Tadeusz Kuryś Sylabotoniczne nieporozumienia
|
|
- Helena Kulesza
- 5 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 Tadeusz Kuryś Sylabotoniczne nieporozumienia Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 47/1,
2 D Y S K U S J E TADEUSZ KURYŚ SYLABOTONICZNE NIEPOROZUMIENIA Spór o sylabotonizm polski ma już swą dość długą i nawet zawiłą historię. Obecnie został on wznowiony przez Kazimierza Budzyka 1, który postawił problem w sposób nowy i oryginalny, pobudzający zarówno do ponownego rozpatrzenia całej sprawy, jak i do zdecydowanej polemiki. Dyskusję utrudnia niewątpliwie fakt, że jej powodem są w dużym stopniu opracowania nie ogłoszone dotychczas drukiem, przygotowywane do Słownika Terminów Literackich i znajdujące się czasem dopiero w stadium roboczym, a więc nie znane czytelnikowi, a bardzo szczególnie nieraz rozumiane czy uwzględniane przez inicjatora dyskusji. Co więcej, przedmiotem krytyki staje się pewna koncepcja teoretyczna, która jest w znacznym stopniu dokonaną przez Budzyka rekonstrukcją i konstrukcją z różnych elementów, a niezupełnie jest określoną, konkretną teorią. Poza tym wchodzą w grę nieporozumienia i trudności terminologiczne. Gdy, na przykład, autor twierdzi, że Ten niepokój jest zapewne przyczyną błędu, który należy najpierw poprawić, żeby móc następnie kontynuować dyskusję 2, niepokój ustępuje uzasadnionemu przekonaniu, że mamy tu do czynienia z pomyłką autora, którą rzeczywiście należy naprawić na wstępie dyskusji. Chodzi Budzykowi o rzekome eliminowanie zjawisk rytmicznych, gdy cała sprawa polega na nieporozumieniu terminologicznym. Przeciwstawianie bowiem czy wyodrębnianie zjawisk rytmicznych i metrycznych i opozycja terminów metryczny rytmiczny to sprawa w naszej teorii wiersza przezwyciężona od 1948 rok u 3. W omawia- 1 K. Budzyk, Co to jest polski sylabotonizm? Pamiętnik Liter a c- k i, XLVI, 1955, z. 1, s Tamże, s Maria D łuska (Studia z historii i teorii wersyfikacji polskiej. T. 1. Kraków 1948, s. 282, przypis) pisze o tym tak: Metrum jest tym rytmem w wierszu, na którym skupia się maximum każdorazowego oczekiwania powtarzającej się postaci [...]. Ale jest to rytm i nic innego.
3 122 T A D E U S Z K U R Y S nych przez Budzyka opracowaniach przyjęty został nowszy system terminologiczny i nic dziwnego, że te definicje i sformułowania, mierzone przez autora dawniejszym systemem terminologii, sprawiają pewien kłopot, budzą niepokój. Istotnym źródłem tego niepokoju jest owa nieuświadomiona widocznie dość jasno odmienność systemów terminologicznych i pojęciowych. Jednakże mimo tych trudności i nieporozumień rzecz warto jest dyskusji, gdyż dotyczy dość istotnych zagadnień, wykraczających nieraz poza krąg spraw tylko sylabotonicznych, obejmuje wiele zjawisk i naukowych, i poetyckich. Świadczą o tym także głosy dotychczasowych uczestników dyskusji 4. Artykuł Budzyka dość wyraźnie dzieli się na dwie różne części. Pierwsza z nich, negatywna, zawiera krytykę referowanej przez autora teorii sylabotonizmu, druga zaś, pozytywna, poświęcona została przedstawieniu nowej teorii sylabotonizmu. 1 Centralny punkt pierwszej części artykułu Kazimierza Budzyka stanowi problem stopy. Zdaniem autora teoria stopy zawarta w cytowanych i powoływanych przezeń opracowaniach jest teorią abstrakcyjną, sprzeczną ontologicznie, niezgodną z rzeczywistością i niezdolną do jej wyjaśnienia. Najlepiej będzie chyba zacząć tutaj nie od ogólnej teorii rzeczywistości i zagadnień bytów rzeczywistych i umownych, ale od najprostszych doświadczeń rytmicznych i podstawowych zagadnień rytmu. Rytm wzrokowy, przestrzenny stanowić będzie najdogodniejszy punkt wyjścia. Szereg następujący: XXXXXXXXXXXXXXXXXX nie jest, w przedstawionej postaci, szeregiem rytmicznym, natomiast szereg taki: xxzxxzxxzxxzxxzxxz jest już szeregiem rytmicznym. Nie jest on wprawdzie rozczłonkowany na odrębne fazy, ale chcąc uchwycić rytmikę tego szeregu, 4 Cz. Zgorzelski, O sylabotonizmie. Pamiętnik Literacki, XLVI. 1955, z. 2. J. Woronczak, W sprawie polskiego sylabotonizmu. Tamże, z. 3. M. R. Mayenowa, Jeszcze w sprawie polskiego sylabotonizmu. Tamże, z. 4.
4 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 123 wpaść w jego rytm, musimy ogarniać wzrokiem kolejne powtarzające się regularnie i identyczne całostki (xxz). Taka całostka jest elementarną cząstką całego toku, podstawowym jego składnikiem. Jest ona postacią rytmiczną, która określa kształt i charakter rytmiki całości. Analogiczną postacią rytmiczną jest i stopa sylabotoniczna oczywiście już w dziedzinie rytmu słuchowego (czasowego). Kilka najprostszych przykładów. Najpierw Toasty Mickiewicza (cytuję według Wydania Narodowego Dzieł): w. 5 Co by było? zgadnąć łatwo: Ciemno, zimno, chaos czyste. Witaj więc, słoneczna dziatwo, Wiwat światło promieniste! Lecz cóż po światła iskierce, Gdy wszystko dokoła skrzepło? Nie można tu nie odczuć zasadniczej, istotnej różnicy między rytmiką czterowiersza a rytmiką dwuwiersza (będącego w utworze połową czterowersowej zwrotki). Co decyduje o tym, że czterowiersz ów pojmujemy jako tok rytmicznie jednolity i przeciwstawiamy go dwuwierszowi? Liczba sylab jest we wszystkich wersach jednakowa (ośmiozgłoskowiec). Układ zestrojów jest następujący (liczby oznaczają, ile sylab mają kolejne zestroje): Z zestawienia tego widać, że w obrębie czterowiersza występują różne układy zestrojowe, natomiast nie ma istotnej różnicy w zestrojowej strukturze między czterowierszem a dwuwierszem, nawet jedna struktura (3 3 2) występuje i tu, i tu. Pozostaje więc jedyny element jako czynnik rytmiczny, jedyny klucz pozwalający wykryć jednolitość toku czterowiersza i różnicę między nim a dwuwierszem. Jest to oczywiście akcent, który ustala regularny tok trocheiczny w czterowierszu: / / / / -t /, tok nie istniejący w dwuwierszu.
5 124 T A D E U S Z K U R Y S Drugi przykład Czarnoksiężniczka Józefa Bohdana Zaleskiego: Uśmiech co po licach lata Luby uśmiech mój ; Oczy, usta, Nuta pusta, Nie dla młodzi tego świata: Jak nie dla was z gór tam zlata Zwierciadlany zdrój ; Jak nie dla was tęskna, dzika, Z gaju dzwoni pieśń słow ik a5. Ten układ jest bardziej skomplikowany tak pod względem układu zestrojów, jak i długości wersów i ich spadków. A jednak, dzięki układowi akcentów, wyraźnie stwierdzamy istnienie jednego stałego toku trocheicznego. I wreszcie trzeci przykład Śmierć nad głowami Tuwima: Rozciągnęła się nuda nad nami, Zatroskały się serca okrutnie, Bo poczuliśmy śmierć nad głowami: Zaszumiała tak cicho... tak smutnie... Z ciemnych ulic wracamy do domu I coś korci nas, w duszach nurtuje; Nie mówimy o niczym nikomu. Samo stanie się. Każdy poczuje6. I znowu proste zestawienie pozwoli wykryć, co rządzi wyraźną rytmiką tych wierszy. Oto wykaz zestrojów według liczby sylab: który wykazuje zupełną swobodę układu zestrojowego. Natomiast schemat akcentowy: / / / '-! obrazuje anapestyczną rytmikę utworu. Jakie z tych doraźnych przykładów można by wysnuć wnioski? Nienowe bynajmniej, ale wymagające powtórzenia. 5 J. B. Zaleski, Wybór poezyj. Oprać. Józef Tretiak. Kraków (b. г.), s Biblioteka Narodowa. Seria I, nr J. Tuwim, Dzieła. Т. 1. Warszawa 1955, s. 209.
