Raport po 5 latach inwestowania na żywo według strategii fundamentalnej opracowanej 14 września 2012 r. opracowano: 8 wrzesień 2017 r. autor: Filip Rudnicki blog: 10 procent rocznie 5 lata temu zakończyłem przeprowadzanie ogromu testów historycznych i stworzyłem swoją strategię inwestycyjną. Jak wiadomo, odpowiednio długo męcząc testy historyczne można w nich pokazać dowolnie dobry wynik, dlatego poza testami historycznymi regularnie sprawdzam jak opracowana 5 lata temu strategia radzi sobie na danych rzeczywistych, które nie były znane w czasie jej tworzenia. W tym raporcie sprawdzę jak wyglądają statystyki portfela fundamentalnego po tym okresie oraz jak mocno odbiega on od modelu historycznego. Zapraszam.
1. Testy historyczne Na początek przyjrzyjmy się temu jakie wyniki strategia powinna uzyskiwać w oparciu o testy historyczne. Strategia zakłada miejsce dla 10 spółek w portfelu z czego na każdą spółkę przypada 10% całego kapitału. Oto krzywa kapitału: Nasze dane sięgają wstecz aż do 2006 roku, więc obecnie obejmują już 11 lat wstecz. W momencie rozpoczynania prowadzenia realnego portfela mieliśmy do dyspozycji tylko 6 lat danych historycznych, które kończyły się w miejscu oznaczonym pomarańczową strzałką. Dobór spółek do portfela oparty jest na 3 filarach: Spółka musi prezentować sobą jakość -> poprawić przychody i zyski, kontrolować dług itp. Spółka musi być niedoceniona przez rynek -> niska wycena cena / zysk, cena / przychody itp. Spółka musi zacząć być dostrzegana przez inwestorów -> trend wzrostowy na cenie akcji spółki. Oto dokładne statystyki tak opracowanego teoretycznego portfela: dane historyczne (ostatnie 10 lat) zysk roczny na rękę (uwzględnia prowizje, podatki i spready) 14,8% śr. zysk z jednej transakcji 10,7% Trafność (jaka część wszystkich transakcji okazuje się zyskowna) 59,9% śr. czas trwania pojedynczej inwestycji 163 dni
Jak widać system jest dość obiecujący. W teorii pozwala zarobić +14,8% rocznie na rękę, czyli już po odjęciu prowizji maklerskich, spreadów przy kupnie i sprzedaży oraz podatków. Dla porównania w ciągu tych samych 11 lat indeks WIG zyskiwał średnio +3% rocznie. Średni czas trwania transakcji to ok. 5 miesięcy, co oznacza, że przy 10 spółkach w portfelu rocznie powinniśmy dokonywać ok. 20 transakcji. Poniżej widzimy zestawienie wyników transakcji posortowane według zyskowności. Trafność wyniosła niecałe 60%, co oznacza, że na każde 10 transakcji średnio 6 z nich okazywało się zyskownych, a 4 stratne. Zobaczmy teraz na ile portfel realny był w stanie odwzorować wyniki osiągnięte przez portfel opracowany na danych historycznych.
