Zbigniew Łucki Wydział Zarządzania AGH CAŁA PRAWDA O ENERGII czyli dlaczego tak namiętnie kochamy węgiel I Forum Energetyki i Górnictwa Kraków, 13-14 października 2005 r. 1
Wszystkie powojenne pokolenia Polaków wychowano w kulcie węgla i nadal mimo głosów nawołujących do zmian i wykazujących nierentowność górnictwa oraz szkodliwość spalania węgla dla warunków Ŝycia nic się nie zmienia ani w strukturze zuŝycia energii, ani w mentalności społeczeństwa. Większość ludzi jest przekonana, Ŝe węgiel to nasze dobro narodowe, nasze bezpieczeństwo i Ŝe zagraniczne ośrodki z premedytacją dąŝą do uzaleŝnienia nas od importowanej ropy i gazu. Głosy przeciwko dominacji węgla traktuje się niemal jak zdradę narodową. Poglądy te podziela teŝ niestety wielu światłych ludzi, którzy powinni wiedzieć co się dzieje na świecie. A co się dzieje na świecie? Węgiel kamienny był paliwem XIX wieku i pierwszej połowy XX wieku. Potem zaczął iść w odstawkę : 2
w 1954 roku został zdetronizowany przez ropę i gaz łącznie, a w 1962 roku przez samą ropę ludzkość weszła w epokę ropy naftowej, na przełomie lat 70/80 pojawiła się energetyka jądrowa, która stopniowo odebrała węglowi sporą część rynku, w 1995 roku węgiel w krajach OECD spadł na trzecie miejsce został wyprzedzony przez gaz ziemny, który ogłoszono paliwem pierwszej połowy XXI wieku. W 2004 roku struktura zuŝycia energii na świecie, w krajach OECD, w Unii Europejskiej i w Polsce przedstawiała się następująco (w procentach): Świat Kraje OECD Unia Europejska (25) Polska Ropa naftowa 36,8 40,9 40,4 23,2 Gaz ziemny 23,7 23,0 24,4 13,0 Węgiel 27,2 21,2 17,9 62,9 Energia jądrowa 6,1 9,6 13,0 - Energia wodna 6,2 5,3 4,3 0,9 3
Jeśli przyjrzeć się poszczególnym krajom świata, jeszcze wyraźniej widać, Ŝe dominacja węgla skończyła się juŝ dawno. Pod względem struktury źródeł energii moŝna wyróŝnić kilka charakterystycznych grup państw (w nawiasach procent całego zapotrzebowania na energię pokrywany przez dane źródło). Kraje bazujące na odnawialnej energii wodnej: Norwegia (63,3%), Islandia (61,5), Brazylia (38,6) i dalej Peru, Kolumbia, Nowa Zelandia, Szwajcaria, Szwecja i Kanada (wszystkie co najmniej 25%). Te dziewięć krajów to niewątpliwie liderzy światowej energetyki, ale ich pozycja wynika wyłącznie z korzystnych warunków geograficznych. Kraje z rozwiniętą energetyką jądrową: Francja (38,6%), Litwa (37,8), Szwecja (35,7) i dalej Szwajcaria (21,1), Słowacja, Bułgaria, Finlandia, Belgia, Ukraina, Korea Południowa, Czechy, Japonia, Niemcy i Węgry (wszystkie ponad 10%). PrzynaleŜność do tej grupy 14 państw wynika wyłącznie z decyzji władz danego kraju (jedynie Litwa mogła dostać się do tej grupy przypadkowo). Jak widać, Francja i Szwecja zbudowały całkowicie nową energetykę na miarę 4 XXI wieku, a inne kraje idą ich śladem.
Kraje bazujące na gazie ziemnym: 19 państw ma udział gazu ziemnego wynoszący ponad 40%, w tym Argentyna, Białoruś, Holandia, Rosja, Rumunia, Ukraina i Węgry, a takŝe Bangladesz, Pakistan i Malezja. I ta duŝa grupa to budowniczowie nowej energetyki, naleŝą do niej zarówno kraje z bogatymi złoŝami węglowodorów, jak i państwa ze świadomą polityką gazyfikacji bez własnych zasobów (jak np. Węgry). Kraje bazujące na ropie naftowej: 15 państw ma udział ropy naftowej wynoszący ponad 50%, w tym m. in. Belgia, Grecja, Irlandia, Hiszpania i Portugalia. W grupie tej jest wiele krajów rozwiniętych, które juŝ w połowie XX wieku podjęły decyzję o zastąpieniu węgla paliwami ropopochodnymi. Kraje o zrównowaŝonym bilansie paliwowym, podobnym do bilansu światowego: Austria, Czechy, Dania, Niemcy, Słowacja, Turcja, Wielka Brytania, Włochy, USA, Australia, Japonia, Korea Płd. i inne. Są to z reguły kraje o duŝym zu- Ŝyciu i imporcie energii, rozwijające równomiernie wszystkie źródła energii, w tym te nowoczesne gazownictwo, 5 energetykę jądrową i odnawialną.
