Definicja inflacji według Misesa: implikacje dla debaty o wolnej bankowości



Podobne dokumenty
System pieniężny a stabilność makroekonomiczna. Mateusz Machaj

Podstawy metodologiczne ekonomii

Rewolucja marginalistyczna

Alfred Marshall ( )

Rewolucja marginalistyczna

Szkoła austriacka w ekonomii

PRZEWODNIK PO PRZEDMIOCIE RODZAJ ZAJĘĆ LICZBA GODZIN W SEMESTRZE WYKŁAD ĆWICZENIA LABORATORIUM PROJEKT SEMINARIUM

Makroekonomia 1 Wykład 12: Naturalna stopa bezrobocia i krzywa AS

Nie ocalą nas wymogi kapitałowe

Złoto i srebro. we współczesnym portfelu inwestycyjnym. Obraz gospodarki jest lepiej widoczny przez tylną, Warren Buffett

Liczba zadań a rzetelność testu na przykładzie testów biegłości językowej z języka angielskiego

Pozytywna inflacja. Autor: Joseph T. Salerno Tłumaczenie: Dariusz Laska Źródło: mises.org

Współczesna makroekonomia a teoria dynamicznej gospodarki / Józef Chmiel. Warszawa, cop Spis treści

Polityka fiskalna i pieniężna

LEKCJE EKONOMII. Materiały dydaktyczne

Popyt, podaż i wszystko co z Nimi związane. Mgr Michał Ferdzyn SWSPiZ

Krzywa IS Popyt inwestycyjny zależy ujemnie od wysokości stóp procentowych.

MATRYCA EFEKTÓW KSZTAŁCENIA (Przedmioty podstawowe)

dr Bartłomiej Rokicki Chair of Macroeconomics and International Trade Theory Faculty of Economic Sciences, University of Warsaw

Czy helikopter Bena Bernankego powinien wylądować?

2b. Inflacja. Grzegorz Kosiorowski. Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie. Matematyka finansowa

Opis wymaganych umiejętności na poszczególnych poziomach egzaminów DELF & DALF

Elastyczność. Krzysztof Kołodziejczyk, PhD

***I PROJEKT SPRAWOZDANIA

Wykład 16: Determinanty kursu walutowego w krótkim i długim okresie. Gabriela Grotkowska

Bardzo dobra Dobra Dostateczna Dopuszczająca

Struktura terminowa rynku obligacji

Nadpodaż zielonych certyfikatów

PN-ISO 704:2012/Ap1. POPRAWKA do POLSKIEJ NORMY. Działalność terminologiczna Zasady i metody ICS nr ref. PN-ISO 704:2012/Ap1:

PRZEWODNIK PO PRZEDMIOCIE

Filozofia, ISE, Wykład V - Filozofia Eleatów.

Mit neutralnej stopy procentowej

Cena jak ją zdefiniować?

1. Definicja zamówienia tego samego rodzaju na gruncie prawa zamówień publicznych

Pieniądz. Polityka monetarna

Technikum Nr 2 im. gen. Mieczysława Smorawińskiego w Zespole Szkół Ekonomicznych w Kaliszu

W badaniach 2008 trzecioklasiści mieli kilkakrotnie za zadanie wyjaśnić wymyśloną przez siebie strategię postępowania.

Mikroekonomia. Wykład 4

Historia ekonomii. Mgr Robert Mróz. Makroekonomia w XX wieku

Stabilne ceny i niestabilne rynki

T7. Szoki makroekonomiczne. Polityka wobec szoków

6. Teoria Podaży Koszty stałe i zmienne

Dr Łukasz Goczek. Uniwersytet Warszawski

Friedrich August von Hayek. Paweł Nagajek Rafał Rewczuk Piotr Siejda Michał Zapaśnik

NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1)

Makroekonomia - opis przedmiotu

PRZEWODNIK PO PRZEDMIOCIE BEZPIECZEŃSTWO I HIGIENA PRACY. Ekorozwojem WYKŁAD ĆWICZENIA LABORATORIUM PROJEKT SEMINARIUM

Ceny aktywów to też ceny

Opinia o ustawie o uchyleniu ustawy o wyrobach stosowanych w medycynie weterynaryjnej oraz o zmianie innych ustaw (druk nr 807)

Jaka jest różnica między ceną emisyjną a nominalną? Dlaczego jesteśmy świadkami redukcji?

