Raport PRoto 22.08.2007 Raport wizerunkowy o branŝy PR lipiec 2007 Na podstawie analizy publikacji przygotowano raport wizerunkowy o branŝy PR, przedstawiający jej obraz w mediach w lipcu 2007 roku. Opis: W lipcu 2007 roku opublikowanych zostało 6 artykułów dotyczących branŝy public relations. 2 z nich to materiały z radia i telewizji, pozostałe - to publikacje prasowe. Wśród mediów najczęściej poruszających tematykę PR-owską na pierwszym miejscu znalazła się Gazeta Wyborcza. Na swoich ogólnopolskich łamach, a takŝe w wydaniach regionalnych jej dziennikarze napisali 8 artykułów związanych tematycznie z branŝą PR. W lipcu informacje w mediach związane z PR-em najczęściej dotyczyły ogólnie branŝy PR zagadnieniu temu poświęcono 50 materiałów. Większość materiałów pochodzi z mediów informacyjnych. 75 materiałów pochodziło z mediów regionalnych, a 7 z ogólnopolskich. Najczęściej o branŝy public relations w lipcu 2007 pisały dzienniki pochodzi z nich 90 publikacji. SpostrzeŜenia: W lipcu ukazało się aŝ o materiałów mniej niŝ w czerwcu tego roku i o 5 więcej niŝ w lipcu ubiegłego roku. W opisywanym miesiącu najczęściej poruszanym tematem była branŝa PR w zestawieniu znajduje się 50 publikacji o tej tematyce. Z analizy publikacji wynika, Ŝe większość (0) czerwcowych przekazów o branŝy PR miała wydźwięk neutralny, 25 materiałów było negatywnych, a 8 publikacji miało charakter pozytywny. W lipcu 0 razy cytowano i 28 razy wzmiankowano osoby w kontekście public relations. Natomiast firmy, instytucje i agencje wzmiankowano w analizowanych publikacjach 92 razy. W części przekazów cytowano/wzmiankowano po kilka osób, agencji lub instytucji, dlatego ich liczba jest inna niŝ suma publikacji dotyczących branŝy PR. W lipcu najczęściej cytowano Annę Fibak, agencji Fibak PR (siedem razy); wypowiedzi Eryka Mistewicza pojawiały się w mediach się sześć razy razy, a Jarosława Flisa, Michała Krawczyka i Piotra Tymochowicza po pięć razy. Wśród najczęściej cytowanych/wzmiankowanych w kontekście PR-u agencji zwycięŝyła Fibak PR, która była wzmiankowana aŝ siedem razy i wyprzedziła Pleon, którego nazwa znalazła się w lipcowych przekazach medialnych trzy razy. Wśród firm i instytucji najczęściej wzmiankowano wortal PRoto (siedem razy) i PSPR (pięć razy).
