Anna Jelec-Legeżyńska Co i jak notuje Karl Dedecius. Teksty : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 6 (24), 147-151

Podobne dokumenty
Grażyna Kryszczuk Problemy tłumaczenia maszynowego. Teksty : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 6 (24),

Katedra Teorii Literatury Uniwersytetu Warszawskiego. Biuletyn Polonistyczny 8/22-23,

o d ro z m ia r u /p o w y ż e j 1 0 c m d ł c m śr e d n ic y 5 a ) o ś r e d n ic y 2,5 5 c m 5 b ) o śr e d n ic y 5 c m 1 0 c m 8

Adam Chrupczalski PODSTAW Y MATEMATYKI DLA KANDYDATÓW ZE W SCH ODU NA STU DIA PEDAGOGICZNE

p. a y o o L f,.! r \ ' V. ' ' l s>, ; :... BIULETYN

H a lina S o b c z y ń ska 3

C Z E R W I E C

ECTS w praktyce zasady punktacji

R O Z D Z IA Ł 1. P R Z E S T R Z E N IE I F O R M Y...


Echa Przeszłości 11,

HTML/OA.jsp?page=/dm/oracle/apps/xxext/rep/xxre

Gdyńskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa

Sz. W. Ślaga "Metodołogiczeskije problemy jestestwiennonaucznogo eksperimenta", P.E. Siwokon, "Izdatelstwo Moskowskogo Uniwersiteta" 1968 : [recenzja]


ZARZĄDZENIE NR 2240/2018 PREZYDENTA MIASTA KATOWICE. z dnia 6 listopada 2018 r. w sprawie zmian w budżecie miasta Katowice na 2018 rok

OPORNIKI DEKADOWE Typ DR-16

Zarządzenie NR 2237/2018 PREZYDENTA MIASTA KATOWICE. z dnia 30 października 2018 r. w sprawie zmian w budżecie miasta Katowice na 2018 rok

UMOWA ZLECENIA. M inisterstw em Pracy i Polityki Społecznej w W arszaw ie przy ul. Now ogrodzkiej 1/3/5

CONNECT, STARTUP, PROMOTE YOUR IDEA

OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - roboty budowlane

IN ST Y T U T TECHNOLOGII E LEK T R O N O W E

0 głowę bar. Bienertha.

А С Т Л U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S KSZIALLLNIL POLOM S14 c m ; CUDZOZIEMCÓW. tinŕbaru Janouaka ( W a r s z a w a )

WNIOSEK O PONOWNE USTALENIE PRAWA DO RENTY Z TYTUŁU NIEZDOLNOŚCI DO PRACY

ZARZĄDZENIE NR 2/2018 PREZYDENTA MIASTA KATOWICE. z dnia 23 listopada 2018 r. w sprawie zmian w planie finansowym na 2018 rok

zgodnie z załącznikami nr 1 i 3 stanowiącymi integralną część zarządzenia. zgodnie z załącznikiem nr 2 stanowiącym integralną część zarządzenia.

z dnia 1 marca 2019 r. zarządza się co następuje:

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 76/2,

Dziennik Urzędowy. Województwa B iałostockiego. Uchwały rad. Porozumienia. Uchwała N r I I /10/94 Rady Gminy w Gródku. z dnia 8 lipca 1994 r.

PROJEKT DOCELOWEJ ORGANIZACJI RUCHU DLA ZADANIA: PRZEBUDOWA UL PIASTÓW ŚLĄSKICH (OD UL. DZIERŻONIA DO UL. KOPALNIANEJ) W MYSŁOWICACH

Rozwiązywanie umów o pracę

Moskitiery. Moskitiery plisowane z aluminium

REGULAMIN ORGANIZACJI, TRYB PRACY I ZAKRES OBOWIĄZKÓW CZŁONKÓW KOMISJI PRZETARGOWEJ PROWADZĄCEJ POSTĘPOWANIE O UDZIELENIE ZAMÓWIENIA PUBLICZNEGO.

