszamy i dodajemy żółtka i masło, które siekamy na malutkie kawałeczki (składniki można również przełożyć do malaksera i lekko zmiksować). Delikatnie zagniatamy ciasto, ale nie za długo. Ciasto owijamy folią i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Po schłodzeniu wylepiamy foremki i nakłuwamy spód widelcem i ponownie wstawiamy do lodówki na około 15 minut. Pieczemy około
10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 C. Nadzienie: Orzechy włoskie prażymy na suchej patelni i siekamy. Do rondelka wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Ustawiamy dość duży ogień i mieszamy. Chwilkę gotujemy do rozpuszczenia cukru. Ustawiamy średni ogień i czekamy, aż cukier nabierze złotego koloru. Karmel mieszamy tylko i wyłącznie delikatnie ruszając rondelkiem. Następnie ustawiamy ogień na najmniejszy, dodajemy śmietankę i masło (uważać bo będzie pryskać!). Mieszamy tak długo, aż składniki się połączą. Lekko studzimy, wsypujemy orzechy włoskie i dodajemy serek. Wszystko dokładnie mieszamy i wypełniamy tartaletki. Schładzamy. Czekoladowe listki: Listki myjemy i osuszamy. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Trzymając za ogonek, za pomocą pędzelka smarujemy czekoladą spód liścia (dość grubą warstwę, będzie łatwiej odrywać) i wstawiamy do lodówki, aż stwardnieją. Następnie delikatnie odrywamy listki i dekorujemy nimi tartaletki. Pyszne paszteciki z ciasta francuskiego w orientalnym klimacie, czyli z kurczakiem, ryżem, kremowym serkiem, kolendrą oraz odrobiną chilli i imbiru. Podane z dipem jogurtowym z kolendrą, kurkumą i czosnkiem tworzą niepowtarzalne danie. Paszteciki są łatwe i szybkie w przygotowaniu, a farsz jest świetnym pomysłem na wykorzystanie mięsa z rosołu. Spróbujcie Składniki na 24 paszteciki: 100 g ryżu 250 g mięsa z rosołu (użyłam nóżki kurczaka) 1 średnia cebulka 2 opakowania ciasta francuskiego (każdy po 275 g) 1 serek Apetina India
1 płaska łyżeczka suszonego imbiru 1 pełna łyżka świeżej kolendry 1 jajko 1 łyżka masła szczypta chili Dip: 350 g jogurtu naturalnego 1 płaska łyżeczka kurkumy 1 płaska łyżeczka suszonego czosnku szczypta chili około 1 płaskiej łyżeczki cukru 2 łyżki posiekanej świeżej kolendry Ryż ugotować i ostudzić. Cebulę posiekać i przyrumienić na maśle. Do miseczki wrzucić drobniutko posiekane mięso, dodać ostudzony ryż, cebulkę, serek, imbir, chili i posiekaną kolendrę. Wszystko dokładnie wymieszać i doprawić solą. Ciasto francuskie pokroić na 12 części. Na każdy nałożyć farsz, zawinąć zlepiając brzegi i z wierzchu ponacinać. Posmarować rozbełtanym jajkiem i piec w piekarniku nagrzanym do 200 C przez około 12-15 minut. Dip: Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, doprawić solą i ewentualnie pieprzem. Delikatny filet z dorsza z pomidorkami koktajlowymi, czarnymi oliwkami, bazylią i serkiem pieczony w papilotach. Szczelnie zawinięte paczuszki z papieru do pieczenia zatrzymują wszystkie aromaty, dzięki czemu danie jest bardzo aromatyczne. Może nie wygląda spektakularnie, ale za to smakuje wyśmienicie i
nie ma dużo zmywania 2 filety z dorsza (każdy po około 150g) 1/2 opakowania serka Apetina pomidory i bazylia 8 pomidorków koktajlowych 1 gałązka bazylii 1 ząbek czosnku kilka czarnych oliwek 2 łyżki słodkiej śmietany 18% pieprz Do miseczki przełożyć serek, dodać śmietankę, przeciśnięty przez praskę czosnek i posiekaną bazylię. Dokładnie wymieszać i doprawić solą i pieprzem. W przygotowanej marynacie dokładnie obtoczyć filety z dorsza i odstawić na około 10 minut. Z papieru do pieczenia wycinamy dwa kwadraty (około 20-25 cm). Na każdym układamy filet z dorsza, na rybie pokrojone w plasterki czarne oliwki, a obok przekrojone na pół pomidorki koktajlowe. Wszystko szczelnie zawijamy (można użyć zszywacza, ale należy pamiętać, aby go po upieczeniu usunąć) i układamy na blaszce do pieczenia. Żeby mieć pewność, że papilotki nie będą przeciekać, można użyć dwóch warstw papieru do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C przez około 25 minut. Podawać z pieczonymi ziemniaczkami.
Delikatny mus z wędzonego na gorąco łososia z bitą śmietaną i sosem z rukoli. Smaczna przystawka na eleganckie przyjęcie, imprezę lub Święta. Składniki (na 5 porcji): 125 g łososia wędzonego na gorąco 125 g serka Apetina pesto i rukola 200 g śmietanki 30% 2 łyżeczki żelatyny 1/4 szklanki mleka garść rukoli około 1/4 szklanki słodkiej śmietany 18% 1 łyżka oliwy z oliwek szczypta cukru biały pieprz Z łososia zdjąć skórę, jeśli są ości usunąć. Przełożyć do blendera, dodać serek i zmiksować na gładką masę. Do rondelka wlać zimne mleko i wsypać żelatynę. Gdy napęcznieje podgrzewać, do momentu rozpuszczenia żelatyny (nie zagotować!) i ostudzić. Śmietankę ubić na sztywno i podzielić na dwie części. Masę z łososia delikatnie połączyć z połową bitej śmietany, doprawić solą i pieprzem. Następnie dodać ostudzoną żelatynę, cały czas mieszając. Gotową masę przełożyć do wysmarowanych masłem foremek i wstawić do lodówki, aż stężeją. Rukolę umyć, osuszyć i zmiksować z oliwą z oliwek. Odłożyć łyżkę pasty z rukoli i delikatnie połączyć z pozostałą częścią bitej śmietany, doprawić odrobiną soli. Do reszty zmiksowanej rukoli dodać śmietankę 18%, szczyptę cukru, i pieprz. Stężały mus z łososia przełożyć na talerzyki, polać sosem z rukoli i udekorować bitą śmietaną z rukolą. Podawać z pieczywem.
Zanim przedstawię zwycięzców konkursu, chciałabym bardzo podziękować za tak liczny w nim udział, przemiłe maile i uśmiechy Przesłaliście mnóstwo ciekawych i kreatywnych zdjęć potraw inspirowanych jesienią, za które serdecznie dziękuję. Cieszę się, że konkurs Wam się podobał i już zapraszam na kolejny, który niebawem A teraz przedstawiam zwycięzców: Miejsce 1: Przewodnik Szlakiem dobrego smaku oraz zestaw przypraw firmy Kotanyi otrzymuje Pani Dominika A. za zdjęcie jesiennej tarty śliwkowo-jeżynowej z cynamonową polewą. Miejsce 2 i 3: Przewodnik Szlakiem dobrego smaku otrzymuje Pani Justyna za zdjęcie ciasteczek pieczarek oraz Pani Agata W. za krem z groszku z dodatkiem jogurtu czosnkowego oraz chipsami z selera. Jeszcze raz dziękuję wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę Ada