Eko Holding w liczbach. Co przejmuje Eurocash? data aktualizacji: 2016.03.18 Eurocash zdecydował się na przejęcie Eko Holdingu, w tym jego 253 sklepów. Warto przyjrzeć się, w jakiej kondycji znajduje się aktualnie projekt, na którego zakupienie skusił się największy dystrybutor hurtowy w Polsce.
Trzy lata temu, fundusz inwestycyjny Advent International pozbył się spółki Eko Holding uznając, że firmy w fatalnym stanie finansowym nie da się uratować i lepiej ograniczyć straty. Eko Holding we wrześniu 2014 roku kupili polscy przedsiębiorcy, mieszkające obecnie w Stanach Zjednoczonych małżeństwo państwo Renata i Paweł Kaczyńscy. To ludzie, którzy przez kilkanaście lat budowali od zera firmę Dobroplast, jedną z największych fabryk okien w Polsce. Po jej sprzedaży zainwestowali w Eko. Na stałe mieszkają w USA. Kupili sieć w słabej kondycji, chcąc ją zrestrukturyzować. Była to dla nich inwestycja na podobnych zasadach jak działają fundusze inwestycyjne. Tym, co uratowało sieć ponad 300 supermarketów (ówcześnie; dziś jest to już ok. 250 sklepów) przed upadkiem było oddanie jej w zarządzanie doświadczonym menadżerom, którzy doskonale znali projekt i wiedzieli, jak nim skutecznie zarządzać. Firmie potrzebna była gruntowna restrukturyzacja i zmiana modelu zarządzania, który musiał bardziej indywidualnie podchodzić do lokalizacji sklepów i ich oferty. Udało się. Dobrze dobrana załoga i poprawiony model zarządzania dały szybkie efekty.
Eko Holding w liczbach - Objęliśmy Eko w ciężkim stanie, z ujemną dynamiką sprzedaży i spadkiem liczby klientów. Była też duża rotacja pracowników. Zaczęliśmy od zmian wśród kadry średniego szczebla: kupców, menedżerów operacyjnych, kierowników regionalnych zbudowanie skutecznego zespołu w linii bezpośrednio pod zarządem było warunkiem koniecznym, aby skutecznie wdrażać projekty restrukturyzacyjne. W trzy miesiące skompletowaliśmy osoby, które naszym zdaniem miały potencjał, by poprawić działanie firmy. Musieliśmy spowodować, żeby do Eko wracali klienci i wzrastał obrót. Postawiliśmy na szkolenia - opowiadał kilka tygodni temu w wywiadzie dla magazynu Wiadomości Handlowe Paweł Koziar, prezes Eko Holding. Wyprowadzenie firmy z zapaści graniczyło z cudem. - Kiedy wchodziliśmy do Eko, mówili o nas: samobójcy, bo to, co zastaliśmy, nie miało prawa działać i było, zdaniem wielu, nie do uratowania wyjaśniał prezes Eko Holding. Dobrą obecnie kondycję firmy potwierdzają wyniki sprzedaży. - Gdy pod koniec 2015 roku pokazywałem ludziom z branży wyniki: wzrost 5,6 proc. sprzedaży like for like najlepsze wyniki w Polsce w kanale supermarketów byli zszokowani. Chcę podkreślić, że chodzi o wzrosty przez 12
miesięcy z rzędu. To ewenement, że sieć handlowa przez tak długi okres miesiąc do miesiąca pokazuje like na plusie - mówił Paweł Koziar. Obecnie Eko Holding to 253 sklepy, które pozostały z ponad 300 placówek, jakie przejmował w 2012 r. fundusz Advent International, a na które wydał ponad 330 mln zł. Firma generuje ok. 1 mld zł obrotu rocznie (w minionym roku było to 999 mln zł) i zatrudnia blisko 4 tys. pracowników. Standardowy sklep Eko posiada ok. 300 mkw. powierzchni sali sprzedażowej. Z 253 placówek należących do firmy, 17 posiada powierzchnię do 100 mkw., 76 w przedziale 100 mkw. - 200 mkw., 69 w przedziale 200 mkw. - 300 mkw. Kolejnych 46 sklepów operuje na powierzchni sali sprzdażowej mieszczącej się w przedziale od 300 mkw. do 400 mkw. Eko posiada też 25 sklepów o powierzchni 400-500 mkw., siedem sklepów o pow. 500-600 mkw. oraz 13 placówek większych, niż 600 mkw. Na asortyment sklepów Eko Holdingu składa się standardowo 5 tys. produktów. Placówki Eko posiadają tradycyjną ladę mięsno-wędliniarską, zapewniają świeże pieczywo oraz dostarczają duży wybór produktów nabiałowych oraz owoców i warzyw. Eko podczas restrukturyzacji mocno postawiło na inwestycje w produkty świeże i regionalne - to właśnie one napędzały wzrosty sprzedaży w minionym roku. W 2015 r. sprzedaż samego działu piekarniczego wzrosła w ujęciu like-for-like o 9,7 proc. - firmie udało się sprzedać o 2,5 mln sztuk chlebów i bułek więcej, niż w roku 2014. Miniony rok przyniósł także wzrost sprzedaży z lady mięsno-wędliniarskiej o 8,2 proc. Eko sprzedało z tej lady o 1800 ton więcej produktów, niż jeszcze rok wcześniej. Wzrosty dotyczyły zarówno segmentu mięs, drobiu, jak i wędlin.
Największe przyrosty sprzedaży udało się jednak odnotować w innym obszarze: owoców i warzyw. Firmie udało się sprzedać w 2015 r. o 3200 ton więcej owoców i warzyw, niż w roku 2014. Przełożyło się to na wzrost sprzedaży LfL aż o 20,3 proc. W trzech miesiącach (sierpień, październik i listopad) porównywalne wzrosty przekroczyły 30 proc., raz osiągając poziom nawet 36,3 proc. Powyższe wyniki handlowe sieci Eko udało się uzyskać przy jednoczesnym skokowym spadku strat i przecen. W działach produktów świeżych Eko zrobiło w 2015 r. o 4,3 miliona mniej strat i przecen, niż miało to miejsce w roku 2014. Eko w 2015 r. miało o 800 tys. klientów więcej, niż w roku poprzedzającym. Dodatkowo podczas dziewięciu miesięcy minionego roku Eko udało się wypracować dodatnią dynamikę klientów LfL. Miesięcznie zakupy w sklepach Eko Holdingu robiło 5 mln klientów.
Źródło: https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykuly/eko-holding-w-liczbach-co-przejmuje-eurocash,6048