ZADANIE Z WYKORZYSTANIEM FRONTERA E.M. Uczniowie klasy II b, swoje wrażenia z wycieczki wysłali fiszką na Fronterze, a napisali tak: Wycieczka była super. Na wycieczce najbardziej mi się podobało wypiekanie chleba i zabawy z psami. Żeby wypiec chleb potrzebny jest zakwas, woda, sól, mąka razowa i mąka pszenna. Do chleba można dodać: orzechy, pestki słonecznika i pestki dyni. Chleb piecze się w piecu. Najpierw trzeba w urządzeniu wymielić len. Potem trzeba go namoczyć. Następnie uczesać jeżykiem i uczesać go specjalną szczotką. Potem robi się w palcach niteczkę lub na kołowrotku. Następnie przekłada się nitki na urządzeniu, a nogą depta się w pedał. Oliwia Kucharczyk II B Wycieczka była bardzo fajna. Najbardziej mi się podobało pieczenie chleba i ubijanie masła. zad.1 Chleb: 1.Wlewamy zakwas do miski. 2.Dolewamy wodę do zakwasu. 3.Dosypujemy soli. 4.Dodajemy ziarna słonecznika. 5.Dosypujemy mąki razowej 6.Mieszamy.
7.Nastepnie sypiemy mąkę pszenną. 8.Wszystko mieszamy. 9.Pieczemy przez jedną godzinę. 10.A potem czekamy 12 godzin żeby chleb się nie rozleciał. zad.2 Len: 1.Najpierw len tłuczemy. 2.Potem len moczymy. 3.Nasteptnie len czeszemy. 4.na koniec na kołowrotku. Krzysiu Zieliński II B We wtorek byliśmy na świetnej wycieczce w Rawiczu i Chełmsku Śląskim. W Rawiczu byliśmy na warsztatach pieczenia chleba. Proces przygotowania był dość prosty zakwas wlewaliśmy do miski razem z wodą następnie wsypywaliśmy mąkę razową oraz trochę zwykłej ciągle mieszając następnie wsypywaliśmy trochę soli i różne ziarenka takie jak pestki dyni słoneczniku. Następnie czeka się 12 godzin aby urosło i do pieca chlebowego opalanego drewnem liściastym. Warsztaty te były bardzo ciekawe i interesujące. Najbardziej podobało nam się zabawy na podwórku z koleżankami i kolegami. Chełmsku były warsztaty tkackie jest to bardzo trudna praca ręczna. Zazwyczaj kobiety po wyrwaniu roślin układały na polu do wyschnięcia. Następnie zbierano w pęki obijano obijakiem co powoduje oddzieleniu nasion od słomy. Następnie moczy się około 2 tygodni. Później
wytrzepywano paździerz z włókien ręcznie trzepakami, następnie czesano grzebieniami o różnych gęstościach, do momentu otrzymania włókien. Daria i Dominik Król II B Wycieczka bardzo mi się podobała, a najbardziej podobały mi się psy. Chleb wypieka się w specjalnych piecach, najpierw wlewamy do miski zakwas, wodę, dodajemy mąkę i solimy. Mieszamy ciasto i wkładamy do form. Formy z ciastem wkładamy do gorącego pieca i pieczemy. Na wiosnę sieje się ręcznie nasiona lnu. Po urośnięciu, gdy len wyrośnie wyrywa się całą roślinę z korzeniami i układa się w małe wiązki, następnie w snopki. Kolejną czynnością jest otłuczenie i wytrzepaniu nasion lnu, łodygi lnu moczyło się tydzień w wodzie. Po wysuszeniu len się międliło międlicą i czesało szczotką zrobioną z gwoździ. Len przędło się na kołowrotku w nici. Po wyczesaniu pozostały kłaki, robiono z nich worki na kartofle i spodnie. Z nici robiono koszule i spodenki. Kewin Purzycki II B
Dnia 01 kwietnia 2014 r. odbyła się jednodniowa wycieczka do Chełmska Śl. i Raszowa. Pojechała na nią prawie cała nasza klasa i uczniowie z klasy II a. Mieliśmy warsztaty pieczenia chleba i warsztaty tkackie. Najbardziej podobało mi się pieczenie chleba i robienie masła. Na koniec mieliśmy wspólne ognisko gdzie piekliśmy kiełbaski. Podstawowymi składnikami chleba są: mąka pszenna lub mąka żytnia, woda, sól oraz dodatki, na przykład drożdże lub kwaśne mleko (w celu wywołania fermentacji). Chleb wypieka się w piecu piekarskim w temperaturze 200 250 C. Len wysiewa się