6 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 125 Akcent jako dynamiczny, ekspresywny element językowy jest tym czynnikiem, który ma zdolność organizowania rytmu wersa, jest czynnikiem rytmotwórczym. Pewien regularny, powtarzający się układ akcentowy i to niezależnie od zestrojowej struktury stwarza miarowość wypowiedzi, nadaje jej jakiś szczególny walor rytmiczny, pewną pulsację. I to właśnie stanowi rytm sylabotoniczny. Jak przy wzrokowym rytmie trzeba ogarnąć wzrokiem pewną powtarzalną całość (x x z), podobnie przy rytmie słuchowym (wierszowym) trzeba ogarnąć słuchem pewną całostkę cegiełkę rytmu. Jest to stopa prymama, pierwiastkowa postać rytmiczna, tworząca dzięki swej powtarzalności i zasadniczej niezmienności tok rytmiczny. Z jednej strony jest ona niezbędnym warunkiem powstania rytmu (rytm bezpostaciowy, rytm ciurkiem nie mógłby istnieć patrz ów szereg jednolity znaków x), z drugiej zaś strony stopa to zjawisko rytmiczne istniejące tylko i jedynie w pewnym toku rytmicznym, w pewnym kontekście. Inaczej przestaje istnieć, przestaje być stopą. I o tym Einsteinowskim układzie odniesienia trzeba stale pamiętać. Rację więc ma Kazimierz Budzyk, gdy początek wersa Czatów: wzięli bronie, [wypadli] interpretuje jako trocheje7. Ale ma rację tylko w ramach dokonanej tam abstrakcyjnej analizy utworu, która jest analizą poszczególnych półwersów siedmiozgłoskowych, wyrwanych z kontekstu rytmicznego, izolowanych od normalnego toku, jak gdyby umieszczonych w próżni. Jest rzeczą znamienną, że ten tak ważny w badaniach rytmiki moment, ba, punkt wyjścia mianowicie kontekst rytmiczny, struktura rytmiczna całości został w artykule Budzyka całkowicie pominięty. Stąd się bierze wiele nieporozumień i wiele zarzutów kierowanych pod adresem rzekomo abstrakcyjnych i formalistycznych zasad rozumowania. Tak więc stopa istnieje tylko w swym własnym żywiole. Istnieje, po pierwsze, jako pewna struktura rytmiczna (tutaj akcentowa) materiału językowego, jako układ akcentowy; istnieje wtedy w głównej mierze in potentia. Istnieje, po drugie, w całej swej pełni i dynamice, gdy jest chwytana słuchem, realizowana w apercepcji, w doznaniu rytmicznym. 7 Budzyk, op. cit., s P am iętn ik L iteracki, 1956, z. 1. 9
7 126 T A D E U S Z K U R Y S Stopa jest dwoistym tworem jest całością rytmiczną, ale całością zbudowaną z elementów językowych. Pewna,,ilość prozodii przechodzi w,,jakość rytm iki, to znaczy, że pewne, wybrane elementy językowe akcenty, poddane zasadzie regularności, tworzą tok rytmiczny, stają się elementami rytmicznymi i przez to nabierają szczególnego waloru są potrzebne, oczekiwane i uwydatniane. Tak tylko można rozumieć odróżnianie elem entów rytmicznych i językowych, które tak niepokoi i gorszy Budzyka. Układu akcentowego nie można sprowadzić do zestrojowego albo z zestrojowego wywieść. Jest on pierwotniejszy i rytmicznie znacznie ważniejszy, istotniejszy, bardziej konstytutywny niż zestrojowy. Wykazał to już, prawie przed dwudziestu laty, Franciszek Siedlecki, polemizując z Janem Łosiem 8, udokumentowali to na nowo uczestnicy obecnej dysk u sji9. Komplikuje tu sprawę i wywołuje często nieporozumienia problem stosunku zestroju do stopy. Stopa może się z zestrojem pokrywać lub rozmijać. W pierwszym wypadku powstaje tok zestrojowy, w drugim krzyżowany. Ale w obydwu wypadkach jest to taka sama stopa, tylko inaczej z tworzywa językowego skonstruowana. Można więc przeciwstawiać stopy zestrojowe krzyżowanym tylko jako różne realizacje tego samego zjawiska. Jeżeli zaś jak to czyni Budzyk przeciwstawia się stopy zestrojowe (nazywane konkretnymi i językowymi) stopom krzyżowanym (nazywanym stopami abstrakcyjnymi i metrycznymi) jako twory różne ontologicznie i stąd wysnuwa się wnioski o przeciwstawności toku rytmicznego wiersza rytmowi języka ( mamy do czynienia z rzekomym istnieniem toku rytmicznego wiersza wbrew rytmowi językowemu 10), to jest to bardzo istotne nieporozumienie. Nie ma i nie może być przeciwstawiania rytmu językowego tokowi rytmicznemu, nie może być rytmu pozajęzykowego. Każdy rytm realizowany w określonym języku musi być rytmem językowym, w przeciwnym razie nie istnieje, jest fikcją, urojeniem (jak iloczasowy wiersz Tadeusza Nowaczyńskiego). Kwestia polega tylko na tym, jakie elementy językowe tworzą rytm, użyte są do budowy toku. W wypadku sylabotonizmu takim rytmotwórczym, konstytutywnym elementem jest akcent. Jest to oczywiście rytm w pełni i rzeczywiście językowy wbrew temu, co twierdzi Budzyk. 8 F. Siedlecki, Studia z metryki polskiej. T. 1. Wilno 1937, s Woroneża k, op. cit., s. 163 i n. May en owa, op. cit., s. 473 i n. 10 Budzyk, op. cit., s. 126.
8 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 127 Słusznie jednak pisze Budzyk: rytm wiersza nie jest niczym innym jak tylko artystycznym ukształtowaniem rzeczywiście istniejącego rytmu języka n. Z tą tylko poprawką, że chodzi tu o możliwości językowe stworzenia rytmu, a nie o rytm, bo normalnie język nasz nie jest rytmiczny. Akcenty układają się dość kapryśnie i rytmiczna organizacja wiersza sylabotonicznego polega na zastąpieniu tej przypadkowości celową regularnością. Ale, oczywiście, układ akcentowy może być niezgodny z ukształtowaniem zestrojowym jako zjawiskiem językowym odmiennego typu. Wyraz słońce jest dwusylabowym rzeczownikiem z akcentem na pierwszej sylabie i tylko tyle. Tenże wyraz w wersie ze znanego utworu (Słońce) Kazimierza Tetmajera: Słońce, słońce, słońce, słońce... nie przestając być tymże samym rzeczownikiem staje się postacią rytmiczną stopą. Taka stopa łatwa jest do usłyszenia, wyodrębnia się bowiem jako osobny wyraz. W cytowanych Toastach Mickiewicza wens: Witaj więc, słoneczna dziatwo... będzie miał stopy: Witaj, więcsło, neczna, dziatwo, a w Śmierci nad głowami Tuwima w wersie: Zatroskały się serca okrutnie... będą stopy: Zatroska, łysięser, caokrut (nie). Ale i słońce, i więcsło to taka sama stopa trocheiczna, różnie realizowana. Oczywiście, zgodzić się trzeba z Budzykiem, że takie rozczłonkowywanie treściowe i fonetyczne byłoby bezsensowne. Ale przecież nie czyta się wiersza stopami. Stopa nie jest całostką treściową, fonetyczną, językową; jest całostką tylko rytmiczną, serią sylab, z których sylaba określona musi być akcentowana. Nie ma oczywiście mowy o samodzielności językowej czy fonetycznej autonomii stopy krzyżowanej, o konieczności wyodrębniania takiego tworu jak łysięser. Jeżeli stopa zgodna jest z zestrojem, wtedy występuje plastycznie, widocznie dzięki temu, że to jest zestrój. Krzyżowana stopa nie jest tak słyszalna jak zestrojowa, może jako osobna struktura ( n p łysięser), jednak tworzy ona jakby podskórny nurt płynący pod zestrojami, decydujący o kształcie rytmicznym całości i całkujący się w tok rytmiczny wbrew granicom zestrojowym. Ten akcentowy tok rytmiczny jest taką samą rzeczywistością jak i rozczłonkowanie zestrojowe, ale jest.już rzeczywistością rytmiczną. Pozwala on odróżnić dziesięcio- 11 Tamże, s *
9 128 T A D E U S Z K U R Y S zgłoskowiec anapestyczny ze Śmierci nad głowami od dziesięciozgłoskowca troeheicznego lub sylabicznego. Oczywiście, odgrywa tu rolę w iele czynników językowych, w y stępują bardzo różne wypadki, ale jest to już sprawa realizacji toku stopowego, jego wyrazistości i konstytutywności oraz jego specjalnych cech. Podobnie jak nie czytamy osobnych stóp, nie czytamy także wiersza sylabicznego jako osobnych sylab i nie chwytamy, nie rejestrujemy oddzielnie każdej sylaby przy słuchaniu takiego wiersza, ale mimo to słyszymy jedenastozgłoskowiec czy trzynastozgłoskowiec, rozpoznajemy jego kształt. Niezbyt zrozumiały jest więc niepokój omtologiczny Kazimierza Budzyka. Na zapytanie: czym jest stopa ze stanowiska ontologii? można odpowiedzieć tylko tak: jest zjawiskiem rytmicznym, jej byt jest tego samego rodzaju co byt rytmu w ogóle. Stawiając cały spór o sylabotonizm na płaszczyźnie ontologicznej, trzeba by najpierw wyjaśnić sprawę ontologii rytmu. W przeciwnym razie kwestionowanie ontologicznej racji bytu stopy krzyżowanej ( abstrakcyjnej ) prowadzi niezależnie od intencji do kwestionowania ontologicznej racji istnienia rytmu czy też bardzo zacieśnia ramy tego istnienia. Dotychczasowe uwagi zmierzały do przedstawienia najogólniejszych zasad teorii stopowości wiersza sylabotonicznego w świetle krytyki Budzyka i do wykazania, że teoria ta ma dobrą ankietę ontologiczną i prawidłowe pochodzenie empiryczne, że nie prowadzi bynajmniej do eliminowania zjawisk rytmicznych z analizy ani nie konstruuje rytmu pozajęzykowego sprzecznego z językowym. Na zakończenie tych uwag ogólnych mały przykład geometryczny na prawach anegdoty służący ukazaniu, jak te same elementy mogą tworzyć jednocześnie różne konstrukcje, należeć do różnych postaci. Mamy kwadrat z przekątnymi: Ile jest w nim trójkątów? Nasuwająca się odpowiedź: cztery będzie oczywiście błędna. Trójkątów jest osiem: AOB, BOC, COD, AOD, ADC, ACB, ADB, BCD.
