Tort Bing Kultowy królik BING trafił na tort Piękny, kolorowy! Jak żywy Chyba wszyscy już wiedzą, że dla mnie masa cukrowa dla mnie to ZŁO i jej nie używam. Dla mnie to cukier w cukrze i nie ma racji bytu na moich tortach. Kolorowe ozdoby na torcie dają się również zrobić przy użyciu masy tortowej. Sposób ten, jest bardziej pracowity i wymaga wprawnej ręki, ale polecam spróbować. Pozbycie się masy cukrowej z tortu jest najważniejsze, kiedy tort jest przygotowywany dla dzieci, o ile dorosła osoba cukier w cukrze po prostu zostawi, o tyle skuszone kształtem i kolorem dziecko zje wszystko Składniki: Biszkopt: 8 jaj 280 g cukru 198 g mąki 78 g mąki ziemniaczanej i kukurydzianej (mniej więcej pół na pół) 2 łyżeczki proszku do pieczenia Krem: 8 kubków (330 ml) śmietany kremówki 30% 6 (100 g) czekolad białych 4 łyżeczki żelatyny + 1/4 szklanki wody Mus mango-marakuja: 1,5 l naturalnego musu mango-marakuja 6 łyżeczek żelatyny +1/2 szklanki wody Dodatkowo: Sok pomarańczowy do nasączenia oraz barwniki spożywcze w proszku
Wykonanie: Tort standardowo zaczynamy od przygotowania biszkoptu. Procedura pieczenia biszkoptu zawsze jest standardowa Najpierw zaczynamy od ubicia białek ze szczyptą soli na sztywno. Następnie dodajemy powoli cukier, gdy ten się rozpuści dodajemy po jednym żółtku. Potem dodajemy mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia. Masę biszkoptową przelewamy do formy lub obręczy tortowej i pieczemy ok. 55 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni. Po upieczeniu biszkopt studzimy. Białą czekoladę rozpuszczamy w 660 ml śmietanki (2 dużych kubkach). Śmietankę podgrzewamy, ale nie gotujemy. Gotowy sos czekoladowy studzimy zajmuje to ok. 3-4 godzin. Najlepiej jednak sos czekoladowy zostawić na całą noc w lodówce. Żelatynę rozpuszczamy w potrzebnej ilości wody. Przygotowujemy żelatynę w dwóch kubkach. Jedną wykorzystamy do musu owocowego, a drugą do kremu. Ciepłą, rozpuszczoną żelatynę wlewamy do musu owocowego, mieszamy i wstawiamy do lodówki do stężenia. Żelatynę potrzebną do kremu, po rozmieszaniu studzimy do temperatury pokojowej. Pozostałą śmietankę ubijamy na sztywno. Następnie lekko ubijamy sos czekoladowy (w garnuszku, w którym był przygotowywany). Obie masy sos czekoladowy i bitą śmietanę łączymy ze sobą. Do kremu dodajemy rozpuszczoną żelatynę. Żelatynę należy wlewać cienkim strumyczkiem stale miksując. Mając gotowy krem i mus owocowy możemy zacząć składać tort. Biszkopt dzielimy na cztery blaty. Paterę smarujemy niewielką ilością kremu, układamy pierwszy blat, zapinamy obręcz tortową, biszkopt nasączamy sokiem pomarańczowym, smarujemy tężejącym musem owocowym i następnie układamy warstwę kremu.
Procedurę powtarzamy, aż skończą nam się blaty biszkoptowe. Gotowy tort w obręczy chłodzimy ok. 1 godziny w lodówce. Następnie wyjmujemy, delikatnie zdejmujemy obręcz i tort pokrywamy białym kremem.
Ponownie tort wkładamy do lodówki. A my w tym czasie pozostały krem mieszamy z barwnikami. Potrzebujemy koloru: zielonego, pomarańczowego, czerwonego i czarnego. Czarny kolor jest chyba najtrudniejszy do uzyskania (dla mnie). Dodanie czarnego barwnika robi kolor szary, żeby uzyskać ładny czarny trzeba także dodać kakao oraz barwnik czerwony i niebieski Tort będzie kolorowy przecierany, więc packą punktowo różne kolory kremów i za jednym pociągnięciem szpatułki wyrównujemy boki i górę. Odrywanie szpatułki spowoduje brak płynnego przejścia pomiędzy kolorami.
Jeśli w jakimś miejscu kolor nie jest ładny miejsce
uzupełniamy brakującym kolorem i procedurę powtarzamy. Na wierzchu tortu patyczkiem do szaszłyków rysujemy kształt cebuli z uszami tzn. królika Binga. Królika binga wypełniamy kolorami.
Bing narysowany jest tylką w kształcie gwiazdki, pyszczek płaską końcówką, a środki uszu małą gwiazdką. Królikowi rysujemy bluzeczkę. Rękawki rysowane są płaską ząbkowaną tylką, natomiast bluzeczka tylką gwiazdką. Oczka Binga wycięte są z nadrukowanego papieru waflowego.
Dół tortu wykończyłam gwiazdkami w kolorze pomarańczowym i zielonymi kropeczkami. Tło również uzupełniłam nieregularnymi zielonymi kropeczkami.
Gotowe! Smacznego!
A tak wyglądał tort w środku! Najważniejsze jest to, że tort sprostał oczekiwaniom 2 letniej fanki królika BINGa