W TKI EGIDIA SKIE I TOMISTYCZNE W KONCEPCJI ESSE JANA WERSORA



Podobne dokumenty
OPERA PHILOSOPHORUM MEDII AEVI

Filozofia bytu w tekstach Tomasza z Akwinu

PRAWA ZACHOWANIA. Podstawowe terminy. Cia a tworz ce uk ad mechaniczny oddzia ywuj mi dzy sob i z cia ami nie nale cymi do uk adu za pomoc

SPIS TRESCI ZESZYT 1

Stanowisko Rzecznika Finansowego i Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie interpretacji art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim

SZKOLNE TEKSTY DOTYCZ CE DUSZY *

KOMISJA WSPÓLNOT EUROPEJSKICH. Wniosek DECYZJA RADY

Harmonogramowanie projektów Zarządzanie czasem

I. POSTANOWIENIE OGÓLNE

art. 488 i n. ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.),

Co do zasady, obliczenie wykazywanej

1. Podstawy budowania wyra e regularnych (Regex)

GENERALNY INSPEKTOR OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH

wzór Załącznik nr 5 do SIWZ UMOWA Nr /

Umowa o pracę zawarta na czas nieokreślony

Kancelaria Radcy Prawnego

Strategia rozwoju kariery zawodowej - Twój scenariusz (program nagrania).

1 Przedmiot Umowy 1. Przedmiotem umowy jest sukcesywna dostawa: publikacji książkowych i nutowych wydanych przez. (dalej zwanych: Publikacjami).

Paweł Selera, Prawo do odliczenia i zwrotu podatku naliczonego w VAT, Wolters Kluwer S.A., Warszawa 2014, ss. 372

WZÓR SKARGI EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA. Rada Europy. Strasburg, Francja SKARGA. na podstawie Artykułu 34 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

PROCEDURA REKRUTACJI DZIECI DO PRZEDSZKOLA NR 2 PROWADZONEGO PRZEZ URZĄD GMINY WE WŁOSZAKOWICACH NA ROK SZKOLNY 2014/2015

Zadania. SiOD Cwiczenie 1 ;

POMOC PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNA Z OPERONEM. Vademecum doradztwa edukacyjno-zawodowego. Akademia

1) Dziekan lub wyznaczony przez niego prodziekan - jako Przewodniczący;

Politechnika Warszawska Wydział Matematyki i Nauk Informacyjnych ul. Koszykowa 75, Warszawa

REGULAMIN PRZEPROWADZANIA OCEN OKRESOWYCH PRACOWNIKÓW NIEBĘDĄCYCH NAUCZYCIELAMI AKADEMICKIMI SZKOŁY GŁÓWNEJ HANDLOWEJ W WARSZAWIE

Konferencja Sądu Arbitrażowego przy SIDiR WARUNKI KONTRAKTOWE FIDIC KLAUZULA 13 JAKO ODMIENNY SPOSÓB WYKONANIA ROBÓT A NIE ZMIANA UMOWY

ZAPYTANIE OFERTOWE. Nazwa zamówienia: Wykonanie usług geodezyjnych podziały nieruchomości

Dotyczy: Odnowa centrum wsi śegiestów poprzez budowę oświetlenia ulicznego wzdłuŝ drogi powiatowej 1517K w śegiestowie

Zadbaj o to aby wszyscy pracownicy w Twojej firmie zostali odpowiednio przeszkoleni pod kątem BHP

KLUCZ PUNKTOWANIA ODPOWIEDZI

POSTANOWIENIE. SSN Dariusz Dończyk (przewodniczący) SSN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca) SSN Maria Szulc

EGZAMIN MATURALNY 2013 J ZYK ROSYJSKI

Adres strony internetowej, na której Zamawiający udostępnia Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia:

Objaśnienia do Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata

Wniosek o ustalenie warunków zabudowy

Przygotowały: Magdalena Golińska Ewa Karaś

Pytania i odpowiedzi oraz zmiana treści SIWZ

Ogólna charakterystyka kontraktów terminowych

Regulamin Drużyny Harcerek ZHR

OGÓLNOPOLSKIE STOWARZYSZENIE KONSULTANTÓW ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH Warszawa, ul. Trębacka 4 l: biuro@oskzp.pl

OIGD 89/2013 Kraków, 8 lipca 2013 r. Pani/Pan Prezes Członkowie Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa

Zamawiający potwierdza, że zapis ten należy rozumieć jako przeprowadzenie audytu z usług Inżyniera.

Załącznik nr 4 WZÓR - UMOWA NR...

1. NAUCZANIE JĘZYKÓW NOWOŻYTNYCH (OBOWIĄZKOWYCH) W RAMACH PROGRAMU STUDIÓW STACJONARNYCH (CYKL A I B) I NIESTACJONARNYCH

Regulamin Projektów Ogólnopolskich i Komitetów Stowarzyszenia ESN Polska

PODSTAWY METROLOGII ĆWICZENIE 4 PRZETWORNIKI AC/CA Międzywydziałowa Szkoła Inżynierii Biomedycznej 2009/2010 SEMESTR 3

Przewodnik. Do egzaminu z Historii filozofii średniowiecznej. Kierunek Filozofia semestr II. opracował Artur Andrzejuk (na prawach maszynopisu)

Twierdzenie Bayesa. Indukowane Reguły Decyzyjne Jakub Kuliński Nr albumu: 53623

Rozdział 1 Postanowienia ogólne

Jakie są te obowiązki wg MSR 41 i MSR 1, a jakie są w tym względzie wymagania ustawy o rachunkowości?

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Analiza zasadności umieszczania nieletnich w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i młodzieżowych ośrodkach socjoterapii uwarunkowania prawne w

Druk nr 1013 Warszawa, 9 lipca 2008 r.

Od redakcji. Symbolem oznaczono zadania wykraczające poza zakres materiału omówionego w podręczniku Fizyka z plusem cz. 2.

Projektowanie bazy danych

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ WIZY DLA NASZYCH WSCHODNICH SĄSIADÓW I PROBLEM KALININGRADU BS/134/2002 KOMUNIKAT Z BADAŃ

Rudniki, dnia r. Zamawiający: PPHU Drewnostyl Zenon Błaszak Rudniki Opalenica NIP ZAPYTANIE OFERTOWE

FORUM ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH

REGULAMIN. przeprowadzania naboru nowych pracowników do korpusu służby cywilnej w Kuratorium Oświaty w Szczecinie.

Ewidencjonowanie nieruchomości. W Sejmie oceniają działania starostów i prezydentów

HAŚKO I SOLIŃSKA SPÓŁKA PARTNERSKA ADWOKATÓW ul. Nowa 2a lok. 15, Wrocław tel. (71) fax (71) kancelaria@mhbs.

JĘZYK ROSYJSKI POZIOM ROZSZERZONY

Infrastruktura krytyczna dużych aglomeracji miejskich wyznaczanie kierunków i diagnozowanie ograniczeńjako wynik szacowania ryzyka

ZARZĄDZENIE nr 1/2016 REKTORA WYŻSZEJ SZKOŁY EKOLOGII I ZARZĄDZANIA W WARSZAWIE z dnia r.