Kraje bazujące na węglu: tylko pięć krajów na świecie ma udział węgla ponad 50% RPA (76,5), Chiny (69,0), Polska (62,9), Indie (54,5) i Kazachstan (52,1). Zwraca uwagę krótka lista tych krajów, a przede wszystkim fakt, Ŝe tylko w trzech krajach moŝna mówić o monokulturze węglowej. Wiele regionów świata (m.in. cała Ameryka Łacińska i Skandynawia) praktycznie zrezygnowało z uŝywania węgla. Kraje mające ku temu warunki przestawiły się na odnawialną energię wodną. Szereg krajów postawiło na energetykę jądrową, która wbrew obiegowym opiniom nadal się rozwija i juŝ niedługo zuŝycie energii jądrowej w Europie Zachodniej wyprzedzi zuŝycie węgla, który spadnie na czwarte miejsce. JuŜ teraz węgiel w licznych krajach europejskich (Austria, Belgia, Białoruś, Dania, Francja, Irlandia, Litwa, Norwegia i Szwajcaria) zajmuje ostatnią pozycję jako źródło energii. 6
W ostatnich piętnastu latach olbrzymią karierę zaczął robić gaz ziemny wszystkie rozwinięte kraje świata zbudowały nowoczesne gazownictwo, naśladując Stany Zjednoczone, które przemysł ten stworzyły jeszcze przed II wojną światową. Niektóre państwa, jak Hiszpania, Portugalia i Turcja oraz kraje Dalekiego Wschodu, stworzyły gazownictwo od podstaw, nie mając Ŝadnej tradycji ani doświadczenia. Dane statystyczne wyraźnie pokazują, Ŝe rozwój gazownictwa idzie w parze z rozwojem gospodarczym i cywilizacyjnym oraz Ŝe postęp w gazyfikacji gospodarki jest miernikiem poziomu rządzących krajem. Podane wyŝej fakty są praktycznie nieznane polskiemu społeczeństwu. Pilotowe badania ankietowe wykazały, Ŝe respondenci nie zdają sobie sprawy z róŝnicy pomiędzy kulturą energetyczną Polski i Unii Europejskiej zawyŝają poziom Polski, obniŝając równocześnie poziom Unii. AŜ 64% respondentów podało, iŝ w krajach Unii Europejskiej udział węgla w bilansie paliwowo-energetycznym wynosi 30% lub więcej. Zaledwie 20% ankietowanych potrafiło prawidłowo ocenić niskie procentowe zuŝycie gazu ziemnego w Polsce. Ku swemu zdumieniu stwierdziłem w trakcie szkoleń i konferencji, Ŝe rozmachu, jakiego nabrało światowe gazownictwo, nie znają nawet pracownicy PGNiG! 7
Cała rzecz w tym, Ŝe róŝnice w gęstości autostrad i czystości miast widać gołym okiem, podczas gdy danych o energetyce trzeba szukać w literaturze fachowej. Jedyny element energetyczny jaki się rzuca w oczy podróŝującemu na Zachód, to duŝa liczba elektrowni wiatrowych, ale problem odnawialnych źródeł energii (poza energią wodną) nie jest omawiany w tym referacie. Pełny obraz energetycznego zacofania Polski i jego przyczyny najlepiej widać na wykresach pokazujących zmianę procentowej struktury zuŝycia energii w czasie. 8
100% Energia wodna 80% POLSKA 60% Węgiel 40% 20% Gaz ziemny Ropa naftowa 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 9
100% Energia wodna Energia jądrowa 80% 60% CZECHY Węgiel 40% 20% Gaz ziemny Ropa naftowa 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 10
100% 80% NIEMCY Energia wodna Energia jądrowa 60% Węgiel Gaz ziemny 40% 20% Ropa naftowa 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 11
100% Energia wodna 80% Węgiel Energia nuklearna 60% 40% Gaz ziemny 20% FRANCJA Ropa naftowa 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 12
100% Energia jądrowa 80% WĘGRY Węgiel 60% Gaz ziemny 40% 20% Ropa naftowa 0% 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 13