10 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 129 Z kolei pytania: czy wszystkie te trójkąty są jednorodne ontologicznie, czy nie przeciwstawia się tu sztucznie jednych elem entów drugim i czy jedne trójkąty nie są abstrakcyjne w porównaniu z innymi? Ale dajmy spokój geometrii! 2 Przechodząc do bardziej szczegółowych kwestii rytmu sylabotonicznego trzeba zacząć od sprawy dwuznaczności toku i od toku krzyżowanego. Na tym ostatnim skończyły się właśnie ogólne uwagi. W artykułach przygotowanych do Słownika Terminów Literackich sprawa ta postawiona została dość wyraźnie. Tok stopowy krzyżowany może istnieć i zgodnie z tym, co przedstawiano poprzednio istnieje. Ale nie zawsze musi on zwyciężyć ukształtowanie zestrojowe. To zależy od wielu czynników, które w każdym wypadku muszą być brane pod uwagę. Jest to kwestia i samej struktury rytmicznej, i zestrójowo-intonącyjnej postaci wiersza, i wzajemnych związków między nimi. I to jest właśnie wielka gra sylabotonizmu przesłanianie struktury rytmicznej zestrojową i intonacyjną, odsłanianie jej i znów ukrywanie, przy stałym jednak jej obowiązywaniu i działaniu, to znowu jej obalanie i powrót do niej. Jest to badane i ukazywane w artykułach słownikowych. Stawia się kwestię konstytutywności struktur stopowych ich wyrazistości i dynamiki lub słabości, kwestię możliwości ich występowania oraz warunków ich realizacji. Pokazano na przykład, jak rozpada się struktura stopowa jambów, daktylów czy anapestów, zwyciężana przez odmienne ukształtowanie zestrój owo-intonacyj ne, gdy nie wytrzymuje ciśnienia elementów tego ukształtowania, których funkcja i znaczenie także podlega analizie. Ale tego wszystkiego Budzyk nie zauważył w ogóle. Dlaczego, okaże się może nieco dalej. W każdym razie nie chodzi tam, niezależnie od m ożliwych zawsze pomyłek i błędów, o konstruowanie fikcyjnych, często abstrakcyjnych rytmów według pewnych schematów i o wmawianie ich utworom, ale o badanie rytmiki sylabotonicznej w jej rzeczywistej, faktycznej realizacji, badanie wielości i różnorodności przejawów i elementów według ustalonych kryteriów rytmicznych, niedawno tu omówionych. Tak na przykład w sposób bardzo krytyczny i ostrożny ustosunkowano się w artykule Logaedy (przeznaczonym do Słownika Terminów Literackich) do tzw. logaedów polskich, ujmując możliwości ich istnienia
11 130 T A D E U S Z K U R Y Ś jak najwęziej. A zdawałoby się, że właśnie sprawa owych logaedów szczególnie by się nadawała jako punkt wyjścia do krytyki teorii sylabotonizmu podejmowanej przez Budzyka. Jednakże, rzecz osobliwa, sprawa ta została przemilczana przez inicjatora obecnej dyskusji. Można by więc w skrócie ująć ten problem tak: o ile Budzyk badając tok wiersza widzi tylko strukturę zestrojową, o ile atakuje i krytykuje (niewątpliwie słusznie) widzenie w wierszu tylko pewnego schematu akcentowego, bez oglądania się na rzeczywisty kształt i wygląd wersa, to ta teoria sylabotonizmu, którą można uznać za aktualną i której wyrazem są artykuły przygotowane do Słownika Terminów Literackich, uwzględnia i jedno, i drugie i ukształtowanie akcentowe, i ukształtowanie zestrój o wo-intonacyjne, i wszelkie inne czynniki, które mogą tu grać rolę. Uwzględniając to wszystko uznaje pierwszeństwo i prymat struktury akcentowej, co nie przeszkadza uznawaniu silnego wpływu pozostałych czynników na rzeczywisty wygląd wersa, a nawet przyznawaniu w uzasadnionych wypadkach zwycięstwa tym czynnikom nad strukturą akcentową. Już z tego, co powiedziano, wynika jasno uzasadnienie krytykowanej przez Budzyka wieloznaczności struktury stopowej. Jeżeli istnieją dwa różne układy: akcentowy i zestrojowy, to istnieje dwupłaszczyznowość wersa rozumie się zestroje, słyszy się stopy (oczywiście nie jako całostki treściowe, ale jako rytmiczny puls). Poza tym sam układ akcentowy może być wieloznaczny. Może to wynikać z celowego, artystycznego wyboru formy pośredniej, w ieloznacznej, opalizującej jakby różnymi możliwościami interpretacyjnymi. Może to być kwestia szczególnego skomplikowania i utrudnienia formy rytmicznej lub niemożności jej wykrystalizowania w ramach danego utworu. Może to być także wynikiem słabości danej struktury i jej nie wyrazistości albo po prostu skutkiem nieudolności artystycznej twórcy. Dalsza sprawa to owe nieszczęsne prawa sylabotoniczn e. Oczywiście, nie są to rzeczywiste prawa w ścisłym tego słowa znaczeniu. I zazwyczaj nie był nawet stosowany termin prawo. Są to po prostu określenia zjawisk bardzo różnego charakteru, potraktowane przez Budzyka jako omtologicznie jednorodne i objęte jednym terminem prawo, co jest naturalnie niesłuszne. Postępując zgodnie z intencjami dyskusyjnymi i metodologicznymi założeniami inicjatora dyskusji, trzeba by rzekome prawa
12 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 131 ograniczyć do dwóch: prawa anakruzy i prawa zastępstwa pierwszej stopy. Otóż sprawa anakruzy może być śmiało usunięta poza obręb dyskusji, gdyż w artykule przeznaczonym do Słownika Terminów Literackich została ona określona jako element pewnej historycznej poetyki i teorii wiersza i uznana za element fikcyjny, a w pewnych, bardzo wyjątkowych okazjach za występujący tylko szczątkowo (czyli zgodnie na ogół z postulatami Budzyka sformułowanymi w artykule Co to jest polski sylabotonizm?, późniejszym od artykułu słownikowego Anakruza). Co do rzekomego prawa zastępstwa pierwszej stopy, to było ono definiowane najczęściej jako usus metryczny 12 lub swoboda akcentowa w pierwszej stopie wiersza 13, czyli opisowo. Jeżeli padł termin prawo, to w znaczeniu uprawnienia poetyckiego do swobody, licencji poetyckiej. Oczywista, że to narusza jednolitość stopową wersa, zamąca rytm, i jest tak traktowane, z wyjaśnieniem jednak przyczyn i skutków takiego zjawiska i całego jego mechanizmu. A skutki są zazwyczaj niewielkie, dlatego uważa się to jedynie za oboczność, za jakby powiedział Budzyk modulację, nie tworzącą jeszcze nowej jakości 14, czyli po prostu za pewien wariant rytmiczny, czasem zaś odmiennie za przełamanie rytmu, zależnie od konkretnego wypadku. Nie znaczy to oczywiście, że trochej staje się zastępczym jambem, ale znaczy to tylko, że trochej zastępuje jamb. Jeżeli na przykład naczelnik X zastępuje dyrektora Y, to nie znaczy, że staje się obywatelem Y. Tak jest i ze stopami. Dają się jednak ustalić pewne zasady i warunki tych zastępstw, co należy do opisowej części wersologii i do czego potrzebne jest pojęcie stopy zastępczej. Oczywiście możliwe jest zbytnie uleganie terminologicznym pokusom i opisywanie tego zjawiska w formie tak zracjonalizowanej i skrótowej, że budzić to może podejrzenie o zasłanianie się wymyślonym prawem. Ale to już kwestia sugestii pozorów, a nie istotnej treści analizy czy opisu. Jako owe prawa wymienia Budzyk dalej * poza zasadą toku krzyżowanego, o którym już była mowa zjawiska kataleksji i hiperkataleksji. Są to naturalnie elementy, a właściwie cechy toku sylabotonicznego, opisywane i klasyfikowane przez wersologię. Z jednej strony wynikają one po prostu z różnicy między natural 12 M. D ł u s к a, Prozodia języka polskiego. Kraków 1947, s D ł u s к a, Studia..., t. 2, s. 69 i Budzyk, op. cit., s. 139.
13 132 T A D E U S Z K U R Y S nym spadkiem akcentowym naszych zestrojów a spadkiem akcentowym naszych stóp, z drugiej zaś z tendencji rytmicznej do różnicowania spadków wierszowych. W Liliach Mickiewicza mamy takie wiersze (cytuję według Wydania Narodowego Dzieł): w. 47 Ha! ha! mąż się nie dowie! Oto krew! oto nóż! Po nim już, po nim już! Starcze, wyznałam szczerze. Męskie spadki są tu wyzyskane w celach ekspresywnych. Podobna, ale bardziej złożona jest sytuacja w toku sylabotonicznym. Naturalnie, kataleksja czy hiperkataleksja występują zasadniczo na końcu członu wersowego (w średniówce lub w klauzuli). Aby mogły wystąpić w miejscu nie węzłowym, potrzeba wyjątkowych okoliczności są to zjawiska niezmiernie rzadkie. Konieczna jest wtedy specjalna motywacja tego i wyraźne zasygnalizowanie intonacyjne, jak w sławnym wierszu Jerzego Lieberta Jurgowska karczma: Przepij, moja luba, przepij. Brzękną szkła... patrzysz w krąg tenor sczezł, Ton ostatni jeszcze słania się po stole 15. Na tle struktury trocheicznej występuje jako specjalna, ekspresywna odmiana katalektyczność trzech trochejów w wersie: / -*-----/ J-l -i- I -L I -L! J-l. Nieco inaczej jest u Słonimskiego w wierszu Sztuka: Ramiona jak żmije rozprężą się w bok, Gdy krok twój się wije, gdy wije się krok, Na dywan czerwony gdy wpada. I w głos tamburyna, i w krzyki, i w gwar Napływa jedyna, skrzydlata jak czar, Cisza skrzydlata i blada 16. Na tle amfibrachicznym owa trocheiczna cisza wpada jako coś niespodziewanego, jako niespodzianka rytmiczna, rzetelnie jednak umotywowana treścią wypowiedzi oraz funkcją i celowością takiego chwytu. 15 J. L i e bert, Poezje zebrane. Warszawa 1951, s Wiersz cyt. Dłus к a, Studia..., t. 2, s A. Słonimski, Poezje. Warszawa 1954, s. 19.
14 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 133 Mówiąc ogólnie, zwięźle a zbyt fachowo, powie się tu o zastępstwie amfibracha przez trochej (u Lieberta dy trochej a przez amfimacer). Nie oznacza to jednak, że ucieka się w ten sposób od uznania wariantu rytmicznego, doraźnej zmiany rytmu (luki rytmicznej). To się oczywiście w pełni uznaje i analizuje. A do analizy tego potrzebne jest właśnie pojęcie kataleksji, wyróżnienie tej obiektywnie istniejącej cechy pewnych konstrukcji sylabotonicznych. Takie kataleksje to oczywiście zjawiska wyjątkowe i bardzo specjalne; jednakże, jak często w dziedzinie sztuki, mają one szczególną wartość oraz szczególne znaczenie dla badacza. Stąd może powstać złudzenie, któremu zdaje się ulegać Budzyk, że otwiera się na rozcież drzwi dla masowej inwazji wszelkich możliwych typów kataleksji i hiperkataleksji. Otóż tak nie jest w artykułach Kataleksja i Hiperkataleksja, przygotowanych do Słownika Terminów Literackich. Kataleksja i hiperkataleksj a klauzulowa (w szerszym znaczeniu) jest bowiem podstawowa i najczęstsza. Rozumie się, ma ona wpływ na wyrazistość struktury stopowej, komplikuje ją i odkształca nieco stanowi o pewnej modyfikacji wygłosu. Ale jest dla toku rytmicznego czymś stosunkowo bardziej zewnętrznym niż np. stopa zastępcza. W sposób obrazowy i dowcipny przyrównała M. R. Mayenowa efekt przerzutni klauzulowej do efektu postawienia stopy nogi na nieistniejący stopień 16a. Coś analogicznego zdarza..się w wypadku hiperkataleksji oczywiście już w innych warunkach; normalna struktura stopowa zostaje przedłużona o element naddany, niemetryczny. Jeżeli jest to stałym zjawiskiem, stanowi modyfikację stopową wygłosu wersów, element wtórnie, drugoplanowo strukturalny. Odwrotnie będzie z kataleksją, która stworzy efekt stąpnięcia na stopień niższy od spodziewanego, co jednak nie powoduje jeszcze przewrócenia się. Najdobitniej okazuje się rola kataleksji w amfibrachach. Taka klauzula jest zwykle stabilizowana co drugi wers jest katalektyczny (oczywiście, ucięta może być tylko sylaba nieakcentówana. gdyż z ucięciem akcentowanej gubi się całą stopę). Oto typowy przykład kataleksji stabilizowanej w amfibrachach: Weselmyż się, bracia, dopóki możemy! Niedługo pozwolą nam żyć: Gdy śniegi nas zdradzą, na sznurku zaśniemy, Ni śpiewać nie będziem, ni p ić a Mayenowa, op. cit., s J. Korzeniowski, Karpaccy górale, akt III, sc. 2, w
15 134 T A D E U S Z K U R Y Ś Można tu mówić o kataleiksji jako elemencie strukturalnym wtórnie czy też elemencie drugoplanowo rytmicznym. Ale, oczywiście, mówiąc kataleksj a nie neguje się odmianki rytmicznej, tylko ją się nazywa, określa i klasyfikuje. I wreszcie ostatnia kwestia z dziedziny realizacji toku sylabotonicznego i szczególnych jego cech to sprawa tego, co Budzyk określa jako niezwykły liberalizm w konstatowaniu rozkładu akcentów 18 i co wiąże się ściśle z ogólną uwagą, że stosowanie wszystkich wym ienionych»praw«powoduje całkowitą dowolność elem entarnej konstatacji 19. Przede wszystkim trzeba by zauważyć, że ów liberalizm powinie-nby być zaliczony do wymienionych uprzednio praw, gdyż on właśnie (jak i zasada wymiany pierwszej stopy) pasuje w pełni, jako ogólna zasada, do katalogu praw sporządzonego przez Budzyka i do traktowania tam przez niego tych praw. Ale to już kwestia tylko formalna. Istota rzeczy sprowadza się tutaj do omówionej na wstępie niniejszego artykułu zasady rytmicznego kontekstu, rytmicznej wym owy całości. Jeżeli w danym utworze panuje pewien rytm, to waloryzuje on te elementy, które są z nim zgodne, i wybija je ponad obojętne rytmicznie oczywiście w pewnych granicach. Jest to stała zasada działania rytmu, znana także z elementarnego doświadczenia. Tak więc w rytmie anapestycznym występuje często dodatkowy akcent na pierwszej sylabie stopy (np. w cytowanym już fragmencie Czatów: Wzięli bronie, wypadli, do ogrodu się wkradli... ). Stały akcent (na bronie) jest tu stabilnym, metrycznym akcentem, akcentem zwaloryzowanym rytmicznie, góruje więc nad zwykłym akcentem (na wzięli). Dlatego właściwa jest interpretacja anapestyczna tego wersa, a niesłuszna zastosowana przez Budzyka interpretacja trocheiczna fragmentu Wzięli bronie. Jest ona tam abstrakcyjna, gdyż nie uwzględnia kontekstu rytmicznego, szczególnie nie uwzględnia wyraźnie anapestycznego początku utworu, nadającego impuls anapestyczny: Z ogrodowej altany wojewoda zdyszany... Analogicznie wygląda sprawa waloryzowania akcentów pobocznych. Jak przy relacjach między stopami a zestrojami, możliwe jest (i zdarza się, i jest pokazywane) wywrócenie struktury jakiejś stopy przez naddany akcent silniejszy od metrycznego (np. ekspresywny, retoryczny). Ogólnie można by powiedzieć, że przy ustalonym rytmie 18. Budzyk, op. cit., s Tamże, s. 128.
