2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G BGF Dzieciństwo 25 stycznia 1913 roku, przyszedł na świat Witold Lutosławski, syn Marii z lszewskich i Józefa Lutosławskiego. Pierwsze lata życia spędził w majątku w Drozdowie, należącym do rodziny Lutosławskich. Pochodził z rodziny patriotycznej, zaangażowanej w ruch niepodległościowy, w wyniku Wojny Światowej zginęli ojciec Józef oraz brat Marian, aresztowani i rozstrzelani przez bolszewików. Po krótkim pobycie w osji, do niepodległej Polski wraca Maria Lutosławska z osieroconymi synami. Po odkryciu wyjątkowej muzykalności małego Witolda, matka zaczęła uczyć sześcioletniego syna grać na fortepianie, wkrótce zaczął samodzielnie układać drobne utwory. Lata nauki Witold Lutosławski z ojcem B W wieku jedenastu lat dołączył do grona uczniów elitarnego gimnazjum dla chłopców im. Stefana Batorego w Warszawie. ównolegle uczęszczał do szkoły muzycznej, gdzie doskonalił umiejętności pianistyczne, a następnie uczył się gry na skrzypcach. Miał piętnaście lat, gdy w podstawy kompozycji zaczął wprowadzać go Witold Maliszewski. W 1931 roku zdał maturę i wybrał się na studia matematyczne. Po dwóch latach zrezygnował jednak z matematyki, postanowił bowiem całkowicie poświęcić się muzyce. Gdy Maliszewski przekonał go, że przyszłemu kompozytorowi niezbędna będzie umiejętność gry na fortepianie, zarzucił też skrzypce i zapisał się do klasy Jerzego Lefelda w Konserwatorium w Warszawie. Pierwsze sukcesy kompozytorskie Lutosławskiego wypadły na lata studiów. Miał dwadzieścia lat, gdy orkiestra Filharmonii w Warszawie wykonała jego utwór Harun al aszyd. ok później słów uznania doczekał się za Sonatę fortepianową. W 1937 roku Lutosławski zakończył pięcioletnią naukę kompozycji pod kierunkiem Witolda Maliszewskiego. Z przekonaniem pracował wówczas nad wariacjami na orkiestrę, lecz były one zbyt nowoczesne, aby mogły liczyć na akceptację pedagogów konserwatorium. Niemniej ten właśnie utwór Wariacje symfoniczne, wykonane po raz pierwszy latem 1939 roku, uznał za prawdziwy początek swojej kompozytorskiej drogi. kupacja G F We wrześniu 1939 roku Lutosławski znalazł się w centrum działań wojennych, zmobilizowany jako radiotelegrafista przy sztabie rmii Kraków. Po trzech tygodniach walk trafił do niemieckiej niewoli, z której szczęśliwie udało mu się zbiec i powrócić do Warszawy. W wyniku wojny stracił brata Henryka, który dostał się do niewoli radzieckiej i tam zmarł. Lutosławski znalazł pracę pianisty w kawiarni, chcąc zyskać szansę grywania ambitniejszego repertuaru, wraz z ndrzejem Panufnikiem założył duet fortepianowy. Przez cztery lata regularnie występowali w kawiarni ria, a następnie SM, ale to właśnie w rii Witold poznał Danutę Bogusławską swoją przyszłą żonę. Jednym z owoców działania duetu, a także wyobrażeniem stylu ich gry są Wariacje na temat Paganiniego. Witold Lutosławski w czasach okupacji 1.