Informacje i wykresy uzyskane na podstawie analizy: Wykres. Kontekst, w jakim pisano o PR i ocena publikacji Kontekst, w jakim pisano o PR i ocena publikacji branŝa PR 2 7 PR Polski PR polityczny 0 8 CSR 6 porady PR 7 lobbing 0 0 20 0 0 50 negatyw ny neutralny pozytyw ny Tabela. Najczęściej cytowane osoby w kontekście PR Cytowana osoba Liczba publikacji Anna Fibak 7 Eryk Mistewicz 6 Jarosław Flis 5 Michał Krawczyk 5 Piotr Tymochowicz 5 Tabela 2. Najczęściej wzmiankowane firmy, organizacje, instytucje Cytowana/wzmiankowana organizacja Liczba publikacji PRoto 8 PSPR 5 Biuro Marketingu Miasta Lublina Tabela. Najczęściej wzmiankowane w kontekście PR agencje public relations
Cytowana/wzmiankowana agencja Liczba publikacji Fibak PR 7 PLEON Wykres 2. Media publikujące informacje o PR Media publikujące informacje o PR 8 Gazeta Wyborcza 2 Rzeczpospolita Puls Biznesu śycie Warszaw y 8 6 6 5 Trybuna Dziennik Bałtycki Echo Dnia Kieleckie Kurier Lubelski TVN2 inne Wykres. Zasięg publikacji o PR Zasięg publikacji o PR ogólnopolski 75 7 regionalny Wykres. Profil i częstotliwość mediów informujących o PR
Profil i częstotliwość mediów informujących o PR dziennik 0 79 miesięcznik 5 biznes/gospodarka tygodnik 0 informacyjny/w ielotematy czny telew izja 5 inne dw utygodnik 5 2 radio 0 0 20 0 0 50 60 70 80 90 00 Podsumowanie przekazów z okresu styczeń 2005 2007 r. Wykres 5 Liczba informacji o PR w podziale na miesiące (styczeń 2005 lipiec 2007). 250 Liczba przekazów dotyczących branŝy PR w poszczególnych miesiącach 209 200 50 00 96 78 56 2 06 90 82 69 60 6 57 87 5 9 9 72 59 80 6 66 5 29 0 8 85 99 8 7 50 2 0 styczeń luty marzec kw iecień maj czerw iec lipiec sierpień w rzesień październik listopad grudzień 2005 2006 2007
Opis publikacji: Miesiąc branŝy PR W lipcu w mediach, w kontekście public relations, najwięcej uwagi poświęcono tematyce zatrudnienia branŝy PR. Zainteresowaniem cieszył się raport wortalu PRoto dotyczący ogłoszeń o pracę dla PRowców. śycie Warszawy, opierając się na wspomnianym raporcie, analizowało m.in. główne wymogi, jakie stawiają pracodawcy w branŝy public relations. W artykule podkreślano, Ŝe głównym wymogiem pracodawców jest znajomość języka angielskiego, coraz częściej jednak doceniają oni znajomość dodatkowego języka, zwłaszcza francuskiego i rosyjskiego. Gazeta powołuje się na opracowanie wortalu, według którego w czerwcu: Pięć ofert pochodziło z branŝy nieruchomości, po cztery z branŝy IT, finanse/ubezpieczenia, farmaceutyczna/medyczna, po trzy z branŝy doradztwa personalnego, FMCG, telekomunikacyjnej. Po dwie z branŝy elektronicznej i wydawniczej, a po jednej z branŝy edukacyjnej i energetycznej. W radiu PiN nadano natomiast rozmowę z Pawłem Sanowskim, prezesem PRoto.pl, w której odniesiono się m.in. do kolejnego raportu wortalu - na temat zatrudnienia w branŝy PR. Sanowski, opierając się na wynikach badania, zauwaŝył, Ŝe wśród głównych powodów podjęcia pracy w PR znajduje się Przede wszystkim perspektywa twórczej pracy, często ze znanymi osobistościami, w szybko rozwijającej się branŝy. Z raportu wynika takŝe, Ŝe Główną motywacją jest szansa na dobrą płacę i rozwój zawodowy. Choć praca w branŝy PR staje się w ostatnim czasie coraz bardziej popularna, to jednak, jak wynika z raportu PRoto, ponad połowa PR-owców, którzy wzięli udział w badaniu zmieniła pracę w ciągu ostatnich dwóch lat. Pytany o przyczynę tej sytuacji Sanowski stwierdził: Według mnie przyczyną jest ogólna sytuacja na rynku pracy. Pogoń za wyŝszymi zarobkami teŝ ma tutaj znaczenie. Gość radia zwrócił ponadto uwagę, Ŝe W branŝy public relations brak jest specjalistów