16 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 135 sylabotonicznym są uregulowane pewne elementy (akcenty), a pewne elementy chodzą luzem. Jeżeli te luźne nie uzyskują wyraźnej przewagi nad metrycznymi, to ich swobodny układ nie przeszkadza panującemu rytmowi, nie obala go. Są one bowiem zmienne, obojętne, różnicują tylko sposób realizacji rytmu, urozmaicają, czasem komplikują tok wersa, utrzymywany jednak w równowadze. A dalej działa tu zazwyczaj pewne przyzwyczajenie rytmiczne (oczywiście po schwytaniu rytmu, jego rozpoznaniu, ale niekoniecznie po dłuższym działaniu tego rytmu w danym utworze, bo kontekst rytmiczny mogą stanowić ustalone tradycje wersyfikacyjne). Działa ono tak, iż drobne, niewielkie, niezbyt liczne odchylenia nie wywracają rytmu, nie burzą go, lecz najwyżej z lekka modyfikują, z zachowaniem ciągłości i konsekwencji działania tegoż rytmu nadal. Zwycięża tendencja do utrzymania, zachowania jednolitości czy równowagi. Przy tej ogólnej konkluzji spotykają się liczne zarzuty i sprzeciwy Budzyka już częściowo tu omówione dotyczące zastępstwa pierwszej stopy, kataleksji i hiperkataleksji, toku krzyżowanego i owego liberalizmu oraz rzekomej dowolności. Oczywiście, zbieg ych wszystkich komplikacji musi wywrócić rytm. Ale to znowu kwestia rytmicznego kontekstu. Jeżeli jest on zagmatwany, niejasny, poddany częstemu i silnemu działaniu różnych czynników niemetrycznych, to jest wywrotny, ginie, rozpada się. Może też ulec doraźnemu, chwilowemu tylko zachwianiu lub rozpadowi. Może także w odpowiednim kontekście, w sprzyjających warunkach przezwyciężyć te opory sprzecznych elementów, jeżeli nie uzyskały one nad nim zdecydowanej przewagi. To sprawa szczegółowej konstatacji, analizy dokonanej przy pomocy takich właśnie pojęć, jak: kataleksja, stopa zastępcza, diareza, cezura itp. To wszystko jest też wielokrotnie, choć nie zawsze w sposób udany, robione w artykułach słownikowych. Znowu więc jest to sprawa realizmu, uwzględnienia wszystkich czynników realizacji wersa, z ustaleniem ich roli i hierarchii, funkcji i siły działania. Nasuwa się tutaj ogólna uwaga na temat stosunku do sylabotonizmu. Często zarzuca się sylabotonizmowi natrętną monotonię, nużącą jednostajność czy zgoła katarynkowość. Tkwi w tym tylko część racji. Jest rzeczywiście i katarynkowy sylabotonizm. Ale istnieje także duża różnorodność form realizacyjnych i kształtów, wiele możliwości urozmaiceń i zróżnicowań nawet w ramach
17 136 T A D E U S Z K U R Y Ś tego najbardziej rygorystycznego z naszych systemów wersyfikacyjnych. Z tej potrzeby urozmaiceń toku i ry tmicznej wolności pewnych elementów zdaje sobie w pełni sprawę Kazimierz Budzyk, gdy pisze: każdy prawdziwy poeta musi liczyć się z bogactwem rytmu językowego, który nie da się wtłoczyć w nużącą jak katarynka regularność sztywną przejętego wzorca 19a. Pominąć tu już trzeba kwestię owego rytmu językowego. Ale warto zauważyć, że trudno jakoś o sprawiedliwy stosunek do sylabotonizmu. Albo posądzenie 0 oschłość i katarynkę, albo przeciwna ostateczność negowanie istnienia jednolitego kośćca rytmicznego, stałej struktury stopowej pod zmienną, urozmaiconą powierzchnią trudniejszych, bardziej skomplikowanych realizacji. W szystkie konstrukcje, przeciw którym Budzyk tak zdecydowanie protestuje (kataleksja, hiperkataleksj a, cezura, diareza, stopa zastępcza), służą więc wyjaśnianiu i opisowi konkretnych elementów rytmiki i będą przydatne przy badaniu dziejów przemian formalnych wiersza, gdyż dopiero w ich kategoriach dadzą się te przemiany ująć, sklasyfikować i przedstawić. Dlatego stanowią one system dogodny i przydatny także dla konstatacji historycznoliterackich. Trzeba bowiem jakoś przemiany formalne wiersza określić, czymś je zmierzyć. I właśnie ów system pojęciowy, terminologiczny, ów zespół kategorii pojęciowych i opisowych służy temu celowi, umożliwia pewne konstatacje historyczne (np. o upodobaniu jednego poety czy okresu poetyckiego do amfibrachów zestrojowych, a innego do krzyżowanych, czy też o zjawieniu się kataleksji wewnętrznej w pewnym okresie późniejszym oraz na tle pewnej ukształtowanej już tradycji, po osłuchaniu się już z sylabotonizmem 1 na tle pewnej poetyki). W końcu sprawa nazw stóp, które także rażą Budzyka20. Jest rzeczą oczywistą, aż do znudzenia powtarzaną we wszystkich opracowaniach sylabotonicznych, że nasz trochej to nie to samo co iloczasowy trochej starożytnych. Ale istnieje przecież poważna tradycja kulturalna i naukowa, istnieje bezpośrednie nawiązanie do starożytnej poezji stopowej przez teoretyków i reformatorów naszego wiersza w okresie oficjalnego wprowadzania sylabotonizmu do poezji polskiej. Istnieje także pewien wpływ starożytnych stopowców na rozwój naszych stopowców i pewna analogia ich budowy analogia mimo odmienności podstawowej zasady (tam iloczasowość, 39a Tamże, s Tamże, s
18 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 137 tu akcentowość). I wreszcie nie istnieją jakiekolwiek poważne powody przeciwko utrzymaniu tej tradycji. Jest to sprawa dość umowna, ale skoro przyznaje się np. istnienie takiego toku (czy stopy): / -L / J. / -i /, to trzeba to jakoś nazwać i nazwa jest gotowa oraz zrozumiała, innej natomiast nie posiadamy. Po cóż więc to odrywanie się od tradycji żywej i ciągłej u nas od lat co najmniej 150? Nie ma chyba po temu żadnych przyczyn. 3 Tak przedstawiałyby się główne, merytoryczne spory z Budzykiem o sylabotonizm polski. Pora teraz na pewne wyjaśnienia i uwagi pro domo sua. Związać je wypadnie ze sprawą dziejów i tradycji badań wersologicznych, czemu Budzyk słusznie poświęca sporo uwagi. Przedstawione tu ogólne zasady i założenia badań nad sylabotonizmem polskim zawarte są, choć nie wyrażone expressis verbis, w artykułach poświęconych sylabotonizmowi i przygotowanych do Słownika Terminów Literackich. Piszący te słowa jest autorem niektórych z tych artykułów. Jeżeli mimo to podjął z Budzykiem polemikę, stało się to z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że chodziło tu nie o ocenę poszczególnych rozwiązań i analiz, niewątpliwie nie pozbawionych błędów, pomyłek i braków, ale o podstawowe zasady i problemy badań nad sylabotonizmem polskim (niestety, przez wszystkich dyskutantów, wraz z piszącym te słowa, sprawy były stawiane za mało historycznie, no i, z konieczności, ogólnie oraz skrótowo). O te zasady i problemy chodziło w tym starciu podejmowanym w imię zżycia się z sylabotonizmem zupełnie innym niż przedstawiony przez Budzyka. Po drugie zaś dlatego, że przedstawiona w artykule Budzyka konstrukcja teoretyczna niezupełnie jest zgodna z adresem polemiki autora artykułu. W toku niniejszego głosu dyskusyjnego rozbieżności te były już ukazywane. Dotyczą one w głównej mierze (poza dość marginesową sprawą anakruzy) rozumienia realizacji i przebiegu rytmu sylabotonicznego, interpretacji tego rytmu zależnie od ukształtowania zestrój owo-intonacyjnego i innych czynników. Tego, co określono tutaj jako realizm badawczy, uwzględniający zarówno elementy rytmotwórcze, jak i przeciwstawne rytmowi. Dotyczą one wreszcie rozumienia stopy i rytmiki stopowej w realny sposób, a nie jako umownego schematu czy bytu nierzeczywistego.
19 138 T A D E U S Z K U R Y S Wywodzi się to stąd, że polemika i krytyka zawarte w artykule Budzyka rzeczywiście dotyczą abstrakcyjnej teorii sylabotonizmu. Ale abstrakcyjnej w innym znaczeniu i z innych powodów, niż to pragnie wykazać autor. Abstrakcyjnej dlatego, że taka teoria nie jest rzeczywistą, konkretną, czyjąś teorią. Jest jakimś uogólnieniem i kompilacją różnych ujęć teoretycznych. Tak na przykład punktem wyjścia do krytyki konwencjonalnej, nominalistycznej teorii stopy, jako ontologicznie błędnej, są ujęcia Karola Wiktora Zawodzińskiego 21 i Franciszka Siedleckiego sprzed 20 lat. Rozprawa Zawodzińskiego sprzed 8 lat o Dożywociu Fredry służy jako ilustracja nadużyć metry stów przy analizie konkretnego utworu. Wreszcie cytaty ze Studiów z historii i teorii wersyfikacji polskiej Marii Dłuskiej ( ) przytaczane są w celu wykazania sprzeczności w koncepcji stopy i postawienia tezy o niewyciąganiu przez metrystów wniosków z rzeczywistości językowej. W ten sposób Budzyk likwiduje istotne różnice między poglądami poszczególnych badaczy czy też ewolucję ich poglądów. Co gorzej, nie dostrzega istotnej ewolucji teorii wiersza sylabotonicznego, ewolucji wiodącej od owego konwencjonalizmu, od schematyzmu czy abstrakcjonizmu do tego, co tutaj zostało nazwane realizmem badawczym i rytmicznym empiryzmem. Dlatego też chyba tak mało cytuje się i powołuje artykuły ze Słownika Terminów Literackich, choć z nimi właśnie deklarowana jest na wstępie artykułu polemika Budzyka. Dlatego zapewne pominięty został problem logaedów i problem potraktowania w artykułach realizacji wersa sylabotonicznego jako pewnej w y padkowej działania struktury akcentowej i struktury zestrój owointonacyjnej, dlatego przemilczana została kwestia, omawiana w artykułach słownikowych, rozpadu, zaniku czy nieczytelności pewnych struktur stopowych. A przecież już w cytowanym przez Budzyka fragmencie ze Studiów Dłuskiej 22 znajduje swój wyraz stanowisko realistyczne: 21 Karol Wiktor Zawodziński w cytowanym przez Budzyka tomie (Studia z wersyfikacji polskiej. Wrocław 1954) stwierdza pewną zmianę swego stanowiska w sprawie stopy. W zamieszczonym tam artykule O stopach wiersza miarowego, napisanym w r. 1948, wykazuje bezużyteczność ustalania rytmu anapestycznych Trzech Budrysów według realnie istniejących wyrazów i zestrojów akcentowych i mówi o równomiernej pulsacji wewnątrzwierszowej akcentów (s. 390), ale także i o dzieleniu schematu wiersza na stopy. 22 Budzyk, op. cit., s. 141.
