Diametros nr 3 (marzec 2005): 108 113 Franciszek Chmielowski Ogólnie sformułowany temat dyskusji: Estetyka a metafizyka obejmuje co najmniej trzy rodzaje kwestii, które jak sdz nie powinny by wzajemnie redukowane ani zastpowane, chocia trudno jest take mówi o wyranych midzy nimi granicach. Pierwsz z nich jest wskazanie relacji midzy estetyk (w wskim znaczeniu, jako ukształtowan w nowoytnym paradygmacie wiedzy, wzgldnie autonomiczn dyscyplin filozoficzn) oraz metafizyk (jako najszerzej rozumianym horyzontem filozoficznych odniesie). Kwestia druga to postawa szeroko pojmowanej filozofii sztuki i pikna wobec problematyki metafizycznej. Trzeci spraw s zwizki i zalenoci midzy sam sztuk a metafizycznym kontekstem kultury (głównie jej aksjologicznym tłem), w jakiej sztuka była/jest tworzona i rozumiana. (1) Okrelenie staroytnej filozoficznej wiedzy o piknie i sztuce mianem estetyki w stanie prenatalnym, która na dodatek (wedle przytoczonej opinii Badiou) grzeszyła czsto metafizycznoci jest przykładem modnego dzi projektowania współczesnych poj i wyobrae na wczeniejsze stadia rozwoju kultury. Metafizyczny charakter staroytnej filozofii sztuki i pikna nazwany grzesznym w najgorszym przypadku moe znaczy tyle, co grzeszno lwa jako kota grzeszcego wielkoci i zamiłowaniem do wolnych przestrzeni. Nazwa estetyka, mimo utrwalonego przez modernistyczn i postmodernistyczn filozofi zwyczaju jej uycia 1, zdecydowanie nie odpowiada 1 Do upowszechnienia i retro-projekcji terminu estetyka w znacznym stopniu przyczynił si zapewne nowoytny ideał wiedzy, ufundowany na wierze we wszystko przenikajc moc ludzkiego rozumu, co zostało zidentyfikowane w filozoficznej hermeneutyce jako rodzaj scjentystycznego przesdu. Bezzasadno roszcze estetyki wobec wczeniejszej ni ona sama, filozoficznej refleksji o piknie i sztuce oraz wobec samej sztuki wykazał H.-G. Gadamer w I czci Prawdy i metody (Kwestia prawdy w dowiadczeniu sztuki, I. Przekroczenie wymiaru estetycznego) oraz w eseju: Aktualno pikna. Sztuka jako gra, symbol i wito. Gruntown analiz tej kwestii zawiera równie tekst Janiny Gajdy-Krynickiej, Czy mona mówi o estetyce staroytnej? Nóesis i aísthesis, w: 108
staroytnemu i redniowiecznemu rozumieniu wartoci sztuki i atrakcyjnoci wiata. Dlatego nie powinno dziwi, e nie pojawiła si ona ani razu w (okrelanych póniej przez filozoficzne autorytety jako estetyczne ) tekstach Platona, Arystotelesa, w. Augustyna czy w. Tomasza. Nazwy tej, z uwagi na jej sztucznie skonstruowan etymologi (kierujc znaczenie głównie na sfer dozna zmysłowych) nie akceptował w zupełnoci take Kant ani Hegel. W gruncie rzeczy nie idzie tu jednak tylko o nazw (do której mona si w kocu przyzwyczai), lecz o pewne konsekwencje wynikajce ze sposobu jej rozumienia. Nie budzi sprzeciwu tytuł znakomitej Historii estetyki Władysława Tatarkiewicza, ksiki, w której Autor oddał sprawiedliwo myleniu filozofów i artystów oraz prawdzie samych dzieł od staroytnoci do XVIII w., a wic czasu sprzed ukształtowania si paradygmatu estetycznego pojmowania. Niepokojc staje si natomiast uprawiana dzi (głównie przez postmodernistów) praktyka redukowania wieloznacznoci i wielowymiarowoci tego pojcia do