2. Portfel realny Wyniki realnego portfela możemy przedstawić na dwa sposoby. Pierwszy to wykres pobrany z cotygodniowego podsumowania realnego portfela wysyłanego mailowo co weekend do osób śledzących jego poczynania. Oto on: Plusem tego wykresu jest jego realność. Minusem jest jednak to, że w realnym portfelu korzystamy z zasad zarządzania wielkością pozycji opartych na aktualnej sytuacji makroekonomicznej. Oznacza to, że są okresy, gdy każdej spółce przypada inna część portfela niż modelowe 10%. Aby móc lepiej odwzorować kryteria stosowane przy testach historycznych musimy pominąć na chwilę kwestię zarządzania wielkością pozycji. Gdy to zrobimy otrzymamy następujący wykres:
Warto zaznaczyć, że w obu przypadkach dokonujemy dokładnie tych samych transakcji na tych samych spółkach, w tym samym momencie w czasie. Różnica jest jedynie w rozmiarze otwieranej pozycji. W pierwszym wypadku dla pojedynczej transakcji waha się ona od 2% do 20% całego portfela. W drugim zawsze wynosi 10%. Możemy teraz porównać statystyki realnego i historycznego portfela: zysk roczny na rękę (uwzględnia prowizje, podatki i spready) śr. zysk z jednej transakcji portfel realny z zarządzaniem wielkością pozycji (ostatnie 5 lat) portfel realny bez zarządzania wielkością pozycji (ostatnie 5 lata) WIG dane historyczne (ostatnie 10 lat) 11,5% 11,9% 7,9% 14,8% 11,9% 9,1% - 10,7% trafność 51,3% 57% - 60% Tabela pokazuje, że wyniki portfela realnego odbiegają od testów historycznych. Według testów, portfel powinien zyskiwać średnio +14,8% rocznie, podczas gdy w rzeczywistości w ciągu ostatnich 5 lat zyskiwał średnio niecałe 12%. W tym samym czasie indeks WIG zyskiwał średnio +7,9% rocznie. Jeszcze 1-2 lata temu to porównanie wyglądało znacznie lepiej, co oznacza, że to ostatnie kilkanaście miesięcy najbardziej przyczyniło się do pogorszenia wyników portfela. Sprawdźmy co konkretnie się stało.
3. Ostatnie półtora roku W ciągu ostatniego półtora roku, które było jak dotąd najgorszym okresem dla portfela, indeks WIG zyskał aż +33%, podczas gdy nasz portfel zyskał tylko +8%. 40,00% 35,00% 30,00% 25,00% 20,00% 15,00% 10,00% 5,00% 0,00% -5,00% -10,00% portfel w ciągu ostatniego 1,5 roku 1 4 7 10 13 16 19 22 25 28 31 34 37 40 43 46 49 52 55 58 61 64 67 70 73 76 portfel WIG Co takiego się stało i czy należy obawiać się, że indeks WIG pobije portfel w długim okresie czasu? Powody takiego stanu rzeczy były 3. Pierwszy to wpływ zarządzania wielkością pozycji w zależności od aktualnej sytuacji makroekonomicznej. Kapitał przeznaczany na akcje w portfelu w danym momencie zależy od tego czy makrosfera.net pokazuje hossę czy bessę. W ciągu ostatniego półtora roku pojawiło się kilka sygnałów ostrzegawczych co sprawiło, że pozycja na akcjach w naszym portfelu momentami spadała do zaledwie 20% całego kapitału. Ostatecznie okazało się, że żadna silna bessa nie nadeszła i najkorzystniej byłoby przez cały ten okres być zaangażowanym w akcje w 100%. Można by rozważać czy jest sens w ten sposób zarządzać wielkością pozycji, jeśli może to doprowadzić do utraty zysków, jednak pamiętajmy, że taki sposób ochrony kapitału okazałby się skuteczny w czasie większości bess z ostatnich 20 lat. Jako, że od momentu rozpoczęcia prowadzenia portfela w 2012 r. nie mieliśmy jeszcze do czynienie z silną bessą, to nie jesteśmy w stanie w pełni docenić korzyści z takiego zaworu bezpieczeństwa. Można na to spojrzeć w ten sposób, że wykupiliśmy ubezpieczenie od powodzi, ale ta nie nadeszła. Nie oznacza to jednak, że na przyszłość powinniśmy zrezygnować z wykupienia kolejnego jeśli będę ku temu przesłanki makroekonomiczne. Statystycznie warto mieć taką ochronę. Ile dokładnie zysku straciliśmy przez nieutrzymywanie pełnego zaangażowania w akcjach?
