POJĘCIE RÓWNOŚCI W GRECKICH KONCEPCJACH POLITYCZNYCH Od Homera do końca V wieku p.n.e.



Podobne dokumenty
Andrzej Pułło ZASADY USTROJU POLITYCZNEGO PAŃSTWA

Spis treści. Wstęp Rozdział I Systemy polityczne problemy ogólne Rozdział II Historyczne systemy polityczne. Rewolucje demokratyczne..

Przyjaźń jako relacja społeczna w filozofii Platona i Arystotelesa. Artur Andrzejuk

KOMUNIKATzBADAŃ. Poczucie wpływu na sprawy publiczne NR 95/2017 ISSN

UJĘCIE SYSTEMATYCZNE ARGUMENTY PRZECIWKO ISTNIENIU BOGA


Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy. Wartości w wychowaniu

1. Dyscypliny filozoficzne. Andrzej Wiśniewski Wstęp do filozofii Materiały do wykładu 2015/2016

RZECZYWISTOŚĆ SPOŁECZNA: DZIAŁANIA SPOŁECZNE, GRUPA SPOŁECZNA, ZACHOWANIA ZBIOROWE, Jagoda Mrzygłocka-Chojnacka

Współpraca międzynarodowa miast województwa łódzkiego

SCENARIUSZ LEKCJI POWTÓRZENIOWEJ Z HISTORII KL. I LO TEMAT: DOROBEK CYWILIZACYJNY STAROŻYTNYCH GREKÓW.

5/12/2015 WŁADZA I POLITYKA WŁADZA I POLITYKA PAŃSTWO

Spis treści. Wstęp Rozdział III

EFEKTY KSZTAŁCENIA DLA KIERUNKU STUDIÓW NAUK O RODZINIE STUDIA PIERWSZEGO STOPNIA - PROFIL OGÓLNOAKADEMICKI

Aby móc mówić o prawach człowieka, należy najpierw rozróżnić kilka aspektów słowa "prawo".

Problem nierozerwalności zagadnienia polityki i etyki w starożytnej Grecji. przyjaźń i polityka 2

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne

Pokazujemy jak ratownictwo wygląda naprawdę

Wymagania do przedmiotu Etyka w gimnazjum, zgodne z nową podstawą programową.

Załącznik nr 1WZORCOWE EFEKTY KSZTAŁCENIA DLA KIERUNKU STUDIÓW PEDAGOGIKA STUDIA PIERWSZEGO STOPNIA PROFIL OGÓLNOAKADEMICKI

EFEKTY KSZTAŁCENIA DLA KIERUNKU STUDIÓW: PEDAGOGIKA. I. Umiejscowienie kierunku w obszarze kształcenia wraz z uzasadnieniem

Zakres rozszerzony - moduł 36 Prawa człowieka. Janusz Korzeniowski

Rodzaje argumentów za istnieniem Boga

Wymagania edukacyjne niezbędne do otrzymania przez ucznia śródrocznych i rocznych ocen klasyfikacyjnych. z przedmiotu etyka

CHARAKTERYSTYKA DRUGIEGO STOPNIA POLSKIEJ RAMY KWALIFIKACJI DLA KIERUNKU: NAUKI O RODZINIE

KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 2 kwietnia 1997 r. (wyciąg)

Administracja a prawo

Filozofia, Historia, Wykład IV - Platońska teoria idei

ANKIETA SAMOOCENY OSIĄGNIĘCIA KIERUNKOWYCH EFEKTÓW KSZTAŁCENIA

Test- starożytna Grecja

osobiste zaangażowanie, czysto subiektywna ludzka zdolność intuicja, jako warunek wewnętrznego doświadczenia wartości.

Recenzja opracowania M. Bryxa. pt: Rynek nieruchomości. System i funkcjonowanie.

Efekty kształcenia dla kierunku studiów Etyka prowadzonego w Instytucie Filozofii UJ. Studia pierwszego stopnia profil ogólnoakademicki

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO - OCENIANIE BIEŻĄCE, SEMESTRALNE I ROCZNE (2015/2016)

Recenzent: prof. UW dr hab. Stanisław Sulowski. Projekt okładki Jan Straszewski. Opracowanie redakcyjne Joanna Paszkowska ISBN

Niewykonany kontrakt może zrealizować ktoś inny

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Składa się on z czterech elementów:

9. Polis jako miasto i jako państwo

ZMIANY KLIMATU. Specjalne wydanie Eurobarometru (EB 69) Wiosna 2008 Badanie PE/KE Podsumowanie analityczne

Pojęcie myśli politycznej

Narzędzia myślenia Słowa - wyobrażenia - pojęcia Wiesław Gdowicz

Uniwersytet Śląski w Katowicach str. 1 Wydział Nauk Społecznych. Efekty kształcenia

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ ODPŁATNOŚĆ ZA ŚRODKI ANTYKONCEPCYJNE BS/76/2002 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 2002

Filozofia, ISE, Wykład VII - Platońska teoria idei cz. 2.

POCZUCIE TOŻSAMOŚCI W KONTEKŚCIE SPOŁECZNOŚCI NARODOWO - PAŃSTWOWEJ

Przejawy postaw obywatelskich młodzieży szkół mieleckich

Kryteria oceniania osiągnięć uczniów (wymagania konieczne wiadomości i umiejętności): Dostosowane dla wszystkich etapów kształcenia.

PRAWA CZŁOWIEKA W BIOMEDYCYNIE. ks. Artur Aleksiejuk

Warszawa, październik 2009 BS/140/2009 ŚWIATOWA OPINIA PUBLICZNA O DEMOKRACJI

Immanuel Kant: Fragmenty dzieł Uzasadnienie metafizyki moralności

Egzamin maturalny na poziomie. i właściwie je uzasadnić?

SZCZEGÓŁOWE KRYTERIA OCENIANIA Z HISTORII DLA KLAS I-III GM ROK SZKOLNY 2015/2016

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Test z zakresu rozwoju świata greckiego do czasów Aleksandra Macedońskiego

Wymagania edukacyjne z Wiedzy o społeczeństwie dla klasy pierwszej w Liceum Ogólnokształcącym Nr III w Otwocku (poziom podstawowy)

PRAWO URZĘDNICZE. Wykład 1. Dr Dominika Cendrowicz Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytet Wrocławski

David Hume ( )

CYWILIZACJA HELLENÓW LEKCJA POWTÓRZENIOWA

Weronika Łabaj. Geometria Bolyaia-Łobaczewskiego

Wiedza o powstaniu w getcie warszawskim i jego znaczenie

PLAN WYNIKOWY DLA KLASY I TECHNIKUM (z praktyką miesięczną)

Równość wobec prawa. i sprawiedliwość spoleczna

Kto jest podatnikiem VAT w zakresie gospodarowania nieruchomościami Skarbu Państwa?

ZESPÓŁ SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH W KLESZCZOWIE. Liceum Ogólnokształcące Technikum Nowoczesnych Technologii PRZEDMIOTOWE ZASADY OCENIANIA ETYKA

SPIS TREŚCI. Wprowadzenie Rozdział pierwszy Podejmowanie decyzji przez młodzież w kontekście jej myślenia o własnej przyszłości...