20 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 139 autorka uwzględnia konkretne warunki i możliwości realizacji danego toku stopowego. Stanowisko to jeszcze silniej wyrażone jest przy omawianiu dwuznaczności toku sylabotonicznego23 czy ukazaniu roli konstrukcji anakruzy24. Ale i to jakoś w toku polemiki pominięto. Z tym wszystkim wiąże się poruszona przez Budzyka kwestia dawniejszych tradycji badań wersyfikacyjnych, wymagająca także polemiki. Już zaznaczona tu ewolucja badań wersologicznych i stopniowa zmiana postawy wobec podstawowych problemów sylabotonizmu pozwalają stwierdzić, że niesłuszny jest zarzut Budzyka dotyczący przejmowania od dawnych badaczy i kontynuowania ich reformatorskich czy normatywnych postulatów jako elementów rzeczywistości. Budzyk pisze: Chodzi mi tylko o to, żeby elementy świadomości teoretycznej poetów i reformatorów wiersza były przedstawione dla zobrazowania poetyki historycznej, nie zaś teorii literatury25. Postulat ze wszech miar słuszny. Ale przy dość istotnych różnicach w poglądach na teorię sylabotonizmu może być kwestią sporną, które elementy są historyczne, a które aktualne. I stąd się bierze nieporozumienie: z różnej oceny i odmiennej kwalifikacji. Bo jednak ci reformatorzy i normatywiści doszli do teoretycznego uznania rytmotwórczej roli akcentu, co stanowi ich trwały wkład w teorię wiersza polskiego. I wiele ich konstatacji zachowało swą aktualność. Nie ulega oczywiście wątpliwości, że eliminacja i selekcja jest jednak nieodzowna i żaden współczesny badacz wersyfikacji nie może z niej zrezygnować. Gdy mowa o przeszłości badań, trzeba także wspomnieć, iż Łoś nie był wcale takim rygorystycznym przeciwnikiem abstrakcyjnej stopy 26, jak sądzi Budzyk. Jego stanowisko, zarówno w Wierszach polskich, jak i w artykule Rytmy i m etry27 jest dość chwiejne i eklektyczne (uznaje wiele metrów, m. in. heksametry). Stanowisko zaś Kazimierza Wóycickiego stanowi reakcję na wielkie dowolności jego poprzedników-logaedzistów, takich, jak: Józef Mucz- 23 Dłuska, Studia..., t. 2, s Tamże, s Budzyk, op. cit., s Tamże, s Język Polski, IV V,
21 140 T A D E U S Z K U R Y S kow ski28, Hipolit Cegielski29, Ludwik Jenike (mówiący o Czatach jako o harmonijnym pomieszaniu trochejów z daktylami 30) i Antoni Gustaw Bem, który wolał wers Wiktora Gomulickiego: Gdy świat obchodzi święto wiosny, czterostopowiee jambiczny hiperkatalektyczny czytać jako połączenie jednego amfibracha z trzema trochejami 31 itd. Na tym tle trzeba ujmować i interpretować postawę badawczą Wóycickiego. Na zakończenie polemiki z negatywną częścią artykułu Budzyka trzeba stwierdzić rzecz następującą: w nowszych dziejach badań nad wierszem polskim, a szczególnie nad wierszem sylabotonicznym, w y stępuje pewna dysproporcja między łatwością powstawania ogolonych, generalnych koncepcji syntetycznych a konkretnym materiałem badawczym, dowodowym i opisowym (strukturalnym i historycznym). Odnosi się to, niestety, i do przygodnego artykułu Budzyka 32. Wspomniane kilkakrotnie artykuły słownikowe miały odmienne, przeciwne założenia. Chodziło o ukazanie i zbadanie konkretnego materiału wersyfikacyjnego na pewnych ustalonych podstawach teoretycznych i według ustalonych kryteriów, jednakże bez wysnuwania teoretycznych tez, lecz przez wychodzenie od praktyki badawczej i materiału poetyckiego. Stąd może wzięły się liczne nieporozumienia. Z licznych w historii sylabotonizmu ataków i prób jego negowania czy likwidacji próba Budzyka jest najbardziej skrajna, najgłębiej sięgająca istoty zjawisk i najbardziej wszechstronna naukowo. Jeżeli więc założenia, podstawy i kryteria systemu próbę ową wytrzymają, a niniejszy artykuł starał się wykazać, że wytrzymają, stanowić to będzie ostateczne zahartowanie układu sylabotonicznego i jego teorii. Nie znaczy to oczywiście, że nic z postulatów Budzyka nie można przyjąć. Przeciwnie, wskazania dotyczące potrzeby większej precyzji terminologicznej i niechowania się za terminologię, postulaty dotyczące konieczności pogłębienia pewnych ujęć i analiz, wyraźniejszego formułowania kryteriów, pełniejszej i pogłębionej świadomości metodologicznej i filozoficznej pozostaną niewąt 28 J. Muczkowski, Gramatyka języka polskiego. Wyd. 3. Kraków H. Cegielski, Nauka poezji. Wyd. 5. Poznań L. Jenike, O znaczeniu rytmu w poezji, a mianowicie o rytmiczności języka polskiego. Warszawa 1865, s A. G. B e m, Teoria poezji polskiej. Petersburg 1899, s Określenie Budzyka, op. cit., s. 143.
22 S Y L A B O T O N IC Z N E N IE P O R O Z U M IE N IA 141 pliwie cennym i aktualnym materiałem w dalszych pracach nad sylabotonizmem. Jednakże cały negatywny pogląd Budzyka na sylabotonizm nie może się ostać. Podobnie jest też z systemem pozytywnym próbą stworzenia nowej teorii sylabotonizmu. Prowadzi ona bowiem prawie że do likwidacji sylabotonizmu w dotychczas owym rozumieniu istoty i zakresu tego systemu. Prowadzi do takiego przedstawienia rytmu, które, wbrew elementarnemu doświadczeniu, w wierszu Czatów przyjmuje istnienie jakiejś próżni rytmicznej i regulację rytmiczną tylko ostatnich zestrojów przed średniówką i klauzulą. Ale nawet w tych ogólnikowych i nieprzekonujących formułach tok Czatów się nie mieści i autor musi się uciekać do przyjmowania modulacji nie tworzących jeszcze nowej jakości i odwoływać się do władzy poety nad formą 33. Najbardziej zaś dziwi uznanie zestroju za element rytmotwórczy, konstytutywny dla rytmu, skoro granica zestrojowa często nie jest wcale realizowana, a często jest wahliwa, na co zwrócił uwagę Woronczak34. Występuje tu jakiś brak konsekwencji czy przeskok logiczny i metodyczny, skoro z negatywnej części artykułu Budzyka można by wysnuć wniosek, że autor zgadza się ze stopami zestrojowymi, a tylko protestuje przeciw stopom krzyżowanym. Skąd więc i dlaczego przeskok od pojęcia stopy akcentowej do przyjęcia zestroju jako elementu rytmotwórczego? A w ostatecznym efekcie czy można mówić o regularności zestrojowej w dziesięciozgłoskowcach Czatów, gdy na 28 takich w ersów aż 10 wykazuje odstępstwa: 6 cytowanych przez autora plus wers następujący: I mą strzelbę gwintówkę zdejm z kołka... gdzie przy prozodyjnych założeniach autora trzeba by interpretować (i słusznie) zdejm jako osobny zestrój i jeszcze trzy wersy omówione już przez Woronczaka 35: I schyliła się w jego objęcia. I stoczyła się łza do panewki. Pierwej musi w łeb dostać pan młody. Wynik jest taki, że otrzymujemy dziurawy wzór dziesięciozgłoskowca Czatów: oooo/sss/sss (cztery pierwsze sylaby to próżnia rytmiczna), od którego jest jeszcze prawie 40% odstępstw. Nie 33 Tamże, s Woronczak, op. cit., s Tamże, s P am iętn ik L iteracki, 195G, z
23 142 T A D E U S Z K U R Y S jest to wynik zachęcający do takiego ujmowania i wyjaśniania tak sugestywnej i pełnej uroku rytmiki Czatów. Zainicjowana przez Kazimierza Budzyka nowa dyskusja (czy nowa faza dyskusji) o sylabotonizmie jest niewątpliwie cennym i pożytecznym zjawiskiem w powojennej wersologii polskiej, ostatnio niezbyt skorej do dyskusji. Warto więc, aby zagadnienia te zostały możliwie gruntownie i wszechstronnie przedyskutowane a do tego dostateczny powód i zachętę stanowi artykuł Budzyka oraz aby ukształtował się w ogniu sprzecznych opinii i tez jakiś współczesny ogólny pogląd naukowy na sylabotonizm polski. I, co najważniejsze, aby nasz sylabotonizm stał się wreszcie przedmiotem nie tylko ogólnych koncepcji i teorii oraz srogich oskarżeń, lecz także gruntownych, solidnych studiów i prac naukowych. W tym zakresie mamy bowiem spore braki i zaniedbania, a bez ich odrobienia nie posuniemy naszej wiedzy i nie potrafimy rozwiązać wielu ogólnych zagadnień sylabotonizmu i w ogóle wersyfikacji polskiej.
Co to jest wersologia?
Wersologia Co to jest wersologia? WERSOLOGIA to budowa wiersza; ogół zasad i właściwości systemowych i strukturalnych kształtujących mowę wierszowaną i odróżniających ją od prozy. Co to jest wiersz? WIERSZ
SPIS TREŚCI Wstęp... 9 Wykaz skrótów... 13 Rozdział 1. Prawo podatkowe w systemie prawa... 15 1.1. Uwagi wprowadzające... 16 1.2. Prawo podatkowe jako gałąź prawa... 16 1.2.1. Przesłanki uzasadniające
Rodzaje argumentów za istnieniem Boga
Rodzaje argumentów za istnieniem Boga Podział argumentów argument ontologiczny - w tym argumencie twierdzi się, że z samego pojęcia bytu doskonałego możemy wywnioskować to, że Bóg musi istnieć. argumenty
Wymagania edukacyjne z języka angielskiego dla uczniów gimnazjum klasy I - III
Wymagania edukacyjne z języka angielskiego dla uczniów gimnazjum klasy I - III Odpowiedzi ustne, prace klasowe i sprawdziany są oceniane punktowo, a punkty są przeliczane następująco zgodnie z Szkolnym
co decyduje o tym, że niektóre teksty językowe mają charakter literacki? jaka jest różnica między zwykłym, codziennym
Co sprawia, że "Lalka" Prusa to tekst literacki? co decyduje o tym, że niektóre teksty językowe mają charakter literacki? jaka jest różnica między zwykłym, codziennym komunikatem językowym a tekstem literackim?
