1. WPROWADZENIE Metody myślenia ta części logiki, która dotyczy zastosowania praw logicznych do praktyki myślenia. Zreferowane będą poglądy metodologów, nie zaś samych naukowców. Na początek potrzebna nam terminologia: - ontologiczna, - psychologiczna, - semiotyczna, - teoriopoznawcza.
Terminologia ontologiczna: Świat składa się z rzeczy (substancji), np. gór, roślin, ludzi itd., które są określone przez różne cechy, np. barwy, kształty, dyspozycje i wzajemnie połączone różnorakimi relacjami.
Ogólną nazwą filozoficzną dla wszystkiego, co jest i co może być, jest byt". Czyli rzeczy, cechy i relacje nazywane są bytami". W każdym bycie można odróżnić dwa aspekty (momenty): to, czym on jest jego istotę, jego co", czyli jego uposażenie treściowe, jego esencję, oraz to, że byt jest jego istnienie, egzystencję (atrybut istnienia, nieistnienia).
Gdy pewien byt jest taki a taki np. jeśli pewna rzecz jest czerwona mamy do czynienia z pewnym stanem rzeczy: przedmiot (byt) ma się tak a tak, tzn. jest taki a taki. Świat może być pomyślany jako układ stanów rzeczy. Jest on kolosalnym, w najwyższym stopniu skomplikowanym stanem rzeczy, w którym wszystko, co jest i co może być połączone jest nieskończoną siecią stosunków. Możliwe jest pomnożenie lub redukcja wymienionych kategorii. W dziejach filozofii twierdzono czasem np., że nie ma żadnych rzeczy, lecz tylko cechy lub relacje, czy stany świadomości; inni myśliciele nauczali, iż istnieje tylko jedna jedyna rzecz. Niektórzy sprowadzają wszystko do wielości rzeczy. Z metodologicznego punktu widzenia te spory filozoficzne są prawie bez znaczenia.
Terminologia psychologiczna Metodologia ma do czynienia z wiedzą. Czym ta wiedza? Jest, to trudne i wielce sporne pytanie. Tutaj chcemy tylko opisać sens, który słowu wiedza nadajemy w tym wykładzie. (1) Traktujemy wiedzę jako coś psychicznego, a więc jako coś, co można odnaleźć w duszy i tylko w niej; chcemy także ograniczyć wiedzę do wiedzy ludzkiej. Nie ujmujemy jej w tu sensie aktu, a więc pewnego procesu, lecz w sensie cechy.
Dokładniej powiedziawszy, jest ona dla nas pewnym stanem. Wiedza jest mianowicie tym, dzięki czemu jakiś człowiek zostaje nazwany wiedzącym" dokładnie tak, jak dzielność jest tym, dzięki czemu zostaje on nazwany dzielnym", a siła tym, z powodu czego mówi się o kimś, że jest silny. W tym sensie nie ma żadnej wiedzy samej w sobie, a więc wiedzy poza psychiką konkretnego pojedynczego człowieka. Każda wiedza jest wiedzą indywidualnego człowieka.
We współczesnej filozofii dosyć dużo mówi się o wiedzy ponadindywidualnej, co jest uwarunkowane albo tym, że myśli się o przedmiocie wiedzy (w naszym sensie), albo tym, że wprowadza się metafizyczne założenie zbiorowego podmiotu, mniej więcej w sensie heglowskiego ducha obiektywnego. W metodologii celowe jest jednak terminologiczne odróżnienie wiedzy jako zjawiska psychicznego od jej treści. (2) Wiedza ma zawsze pewien przedmiot, czyli TO, CO się wie. Przedmiot ten jest zawsze jakimś stanem rzeczy.
Ani rzeczy, ani cechy, ani relacji nie można wiedzieć: jeśli wie się coś, to wie się zawsze, że dana rzecz albo wchodząca w grę cecha, lub relacja jest tak a tak uposażona lub że po prostu istnieje, a więc wie się pewien stan rzeczy. (3) Przedmiot zostaje w wiedzy do pewnego stopnia odbity. Rzeczy, cechy i relacje są odbite w pojęciach. Stany rzeczy są odbite w zdaniach.
Pojęcie nie wystarcza dla wiedzy: wiedza odnosi się do stanów rzeczy, te zaś zostają odbite w zdaniach. Dopiero zdania wystarczają dla wiedzy. (4) Wymienione wyżej odbicia (pojęcia i zdania) mogą być traktowane albo subiektywnie, albo obiektywnie. Jeśli traktuje się je subiektywnie, wtedy chodzi o pewnego rodzaju struktury psychiczne, które stanowią jedną część ludzkiej psychiki; patrząc na nie obiektywnie, mamy do czynienia z ich treścią, czyli z tym, co odpowiednie struktury psychiczne odbijają.