Temat: Funkcje. Własności ogólne. A n n a R a j f u r a, M a t e m a t y k a s e m e s t r 1, W S Z i M w S o c h a c z e w i e 1

KOMISJA NADZORU FINANSOWEGO

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ. SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący) SSN Jolanta Frańczak (sprawozdawca) SSN Krzysztof Staryk

UCHWAŁA. SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący) SSN Anna Kozłowska (sprawozdawca) SSN Grzegorz Misiurek

QUAESTIO III, 3 1 ALEKSANDER Z AFRODYZJI

Wolontariat w Polsce. Gimnazjum Szkoła ponadgimnazjalna. Scenariusz lekcji wychowawczej z wykorzystaniem burzy mózgów. 45 min

Ustawa o obywatelstwie polskim z dnia 15 lutego 1962 r. (Dz.U. Nr 10, poz. 49) tekst jednolity z dnia 3 kwietnia 2000 r. (Dz.U. Nr 28, poz.

Komentarz do prac egzaminacyjnych w zawodzie technik administracji 343[01] ETAP PRAKTYCZNY EGZAMINU POTWIERDZAJĄCEGO KWALIFIKACJE ZAWODOWE

Wyznaczanie współczynnika sprężystości sprężyn i ich układów

DE-WZP JJ.3 Warszawa,

Ogólnopolska konferencja Świadectwa charakterystyki energetycznej dla budynków komunalnych. Oświetlenie publiczne. Kraków, 27 września 2010 r.

3 Zarządzenie wchodzi w życie z dniem 1 listopada 2012 roku.

Zarządzenie Nr 1469/2012

Gdynia: Księgowość od podstaw Numer ogłoszenia: ; data zamieszczenia: OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - usługi

DZIENNIK URZĘDOWY WOJEWÓDZTWA ŁÓDZKIEGO

PORADNIK DLA CZŁONKA WSPÓLNOTY MIESZKANIOWEJ

Zarządzenie Nr 8/2013 Wójta Gminy Smołdzino z dnia 22 stycznia 2013r.

Regulamin Walnego Zebrania Członków Polskiego Towarzystwa Medycyny Sportowej

z dnia 31 grudnia 2015 r. w sprawie ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych

Dokonamy analizy mającej na celu pokazanie czy płeć jest istotnym czynnikiem

13. Subsydiowanie zatrudnienia jako alternatywy wobec zwolnień grupowych.

Komentarz technik ochrony fizycznej osób i mienia 515[01]-01 Czerwiec 2009

Prawa rachunku zbiorów to takie wyra enia j zyka tego rachunku, które staj si zdaniami prawdziwymi przy ka dym podstawieniu nazw zbiorów za zmienne.

U C H W A Ł A SENATU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Uchwała z dnia 20 października 2011 r., III CZP 53/11

WYNIKI EGZAMINU MATURALNEGO W 2009 ROKU

Niniejszy ebook jest własnością prywatną.

Reguła Życia. spotkanie rejonu C Domowego Kościoła w Chicago JOM

RZECZPOSPOLITA POLSKA MINISTER CYFRYZACJI

Przepisy regulujące kwestię przyznawania przez Ministra Zdrowia stypendium ministra:

EGZAMIN MATURALNY 2011 J ZYK ANGIELSKI

ZASADY WYPEŁNIANIA ANKIETY 2. ZATRUDNIENIE NA CZĘŚĆ ETATU LUB PRZEZ CZĘŚĆ OKRESU OCENY

PRZYK ADOWY ARKUSZ EGZAMINACYJNY Z MATEMATYKI

ZESTAWIENIE UWAG. na konferencję uzgodnieniową w dn r. poświęconą rozpatrzeniu projektu. rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów

Zabezpieczenie społeczne pracownika

Transkrypt:

ROCZNIKI FILOZOFICZNE Tom LVIII, numer 2 2010 MAGDALENA PŁOTKA * W TKI EGIDIA SKIE I TOMISTYCZNE W KONCEPCJI ESSE JANA WERSORA Jan Wersor, inaczej Versorius (zmarł po 1482 r.), uwa any jest współcze nie za jednego z pó no redniowiecznych krzewicieli arystotelizmu chrze- cija skiego i tomizmu 1. W drugiej połowie XV wieku Wersor prowadził działalno naukow na Wydziale Sztuk Uniwersytetu w Kolonii. Zanim za trafił do Kolonii, przebywał na Uniwersytecie Paryskim, gdzie w 1458 r. został rektorem i zdobył doktorat z teologii 2. W opinii historyków filozofii pó nego redniowiecza Jan Wersor był jednym z najbardziej popularnych i najcz ciej wydawanych autorów podr czników i komentarzy 3. Sukces Wersora zapocz tkowany został jednak nie na samym Uniwersytecie w Kolonii, lecz na Uniwersytecie Praskim 4, którego władze uznały podr czniki Wersora za zgodne z doktryn via antiqua, i w konsekwencji zostały one wł czone do programu nauczania Uniwer- Dr MAGDALENA PŁOTKA Katedra Historii Filozofii Staro ytnej i redniowiecznej, Instytut Filozofii, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszy skiego; adres do korespondencji: ul. Wóycickiego 1/3, blok 23, 01-938 Warszawa; email: magdalenaplotka@gmail.com 1 Zob. A. Birkenmajer, Die Wiegendrucke der physischen Werke Johannes Versors, [w:] ten e, Études d histoire des sciences et da la philosophie du Moyen Âge, Wrocław Warszawa Kraków 1970; C. P r a n t l, Geschichte der Logik im Abendlande, Bd. 1-4, Berlin 1955, s. 220-221; E.J. A s h w o r t h, The Eclipse of Medieval Logic, [w:] N. K r e t z m a n, A. K e n n y, J. Pinborg, The Cambridge History of Later Medieval Philosophy, Cambridge 1986, s. 787-796; S. S w i e awski, Dzieje europejskiej filozofii XV wieku, t. 1-8, Warszawa 1974-1978. 2 E.P. B o s, John Versor s Albertism in his Commentaries on Porphyry and the Categories, [w:] P.J.J.M. Bakker, Chemins de la pensée médiévale. Études offertes à Zenon Kaluza, Turnout 2000, s. 50. 3 P. R u t t e n, Secundum processum et mentem Versoris. John Versor and His Relation do the Schools of Thought Reconsidered, Vivarium 43 (2005) nr 2, s. 325. 4 M. Markowski, Die Wissenschaftlichen Verbindungen zwischen der Kölner und der Krakauer Universität im Mittelalter, [w:] A. Zimmermann, Die Kölner Universität im Mittelalter: Geistige Wurzeln und Soziale Wirklichkeit, Berlin New York 1989, s. 279.

