TEMAT: KOSZ PEŁEN OWOCÓW. 1. Cele ogólne: kształtowanie umiejętności dłuższych form wypowiedzi na temat obrazków, wzbogacanie słownictwa o owocach, powtórzenie i utrwalenie wiadomości o owocach, utrwalenie analizy i syntezy wyrazowej. 2. Cele operacyjne: Uczeń potrafi: rozpoznawać owoce i dzielić je na krajowe i egzotyczne, porównywać wielkościowo owoce (mniejszy większy), nazywać drzewa owocowe, interpretować obrazki, przeliczać w zakresie 10. 3. Cele terapeutyczne: oderwanie ucznia od myślenia o chorobie, zorganizowanie wolnego czasu między badaniami, dostarczenie dzieciom dodatkowych pozytywnych przeżyć emocjonalnych. 4. Metody pracy: słowna: rozmowa, opowiadanie, czynna: zajęcia praktyczne, poglądowa: pokaz. 5. Formy pracy: Indywidualna, zbiorowa (przyłóżkowa). 6. Środki dydaktyczne: Płyta z muzyką, (piosenki o jesieni), ilustracje, karty pracy (załączniki), opowiadanie (,,Jabłuszko ). 7. Przebieg zajęć: Słuchanie muzyki nawiązującej do tematu. (,,Jesień Vivaldiego) Rozmowa na temat jesieni.,,koszyk pełen owoców rozpoznawanie owoców po kształcie i wyglądzie. Dzielenie owoców na egzotyczne i krajowe. (Załącznik nr 1-ilustracje owoców). Słuchanie czytanego opowiadania (Załącznik nr 2-tekst) i odpowiadanie na pytania zadawane do tekstu. Opowiadanie co znajduje się na obrazkach (Załącznik nr 3 sad1 i sad2). Przypominanie wiadomości na temat drzew owocowych. Przyporządkowywanie napisów pod obrazki. (Załącznik nr 4). Porównywanie owoców pod względem wielkości (Załącznik nr 5). Dzielenie nazw owoców na głoski i sylaby (załącznik nr 6).
Przerwa śródlekcyjna: w rytm muzyki Majki Jeżowskiej,,Owocowy karnawał pokazywanie kształtów owoców. Przeliczanie owoców, dodawanie i odejmowanie owoców typu: o 2 więcej, o 1 mniej (załącznik nr 7) Wskazywanie których owoców jest więcej/mniej (Załącznik nr 8). Wskazywanie owoców największych/najmniejszych. Praca domowa: poprawianie owoców po śladzie, rysowanie szlaczków, rysowanie ulubionego owocu. (Załącznik nr 9). Zakończenie: zagadki o owocach (Załącznik nr 10).
ZAŁĄCZNIKI Załącznik nr 2 Pani zadała dzieciom zadanie domowe. Miały narysować owoce jesieni w swoich zeszytach. Lunia bardzo przejęta rysowała gruszkę, jabłko i śliwkę. Pięknie wykolorowała. Jabłuszko czerwone, gruszka żółta, a śliwka fioletowa. Nie mogła doczekać się wyjścia do szkoły. Tak bardzo chciała pochwalić się wszystkim, jaki piękny zrobiła rysunek. W drodze do szkoły, spotkała Renię. Dziewczynki usiadły na pniu drzewa i z plecaków wyjęły zeszyty. - Mój jest najładniejszy! Popatrz! - Lunia bardzo cieszyła się swoim rysunkiem. - Nieprawda! Moje jabłko jest dużo ładniejsze! Mama mi namalowała! - Renia otworzyła zeszyt - Trochę czerwone, trochę żółte i ma zielony listeczek. Radość Luni przygasła. Jej jabłuszko było takie małe i krzywe, przy rysunku Reni. Szybko wyrwała kartkę z zeszytu. Tego dnia, Pani w szkole była bardzo zdziwiona, że dziewczynka nie zrobiła zadania domowego. Wieczorem w domu, Lunia siedziała przy stole i gryzła końcówkę kredki. Jasio bawił się na podłodze w rzucanie klockami. Mama szyła coś ogromnego i bardzo kolorowego. Co chwilę turkotała maszyna do szycia. - Mamo narysuj mi jabłko. - Luniu, kochanie, musisz sama rysować, inaczej się nie nauczysz. - Mamo ale ja nie wiem jak, chociaż mi pokaż.