Agnieszka Celm er - nazwisko rodowe Piekańska Ja, niżej podpisany(a),... (im iona i nazwisko oraz nazwisko rodowe)

O bjaśn ien ia. do in form acji o przeb iegu w yk on an ia plan u finansow ego za I -sze półrocze 2018r.

Bożena Chrząstowska Dydaktyka literatury w szkole podstawowej. Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 16,

SERIAD L POMPY PERYSTALTYCZNE 13. W ysokociśnieniow e pom py serii DL w y- tw arzają ciśnienie naw et do 15 bar. W y-

W N IO SEK O PR Z EN IESIEN IE R A C H U N K U PŁ A T N IC Z EG O PR Z EZ K O N SU M EN T A

ZARZĄDZENIE NR 63/2018 WÓJTA GMINY CZERNIKOWO z dnia 28 września 2018 r.

P r o j e k t P l a n u f i n a n s o w e g o n a r o k

) ' 'L. ' "...? / > OŚWIADCZENIE M AJĄTKOW E ' -Aji,Aj ' radnego gm iny

WIEDZA. Odniesien ie efektów do obszaru wiedzy. Efekty kształcenia na kierunku. Opis kierunkowych efektów kształcenia

Rozdział 1. Nazwa i adres Zamawiającego Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa Rozdział 2.

Rozdział 1. Nazwa i adres Zamawiającego Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa Rozdział 2.


ZOFIA RATAJCZAK KATOW ICE & / ) : A S 9.9 W io O ^ *. *.M

ZARZĄDZENIE NR 148/2019 PREZYDENTA MIASTA KATOWICE. z dnia 8 lutego 2019 r. w sprawie zmian w budżecie miasta Katowice na 2019 rok

ZARZĄDZENIE NR 258/17 WÓJTA GMINY HAJNÓWKA z dnia 14 marca 2017 roku. w sprawie sprawozdania finansowego z wykonania budżetu gminy za 2016 rok

Maria Romanow-Broniarek "Fiłosofskije problemy teoreticzeskoj biologii", G.A. Jugaj, Moskwa 1976 : [recenzja]

Rozporządzenie. Zarządzenie

ZARZĄDZENIE NR/l^/15 PROKURATORA OKRĘGOWEGO W OLSZTYNIE z dnia Zł lipca 2015 roku

(m iejsce zatrudnienia, stanow isko lub funkcja)

Cena prenumeraty rocznej - 516»- z ł

ROZKŁAD ZAJĘĆ W SEMESTRZE ZIMOWYM 2014/2015 Rok I / stopień I

Ekonomiczne Problemy Usług nr 74,

W dniu 30 czerw ca 2012 roku w Lesznie została Szybow cow a Poczta Specjalna z okazji 60-lecia Centralnej Szkoły Szybow cow ej w Lesznie.

WYKORZYSTANIE ANALIZY BIG PICTURE DO IDENTYFIKACJI WĄSKICH GARDEŁ PROCESU PRODUKCYJNEGO W PRZEDSIĘBIORSTWIE

Ja, niżej podpisany(a),...przem ysław Zbigniew K arw aszew ski...

SKALA PUNKT OW A DO ROZPAT R Y W A N I A WNIOS K Ó W SKŁADANYCH PRZE Z OSOB Y NIEPEŁNO S P R A W N E NA LIKWIDACJĘ BARIE R

w sprawie: zmiany uchwały budżetowej na 2014 rok.

STATUT STOW. OGNISKO PRZE MYSŁOWO HANDLOWE" Nakładem Wzajemnej Pomocy P. T P. na Ślqsku. Drukarnia Towarz. Domu Narodowego (P. Mitręga) w Cieszynie.