82 MAGDALENA PŁOTKA sytetu Praskiego. Dodatkowo w 1462 r. mistrzowie i studenci prascy rozprzestrzenili 18 tekstów Jana Wersora do s siednich pa stw. W krótkim czasie my liciel ten stał si autorytetem 5. Zdaniem Stefana Swie awskiego pisma Wersora były wehikułem, za pomoc którego rozprzestrzeniała si po Europie znajomo pogl dów Tomasza 6 w XV wieku. Jak wiadomo, kluczowym zagadnieniem wypracowanym przez w. Tomasza z Akwinu, a stanowi cym signum specificum jego filozofii jest koncepcja istnienia (esse), rozumianego jako akt istoty. Dzi ki nowatorskiemu rozumieniu przez Akwinat istnienia tomizm mo na uzna za now i odr bn w stosunku do filozofii arabskiej doktryn metafizyczn. Jan Wersor, pisz c komentarze do traktatów Tomasza (tak e do dzieła De ente et essentia), odnosił si do zagadnienia istnienia. Pozostaje jednak kwesti sporn, czy rozumienie esse przez Wersora jest zgodne z koncepcj w. Tomasza. W niniejszym artykule broni si tezy, e ze wzgl du na daj ce si zauwa- y wpływy my li Idziego Rzymianina na filozofi Wersora koncepcja esse kolo skiego filozofa nie jest zgodna z koncepcj tomistyczn. Celem wykazania tej tezy w pierwszej kolejno ci zostanie omówione samo rozumienie przez Wersora tego, czym jest esse, zagadnienie jednostkowienia esse oraz zwi zku istnienia z form (formami) bytu. Nast pnie zostanie omówiona argumentacja Wersora na rzecz realnej ró nicy mi dzy istot a istnieniem. Wreszcie zostanie poruszone zagadnienie istnienia Boga jako istnienia formalnego. Swoje rozwa ania nad zagadnieniem esse Wersor rozpocz ł od wyró nienia dwóch typów istnienia: esse confusum et potentiale oraz esse existentiae. Pierwsze z nich nazwał esse essentiae i stwierdził, e nie ró ni si ono realnie od istoty 7. Drugi typ istnienia Wersor definiuje jako actus existentis receptus in essentia akt istnienia przyj tego w istocie ten typ istnienia ró ni si od istoty 8. Podkre laj c, e to istnienie jest wła ciwym aktem istoty, Wersor dodaje: esse existentiae nie jest aktem dowolnej istoty, lecz tylko aktem istoty substancji 9. Tomistyczne rozumienie istnienia jako aktu 5 Bos, John Versor s Albertism, s. 48-49. 6 S. S w i e awski, Dzieje europejskiej filozofii XV wieku, t. 3: Byt, Warszawa: 1978, s. 365. 7 Duplex est esse. Quoddam est esse confusum et potentiale, quod non distinguitur realiter ab essentia et vocatur esse essentiae (Quaestiones magistri Johannis Versoris super De ente et essentia sancti Thomae de Aquino Ordinis Fratrum Praedicatorum, Coloniae 1487, Quaestio IX, Sciendum secundo). 8 Aliud est esse existentiae quod est actus existentis receptus in essentia (tam e). 9 Esse existentiae non est actus cuiuslibet essentiae sed solum essentiae substantiae (tam e, Quaestio XI, Dubitatur primo).

W TKI EGIDIA SKIE I TOMISTYCZNE W KONCEPCJI ESSE JANA WERSORA 83 zarezerwowane jest zatem przez Wersora tylko dla istnienia przysługuj cemu substancji. W przeciwie stwie jednak do Tomasza z Akwinu Wersor dodatkowo wyró nia esse essentiae, które nie jest aktem, tylko istnieniem, które przysługuje istocie. Wersor w dwóch zaledwie miejscach swojego komentarza do De ente et essentia omawia zagadnienie esse essentiae, które nazwał istnieniem zmieszanym i potencjalnym. Oprócz przytoczonego powy ej fragmentu z XI kwestii okre lenie esse confusum pojawia si jeszcze w IV kwestii komentarza, która po wi cona jest zagadnieniu zło enia substancjalnego. Fragment z tej kwestii rzuca wi cej wiatła na problem rozumienia esse essentiae. Wersor pisze: Rodzaj nie sygnifikuje samej tylko materii ani samej ró nicy formy, [ ] sygnifikuje cało, lecz na ró ne sposoby, poniewa rodzaj sygnifikuje istot gatunku według istnienia zmieszanego i nieokre lonego (esse confusum et indeterminatum) 10. Warto zauwa y, e termin esse essentiae nie jest terminem egidia skim, lecz szkotystycznym. Powy szy cytat rzeczywi cie wydaje si sugerowa podobie stwo Wersorowej koncepcji esse essentiae do teorii natury wspólnej Jana Dunsa Szkota 11. Cho Wersor nie nazywa esse essentiae natur wspóln, to jednak w uj ciu Wersora jest ono istnieniem przysługuj cym rodzajom; mianowicie takim istnieniem, które nie b d c jeszcze okre lone oraz zdeterminowane (przez materi ), jest istnieniem zmieszanym i nieokre lonym, a tak e potencjalnym (potentiale) 12. Dalsze ró nice mi dzy esse essentiae oraz esse existentiae s omówione przez Wersora w kontek cie zagadnienia ró nicowania istnienia według kategorii: czy esse jest jednym i tym samym istnieniem dla wszystkich dziesi ciu kategorii? Czy raczej istnienie ró nicuje si według kategorii? 13 Aby odpowiedzie na postawione pytania Wersor próbuje doszukiwa si podobie stwa mi dzy ró nicowaniem jako ci, a ró nicowaniem istnienia. Kolo ski filozof porównuje istnienie do jako ci, jak jest biało, zwracaj c przy tym uwag, e istnienie mo e ró nicowa si (podobnie jak przypadło biało ci ) tylko numerycznie: biało Sokratesa i biało Platona nie ró ni 10 Genus non significat materiam tantum et differentia formam tantum; ( ) significat totum sed diversimode quia genus significatam essentiam speciei secundum esse confusum et indeterminatum (tam e, Quaestio IV, Sciendum est secundo). 11 Zob. Th. Williams (red.), The Cambridge Companion to Duns Scotus, Cambridge 2006, s. 200-201. 12 Quaestiones magistri Johannis Versoris super De ente et essentia, Quaestio IX. Sciendum secundo. 13 Tam e, Quaestio XI, Dubitatur primo.

84 MAGDALENA PŁOTKA si gatunkowo, tylko numerycznie 14. Podany przez Wersora przykład sugerowałby, e ró nic numeryczn rozumie on jako ró nic mi dzy indywiduami. Dlatego ró nica mi dzy jako ciami indywiduów jest w pewnym sensie konsekwencj ró nicy mi dzy samymi indywiduami; jako ci ró nicuj si numerycznie, poniewa indywidua stanowi ce substrata dla jako ci równie s numerycznie odr bne 15. Wersor pyta: Czy istnienie ró nicuje si tak jak jako ci? I odpowiada, e gdyby istnienie ró nicowałoby si podobnie jak jako ci, oznaczałoby, e ró nicowanie odbywałoby si według jednostkowych substancji, tzn. istnienie Sokratesa i istnienie Platona ró niłyby si tylko numerycznie. Wersor nie akceptuje jednak takiego rozwi zania. Dlaczego? Twierdzi, e zarówno esse essentiae, jak i esse existentiae nie ró nicuj si numerycznie, tylko gatunkowo i według rodzajów. W przypadku esse essentiae istnienie nie ró ni si realnie od istoty i skoro istota jest ró nicowana według dziesi ciu kategorii, ten typ istnienia tak e. Wersor podkre la zatem, e esse essentiae ró nicuje si tutaj tylko wedle rodzaju i gatunku 16. Co ciekawe, podobnie rzecz ma si z esse existentiae. Istnienie przysługuj ce substancjom ró nicuje si zatem nie tylko numerycznie, lecz tak e gatunkowo. Wersor argumentuje, e ten typ istnienia ró nicuje si gatunkowo, poniewa wypływa formalnie z istoty; o ile istota substancji ró nicuje si według ró nych gatunków, o tyle istnienie (które formalnie wypływa z istoty) jest tak e ró nicowane w ten sposób 17. Dlatego, zdaniem Wersora, podobie stwo mi dzy istnieniem i jako ci jest myl ce. Niepoprawno takiego porównania ma swoje ródło w tym, e biało jest jako ci, która jako przynale ca do bytów okre lonego gatunku jest ju przez nie okre lona, a w konsekwencji dalsza ró nica mi dzy jako ciami mo e by ju tylko ró nic numeryczn. 14 Illud quod diversificatur per hoc quod in alio recipitur, solum numero diversificatur, sicut albedo recepta in Socrate vel Platone, quod per hoc solum acquirit numeralem divisionem, sed esse receptum in diversis essentiis solum variatur per hae quod in alio et in alio recipitur, igitur solum variatur secundum numerum et non secundum speciem (tam e). 15 Wersor definiuje indywiduum jako co, co po pierwsze jest niepodzielne samo w sobie, a po drugie co jest odr bne od innych: ( ) individuum dicitur quod est in se indivisum et divisum ab aliis (tam e, Quaestio III, Dubitatur primo). 16 Esse essentiae variatur secundum genus et secundum speciem et potest reperiri in diversis generibus, patet quia tale esse est idem realiter cum essentia; ideo sic variatur essentia in decem generibus, et per diversas species ipsorum et sic etiam variatur tale esse (tam e, Quaestio XI, Dubitatur primo). 17 Esse existentiae est differens specie in diversis speciebus, patet quia esse existentiae fluit ab essentia formaliter et in ea recipitur tamquam in propria potentia; igitur secundum variationem illius essentiae substantiae in diversas species, esse fluens formaliter ab ipsa et in ipsa receptum necessario secundum speciem variatur (tam e).