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO - POZIOM PODSTAWOWY
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO - POZIOM PODSTAWOWY WIADOMOŚCI O EPOCE wiadomości Określa ramy czasowe i genezę nazwy epoki. Wymienia głównych reprezentantów omawianych kierunków literackich. Wymienia
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO - OCENIANIE BIEŻĄCE, SEMESTRALNE I ROCZNE (2015/2016)
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO - OCENIANIE BIEŻĄCE, SEMESTRALNE I ROCZNE (2015/2016) Ocena dopuszczająca: Ocenę dopuszczającą otrzymuje uczeń, który opanował wiadomości i umiejętności określone
JĘZYK NIEMIECKI liceum
JĘZYK NIEMIECKI liceum Przedmiotowy system oceniania i wymagania edukacyjne Nauczyciel: mgr Teresa Jakubiec 1. Przedmiotem oceniania w całym roku szkolnym są: - wiadomości - umiejętności - wkład pracy,
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO DLA KLASY II GIMNAZJUM
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO DLA KLASY II GIMNAZJUM STOPIEŃ CELUJĄCY Rozumienie ze słuchu: bezbłędne rozumienie tekstu, uczeń potrafi zrozumieć ogólny sens i kluczowe informacje różnorodnych
Wybór orzecznictwa dotyczącego opinii biegłych w postępowaniu karnym, oceny i kwestionowania opinii.
Wybór orzecznictwa dotyczącego opinii biegłych w postępowaniu karnym, oceny i kwestionowania opinii. Kodeks postępowania karnego Art. 201. Jeżeli opinia jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność
KRYTERIA OCENIANIA KLASA I KLASA II KLASA III
KRYTERIA OCENIANIA II ETAP EDUKACYJNY - JĘZYK ANGIELSKI KLASA I KLASA II KLASA III DOPUSZCZAJĄCY: rozumie proste polecenia nauczyciela, poparte gestem; rozumie proste zwroty grzecznościowe i proste pytania;
Weronika Łabaj. Geometria Bolyaia-Łobaczewskiego
Weronika Łabaj Geometria Bolyaia-Łobaczewskiego Tematem mojej pracy jest geometria hiperboliczna, od nazwisk jej twórców nazywana też geometrią Bolyaia-Łobaczewskiego. Mimo, że odkryto ją dopiero w XIX
INTUICJE. Zespół norm, wzorców, reguł postępowania, które zna każdy naukowiec zajmujący się daną nauką (Bobrowski 1998)
PARADYGMAT INTUICJE Zespół norm, wzorców, reguł postępowania, które zna każdy naukowiec zajmujący się daną nauką (Bobrowski 1998) PIERWSZE UŻYCIA językoznawstwo: Zespół form deklinacyjnych lub koniugacyjnych
LEKCJA 1. Diagram 1. Diagram 3
Diagram 1 LEKCJA 1 - zaawansowanie czarnych zdecydowanie lepsze, - szansa dojścia czarnych do damki, - przynajmniej jeden kamień białych ginie, ale od czego jest ostatnia deska ratunku - KOMBINACJA! Ale
Współpraca międzynarodowa miast województwa łódzkiego
WYŻSZA SZKOŁA STUDIÓW MIĘDZYNARODOWYCH W ŁODZI WYDZIAŁ STUDIÓW MIĘDZYNARODOWYCH I DYPLOMACJI Michał Adamski Współpraca międzynarodowa miast województwa łódzkiego Praca doktorska napisana pod kierunkiem
EFEKTY KSZTAŁCENIA DLA KIERUNKU STUDIÓW FILOZOFIA. I. Umiejscowienie kierunku w obszarze/obszarach kształcenia wraz z uzasadnieniem:
Załącznik nr 1 do uchwały nr 445/06/2012 Senatu UR z dnia 21 czerwca 2012 roku EFEKTY KSZTAŁCENIA DLA KIERUNKU STUDIÓW FILOZOFIA poziom kształcenia profil kształcenia tytuł zawodowy absolwenta I stopień
KRYTERIA OCENIANIA Z HISTORII KL.IV. OCENA CELUJĄCA
KRYTERIA OCENIANIA Z HISTORII KL.IV. OCENA CELUJĄCA aktywnie uczestniczy w procesie lekcyjnym, samodzielnie rozwiązuje problemy omawiane w czasie lekcji, potrafi samodzielnie dotrzeć do różnych źródeł
Filozofia, Germanistyka, Wykład IX - Immanuel Kant
Filozofia, Germanistyka, Wykład IX - Immanuel Kant 2011-10-01 Plan wykładu 1 Immanuel Kant - uwagi biograficzne 2 3 4 5 6 7 Immanuel Kant (1724-1804) Rysunek: Immanuel Kant - niemiecki filozof, całe życie
Opis wymaganych umiejętności na poszczególnych poziomach egzaminów DELF & DALF
Opis wymaganych umiejętności na poszczególnych poziomach egzaminów DELF & DALF Poziom Rozumienie ze słuchu Rozumienie tekstu pisanego Wypowiedź pisemna Wypowiedź ustna A1 Rozumiem proste słowa i potoczne
SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA ROSYJSKIEGO
SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA ROSYJSKIEGO I. KONTROLI PODLEGAJĄ ZARÓWNO SPRA2WNOŚCI PRODUKTYWNE (MÓWIENIE I PISANIE), JAK I RECEPTYWNE (ROZUMIENIE I PISANIE TEKSTU CZYTANEGO I SŁUCHANEGO). 1a. Mówienie. Umiejętności
Wymagana wiedza i umiejętności z języka niemieckiego dla uczniów szkoły gimnazjum na poszczególne stopnie szkolne obejmująca wszystkie sprawności
Wymagana wiedza i umiejętności z języka niemieckiego dla uczniów szkoły gimnazjum na poszczególne stopnie szkolne obejmująca wszystkie sprawności językowe. SPRAWNOŚĆ MÓWIENIA - potrafi mówić płynnie, bez
POSTANOWIENIE. SSN Piotr Prusinowski
Sygn. akt I UK 42/18 POSTANOWIENIE Sąd Najwyższy w składzie: Dnia 21 lutego 2019 r. SSN Piotr Prusinowski w sprawie z odwołania A. S.-H. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B. o zasiłek
Recenzja pracy doktorskiej mgr Tomasza Świsłockiego pt. Wpływ oddziaływań dipolowych na własności spinorowego kondensatu rubidowego
Prof. dr hab. Jan Mostowski Instytut Fizyki PAN Warszawa Warszawa, 15 listopada 2010 r. Recenzja pracy doktorskiej mgr Tomasza Świsłockiego pt. Wpływ oddziaływań dipolowych na własności spinorowego kondensatu
Przedmiotowy system oceniania z filozofii
Przedmiotowy system oceniania z filozofii I. Informacje ogólne 1. Obowiązkiem ucznia jest posiadanie podręcznika (jeden na ławkę) oraz zeszytu przedmiotowego. 2. Brak zeszytu i/lub podręcznika uczeń jest
ZASADY OPRACOWYWANIA PRACY DYPLOMOWEJ
WYŻSZA SZKOŁA EKOLOGII I ZARZĄDZANIA Wydział Architektury 02-061 Warszawa, ul. Wawelska 14 INŻYNIERSKA PRACA DYPLOMOWA na kierunku Budownictwo ZASADY OPRACOWYWANIA PRACY DYPLOMOWEJ Warszawa 2011/2012 r.
WYMAGANIA EDUKACYJNE NA POSZCZEGÓLNE OCENY dla uczniów klasy III Gimnazjum nr 47 sportowego w Krakowie opracowany: przez zespół polonistów gimnazjum
WYMAGANIA EDUKACYJNE NA POSZCZEGÓLNE OCENY dla uczniów klasy III Gimnazjum nr 47 sportowego w Krakowie opracowany: przez zespół polonistów gimnazjum CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM Obowiązuje znajomość lektur:
Wymagania edukacyjne dla klasy VI na ocenę szkolną Historia
Wymagania edukacyjne dla klasy VI na ocenę szkolną Historia Ocena celująca Ocenę celującą otrzymuje uczeń, którego wiedza nie ogranicza się tylko do poziomu wymagań programowych ale je znacznie przekracza.
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA UCZNIÓW KLASY VI NA POSZCZEGÓLNE OCENY I OKRES OCENA CELUJĄCA
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA UCZNIÓW KLASY VI NA POSZCZEGÓLNE OCENY I OKRES OCENA CELUJĄCA otrzymuje uczeń, którego wiadomości i umiejętności znacznie wykraczają poza program języka polskiego
FORMY SPRAWDZANIA WIADOMOŚCI I UMIEJĘTNOŚCI
FORMY SPRAWDZANIA WIADOMOŚCI I UMIEJĘTNOŚCI Grupa A Praca klasowa: Odpowiedź ustna a) praca z tekstem nieliterackim b) wypracowanie Sprawdzian wiadomości i/lub umiejętności Grupa B Ustne Praca na lekcji,
Warszawa, dnia 30 czerwca 2015 r.
Warszawa, dnia 30 czerwca 2015 r. Opinia do ustawy o zmianie ustawy o zmianie ustawy Prawo zamówień publicznych oraz ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw
166 Wstęp do statystyki matematycznej
166 Wstęp do statystyki matematycznej Etap trzeci realizacji procesu analizy danych statystycznych w zasadzie powinien rozwiązać nasz zasadniczy problem związany z identyfikacją cechy populacji generalnej
Wymagania do przedmiotu Etyka w gimnazjum, zgodne z nową podstawą programową.
Wymagania do przedmiotu Etyka w gimnazjum, zgodne z nową podstawą programową. STANDARDY OSIĄGNIĘĆ: Rozwój osobowy i intelektualny uczniów wynikający z ich uczestnictwa w zajęciach etyki podążając za przyjętymi
Kryteria oceniania osiągnięć uczniów (wymagania konieczne wiadomości i umiejętności): Dostosowane dla wszystkich etapów kształcenia.