Granatowa linia pokazuje jak zachowałby się zysk naszego portfela, gdybyśmy w ciągu ostatniego roku nie stosowali zasad zarządzania pozycją, czyli przez cały okres mieli 100% zaangażowania w akcjach. 40,00% 35,00% 30,00% 25,00% 20,00% 15,00% 10,00% 5,00% 0,00% -5,00% 1 4 7 10 13 16 19 22 25 28 31 34 37 40 43 46 49 52 55 58 61 64 67 70 73 76-10,00% portfel WIG portfel bez mm Wynik podskoczyłby z +8% do +17%. Oznacza to, że tym razem było to dość drogie ubezpieczenie od bessy. Drugi powód to najgorsza jak dotąd inwestycja w portfelu w spółkę Briju (BRI), która zakończyła się spektakularną stratą -37%. Nie roztrząsalibyśmy jej gdyby nie to, że spółka ta już w listopadzie 2016 r. przestała spełniać kryteria zakupu i powinna zostać sprzedana. Tak się jednak nie stało, gdyż na tyle silnie
wierzyłem tę spółkę, że postanowiłem zignorować to drobne (jak mi się wtedy wydawało) wykroczenie. Dokładniej polegało ono na tym, że po wynikach za 3 kwartał 2016 r. spółka realnie otrzymała tylko 13% kwoty, którą podawała jako zysk netto. To bardzo daleko od bezpiecznej granicy, która jest jednym z kryteriów przy wyborze spółek do portfela. Ciężko powiedzieć co skłoniło mnie do zignorowanie tego kryterium. Wygląda na to, że pomimo olbrzymiej świadomości w tym zakresie, sam padłem ofiarą algorytmofobii. Ta pojedyncza decyzja zmniejszyła nasz ostateczny zysk o ok. -5%. Zaznaczyłem ten moment na poniższym wykresie. BRI odpowiadała za znaczną większość tego spadku.
Ostatni, trzeci powód rozbieżności pomiędzy zachowaniem WIGu i naszego portfela to niestandardowo silne zachowanie największych spółek w stosunku do najmniejszych. Najlepiej zobaczymy je dodając wykres indeksu swig80. 40,00% 35,00% 30,00% 25,00% 20,00% 15,00% 10,00% 5,00% 0,00% -5,00% 1 4 7 10 13 16 19 22 25 28 31 34 37 40 43 46 49 52 55 58 61 64 67 70 73 76-10,00% portfel WIG portfel bez mm swig80 Okazuje się, że w tym samym okresie, w którym indeks WIG (największe spółki) zyskał +33%, indeks swig80 (małe spółki) zyskały tylko 17%. Jak bardzo niecodzienna jest to sytuacja pokazuje poniższy wykres stosunku siły WIG20 do swig80: Im czerwona linia jest wyżej, tym duże spółki bardziej dominują nad małymi. Czarna pozioma linia pokazuje jak niewiele razy w przeszłości mieliśmy do czynienia z podobnie wysokim poziomem. Warto zwrócić uwagę, że wykres jest cykliczny, a więc po okresach dominacji
dużych spółek, przychodzą okresy dominacji małych. Nasz portfel składa się głównie z małych spółek, przez co jest bliższy indeksowi swig80 niż WIG. Wyniki portfela odnosimy jednak do zachowania indeksu WIG, jako głównego indeksu giełdowego. Obecnie jest to wada, gdyż indeks WIG jest nadzwyczaj silny, jednak w przyszłości będzie to zaleta, gdyż indeks swig80 zachowuje się w długim okresie statystycznie lepiej niż WIG. 4. Lekcja na przyszłość i podsumowanie Choć dobre wyniki portfela są ważne, to najważniejszą kwestią, którą pokazuje ten raport jest zdolność do powtarzania wyników teoretycznych w rzeczywistym inwestowaniu. Oznacza to, że testy historyczne zostały przeprowadzone poprawnie, bez przeoptymalizowania, które jest najczęstszą przyczyną niepowodzenia realnych portfeli. W minionym roku po raz pierwszy od 5 lat portfelowi nie udało się dorównać indeksowi WIG. Znamy wszystkie 3 powody, które się do tego przyczyniły, co sugeruje, że sama strategia jest opracowana dobrze, a okresy takie jak ostatni, choć mają szansę pojawiać się w przyszłości, to będą raczej pojedynczymi epizodami, niż długotrwałymi trendami. Realny portfel będzie oczywiście prowadzony dalej. Transakcje dokonywane w jego ramach można śledzić na żywo na stronie: fundamentalna.net/portfel-inwestycyjny