Czy owa treść jest czymś rzeczywistym, pewnym bytem, którego dotyczy wiedza? NIE, ponieważ istnieją również zdania fałszywe tego rodzaju zdania mają oczywiście pewną treść, nie są tylko czystymi tworami psychicznymi, a mimo to nie są odbiciami realnego świata. Z tego powodu wyrażenia pojęcie" i zdanie" są dwuznaczne: należy odróżnić pojęcie subiektywne i zdanie subiektywne a więc struktury psychiczne od pojęcia obiektywnego i zdania obiektywnego, które nie są wcale strukturami psychicznymi, lecz treściami odpowiednich subiektywnych pojęć czy zdań.
(5) Każde poznanie dochodzi do skutku dzięki pewnemu procesowi psychicznemu. Wiedza jest dopiero rezultatem tego procesu. Proces ten nie jest stanem, lecz czynnością podmiotu. Nazywamy go poznawaniem". Poznawanie jest zatem, dokładnie tak jak wiedza, czymś psychicznym, występującym w indywidualnym człowieku. W przeciwieństwie jednak do pojęć i zdań obiektywnych nie istnieje obiektywne poznawanie"; coś takiego jest absurdem.
Momentem szczytowym poznawania jest sąd, poprzez który zdanie obiektywne zostaje stwierdzone (albo zaprzeczone). Odpowiedni niższy" proces poznawania, który prowadzi do utworzenia pojęcia subiektywnego nazywamy pojmowaniem". Faktycznie w procesie poznawania oba te akty są ze sobą ściśle złączone.
(6) Od poznawania trzeba odróżnić myślenie. Wyrażeniu myślenie" nadjemy szerszy zakres: Rozumiemy przez nie pewien ruch duchowy od jednego przedmiotu do drugiego. Tego rodzaju ruch nie potrzebuje być koniecznie poznawaniem. Możemy myśleć w ten sposób, że przypominamy sobie po kolei różne rzeczy, a to nie jest poznanie. Zgodnie z tym poznawanie należałoby ująć jako poważne myślenie, którego celem jest wiedza.
Terminologia semiotyczna Aby nasze pojęcia i zdania przekazywać innym i aby sobie samym ułatwić myślenie, używamy znaków, zwłaszcza znaków języka pisanego i mówionego, który składa się ze słów lub podobnych symboli. Ważne są przy tym dwa następujące fakty: (1) Język nie odbija bezpośrednio bytu, lecz obiektywne pojęcia i obiektywne zdania. Nie wypowiadamy bytu tak, jak on istnieje, ale tak, jak go myślimy.
(2) Język nie zawsze adekwatnie odbija obiektywne pojęcia i zdania. Często dzieje się tak, że pewien znak języka reprezentuje różne struktury obiektywne (wieloznaczność) lub odwrotnie: wiele znaków odwzorowuje tę samą strukturę (synonimiczność). Ponieważ język odgrywa dominującą rolę w ludzkim poznawaniu, analiza języka i jego interpretacja należą do najważniejszych składników metod poznania. Znak dla pojęcia obiektywnego określamy słowem nazwa", a znak dla obiektywnego zdania słowem wypowiedź".
Streszczenie naszej terminologii: dziedzina tego, co realne byt stan rzeczy ------------------------------------------------------------------------------------------------ procesy poznawania pojmowanie sądzenie struktury obiektywne pojęcie zdanie obiektywne obiektywne struktury subiektywne pojęcie zdanie subiektywne subiektywne język nazwa wypowiedź
Terminologia teoriopoznawcza Zdanie obiektywne, a stąd też zdanie subiektywne i sensowna wypowiedź jest albo prawdziwe, albo fałszywe. Znaczenie tych wyrażeń określamy następująco: Zdanie jest ściśle prawdziwe wtedy, gdy jest ono trafne, tzn. jeśli odpowiadający mu stan rzeczy istnieje. Zdanie jest ściśle fałszywe wtedy, gdy nie jest ono trafne, tzn. jeśli odpowiadający mu stan rzeczy nie istnieje.
Słowo prawda" ma znaczyć tu tyle, co właściwość pewnego zdania (czy też wypowiedzi) polegająca na tym, że odpowiadający jemu (jej) stan rzeczy istnieje. Analogicznie można zdefiniować sens słowa fałsz". Wybieramy (spośród wielu) powyższe definicje, gdyż: 1. występują ono w każdej nauce; 2. wszystkie inne definicje w jakiś sposób je zakładają.