W TKI EGIDIA SKIE I TOMISTYCZNE W KONCEPCJI ESSE JANA WERSORA 85 Istnienie jednak e nie jest okre lone przez gatunek, dopiero dzi ki istocie, która przyjmuje istnienie, zostaje gatunkowo okre lone 18. Dlatego ró nica mi dzy biało ci Sokratesa i Platona jest ró nic tylko numeryczn, ale podobnie ró nic numeryczn jest ró nica mi dzy biało ci Sokratesa i biało- ci osła Brunellusa. Ale ró nica mi dzy istnieniem Sokratesa i istnieniem osła Brunellusa byłaby ró nic zarówno numeryczn, jak i gatunkow. Teza Wersora, e istnienie przysługuj ce jednostkowym substancjom nie jest ró nicowane numerycznie tylko gatunkowo 19, wynika z przesłanki, zgodnie z któr esse fluit a forma 20. Istnienie wypływa z formy, pisze Wersor, nie za z całego bytu, dlatego ró nicowanie istnienia odbywa si według formy (uto samianej z istot ), a nie według poszczególnych substancji. Warto zwróci uwag, e w tej kwestii Wersor odszedł od stanowiska w. Tomasza z Akwinu, według którego istnienie ró nicowane jest wraz z ró nicowaniem si formy przez materi oznaczon, b d c principium individuationis bytów zło onych. Według Akwinaty wraz z ujednostkowieniem formy przez materi do tego tu oto istnienie tak e ró nicuje si według tego tu oto 21. Wersor silnie akcentuje zwi zek istnienia z form. Zwi zek ten stanowi podstaw Wersorowej koncepcji gatunkowego ró nicowania istnienia; skoro w uj ciu Wersora istnienie ró nicuje si nie tylko numerycznie, ale równie gatunkowo, to mo na przypuszcza, e dla kolo skiego filozofa istnienie jest determinowane nie tylko przez jednostkowe substancje, lecz tak e poprzez formy substancjalne. Istnienie, które nie jest jeszcze istnieniem aktualnym, czyli istnieniem jednostkowej substancji jest ju w swej tre ci okre lone poprzez form. Za Albertem Wielkim 22 i Idzim Rzymianinem 23 Wersor wyró nia form cz ci i form cało ci (forma totius i forma partis) 24. Na 18 Esse existentiae receptum in diversis non solum variatur numeraliter; nec est simile de albedine recepta in diversis, quia albedo est in determinatae speciei et esse per diversa subiecta solum variatur numeraliter. Esse autem de se non est determinatae speciei, sed trahitur et determinatur ad speciem per illud in quo recipitur scilicet per essentiam (tam e). 19 Et similiter est in singularis, ideo oportet quod ipsum esse varietur secundum speciem ut dictum est (tam e, Quaestio XI, Dubitatur secundo). 20 Tam e, Quaestio VI, Dubitatur secundo. 21 Zob. Tomasz z Akwinu, Priora Super De Trinitate, pars 3, q. 5, a. 1, co. STh IIIª q. 77, a. 2, co. 22 Zob. L. Sweeney. The Meaning of Esse in Albert the Great s Texts on Creation in Summa de Creaturis and Scripta Super Sentintias, The Southwestern Journal of Philosophy 10 (1979), No. 3, s. 69. 23 Idzi Rzymianin, Twierdzenia o istnieniu i istocie, tłum. J. Surzyn, K ty 2005, s. 50. 24 Essentia convenienter dicitur forma totius (Quaestiones magistri Johannis Versoris super De ente et essentia, Quaestio I, Conclusio prima).

86 MAGDALENA PŁOTKA forma totius składaj si forma partis i materia. Forma totius jest identyczna z istot, przedmiotem definicji, z quod quid erat esse, to tak e ródło istnienia aktualnego kształtuj ce natur gatunkow bytu jednostkowego. Forma partis to z kolei czynnik aktualizuj cy materi pierwsz w bytach hylemorficznie zło onych 25. Powy sz teori Wersor ilustruje nast puj cym przykładem: Sokrates w chwili mierci traci swoj forma totius (przestaje istnie jako człowiek gatunek bytu jednostkowego), natomiast nie ginie jego dusza jako forma partis zasada kształtuj ca materi. Mi dzy dwiema formami zachodzi według Wersora ró nica realna 26. Forma partis nie zawiera w sobie poj cia materii, jest prosta. Natomiast forma totius zawiera w sobie materi i form cz ciow 27. Wersor, za Idzim Rzymianinem 28, stawia pytanie o stosunek istnienia do form i stwierdza, e esse essentiae jest istnieniem przysługuj cym formie cz ciowej, natomiast esse existentiae formie cało ci. Kolo ski filozof twierdzi, e istnienie całego zło enia, którym jest esse existentiae, jest naddane (superadditum) istocie realnie i wypływa z formy cało ci, a nie z formy cz ci 29. Podsumowuj c t cz rozwa a, mo na za G. Klim zauwa y, e semantyczna baza, oparta na Arystotelesowskiej teorii przedstawionej w De interpretatione, oraz dwojakie rozumienie bytu jako bytu substancjalnego i bytu rozumianego jako ens rationis, przedstawione przez Stagiryt w V ksi dze Metafizyki, zaowocowała w redniowiecznej filozofii wypracowaniem ró nych znacze esse 30. W pismach Wersora mo na odnale podział 25 A. S k w a r a, Albert Wielki, [w:] Powszechna Encyklopedia Filozofii, red. M.A. Kr piec, A. Maryniarczyk, t. 1, Lublin 2000, s. 159. 26 Quia in eodem potest corrumpi, forma totius remanente forma partis ut corrupto Socrate corrumpitur humanitas eius et non sua anima; igitur forma partis et forma totius realiter distinguuntur (Quaestiones magistri Johannis Versoris super De ente et essentia, Quaestio VI, Dubitatur 1). 27 Forma partis non includit materiam sed simplex est. Forma vero totius compositi comprehendit materiam et formam partis, et se habet totum respectu formae partis, sed omne totum compositum ex partibus realiter distinctis distinguitur realiter a qualibet parte eius, non totaliter, sed gratia partis; igitur forma partis et forma totius in substantiis compositis realiter distinguuntur (tam e). 28 Idzi Rzymianin, Twierdzenia o istnieniu i istocie, s. 75. 29 Esse totius compositi quod est esse existentiae superadditum essentiae realiter fluit a forma totius et non a forma partis. Prima pars patet quia esse rei sequitur totam eius essentiam; sed tota essentia rei est forma totius; igitur totum et completum esse rei fluit a forma totius (Quaestiones magistri Johannis Versoris super De ente et essentia, Quaestio VI, Dubitatur secundo). Zob. Idzi Rzymianin, Twierdzenia o istnieniu i istocie, s. 16. 30 G. Klima, The Changing Role of Entia Rationis in Medieval Philosophy: A Comparative Study with a Reconstruction, Synthese 96 (1993), s. 25-59.