Liczba godzin stacjonarne: Wykłady: 30 Ćwiczenia: 30. niestacjonarne: Wykłady: 18 Ćwiczenia: 18

13. Równania różniczkowe - portrety fazowe

Autorzy książki są pracownikami Katedry Polityki Gospodarczej na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Wymagania edukacyjne przedmiot "Podstawy ekonomii" Dział I Gospodarka, pieniądz. dopuszczający

Wymagania do przedmiotu Etyka w gimnazjum, zgodne z nową podstawą programową.

Cykl koniunkturalny. Gabriela Przesławska Uniwersytet Wrocławski Instytut Nauk Ekonomicznych Zakład Polityki gospodarczej

ROC Rate of Charge. gdzie ROC wskaźnik szybkości zmiany w okresie n, x n - cena akcji na n-tej sesji,

Wykład 4. Określimy teraz pewną ważną klasę pierścieni.

O PEWNEJ ANOMALII W WYCENIE INSTRUMENTÓW DŁUŻNYCH

Rodzaje argumentów za istnieniem Boga

ZAŁOŻENIA. STRONA POPYTOWA (ZAGREGOWANY POPYT P a ): OGÓLNA RÓWNOWAGA RYNKU. STRONA PODAŻOWA (ZAGREGOWANA PODAŻ S a )

Makroekonomia blok VII. Inflacja

Determinanty kursu walutowego w krótkim okresie

Filozofia przyrody - Filozofia Eleatów i Demokryta

Teoria Optymalnego Obszaru Walutowego

Polityka pieniężna i fiskalna

MAKROEKONOMIA 2. Wykład 14. Podsumowanie. dr Dagmara Mycielska dr hab. Joanna Siwińska - Gorzelak

Historia ekonomii. Mgr Robert Mróz. Leon Walras

dr Anna Mazur Wyższa Szkoła Promocji Intuicja a systemy przekonań

POST-KEYNESOWSKA TEORIA PIENIĄDZA I POLITYKA PIENIĘŻNA. Jan Toporowski Wydział Ekonomii The School of Oriental & African Studies University of London

PRZEDMIOTOWE ZASADY OCENIANIA

Ekonomia wykład 03. dr Adam Salomon

Jaka powinna być informacja w kontekście analizy danych. Prowadzenie: Piotr Rybicki, NadzórKorporacyjny.pl

Polityka monetarna. Wykład 11 WNE UW Jerzy Wilkin. J. Wilkin - Ekonomia

Grają pieniądze nie setupy - znaczenie Wolumenu. Mieczysław Siudek

7. Zastosowanie wybranych modeli nieliniowych w badaniach ekonomicznych. 14. Decyzje produkcyjne i cenowe na rynku konkurencji doskonałej i monopolu

Doktor Kalecki i Pan Keynes

MODEL IS LM POPYT GLOBALNY A STOPA PROCENTOWA. Wzrost stopy procentowej zmniejsza popyt globalny. Spadek stopy procentowej zwiększa popyt globalny.

PRZEDMIOTOWE ZASADY OCENIANIA

Spis treści. Przedmowa do wydania polskiego Przedmowa WPROWADZENIE

Nazwa modułu w języku angielskim Macroeconomics Obowiązuje od roku akademickiego 2013/2014

Teoria wyboru konsumenta (model zachowań konsumenta) Gabriela Przesławska Uniwersytet Wrocławski Instytut Nauk Ekonomicznych Zakład Polityki

Historia ekonomii. Mgr Robert Mróz. Zajęcia wprowadzające

Sposoby prezentacji problemów w statystyce

JAK HICKS TŁUMACZYŁ KEYNESA? - MODEL RÓWNOWAGI IS-LM

Weronika Łabaj. Geometria Bolyaia-Łobaczewskiego

EKONOMIA II stopień ogólnoakademicki niestacjonarne wszystkie Katedra Strategii Gospodarczych dr Helena Baraniecka. podstawowy. obowiązkowy polski