Kompetencje informacyjne uczniów w perspektywie zmian szkolnego środowiska uczenia się

_Katalog2005.qxd 16/3/06 8:10 Page 29 RVK 100E2-A1 L wa Kana db(a) L wa Otoczenie db(a) Z

PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU

OPIS PATENTOWY (19) PL (11) P O L S K A (13) B1

Uchwała N r... Rady Gminy Mielec z dnia... w sprawie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Mielec

J. Gruszyński "Psychoanaliza: narodziny i rozwój", C. Thompson, Warszawa 1963 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 2/2,

REGULAMIN CASTINGU DO KAMPANII MARKI PRETTY ONE



Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 64/2,


r iowia'tu,1o^dfcy, zijrvądzt^4c^j człon k a organ u za rzą d za ją cego p ow iatow ą osob ą praw n ą o ra z osob y

Angelika Spychalska "Psychologia dążeń ludzkich", K. Obuchowski, Warszawa 1966 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 3/2,

Rozdział 1. Nazwa i adres Zamawiającego Gdyński Ośrodek Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa Rozdział 2.

BIULETYN BIBLIOTEKI UMCS

ZARZĄDZENIE NR 72/2019 WÓJTA GMINY CZERNIKOWO z dnia 29 sierpnia 2019 r.

O ŚW IADCZENIE M AJĄTK O W E

praktyczny poradnik techniki korekcyjne aplikacje mięśniowe

ZARZĄDZENIE NR 43/2019 WÓJTA GMINY CZERNIKOWO z dnia 24 maja 2019 r.

Opakowania na materiały niebezpieczne

ZARZĄDZENIE NR 123/2019 PREZYDENTA MIASTA KATOWICE. w sprawie zmian budżetu miasta Katowice na 2019 rok. zarządza się, co następuje:

Rewolucja dziewczyn na informatyce


Krystyna Ziołkowska Prawne podstawy nabycia prawa do renty rodzinnej na tle orzecznictwa sądowego. Studia Prawnoustrojowe nr 24,

Translatio i kultura

(12) OPIS PATENTOWY (19) PL (11)

Opis i zakres czynności sprzątania obiektów Gdyńskiego Centrum Sportu

Rzecznik Przedsiębiorców na horyzoncie?

BIULETYN. liii. R o k X IV M g n

Włodzimierz Dzięciołowski Z praktyki sądowej w procesach o ustalenie ojcostwa. Palestra 3/1(13), 67-72

B iuro. Al. S o lid arn o ści W arszaw a. W odpow iedzi na pism o K M P W S z dnia 04.05,2015 r., za którym przesłano

SPECYFIKACJA ISTOTNYCH WARUNKÓW ZAMÓWIENIA

RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH. W niosek. R zecznika Praw O byw atelskich

(21) Numer zgłoszenia:

ZARZĄDZENIE Nr3?/i8 DYREKTORA GENERALNEGO SŁUŻBY WIĘZIENNEJ. z dnia 4/^ lipca 2018 r.

SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ

ROZPORZĄDZENIE. z d n ia r. w sprawie organizowania prac interwencyjnych i robót publicznych oraz jednorazowej

Wersja archiwalna. Adres: Urząd Miejski w Rabce-Zdroju. ul. Parkowa Rabka-Zdrój. tel. (18) fax.

Transkrypt:

Anna Jelec-Legeżyńska Co i jak notuje Karl Dedecius Teksty : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 6 (24), 147-151 1975

