tekst Argument teleologiczny i piąta droga św. Tomasza z Akwinu
Tekst piątej drogi (z celowości): Piąta Droga wywodzi się z faktu kierowania rzeczami. Stwierdzamy bowiem, że pewne rzeczy, które są pozbawione zdolności poznania, mianowicie ciała fizyczne, działają ze względu na cel, co jest oczywistym z tego faktu, że zawsze albo najczęściej działają w ten sam sposób, ażeby osiągnąć to, co jest najdoskonalsze. Stąd widać, że nie z przypadku, ale kierowane zamierzeniem zdążają do celu. Te zaś rzeczy, które nie mają zdolności poznania, zmierzają do celu jedynie kierowane przez jakiś byt poznający i to w sposób umysłowy, tak jak strzała kierowana przez łucznika. A zatem istnieje jakiś byt poznający umysłowo, przez który wszystkie rzeczy fizyczne kierowane są do celu. I ten byt nazywamy Bogiem.
Argument z celowości 1. W świecie obserwujemy celowe działanie rzeczy, które nie są obdarzone poznaniem (np. działanie zgodnie z prawami przyrody). 2. Celowe działanie wszechświata domaga się istnienia kogoś, kto był obdarzony intelektem. 3. Taki byt musi posiadać intelekt nieskończony, ponieważ chodzi o celowe działanie całego wszechświata. 4. Taki byt nazywamy Bogiem.
O jakich bytach mowa W przypadku bytów posiadających możliwość poznania zawsze można powiedzieć, że dążą do celu właśnie dzięki temu, że mogą poznać cel. Jednak celowe działanie rzeczy, które nie poznają nie da się wyjaśnić w ten sposób. Chodzi więc o byty nie posiadające poznania
Działanie przypadkowe działanie celowe To czy świat, działa celowo było przedmiotem dyskusji już od czasów sporu Epikurejczyków ze Stoikami Czy da się wykazać, że byty nieożywione działają celowo? Jeżeli ciągle działają one tak samo, to niemożliwe jest, aby ich działanie było przypadkowe. (św. Tomasz mówi o osiąganiu doskonałości, ale równie dobrze możemy tu mówić o prawach przyrody) Działanie przypadkowe nie może być celowe, tym czasem rzeczy działają tak, że możemy zobaczyć, iż działanie jednych prowadzi do możliwości celowego działania innych.
Chodzi więc nie tylko o wyjaśnienie samego działania rzeczy nie poznających, ale także całego układu zależności pomiędzy wszystkim, co istnieje we wszechświecie
Kierujący intelekt Do wyjaśnienia działania rzeczy szczegółowej wystarczy założyć, że posiada poznanie zmysłowe. Działanie świata jest czymś ogólnym, dlatego potrzebny jest nie zmysł, ale intelekt, który potrafi poznać to, co ogólne. Ponieważ chodzi o cały kosmos, nie wystarczy do takiego wyznaczania celów dowolny intelekt, ale musi to być intelekt, który najlepiej poznaje wszystkie rzeczy, a więc intelekt absolutny - Bóg.
Popularność argumentu teleologicznego Dlaczego jednak argument teleologiczny wzbudza do dziś tak wielkie zainteresowanie? Jest on najbardziej obserwowalny w formie pewnego zachwytu nad pięknem natury. Patrzenie na piękno przyrody skłania do szukania źródła tego piękna. Tak uważają nie tylko filozofowie, ale także przyrodnicy, którzy twierdzą, że nie da się wytłumaczyć skomplikowania świata i form życia inaczej, jak tylko istnieniem kogoś, kto to zaprojektował.
Argument teleologiczny w XVIIIw. Argument teleologiczny gwałtownie zyskał na znaczeniu wraz z rozwojem nauk przyrodniczych w XVIIIw. W taki sposób odczytywano filozofię Izaaka Newtona, że właśnie powszechność prawd przyrody skłania nas do przyznania, że musiał istnieć, ktoś, kto to zaprojektował (Voltaire). Największym zwolennikiem argumentu teleologicznego w tych czasach był William Paley (1743-1805).
Argumenty W. Paley a Każdy z nas, ma daną od Boga zdolność do rozpoznania, że istnieją rzeczy, które są zaprojektowane i rzeczy, które są przypadkowe. Jeżeli jesteśmy w stanie określić daną rzecz jako zaprojektowaną, to także możemy poznać cechy projektanta tej rzeczy. William Paley gromadzi w swojej książce wiele takich przykładów, które pokazują, że musiał istnieć projektant świata.