Każda nauka dąży do ustanowienia wypowiedzi prawdziwych w naszym sensie. Jest to ostatecznym celem naukowego poznawania. Oczywiście cel ten nie zawsze jest osiągany. Czasem jest nawet nieosiągalny. Jednak we wszystkich dziedzinach tendencja kierująca się do niego jednoznacznie determinuje każde poznawanie. Dlatego przyjęty przez nas tutaj sens prawdy" jest podstawowy dla metodologii.
Cel polegający na ustanowieniu wypowiedzi prawdziwych można osiągnąć w dwojaki sposób: (1) tak, że (zmysłowo albo duchowo) oglądamy odpowiedni stan rzeczy; jeśli ktoś chce wiedzieć np., czy zdanie Ten stół tutaj jest brązowy" jest prawdziwe, wtedy wystarczy się przyjrzeć temu stołowi; tego rodzaju poznawanie nazywamy poznawaniem bezpośrednim; (2) oraz tak, że przyglądamy się nie samemu odpowiedniemu stanowi rzeczy, lecz patrzymy na inne stany rzeczy i wnioskujemy z nich o tym pierwszym. Ten typ poznawania nazywamy poznawaniem pośrednim.
Należy zauważyć, że każda interpretacja znaku jest poznawaniem pośrednim: tym, co widzimy, są tu, z jednej strony, materialne znaki (takie jak plamy suchego atramentu na papierze), a z drugiej strony (duchowo) widzimy pewne ogólne związki między tego typu znakami, a stanami rzeczy. Stąd w konkretnym wypadku wnioskujemy o znaczeniu znaków.
2. LOGIKA, METODOLOGIA, NAUKA Logika Logika pojęta jako nauka odnosząca się do wnioskowania obejmuje trzy dyscypliny, które powinny być ściśle oddzielane. (1) Logika formalna. Logika formalna rozważa tzw. prawa logiczne, tzn. zdania, według których" musi się wnioskować, jeśli chce się od jednych zdań prawdziwych dojść do innych zdań prawdziwych.
Przykłady: Jeśli wszystkie M są P i wszystkie S są M, wtedy także wszystkie S są P" (jeśli p to q) wtedy i tylko wtedy gdy (jeśli nie q to nie p) Logika formalna zajmuje się tego rodzaju prawami, ich formułowaniem, porządkowaniem, metodami ich weryfikacji itd. (2) Metodologia. Można by mniemać, że sama logika formalna wystarczyłaby do analizy pośredniego poznawania, a tak nie jest: w praktyce badania naukowego okazuje się, że te same prawa logiczne mogą być zastosowane w różny sposób.
Inną rzeczą jest samo prawo logiczne, inną zaś wnioskowanie, które przeprowadza się według tego prawa. Tak np. istota znanego podziału myślenia na dedukcyjne i indukcyjne polega nie na użyciu różnych praw logiki, lecz na różnym użyciu tych samych praw. Metodologia jest właśnie teorią zastosowania praw logiki do różnych dziedzin.
(3) Filozofia logiki. Można postawić różne pytania dotyczące samej logiki i natury jej praw. Czy chodzi o twory językowe, procesy psychiczne, struktury obiektywne czy też nawet o stany rzeczy? Czym jest prawo logiczne? Skąd wiemy, że jest ono prawdziwe? Czy prawa logiczne obowiązują w sobie", czy też są tylko supozycjami? Co oznacza kwantyfikator dla wszystkich"? Czy w ogóle istnieje to, co ogólne? Jeżeli coś takiego istnieje, to gdzie to można znaleźć? Te i podobne pytania nie należą oczywiście ani do logiki formalnej, ani do metodologii: tworzą one przedmiot filozofii logiki.
Metodologia. Drugą część logiki nazwaliśmy metodologią. Słowo to pochodzi z greckich słów " = wzdłuż",,,` " = droga" i słowo. Znaczy więc ono dosłownie tyle, co mówienie-o-(poprawnym)- chodzeniu-wzdłuż-drogi. Metoda jest sposobem, w jaki musimy postępować w pewnej dziedzinie, tzn. sposobem, w jaki musimy porządkować nasze działanie, aby przyporządkowywać je pewnemu celowi. Metodologia jest teorią metody.