KODEKS ETYCZNY Pracowników Urzędu Gminy Lipce Reymontowskie. Preambuła

W prawie podatkowym brakuje norm, które w generalny sposób regulowałyby zakres stosowania analogii.

, , ZAGROŻENIA DLA ŚWIATA I OPINIE O EWENTUALNEJ INTERWENCJI ZBROJNEJ W BYŁEJ JUGOSŁAWII

Komisja Prawna DOKUMENT ROBOCZY

Wymagania na poszczególne oceny w klasie IV

PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ UDZIAŁ POLSKICH ŻOŁNIERZY W EWENTUALNEJ MISJI NATO W KOSOWIE BS/151/151/98 KOMUNIKAT Z BADAŃ

ZAPIS STENOGRAFICZNY. Posiedzenie Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej (21.) w dniu 12 kwietnia 2016 r. IX kadencja

OPINIA KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA. z dnia 13 grudnia 2016 r. w przedmiocie poselskiego projektu ustawy Przepisy wprowadzające

Wymagania edukacyjne z plastyki w klasie 1 gimnazjum

Etyka problem dobra i zła

KODEKS ETYKI PRACOWNIKÓW URZĘDU MIEJSKIEGO W SANDOMIERZU

Wykaz ważniejszych skrótów... 7 Wstęp... 9

Zasada demokratycznego państwa prawnego. Olga Hałub Katedra Prawa Konstytucyjnego

Szwedzki dla imigrantów

Znaleźć wzór ogólny i zbadać istnienie granicy ciągu określonego rekurencyjnie:

EGZAMIN MATURALNY 2010 FILOZOFIA

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

KARTA PRZEDMIOTU 2. KIERUNEK: BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE, STUDIA STACJONARNE

Życie w starożytnych Chinach

WOS - KLASA I. umieć wyrażać (wypowiadać) własne zdanie w prosty sposób oraz je uzasadniać (chociaż dwoma argumentem)

Wartość jest przedmiotem złożonym z materii i formy. Jej formą jest wartościowość, materią jest konkretna treść danej wartości.

WYDZIAŁ ADMINISTRACJI I EKONOMII ADMINISTRACJA I STOPIEŃ PRAKTYCZNY

ING to my wszyscy. A nasz cel to: wspieranie i inspirowanie ludzi do bycia o krok do przodu w życiu i w biznesie.

Filozofia, ISE, Wykład X - Filozofia średniowieczna.

IMMANUEL KANT ETYKA DEONTOLOGICZNA

Czym jest, jeśli istnieje, wspólnota semantyczna w biznesie, prawie,etyce?

Spis treści. Wprowadzenie... V Wykaz skrótów... XIII. Część I. Koncepcja konstytucyjnego modelu regulacji wolności i praw jednostki

UCHWAŁA NR XLIII/531/2017 RADY MIEJSKIEJ KALISZA z dnia 28 września 2017 r.

Preambuła. Jesteśmy szkołą gwarantującą równość szans.

Uchwała z dnia 5 grudnia 2008 r., III CZP 124/08

KARTA PRZEDMIOTU. 1. NAZWA PRZEDMIOTU: Edukacja dla bezpieczeństwa. 2. KIERUNEK: Bezpieczeństwo narodowe. 3. POZIOM STUDIÓW: Studia I stopnia

Odpowiedzialność odszkodowawcza za szkody powstałe w związku z uchybieniami duchownego przy zawieraniu małżeństwa wyznaniowego ze skutkami cywilnymi

WYBORY EUROPEJSKIE W 2009 R. Eurobarometr Standard (EB 69.2) Parlament Europejski - Wiosna 2008 Podsumowanie analityczne

Transkrypt:

POJĘCIE RÓWNOŚCI W GRECKICH KONCEPCJACH POLITYCZNYCH Od Homera do końca V wieku p.n.e.

Dwieście siedemdziesiąta dziewiąta pozycja serii DISSERTATIONES UNIVERSITATIS VARSOVIENSIS

ROZPRAWY UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO WŁODZIMIERZ LENGAUER POJĘCIE RÓWNOŚCI W GRECKICH KONCEPCJACH POLITYCZNYCH Od Homera do końca V wieku p.n.e. WYDAWNICTWA UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO WARSZAWA 1988

Recenzenci IZABELA BI EŻU Ń SKA-MAŁ0W1 ST JÓZEF WOLSKI Redaktor MAREK KLECEL Redaktor techniczny MAŁGORZATA DZIUBA, Korektor MARIA SIARKIEWICZ (c) Copyright by Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego ISSN 0509-7177 Wydanie I. Nakład 300 egz. Ark. wyd. 10,27. Ark. druk. 10,00. Papier offset, ki. V. 70 g. 70 X 100. Oddano do druku w październiku 1986 r. N-52 Cena zł 205,- Wykonano w Drukami Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie Zam. 246/87

VSTÇP Polis grecka jes t, według znanej definicji Arystotelesa! wspólnotą obyvateli ("koinonia ton politon") i zapewne określenie to dobrze oddaje przekonania obiegowe» zakorzenione w świadomości przeciętnego Greka okresu klasycznego, znajdujące wyraz tak w terminologii oficjalnej, jak i u wszystkich autorów dzieł literackich, gdzie nie ma przecież pojęcia państwa urobionego od terytorium. Nie stanowiło ono nawet niezbędnego elementu istnienia państwa ^. Nazwę państwa greckiego tworzyli obywatele - była więc "polis ton Athenaion" czy nawet tylko "hoi Athenaioi" - "polis Ateńczyków" i "Ateńczycy", a nie po prostu"ateny". Ta ostatnia nazwa oznaczać mogła jedynie samo miasto, nigdy państwo. Takie rozumienie istoty państwowości prowadziło przede wszystkim do przekonania, że ze swej natury polis jest zjawiskiem całkowicie różnym od innych, znanych Grekom spoza ich własnego świata, organizmów politycznych, gdzie właśnie takiego poczucia wspólnoty nie było. Państwo perskie, nazywane "despotlą", cechować miała, według greckich przekonań, pełna niewola obywateli, niegodnych oczywiście tego miana, rządzonych przez despotę 2. Tylko polis będąca wspólnotą gwarantowała jednostkom poczucie obywatelstwa i pełną wolność - "eleutheria", to bowiem najważniejsza cecha stanu ludzi żyjących w polis. Ale obok wolności i poczucia wspólnoty, cechą polis musi stawać się w konsekwencji jeszcze i równość obywateli. Skoro wszyscy są jednakowo wolni i w Jednakowym stopniu tworzą wspólnotę, to logiczne wydaje się także uznanie wszystkich obywateli za politycznie w państwie równych. W wolnym, będącym wspólnotą jednostek państwie wszyscy powinni mieć jednakowe prawa i taki sam udział w sprawach politycznych - "ta politika", czyli we wszystkich sprawach państwa. Być może rzeczywiście takie właśnie przekonania leżą u genezy po-