z dłuŝszym doświadczeniem, więc konkurencyjne firmy»podkupują«sobie takich specjalistów, co jest często z korzyścią dla samych pracowników ( ) natomiast nie zawsze dla firm. PR Polski w mediach trwa W lipcu temat PR-u Polski był nadal jednym z najczęściej podejmowanych przez media zagadnień związanych z branŝą PR. Wśród informacji z tego zakresu przewaŝały wiadomości o działaniach wizerunkowych i promocyjnych podejmowanych przez władze kolejnych miejscowości i regionów. Wzrastające nakłady na promocję pokazują, Ŝe włodarze miast coraz powaŝniej traktują promocję pisała Katarzyna Ostrowska w Rzeczpospolitej. Autorka opisała wyniki ankiet rozesłanych do lokalnych władz przez redakcję, które miały przedstawić wydatki na promocję. Okazało się, Ŝe ponad 280 spośród polskich miast przeznaczyło w ubiegłym roku na ten cel 8,5 mln zł, czyli prawie o 50 proc. więcej niŝ jeszcze rok wcześniej. Ostrowska stwierdziła, Ŝe chociaŝ coraz więcej miast zaczyna radzić sobie z promocją całkiem nieźle, to jeszcze ciągle większość z nich stawia na tym polu swoje pierwsze, niepewne kroki. Jako przykład miast, które z powodzeniem realizują wieloletnie strategie promocyjne, w artykule podano Wrocław i Kraków. One takŝe prace nad swoim wizerunkiem rozpoczęły najwcześniej, ale juŝ teraz czerpią korzyści z podjętych wysiłków. Wrocław to( ) dobry wzór do naśladowania dla tych miast, które chcą przyciągnąć do siebie inwestorów. Znajomość marki sprawia bowiem, Ŝe klienci sięgają po dany produkt. Podobny mechanizm działa w przypadku inwestycji zauwaŝyła Ostrowska. Ofensywa PR-u politycznego rozpoczęta Lipiec to miesiąc zwiększonego zainteresowania mediów tematyką PR-u politycznego. W prasie, radiu i telewizji pojawiały się teksty na temat działań polskich polityków, z których niektórzy zaczęli myśleć powaŝnie o poprawie swojego wizerunku. W tym kontekście takŝe dziennikarze często powoływali się na wypowiedzi specjalistów tego zagadnienia. Na łamach Dziennika Polskiego zwracali oni uwagę na błędy Lecha Kaczyńskiego: Jarosław Flis podkreślał jego toporność medialną, a Tomasz Łysakowski krytykował prezydenta jako rozmówcę (jego zdaniem jest oschły i sprawia wraŝenie, jakby był
poirytowany osobą, z którą rozmawia). Piotr Tymochowicz odradzał spontaniczne występy w telewizji i jednocześnie proponował: Po pierwsze, starałbym się pogłębić wizerunek prezydenta jako ofiary, polityka i człowieka dobrego, poświęcającego się dla kraju, a mającego przeciwko sobie niemal całe media i inteligencję. Po drugie zrobiłbym wszystko, by nadać prezydentowi cechy męskie, a tego moŝna dokonać tylko wtedy, gdy przestanie być postrzegany jako blade tło Jarosława Kaczyńskiego. Natomiast w Trybunie opublikowano wywiad z Piotrem Tymochowiczem na temat zachowania władz polskich w obliczu dwóch tragedii: wypadku autokaru we Francji i kataklizmu pod Częstochową. Do Francji prezydent poleciał natychmiast, natomiast ofiar trąby powietrznej przez cały weekend nie odwiedził Ŝaden liczący się polityk. O czym to świadczy pytał dziennikarz, Jakub Rzekanowski. Z duŝym niesmakiem oglądam polityków na miejscu jakiejkolwiek tragedii. Kojarzy mi się to zawsze z budowaniem wizerunku, a nie z potrzebą serca. Czasami przypomina mi to syndrom hieny, w sensie wyłuskania korzyści medialnych. Natomiast trudno mi porównywać rozmiar obu tragedii ( ), bo czym innym jest stracić Ŝycie, a czym innym stracić dom oświadczył Tymochowicz. UwaŜał on, Ŝe wizyta prezydenta w Grenoble wpłynie pozytywnie na jego wizerunek, gdyŝ miał zatroskaną minę i zdawał się przeŝywać, a polskie społeczeństwo jest wraŝliwe na celebrowanie tragedii.