147 ROZTR ZĄ SA N IA I ROZBIORY Co i jak notuje Karl Dedecius Karl Dedecius: Notatnik tłumacza. Autoryzowany przekład z niemieckiego Jana Prokopa. Wstępem opatrzył Jerzy Kwiatkowski. Kraków 1974, ss. 177 + 3 nlb. 'Niewielu jest cudzoziemców, których zasługi dla lite ra tu ry polskiej m ożna by porównać z zasługami D edeciusa, stw ierdza we W stępie do Notatnika tłum acza Jerzy Kwiatkowski. U legając sugestii poszczególnych tytułów ( Abecadło tłum acza, K anon tłum acza w trzynastu zdaniach ), nasz k ry ty k ra d by widzieć rzecz jako poradnik i katechizm dla tłum aczy. N iezbyt słusznie. Specyfiką esejów Dedeciusa jest bowiem szkicowość, otwarcie stru k tu ry narracyjnej. Tudzież koncentryczność owej n a rra c ji: pełnej jak gdyby gotowości do autom odyfikacji i zakładającej możliwość dalszego rozw inięcia wypowiedzi. K iedy Dedecius rozpoczyna gaw ędziarsko: Podczas któregoś ze spacerów po podm iejskich okolicach F ran k fu rtu (...), M oja pierw sza przygoda przekładow a zdarzyła się (...), Moi im iennicy i praw ie im iennicy, liczni Dedeciusze, pojaw iający się we w szystkich epokach historii europejskiej (...), Istnieje opowiadanie K arola Ćapka, którego m orał pozostał m i w pam ięci od czasów szkolnych (...) by potem w przyszłości, zdarzeniach, przejaw ach działalności ludzkiej czy mp. m itologii dostrzec m echanizm przekładania, m echanizm p o śred n i czenia i przenoszenia, to jest już zbyt blisko literackości, żeby nazwać jego szkice li tylko popularnym w ykładem z teorii i historii tłum aczenia. Niemiecki tłum acz dba przy tym o w yrazistą konstrukcję swojego portretu. Z m etodologicznych refleksji nie w yłoniłby się ta k łatw o obraz tłum acza, gdyby konstatacje teoretyczne nie były raz po raz w zm ocnione akcentem autobiograficznym : to m ów ię ja, K a rl D edecius. Czyni to on zresztą, chciałoby się nzec, w sposób pełen wdzięku, potw ierdzając w łasnego autorstw a charakterystykę wszystkich tłu maczy, którzy mieli zawsize zgodnie ze swoją n aturą um ysł o tw a rty w e wsizystkich kierunkach, odznaczali się ciekaw ością św iata, wielostronnością i aktyw nością (...). Sam Dedecius również odznacza się taką wielostronnością: para się przekładem pracując w biurze jednego z frankfurckich tow arzystw ubezpieczeniowych, jest krytykiem literackim (sięgnijm y na dowód do rozdziału o poezji Leśm iana), a jednocześnie językoznaw cą uw rażliw ionym n a tro p ienie najodleglejszych zw iązków etym ologicznych Słowa; je s t w reszcie socjologiem i historykiem. Tę mozaikowość w łasnych pasji przekłada n a książkę o p roblem ach tran slacji.