poziomu tylko somatycznych dozna i zmysłowych postrzee, przy zwróceniu uwagi na jednoznaczno jego etymologii, oraz próba oderwania go od metafizycznego kontekstu. (2) W porównaniu z innymi działami filozofii estetyka jest stosunkowo pónym wynalazkiem. W postaci autonomicznej dyscypliny filozoficznej powstała w połowie XVIII wieku jako dzieło nowoytnego racjonalizmu, który ukształtował si na fundamencie rozwijajcych si od XVII w. nauk przyrodniczych i wraz z nimi stał si głównym czynnikiem wzrostu cywilizacyjnego i technicznego, lecz równie przyczyn duchowego zuboenia ludzkiego wiata, przede wszystkim z powodu postpujcego procesu redukcji symboli kulturowych do przezroczystych znaków. Według projektu A. G. Baumgartena, estetyka miała by swoist dziedzin poznania, dyscyplin racjonaln, ukształtowan na wzór logiki (jako młodsza jej siostra ) i zajmowa si natur zmysłowej percepcji pikna. Od czasu powstania nowa dziedzina wiedzy była uprawiana jako dyscyplina dyskursywna, Wielko i pikno filozofii. Studia dedykowane Władysławowi Stróewskiemu, red. J. Lipiec, Kraków 2003, s. 377-390. 109
analityczna i wyjaniajca. Jej ideałem poznawczym była logicznie zbudowana teoria operujca moliwie jednoznacznymi pojciami i jasno okrelonymi regułami wnioskowania. Do ugruntowania autonomii i ukształtowania profilu nowo powstałej estetyki filozoficznej w znacznej mierze przyczyniły si epistemologiczne rozstrzygnicia I. Kanta, bdce wynikiem analiz przeprowadzonych w Krytyce władzy sdzenia. Kant ustalił, e sd smaku, jako kryterium rozróniania tego, co pikne i niepikne, nie posiada charakteru logicznego ani obiektywnego, a zatem nie jest sdem syntetycznym a priori, takim, jakie wystpuj w czystym przyrodoznawstwie. Sdy o piknie nie maj take nic wspólnego z sdami moralnymi, poniewa nie s motywowane przez wol spełniania obowizku i nie da si ich treci sprowadzi do adnych kategorii pojciowych. Sd smaku, według okrele Kanta, posiada charakter subiektywny, czyli nie odnosi si do niczego, co istnieje na zewntrz osdzajcego podmiotu, lecz traktuje tylko o jego zainteresowaniu i zadowoleniu, jakie budz w nim jego własne wyobraenia. Jest take bezinteresowny, poniewa to, co pikne podoba si ani przez wraenia, ani przez wyobraenia ani przez pojcia, lecz tylko ze wzgldu na formalne własnoci naszego przedstawienia. Kantowska charakterystyka sdu smaku faktycznie oznacza separacj zjawisk estetycznych (1) od sfery praktycznej, (2) od motywacji moralnej oraz (3) od sfery poznawczej, a zatem od najwaniejszych momentów ludzkiej egzystencji. Mimo subiektywnoci i odseparowania od walorów poznawczych, sd smaku, według Kanta, posiada jednak powszechny i konieczny charakter. Takie paradoksalne zestawienie cech sdu o piknie stanowi sedno tzw. Kantowskiej antynomii smaku, która pozostała zagadk dla pokole estetyków i przedmiotem wielorakich interpretacji i reinterpretacji. Rozwizanie tej zagadki stało si jednym z głównych zada, jakie postawiła sobie nowoytna estetyka do rozstrzygnicia: jak zbudowa teori pikna i sztuki, czyli system poj i twierdze zawierajcy ogólne prawa odnoszone do rzeczywistoci, która faktycznie wymyka si abstrakcyjnym pojciom ogólnym, stanowicym narzdzia rozumu. 110