Wszystkie cztery kraje startowały w połowie lat sześćdziesiątych XX wieku z mniej więcej tego samego poziomu dominacji węgla. Na wykresach podanych dla Niemiec, Węgier i Czech widać wyraźnie dwie fazy modernizacji energetyki lata 70. oraz lata 90. ubiegłego stulecia. W Polsce oba te okresy zostały stracone. W epoce Gierka i Mitręgi nastąpił szczyt kultu węgla, chociaŝ inne mniejsze od nas kraje demokracji ludowej kontraktowały w ZSRR znacznie większe niŝ Polska dostawy ropy i gazu. Niektórzy tłumaczą ten fakt tym, Ŝe RWPG i Układ Warszawski wyznaczyły Polsce rolę strategicznego (wojennego) zagłębia węglowego. Trudno jednak znaleźć rozsądne wyjaśnienie dlaczego nie nastąpiły zmiany po zmianie ustroju. To właśnie w latach dziewięćdziesiątych, gdy świat rozpędem wszedł w epokę gazownictwa, zacofanie energetyczne Polski zaczęło gwałtownie rosnąć. Widać to na wykresie pokazującym wzrost zuŝycia gazu ziemnego w krajach o porównywalnej wielkości. Świat nam ucieka w zastraszającym tempie. Lista krajów, które dogoniły i wyprzedziły Polskę w ilości zuŝywanego gazu ziemnego w okresie lat 1991 2004, jest długa: Belgia, Węgry, Hiszpania, Turcja, Turkmenistan, Kazachstan, Brazylia, Kuwejt, Katar, Egipt, Bangladesz, Malezja, Pakistan, Korea Południowa i Tajlandia. 14
35 Tajlandia 30 Korea Płd. ZuŜycie gazu ziemnego (mld m 3 ) 25 20 15 10 Pols ka Tajlandia Male zja Turc ja Male zja Egipt His zpania Pols ka Turc ja 5 Korea Płd. Egipt His zpania 0 1989 1991 1993 1995 1997 1999 2001 2003 Lata 15
Zacofanie Polski moŝna przedstawić takŝe poprzez porównanie zuŝycia róŝnych źródeł energii przypadającego w roku 2004 na 1 mieszkańca w poszczególnych krajach europejskich. Całkowite roczne zuŝycie energii na osobę w naszej strefie klimatycznej wyraŝone w kg ekwiwalentu ropy naftowej (paliwa umownego) kształtuje się od poziomu około 2.400 dla Polski i Węgier do około 4.000 dla Niemiec, Czech, Austrii i Francji. Kraje europejskie o zimniejszym klimacie zuŝywają rocznie do 6.000 kg energii na osobę. ZuŜycie jednostkowe węgla największe jest w Czechach (około 2.000 kg) i w Polsce (około 1.500 kg), w Niemczech 1.000, w Austrii 400, na Węgrzech 300 kg, we Francji 200 kg na osobę. Pod względem jednostkowego zuŝycia gazu ziemnego przodują w Europie Rosjanie i Holendrzy (około 2.700 m 3 ). Przeciętny Belg, Brytyjczyk, Słowak, Ukrainiec, Węgier i Włoch zuŝywa około 1.500 m 3, Austriak, Duńczyk, Irlandczyk, Niemiec, Norweg około 1.000 m 3, Czech, Fin, Francuz, Hiszpan, Litwin, Rumun około 800 m 3, podczas gdy przeciętny Polak tylko 350 m 3 rocznie na osobę. Niemieccy gazownicy twierdzą, Ŝe porządny kraj zuŝywa w ciągu roku tyle miliardów metrów sześciennych gazu, ile ma milionów ludności. Wypada na Polskę 39 mld m 3 rocznie, przy obecnych 13 mld m 3. 16
Podsumowując, tylko w trzech krajach moŝna mówić o monokulturze węglowej w RPA (przyczyną wieloletnie embargo), w Chinach (opóźniona industrializacja kraju) oraz w Polsce (wieloletnia błędna polityka władz państwowych). Wskutek takiej polityki kraj nasz jest kopcącą enklawą w samym centrum Europy, otoczoną dokładnie ze wszystkich stron elektrowniami atomowymi i rozwiniętą siecią gazowniczą, w wielu krajach juŝ dawno sprywatyzowaną (Węgry, Słowacja i kraje bałtyckie). Od dziesięcioleci polska polityka energetyczna odznacza się fobią gazową. Aby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na gazową mapę Europy wszystkie gazociągi magistralne omijają Polskę (jak gdyby tu były góry o wysokości 4.000 m) i jedna nitka jamalska jest tu tylko wyjątkiem. 17
