NR 7 MARZEC 2014 KOZIOŁEK KWARTALNIK DLA RODZICÓW I DZIECI PRZEDSZKOLE PUBLICZNE NR 2 IM. K. MAKUSZYŃSKIEGO W WADOWICACH PORADY SPECJALISTÓW: Rozwój grafomotoryki u dzieci w wieku przedszkolnym Grafika zapis Motoryka zdolność wykonywania różnych czynności ruchowych Rozwój grafomotoryki Okresem przygotowawczym do rysowania i pisania jest okres tzw. bazgrot. Dopiero około drugiego roku życia dziecko stawia pierwsze kropki stukając kredką, robiąc nieregularne ruchy koliste. Następnie pojawiają się linie poziome, a później pionowe. Dziecko zachęcane i kierowane przez dorosłych próbuje rysować konkretne przedmioty. Niestety, umiejętności i możliwości techniczne u dzieci są jeszcze niewielkie. Dopiero trzylatek potrafi narysować koło, to znaczy coś w rodzaju zamkniętej linii. Następnie rysuje skrzyżowane linie poziome i pionowe. Czterolatek zaś potrafi narysować coś w rodzaju prostokąta i kwadratu. Nie planuje rysunku, dopiero po wykonaniu pracy mówi, co narysował. Natomiast, to co rysuje, jest mało podobne do rzeczy o których mówi. Sześciolatek umie rysować już na określony temat. Prace są tematyczne i czytelne dla drugiej osoby. Widoczna jest szersza gama kolorystyczna, prace są bogatsze w szczegóły. Nauka pisania szlaczków poprzedzana jest ćwiczeniami w pisaniu motywów szlaczków, które zawierają w sobie wszelkie możliwe elementy liter: koła, pętle, łuki, kreski. Dzieci ćwiczą przy tym płynność ruchów ramienia i dłoni: w prawo, w lewo, w dół, w górę itp.
Zaburzenia grafomotoryki U dzieci w wieku pięciu, sześciu lat zaczynają pojawiać się różnice indywidualne. Jedne rysunki są bardzo ubogie, schematyczne, inne bogate w szczegóły, pięknie pokolorowane. Szlaczki wyglądają różnie, nie mieszczą się w liniaturze lub są bardzo ładne, staranne, podciągane od linii do linii. Różnice takie zależą od wielu czynników. Do nich należą między innymi: - ogólny rozwój umysłowy dziecka - doświadczenia w rysowaniu - ogólna sprawność ruchowa - rozwój funkcji percepcyjno motorycznych zaangażowanych w czynność rysowania. Dziecko z zakłóceniami funkcji wzrokowych odznacza się małą pomysłowością, niechętnie rysuje, jeśli podejmuje tą czynność to często ściąga pomysły od kolegów (rozwiązując ten sam temat na znacznie niższym poziomie). Dzieci te nie lubią rysować z pamięci, natomiast chętnie odwzorowują, kolorują książeczki, kalkują, gdyż rezultat takich prac jest lepszy. Dziecko z dużym napięciem mięśni palców nadmiernie przyciska ołówek, rysuje linie grube, czasem przedziera papier, co wpływa na estetykę pracy. Linie są krzywe, przedmioty duże, gdyż dziecko nie umie opanować ruchu. Dzieci o małym napięciu mięśniowym również mają problemy z rysowaniem. Kreślą linie nikłe, drżące, niepewne. Rysują przedmioty małe, których wielkość uniemożliwia umieszczanie szczegółów. Dzieci leworęczne nie odbiegają intelektualnie od dzieci praworęcznych, mimo to częściej napotykają na trudności w nauce, bo wykazują częściej mniejszą sprawność ruchową rąk. Mają one ograniczoną precyzję ruchów, widoczna jest większa męczliwość ręki, nie nadążają za grupą, zamazują pismo, łamią ołówki. Niepotrzebne