Makroekonomia 1 Wykład 12: Zagregowany popyt i zagregowana podaż

MAKROEKONOMIA 2. Wykład 1. Model AD/AS - powtórzenie. Dagmara Mycielska Joanna Siwińska - Gorzelak

Test inteligencji emocjonalnej. Katarzyna Thomas

Jak statystyka może pomóc w odczytaniu wyników sprawdzianu

TRANSAKCJE ARBITRAŻOWE PODSTAWY TEORETYCZNE cz. 1

Liczba godzin Punkty ECTS Sposób zaliczenia. ćwiczenia 16 zaliczenie z oceną

Errata 1. Powinno być. Wiersz od góry. od dołu

Liczba godzin Punkty ECTS Sposób zaliczenia. ćwiczenia 15 zaliczenie z oceną

MAKROEKONOMIA 2. Wykład 2. Dynamiczny model DAD/DAS. Dagmara Mycielska Joanna Siwińska - Gorzelak

I = O s KLASYCZNA TEORIA RÓWNOWAGI PRAWO RYNKÓW J. B. SAYA WNIOSKI STOPA RÓWNOWAGI STOPA RÓWNOWAGI TEORIA REALNEJ STOPY PROCENTOWEJ

Halina Piotrowska. Rozwiązywanie problemów decyzyjnych w nauczaniu fizyki

kilka definicji i refleksji na temat działań wychowawczych oraz ich efektów Irena Wojciechowska

Transkrypt:

Definicja inflacji według Misesa: implikacje dla debaty o wolnej bankowości Autor: Nicolas Cachanosky Źródło: libertarianpapers.org Tłumaczenie: Paweł Rusiecki Wstęp Dyskusja o tym, czym jest, a czym nie jest inflacja stała się istotna dla debaty wewnątrz szkoły austriackiej pomiędzy zwolennikami wolnej bankowości i rezerwy cząstkowej a tymi, którzy opowiadają się za stuprocentową rezerwą. Fakt, że tak długa i ważna dyskusja nie osiągnęła konsensusu jest interesujący i sugeruje, że pojęcie to może być dwuznaczne i budzić kontrowersje. Wielu Austriaków, którzy podejmują problem inflacji, poszukuje odpowiedzi w dziełach Ludwiga von Misesa. Kluczowym zagadnieniem jest tutaj sporna kwestia dotycząca tego, czy w którymkolwiek systemie wolnej bankowości czy to z rezerwą cząstkową, czy też ze 100% rezerwą może występować wolnorynkowa inflacja. Szczególnie nurtujące są dla nich następujące kwestie: czy jakakolwiek zmiana ilości pieniądza (w szerokim znaczeniu) wywołuje inflację? Czy ekspansja środków fiducjarnych przez system bankowy ma charakter inflacyjny, nawet jeśli zanotowano wzrost popytu na pieniądz w szerokim znaczeniu? Jeśli tak jest, to system rezerwy cząstkowej będzie nieprzerwanie generował inflację. Z drugiej strony, jeśli do wywołania inflacji wystarczy tylko wzrost ilości pieniądza powyżej poziomu popytu rynkowego, to propozycja wolnej bankowości wcale nie musi oznaczać inflacyjnej, błędnej alokacji zasobów. Wydaje się, że wśród Austriaków nie ma porozumienia odnośnie tego, co Mises uważał, a czego nie uważał za inflację. Ten artykuł nie zajmuje się sporem wokół rezerwy cząstkowej ani tym, co powinniśmy uważać za inflację, ale tylko interpretacją tego, co Mises osobiście rozumiał pod pojęciem inflacji. Poniższy artykuł pokazuje, że debata na temat wolnej bankowości i stuprocentowej rezerwy może się obejść bez poruszania problemu inflacji, pod warunkiem, że zdefiniujemy ją tak jak Mises. Upraszcza to dyskusję i odsuwa na bok problematyczne pojęcie. Debata może się wtedy skupić na innych efektach zmian podaży lub popytu na pieniądz w każdym z systemów bankowych, bez potrzeby