R O Z T R Z Ą SA N IA I ROZBIORY Inform acja genologiczna zaw arta w jej ty tu le określa i u sp ra w iedliw ia wielość notow anych problem ów, a ich porządek w e w nętrzny ustalają trzy pytania: kim jest tłum acz? co to jest tłum a czenie? oraz jak tłum aczyć? Żadne z n ich nie o trz y m u je odpow iedzi jednej i pełnej; dysponujem y za to szeregiem w ariantów definicyjnych. I tak tłum acz jest raz na w zór mitologicznego Charona przewoźnikiem, dla którego obol tkw i niem o w ustach przew ożonych, tw órczym m asochistą, a raz znów krytykiem i badaczem, posłem m iędzy narodam i, człow iekiem o zaw odzie koczow nika na pograniczu naiw ności i poznan ia. W ten sposób charakteryzuje Dedecius pozycję tłumacza, który znajduje się zawsze w środku m iędzy układem nadawczym a odbiorczym, m iędzy jedną a drugą kulturą, m iędzy system em liter a tu r y (języka) obcej a rodzim ej. W problem atyce przek ład u sy tu ację powyższą określa się m ianem gry. W łaściwością Notatnika tłum acza jest dwuznaczność tego pojęcia. G ra definiuje tu i rolę tłum acza wobec transponow anego m a te ria łu poetyckiego (K w iatkowski pisze: R eżyser przem ienia się w aktora 1 o zupełnie zdum iew ającej rozpiętości em ploi. D edecius z rów ną m aestrią gra Tuwima i H erberta, Leśm iana i Przybosia (...) ), i grę jako zdeterm inow any przez system reguł translatorskich w ybór z pola możliwości (ekw iw alentów). Bowiem praca przekładow a dokonuje się w w iru jącym polu napięć sem antycznych, nadto zaś tłum aczenie jest (mimo całej pow agi i udręczeń) zabawą, a zabaw a to ru c h (...) G ra w ym aga znajomości reguł, ale o w ygranej przesądza również traf. W arsztat tłum acza tw orzy praktyka nie teoria, która jest niezbędna przede w szystkim k ry ty c e przekładu. Tłum acz m a św iadomość, że w pracy przekładow ej rządzi przypadek. Jest to królestw o bezładu, n aw et sw aw oli i w yraźnej am atorszczyzny. Dośw iadczony tłum acz boi się ustanaw iać zasady wiedząc, że w p rak tyce będzie je łam ał (...). Nie pierw szy to raz sty k a m y się z podobnym św iadectw em sceptycyzmu tłum aczy, którzy w ołając wciąż (i coraz głośniej, w raz z krytykam i i teoretykam i literatury) o naukow ą autonom ię przekładu jako jednej z dziedzin wiedzy o literaturze, nie bardzo wiedzą, jak sfunkcjonalizow ać teo rię tłum aczenia. W praw dzie lo jaln ie przy znają, iż talen t to jedynie połowa gw arancji sukcesu tran slato r skiego; dodają też: przekład jest i sztuką, i nauką najłatw iej jed n ak je st im wskazać in tu ic ję jako sposób w ery fik acji dokonanego w yboru. Dedecius rów nież usiłuje być teoretykiem (przyznając, że refleksja metodologiczna jest niejako w tórna wobec przekładu) i jednocześnie ujaw nia niescjentyczność własnego m yślenia. Chociażby wtedy, gdy definiuje kategorię tłum aczenia (i jako tw oru, i jako procesu). Zgodnie z pow szechnie p rzy ję ty m obyczajem Dedecius m ian o p rze- 1 Podkreślenia występujące w całym tekście moje A. J.-L.

149 ROZTR ZĄ SA N IA I ROZBIORY kładu (tworu) stosuje wym iennie z tłum aczeniem. (Słusznie zresztą zw racając uwagę na fakt nadm iernego już dziś poszerzania zakresu znaczeniowego słowa, które rów nie dobrze oznacza przekład właściw y, co i parafrazę, parodię, traw estację, wariację). A utor N otatnika w yraźnie oddziela tłum aczenie, które jest tym, co wierne, choć n ieartystyczne od przekładu, który jest tym, co i artystyczne, i w ie rn e. Trzecim w yróżnionym rodzajem tran slato rsk im byłoby naśladow anie artystyczne, lecz niew ierne. W ierność tłu m a czenia, powiada Dedecius, polega na względnej synonim ii słów, o nadrzędności przekładu zaś wobec tłum aczenia decyduje ekwilinearność i ekwirytm iczność ( rytm i m elodia, tem po i charakter ). Okazuje się jednak, że eksploracje Dedeciusa nie odkryw ają nowych przestrzeni, bow iem w uczonej teo rii przekładu powyższe ty p y tłu maczeń zostały już określone i, jak sądzę, bardziej precyzyjnie (przekład filologiczny oraz właściwy, adaptacja oraz interpretacja tran slato rsk a). ' Po raz w tóry w Dedeciusowym sposobie definiowania ujaw nia się zasada gry : tłum aczenie to ruchom e (niepewne) istnienie między ruchom ym i alternatyw am i. Takie aforystyczne (i znam ienne dla narracji w całym N otatniku) ujęcie ontologicznej istoty przekładu im plikuje jeszcze dodatkowy problem : starzenie się tłum aczeń. W iadomo, iż przekład łatw iej niż oryginał poddaje się dezaktualizującej sile ciśnienia nowych konwencji, stylów, reguł interpretacji itd. W ymaga co pew ien czas m odyfikacji, przeglądu technicznego, a więc włączenia w nowy system dekodowania. Dedecius tylko na wpół żartobliwie postuluje, by autor poszerzał swe dzieło o instrukcję dla translatora, dokonującego owej konserw acji. K ryje się za tym spraw a głębsza, a m ianow icie rela cja m iędzy au to rem a tłu maczem (współautorem). Dla Dedeciusa kreacyjny charakter tłu m aczenia jest oczywisty, aile i oczyw iste jest płynące stąd niebezpieczeństwo zatarcia w ew nętrznej intencji ( ukrytych intencji ) kom unikatu literackiego, tzn. oryginału. To w łaśnie dlatego niem iecki translator woli tłum aczyć współczesną poezję polską, a nadto uw aża za m etodę najlepszą tłum aczenie w ierszy w b liskiej w spółpracy z ich autoram i. Jaw ną ingerencję w tekst oryginalny, a więc modyfikacje tw órcze uspraw iedliw ione są jedynie na płaszczyźnie stylistycznej i tylko w dwóch przypadkach: ew identnych (a przez autora nie zamierzonych) błędów wobec norm popraw ności języka oryginału oraz zw rotów idiom atycznych. Kluczowe słowo m iędzy- znów ułatw ia Dedeciusowi opis procesu tłumaczenia, które jest szukaniem m iejsca względnej równowagi na sty k u przeciw ieństw: tw órczości i odtwórczości, przym usu i swobody, wolności i niewoli, językowej karności i nieposłuszeństwa. Taka gra napięć staje się w praw dzie dla tłum acza ciągłym zagrożeniem, ale też i m otorem rozw oju p ra c y przekładow ej, jej dynam iką. Pozycja tłum acza i tłum aczenia ( m iędzy- ), acz niew ygodna czasam i,