Xis ale w praktyce daleko chyba było od ich realizacji zwłaszcza w początkowym okresie powstawania i istnienia tej formy państwowości. Po pierwsze bowiem, polie powstaje w świecie arystokracji, w świeoie bardzo Jeszcze zbliżonym do stosunków znanych nam z Homera i na pewno z Hezjoda, w świecie, w którym potężni i zamożni "aristoi", czy "agathoi" tworzą pierwsze instytucje polityczne i jeśli dzielą się władzą, to tylko między sobą, bez udziału pogardzanego, ubogiego "demosu". Jeśli więc powstawaniu polis towarzyszyła świadomość wspólnoty, wolności i równości tworzących ją jednostek, to musiała ona byó ograniczona tylko do tej warвt wy społecznej. Po drugie, w znanej, obiegowej od połowy piątego wieku typologii ustrojów,wyróżnia się oligarchię jako formę nie tylko znaną i występującą w praktyce, ale w ogóle jako ustrój możliwy do zastosowania W polis, ustrój, który może byó dobry i właściwy. Co do formy monarchicznej są bowiem wyraźne wątpliwości - wydaje się, że przynajmniej w wieku V dość powszechnie sądzono, że monarchia w każdej postaci jest z natury sprzeczna z charakterem polis Nie ma tych wątpliwości w stosunku do oligarchii, szeroko zresztą reprezentowanej w świacie greckich! poleis okresu klasycznego Oligarchia zaś opiera eię na prawnie, powiedzielibyśmy - konstytucyjnieusankcjonowanej nierówności obywateli. Przy jej obu postaciach, skrajnej«polegająoej na oddaniu pełni władzy w ręce wąskiego gremium i drugiej, bardziej umiarkowanej, polegającej na ograniczeniu czy stopniowaniu praw obywatelskich według zamożności polis nie przestaje byó tym, czym jest wedle wspomnianych wyżej pojęć wspólnotą wolnych jednostek. Jak zobaczymy w końcowej części pracy, są i takie poglądy, w których właśnie ustrój oligarchiczny zapewnia właściwą, prawdziwą równość. Po trzecie, niezależnie od panującej w danej polis formy ustroju, w każdym państwie greckim istniała zawsze warstwa arystokracji, dziedziców tej grupy, która polis u jej zarania tworzyła. la arystokracja z urodzenia, z reguły też i z majątku, kontyniiowała kulturę, tradycje«system wartości dziedziczony 8 pokolenia na pokolenie wraz s charakterystycznym dla takiej warstwy niezależnie chyba od czasu i miejsca poczuciem wyższości w stosunku do innych war- П stw jepołecznyoh. Przekonanie o wadze urodzenia ("eugeneia") i związanych z nim - kulturze ("paideia ) oraz bogactwie ("ploutos") stoi w sprzeczności z założeniem opartej na równym statusie wspólnoty obywateli polisj. Niezależnie od arystokracji, niegdyś warstwy,

która zdobywa przewagą dzięki posiadanym majątkom ziemskim, w każdej polis, co tak uważnie analizują w 17 w. Platon i Arystoteles» istnieją bogaci i biedni, a między nimi sprzeczności nie do rozwiązania, "Oligol" - "nieliczni", którzy są bogaci, ni mogli uważać się za równyoh ubogiemu demosowi, do którego cech, obok ubóstwa, należeć miały takte brak kultury i niski poziom moralny. Wreszcie podkreślić należy, że według litery prawa, według zasady ustroju, pełna równość praw politycznych mogła znaleźć realizację tylko w ustroje demokratycznym. Nasz materiał źródłowy pozwala mówić tylko o demokracji ateńskiej, o której Perykles w mowie pogrzebowej u Tukidydesa powiada, że jest ona ustrojem całkowicie wyjątkowym, różnym od wszystkich innych i właściwym tylko Ateńczykom. Ten ваш Perykles w tym eaayn miejscu chce jednak wartość obywatela oceniać miarą jego talentu, cnoty i zasług dla państwa - czyli w praktyce odohodzi w ten sposób od zasady pełnej równości politycznej. Również Alkibiades u Tukidydesa wyraża podobny pogląd. W swej mowie na Zgromadzeniu ateńskim podczas debaty na temat planowanej wyprawy syrakuzańskiej stwierdza on, że Jemu należy się dowództwo "bardziej niż konu innemu" i podkreśla dalej, że uważa się za "godnego tego urzędu" (71 16). Według niego, pozycja i zasługi (a w mowie wygłoszonej w Sparcie powołuje się jeszcze i na zasługi swych przodków) określają prawa do piastowania urzędów (w tym wypadku idzie o urząd stratega). Znaczy to, że inni obywatele są mniej "godni" pełnienia urzędu. Nawet więc w ustroju demokratycznym nie aa pełnej zgodności co do absolutnej równoéei praw politycznych 1 w.związku z tym pełnej równości jednostek w państwie, Z drugiej zaś strony, jak zobaczymy w dalszych częściach pracy, cały czas mówi się właśnie o równości obywateli i to tak w ustroju demokratycznym, jak i oligarchicznym. Wydaje się, że bardzo wcześnie pojawiają się różnice rozumienia pojęcia równości, Stosowane tu terminy - tak przymiotnik "isos", jak 1 rzeczowniki "to ison", "isotes" i."isonomie" zawierają wyraźnie nie zawsze te same treści, W wieku 17 Platon i Arystoteles formułują w wyraźny sposób teorię dwóch równości - jedna z nich właściwa Jeet demokracji, druga nie Jest z nią związana, polega na proporcjo-, nalnym do rzeczywistej wartości jednostek przydziale praw i jest jedyną realizacją zasady sprawiedliwości 8. Przedmiotem prezentowanej pracy są właśnie dzieje pojęć i koncepoji równości politycznej różnie rozumianej w różnym czasie, w

różnych ustrojach 1 przez różnych autorów. Idzie o to» że częstokroć za takimi samymi terminami kryją się dość zróżnicowane przekonania polityesne, a generalnie przeważać zdaje się pogląd» że absolutna równość praw nie jest ani możliwa» ani słuszna. Zbadanie genezy tego poglądu» prześledzenie jego wariantów, rozwoju czy zmian w czasie 1 w związku z realiami, politycznymi jest zadaniem tej pracy. Cały czas mowa tu jest wyłącznie o zagadnieniu równości politycznej - bądź postulowanej» bądź teoretycznie wpisanej w zasady ustrojowe, bądź też realizowanej w praktyce. Z drugiej zaś strony» może tu występować przeciwne zjawisko - postulowana czy też rzeczywista nierówność praw. Nie dotykam w pracy ani spraw faktycznie istniejącego zróżnicowania majątkowego, ani też poglądów na rolę bogactwa dla zróżnicowania pozycji obywateli czy utopijnych pomysłów zniesienia nierówności majątkowej. Problematyka ta pojawia się w mojej pracy tylko marginalnie, Jako tło zagadnień stricte politycznych, nieco szerzej podejmuję ją wyłącznie w "Zakończeniu"» gdzie idzie o skrótowe przedstawienie i interpretację wepomnianej wyżej teorii dwóch równości powiązanej w wieku 17 bez wątpienia także z obroną oligarchicznej, opartej na cenzusie majątkowym, formy ustroju. Poza tym jednak cztery kolejne rozdziały pracy przedstawiają jedynie analizę koncepcji i dążeń politycznych do równości praw obywatelskieh przy uwzględnieniu różnic pojmowania tej zasady. Praca niniejsza powstała w Zespole Naukowym Historii Starożytnej prowadzonym i kierowanym w Instytucie1Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego przez Profesor dr Izę Bieżuńską-Małowist. Jej stałemu zainteresowaniu^ zachętom i opiece zawdzięcza autor bardzo wiele«poszczególne partie czy zagadnienia pracy były referowane i dyskutowane w trakcie ich opracowywania na posiedzeniach Zespołu. Pragnę więc w tym giejsou podziękować też wszystkim kolegom, których uwagi i udział w dyskusji pomagały! mi nieraz zweryfikować bądź uściślić własne poglądy. Podstawowa część idojej pracy powstała jednak v trakcie mego pobytu na stypendium badawczym)fundacji im. Aleksandrą yon Humboldt (RFN) w okresie 1979-1981. Pragnę wyrazić głęboką wdzięczność kierownictwu Fundacji za umożliwienie mil tych badań a szczególnie serdecznie podziękować Profesorowi Heinzowl Heinenowi i kolegom z Zakładu Historii Starożytnej Uniwersytetu w Trewirze, gdzie jako stypendysta spędziłem piętnaście owocnych miesięcy.