zastanawiania się nad obecnością lub absencją inflacji. Odniosę się głównie do dwóch tekstów Misesa, w których bezpośrednio zajmuje się pojęciem inflacji : 1) rozdziałem VII.7 z Theory of Money and Credit oraz 2) podrozdziałem rozdziału XVII.6 z Ludzkiego działania. We wszystkich cytatach emfazy kursywą zostały dodane przez autora. Mises o inflacji Interpretacja Najpierw powinniśmy rozważyć pogląd Misesa, że termin inflacja nie jest zwrotem prakseologicznym, pochodzącym z ekonomii, ale pojęciem pochodzącym z języka politycznego czy nawet potocznego. Z tego powodu słowu inflacja brakuje dokładności, jakiej można by oczekiwać od akademickiego terminu i staje się podstępnym oraz wysoce nieprecyzyjnym pojęciem (Mises 1949 [2007], str. 360): Pojęcia inflacji i deflacji nie należą do sfery prakseologii. Nie wprowadzili ich ekonomiści, lecz pojawiły się w mowie potocznej i w wypowiedziach polityków. Ta pierwsza uwaga pomaga wyjaśnić, dlaczego trudno było osiągnąć porozumienie nawet wśród Austriaków; nieścisłość pochodzenia tworzy różne opinie odnoszące się do tego samego słowa. Oczywiście, gdy mówimy o inflacji mamy na myśli określone zjawisko, jednak polityczna czy potoczna definicja (ponieważ nie jest dość dokładna) nie precyzuje, kiedy mamy do czynienia z inflacją, a kiedy nie. Co więcej, Mises (1949 [2007], str. 360) wskazuje, że pojęcie inflacji jest zbudowane na założeniach stałej siły nabywczej i neutralności: Wynikają one (pojęcia przp. tłum.) z błędnego przekonania, że pieniądz może być neutralny i mieć stałą siłę nabywczą, oraz że takie właśnie cechy powinien posiadać solidny pieniądz. W tym kontekście termin inflacja miał oznaczać zmiany spowodowane czynnikami pieniężnymi, których skutkiem jest spadek siły nabywczej, a termin deflacja zmiany spowodowane

czynnikami pieniężnymi, których skutkiem jest wzrost siły nabywczej. Następnie, podążając za ogólnym wyobrażeniem inflacji, Mises (1912, [1981], str. 272) próbuje stworzyć jej bardziej dokładną definicję: W badaniach akademickich istnieje tylko jedno znaczenie, które racjonalnie może być związane ze zwrotem inflacja : wzrost ilości pieniądza (w szerokim znaczeniu tego terminu, a więc włączając w to środki fiducjarne), który nie jest zrównoważony przez odpowiadający mu wzrost zapotrzebowania na pieniądz (znów w szerokim tego słowa znaczeniu), i który musi więc spowodować spadek obiektywnej wartości wymiennej pieniądza. Analogicznie, deflacja oznacza zmniejszenie ilości pieniądza (w szerokim znaczeniu) które nie jest zrównoważone przez odpowiadającą mu redukcję popytu na pieniądz (w szerokim znaczeniu), powodujące wzrost obiektywnej wartości wymiennej pieniądza. W The Theory of Money and Credit Mises zamieszcza ten sam komentarz. Oto, co stara się powiedzieć: jeśli chcemy używać politycznej lub potocznej definicji inflacji, to aby znaczyła coś konkretnego i była dzięki temu użyteczna konieczne jest, aby oznaczała ona wzrost ilości pieniądza (w szerokim znaczeniu) ponad rynkowy popyt na pieniądz (i analogicznie o deflacji). Jednakże Mises (1912 [1981], str. 272) natychmiast kontynuuje: Taka definicja tych pojęć pociąga za sobą fakt, że w dowolnym momencie ma miejsce bądź inflacja, bądź deflacja, ponieważ obiektywna wartość wymienna pieniądza bardzo rzadko pozostaje niezmieniona w długim okresie. Te dwa fragmenty pochodzą z tego samego akapitu i mogą wprawiać w zakłopotanie. Oto jak powinniśmy spróbować zinterpretować stanowisko Misesa. Twierdzi on, że pojęcie inflacji nie pochodzi z ekonomii, ale z języka politycznego, uważa, iż pewne zmiany w poziomie cen stały się tak ważne, że nie mogły być dłużej ignorowane i zostały popularnie nazwane inflacją. Zważywszy że, w opinii Misesa, rynek nie jest w równowadze, a pieniądz z definicji nie jest neutralny, przyjęcie powyższej definicji pozwoli wyciągnąć wniosek, iż inflacja lub deflacja