Sądzę, Ŝe europejscy stratedzy i politycy myślący kategoriami radykalnych zmian, wielkich projektów i dziesięcioleci patrzą na polską energetykę jak posiadacze mercedesów na wieśniaka jadącego na targ furmanką. Dziwią się jak moŝna mentalnie tkwić w okolicach środka XX wieku, nie chcieć ani energetyki jądrowej ani rozwiniętego gazownictwa, nie wiedzą jakie jeszcze przywileje otrzyma polski przemysł węglowy i nie chcą robić z naszą energetyką Ŝadnych interesów. Moim zdaniem rurociąg bałtycki omija Polskę nie ze względów politycznych, ale z rozsądku ekonomicznego. Gdyby w Polsce był rynek gazowy o rozmiarach wspomnianych 39 mld m 3 z perspektywą dalszego rozwoju, dostawcy gazu sami zabiegaliby o interesy w naszym kraju. Zacofanie energetyczne jest jedną z podstawowych przyczyn niskich rankingów Polski na arenie międzynarodowej. Wprawdzie były próby budowy elektrowni jądrowej oraz plany podwojenia zuŝycia gazu ziemnego i jego zakupów w Norwegii i Danii, ale wszystkie te projekty zostały zaniechane. 18
Nie ulega wątpliwości, Ŝe główna przyczyna tego stanu rzeczy leŝy w tym, Ŝe władze państwowe niezaleŝnie z jakiego kręgu politycznego się wywodzą ulegają lobby węglowemu, które ze zrozumiałych względów jest zainteresowane utrzymaniem swej dominującej pozycji w krajowej gospodarce. Piotr Purzyński trafnie określił ten układ jako silni górnicy w słabym państwie. Jest to układ patologiczny, gdyŝ jedna grupa zawodowa licząca niespełna 200 tysięcy osób (fakt, Ŝe wyjątkowo rozpieszczona przez całe dziesięciolecia PRL-u), narzuca milionom Polaków model energetyczny sprzed pół wieku. Pozwolę sobie uściślić poprzednie określenie i napisać: Polską rządzą od lat górnicy (nie AWS, nie SLD, ani nikt inny). W praktyce oznacza to, Ŝe wszystkie plany i decyzje mogące naruszyć interesy przemysłu węglowego są szybko anulowane, o ile w ogóle dochodzi do ich powstania. Dziwne, Ŝe miliony się nie buntują. Nie buntują się, bo nie wiedzą. Składa się na to wieloletnia propaganda prowęglowa, ukryta cenzura niedopuszczająca antywęglowych publikacji (czego juŝ doświadczyłem), a takŝe wspomniany juŝ brak moŝliwości codziennego wizualnego porównywania. A przecieŝ zbuntowałyby się, gdyby ktoś zmuszał je do kupowania samochodów sprzed pół wieku lub oferował obowiązkowo usługi telekomunikacyjne na poziomie 1970 roku. 19
Jak wyglądają teraz, w październiku 2005 roku, szanse na poprawę sytuacji? Oficjalnie obowiązuje Polityka energetyczna Polski do 2025 roku, dokument opracowany przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy i przyjęty przez Radę Ministrów 4 stycznia 2005 roku. Dokument ten niewątpliwie został sporządzony pod dyktando rządzącej elity górników. Jego tezy utrwalają istniejący stan rzeczy na dalsze dwie dekady, w niektórych fragmentach niestety z elementami groteski. Dokument wprawdzie przyznaje, Ŝe Polska ma unikatową w międzynarodowej skali strukturę zuŝycia nośników energii pierwotnej, oraz wielokrotnie podkreśla konieczność stosowania paliw bardziej przyjaznych środowisku, ale w Ŝadnym wariancie prognostycznym nie przewidziano spadku zuŝycia węgla. Ponadto wyraźnie wykazano w prognozach, Ŝe warianty przewidujące zamroŝenie ilości zuŝywanego węgla i pokrywanie gazem ziemnym przyrostu zapotrzebowania na energię są mniej dla społeczeństwa korzystne od wariantów polegających na zwiększaniu zuŝycia węgla. Przedstawiciel kaŝdego zawodu chciałby mieć państwową oficjalną gwarancję, Ŝe rozmiary jego działalności nie ulegną redukcji przez 20 najbliŝszych lat. Jako przedstawiciel środowiska akademickiego powinienem Ŝądać od państwa dostarczania nam co roku 2 mln studentów, a Ŝe nadchodzi niŝ demograficzny, to 20 niech się państwo martwi.