Kierownictwu Centre de Recherche Scientifique (Francja) dziękuję za czteromiesięczny pobyt na Uniwersytecie w Besançon, gdzie praca przybierała kształt ostateczny w dużej mierze dzięki życzliwemu zainteresowaniu i radom Profesora Pierre Lévêque'a i dyskusji z kolegami z tamtejszego seminarium historii starożytnej. Przypisy Por. F.Bampl, Poleis ohne Territorium, w: Zur griechischen^ Staatskunde» Herausgegeben von F.Gschnitzer, Darmstadt 1969, Wege der Forschung Band XCVI, s, 403 i nn. (pierwodruk: Klio' 32, 1939# s. 1 A i nn.). Por. A.Andrewee, Greek Society,. Middlesex 1971 (Penguin Books), s. 273. ^ Por. K.Raaflaub, Zum Freiheitsbegriff der Griechen. Materialien und Untersuchungen zur Bedeutungsentwicklung von eleutheros eleutheria in der archaischen und klassischen Zeit, w: Soziale Typenbegriffe im alten Griechenland und ihr Fortleoen in den Sprachen der Welt. Herausgegeben von E.Ch.Welskopf, Band 4 : Untersuchungen ausgewflhlter altgriechischer sozialer Typenbegriffe und ihr Fortleben in Antike und Mittelalter, Berlin 1981, e. 180 i nn. 4 Por. M.I, Finley, The Freedom of the Citizen in the Greek World, Talan ta, 7, 1976, s. 5 inn., oraz Ch.Meier, Die Entstehung des Politischen bei den Griechen, Frankfurt am Main 1980, s. 70 i nn. с' Por. D.Lanza, Il tiranno e il suo publico, Torino 1977, e. 60 i nn. ^ Por» G.Glotz, "la cité grecque. Le développement des institutions", Paris 1968 (1 wyd. w r. 1928), 8. 71 1 nn. 7 Z prac o arystokracji greckiej zob. C.Loenen, Eugeneia.Adel en Adeldom binnen dé Atheense Demokratie, Amsterdam 1965: P.Mac Kendrick, The Athenian Aristocracy 399 to 31 B.C., Cambridge,Mass. 1969; M.T.W.Amheim, Aristocracy in Greek Society, London 1977. Patrz F.D.Harvey. Two Kinde of Equality "Classica et Mediaevalia,26, 1965, 8. 101 i nn.

I. flßwirosö I KISRÓWNOáC V ŚWIECIE EPOSU ч Znakomity przykład nierówności społecznej i traktowania jednostki w zależności od zajmowanej przez nią pozycji przynosi słynna scena pieśni II "Iliady" obrazująca zachowanie żołnierzy i dowódców achajskich po fortelu Agamemnona, który to podstęp wywołał skutki wręcz przeciwne do zamierzonych; Gdy Odys zatrzymuje biegnących do łodzi Achajów, którzy uwierzyli w prawdziwość słów wodza i pragną teraz rozpocząć odwrót spod Troi» pojawiają się u Homera wśród wojowników dwie różnie przedstawione i różnie przez Odysa potraktowane grupy społeczne. Odys bowiem pochlebstwem i namową skłania do pozostania i do udziału w dalszej walce arystokratycznych współtowarzyszy (βασιλίδα «caci ίζο χο ν avtfpa ), a krzykiem» wymysłami i ciosami berła traktuje prostych żołnierzy (δήμου àvdpa. )«Ten obraz literacki (II 188 nn.) daje od razu pewne wyobrażenie o podstawowej hierarchii świata homarowego. Stosunki społeczne ujęte są tu dychotomicznie, w zbiorowości wojowników występuje z jednej strony grupa arystokratycznych przywódców, ludzi z natury wybitnych i wyniesionych ponad innych, a z drugiej cała reszta podporządkowanych im i w zasadzie pozbawionych tak praw» jak i godności osobistej żołnierzy (w* 200 nn.). nawiązaniem do tak przedstawionego podziału i potwierdzeniem wrażenia powstającego przy analizie zachowania Odysa jest dalsza всепа z Tersytesem karconym za sięganie po nienależne mu prawa przez tego samego Odysa. Co prawda, nie można być absolutnie pewnym pochodzenia społecznego Tersytesa ^, ale jest oc w tym miejscu wyraźnie porte-parole masy żołnierskiej przeciwstawionej przez Homera "królom, wobec których nie wolno takiemu jak on nawet zabierać głosu. Z kontekstu, co prawda, wynika, że Tersytes sam wielokrotnie już przedtem ważył się na występowanie przeciw zdaniu "królów" (II 246 nn.), ale zarazem reakcja żołnierzy na postępowanie Odysa (w. 270 nn.) wskazuje, że jego towarzysze nie popierali i nie akceptowali takiego zachowania zgadzając się w pełni na uprzywilejowaną pozycję basileusów.