zawsze będą występować. Jednakże jeśli tak jest, to taka definicja inflacji zawiera w sobie wszystkie zmiany cen, pozbawiając się w pewien sposób znaczenia. W takim razie słowo inflacja ma co prawda charakter opisowy, ale nie wnosi niczego nowego do terminów akademickich. Według Misesa (1949 [2007], str. 360) laik nie zrozumie, że zmiany cen występują nieustannie i że polityczna lub potoczna definicja nie wnosi niczego poza swoim własnym znaczeniem: Ci, którzy posługują się tymi terminami, nie zauważają, że skoro siła nabywcza nigdy nie jest stała, to zawsze mamy do czynienia z inflacją lub deflacją. W tej sytuacji Mises sugeruje, że bardziej prawidłową definicją inflacji byłaby ta odnosząca się do zmian ilości pieniądza w stosunku do rynkowego popytu na pieniądz, chociaż nie wydaje się, by uważał tę definicję za pożyteczną. Pożytecznym mogłoby się wydawać stworzenie zupełnie innej definicji inflacji, jednakże Mises preferowałby w tym miejscu znalezienie innego słowa. Odejście od powszechnego rozumienia tego terminu wywołałoby bowiem jedynie jeszcze większe nieporozumienia w tej kwestii. Gdy mówi, że inflacja i deflacja byłyby ciągle obecne, nie odnosi się do inflacji zgodnie ze swoją własną, racjonalną, akademicką definicją, ale do wszelkich zmian w sile nabywczej pieniądza. Politycy i ludzie powinni dojść do wniosku, że inflacja lub deflacja według ich definicji będzie zawsze występować, jednak rzadko im się to udaje. Mises (1949 [2007], str. 360) twierdzi, że polityk lub zwyczajny człowiek dostrzega inflację tylko w obliczu jej dużych wahań: Lekceważą te ciągłe fluktuacje, jeśli są niewielkie i mało widoczne, a określenia inflacja i deflacja rezerwują dla dużych zmian siły nabywczej. Decyzja o tym, od którego momentu zmiana siły nabywczej powinna być uznana za dużą, to kwestia subiektywnych ocen, jest więc oczywiste, że terminy inflacja i deflacja są pozbawione precyzji, czego wymaga się od pojęć stosowanych w prakseologii, ekonomii i katalaktyce. Mises (1912 [1981], str. 272-73) dochodzi do wniosku, że ekonomia mogłaby funkcjonować nawet bez terminu inflacja, ponieważ bazuje on na względach politycznych, a nie w oparciu o pojęcia teoretyczne:

Gdy ekonomista przyzna, że używanie pojęć inflacja i deflacja nie jest totalnym nonsensem, jeśli chodzi o wskazywanie zmian w ilości pieniądza wywołujących wielkie zmiany w obiektywnej wartości wymiennej pieniądza, musi wyrzec się używania tych zwrotów w rozważaniach teoretycznych. Ustalenie punktu, od którego zmiana wartości wymiennej może być nazywana wielką jest bowiem zadaniem polityki, a nie naukowego badania. Tutaj Mises używa argumentu podobnego do tego, którego użył w odniesieniu do wskaźników liczbowych jako miary siły nabywczej 1. W czystej teorii wskaźniki liczbowe nie są przydatne i mają bardzo wątpliwe znaczenie, ale analizując wydarzenia historyczne lub patrząc z punktu widzenia polityków mogą być bardzo przydatne (Mises, 1949 [2007], str. 360): Terminów tych można użyć w kontekście historii lub polityki. Katalaktyka może się na nie powoływać jedynie wtedy, gdy stosuje swoje twierdzenia do interpretacji zdarzeń historii gospodarczej i programów politycznych. Ponadto względy praktyczne przemawiają za tym, żeby posługiwać się nimi również w ściśle katalaktycznych rozważaniach, o ile nie istnieje ryzyko nieporozumienia, a dzięki ich użyciu można uniknąć zawiłych konstrukcji językowych. Jednak natychmiast Mises (1949 [2007], str. 360) dodaje: Nigdy jednak nie wolno zapominać, że wszelkie twierdzenia katalaktyki odnoszące się do inflacji i deflacji, czyli dużych zmian siły nabywczej spowodowanych czynnikami pieniężnymi, obowiązują również w wypadku niewielkich zmian, choć oczywiście konsekwencje małych zmian są mniej widoczne. Niniejszy akapit znów może wydawać się skomplikowany, ale słowo również pomaga czytelnikowi go zrozumieć: nie powinniśmy zapominać, że wszystko co ekonomia mówi o inflacji jest również obecne w innym zjawisku, tym dotyczącym małych zmianach w ilości pieniądza. Więc, małe i duże zmiany w ilości pieniądza