Kryteria oceniania osiągnięć uczniów (wymagania konieczne wiadomości i umiejętności): Dostosowane dla wszystkich etapów kształcenia. Ocena dopuszczająca: 1. Zna treść omawianych utworów ujętych w podstawie
Immanuel Kant: Fragmenty dzieł Uzasadnienie metafizyki moralności
Immanuel Kant: Fragmenty dzieł Uzasadnienie metafizyki moralności Rozdział II Pojęcie każdej istoty rozumnej, która dzięki wszystkim maksymom swej woli musi się uważać za powszechnie prawodawczą, by z
Streszczenie. Jerzy Bartmiński, Stanisława Niebrzegowska Bartmińska: Tekstologia, Warszawa 2009
Streszczenie Jerzy Bartmiński, Stanisława Niebrzegowska Bartmińska: Tekstologia, Warszawa 2009 Streszczenie to derywacja tekstowa Streszczanie polega na takim przekształcaniu tekstu, że radykalnie zostaje
Kryteria oceny sprawności rozumienia tekstu czytanego
Direkt 3 Zakres tematyczny człowiek (uczucia, emocje, plany na przyszłość, cechy charakteru, wygląd zewnętrzny, plany, marzenia) szkoła (życie szkoły) życie rodzinne i towarzyskie (nawiązywanie kontaktów,
WIEDZA. Odniesien ie efektów do obszaru wiedzy. Efekty kształcenia na kierunku. Opis kierunkowych efektów kształcenia
I.2 Matryca efektów kształcen Efekty kształcenia na kierunku Opis kierunkowych efektów kształcenia Odniesien ie efektów do obszaru wiedzy Biblioteka jako instytucja kultury WIEDZA W Ć K L FP1_W01 FP1_W02
Filozofia przyrody, Wykład V - Filozofia Arystotelesa
Filozofia przyrody, Wykład V - Filozofia Arystotelesa 2011-10-01 Tematyka wykładu 1 Arystoteles - filozof systematyczny 2 3 4 Różnice w metodzie uprawiania nauki Krytyka platońskiej teorii idei Podział
Referat: Krytyczne czytanie w polonistycznej edukacji wczesnoszkolnej
Propozycje zintegrowanych programów edukacji zatwierdzone przez Ministra Edukacji Narodowej do użytku szkolnego odpowiadają założeniom uprzednio opracowanej przez MEN Podstawie programowej kształcenia
uczeń powinien rozumieć teksty zbudowane w oparciu o poznane
Ocenianiu podlegają: KRYTERIA OCENIANIA JĘZYK NIEMIECKI Wypowiedź ustna Wypowiedź pisemna Aktywność w czasie lekcji Przygotowanie do lekcji Wykonywane zadania domowe Dodatkowe ponadprogramowe zadania,,ustalenie
EGZAMIN MATURALNY 2010 FILOZOFIA
Centralna Komisja Egzaminacyjna w Warszawie EGZAMIN MATURALNY 2010 FILOZOFIA POZIOM ROZSZERZONY Klucz punktowania odpowiedzi MAJ 2010 2 Zadanie 1. (0 2) problemów i tez z zakresu ontologii, epistemologii,
CZY PYTANIE MUSI MIEĆ ZNAK ZAPYTANIA? O SPOSOBACH FORMUŁOWANIA PYTAŃ PRZEZ DZIECI
Małgorzata Dagiel CZY PYTANIE MUSI MIEĆ ZNAK ZAPYTANIA? O SPOSOBACH FORMUŁOWANIA PYTAŃ PRZEZ DZIECI Edukacja językowa na poziomie klas początkowych jest skoncentrowana na działaniach praktycznych dzieci.
Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci
Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci Anna Kalbarczyk Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci Rozwój osobowości dziecka w wieku od 2 do 6 lat na podstawie jego
Filozofia przyrody - Filozofia Eleatów i Demokryta
5 lutego 2012 Plan wykładu 1 Filozofia Parmenidesa z Elei Ontologia Parmenidesa Epistemologiczny aspekt Parmenidejskiej filozofii 2 3 4 Materializm Ontologia Parmenidesa Epistemologiczny aspekt Parmenidejskiej
Efekty kształcenia dla kierunku studiów ENGLISH STUDIES (STUDIA ANGLISTYCZNE) studia pierwszego stopnia profil ogólnoakademicki
Załącznik nr 2 do Uchwały Nr XXIII 24.5/15 z dnia 25 marca 2015 r. Efekty kształcenia dla kierunku studiów ENGLISH STUDIES (STUDIA ANGLISTYCZNE) studia pierwszego stopnia profil ogólnoakademicki Umiejscowienie
Filozofia I stopień. Dokumentacja dotycząca opisu efektów kształcenia dla programu kształcenia dla kierunku Filozofia dla I stopnia studiów
Załącznik nr 1 do Uchwały Nr 49/2015 Senatu UKSW z dnia 23 kwietnia 2015 r. Filozofia I stopień Dokumentacja dotycząca opisu efektów kształcenia dla programu kształcenia dla kierunku Filozofia dla I stopnia
WIEDZA. przywołuje pogłębioną wiedzę o różnych środowiskach społecznych kształtujących bezpieczeństwo, ich specyfice i procesach w nich zachodzących
Nazwa kierunku studiów: BEZPIECZEŃSTWO NARODOWE Poziom kształcenia: studia II stopnia; Profil kształcenia: praktyczny; Obszar nauk społecznych; Dziedziny nauk: nauki społeczne, nauki ekonomiczne, nauki
Wymagania edukacyjne z języka niemieckiego dla klasy III gimnazjum
Wymagania edukacyjne z języka niemieckiego dla klasy III gimnazjum ocena celująca spełnia wszystkie kryteria na ocenę bardzo dobry bez trudu rozumie przedstawiane mu proste teksty użytkowe i informacyjne
PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 JĘZYK POLSKI
PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 JĘZYK POLSKI ZASADY OCENIANIA ROZWIĄZAŃ ZADAŃ Copyright by Nowa Era Sp. z o.o. Zadanie 1. (0 1) 2) wyszukuje w wypowiedzi potrzebne informacje [ ]. PP Zadanie
Czytać, myśleć, uczestniczyć. Program nauczania ogólnego języka polskiego w klasach IV VI szkoły podstawowej.
KLASA V Czytać, myśleć, uczestniczyć. Program nauczania ogólnego języka polskiego w klasach IV VI szkoły podstawowej. Ocena celująca - Opanował umiejętności zapisane w podstawie programowej. - Samodzielnie
NOWE ODKRYCIA W KLASYCZNEJ LOGICE?
S ł u p s k i e S t u d i a F i l o z o f i c z n e n r 5 * 2 0 0 5 Jan Przybyłowski, Logika z ogólną metodologią nauk. Podręcznik dla humanistów, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2003 NOWE
Kryteria oceniania z historii w klasach 4 6
Kryteria oceniania z historii w klasach 4 6 Na lekcjach historii ocenie podlega: wiedza umiejętność logicznego myślenia pomysłowość zaangażowanie aktywność umiejętność współpracy w grupie formułowanie
Dlaczego poprawki do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym niczego nie zmieniają?
Dlaczego poprawki do projektu ustawy o Sądzie Najwyższym niczego nie zmieniają? W toczącym się procesie legislacyjnym nad poselskim projektem ustawy o Sądzie Najwyższym (druk sejmowy 1727) zostały zgłoszone
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA UCZNIÓW KLASY VI ZGODNE Z PROGRAMEM NAUCZANIA JĘZYKA POLSKIEGO SŁOWA NA START W KLASIE VI
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA UCZNIÓW KLASY VI ZGODNE Z PROGRAMEM NAUCZANIA JĘZYKA POLSKIEGO SŁOWA NA START W KLASIE VI Uczniowie z obniżoną sprawnością intelektualną OCENA NIEDOSTATECZNA
Efekty kształcenia dla kierunku studiów Etyka prowadzonego w Instytucie Filozofii UJ. Studia pierwszego stopnia profil ogólnoakademicki
Efekty kształcenia dla kierunku studiów Etyka prowadzonego w Instytucie Filozofii UJ Studia pierwszego stopnia profil ogólnoakademicki Lp. K_W01 K_W02 Nazwa Wydziału: Wydział Filozoficzny Nazwa kierunku
PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO W KLASACH I-III SZKOŁY PODSTAWOWEJ
PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO W KLASACH I-III SZKOŁY PODSTAWOWEJ 1. Obszary podlegające ocenianiu słuchanie i słownictwo - stopniowe osłuchanie z dźwiękami i intonacją języka angielskiego
Mówienie. Rozumienie ze słuchu
Kryteria oceniania z języka angielskiego Ocena celująca Stopień CELUJĄCY otrzymuje uczeń, który spełnia wszystkie kryteria potrzebne na ocenę bardzo dobrą, ponadto opanował wiadomości i umiejętności wykraczające
Dysleksje Metoda 18 struktur wyrazowych
Dysleksje Metoda 18 struktur wyrazowych Metoda 18 struktur wyrazowych przedstawia pracę korekcyjnokompensacyjną stosowaną i sprawdzoną przez autorki w ciągu ostatnich siedmiu lat. Jest to metoda przeznaczona
nauka o komunikacji i empiria dlaczego u nas wszystko jest inaczej i co jednak pasuje
nauka o komunikacji i empiria dlaczego u nas wszystko jest inaczej i co jednak pasuje czym jest perspektywa obserwatora? Typowe dla mojego postępowania i myślenia jest [...] pytanie o obserwatora zamiast»co
ROC Rate of Charge. gdzie ROC wskaźnik szybkości zmiany w okresie n, x n - cena akcji na n-tej sesji,
ROC Rate of Charge Analityk techniczny, który w swej analizie opierałby się wyłącznie na wykresach uzyskiwałby obraz możliwości inwestycyjnych obarczony sporym ryzykiem. Wnioskowanie z wykresów bazuje
Kryteria ocen z języka niemieckiego dla klasy VI
Ocena celująca Kryteria ocen z języka niemieckiego dla klasy VI Ocenę tę otrzymuje uczeń: którego wiedza znacznie wykracza poza obowiązujący program nauczania. Samodzielnie rozwija własne uzdolnienia i
Katarzyna Wojewoda-Buraczyńska Koncepcja multicentryczności prawa a derywacyjne argumenty systemowe. Studenckie Zeszyty Naukowe 9/13, 84-87
Katarzyna Wojewoda-Buraczyńska Koncepcja multicentryczności prawa a derywacyjne argumenty systemowe Studenckie Zeszyty Naukowe 9/13, 84-87 2006 Katarzyna Wojewoda-Buraczyńska Koncepcja multicentryczności
PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA KLAS 4-6 SZKOŁY PODSTAWOWEJ
1 PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA KLAS 4-6 SZKOŁY PODSTAWOWEJ Opracowany na podstawie: -Rozporządzenia MEN z dnia 19.04.1999r. w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów.
Narzędzia myślenia Słowa - wyobrażenia - pojęcia Wiesław Gdowicz
Narzędzia myślenia Słowa - wyobrażenia - pojęcia Wiesław Gdowicz Einstein nie prowadził eksperymentów. Był fizykiem teoretycznym. Zestawiał znane fakty i szczegółowe zasady i budował z nich teorie, które
Z JĘZYKA NIEMIECKIEGO
PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA NIEMIECKIEGO OCENIANIE Ocena końcowa jest wystawiana na podstawie średniej ważonej z minimum 3 (przy 1 godzinie tygodniowo) lub 5 (przy 2 lub 3 godzinach tygodniowo)
Przedmiotowy system oceniania z języka angielskiego
Przedmiotowy system oceniania z języka angielskiego Nauczyciel: Justyna Lisiak Ocenianie osiągnięć edukacyjnych ucznia bieżąca klasyfikacyjnych wyrażona jest w stopniach wg następującej skali: a) stopień
Wymagania na poszczególne oceny z języka polskiego w klasie IV
Wymagania na poszczególne oceny z języka polskiego w klasie IV OCENA CELUJACY BARDZO DOBRY WYMAGANIA - Twórcze oraz samodzielne rozwijanie własnych uzdolnień i zainteresowań. - Bezbłędne wypowiedzi ustne
KRYTERIA OCENIANIA PODSTAWOWYCH SPRAWNOŚCI JĘZYKOWYCH
KRYTERIA OCENIANIA PODSTAWOWYCH SPRAWNOŚCI JĘZYKOWYCH Kryteria oceny sprawności czytania ze zrozumieniem Ocenie podlegają wszystkie rodzaje czytania: szczegółowe, selektywne i całościowe. spełnia wszystkie
KRYTERIA OCENY Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO DLA KLASA I III
KRYTERIA OCENY Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO DLA KLASA I III STOPIEŃ CELUJĄCY Uczeń spełnia kryteria na ocenę bardzo dobrą oraz prezentuje efekty samodzielniej pracy wynikające z indywidualnych zainteresowań językiem
I.2 Matryca efektów kształcenia: filolo drugiego stopnia WIEDZA. MODUŁ 21 Nau społeczne - przedmiot doo wyboru. MODUŁ 20 Seminarium magisterskie
I.2 Matryca efektów kształcenia: filolo drugiego stopnia Efekty kształcenia na kierunku Opis kierunkowych efektów kształcenia Odniesienie efektów do obszaru wiedzy MODUŁ 20 Seminarium magisterskie Seminarium
SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKÓW OBCYCH.
SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKÓW OBCYCH. I. KONTROLI PODLEGAJĄ ZARÓWNO SPRAWNOŚCI PRODUKTYWNE ( MÓWIENIE I PISANIE ), JAK I RECEPTYWNE ( ROZUMIENIE I PISANIE TEKSTU CZYTANEGO I SŁUCHANEGO. 1 a. Mówienie. Ocena
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO W KLASIE IV w Szkole Podstawowej nr 42 z Oddziałami Integracyjnymi w roku szkolnym 2018/2019
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO W KLASIE IV w Szkole Podstawowej nr 42 z Oddziałami Integracyjnymi w roku szkolnym 2018/2019 Opracowano na podstawie: realizowanego w szkole programu nauczania języka
Faza Określania Wymagań
Faza Określania Wymagań Celem tej fazy jest dokładne określenie wymagań klienta wobec tworzonego systemu. W tej fazie dokonywana jest zamiana celów klienta na konkretne wymagania zapewniające osiągnięcie
-stopień celujący -stopień bardzo dobry:
Zakres wymagań edukacyjnych niezbędnych do uzyskania poszczególnych ocen w wyniku klasyfikacji rocznej i śródrocznej z języka niemieckiego: -stopień celujący: uczeń w pełni rozumie wszystkie polecenia
PSO JEZYK POLSKI KL. IV - VI. a. konkretne wiadomości z kształcenia literackiego, kulturowego oraz nauki o języku i ortografii.
PSO JEZYK POLSKI KL. IV - VI I) OBSZARY AKTYWNOŚCI UCZNIÓW PODLEGAJĄCE OCENIE 1. WIEDZA a. konkretne wiadomości z kształcenia literackiego, kulturowego oraz nauki o języku i ortografii. 2. UMIEJĘTNOŚCI
KRYTERIA OCENIANIA Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO W KLASACH IV - VI
KRYTERIA OCENIANIA Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO W KLASACH IV - VI Ocena celująca: uczeń swobodnie operuje strukturami gramatycznymi określonymi w rozkładzie materiału z łatwością buduje spójne zdania proste i
Anna Hrycaj. Wprowadzenie
Anna Hrycaj Zbieg wniosku restrukturyzacyjnego i wniosku o ogłoszenie upadłości oraz oświadczenia o wszczęciu postępowania naprawczego złożonych przed 1 stycznia 2016r. Wprowadzenie Zbieg wniosku restrukturyzacyjnego
Prawa i obowiązki ucznia- dotyczy zdobywania ocen cząstkowych oraz wystawiania ocen środkowo i końcoworocznych
Prawa i obowiązki ucznia- dotyczy zdobywania ocen cząstkowych oraz wystawiania ocen środkowo i końcoworocznych dwa razy w semestrze uczeń może być nieprzygotowany do zajęć oraz dwa razy nie mieć odrobionego
Wymagania edukacyjne z języka polskiego w roku szkolnym 2012/2013 Kryteria ocen w klasie V
Wymagania edukacyjne z języka polskiego w roku szkolnym 2012/2013 Kryteria ocen w klasie V Opracowała: Bożena Jop WYMAGANIA KONIECZNE (ocena dopuszczająca) Ocenę dopuszczającą otrzymuje uczeń, który w
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA FRANCUSKIEGO
PRODUKTY -WNE WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA FRANCUSKIEGO Ocenę celującą otrzymuje uczeń, który: spełnia wymagania niższych poziomów; opanował materiał w stopniu wykraczającym poza materiał przerobiony
Filozofia, ISE, Wykład V - Filozofia Eleatów.
2011-10-01 Plan wykładu 1 Filozofia Parmenidesa z Elei Ontologia Parmenidesa Epistemologiczny aspekt Parmenidejskiej filozofii 2 3 Ontologia Parmenidesa Epistemologiczny aspekt Parmenidejskiej filozofii
SPRAWNOŚĆ MÓWIENIA SPRAWNOŚĆ PISANIA GRAMATYKA I SŁOWNICTWO
ZAKRES WYMAGAŃ EDUKACYJNYCH NA POSZCZEGÓLNE OCENY SZKOLNE MEINE DEUTSCHTOUR KL. 8 Ocena bieżąca postępów ucznia uwzględnia wszystkie cztery sprawności językowe, tj.: rozumienie ze słuchu, pisanie, czytanie,
Postanowienie z dnia 25 marca 1992 r. Sygn. akt (K. 11/91) Kazimierz Działocha - sprawozdawca Wojciech Łączkowski Janina Zakrzewska
14 Postanowienie z dnia 25 marca 1992 r. Sygn. akt (K. 11/91) Trybunał Konstytucyjny w składzie: Przewodniczący: Sędziowie TK: sędzia TK Henryk Groszyk Czesław Bakalarski Kazimierz Działocha - sprawozdawca
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z KRYTERIAMI OCENIANIA Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA KLASY 3 GIMNAZJUM
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z KRYTERIAMI OCENIANIA Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA KLASY 3 GIMNAZJUM SPRAWNOŚCI WYMAGANIA KONIECZNE PODSTAWOWE ROZSZERZONE DOPEŁNIAJĄCE (ocena: (ocena: (ocena: dobry) (ocena: dopuszczający)
Cele kształcenia wymagania ogólne
Cele kształcenia wymagania ogólne konieczne ocena: dopuszczająca podstawowe ocena: dostateczna rozszerzone ocena: dobra dopełniające ocena: bardzo dobra ponadprogramowe ocena: celująca I Kształcenie literackie
KRYTERIA OCENIANIA Klasa III. (ocena: dostateczny)
1 SPRAWNOŚCI KRYTERIA OCENIANIA Klasa III WYMAGANIA KONIECZNE PODSTAWOWE ROZSZERZONE DOPEŁNIAJĄCE (ocena: dopuszczający) (ocena: dostateczny) (ocena: dobry) (ocena: bardzo dobry) UCZEŃ SŁUCHANIE MÓWIENIE
WYMAGANIA EDUKACYJNE JĘZYK POLSKI KLASA III GIMNAZJUM. (ocena: dostateczny)
1 WYMAGANIA EDUKACYJNE JĘZYK POLSKI KLASA III GIMNAZJUM SPRAWNOŚCI WYMAGANIA KONIECZNE PODSTAWOWE ROZSZERZONE DOPEŁNIAJĄCE (ocena: dopuszczający) (ocena: dostateczny) (ocena: dobry) (ocena: bardzo dobry)
VI KSZTAŁCENIE LITERACKIE I KULTUROWE
Kryteria ocen w klasie VI KSZTAŁCENIE LITERACKIE I KULTUROWE Wymagania konieczne ( ocena dopuszczająca) - poprawnie czyta i wygłasza z pamięci tekst poetycki -wyodrębnia elementy świata przedstawionego
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA NIEMIECKIEGO KRYTERIA NA POSZCZEGÓLNE OCENY :
WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA NIEMIECKIEGO KRYTERIA NA POSZCZEGÓLNE OCENY : OCENĘ CELUJĄCĄ otrzymuje uczeń, gdy: posiadł wiedzę i umiejętności znacznie wykraczające poza program nauczania w danej klasie
KRYTERIA OGÓLNE język polski klasa III. (ocena: dostateczny) UCZEŃ
1 KRYTERIA OGÓLNE język polski klasa III SPRAWNOŚCI WYMAGANIA KONIECZNE PODSTAWOWE ROZSZERZONE DOPEŁNIAJĄCE (ocena: dopuszczający) (ocena: dostateczny) (ocena: dobry) (ocena: bardzo dobry) UCZEŃ SŁUCHANIE
WYMAGANIA NA OCENY Z HISTORII W GIMNAZJUM
WYMAGANIA NA OCENY Z HISTORII W GIMNAZJUM Ocenę dopuszczającą(2)otrzymuje uczeń, który opanował wiadomości i umiejętności na poziomie wymagań koniecznych, a jego działania mają charakter przede wszystkim
Słownictwo: umiejętność radzenia sobie w codziennych sytuacjach, odpowiedni dobór słownictwa, odpowiedni zakres słownictwa.
język francuski, klasy: 4 6 Zgodnie z WZO, śródroczne i roczne oceny z języka francuskiego w klasach IV VI wyrażone są stopniem w następującej skali: stopień celujący 6, stopień bardzo dobry 5, stopień
Gilsonowska metoda historii filozofii. Artur Andrzejuk
Gilsonowska metoda historii filozofii Artur Andrzejuk PLAN 1. Gilsonowska koncepcja historii filozofii jako podstawa jej metodologii 2. Charakterystyka warsztatu historyka filozofii na różnych etapach
Kryteria ocen z języka hiszpańskiego
Kryteria ocen z języka hiszpańskiego Klasa I OCENA BARDZO DOBRA Uczeń opanował w stopniu bardzo dobrym materiał zarówno leksykalny jak i gramatyczny. Uczeń stosuje poprawny szyk wyrazów w zdaniu, formułuje
Dopuszczający Dostateczny Dobry Bardzo dobry Celujący W zakresie czytania ze zrozumieniem uczeń
rozumie tylko niektóre proste teksty użytkowe i informacyjne (list, e-mail, pocztówka, ogłoszenie, wywiad, zaproszenie, zapiski z pamiętnika, oferta turystyczna, recepta, zalecenia lekarza) Przedmiotowy
Szczecin, dnia 01 grudnia 2011 r.
Szczecin, dnia 01 grudnia 2011 r. Szanowna Pani dr n. med. Agnieszka Ruchała-Tyszler Wiceprezes Okręgowej Rady Lekarskiej Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie w miejscu OPINIA PRAWNA wydana na zlecenie
Europejski system opisu kształcenia językowego
Europejski system opisu kształcenia językowego Opis poziomów Poziom językowy A1 - Poziom początkowy Potrafię zrozumieć znane mi słowa i bardzo podstawowe wyrażenia dotyczące mnie osobiście, mojej rodziny
JĘZYK NIEMIECKI. Przedmiotowy system oceniania na lekcjach języka niemieckiego
JĘZYK NIEMIECKI Przedmiotowy system oceniania na lekcjach języka niemieckiego 1. Ocenie podlegają następujące formy aktywności ucznia: a) prace pisemne (testy, klasówki,) z większej partii materiału b)