R O Z TR Z Ą SA N IA I ROZBIORY jest jednak uprzyw ilejow ana. Tłumacz pełni funkcję kontaktera (by użyć term inu E. Balcerzana) dw u kultur; tłum aczenie staje się m ów i Dedecius częścią lite ra tu ry narodow ej. Czy zawsze i na pewno? To praw da, iż m ożliwy byłby przekład np. polski z literatu ry francuskiej, któ ry m iałby tak silnie zatarty znak obcości, że zacząłby funkcjonow ać w naszej lite ra tu rz e jako egzemplarz rodzimy. Taką sytuację w arunkuje jednak typ przekładu, jego pozycja w serii już istniejącydh (bądź nie) tłum aczeń tegoż oryginału oraz stosunek do polskich i aktualnych konw encji literackich. Z reguły znak obcości przekładu jest dostrzegany (niezależnie od stopnia poprawności translatorskiej) i cała literatu ra tłum aczona tw o rzy podsystem tej 'literatu ry, do któ rej zostaje włączona. P odsystem z pew ną autonom ią (bowiem posiadający również relacje z literaturą, z której został wyłączony, tj. obcą), a od głównego system u różniący się powtarzalnością m ożliw ością seryjnej r e produkcji. Może należałoby przeto mówić raczej o m iędzyliteraturze niż o części literatu ry narodow ej? Tym bardziej, że operuje się już pojęciem m iędzyjęzyka. W odpow iedzi na pytanie: co to jest tłum aczenie? (jako proces) koncepcja trzeciego języka nie została rozw inięta do końca. Dedecius pisząc: jeśli tłum aczym y, to jesteśm y bogatsi o jeszcze jeden język: 0 ten trzeci m iędzyjęzyk, o mowę koegzystencji, którą tworzym y, aby oba tam te języki stały się w nim energią w zajem nej w ym iany, traw estu je, lecz nie szuka now ych sensów (poza historyczno-ideologicznymi) w słowach innego znakomitego tłumacza, W altera B enjam ina, w idzącego w przekładzie realizację w ielkiej idei scalania wielu języków w jednym praw dziw ym. Stąd już w ystarczyłoby zrobić k ro k dalej, w stro n ę koncepcji tzw. uniw ersaliów C ham skiego, b y Dedeciusowe rozw ażania o przekładzie nabrały w aloru rzeczyw iście teo retyczno-translatorskich gloss. 'Na translatorski św iatopogląd K arla Dedeciusa składają się trzy fu n dam entalne tw ierdzenia. 1. Tłumaczenie jest możliwe. Można dyskutować nad stopniem analogiczności m iędzy oryginałem a przekładem, jak też kwestionować partykularn e rozw iązania (np. stylistyczne) niem niej plan w yra żania pierwow zoru odtworzony w innym m ateriale językow ym realizuje w ew nętrzną intencję dzieła. K to neguje przekładalność dzieła sztuki, neguje eo ipso jego czytelność. 2. T łum aczenie jest potrzebne. Jak o zastrzyk w zm acniający lite ra tu rę rodzimą, jako okno na św iat, jako w eryfikator możliwości system u językowego. Signum pośrednictw a nie d e g ra d u je ro li tłu macza, którego trud nie ustępuje twórczemu wysiłkowi autora, a nadto m a w alor m isji interkulturow ej. 3. Tłumaczenie jest i sztuką, i nauką. Zasada gry godzi translato rsk ą spontaniczność i intuicjonizm z językoznawczą, badaw czą 1 kry ty czn ą znajom ością języka (literatury) oraz um iejętnością św ia