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G Powojenna strategia Przejęcie władzy przez komunistów sprawiło, że sztukę zaczęto traktować przede wszystkim jako narzędzie propagandy. Lutosławski przez długie lata muzykę która była mu najbliższa, mógł komponować w chwilach wolnych od innych zajęć, zarabiał na utrzymanie rodziny pisząc muzykę użytkową. Komponował utwory pedagogiczne na fortepian oraz piosenki dla dzieci. Przygotowywał ilustracje do słuchowisk radiowych, współpracował z warszawskimi teatrami. pracowywał muzykę ludową, a nawet układał pieśni masowe. Jedynie w wolnych chwilach pracował nad Symfonią, szkicowaną jeszcze od 1941 roku. Jej wykonanie w 1947 roku przyjęto entuzjastycznie. Niestety, sukces okazał się krótkotrwały, bo dzieło uznano za formalistyczne i wkrótce wycofano z repertuaru orkiestr. probatę władz, popartą nagrodami, zyskały za to utwory skomponowane parę lat później, wyraźnie nawiązujące do folkloru: Mała suita i ryptyk Witold Lutosławski czasy powojenne śląski. Lutosławski wypracował w tym okresie styl mistrzowski technicznie, a przy tym atrakcyjny dla publiczności bo tonalny, oraz nie budzący obiekcji władz dzięki odniesieniom do folkloru. aki właśnie był Koncert na orkiestrę. Wykonany w 1954 r., odniósł ogromny sukces i do dzisiaj pozostaje najczęściej wykonywanym utworem symfonicznym swego autora. Sam Lutosławski czuł jednak, że w tym języku napisał już wszystko. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności destalinizacja stworzyła warunki sprzyjające poszukiwaniom nowego stylu. Przełom W połowie lat pięćdziesiątych polityczna odwilż spowodowała przełom w polskiej sztuce, przywracając artystom możliwość tworzenia dla publiczności otwartej na poszukiwania, a nawet eksperymenty. Jednym z ojców nowoczesnej muzyki polskiej został Witold Lutosławski. Powstawać zaczęły utwory, w których nieznane wcześniej piękno kompozytor uzyskiwał z pomocą nowych środków. Harmonię Pięciu pieśni do słów Kazimiery łłakowiczówny oparł na własnym systemie 12-dźwiękowym. W Muzyce żałobnej posłużył się serią opartą na dwóch zaledwie interwałach, ścisła technika i rygorystyczny kontrapunkt w niczym nie osłabiły emocjonalnej sugestywności dzieła, toteż szybko stało się ono wizytówką polskiej muzyki nowoczesnej. żywiły się kontakty ze światem, a pomostem między Wschodem i Zachodem stały się doroczne festiwale nowej muzyki Warszawska Jesień. Lutosławski stał się jedną z najbardziej aktywnych postaci w środowisku kompozytorskim. W rozmaitych ciałach doradczych, jak ada Wydawnicza przy Polskim Wydawnictwie Muzycznym lub komisje przy Ministerstwie Kultury i Sztuki, swoim uznanym już wtedy autorytetem najwybitniejszego polskiego kompozytora wspierał nowości. Przy każdej nadarzającej się okazji podkreślał, że twórca ma prawo do wolności, bo jego obowiązkiem wobec słuchaczy jest komponowanie w zgodzie z przyniesioną na świat, osobistą wizją muzyki. B G F 2.
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G W awangardzie Pięćdziesięcioletni twórca przeżywał fazę intensywnych poszukiwań i w każdym kolejnym utworze zaskakiwał innowacjami technicznymi. Przyjmowano je z dużym zainteresowaniem, bo Lutosławski komponował wtedy głównie na zamówienia festiwali jak Biennale w Wenecji, Festiwal Muzyki Współczesnej w Zagrzebiu, Styryjska Jesień. Źródłem sensacji, jaką wzbudziły Gry weneckie, była technika ad libitum, nazwana aleatoryzmem kontrolowanym. Na długie lata stała się tak typowa dla stylu Lutosławskiego, że traktowano ją jak znak rozpoznawczy kompozytora; rychło znalazła też licznych naśladowców. W Kwartecie smyczkowym obfitość techniki ad libitum sprawiła, że zapis utworu w niczym nie przypominał tradycyjnej partytury. Preludiom i fudze Lutosławski nadał eksperymentalną formę, bo to dyrygent miał decydować o kolejności, a nawet o liczbie wykonywanych preludiów. Publiczność na ogół bardzo przychylnie reagowała na kolejne utwory Witold Lutosławski z żoną Danutą Lutosławskiego. Sympatycy awangardy z entuzjazmem przyjmowali kolejne nowości. tylko niewielu wtajemniczonych wiedziało o tym, że jeszcze w okresie pracy nad Kwartetem smyczkowym, kompozytor zmuszony był reperować domowy budżet piosenkami tanecznymi, podpisując je pseudonimem Derwid". ę mało komfortową sytuację zmienić miały dopiero następne zamówienia, a przede wszystkim wzrost liczby wykonań, zauważalny w drugiej połowie lat sześćdziesiątych. Umożliwiło to Lutosławskiemu zdobycie pewnej niezależności finansowej, a w konsekwencji czasu niezbędnego na pisanie takiej muzyki jaką uważał za swoją. mbasador Witolda Lutosławskiego spotykały coraz poważniejsze dowody uznania. Po trzech wyróżnieniach Międzynarodowej rybuny Kompozytorów UNESC i kilku nagrodach, które przyznano nagraniom jego utworów, honorowano go za całokształt dorobku: nagrodą Jurzykowskiego w Nowym Jorku, Herdera w Wiedniu, Siemensa w Monachium. d 1971 roku kolejne uniwersytety obdarzały go tytułem doktora honoris causa. Przede wszystkim zaś awansował ze środowiska twórców łączonych z awangardą do grona tych, których utwory najwybitniejsi soliści i zespoły wykonywali w programach koncertów "normalnych", przeznaczonych dla szerszej publiczności. Sporadycznie powstawały utwory kameralne, jak Wariacja Sacherowska, Epitafium, Grave czy Partita, lecz ulubionym "instrumentem" Lutosławskiego pozostawała orkiestra. ę pasję do orkiestry realizował teraz również w roli dyrygenta. W ciągu trzydziestu lat, które upłynęły pomiędzy jego debiutem w rzech poematach, a ostatnim koncertem, który poprowadził jesienią 1993 roku w oronto, dał dziesiątki koncertów, występując z najlepszymi orkiestrami Europy i meryki. zawsze dyrygował jedynie własnymi utworami. Witold Lutosławski B G F 3.