W TKI EGIDIA SKIE I TOMISTYCZNE W KONCEPCJI ESSE JANA WERSORA 87 znacze esse, z których esse essentiae jest istnieniem bytów niesubstancjalnych, natomiast esse existentiae jest istnieniem jednostek (ens reale) 31. Mo na przypuszcza, e ró nice znacze esse odpowiadały ró nicom w przedmiotach sygnifikacji dla nazw ró nych typów bytów. Termin esse w koncepcji Wersora pełni zatem podwójn funkcj semantyczn. Significatum dla esse w pierwszym znaczeniu (tj. esse essentiae) stanowi wszystkie dziesi kategorii. Natomiast significatum dla esse w drugim, wyró nionym przez Wersora sensie (tj. esse existentiae) jest tylko kategoria substancji. Istnienie typu esse essentiae przynale y bytom niesubstancjalnym, czyli akcydensom, rodzajom, gatunkom, bytom my lnym (entia rationis). Dzi ki temu, e bytom tym przysługuje rodzaj istnienia, jakim jest esse essentiae, mo na o nich powiedzie, e s bytami. Istnienie esse existentiae przysługuje wył cznie substancjom, bytom jednostkowym posiadaj cym istnienie aktualne. Przedstawiony podział istnienia na esse essentiae i esse existentiae, który Jacek Surzyn nazwał w kontek cie filozofii Idziego Rzymianina teori podwójnego istnienia 32, nie wyst puje w dziele Tomasza w rozumieniu prezentowanym przez Wersora. Mo na przypuszcza, e Wersor znał je z komentarzy bodaj najsłynniejszego komentatora Tomasza, mianowicie Idziego Rzymianina 33. Przyjmuj c, e z ka dej formy wypływa i pochodzi jakie istnienie, Idzi wyci ga wniosek, e z ka dej z dwóch przyj tych przeze form (forma partis i forma totius) wypływa istnienie. Istnienie, które pochodzi od formy cz ci, nie jest, zdaniem Idziego, istnieniem ró ni cym si realnie od formy. Jest ono raczej sposobem istnienia (modus essendi) ani eli samym istnieniem. Natomiast istnienie pochodz ce od formy całkowitej jest realnie od niej ró ne 34. Wyra enie esse existentiae w ogóle nie wyst puje w dziełach Tomasza z Akwinu, natomiast esse essentiae jest uto samione przez Akwinat z sam istot 35. Kontekst egzystencjalny wyst powania esse essentiae u Tomasza jest kontekstem problematyki Boga, którego istota jest jednocze nie Jego 31 Duplex est ens, scilicet naturae et rationis. Metaphysicus vero considerat omne ens naturae sub ratione entis absolutae et logicus omne ens rationis (J. W e r s o r, Quaestiones super Metaphysicam Aristotelis, cum textu, Coloniae 1486, I, Quaestio 1). 32 J. Surzyn, Wst p tłumacza, [w:] Idzi Rzymianin, Twierdzenia o istnieniu i istocie, s. 17. 33 Idzi Rzymianin, Twierdzenia o istnieniu i istocie, s. 53. 34 Tam e. 35 Esse essentiae sit ipsa essentia (T o m a s z z A k w i n u, Super Sent., lib. 1, d. 33, q. 1, a. 1, co.

88 MAGDALENA PŁOTKA istnieniem. Problem rozwa any przez Tomasza dotyczy tego, czy relacje Boga (na przykład relacja Ojca do Syna) dodaj Bogu dodatkowych esse accidentale. Tomasz odpowiada, e nie, poniewa relacje nie tworz zło enia z istot Boga, skoro w Bogu istota jest tym samym, co istnienie 36. Wersor reprezentuje zdecydowanie pogl dy egidia skie na kwesti esse essentiae, które w jego filozofii jest istnieniem przysługuj cym bytom niesubstancjalnym, nie jest za sam istot. Warto przypomnie, e interpretacja egidia ska filozofii Tomasza była w XV wieku najbardziej rozpowszechnion wykładni my li tomistycznej 37. Ponadto tez o wpływach Idziego na Wersora mo na uzasadni tym, e podobny przykład jak u Wersora u yty w przedstawieniu dwóch typów istnienia przykład ró y nieistniej cej w zimie (czyli nieposiadaj cej aktualnego istnienia esse existentiae), lecz mog cej by pomy lan, obdarzonej esse essentiae mo na znale u Idziego. Przykład ten znajduje si w komentarzu Rzymianina do traktatu Tomasza 38, Wersor jednak nie powołuje si wprost na Idziego. Po ród badaczy historii filozofii redniowiecznej rozpowszechniona jest opinia, e centralnym zagadnieniem w Tomaszowym traktacie De ente et essentia jest zagadnienie relacji istoty i istnienia. Zagadnienie to było szeroko dyskutowane i komentowane w ród pi tnastowiecznych autorów. Zdaniem Stefana Swie awskiego w polemikach filozofów XV wieku tematem licznych wypowiedzi, były [ ] ró nice mi dzy tomizmem i albertyzmem, je eli chodzi o zagadnienie zło enia bytu z istoty i z istnienia 39. Ró nica stanowisk Tomasza i Alberta Wielkiego stanowiła zatem punkt wyj cia dyskusji nad problemem realnej ró nicy. Podobnie Wersor, rozwa aj c relacj mi dzy istot a istnieniem, przywołuje opinie Tomasza i Alberta: Mówi zatem wi ty Tomasz, e całe istnienie od istoty ró ni si realnie [ ] Albert mówi, e nie ró ni si realnie od istnienia ani nie tworzy z nim realnego zło enia, lecz tylko ró ni si w sposobie sygnifikowania 40. Zdaniem kolo skiego filozofa Tomasz stał na stanowisku realnej ró nicy mi dzy istot 36 Zob. Tomasz z Akwinu, De potentia, q. 9, a. 5, ad 19; Super Sent., lib. 1, d. 21, q. 1, a. 2, co. 37 Swie awski, Dzieje filozofii europejskiej XV wieku, t. III: Byt, s. 451. 38 Idzi Rzymianin, Twierdzenia o istnieniu i istocie, s. 30-31. 39 Swie awski, Dzieje filozofii europejskiej XV wieku, t. III: Byt, s. 442. 40 Dicit enim sanctus Thomas quod tale esse ab essentia realiter distinguitur [ ] dicit Albertus quod non distinguitur realiter ab essentia nec facit cum ea realem compositionem, sed tantum differt in modo significandi (Quaestiones magistri Johannis Versoris super De ente et essentia, Quaestio IV, Sciendum secundo). Warto zauwa y, e wyra enie ró nica mi dzy istot a istnieniem nie jest sformułowaniem o pochodzeniu tomistycznym, lecz egidia skim.