przestawianie rąk powoduje nerwice, płacz, ataki złości. Przykłady ćwiczeń rozwijających motorykę małą u dzieci w wieku przedszkolnym - wkładanie klocków o różnych kształtach w odpowiednie otwory w pudełku, - uzupełnianie obrazków tematycznych (dorysowywanie komina na dachu, koła do samochodu, oczu człowieka, itp.), - lepienie z plasteliny różnych kształtów, - uzupełnianie plasteliną rysunków tematycznych np. dolepianie koła samochodu, słońca, chmurki na niebie itp., - wałkowanie z plasteliny cienkich wałeczków, - ugniatanie plasteliny na placki i wypełnianie nimi wskazanych powierzchni, - ustawianie z klocków wieży, budowanie domów, mostów, - układanie puzzli, - wrzucanie w niewielkie otwory różnych przedmiotów np. monet do skarbonki, małych kulek do butelki itp., - posługiwanie się różnymi narzędziami w zabawach tematycznych np. naprawa samochodu, czesanie lalki, karmienie lalki, sprzątanie domu, - nawlekanie na sznurek korali, - zapinanie guzików, sznurowanie butów, - rysowanie linii, krzyżyków i kół na kartonach, foliach, tablicach itp.,
- zamalowywanie wyznaczonej płaszczyzny, - kolorowanie według ustalonych zasad, - rysowanie po konturach, pomiędzy liniami itp., - malowanie farbami dużych kształtów (na dużych arkuszach), - malowanie linii prostych, spiralnych kłębuszków wełny, - malowanie krótkich pionowych i poziomych kresek, - malowanie linii falujących poziomych i pionowych fale na morzu, - malowanie linii spiralnych ślimaczki, - rysowanie i kolorowanie różnymi przyborami piśmiennymi (farbami, miękkimi, kredkami, mazakami, pisakami), - kreślenie linii pionowych i poziomych po śladzie i samodzielnie, - kreślenie linii falistych i kolistych po śladzie i samodzielnie, - wycinanie po liniach prostych, falistych i łamanych, - wycinanie różnych kształtów np. figur geometrycznych, - odwzorowywanie szlaczków i wzorów na dużych powierzchniach i w powiększonej liniaturze. Wykorzystano artykuł opracowany przez: mgr Dorotę Szwugier wg literatury: E. Skorek Terapia Pedagogiczna J. Cieszyńska Wczesna interwencja terapeutyczna M. Bogdanowicz Przygotowanie do nauki pisania. Ćwiczenia grafomotoryczne według Hany Tymichovej Czytajmy dzieciom bajki. Wpływ czytania oraz wybór odpowiedniej książki (dostosowanej do wieku dziecka) ma ogromne znaczenie w rozwoju szczególnie emocjonalnym, społecznym dziecka. Pozwala kształtować umiejętność skupiania uwagi, wyodrębniać to, co najważniejsze. Badania naukowe wskazują, że każde dziecko, bez względu na wiek, powinno mieć codzienny kontakt z książką, a obok każdego dziecka powinien być dorosły, który mu poczyta w ciągu dnia lub przed snem. Język literatury dla przedszkolaka, który słysząc na co dzień jedynie język potoczny, jest tajemniczym szyfrem, kodem dostępu do innego magicznego świata. Jego różnorodność umożliwia dziecku wzbogacenie słownictwa, nabycie umiejętności poprawnego wysławiania się. Dziecko w baśniowym świecie może odnaleźć to, co samo przeżywa i co napawa je niepokojem. W bajkach są też złe moce, które dają się opanować jakiejś większej i lepszej sile. Gdy dziecko widzi, że osoba dorosła, mama czy