Elementem groteskowym jest stwierdzenie, Ŝe wprawdzie wprowadzenie energetyki jądrowej jest celowe ze względu na potrzebę dywersyfikacji nośników energii pierwotnej oraz konieczność ograniczenia emisji gazów cieplarnianych i dwutlenku siarki do atmosfery, ale uruchomienie pierwszej elektrowni jądrowej przed rokiem 2020 uwaŝa się za niemoŝliwe, poniewaŝ czas trwania procesu inwestycyjnego w kraju, który nie ma w tym zakresie prawie Ŝadnych doświadczeń, ocenia się na 10 lat, a czas trwania poprzedzającej inwestycję kampanii społecznej na rzecz akceptacji energetyki jądrowej na 5 lat. TakŜe powstanie nowego rządu formowanego przez PiS nie daje Ŝadnych nadziei w sytuacji, gdy zwycięzcy wyborów w ogóle nie widzą problemu energetyki i deklarują jednoznacznie, Ŝe węgiel jako najtańsze źródło energii pozostanie jej głównym źródłem w bilansie paliwowo-energetycznym w Polsce. PiS głosi w swym programie gospodarczym, Ŝe węgiel jest gwarantem bezpieczeństwa energetycznego państwa i Ŝe górnictwo będzie otrzymywać solidne wsparcie z budŝetu. 21
Nie jest celem tego referatu omawianie argumentów przemawiających za unowocześnieniem polskiej energetyki jeśli wszyscy na świecie to zrobili, widocznie ma to sens. Nie sposób jednak nie ustosunkować się do argumentów uŝywanych przez zwolenników status quo. Są to wszystko argumenty fałszywe, poczynając od najczęściej uŝywanego, tj. od bezpieczeństwa energetycznego. Wspomniany dokument Rady Ministrów sam obala ten argument poprzez zdanie: zagroŝeniem dla bezpieczeństwa energetycznego kaŝdego kraju nie jest sam fakt importu paliw, moŝe nim by natomiast zła struktura tego importu, nierzetelni dostawcy, niekorzystne ceny lub niekorzystne klauzule kontraktów. Czyli potwierdza się zasada, Ŝe bezpieczny jest ten, kto mądrze postępuje. Kolejny fałszywy argument to taniość obecnej struktury bilansu paliwowo-energetycznego. Jak moŝna twierdzić, Ŝe węgiel jest tańszy od innych źródeł energii, jeśli do przemysłu węglowego włoŝono w zeszłych latach bliŝej nieokreślone i nieujawnione społeczeństwu kwoty (czasem któryś z polityków przyzna się, Ŝe to było kilkadziesiąt miliardów złotych) nie wspominając o zadłuŝeniu, odsetkach, ulgach, oddłuŝeniach i innych formach subsydiowania. 22
Jak moŝna twierdzić, Ŝe kopalnie przynoszą teraz zyski, jeśli w tym roku spółki węglowe otrzymają w sumie ponad 800 mln zł dotacji? Inny mit to wielkie udokumentowane zasoby węgla kamiennego i brunatnego w Polsce. Mamy tylko 2,3% zasobów światowych, kilkakrotnie mniej niŝ USA, Rosja, Chiny, Indie, Australia, Niemcy, Ukraina i RPA, ale te dane statystyczne nie oddają pełnego obrazu, gdyŝ na świecie z reguły nie dokumentuje zasobów, które nie są potrzebne. Często ostatnio wysuwany argument to powrót gospodarki światowej do węgla po wielkich podwyŝkach cen ropy i gazu, któremu towarzyszy granicząca z butą duma jacy to my byliśmy przezorni. Porównując zuŝycie węgla w roku 2004 ze zuŝyciem w roku 1999 (ostatni rok przed duŝymi podwyŝkami cen ropy i gazu) stwierdzimy, Ŝe przyrost zuŝycia tego paliwa w krajach OECD wyniósł w ciągu tych pięciu lat 8,4%, podczas gdy odpowiadający mu przyrost sumarycznego zuŝycia energii był równy 4,8%. Analogiczne liczby dla Unii Europejskiej (25 krajów) wynoszą odpowiednio 4,4 i 5,1%. GdzieŜ więc są triumfalnie głoszone przez polskich działaczy węglowych przeprosiny całego świata z węglem? 23