Metodologię można sformułować dla każdej dziedziny: tak więc istnieją metodologie matematyki, fizyki, chemii, biologii, psychologii, dydaktyki, historii, literaturoznawstwa, nauki o sztuce, teologii, ascetyki, etc, nawet metodologia logiki i metodologii. Można je podzielić na dwie klasy: te, które omawiają techniki działania fizycznego (instrukcje dla czynności fizycznych np. technologie wytwarzania), i te, które omawiają techniki działania duchowego (instrukcje co do sposobów rozumowania myślenia, wnioskowania, przewidywania, robienia dobrego wrażenia, etc).
Jak widać, w dziedzinie działań duchowych można wyróżnić różne klasy metod, ale my zajmiemy się wyłącznie metodami myślenia i wnioskowania, a więc krócej wskazaniami dla myślenia poprawnego. Odpowiednia metodologia, tzn. nauka o poprawnym myśleniu, odnosi się oczywiście do myślenia poważnego, a więc do poznawania. Nie wszystkie jednak metody myślenia poważnego będą nas tutaj interesować. Pozostawimy poza rozważaniami metody tzw. myślenia praktycznego, np. teorii organizacji albo strategii, i ograniczymy się do myślenia teoretycznego.
Różnica między nimi polega na tym, że myślenie praktyczne zawsze odnosi się bezpośrednio do czegoś, co myślący może wykonać: chce się oczywiście w ten sposób osiągnąć pewną wiedzę, ale tylko taką, jak to lub tamto można byłoby zrobić. W przeciwieństwie do tego myślenie teoretyczne nie posiada żadnych takich zamiarów: odnosi się ono wyłącznie do stanów rzeczy, które chciałoby uchwycić, pomijając zupełnie, czy te stany rzeczy dałoby się w jakiś sposób wykorzystać, czy nie. Dla każdego obszaru myślenia teoretycznego istnieją specjalne metody i stąd też specjalne metodologie. Omawiane są one w ramach poszczególnych nauk.
Ale istnieje także ogólna metodologia myślenia teoretycznego; omawia ona metody, które znajdują zastosowanie w każdym myśleniu teoretycznym (albo przynajmniej w znacznej części nauk). Ta i tylko ta metodologia jest częścią logiki i tylko ona będzie póki co omawiana. Jest to ogólna metodologia myślenia naukowego.
Nauka. Słowo nauka" posiada, między innymi, dwa ściśle związane, lecz różne znaczenia. Można mianowicie słowo to rozumieć albo w subiektywnym, albo w obiektywnym sensie. (1) Nauka rozumiana subiektywnie nie jest niczym innym niż wiedzą systematyczną. Jest ona (a) wiedzą, a więc pewną własnością ludzkiego indywidualnego podmiotu. Kto, jak się mówi, posiadł naukę, ten ma zdolność do rozumienia wielu rzeczy z jej dziedziny i do poprawnego przeprowadzania (myślowych) działań w tej dziedzinie.
Tak np. człowiek, który zna arytmetykę, ma zdolność rozumienia praw arytmetycznych i poprawnego arytmetycznego liczenia. Nauka w tym sensie nie jest niczym innym niż taką właśnie zdolnością, która naturalnie połączona jest z wiedzą we właściwym sensie, tzn. ze znajomością wielu praw. Ponadto wiedza rozumiana subiektywnie jest (b) wiedzą systematyczną. Nie każdy, kto wie coś o pewnej dziedzinie posiada odpowiadającą jej naukę, lecz tylko ten, kto systematycznie przebadał tę dziedzinę i kto poza pojedynczymi stanami rzeczy zna związki zachodzące między nimi.
Mówi się o czynnościach naukowych, czyli o badaniu naukowym. Czynności te nazwane są dlatego naukowymi, gdyż cel ich polega na wytworzeniu lub udoskonaleniu nauki w sensie subiektywnym. Ten bowiem, kto bada, stara się o zdobycie wiedzy systematycznej, czyli poszerzenia zbioru zdań prawdziwych i związków pomiędzy nimi w ramach danej nauki.
(2) Nauka rozumiana obiektywnie nie jest wiedzą lecz układem zdań obiektywnych. W tym sensie mówi się np. Matematyka uczy, że...", itd. Tak rozumiana nauka nie jest związana z pojedynczym człowiekiem. Przy takim rozumieniu chodzi w niej raczej o pewien twór społeczny, istniejący w myśleniu wielu ludzi, a mianowicie istniejący w ten sposób, że żaden z tych ludzi nie zna wszystkich należących do niej zdań.