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G W życiu publicznym Witold Lutosławski unikał wszelkiego gwiazdorstwa, ale nie stronił od życia publicznego. Często wypowiadał się na temat swojej muzyki, a przy każdej nadarzającej się okazji podkreślał wielkie znaczenie sztuki w życiu społecznym. Uczestniczył w pracach rozmaitych gremiów, jak ada Muzyczna przy UNESC, od 1973 roku do końca życia był członkiem władz Związku Kompozytorów Polskich. Przyjmował zaproszenia na sympozja, spotykał się z młodymi kompozytorami. Wszystkie te zajęcia traktował jako ważne, choć równocześnie przyznawał, że bywają kłopotliwe, bo pozbawiają go czasu na jak to określał pracę domową. należał do artystów cyzelujących każdy szczegół, tworzących bardzo powoli. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych Witold Lutosławski lata 80-te kompozytor starał się unikać nadmiernego zbliżenia do władz państwowych, ale w życiu społecznym był obecny. Zasadniczą zmianę w jego postawie spowodowało ogłoszenie stanu wojennego w grudniu 1981 roku. Lutosławski wycofał się wówczas z życia publicznego w Polsce, a tym bardziej z obecności w państwowych wówczas mediach, toteż nagroda Solidarności, którą przyznano mu w 1984 roku za Symfonię, była wprawdzie wyrazem uznania dla dzieła, ale bodaj jeszcze bardziej dla postawy jego twórcy. Przełom polityczny w 1989 roku stał się kolejną cezurą w życiu Lutosławskiego. o właśnie on reprezentował środowisko muzyczne w Komitecie bywatelskim przy Lechu Wałęsie, a od 1992 roku w adzie Kultury przy Prezydencie. Niepowtarzalny styl dojrzałych dzieł, repertuarowa żywotność wielu utworów, a przy tym wcześniejsze zasługi dla awangardy sprawiły, że w ostatnich latach życia Lutosławskiego postrzegano go jako klasyka muzyki XX wieku. Kolejnych utworów oczekiwano z ciągle rosnącym zainteresowaniem. W roku siedemdziesiątych piątych urodzin kompozytor sprezentował sobie utwór, do którego przymierzył się pół wieku wcześniej, czyli wspominany już Koncert fortepianowy. Parokrotnie podejmowane i zarzucane próby skomponowania takiego koncertu zwieńczyło dzieło, które Krystian Zimerman wykonał podczas festiwalu w Salzburgu w 1988 roku. Po czterdziestu latach, które upłynęły od Piosenek dziecinnych, powstały Chantefleurs et Chantefables również do poezji przeznaczonej dla dzieci. Napisane bez zamówienia, były chyba najbardziej osobistym utworem Lutosławskiego. Głównym wydarzeniem w roku osiemdziesiątych urodzin kompozytora było pierwsze wykonanie V Symfonii. W lutym 1993 roku zadyrygował nią w Los ngeles. en jubileuszowy rok Lutosławski spędził głównie w podróży, dyrygując swoją muzyką. Za prawie sześćdziesięcioletnią pracę twórczą honorowano go licznymi nagrodami, wśród których znalazły się wyróżnienia tak prestiżowe, jak Polar Music Prize i Kyoto Prize. mponował znakomitą kondycją fizyczną i umysłową, snuł plany na następne lata. Zmarł 7 lutego 1994 roku, po krótkotrwałej chorobie, pogrzeb odbył się 16 lutego na warszawskich Powązkach. d 1990 roku odbywa się w Warszawie Międzynarodowy Konkurs Kompozytorski im. Witolda Lutosławskiego. B G F 4.