powodują te same efekty, nawet jeśli dyskusja publiczna rezerwuje słowo inflacja wyłącznie dla dużych zmian. Jednakże Mises zaznacza, że nie istnieje obiektywny sposób zdefiniowania granicy i dlatego proponuje inflacją nazywać każdy wzrost ilości pieniądza ponad rynkowy popyt na pieniądz. Zwróćmy uwagę, że według definicji zasugerowanej przez Misesa nie każdy wzrost ilości pieniądza jest inflacją, ale tylko taki, który przekracza popyt rynkowy. W tych rozdziałach Mises mierzy się z problemem nadania określonego znaczenia popularnemu i często używanemu terminowi inflacja. Z drugiej strony, zważywszy, że dla Misesa pieniądz z definicji nie jest neutralny a ceny nie są w równowadze, każda zmiana ilości pieniądza zawsze oddziałuje na względne ceny, ale nie każda zmiana cen jest spowodowana inflacją. Mises zachowuje termin inflacja dla przypadków wzrostu ilości pieniądza ponad rynkowy popyt na pieniądz. Zarówno małe, jak i duże zmiany ilości pieniądza mają wpływ na relatywne ceny i powodują spadek siły nabywczej pieniądza (mówiąc ściślej: powodują większy spadek siły nabywczej, niż normalnie wywołałby rynek). Wydaje się godnym wspomnienia, że w wykładzie wygłoszonym dla The Foundation for Economic Education w 1951 roku, wydrukowanym w The Free Market and Its Enemies, Mises (1952 [2004], str. 43) nadal podkreśla problem terminologiczny związany ze słowem inflacja : Jednym z problemów, z jakimi musi się zmierzyć ekonomista jest fakt, że terminologia biznesu została wynaleziona przed rozwojem teorii ekonomicznej, więc ówczesny język nie jest właściwy dla podejmowania problemów ekonomicznych. Takim przypadkiem, który boryka się z prawdziwymi trudnościami, jest rynek pieniądza. W dodatku Mises (1952 [2004], str. 44) znów odniósł się do inflacji jako wzrostu ilości pieniądza bez równoczesnego wzrostu popytu na pieniądz, tzn. na zasoby gotówkowe. Komentarze Możemy uczynić trzy komentarze podsumowujące interpretację poglądów Misesa na temat inflacji. Po pierwsze, definicja inflacji jako ekspansji ponad rynkowy popyt jest zgodna z misesowską i austriacką teorią pieniądza w tym sensie, że pieniądz jest również towarem. Trudno przypuszczać, że Mises mógłby