Dlaczego zatem tak namiętnie kochamy górnictwo? Większość z niewiedzy o piękniejszych sektorach, część z przywiązania (nie zdradza się starego i brzydkiego przemysłu, któremu poświęciło się całe Ŝycie), a niektóre środowiska kochają, bo górnictwo karmi je odpowiednimi afrodyzjakami zapewniającymi im dostatnie lub jeszcze lepsze Ŝycie. Od polityków naleŝy wymagać znajomości realiów tego świata i wytyczania właściwych kierunków rozwoju kraju. Tylko czy to jest moŝliwe, jeśli Włodzimierz Cimoszewicz mówił w marcu Gazecie Wyborczej : Dramat naszego kraju polega na tym, Ŝe 99% polityków nie potrafi myśleć w kategoriach strategicznych. Nie jest zdolne do debaty na temat wielkiego planu dla Polski na najbliŝsze 10-15 lat. 24
KOMENTARZ DO WYPOWIEDZI Dyskutujmy o polityce energetycznej (szczegółowe dane o kopalniach i procesach mało tu są przydatne) To nie jest atak na elektroenergetykę, chodzi o połowę węgla zuŝywaną bezpośrednio przez ludność (niska emisja zanieczyszczeń); elektroenergetyce dziękuję, Ŝe nie było i nie ma wyłączeń prądu jak w innych krajach Nie moŝna mówić o samowystarczalności (po co wchodziliśmy do UE?) Bezpieczeństwo zapewnia wolny rynek, a nie państwo (wyraźnie mówi o tym dyrektywa gazowa); widać to teraz w przypadku ropy naftowej; nie trzeba na to państwowych pieniędzy - od inwestycji są inwestorzy prywatni i banki KaŜde źródło energii mówi, Ŝe jest najtańsze Dlaczego polski węgiel nie opanuje rynków europejskich skoro jest taki tani? Dziękujmy losowi, Ŝe jesteśmy tak blisko rosyjskiego gazu - co ma powiedzieć Hiszpania? 25
Zasoby (na ile lat starczą) to jest fałszywy argument; zasoby gazu są gigantyczne (hydraty w rejonach arktycznych) Nie ma planów likwidacji elektrowni jądrowych, na całym świecie buduje się nowe Nowe źródła energii przyjdą szybko, szybciej niŝ się spodziewamy Tylko, czy my je zechcemy... URZĄD REGULACJI ENERGETYKI Nie kreuje polityki energetycznej, nie wprowadza konkurencji Nie pilnuje monopoli; pozwala im odprowadzać duŝe zyski do skarbu państwa (powinni się dzielić nimi z odbiorcami), pozwala, aby koszty niegospodarności pokrywali klienci Nie stosuje regulacji bodźcowej (regulacji jest polityczna i kosztowa) Drugie miejsce w UE pod względem liczby zatrudnionych 26
DWIE PROŚBY PRYWATNE Obrazek robotnika całującego bryłkę węgla zastąpmy młodym, lepiej ubranym, człowiekiem przy komputerze, w biurze, w sklepie, w hotelu.. Proszę obiecać, Ŝe nie będzie hasła WĘGIEL LUB ŚMIERĆ 27
Sprawa unowocześnienia energetyki jest jedną ze spraw, którą trzeba teraz koniecznie podpowiedzieć politykom. W najbliŝszym czasie rozstrzygnie się czy nowy rząd będzie filią przemysłu górniczego, czy teŝ zdobędzie się na decyzje które Zachodnioeuropejczycy oraz Czesi, Słowacy i Węgrzy, a takŝe nasi wschodni sąsiedzi, podjęli wiele lat temu? Wzywam wszystkich ludzi wpływowych, a przede wszystkim naukowców, działaczy i publicystów, do rozpoczęcia lobbingu na rzecz uczynienia Polski państwem nowoczesnym takŝe w dziedzinie energetyki. Jako obywatel proszę górników posuńcie się, zróbcie miejsce innym. 28