W TKI EGIDIA SKIE I TOMISTYCZNE W KONCEPCJI ESSE JANA WERSORA 89 a istnieniem. Natomiast Albert Wielki, według relacji komentatora, twierdził, e istota i istnienie nie ró ni si realnie. Esse i essentia ró ni si tylko sposobem sygnifikowania (modo significandi). Ponadto, według Wersora, ró nic w pogl dach mi dzy Tomaszem a Albertem byłoby rozumienie tego, co przyjmuje istnienie. Dla Tomasza jest to istota, dla Alberta byt 41. Sam Wersor stał na stanowisku realnej ró nicy mi dzy istot a istnieniem. Na rzecz tej tezy przytoczył on pewne argumenty, wpisuj c si tym samym w toczon w redniowieczu debat na temat stosunku istoty i istnienia w bycie. Realnie ró ni si istota i istnienie (Realiter distinguuntur essentia et esse) tak brzmi pocz tek konkluzji kwestii IX komentarza do De ente essentia 42. Pierwszym argumentem jest wykazanie, e cokolwiek nie jest zawarte w istocie, jest do bytu dodane i realnie od istoty ró ni si. Lecz istota mo e by poj ta bez, dodanego do niej, poj cia istnienia. Wersor podał przykład feniksa, o którym mo na wiedzie, czym jest, bez wiedzy o tym, czy jest 43. Po drugie, Wersor oparł si na zasadzie powszechnej przyczynowo ci, pisz c, e wszystko, co jest, ma albo przyczyn w swojej istocie, jak zdolno do miechu wypływa z istoty człowieka, albo pochodzi z zewn trz, jak wiatło w powietrzu ma za przyczyn sło ce. Niemo liwe jest jednak, by przyczyn rzeczy była jaka jej cz, niezale nie od tego, czy byłaby to istota czy forma. W przeciwnym razie nale ałoby przyj, e rzeczy przysługuje zdolno przyczynowania samej siebie. W zwi zku z tym Wersor uznał, e istnienie nie jest cz ci bytu, jest czym dodanym z zewn trz i tym samym czym realnie ró ni cym si od istoty 44. W trzecim, ostatnim argumencie Wersor przywołał zasad przygodno ci bytów pisz c, e byt, który mo e by i nie by, ró ni si od swojego 41 Tam e, Quaestio IX, Sciendum secundo. 42 Tam e, Quaestio IX, Conclusio prima. 43 Probatur conclusio quia quicquid non est de intellectu essentiae, sive quidditatis rei est adveniens ad extra et realiter ab essentia distinguitur quia nulla potentia potest intelligi sine illis quae sunt partes essentiae; sed omnis essentia sive quidditas potest intelligi sine hoc quod intelligatur sub suo esse. Possumus enim intelligere quid sit homo vel fenix, et tamen ignorare an esse habeat in rerum natura; et similiter est in aliis creatis; igitur in omni creato realiter differunt esse et essentia (tam e, Quaestio IX, Conclusio prima). 44 Secundo probatur, omne quod convenit alicui vel causatur a principiis suae essentiae tantum, sicut risibile convenit homini, vel a principio extrinseco sicut lumen in aere ab influentia solis. Sed non potest dici quod esse est tantum forma, vel ab essentia alicuius rei creatae quia sic sequeretur quod aliqua res creata esset sibi causa sufficiens essendi, et per consequens quod produceret seipsam in esse, quod est impossibile. Igitur a forma rei tantum non potest causari esse tamquam ab efficiente. Sed oportet quod ab alio efficiente causetur igitur est aliud ab essentia (tam e).

90 MAGDALENA PŁOTKA istnienia. Gdyby istota i istnienie były tym samym i jednym, nie mogłyby wówczas oddzieli si jedno od drugiego. A poniewa obserwujemy, e byty trac swoje istnienie, ale ich istota nie mo e przesta istnie, jak w przypadku Sokratesa, który ju nie posiada istnienia, a mimo to jest nadal człowiekiem, to mo na wnioskowa, zdaniem Wersora, e istnienie jest czym ró nym od istoty 45. Dwa pierwsze argumenty znajduj si w dziele Tomasza De ente et essentia. Wersor zacytował je niemal e dosłownie. O trzecim jednak argumencie w swoim traktacie Akwinata nie napisał. Argument ten, pochodz cy z dzieła Idziego Rzymianina Theoremata de ente et essentia, został nazwany argumentem z mo no ci natury stworzonej. Idzi pisał, e skoro byt mo e by lub nie by, znajduje on si w mo no ci do swojego istnienia. aden byt zło- ony nie mo e jednak znajdowa si w mo no ci do samego siebie, dlatego nale y przyj odr bno istnienia bytu od istoty bytu 46. W dalszej cz ci swojej pracy Idzi zaznaczył, e taki byt jest zło ony z dwóch rzeczy (duae res): istoty i istnienia 47. Cho Wersor nie napisał w Quaestiones o egidia skim pochodzeniu trzeciego argumentu, to jednak nie ma powodów, by podejrzewa, e argument ten kolo ski filozof przypisywał samemu Tomaszowi z Akwinu. Z kolei Wersor, omijaj c tekst Tomasza, nie pisał o tym, e rzecz, w której istota i istnienie s jednym, musi by jedna i pierwsza. Tak rzecz, według Tomasza, jest Bóg. Akwinata twierdził bowiem, e jest niemo liwe, by było uwielokrotnienie czego, jak tylko poprzez dodanie jakiej ró nicy, a taka rzecz nie przyj łaby w siebie ró nicy, gdy nie byłoby wtedy istnienia, lecz istnienie i oprócz tego jaka forma 48. Całkowite pomini cie tego 45 Tertio, quidquid potest esse et non esse realiter distinguitur a suo esse, quia si non tunc sicut esse non potest separari a seipso; ita nunquam posset separari ab essentia quia idem a seipso separari non potest, sed omnis res creata potest esse et non esse vel naturaliter vel supernaturaliter et sic suum esse potest separari ab ipsa; sed sua essentia nunquam potest separari ab ipsa (tam e). 46 Idzi Rzymianin, Twierdzenia o istnieniu i istocie, s. 40-41. 47 Tam e, s. 9. 48 Invenitur enim triplex modus habendi essentiam in substantiis. Aliquid enim est, sicut Deus, cuius essentia est ipsummet suum esse; et ideo inveniuntur aliqui philosophi dicentes quod Deus non habet quiditatem vel essentiam, quia essentia sua non est aliud quam esse eius. Et ex hoc sequitur quod ipse non sit in genere, quia omne quod est in genere oportet quod habeat quiditatem praeter esse suum, cum quiditas vel natura generis aut speciei non distinguatur secundum rationem naturae in illis, quorum est genus vel species, sed esse est diversum in diversis. Nec oportet, si dicimus quod Deus est esse tantum, ut in illorum errorem incidamus, qui Deum dixerunt esse illud esse universale, quo quaelibet res formaliter est. Hoc enim esse, quod