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G 2013 - K LUSŁWSKEG ok 2013 ogłoszony został przez Sejm zeczpospolitej Polskiej okiem Witolda Lutosławskiego. "W setną rocznicę urodzin kompozytora Witolda Lutosławskiego Sejm zeczypospolitej Polskiej postanawia oddać hołd jednemu z najwybitniejszych twórców naszych czasów, który na trwałe wpisał się do dwudziestowiecznej muzyki polskiej i światowej." Wystawę przygotowali uczniowie klasy dyplomowej PSM st. Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Mieczysława Karłowicza w Krakowie pod opieką merytoryczną mgr nny Sieczki i mgr Doroty Susuł: Katarzyna Biel - twórczość wokalna, Małgorzata Jasińska nagrody i uznania, drianna Szeląg ewolucja nurtów, Magdalena Szerocka totalitaryzm, gnieszka Szymczuk - twórczość symfoniczna, Wojciech Świtała cytaty, Konrad Włodarczyk - biografia. K L U S Ł W S K E G
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G NGD UZNN Nagrody wórczość Witolda Lutosławskiego spotkała się z licznymi dowodami uznania. trzymał on wiele nagród i odznaczeń, m.in.: - Nagrodę Związku Kompozytorów Polskich (1959, 1973), - Nagrodę stopnia Ministra Kultury i Sztuki (1962), - Nagrodę Państwową stopnia (1955, 1964, 1978), - nagrodę na Międzynarodowej rybunie Kompozytorów UNESC w Paryżu (1959, 1962, 1964, 1968), - Nagrodę im. Sergiusza Kusewickiego (1964, 1976, 1986), rder rła Białego - Nagrodę im. Gottfrieda von Herdera (1967), - Nagrodę im. Léonie Sonninga (1967), - Nagrodę im. Maurice'a avela (1971), - Nagrodę im. Jeana Sibeliusa (1973), - Nagrodę im. Ernsta von Siemensa (1983), - Nagrodę im. Charlesa Grawemeyera (1985), - Nagrodę królowej Zofii Hiszpańskiej (1985). W 1983 uhonorowano go Nagrodą rtystyczną Komitetu Kultury Niezależnej NSZZ "Solidarność", w 1985 został odznaczony złotym medalem oyal Philharmonic Society w Londynie, w 1992 złotym medalem i tytułem Muzyka oku 1991 nadanym przez brytyjskie ncorporated Society of Musicians oraz medalem Stockholm Concert Hall Foundation, a w 1993 - "Polar Music Prize" i "Kyoto Prize" w dziedzinie sztuki. W 1994 nadano Lutosławskiemu najwyższe polskie odznaczenie: rder rła Białego. Członkostwo honorowe przyznały mu liczne stowarzyszenia muzyczne, akademie artystyczne i naukowe, m.in. Międzynarodowe owarzystwo Muzyki Współczesnej, Kungliga Svenska Musikaliska kademien, Freie kademie der Künste w Hamburgu, Deutsche kademie der Künste w Berlinie, kademie der Schönen Künste w Monachium, merican cademy of rts and Letters w Nowym Jorku, oyal cademy of Music w Londynie oraz Związek Kompozytorów Polskich. Wiele uniwersytetów przyznało Lutosławskiemu tytuł doktora honoris causa, m.in. uniwersytety: w Warszawie, oruniu, Chicago, Lancaster, Glasgow, Cambridge, Durham, Uniwersytet Jagielloński i McGill University w Montrealu. mieniem Witolda Lutosławskiego Witold Lutosławski dyrygował głównie swoimi utworami Zarówno Filharmonia Wrocławska, jak i Państwowa Szkoła Muzyczna i stopnia w Nysie oraz Państwowa Szkoła Muzyczna i stopnia w Stargardzie Szczecińskim noszą jego imię. N G D U Z N N