(3) W tradycji estetyki majcej ródło w projektach Baumgartena i Kanta ustaliły si pewne jej własnoci wspólne (obok wielu rónorodnych cech indywidualnych bdcych konsekwencj jej rozwoju i rónicowania), które pozwalaj na jej odrónienie od innych rodzajów nowoytnej i współczesnej filozofii sztuki i pikna. Nale do nich m. in.: (1) uznanie klasy przedmiotów estetycznych za specyficzn i nieredukowaln do klas innych przedmiotów oraz ustanowienie autonomicznej przestrzeni ich funkcjonowania, która wyznacza estetyczn sfer rzeczywistoci; (2) uznanie przedmiotów estetycznego poznania za obiekty zewntrzne i niezalene wzgldem poznajcego podmiotu; bd te (3) uznanie ich za obiekty psychiczne (okrelony rodzaj przey); (4) poszukiwanie odpowiedniej metody dla właciwego ujcia przedmiotów estetycznych, która mogłaby zagwarantowa sprawdzalno i obiektywny charakter poznania. Estetyka o rodowodzie nowoytnym, utrzymujc si w korpusie filozofii na ogół nie przejawiała niechci wobec zagadnie metafizycznych (decyzja w tej sprawie naleała raczej do okrelonego nurtu filozofii, w jakim funkcjonowała estetyczna refleksja), ale te nie przywizywała do nich szczególnej wagi, czego przyczyn był zapewne jej epistemologiczny charakter i scjentystyczne ideały metody poznania. Dopiero estetyka uprawiana w kontekcie myli postmodernistycznej nabrała zdecydowanej awersji do metafizyki, redukujc przedmiot swoich bada tylko do sfery somatycznej i zmysłowej. Podobnie jak sterujca ni radykalnie a-transcendentna ideologia postmoderny take estetyka ponowoczesna w pismach reprezentatywnych jej przedstawicieli (W. Welscha, J.F. Lyotarda, J. Derridy) deklaruje radykaln nie-metafizyczno. Jakikolwiek ruch transcendowania zmiennych zjawisk i wydarze (zwizanych bezporednio ze sfer cielesnoci), w efekcie którego mogłoby odsłoni si co bardziej trwałego ni owa zmienno (np. jaki fundament, istota, bd struktura) stał si wielce podejrzany z tego powodu, e mógłby ustanowi meta-somatyczno i metafizyczno. Kada próba wyjcia poza płaszczyzn cielesnych pobudze i wrae zagraa bowiem wprowadzeniem porzdku wertykalnego, który (zdaniem postmodernistów) nieuchronnie prowadzi do zamknicia kulturotwórczej 111
aktywnoci w klatce racjonalnych i moralnych unormowa: zakazów, nakazów, schematów i stereotypów. A te, według postmodernistycznej wykładni, nieuchronnie prowadz do metafizycznego imperializmu i przemocy. Wprowadzone przez Lyotarda w kontekcie jego estetyki wzniosłoci pojcie nieprzedstawialnego w adnym wypadku nie odnosi si do jakiej duchowej, transcendentnej rzeczywistoci, lecz odsyła do spraw doczesnych: do rewolucyjnych i (nie wiadomo dlaczego) postpowych projekcji doskonałego, przyszłego kształtu społeczno-kulturowego wiata. Istnienie nieprzedstawialnego ma jedynie wskazywa na nieusuwalny, według Lyotarda, rozziew midzy radykalnie nowymi twórczymi pomysłami, jakie przychodz ludziom do głowy (w porzdku konceptualnym), a moliwoci ich urzeczywistnienia (w porzdku zmysłowych przedstawie). (4) Jeeli zgodzimy si by pojcie metafizyki rozumie jako filozoficznie wyartykułowane poszukiwanie zasady dla tego, co jest bytujce (Heidegger), to estetyka postmodernistyczna jest