W TKI EGIDIA SKIE I TOMISTYCZNE W KONCEPCJI ESSE JANA WERSORA 91 fragmentu w rozwa aniach Wersora mo e sugerowa, e nie ł czył on problemu realnej ró nicy mi dzy istot a istnieniem z zagadnieniem istnienia Boga. Natomiast w tek Boga w kontek cie problematyki esse w filozofii Wersora wyst puje w postaci zagadnienia Boga jako istnienia formalnego: akceptuj c stwierdzenie, e Bóg jest istnieniem 49, Wersor zastanawia si, czy istnienie Boga mo na uzna za istnienie formalne, to znaczy takie, dzi ki któremu ka da rzecz formalnie jest 50. Zgodnie z tak interpretacj istnienie Boga byłoby uznane za najbardziej ogólny rodzaj i pierwsz zasad, dzi ki której wszystko to, co przez t zasad jest obj te, dzi ki niej posiada formalnie istnienie. Wersor zauwa a jednak, e o ile Pierwsza Przyczyna nie nale y do adnej z dziesi ciu kategorii, o tyle jej istnienie nie mo e by uznane za formalnie wspólne dla wszystkich rzeczy istniej cych. Dodatkowo istnienie, które jest wspólne dla wszystkich rzeczy stworzonych, charakteryzuje si tym, pisze Wersor, e formalnie mo e przyj ró ne doskonało ci okre laj ce. Oznacza to, e istnienie mo e zosta dookre lone w zale no- ci od istoty, przez któr zostanie przyj te. Istnienie Pierwszej Przyczyny nie mo e przyj jednak adnych dodatkowych doskonało ci, poniewa jest ju najdoskonalsze 51. Z tego powodu, konkluduje Wersor, istnienie Boga nie jest formalnie istnieniem wspólnym dla wszystkich rzeczy istniej cych 52. Podsumowuj c, warto zauwa y, e Martin Grabmann w sporz dzonym przez siebie spisie pi tnastowiecznych autorów, którzy stali na stanowisku realnej ró nicy mi dzy istot a istnieniem, nie wymienia Jana Wersora 53. To pomini cie kolo skiego scholastyka mo e nieco dziwi, zwłaszcza w kontek cie jego wypowiedzi w komentarzu do De ente et essentia. Wydaje si Deus est, huius condicionis est, ut nulla sibi additio fieri possit; unde per ipsam suam puritatem est esse distinctum ab omni esse (T o m a s z z A k w i n u, De ente et essentia, cap. 4). 49 In substantiis est triplex modus habendi essentiam. Uno modo aliquid habet essentiam, eadem realiter cum suo esse, et hoc est unum tantum, scilicet prima causa quia in ipso primo essentia non distinguitur ab esse (Quaestiones magistri Johannis Versoris super De ente et essentia, Quaestio XII. Sciendum 2). 50 Tam e, Quaestio XII, Conclusio 2. 51 Genus generalissimum est primum principium, quo omnia sub eo contenta formaliter habent esse, ideo dicitur primum totale et principale suae coordinationis. Sed prima causa ut probatum est non est in praedicamento, igitur non est illud esse commune quo res dicuntur esse formaliter. Item esse commune quo res creatae sunt formaliter potest recipere additionem multarum differentiarum determinantium sicut est esse per se vel esse in alio, quae iterum multis differentiis subdividi possunt, sed esse primae causae nullam recepit additionem sive perfectionem cum sit perfectissimum; igitur non est formale omnium rerum (tam e). 52 Non tamen est imaginandum quod sit illud universale esse quo quaelibet res est formaliter, sic ut aliqui errantes dixerunt (tam e). 53 Swie awski, Dzieje filozofii europejskiej XV wieku, t. III: Byt, s. 455-456.

92 MAGDALENA PŁOTKA jednak, e decyzja niemieckiego mediewisty nie była nieuzasadniona. Mo na przypuszcza, e nieumieszczenie kolo skiego komentatora w ród zwolenników tezy o realnej ró nicy, mogło by podyktowane charakterystyczn terminologi oraz przedstawianymi przez Wersora argumentami. W ród badaczy metafizyki w XV wieku rozpowszechniona jest opinia, e deformacje tomizmu, zwłaszcza nauki Tomasza o realnej ró nicy, dokonywały si poprzez zmiany terminologiczne 54. Te pozornie czysto j zykowe ró nice doprowadziły w konsekwencji do całkowitego przekształcenia Tomaszowej koncepcji esse, a tym samym do wypaczenia teorii o realnej ró nicy. Stefan Swie awski zwraca uwag, e w XV-wiecznych tekstach po wi conym zagadnieniom metafizycznym uderza ró nica mi dzy stosowan terminologi a terminologi Tomasza. Autor Dziejów filozofii europejskiej XV wieku pisze, e najbardziej charakterystyczn par terminów stosowan na okre lenie istoty i istnienia była para esse essentiae oraz esse existentiae. Terminy te, jak wspomniano, s obecne w pismach Wersora. Według Swie- awskiego obecno tych terminów, zupełnie obcych duchowi tomizmu, jest przejawem tendencji do nadania i istocie i istnieniu sensu esencjalnego. Oznaczałoby to, e istnienie przestaje by rozumiane, w duchu tomistycznym, jako akt istoty, lecz jest przeobra one w czynnik istotowy. Tak e jeden ze współczesnych Wersorowi, Gerard z Monte, zdaje si by wiadomy konsekwencji owych zmian terminologicznych dla metafizyki. Wskazuje on, e rozró nienie powszechnie u ywane we współczesnych dyskusjach, tj. rozró nienie na esse essentiae oraz esse existentiae, nie byłoby zaakceptowane przez Tomasza z Akwinu. Wydaje si, e rozró nienie istnienia w koncepcji Tomasza na esse essentiae oraz esse existentiae wydaje si by przykładem bardziej powszechnej tendencji w uprawianiu metafizyki w XV wieku. Swie awski charakteryzuje j jako powszechny obyczaj mówienia o istnieniu za pomoc terminu esse i uzupełniej cego go przymiotnika. Obyczaj ten jest tak e obecny w filozofii Wersora. Przypomnijmy, e w pismach kolo skiego filozofa mo na znale takie terminy jak esse potentiale oraz esse confusum. Swie awski stwierdza, e obyczaj stosowanie tego typu terminów walnie przyczyniał si do stopniowej esencjalizacji istnienia przez to głównie, e istnienie traktuje si coraz rzadziej jako akt istoty, a coraz cz ciej jako [ ] ró ne jej odmiany i odcienie 55. 54 Tam e, s. 463. 55 Tam e, s. 468.