Termin "basileus" ma w przytoczonym epizodzie z Odysem niewątpliwie bardzo szerokie znaczenie. Trzeba zauważyć, że nie odnosi się tu on do właściwych dowódców, władców achajskich, którzy brali u- dział w tajnej naradzie u Agamemnona, bo przecież nie ulegliby oni podstępowi wodza. Nie ich więc musiał zawracać Odys z drogi do okrętów. Zwraca też uwagę, że w tym samym pojęciu obok "basileus" występuje też "znakomity mąż" (eksochos aner). Choćby już ze względu na specyfikę źródła literackiego terminologia społeczna eposu jest raczej daleka od precyzji, dość mało precyzyjnie można więc tu na razie stwierdzić, że mamy w tym miejscu do czynienia z warstwą arystokratyczną. W jej jednak obrębie można szukać dalszych podziałów w zależności od przyjętych w eposie kryteriów pozycji społecznej. Dość obszerny materiał pozwala bowiem na stwierdzenie na pierwszy rzut oka pewnych różnic pozycji w obrębie arystokracji. Dla zasygnalizowania problemu wystarczy wskazać na szczególną pozycję Agamemnona jako nie tylko wodza wspólnej wyprawy, ale i najpotężniejszego z władców achajskich. Obok niego funkcjonuje rada basileusów wyraźnie zajmujących, przynajmniej gdy idzie o podejmowanie decyzji 0 znaczeniu ogólnym, pozycję naczelną. Członkowie tej rady są najwyraźniej dowódcami poszczególnych oddziałów achajskich, czyli podlegają im też inni arystokratyczni wojownicy. Tym więcej ostrożności należy więc zachować przy interpretacji terminu "basilees", stosowanego, Jak zdaje się wskazywać pierwszy przytoczony wyżej epizod, dość szeroko. Badania nad instytucją monarchii u Homera, rolą "królów" i terminami oznaczającymi władców mają już dziś długą i bogatą historię, a jednomyślność poglądów w tej kwestii wcale nie została osiągnięta. Obok terminu "basileus" (plur. "basilees") występują w eposie 1 inne oznaczające władców, przy czym nie zawsze jest jasne, na ile różnica użycia określonego terminu jest świadomym zróżnicowaniem pozycji i roli określanych tak postaci. Powstaje tu pytanie, czy epos w ogóle pozwala mówić o zjawisku władzy monarchicznej, silnej jeszcze i określającej typ występującej w czasach jego powstania państwowości greckiej. Wydaje się w każdym razie, że bardziej niż stosunki z okresu mykeńskiego lub z początków okresu ciemnego odbija on rzeczywistość z epoki pierwszego osadnictwa greckiego na terenie Jonii Nie daje to jeszcze rozstrzygającej odpowiedzi na pytanie, co kryje się za terminem "basileus", zwłaszcza, że i charakter wczesnej władzy królewskiej u Greków, i proces Jej upadku są dla nas ciągle zagadnieniami wysoce niejasnymi

Z drugiej strony wiadomo, że grecki wyraz "basileus" ma swój odpowiednik w języku tabliczek mykeńskich i prawdopodobnie wywodzi się właśnie z terminologii mykeńskiej. Ten termin mykeński nie oznaczał jednak władcy!ani żadnego typu "króla", tylko raczej lokalnego naczelnika niewielkiego terytorium, może miejscowego urzędnika, może jakiegoś przywódcę o dość ograniczonych kompetencjach i podporządkowanego władzy centralnej Zwraca też uwagę chętne posługiwanie się liczbą mnogą przy użyciu tego terminu, tak w eposie, jak i niewiele później u Hezjoda. Być może grecki wyraz "basileus" powstał właśnie w nawiązaniu do zjawiska lokalnych przywódców z okresu jeszcze mykenskiego, którzy w okresie upadku państw mykeńskich i bezpośrednio potem zyskali samodzielność i większe znaczenie nie stając się jednak nigdy potężnymi władcami typu mykeńskiego "wanaksa". Stąd też może jego szerokie stosowanie i nieostre znaczenie pozwalające mówić, w wypadku jego występowania w eposie, nie zawsze o władzy kró- «lewskiej postaci określanych mianem "basileus", a raczej o ich przynależności do warstwy arystokratycznej. Bliższa rzeczywistości jest więc Interpretacja szukająca pod pojęciem basileusów warstwy arystokratycznej lub może jakiejś elity w obrębie tej grupy. Wróćmy do sytuacji stwierdzonej w pieśni II "Iliady". Występujące tu dychotomiczne ujęcie stosunków społecznych sprowadza się zatem do przeciwstawienia grupy arystokracji wszystkim innym przynależnym äo demosu. Obraz taki z całą ostrością występuje właściwie tylko w tym jednym miejscu, co w utworze par excellence arystokratycznym jest zresztą zrozumiałe, Tym większa jednak trudność badania hierarchii społecznej i wyróżników pozycji jednostek czy grup. Przedmiotem zainteresowania Homera jest zawsze arystokrata, a tylko w tle pojawia się "demou aner", czy w ogóle "demos" lub "laos", przy czym znów oba te terminy są dość niejasne. Do tej samej grupy społecznej i do tych samych postaci określanych mianem "basileus" stosują się i inne terminy wyróżniające członków grupy z reszty społeczeństwa. Spotykamy Już w eposie zbiór podstawowych terminów stanowiących i w źródłach późniejszych stałe określenia arystokracji i arystokratów. Są to przymiotniki: "esthloi", "agathoi", "aristoi". Zwłaszcza te dwa ostatnie oddają najlepiej zespół cech wyróżniających arystokratę w społeczeństwie i system pojęć i wartości wiązanych z arystokracją. Termin "agathos", o niezwykle bogatym zakresie znaczeniowym i używany) w grece niezmiernie często i szeroko, ma konotacje tak w sferze polityczno-społecznej, jak i etyczno-moralnej. Jest świadec

twem greckich koncepcji etycznych, ale i estetycznych zbiegających się razem w momencie, gdy kształtuje się system wartości społecznych, ideał jednostki żyjącej w społeczeństwie i zbiór norm moralnych. Co najmniej od czasów Safony, a potem wyraźnie w wieku V, łączy się z pojęciem "kalos" formując etyczno-estetyczny wzór "kalokagathia" ^, Tutaj interesujące jest dla nas tylko jego funkcjonowanie i znaczenie polityczno-społeczne. Określenia "agathos" i "aristos" stosują się u Homera wyłącznie do arystokratycznego wojownika, ale zarazem z założenia każdy arystokrata jest właśnie "agathos" i "aristos" niezależnie od jego cech indywidualnych. Nie pa tu indywidualnej realizacji ideału etycznego, nie ma moralnego nakazu postępowania "dobrze". "Dobrym" (agathos) czy "najlepszym" (aristos) jest się wtedy, gdy się odważnie i z powodzeniem walczy, gdy jest się bogatym i gdy pochodzi się od równie dobrych" przodków 8, Odwaga i sprawność wojownika, podobnie jak zamożność, są zaś właśnie stałymi cechami arystokraty w eposie. Wartość jednostki określa więc jej pozycja społeczna, co znów tak wyraźnie widać w epizodzie z Tersytesem. Pozycja ta jednak musi być atrzeżona i utrzymywana. Określany jako "agathos" wojownik arystokratyczny posiada bowiem "arete", która mu gwarantuje uznanie w społeczeństwie i współtworzy jego godność i pozycję, określa jego "time", wartość. Arystokrata z "Iliady" to zatem "aner agathos", którego "arete" wykazywana stale w walce, w połączeniu z majątkiem i urodzeniem gwarantuje mu "time", czyli pozycję w społeczeństwie, wyższość w stosunku do innych i uznanie wśród jemu podobnych. Do tego zespołu cech arystokraty można jescze dodać piękno fizyczne. W ogóle wygląd zewnętrzny określa "time" i pozycję jednostki. Tersytes przedstawiony jest jako szpetna figura, człowiek ułomny o odrażającej i zarazem śmiesznej powierzchowności. Dla przekonania o związku powierzchowności z wartością i pozycją człowieka, a przez to do poglądu, iż arystokrata musi ze swą "arete" łączyć piękno fizyczne, bardziej jeszcze znamienne aą słowa Hektora skierowane do Pąryaa (III44-45). Piękny wygląd tego ostatniego pozwalałby sądzić, zdaniem Hektora, że można i należy go zaliczyć do "aristoi", podczas gdy mąż Heleny zachowując aię tak tchórz-, liwie i uchylając aię od walki pozbawia aię swojej "arete". Obok poświadczonego związku pięknego wyglądu z wartością człowieka mamy tu ślad drugiej, bardzo istotnej koncepcji, a mianowicie przekonania, e "arete" należy chronić i wykazywać, nawet jeśli się ją posiada z racji majątku i urodzenia. Te dwa czynniki są więc konieczne, ale nie wystarczające dla utrzymania pozycji społecznej.