R O Z T R Z Ą SA N IA I ROZBIORY domego operow ania nim. W prawdzie tłum aczenie zaczyna się tam, gdzie kończy się słow nik, ale i znajomość tego szeroko pojętego słow nika je st niezbędna. Trzeba przyznać, że jest to światopogląd spójny i eksplikowany w N o ta tn ik u tłum acza bardzo sugestyw nie. Chociaż D edecius przek o rn ie podpowiada, że tak ja k H ieronim pow tarzał Horacego, Horacy Cycerona, Cyoero zaś swych poprzedników, tak i jego własne rozw ażania nie zm ieniają reguły, jako że późniejsze wypowiedzi o tłum aczeniu są po prostu w ariacjam i i nowym i w ersjam i pierw otnej antycznej praw dy to nie ulegajm y urokowi stylistycznem u tej form ułki. Owszem, pierw si praktycy i teoretycy przekładu ustalili praw a i zasady podstawowe, co jednak nie znaczy, iż zbiór możliwości został wyczerpany. Zm ienia się i ew oluuje metodologia literatury; zmienia się też i ew oluuje metodologia przekładu. Eseistyczno-aforystyczny sposób kom entow ania problem atyki tłum aczenia, reprezentow any przez prace podobne Notatnikow i tłumacza, znajduje niew ątpliw ie szeroki adres czytelniczy i jest pożyteczny w aspekcie popularyzatorskim. Książka, o której mowa, w ydaje się być bardziej efektow na niż efektyw na jako instruktaż translatorski. N atom iast znakomicie pełni funkcję propedeutyki przekładu. Anna Jelec-Legeżyńska Problemy tłumaczenia maszynowego Aleksander Ludskanow: Tłumaczy człowiek i maszyna cyfrowa. Warszawa 1973, Wydawnictwa Naukowo -Techniczne, ss. 235. Tłumaczenie m aszynowe i problem y z nim zw iązane to zagadnienie now e i na ogół jeszcze m ało znane. A utom atycznym przekładem m aszynowym zaczęto zajmować się dopiero po drugiej w ojnie św iatow ej, ale m im o ta k kró tk iej historii, w porów naniu z innym i dyscyplinam i w iedzy, n au k a o tłum aczeniu m a szynow ym zrobiła ogrom ne postępy. W książce A. Ludskanowa Tłum aczy człow iek i m aszyna cyfrowa poruszono w sposób przystępny i poparty licznym i przykładam i zagadnienia związane z przekładam i m aszynowym i. A utor przedstaw ia kierunki rozw oju zasad tłum aczenia, podkreślając zależności m iędzy tłum aczeniam i w ykonyw anym i przez człowieka i przez maszynę cyfrową. Okazuje się, że zrealizowanie tłum aczenia całkowicie autom atycznie jest bardzo skom plikowane i przy obecnym stanie wiedzy jeszcze niem ożliwe. W trak cie eksperym entów w yłaniały się coraz to now e