Nauka rozumiana obiektywnie posiada następujące cechy: (a) Jest ona systematycznie uporządkowanym układem zdań obiektywnych, odpowiednio do systematycznego charakteru nauki w subiektywnym sensie tego słowa. (b) Do nauki zaliczają się nie wszystkie należące do jej dziedziny zdania, lecz tylko takie, które znane są przynajmniej jednemu człowiekowi. Dokładniej powiedziawszy: poza zdaniami komuś znanymi nie ma żadnych zdań faktycznych, lecz tylko możliwe. Nauka nie składa się z możliwych, lecz z faktycznie utworzonych zdań. Dlatego można mówić o rozwoju, postępie nauki. Dochodzi on do skutku w ten sposób, że ludzie poznają nowe stany rzeczy i odpowiednio do nich tworzą nowe zdania.
(c) Nauka jest, jak powiedzieliśmy, tworem społecznym. Z tego powodu należą do niej tylko takie zdania, które w jakiś sposób zostały zobiektywizowane, tzn. przedstawione za pomocą znaków, przedstawione tak, że przynajmniej zasadniczo dostępne są innym ludziom.
Nauka a logika. Z opisu nauki wynika, że jest ona istotnie zależna od logiki. Jeśli chodzi o naukę w rozumieniu obiektywnym, to jest jasne, że musi być ona zbudowana logicznie. Nauka jest zbudowana systematycznie, tzn. jej zdania znajdują się we wzajemnych stosunkach logicznych. We wczesnych fazach rozwoju nauka zawiera często tylko pewną mnogość nie powiązanych zdań. Jest to jednak przez wszystkich naukowców traktowane jako coś niezadowalającego i głównym dążeniem każdego badania naukowego jest odkrywanie nowych stanów rzeczy i (przede wszystkim) logicznego porządku wśród już ustalonych zdań.
Niezbędne ramy dla tak rozumianej nauki tworzy logika formalna. Również dla nauki w sensie subiektywnym logika stanowi założenie, gdyż nauka ta (jako stan) jest pewną wiedzą systematyczną, polegającą na pojmowaniu nauki w sensie obiektywnym. Tworzące tę wiedzę sądy muszą być więc między sobą tak samo połączone jak zdania nauki obiektywnej, czyli badanie naukowe musi być prowadzone przez logikę formalną i to nawet w podwójny sposób: (1) Przede wszystkim oczywiście badaczowi nie tylko nie wolno gwałcić praw logicznych, lecz musi on postępować zgodnie z tymi prawami.
W większości wypadków poznawanie naukowe jest poznawaniem pośrednim, a więc wnioskowaniem. Stąd logika formalna jest podstawą każdego badania naukowego. (2) W każdym badaniu naukowym musi się postępować metodycznie". Znaczy to, że należy zastosować pewne poprawne metody. Metody takie są opracowywane w każdej nauce zgodnie z rodzajem przedmiotów, którymi się ona zajmuje. Jednak każde badanie naukowe potrzebuje także pewnych ogólnych zasad metodycznych obowiązujących dla wszystkich lub przynajmniej dla wielu różnych nauk. Zasady te rozważane są w metodologii, która, jak powiedzieliśmy, tworzy jedną z części logiki. Tym samym badanie naukowe zakłada także logikę w szerszym sensie tego słowa.
Nie należy jednak tego tak rozumieć, jakby naukowiec musiał nauczyć się logiki czy też metodologii zanim przystąpi do badania. Przeciwnie, wiadomo, że znajomość żadnej z nich nie jest niezbędna w fazach początkowych jakiejś nauki wystarczają naturalne zdolności (logika naturalna). Zasady logiki dopiero wtedy zostają wyabstrahowane z nauk i sformułowane, gdy te dość daleko postąpią w swoim rozwoju. Jednakże dwie rzeczy pozostają niewątpliwe: (1) każda nauka budowana jest według zasad logicznych i metodologicznych, nawet wtedy, kiedy naukowiec czyni to nieświadomie;
(2) zreflektowane sformułowanie tych zasad jest zwykle konieczne w dalszych fazach rozwoju danej nauki. Logika naturalna wystarcza w prostszych zagadnieniach; jeśli jednak dojdzie się do bardziej skomplikowanych, to w większości wypadków zawodzi. Regularnie i całkowicie logika naturalna zawodzi wtedy, gdy chcemy zdać sobie sprawę z sensu tego, co dokonało się w nauce: w tym wypadku niezbędna jest dokładna znajomość logiki formalnej i metodologii. Dalsze wykłady: - metoda bezpośrednia (fenomenologiczna) - metody semiotyczne - metody aksjomatyczne - metody redukcyjne.