nazwać inflacją sytuację, gdy kilkoro ludzi decyduje się przekształcić część swoich złotych ozdób w monety, nawet pomimo tego, że wprowadziłoby to więcej pieniędzy na rynek i spowodowało zmiany we względnych cenach. W tej sytuacji ci ludzie podnieśli swój popyt na posiadanie pieniędzy, więc wzrost ilości pieniądza nie przewyższył wzrostu popytu na pieniądz. Jeśli każdy wzrost ilości pieniądza powodowałby inflację, to musielibyśmy pojawienie się pieniądza wyjaśnione teorią Carla Mengera również uważać za inflacyjne. Skoro pieniądz jest towarem charakteryzującym się szeroką akceptowalnością, każdy towar może być pieniądzem w innym czasie i miejscu. Bardziej precyzyjnie, towary mogą spełniać lepiej lub gorzej funkcję pieniądza w zależności od ich stopnia akceptowalności. Po drugie, z terminem inflacja powiązanych jest wiele negatywnych skojarzeń, jednak w ramach czystej teorii nie powinny mieć one zastosowania. Termin siła nabywcza nie jest ani dobry, ani zły, ale już słowo inflacja jest odbierane jako coś złego. Może to doprowadzić do tego, że analiza będzie podyktowana emocjami. Jeśli na przykład wszystkie zmiany ilości pieniądza są interpretowane jako inflacyjne niezależnie od tego, co dzieje się z popytem na pieniądz i z definicji inflacja jest czymś złym, to z góry narzuca się wniosek, że powinniśmy uniemożliwiać jakiekolwiek zmiany ilości pieniądza. Po trzecie, jeśli Mises ma rację, twierdząc, że ekonomia może się obyć bez terminu inflacja, zważywszy na fakt, że może być on nieprecyzyjny i podstępny, to dochodzimy do wniosku, że niepotrzebnie komplikuje on wtedy debatę pomiędzy wolną bankowością i stuprocentową rezerwą. Dyskusja powinna się obyć bez pojęcia inflacji, którego dwuznaczność i skojarzenia wnoszą do niej więcej zamętu niż wyjaśnień. Złożoność terminu inflacja jest również powodem, dla którego Mises rozróżnia w tych samych rozdziałach inflację i deflację jako zjawiska rynkowe, oraz inflacyjność i deflacyjność jako cele polityki monetarnej mającej prowadzić do wielkich zmian w sile nabywczej pieniądza. Wnioski Pomimo, że Mises dość wyraźnie wskazywał na nieprakseologiczne cechy inflacji, mógł to robić w bardziej przejrzysty sposób. Na przykład, mógł w powyższych rozdziałach jaśniej podkreślać, że endogeniczne lub rynkowe zmiany ilości pieniądza oddziałują na relatywne ceny, ponieważ pieniądz nie jest neutralny, co jest przeciwne twierdzeniu, że inflacja odznacza się dużym spadkiem w sile nabywczej pieniądza. W dodatku, w Ludzkim działaniu nie wymienia jedynej racjonalnej definicji inflacji, która pojawia się w Theory of

Money and Credit, co podkreśla różnicę pomiędzy tymi dwoma rozdziałami. Oba efekty (zmiany w relatywnych cenach i spadek siły nabywczej pieniądza) występują równocześnie, gdy mamy do czynienia z inflacją, ale nie dlatego, że są tym samym pojęciem. Teoria ekonomii powinna być bardzo ostrożna w używaniu terminów inflacja i deflacja, ponieważ ustalenie ich ścisłych granic jest bardzo trudne a zmierzenie jeszcze trudniejsze. To dlatego Mises preferował używanie pojęć inflacyjność i deflacyjność w odniesieniu do politycznych celów zwiększania lub zmniejszania ilości pieniądza. W debacie pomiędzy wolną bankowością a rezerwą stuprocentową również powinno się być bardzo ostrożnym w używaniu terminu inflacja, ponieważ może to bardziej ją skomplikować niż jej pomóc. Jednakże pojęcie inflacji, tak jak bliskie jej pojęcia wskaźników liczbowych i poziomu cen, z pewnością mogą być używane w sprawach pragmatycznych czy badaniach historycznych nawet mimo tego, że z akademickiego punktu widzenia są niedokładne. Te dwie sfery, z jednej strony badania historyczne, z drugiej zaś czysta teoria, nie powinny być mylone. Przypisy 1 Mises (1912 [1981] str. 223): W konkretnych przypadkach praktyczna wartość wszystkich tych obliczeń jest niepodważalna; udowodniły to w ciągu ostatnich wydarzeń. Powinniśmy się jednak wystrzegać wymagania od nich więcej, niż mogą przedstawić. Mises odróżnia w tym przypadku praktyczne zastosowanie wskaźnika liczbowego od rozwoju teorii ekonomii. Bibliografia von Mises, L. (1949). Ludzkie działanie. Traktat o ekonomii (2007). Warszawa: Instytut Ludwiga von Misesa.. (1952). The Free Market and Its Enemies: Pseudo-Science, Socialism, and Inflation (2004 ed.). New York: The Foundation for Economic Education.. (1912). The Theory of Money and Credit (1981 ed.). (H. E. Batson, Trans.) Indianapolis: Liberty Fund.