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G C Słuch ludzki Słuch ludzki jest zmysłem upośledzonym, ponieważ jest zupełnie bezbronny. Możemy zamknąć oczy, jeśli nie chcemy widzieć, możemy nie jeść, jeśli nam nie smakuje, możemy nie dotykać, jeśli nas parzy. Natomiast nie pomoże zatykanie uszu, a nawet zalepianie ich woskiem, jeśli nie chcemy słyszeć. Dźwięk dochodzi do nas poprzez czaszkę. Słuch nasz jest bezbronny i pod tym względem jesteśmy niewolnikami otaczającego nas świata. Może wydać się dziwne, że powtarzam rzeczy oczywiste dla każdego. jednak większość ludzi postępuje dziś tak, jakby te zupełnie oczywiste fakty nie dochodziły do ich świadomości. Motocyklisty nie obchodzi fakt, że przelatując o trzeciej w nocy przez puste ulice, budzi po drodze setki ludzi. Jeszcze mniej troszczy się o innych właściciel radioodbiornika, zmuszając wszystkich swych sąsiadów do słuchania programu radiowego nieraz całymi godzinami. Mógłbym długo wyliczać te zjawiska współczesnego życia, które skłaniają nas do smutnego stwierdzenia: człowiek został wyzuty z jednego z elementarnych praw - prawa do ciszy. Prawa tego nie chronią ustawy, nie uznają go również sami ludzie w swych codziennym postępowaniu. C Muzyczka w tle "Z całą pewnością twierdzę, że człowiek słuchający przez kilka godzin dziennie tzw. muzyczki tła w ciągu paru lat jest już dostatecznie spreparowany, aby nigdy nie doznawać najmniejszego wzruszenia przy słuchaniu kwartetu Beethovena lub preludium Debussy'ego". adio adio może spełniać i częściowo spełnia rolę potężnego instrumentu do przekazywania dóbr kulturalnych olbrzymim ilościom ludzi. W tym widzę najważniejszą zdobycz tego wynalazku. Niestety, istnienie radia ma także swoje złe strony. Pierwszą jest nadmiar muzyki słuchanej całymi godzinami przez ludzi nieumiejących korzystać z radia. Prowadzi to do deprecjacji tej sztuki przez spowszechnienie jej, a nawet obrzydzenie. Drugą - gwałt zadawany codziennie przez miliony użytkowników radia ich sąsiadom, czyli jeden z koszmarów, a zarazem absurdów naszej epoki, jakim jest p r z y m u s s ł y s z e n i a m u z y k i. Muzyka jest tajemnicą Muzyka jest w gruncie rzeczy wielką tajemnicą. Nie wiemy, w jaki sposób i dlaczego budzi ona w nas określone reakcje i jest źródłem przeżyć o nieprawdopodobnym bogactwie. Gdybyśmy mogli odkryć tajemnice muzyki, to, co w niej najistotniejsze, i sformułować rezultat w słowach, muzyka stałaby się niepotrzebna. Na szczęście nie jest to możliwe. Upływ czasu Ciekaw jestem, jak ten utwór będzie brzmiał za 25 lat. Wrażliwość Muzyczna le to złudzenie, że tylko muzycy i kompozytorzy obdarzeni są taką wrażliwością. Jest ona dużo powszechniejsza, niż się to na pozór wydaje. ylko tępieje ona z roku na rok na skutek gwałtu zadawanego jej codziennie przez współczesne życie.