Krytyka argumentu teleologicznego (argument z ewolucji - problem metody) Autorzy starożytni i średniowieczni rozumowali przede wszystkim w sposób aprioryczny, podczas gdy współcześni filozofowie mogą pracować na olbrzymim materiale empirycznym zgromadzonym przez nauki przyrodnicze i muszą także brać pod uwagę ich metodologię. Rozumowanie aprioryczne ma taką naturę, że nie trzeba wcale sprawdzać w doświadczeniu wyników tego rozumowania (jeżeli jest ono logicznie spójne). Metodologia nauk przyrodniczych otwiera możliwość upadku hipotezy, która jest niesprawdzalna w doświadczeniu. Nie można więc powiedzieć, że jakakolwiek hipoteza jest ostateczna. Może też okazać się, że trzeba hipotezę całkowicie porzucić, ponieważ jest jakaś lepsza hipoteza, która lepiej wyjaśnia fakty i dane empiryczne.
Krytyka argumentu teleologicznego (argument z ewolucji - dobór naturalny) Można dowodzić, że materia sama się organizuje i oczywiście tymi, którzy przeciwstawiają się argumentowi teleologicznemu będą ewolucjoniści. Odwołanie się do Boga jako przyczyny jest zbyt łatwym przeskoczeniem do konkluzji (Bóg jest niepotrzebną hipotezą). Ewolucja to prostsze, a więc bardziej prawdopodobne wyjaśnienie celowości świata. Dobór naturalny podważałby argument teleologiczny, a Paley go nie uwzględnił (bo jeszcze go nie wynaleziono )
Krytyka argumentu teleologicznego (celowość a istnienie zła) Argument teleologiczny prowadzi do konkluzji, że wszystko jest zaprojektowane i nic nie dzieje się przypadkiem. Argument teleologiczny jest selektywny, ponieważ zwraca uwagę na piękno przyrody, ale pomija istnienie zła w świecie (zwłaszcza niezawinionego) Jeśli zaś argument ten nie pomija niczego, to z konieczności także zło musi pochodzić od Boga, czyli Bóg nie jest dobry. Zatem istnienie zła w świecie oznacza, że argument teleologiczny upada.
Argument ze strojenia wszechświata (fine tuning of the Universe) Upadek argumentów Paley a doprowadził do postawienia pytania o warunki, w których ewolucja może zachodzić (Neil A. Manson, Hugh Ross). Wydaje się, że na ziemi różnorakie warunki są tak zestrojone, że może istnieć życie i zachodzić ewolucja Ross wymienia tutaj 154 parametry potrzebne do istnienia życia (odległość ziemi od słońca, występowanie odpowiedniej ilości wody, pierwiastków itp.), Luke Barnes dowodzi, że nawet niewielkie zmiany tych parametrów uniemożliwiłyby istnienie życia. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby takie warunki same się pojawiły, więc musiał istnieć ktoś, kto je spowodował - Bóg.
Krytyka argumentu ze strojenia wszechświata Nawet jeżeli wszechświat jest zestrojony (fine tuned), to nie można dowieść, że celem tego zestrojenia jest istnienie życia. Argument stwierdza, że gdyby pewne wartości były inne, to nie mogłoby istnieć życie i ewolucja, ale nie dającym się wykazać założeniem jest, że te wartości w ogóle mogą być inne. Czy zmianie może ulec tylko jedna wartość? Co będzie jeżeli pozostałe dostosują się do tej, która została zmieniona? Kolejnym założeniem jest fakt, że istnieje tylko jeden wszechświat. Prawdopodobieństwo wystąpienia takich warunków w jednym wszechświecie jest faktycznie bardzo małe Jeżeli jednak wszechświatów jest więcej (albo nawet nieskończenie wiele) to prawdopodobieństwo wystąpienia takich warunków jest bardzo wysokie.
Jakie są rzeczywiste wartości tych prawdopodobieństw? Francuski matematyk Émile Borel w 1913r. sformułował twierdzenie, że jeżeli małpie dać maszynę do pisania i nieskończoną ilość czasu, to w końcu powstałby Hamlet Shakespeare a. Prawdopodobieństwo takiego wydarzenia jest tak niskie, że aż nieprawdopodobne. Nawet jeżeli wszystkie atomy we wszechświecie byłyby małpami piszącymi na maszynie, to i tak trzeba byłoby dziesięciu milionów razy wystąpienia takiego wszechświata, aby powstało choć 79 pierwszych liter Hamleta.
Absolutna przypadkowość i absolutna konieczność absolutna celowość absolutna przypadkowość Może istnieje droga pośrednia skoro nawet w tym, co przypadkowe jesteśmy w stanie odnaleźć pewne wzorce - rachunek prawdopodobieństwa M. Heller
Wnioski Św. Tomasz zdaje się też zwracać uwagę na celowe działanie na dużo bardziej podstawowym poziomie niż organizujące się życie. Gdyby nie prawa przyrody w ogóle nie byłoby ewolucji (czym są prawa przyrody?). Stwierdzenie, że wszystko jest przypadkowe jest dużo mniej prawdopodobne, niż stwierdzenie, że wszystko jest zaprojektowane. Metodologia nauk przyrodniczych nie jest metodologią metafizyki!