tata spokojnie czyta bajkę, to o czarownicy myśli sobie - skoro dorośli się nie boją, to może czarownica nie jest taka straszna. W bajkach nie tylko dobro zwycięża zło, często ten kto jest mały i słaby wygrywa z silnym i potężnym. A to budzi w dziecku nadzieję i napawa optymizmem. Dowiaduje się, jakie wartości są cenione, poprzez jednoznaczne pokazanie kogo i za co spotyka nagroda lub kara. Książki mogą być naszym sprzymierzeńcem, bo stanowią pretekst do rozmów. Nawet rodzice, którym trudno szczerze rozmawiać z dzieckiem, poprzez literaturę mogą kształtować gust i poczucie humoru. Czytanie dziecku pozwala na bezpośrednią rozmowę w trakcie czytania lub od razu po nim na temat zachowań bohaterów. Rozmowy o przeczytanych książkach to najprzyjemniejsze, najgłębsze i najciekawsze rozmowy z dziećmi. Czytanie książek może być łatwym, mądrym i dostępnym sposobem
budowania silnej więzi z dzieckiem oraz może być siłą pobudzającą jego intelekt i wyobraźnię. Dzieci chętnie naśladują w zabawach i inscenizacjach postępowanie bliskich im bohaterów. Często same tworzą z niezwykłą pomysłowością, interesujące opowiadania i historyjki. Bajki to najbliższe dziecku utwory, w których świat realny miesza się z fantastycznym i razem tworzą zrozumiałą rzeczywistość. W świecie bajek można spotkać przyjaciół, przeżyć wspaniałe przygody a przede wszystkim pozbyć się lęku. MAMO, TATO POCZYTAJ MI BAJKĘ! Bajka relaksacyjna Mały kotek samotnie wracał ze szkoły. Ciągnął łapkę za łapką wolno, jakby ospale. Był smutny, nic go nie cieszyło, czuł się bardzo nieswojo. Niechętnie prychał na inne przechodzące obok zwierzęta. Nagle nadleciał malutki motylek i nad samym nosem kotka zrobił okrążenia, jedno, drugie, trzecie. Chyba mi się przygląda pomyślał kotek i łapką próbował odgonić motylka. Ale ten wcale nie odlatywał, tylko krążył, krążył i jak samolot kreślił znaki w powietrzu. Kotek patrzył i patrzył, jak zaczarowany, w piękny lot motyla. A ten wzbił się wyżej, jakby chciał dolecieć do słońca, i nagle znikł mu z oczu za wysokim ogrodzeniem. Zaciekawiony kotek zbliżył się do płotu, wdrapał się po deskach i znalazł się w ogrodzie. Rozejrzał się dookoła. Było tam tak pięknie, rosły wysokie owocowe drzewa sięgające koronami do nieba, a małe krzaczki, jakby przy nich przycupnięte, trzymały się ich jak maminej spódnicy. Rosły też kolorowe kwiaty, które jak dywan pokrywały cały ogród. Kotek poczuł zapach ziemi, kwiatów, krzewów i drzew. Pociągnął mocno noskiem i zapach jak fala, jakby ramionami, objął go. Kotek położył się na trawie i oddychał miarowo, równo i spokojnie. Przetarł oczy, podłożył łapki pod głowę, wyciągnął całe ciałko, było mu bardzo wygodnie. Leżał teraz i odpoczywał. Poczuł senność. Słonko wysyłało swe promyki na ziemię, by pogłaskały każdy kwiatek, każdy listek i każdą roślinkę. Kotek poczuł przyjemny dotyk ciepłych promieni. Zamknął oczy. A promyczki jeden po drugim głaskały go, przyjemnie ogrzewając. Po chwili pojawił się delikatny wiaterek, który kołysał listki i gałęzie, jakby do snu. Pochylił się nad kotkiem i też go kołysał, trzymając w swoich ramionach. Kotek poczuł, jak