- Mama wstała od swej pracy i podeszła do stołu. - A co to mamy narysować? - Jabłko, gruszkę i śliwkę. - Drugi raz? - zdziwiła się mama - Wczoraj rysowałaś to samo. - Wyrwałam kartkę, bo było brzydko. - Wczoraj wiedziałaś jak narysować, a dziś już zapomniałaś jak wygląda jabłko? - Mamo, ale dzieci miały takie ładne rysunki, a mój był brzydki. - Nie był brzydki. Bardzo ładnie narysowałaś. - Ale nie miał ogonka i listeczka. - No to spróbujemy narysować z ogonkiem i listeczkiem. Przynieś z koszyka jabłko, tylko wybierz najładniejsze i z ogonkiem. Hm... Listeczek na pewno znajdziesz jeszcze pod drzewem. Mama położyła przyniesione jabłko na stole. Do ogonka klejem przylepiła listeczek. - Patrz Luniu na jabłuszko i rysuj. - Ale nie umiem - Umiesz, umiesz. Wczoraj narysowałaś. Gdybym to ja narysowała, to by było nieważne. - Jak to nieważne? - Bo to ty chodzisz do szkoły i się uczysz, a nie ja. Nawet jak od razu nie da się ładnie narysować, to na pewno drugi raz będzie lepiej, a za trzecim razem całkiem dobrze. - A za tysiącem? - Za tysięcznym razem będzie wspaniale. Rzadko się zdarza, aby coś udało się od razu. - Ale ty mamo wszystko potrafisz. - O, nie zawsze wszystko się udaje. Pamiętasz jak robiłam bibułkowe róże do okna na zimę? Jak ułożyłam pierwszą, myślałam, że to mi się nigdy nie uda, a teraz tak szybko je robię. - I ja mogę rysować najładniej? - Możesz, możesz, tylko nie trzeba się zrażać, jak coś się nie udaje. - Mama wróciła do maszyny, a Lunia wzięła do ręki czerwoną kredkę. Patrzyła na jabłko i rysowała, patrzyła na ogonek i rysowała, patrzyła na listeczek i rysowała. - Mamo! Popatrz jakie ładne! Ładniejsze niż wczoraj! - No widzisz! Mówiłam, że potrafisz!
Załącznik nr 4 JABŁOŃ GRUSZA ŚLIWA WIŚNIA
Załącznik nr 6
Załącznik nr 7 O 2 WIĘCEJ O 1 MNIEJ
Załącznik nr 8
Załącznik nr 10 W mym ogródku rośnie krzak, który cierni wiele ma. Chyba nimi bronić chce zielone owoce swe.... (agrest) Przeważnie jestem żółty z wielkim pióropuszem. W szkole gdy go widzę to omijać muszę... ( ananas) Ładnie pachnie żółta skórka, kwaśny mają smak. Zawierają witaminy, wiemy, że to... (cytryny) Ładnie pachnie żółta skórka. Chociaż kwaśne są, i tak, pokrojone na plasterki, herbaty poprawią smak.... (cytryny) Ma gruby brzuszek i kolor żółto-zielony. Będzie z niej w zimie kompot wymarzony... (gruszka) Te owoce jesienią, latem ani wiosną, o żadnej porze, na wierzbie nie mogą rosnąć.... (gruszki) Z grządki w ogródku zrywamy je co rano, Najlepiej nam smakują z bitą śmietaną.... (truskawki) Od literki "M" nazwę swą zaczyna. Ma skórkę włochatą lecz to nie malina.... (morela) Pomarańczowa marchew jest. I ta, chociaż okrągła, też! (pomarańcza) Wyrosły w ogródku na krzaczkach, kuleczki małe, okrągłe. Są czarne, czerwone lub białe. Ze smakiem spożywasz dojrzałe. (porzeczki) Skórka fioletowa a miąższ pod nią złoty. Smakuje wybornie wszyscy wiecie o tym... (śliwka) Skórka fioletowa, a miąższ pod nią złoty, smakuje wybornie, wszyscy wiedzą o tym.... (śliwka) Czerwieni się ze wstydu. Dojrzewa na słonku. Wśród zielonych listków wisi na ogonku.... (wiśnia) Kto z Was owoc taki zna, w którym w nazwie na początku jestem "JA"... (jabłko). Niedaleko od drzewa pada, każdy je z ochotą zjada. Okrąglutkie i rumiane, na słoneczku dojrzewane.... (jabłko)