Połączenie ce ch fizycznych z pozycją jednostki spotykany i w wypadku Telemacha, którego świetne pochodzenie rozpoznaje Henelaos WOdysei" po wyglądzie (IV 60 nn.). Wygląd Telemacha i towarzyszącego mu Peisistratosa, syna Hestora, świadczy o ich pochodzeniu z rodu basileusów, wśród ludzi niskiej kondycji ("kakoi") nie mogliby się pojawić tacy,jak oni. I inne miejsca poświadczają podobne Q przekonania w eposie. W wypadku arystokraty piękno, "arete", "time", a dalej określenia "agathos* czy "aristos" świadczą więc tak o dziedzicznej, stałej w zasadzie pozycji jednostki» jak i o jej postępowaniu pozawalającym tę pozycję utrzymać poprzez stałą troskę o swoją "time". Przede wszystkim jednak określenia"agathoe" i "aristos" świadczą o przynależności do określonej waretwy społecznej, do której należy się na mocy urodzenia. Być może epos jest właśnie poświadczeniem momentu zamykania się tej grupy i rosnącej roli urodzenia. Podkreślanie znakomitego pochodzenia i dziedziczności pozycji, powoływanie się na świetne czyny ojca i także dalszych przodków zdają się na to wskazywać 10. Aryetokracja» eposu to coraz bardziej zamykający się stan społeczny, który występuje jako nośnik i twórca wartości moralnych, zasad etycznych i wzorów postępowania. Oddziela się on od innych grup społecznych dzięki niekwestionowanej pozycji społecznej i roli politycznej polegającej na monopolizowaniu władzy Już w samej naturze pojęcia "time" i ideału człowieka określanego jako "aristos* tkwią pewne sprzeczności o niebagatelnych konsekwencjach społecznych i politycznych. Otóż skoro wartość i pozycja arystokraty (jego "time*) jest funkcją jego "arete", o której zachowanie i wykazanie stale musi on zabiegać, to jasne jest, że znajdą się tacy, którzy mogą posiadać jej więcej niż inni i tacy, którzy mogą nawet ją tracić. Sam przymiotnik "aristos" oddaje właśnie dążenie[do bycia "najlepszym", czyli lepszym od innych, w tym więc nie tylko od osób postawionych niżej w hierarchii społecznej, ale także od współtowarzyszy stanowych. Z drugiej strony, skoro tylko "time" arystokraty'gwarantuje mu przynależność do swego stanu, musi on strzec, by nikt jej nie zagroził i nikt pod tym względem nie stanął wyżej od niego. Obok dążenia do wybicia się, do przewodzenia innym i do podporządkowania ich sobie, musi też występować tendencja do swoistej równości w obrębie stanu oparta o przekonanie, że "time" wszystkich arystokratów jest równa i że w związku z tym członkowiei tego stanu winni mieć równe prawa, bez względu na chwilowe zasługi i majątek.

Przy analizie realiów społeczno-politycznych eposu znaleźć można właśnie, tak ślady zróżnicowania wewnętrznego arystokracji, jak i jej spoistości, odrębnoścd w stosunku do innych grup, można też wykazać dążenie do zachowania równych praw wszystkich członków tej grupy. J.V.Andreev zwrócił uwagę na scenę z Teichomachii.(II. XII 211 nn.) paralelną w swej wymowie do omawianego epizodu z Tersytesem. Paralela dotyczy wystąpienia w obu wypadkach kwestii demosu i uprawnień pochodzącego zeń człowieka wobec arystokratycznego herosa. V analizowanym przez Andreeva epizodzie z pieśni XII idzie o spotkanie Hektora z Polydamasem, który próbuje ostrzec herosa i powstrzymać TroJańczyków od walki, Hektor odrzuca z gniewem przestrogi i nie myśli wcale liczyć się ze zdaniem Polydamasa, który zresztą sam podkreśla swą niższą od Hektora.pozycję, mówiąc, że należy do ludu (cfημου ióvtrx ). Pojawiają się tu oczywiste niekonsekwencje w stosurku do przedstawienia tej postaci w Innych miejscach. Polydamas jest gdzie indziej (XVIII 251) towarzyszem Hektora nazywanym nawet "anaks" (XV 453). Jego ojciec, Panthoos, należy do trojańskich przywódców ( ύημαχέροντες ) tworzących radę Priama. Pochodzi wreszcie Polydamas ze sławnego i dobrego rodu (XVIII 310). Andreev rozwiązuje te sprzeczności wskazując na dwojakie, jego zdaniem, znaczenie terminu demos, czy raczej na możliwość określenia tym terminem dwóch różnych warstw społecznych. Pierwsza grupa to ci, w których imieniu występuje Tersytes - bezimienna masa żołnierzy, których konkretni przedstawiciele nie pojawiają eię jako bohaterowie eposu. Tworzą oni warstwę pozbawioną w praktyce praw politycznych i są w pełni podlegli arystokratycznym przywódcom* Druga zaś, to swoisty demos arystokratyczny, stosunkowo szeroka warstwa arystokracji, której członkowie mają prawa polityczne, lub po nie sięgają z racji swej "time", choć zarazem podporządkowują się swym przywódcom pełniącym przynajmniej w czasie wyprawy funkcje dowódców. W tym więc ujęciu termin "demos" może się stosować także do grupy określanej gdzie indziej "esthloi", "agathoi" czy "aristoi"* Dalej zwraca Andreev uwagę na fakt, że w "Odysei" terminem "demos" określani są tak zalotnicy, gdzie indziej zaliczani do basileusów i herosów, jak i wszyscy uczestnicy zwołanego przez Telemacha wiecu (II 239), w którym uczestniczy jakaś inna ludność oprócz zalotników. Zdaniem Andreeva mamy u Homera do czynienia z koncepcją "ludu arystokratycznego" ("Volksadel"), którego dotyczy akcja obu eposów