zdecydowanie antymetafizyczna i konsekwentnie prowadzi wojn wydan całoci (Lyotard); jest podejrzliwa i czujna wobec wszelkich przejawów scalajcego mylenia sztuki i o sztuce. Jeeli jednak za metafizyk uznamy kontekst przed-rozumienia oraz intuicj pojmowania całoci horyzontu odniesie, w jakim dokonuje si mylenie sztuki oraz funkcjonuje znaczenie przedmiotów estetycznych, to (mimo werbalnych deklaracji) postmodernistyczna estetyka uprawia jednak (implicite) pewien rodzaj metafizyki, a mianowicie eliminujc wymiar duchowy metafizyk Płaskiej Ziemi (jak to celnie okrelił Ken Wilber). Filozoficzne wypowiedzi estetyków postmoderny wiadcz o bardziej lub mniej ukrytej akceptacji materialistycznej hipotezy metafizycznej 2, która jak wiadomo, nie jest w filozofii adn nowoci i stanowiła wany współczynnik ideologii owieceniowej, w jakiej kształtował si paradygmat nowoytnej estetyki. Jest to zapewne jeden sporód wielu powodów, dla których postmoderna uznała estetyzacj rzeczywistoci za wiodc 2 Interesujc analiz metafizycznego podszycia formacji postmodernistycznej w filozofii i estetyce zawiera ksika Haliny Perkowskiej, Postmodernizm a metafizyka, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2003. 112
tendencj przemian kulturowych we współczesnym wiecie, za mylenie kategoriami estetyki za wzorzec filozoficznego mylenia. (5) Metafizyczna refleksja nad ródłami i natur pikna (atrakcyjnoci wiata) oraz sensem sztuki jest obecna w nurcie filozofii europejskiej od staroytnoci do czasów współczesnych. Wród wielu jej odmian, dominujcym i charakterystycznym wtkiem jest wielorako artykułowane przekonanie, e istota pikna i sztuki nie wyczerpuje si w warstwie fenomenalnej, lecz funkcjonuje w postaci idei-wzorca spajajcej wielo i rónorodno form wiata. W odrónieniu od estetyki o rodowodzie nowoytnym filozofia pikna i sztuki nie akceptuje Kantowskiej tezy o wyizolowanej estetycznoci, nie uznaje jej za trafn zwłaszcza w odniesieniu do funkcjonowania wytworów artystycznych. Teza ta byłaby nie do pomylenia dla filozofów ani dla artystów od staroytnoci do baroku, jest take nie do przyjcia dla współczesnych krytyków estetycznej opcji rozumienia sztuki (np. dla przedstawicieli personalizmu, filozoficznej hermeneutyki, filozofii dialogu bd filozofii ekologicznej). Dla nich wszystkich dzieło sztuki nie jest wyizolowanym przedmiotem estetycznej adoracji ani instrumentem pobudzania zmysłowej wraliwoci, lecz cigle odnawiajcym si ródłem duchowej porzdkujcej energii, a nade wszystko ladem egzystencji ludzkiej istoty i jej rozumiejcego udziału w grze o sens. Pojmowana jako najdalszy horyzont sensownych odniesie sztuki, metafizyka naley do koniecznego jej dopełnienia. Artyci i komentujcy ich twórczo estetycy, którzy usiłuj si jej pozby jako zbdnego balastu, przyczyniaj si do wytworzenia i utrzymania sytuacji nazwanej przez Heideggera czasem marnym. Nie takie jest zadanie artystów. Poetami s ci ze miertelnych pisał Heidegger którzy z powag opiewaj boga winoroli, tropi trop zbiegłych bogów, id za nimi i w ten sposób wytropi dla pokrewnych im miertelnych drog ku zwrotowi 3. 3 Martin Heidegger, Có po poecie?, w: Drogi lasu, Aletheia, Warszawa 1997, s. 219. 113