w maju. Po wzejściu roślin len jest kilkakrotnie pielony. Kiedy len jest już gotowy do zbioru, nie kosi się go, ale wyrywa, żeby uzyskać jak najdłuższy surowiec. Następnie rozkłada się je na ziemi, by łodygi wyprostowały się i stwardniały. Wyrwany len wiąże się w małe pęczki i przez kilkanaście dni suszy. Potem należy len wymłócić to jest drewnianymi grzebieniami oddzielić nasiona. Następnie przystępuje się do moczenia łodyg w wodzie. Proces ten trwa około dwa tygodnie. Kolejnym etapem jest międlenie lnu. Do rozczesywania włókien należy używać specjalnego czesaka z długimi metalowymi prętami. Nici używane do tkania muszą być odpowiednio mocno skręcone, aby wytrzymały i nie zrywały się podczas naciągu i obciążenia ich ciężarkami. Amelia Paprotna II B
W Raszowie byliśmy na warsztatach w Domu Pachnącym Chlebem, gdzie pani uczyła nas wypiekać chleb. Do miski, w której jest trochę wody wlewamy zakwas, łyżeczkę soli, trochę słoneczniku, mąkę razowo żytnią, miesza się to wszystko drewniana łyżką i potem dodaje się trochę mąki chlebowej i wymieszać. Trzeba odstawić na 12 godzin i potem daje się ciasto do foremek i ozdabia się słonecznikiem, pestkami dyni i orzechami laskowymi. Chleb piecze się w piecu chlebowym, z którego wygarnia się żar i wkłada chleb w foremkach, na drewnianej łopacie do pieca i piecze godzinę. Na warsztatach tkackich w Chełmsku słuchaliśmy o lnie. Wysuszoną roślinę lnu trzeba połamać i włożyć do międlicy i uderzając mocno oddzielić włókno od łodygi. Później trzeba rozczesać, aby usunąć pakuły od włókna, na specjalnym grzebieniu zrobionym z kawałka deski z gwoździami, który wyglądał jak kolce jeża. Wyczesane włókno skręcało się w nitkę na wrzecionie i tkało na krośnie. Tkanina lnu jest szara i sztywna. Najbardziej z wycieczki podobało mi się jak uczyliśmy się mieszać produkty na chleb i wkładanie go do pieca. Chleb mi bardzo smakował z miodem, który był z prawdziwego ula. Podobały mi się pieski haskie bo są łagodne. Fajnie mi się ubijało masło i bardzo pachniało tam chlebem. Było super. Szymon Żałko II B Moje wrażenia: - bardzo smakował mi chleb z miodem i mleko - podobało mi się jak robiłem chleb, ozdabiałem go i wkładałem do pieca - fajna zabawa była jak ubijałem masło - podobało mi się jak nawijałem nitkę na kołowrotek i tkałem na krośnie - uważam, że wycieczka była super-fajna!!!
Proces pieczenia chleba: 1.Trzeba zrobić zakwas. 2. Zemleć ziarna- mamy mąkę, gdy mielimy 1 raz to mamy chleb razowy. 3. Mąkę razową i 2 łyżki maki zwykłej, zakwas i trochę wody mieszamy. 4. Dodajemy słonecznik-mieszamy, wkładamy chleb do foremki i chleb musi poleżeć godzinę. 5. Ozdabiamy ziarnami, pestkami dyni, orzechami laskowymi, płatkami owsianymi, ale nie za dużo. 6. Chleb wkładamy do pieca. 7. Po upieczeniu wyciągamy chleb z pieca. 8. Chleb musi dobrze ostygnąć zanim zacznie się go jeść, bo inaczej będzie kleisty podczas jedzenia. Proces powstawania tkaniny: 1. Po zerwaniu len dajemy do maszyny, która łamie len. 2. Następnie len dajemy do wysuszenia, aż zmieni barwę na czarną. 3. Łamiemy jeszcze raz len. 4. Wyczesujemy len specjalną szczotką. 5. Powstawały cieniutkie niteczki, które się zwijało w bardzo cienka nić mokrymi rękoma. 6. Nić nawijało się na kołowrotek. 7. Nić zakładało się na krosno, gdzie tkało się tkaninę. Adam Golec II B
Na wycieczce najbardziej podobało mi się pieczenie chleba. Fajnie bawiłem się przy ugniataniu ciasta. Z wycieczki wróciłem zadowolony, bo kupiłem sobie fajny miecz na pamiątkę. Upieczony chleb pani wyciągała z pieca dużą drewnianą łopatą. Kacper Szajkowski II B