i który wyłącznie zasługiwał na uwagę w oczach ich twórców. Podejście takie Jest niewątpliwie słuszne w ogólnym zaryeie, gdy idzie o wskazanie na stosowanie pojęcia "demos" także w stosunku do "aristoi". Wymaga Jednak pewnych modyfikacji. Po pierwsze, w obrębie tak pojętego stanu arystokratycznego mamy do czynienia z pewną stratyfikacją, 0 ile terminy "aristoi" czy "esthloi" dotyczą niewątpliwie basilees i z kolei tak określani herosi wchodzą w skład "demosu arystokratycznego", to Jednak wydaje się, że basilees są Jeszcze w szczególny sposób wyodrębnieni. Nie ma co prawda nigdzie u Homera jasnego przeciwstawienia basilees czÿ gerontes innym grupom, nie ma wyraźnego stwierdzenia odrębności basilees ale w wypadku każdego tak nazwanego bohatera da się atwierdzić, że pełni on jakąś funkcję przywódczą dowodząc innymi towarzyszami walki. Próżno oczywiście szukać w eposie dokładnego, modelowego przedstawienia stosunków społecznych, czy choćby precyzyjnego stosowania'terminów..jednak w Itace jest wielu basileusów, a w państwie Feaków ma ich być dwunastu obok Alkinoosa. W tym ostatnim wypadku poza basileusami słyszymy o innyoh przywódcach ("hegetores", "medontes"), a i w Itace mogą być, jak to wskazuje zakończenie "Odysei inni "aristoi", którzy nie są zaliczani do grona basileusów. Bliższe jest więc chyba prawdy dawne stanowisko łączące pojęcie "demos" z całością ludności jakiegoś terytorium, ale obserwacja Andreeva pozwala na wniosek, że w momencie, gdy pojawia się kwestia praw politycznych demosu, rozumie się przez ten termin tylko grupę "aristoi". Po drugie, w rozumowaniu Andreeva brak tak szerszej analizy znaczenia społecznego terminu "demos" Jak i uwzględnienia innego, bliskiego mu pojęcia, mianowicie "laos". Z pierwszą sformułowaną wyżej uwagą łączy się więc kwestia nierówności bądź równości wewnątrz stanu arystokratycznego, z drugą zaś sprawa praw politycznych w całym społeczeństwie. Wspomniany wyżej przykład Polydamasa stanowi element pierwszej, wypadek Tersytesa to materiał dla drugiej. Bo zagadnienia zróżnicowania praw, władzy, majątku i pozycji społecznej w obrębie tej samej grupy arystokratycznej przynosi "Iliada" sporo materiału. Gdy Menelaos wzywa Achajów do pomocy w walce o ciało Patroklosa (II. XYII 249 mu) zwraca się do (przekład K.Jeżewskiej) "wodzów i przewodników narodów" (Χ ργείω ν ηγήτορες η δ ϊ μεόοντες,)* tekat wyjaśnia dalej, że idzie tu o wojowników zbierających się przy stole Agamemnona i Menelaosa, z których każdy był dowódcą swego

"ludu* (laos). Na wezwanie Menelaosa ruszają Ajas syn Oileusa (w. 256) i Idomeneus, którzy obaj byli członkami rady Agamenmona, ale także Merion» który, choć bez wątpienia "aristos", do rady nie należał. Wezwanie Menelaosa dotyczy więc w pierwszym rzędzie dowódców achajskioh, grupy nazywanej "hegetores" i "medontes", a dopiero po nich dołączają inni wojownicy. Owi "hegetores" wyraźnie są tu uznani za dowodzących poszczególnymi oddziałami greckimi (w. 250 i n, ), a dowiadujemy się tu i o innych ich uprawnieniach wspominanych wielokrotnie także i w innych miejscach "Iliady*. Otóż uczestniczą oni w ucztach przy stole. Agamemnona, wydawanych na koszt publiczny, czy raczej ze składek publicznych ( όήμια mvovciv w. 251).»' amy tu do czynienia niewątpliwie z górną warstwą stanu arystokratycznego, grupą przywódców formujących przy boku Agamemnona organ polityczny, jakim jest "boule" występująca w "Iliadzie" jako zebranie dowódców wyprawy podejmujące najważniejsze decyzje, głównie wojskowe. Określenie "hegetores" i "medontee" zbliża się bardzo do pojęcia "gerontes", skoro rada określana bywa z reguły "boule oegatimoa geronton". Io rady należą tak przywódcy rzeczywiście'w wieku podeszłym jak Nestor, jak i mężczyźni w sile wieku jak Odys. Sam Agamemnon czy Menelaos też nie są starcami, a oprócz tego w radzie biorą udział całkiem młodzi arystokraci, jak Achilles, Ajas, Idomeneus. Pojęcie "gerontes" ma więc znaczenie przede wszystkim społeczne i polityczne 1^, oznacza członków geruzji, rady stanowiącej zbiorowe dowództwo wojsk achajskich. Przynależność do niej daje pewne szczególne uprawnienia, jak właśnie prawo udziału w ucztach Agamemnona odbywanych na koszt całości wojska, czyli prawdopodobnie z danin wnoszonych na ten cel' przez całość żołnierzy Agamemnonowi Podstawę uczestnictwa w radzie i zebraniach u Agamemnona daje najwyraźniej fakt dowodzenia innymi, posiadanie własnego oddziału zbrojnego przyprowadzonego pod Troję, a osobę członka tego gremium różni od innych wojowników (także od "aristoi", takich jak Merion) większa niż innych "time" i stąd też nazywani są oni "megatimoi gerontes". W samym fakcie, że istnieją "hegetores" posiadający większą od innych "time", kryją się źródła możliwego konfliktu z innymi "aristoi", Jak już wiemy, każdy arystokrata musi wykazywać swą "arete" i przez to zapewnić sobie "time", Z jednej strony więc czyny i osiągnięcia konkretnej jednostki stanowią o jego "time", z drugiej zaś występuje przekonanie, że jest ona różna u różnych ludzi w zależności od zajmowanej na stałe pozycji, majątku i urodzenia lepszego

niż u innych. Stąd też i tendencja do uznania "time" za wartość stałą, nienaruszoną {i "arete" za cechę wrodzoną, dziedziczną. "Time" A- gamemnona pochodzi od Zeusa (II. II 197), również od niego pochodzą jego "themistes" (tamże, IX 98 n.). Oznacza to, że pozycja Agamemnona jest określona przez porządek boski i nie może być kwestionowana. Tylko arystokratyczny wojownik może okazać się "agathos" w bitwie (II. XIII 664 i XVII 576), ale jednocześnie o jego cechach także właśnie na polu walki decyduje już samo pochodzenie od przodków określanych Jako "agathoi" (np. II. XIV 113, XXI 109} Od. XXI 335). 0 wartości jednostki decydować więc może, tak już posiadany, odziedziczony status społeczny, jak i jej własne czyny, przez które zmierza ona do zapewnienia sobie szczególnej pozycji. Dążenie do wyższości, do doskonałości, do bycia najlepszym i pierwszym ("aristeuin") to właśnie konsekwencja drugiej z tych tendencji. Postępowanie obliczone na zyskanie indywidualnej przewagi nad innymi jest też stałą cechą arystokratycznego wojownika i zarazem normą arystokratycznego etosu. Ojciec Glaukoaa wysyłając go pod Troję nakazywał mu być najlepszym i przewyższać wszystkich (II. VI 208), podobnie mówi Foiniks, woźnica Achillesa, o poleceniach jakie dawał mu ojciec(młodego herosa, co do jego przyszłego wychowania. W tych słowach zawiera się ideał wychowania arystokraty i zarazem troska o jego "time", szczególna troska o to, by stale być "mówcą i człowiekiem czynu" zarazem (μυ&ων τε ρητηρ εμενα,ι ηρηκτήρά re ρχων - II. IZ 443, por. XI 784, gdzie dosłowne powtórzenie formuły z VI 208). Dzięki takiemu postępowaniu zdobywa arystokrata "arete" i staje się "agathos, co właśnie decyduje o jego pozycji w społeczeństwie. Musi on też być rozsądny i mądry, musi być pierwszy tak w działaniach, w walce i pod względem odwagi, jak i w radzie, czyli w wystąpieniach publicznych. Ta ostatnia cecha daje mu bowiem wpływy polityczne, a zarazem, z racji założenia, że właśnie tylko arystokrata może tę cechę posiadać, zapewnia mu rolę polityczną, czyli udział we władzy. Przy dążeniu do osiągnięcia indywidualnej "arete" i zachowania lub zwiększenia "time" występuje, jak już widzieliśmy wyżej, przekonanie, że zachowanie jednostki musi być zgodne z normą porządku transcendentnego, z wolą bogów, z "moira". A więc pozycję społeczną, porządek społeczny, wyższość arystokraty w stosunku do innych gwarantują stałe, niewzruszone, boskie normy. Zarazem jest stale miejsce na indywidualne działania jednostki. V stosunkach społecznych są tego dwie konsekwencje. Po pierwsze dążenie do zwiększania różnic w sto:-