W TKI EGIDIA SKIE I TOMISTYCZNE W KONCEPCJI ESSE JANA WERSORA 93 Co wi cej, spo ród okre le, które Wersor u ywa w charakterystyce esse, szczególnie zwracaj uwag wyra enia takie jak esse receptum 56, esse fluens 57 b d fluit 58. Wyra enia te nie s wyra eniami Akwinaty, ich ródło mo na upatrywa w neoplatonizmie. Obecno tych wyra e w pismach Wersora mo e sugerowa neoplato skie wpływy w filozofii Wersora, których ródłem mogli by kolo scy alberty ci. Potraktowanie zło enia z istoty i z istnienia w interpretacji egidia skiej znalazło tak e poparcie ze strony gramatyki spekulatywnej. Wywodz ce si od Hervaeusa Natalisa ujmowanie istoty jako rzeczownika (essentia ens ut nomen), a istnienia jako czasownika (esse ens ut verbum) znalazło równie odzwierciedlenie w pismach Wersora. Kolo czyk dla ilustracji swojego pogl du o relacji istnienia i istoty podaje przykład stosunku, w jakim pozostaj do siebie wiecenie do wiatła czy biały do biało ci 59. Identycznym przykładem posługuje si tak e inny pi tnastowieczny scholastyk, mianowicie Franciszek de Silvestris. Według Swie awskiego tego typu ujmowanie istoty i istnienia mog by zinterpretowane jako rozwa ania wokół istoty i sposobów jej przejawiania si 60. Nie sposób zatem nie zgodzi si z Władysławem Se ko, e w ród przedstawicieli wczesnej szkoły tomistycznej (których tomizm wyra ałby si w podtrzymaniu tezy o ró nicy mi dzy istot a istnieniem) nie ma takiego my liciela, który by trafnie uj ł tre traktatu De ente et essentia Tomasza, tzn. rozwa ałby problem ró nicy na płaszczy nie bytowej 61, uznałby ró nic mi dzy istot a istnieniem za realn, dotycz c bytu. Wersor nie jest tutaj wyj tkiem. Terminologia, któr zastosował, tj. esse essentia i esse existentiae, esse potentiale et confusum, a tak e terminologia o neoplato skiej proweniencji, nie jest terminologi tomistyczn. Mo na przypuszcza zatem, e u ycie tych terminów przez Wersora wiadczyłoby o niezrozumieniu poj cia esse u Tomasza oraz o jego doktrynalnej zale no ci od my li Idziego Rzymianina. 56 Quaestiones magistri Johannis Versoris super De ente et essentia, Quaestio VI. Conclusio secunda. 57 Tam e, Quaestio XI, Dubitatur 1. 58 Tam e, Quaestio VI, Sciendum primo. 59 Comparatur enim ad seipsam sicut lucere ad lucem, et album ad albedinem (tam e, Quaestio IX, Dubitatur primo). 60 Swie awski, Dzieje filozofii europejskiej XV wieku, t. III: Byt, s. 468. 61 W. S e ko, Kilka uwag na temat historii Tomaszowego poj cia istnienia we wczesnej szkole tomistycznej, Przegl d Tomistyczny 3 (1987), s. 23.

94 MAGDALENA PŁOTKA BIBLIOGRAFIA A s h w o r t h E.J.: The Eclipse of Medieval Logic, [w:] N. K r e t z m a n n, A. K e n n y, J. P i n - b o r g (red.), The Cambridge History of Later Medieval Philosophy, Cambridge: Cambridge University Press 1986. B i r k e n m a j e r A.: Die Wiegendrucke der physischen Werke Johannes Versors, [w:] t e n e (red.), Études d histoire des sciences et da la philosophie du Moyen Age, Wrocław Warszawa Kraków: Ossolineum 1970. B o s E.P.: John Versor s Albertism in his Commentaries on Porphyry and the Categories, [w:] P.J.J.M. B a k k e r, E. F a y e, Ch. G r e l l a r d (red.), Chemins de la pensée médiévale. Études offertes à Zenon Kaluza, (Textes et Études du Moyen Âge, 20), Turnout: Brepols 2000. H o e n e n M.J.F.M.: Late medieval schools of though in the mirror of university textbooks. The Promptuarium argumentorum (Cologne 1492), [w:] t e n e, J.H.J. Schneider, G. Wiv e l a n d (red.), Philosophy and learning: universities in the Middle Ages, Leiden: Brill 1969. I d z i R z y m i a n i n: Twierdzenia o istnieniu i istocie, tłum. J. Surzyn, K ty: Wydawnictwo Antyk 2005. K l i m a G.: The Changing Role of Entia Rationis in Medieval Philosophy: A Comparative Study with a Reconstruction, Synthese 96 (1993), s. 25-59. M a r k o w s k i M.: Die Wissenschaftlichen Verbindungen zwischen der Kölner und der Krakauer Universität im Mittelalter, [w:] A. Z i m m e r m a n n, Die Kölner Universität im Mittelalter: Geistige Wurzeln und Soziale Wirklichkeit, (Miscellanea Mediaevalia, 20), Berlin New York: De Gruyter 1989. P r a n t l C.: Geschichte der Logik im Abendlande, Bd. 1-4, Berlin: Akademie-Verlag 1955. R u t t e n P.: Secundum processum et mentem Versoris. John Versor and His Relation to the Schools of Thought Reconsidered, Vivarium 43 (2005), no. 2, s. 292-336. Se k o W.: Kilka uwag na temat historii Tomaszowego poj cia istnienia we wczesnej szkole tomistycznej, [w:] Przegl d Tomistyczny 3 (1987), s. 21-27. S w e e n e y L.: The Meaning of Esse in Albert the Great s Texts on Creation in Summa de Creaturis and Scripta Super Sententias, The Southwestern Journal of Philosophy 10 (1979) no. 3, s. 65-95. Swie a w s k i S.: Dzieje europejskiej filozofii XV wieku, t. 1: Poznanie, Warszawa: ATK 1974. Dzieje europejskiej filozofii XV wieku, t. 3: Byt, Warszawa: ATK 1978. T o m a s z z A k w i n u: Opera omnia, www.unav.es/filosofia/alarcon/amicis/ctopera.html [W e r s o r J.]: Quaestiones magistri Johannis Versoris super De ente et essentia sancti Thomae de Aquino Ordinis Fratrum Praedicatorum, Coloniae: H. Quaentell 1487. W e r s o r J.: Quaestiones super Metaphysicam Aristotelis, cum textu, Coloniae: H. Quentell 1486. Quaestiones super veterem Artem Aristotelis, Coloniae: H. Quentell 1487 (przedruk: Frankfurt: Minerwa 1967). THE THEMES OF GILES S OF ROME AND THOMAS AQUINAS S IN THE CONCEPT OF ESSE IN JOHN VERSOR S PHILOSOPHY Summary The aim of this article is to show that John Versor s concept of esse presented in his commentary on De ente et essentia by Thomas Aquinas is not in accordance with the Thomistic view. Versor distinguishes two kinds of esse: esse essentiae and esse existentiae. The former pertains to

W TKI EGIDIA SKIE I TOMISTYCZNE W KONCEPCJI ESSE JANA WERSORA 95 non-substantial beings, and the latter pertains only to the substances. Additionally, esse existentiae is regarded as the proper act of substance. This theory of double esse is not to be found in Aquinas works; yet, it has been worked out by Giles of Rome, who seems to be the source of inspiration for Versor. Moreover, the further influences of Giles of Rome upon Versor s philosophy can be found in his consideration of real difference between essence and existence. Therefore, in respect of the concept of esse, due to influences of Giles of Rome, John Versor cannot be regarded as the follower of Thomas Aquinas in the strict sense. Translated by Magdalena Płotka Słowa kluczowe: filozofia redniowieczna, metafizyka, istnienie, Jan Wersor, tomizm. Key words: medieval philosophy, metaphysics, existence, John Wersor, Thomism. Information about Author: MAGDALENA PŁOTKA, Ph.D. assistant professor in the Chair of History of Ancient and Mediaeval Philosophy, Faculty of Christian Philosophy, Cardinal Stefan Wyszy ski University in Warsaw; address for correspondence: ul. Wóycickiego 1/3, blok 23, PL 01-938 Warszawa; email: magdalenaplotka@gmail.com