wiaterek przesuwając się teraz po nim od głowy do łap, do pazurków samych, z wolna uwalnia go od smutków, i jeszcze raz, i jeszcze delikatnie przesuwając się od głowy w dół ciałka, zabiera z sobą całe niezadowolenie. Kotek poczuł się tak dobrze, poczuł się spokojny, jakby obmyty ze wszystkich swoich dużych i małych zmartwień. Otworzył wolno oczka i popatrzył na chmurki, które płynęły po niebie, nie spiesząc się, leniwie, nie przeganiając się, zgodnie. Płynęły i płynęły, a wiatr wolno je popychał. Kotkowi było tak dobrze. Nagle jedna mała kropelka spadła mu na nos. Co to? - zdziwił się. Rozejrzał się dookoła i zobaczył, jak kwiatki wyciągają swoje małe główki do kropli deszczu, zupełnie jak on pyszczek do miseczki z mlekiem. Usiadł na trawie. Przeciągnął się. Kropelki deszczu wolno, lecz miarowo spadały na spragnione roślinki. Wraz z tym delikatnym deszczem wróciła mu siła. Wstał, otrząsnął futerko, uśmiechnął się do siebie zadowolony. Pora iść do domu - pomyślał. Ale dziwną przeżyłem przygodę w tym ogrodzie, gdzie przyprowadził mnie motylek. Wrócę tu jeszcze - obiecał sobie - tu jest tak pięknie i spokojnie. Wyprężył się do skoku i jednym zamachem przeskoczył płot. Radośnie machając ogonem, wracał do domu.
DODATEK DLA DZIECI POMYSŁY NA ZABAWĘ Z MAMĄ I TATĄ,,ŁAMIGŁÓWKI MĄDREJ SÓWKI KUKIEŁKA Potrzebne będą: drewniana łyżka, drut, bibuła, wstążka, włóczka, taśma klejąca, flamastry. Na łyżce malujemy flamastrem oczy i buzię. Z włóczki robimy pukiel włosów i przyklejamy taśmą na szczyt łyżki. Drut obwiązujemy dookoła bibułą, a końce sklejamy taśmą. Wycinamy szeroki i długi kawałek bibuły, marszcząc go, obwiązujemy pod szyją laleczki. Dla podtrzymania całej konstrukcji drut owijamy wokół jej szyi
PATYCZAKI SŁODKA MYSZKA Owady z patyczków po lodach? Czemu nie? Potrzebne będą: drewniane patyczki po lodach, druciki dekoracyjne, taśma klejąca, oczka plastikowe, klej, farba, pędzelek. Patyczek malujemy farbą. Po przeschnięciu przyklejamy klejem oczka. Druciki ucinamy i obwiązujemy wokół patyka tworząc w ten sposób nogi. Ogon i język przyklejamy pod spód patyka za pomocą taśmy. Na przykład myszka idealnie pasująca do postawienia na komputerze. Umili czas nie tylko dorosłym surfującym po internecie. Potrzebne będą: waciki kosmetyczne, jasna nitka, kawałek włóczki, oczka (dostępne w sklepie papierniczym lub w pasmanterii), klej, ewentualnie taśma dwustronnie klejąca. Wacik obwiązujemy pośrodku nitką. Z włóczki ucinamy bardzo króciutki kawałek na nosek i przyklejamy. Resztę włóczki mocujemy klejem pod watą. To nasz ogon. Przyklejamy oczka. Można pod spód przykleić taśmę obustronnie klejącą jeśli jesteśmy zainteresowani umieszczeniem jej na komputerze.
W ogrodzie państwa Zielonokowskich Z prawej strony widzisz ogród Państwa Zielonkowskich. Na podstawie poniższych informacji narysuj narzędzia ogrodnicze porozrzucane po całej działce. W prawym górnym rogu znajduje się szpadel. W rogu na lewo od szpadla leżą mini grabki. W dolnym lewym rogu pan Zielonkowski zostawił wąż ogrodowy zaś w dolnym prawym rogu taczkę. W samym środku ogrodu leży konewka.
Narysuj świnkę