sunku do innych, czyli praktycznie do pogłębiania nierówności, po drugie do uznania wszystkich arystokratów za równych sobie pod względem "time" i za mających wobec tego równe prawa. Problem pojawia się z całą ostrością przy historii sporu Achillesa z Agamemnonem. Nestor upomina Achillesa, że nie ma on równej z dowódcą wyprawy "time, czyniąc rozróżnienie między nazywanym "agathos" Achillesem a basileusem Agamemnonem (I 278 п.). Ha prośby Patroklosa o przyłączenie się do walki odpowiada Jednak Achilles (XVI 53), że Agamemnon skrzywdził równego sobie (ròv όμοίον ), którego przewyższał Jedynie zakresem władzy. Już scholiasta antyczny ^ komentował znaczenie"ton homoion" w sposób następujący: ròv ìcov, ev Víttjτιμή ovtttf a więc zdaniem Achillesa jego "time" Jest równa "time" Agamemnona. Hieco podobnie ma się rzece z wybuchami gniewu Posejdona przeciw woli Zeusa, uważa się on za równego i za "homotimos" olimpijekiemu władcy, choć trzeba tu zastrzec, że podstawą tego poczucia równości Jest wspólnota pochodzenia, równość urodzenia obu bogów, a nikt inny z olimpijczyków nie śmie się równać z Zeusem. Można by więc właśnie stąd wnosić, że istotnym czynnikiem dla. poczucia równości lub nierówności w zakresie "time" jest właśnie u- rodzenie i pochodzenie. Hastępnym czynnikiem byłby zapewne majątek. Niestety, o stosunkach majątkowych w wypadku bohaterów eposu niewiele da się powiedzieć, bo właściwie dysponujemy -tylko danymi co do majątku Odysa, a i tu jakąś rolę gra element baśniowy. Nie ulega jednak wątpliwości znaczenie przypisywane temu wyróżnikowi pozycji społecznej, jak i w ogóle etałe dążenie herosów do majątku i wzbogacenia się. Charakterystyczny jest tu też element tradycji pozahomerowej (Hezjod, Frg 94-96 Rzach) o poślubieniu Heleny przez Menelaosa. Podkreśla się tu ezczególnie właśnie jego bogactwo i najwyraźniej majątkowi zawdzięcza on zdobycie Heleny. W sferze oceny ludzkiego zachowania i wartości ludzi podkreśla się też w wielu miejscach dzielące ludzi różnice, właśnie nierówność w odwadze i sprawności bojowej, czyli zróżnicowanie pod względem "arete". Ajas wypowiada znamienną tu opinię twierdząc (II. XII 270), że nie wszyscy są równi na polu walki, co ma być rzeczą powszechnie znaną. Te słowa Ajasa odnieść można do grupy "agathoi", którzy przecież w innych4miejscach uznani są za walecznych wojowników z natury. Przytoczone wyżej słowa Achillesa do Patroklosa wskazują na jeszcze jeden, być może najważniejszy element sytuacji. Uważając swą "time" za równą z Agamemnonem przyznaje Achilles, że ten ma

większą niż on sam władzę (o τε κρατεί προβεβήκφ ). Pojawia się więc tu zagadnienie pozycji politycznej, a co za tym idzie całokształtu spraw ustroju politycznego, który znajduje odbicie w eposie. Pora w tym miejscu poczynić pewne zastrzeżenia. Pojawia się tu bowiem pytanie, jakiej rzeczywistości historycznej odpowiada odkrywany w eposie obraz stosunków społeczno-politycznych i czy w ogóle można tu szukać świadectw zjawisk społecznych i ustrojowych w Grecji z jakiegokolwiek terenu i okresu, W świetle obecnego stanu wiedzy wydaje się słusznym stwierdzenie, że nie było nigdy żadnego "społeczeństwa homerowego" i trudno też widzieć w eposie obraz tak rzeczywistości mykeńskiej, jak i tej z okresu ciemnego. Ani stosunki społeczne, ani kultura materialna nie odpowiadają ściśle żadnemu z tych okresów. Mamy tu raczej do czynienia ze sfabularyzowanym amalgamatem faktów, wyobrażeń i danych z różnych okresów, przy czym i pracowite wydobywanie różnych "warstw" w eposie wydaje się zabiegiem dosyć jałowym 17 Wreszcie mamy przecież do czyricnia z dziełem literackim, które nazbyt często pragnęlibyśmy traktować jak dokument historyczny poświadczający realnie istniejące w przeszłości zjawiska. Jak w wypadku każdego dzieła literackiego, tak i w wypadku Homera występuje swoiste połączenie fikcji z rzeczywistością, wyobrażeń i, fantazji z danymi rzeczywistymi. Sytuacja jest dodatkowo Jeszcze pogmatwana z# względu na długi proces formowania się eposu i tradycji ustnej poprzedzającej nadanie mu ostatecznego kształtu. Dalej, zwłaszcza w sferze przedstawień społecznych, obraz idealny czy wyidealizowany często może zastępować dane rzeczywiste. D Homera najlepszym przykładem takiego stanu rzeczy może być zapewne baśniowe państwo Peaków, które jest w najlepszymirazie pewnym wzorem, a nie rzeczywistym odbiciem stosunków społeczno-politycznych współczesnych eposowi 18. Podobnie rzecz się ma z przedstawieniem Cyklopów i innych baśniowych ludów w"0dysei", gdzie idzie o literacki, a więc fantastyczny obraz życia ludów w greckim pojęciu niecywilizowanych. Z drugiej jednak strony dzieło literackie posługuje się aparatem pojęciowym swej epoki, jego wyobrażenia wyrastają z konkretnej rzeczywistości, przedstawione instytucje odpowiadają instytucjom właściwym dla kontekstu społecznego, z którego dzieło to wyrasta, obrejz stosunków społecznych powstaje w oparciu o zjawiska rzeczywiste, znane i zrozumiałe twórcy i odbiorcom. Zgodnie z obecnym stanem krytyki homerowej można uznać za ojczyznę eposu (niezależnie od pytania o źródła i funkcjonowanie