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G LUSŁWSK Socrealizm LZM kres socrealistyczny po zjeździe kompozytorów w Łagowie w roku 1949, na którym ówczesny wiceminister kultury i sztuki przez cztery i pół godziny przemawiał do zgromadzonych muzyków, faktycznie sam dokonując ciężkiej operacji na świecie muzycznym, okazał się dla Lutosławskiego okresem przygnębienia i kryzysu twórczego. Sam kompozytor wspomina towarzyszące mu w tamtym okresie emocje w rozmowie z 1992 zamieszczonej w książce Zofii wińskiej Lutosławski o sobie, we fragmencie poświęconemu powstałemu w okresie socjalizmu dziełu - Koncercie na orkiestrę: Ówczesna sytuacja strasznie mnie zdeprymowała [ ] Działo się to w okresie przygnębienia, kompletnego zdeprymowania. Zajmowałem się wtedy głównie tym, żeby pisać samemu sobie zadane ćwiczenia z nietradycyjnej harmoniki, którą chciałem wypracować u siebie na przyszłość. Nie mógłbym wówczas skorzystać z jakichkolwiek rezultatów tej pracy, było na to za wcześnie. W roku 1950, czyli wtedy, gdy byliśmy wszyscy na samym dnie, owicki przyszedł do mnie z propozycją, bym napisał coś dla organizowanej przez niego nowej orkiestry. Bukoliki Lutosławski niechętnie wiązał się z władzą, nie chciał łączyć swojego nazwiska z polityką przez co pogłębiała się jego twórcza alienacja i poczucie odrzucenia przez władze. Wobec narzucanych przez państwo zasad realizmu socjalistycznego, zarobkowanie z prawdziwej muzyki stało się niemożliwe. Przestrzeń pomiędzy kapitulacją a konfrontacją zapełnił Lutosławski ilustracjami do słuchowisk radiowych, muzyką filmową i teatralną oraz zleconymi przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne utworami pedagogicznymi zebranymi w zbiorek o nazwie Bukoliki, które w zamyśle kompozytora wyprzeć miały z wczesnoszkolnej edukacji pianistycznej popularne w owym czasie sowieckie Bieriułki. Lutosławski odczuwał i niejednokrotnie wspominał o konieczności ustrzeżenia polskiej muzyki przed wpływami rosyjskimi, czemu sam dał wyraz w swoich kompozycjach dla Polskiego Wydawnictwa Muzycznego: Uważałem, że każdy z nas ma obowiązek zastąpienia tych sowieckich Bieriułek, które wówczas były grywane, czymś polskim. Bardzo chętnie przyjąłem ówczesną propozycję adeusza chlewskiego i napisałem taki cykl Melodie ludowe - zresztą niejeden, bo potem były jeszcze Bukoliki. Prócz tego chlewski dostarczył mi teksty uwima, bym napisał piosenki dla dzieci - do słuchania i do śpiewania przez dzieci. L Z M 1.
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G Folklor dpowiedzią na pytanie w jaki sposób odrzucić realizm socjalistyczny, pozostając jednocześnie lojalnym obywatelem, okazał się ojczysty folklor. Mała suita, ryptyk śląski, Bukoliki, Preludia taneczne zdają się być przykładem najwyższego sprytu kompozytorskiego, bo choć zgodne z zasadami socrealizmu, w gruncie rzeczy pozostają niewinnym przykładem folkloryzacji. We wspomnianych już wcześniej Bukolikach, opartych na melodiach kurpiowskich ze zbioru ks. W. Skierkowskiego, rozwija Lutosławski szereg subtelnych metod, m. in. w zakresie metrorytmiki, ukazując w ten sposób w zupełnie nowym świetle cechy wyrazowe twórczości ludowej. Warto przypomnieć tutaj, że kompozytor używał również w tym czasie pseudonimu Derwid, którym opatrywał pieśni taneczne. Pieśń o Nowej Hucie Pomimo przebiegłości z jaką kompozytor obchodził stalinowskie przepisy, nie zdołał całkowicie uniknąć konieczności złożenia socrealistycznej ofiary. Uczynił to, jednak nie plamiąc się dziełami typu Kantata na cześć Stalina czy oratorium sławiące PL, dopełniając twórczość tego okresu kilkunastoma pieśniami masowymi o pracy prostego człowieka. akich pieśni powstało w twórczości Lutosławskiego około 10, w tym m.in. pieśń Nowa Huta. a L Czas odwilży Mimo że czasy dyktatury proletariatu jawią się jako okres karkołomnych wyzwań dla szeroko pojętego świata sztuki, to jednak los twórców muzyki w Polsce nie należał do najcięższych. Wyraźnie zauważał i doceniał to Lutosławski, tłumacząc ten fakt w swoich wspomnieniach: Ów smutny czas skończył się definitywnie w 1955 roku, kiedy zaczęły się podmuchy tak zwanej odwilży. W tamtym czasie władze właściwie zrezygnowały z muzyki jako formy propagandy, zdawały sobie bowiem sprawę, że sterowanie muzyką rodzi niepotrzebne urazy i negatywnie odbija się na opinii społecznej, a w gruncie rzeczy niewiele daje, bo muzyka właściwie nie nadawała się do celów politycznych. Pod tym względem muzyka była wyjątkową sztuką, bo socrealizm jeszcze długo trwał w malarstwie, nie mówiąc o cenzurze literackiej, teatralnej, filmowej, która przez dziesiątki lat wyrządziła szkodę kulturze polskiej. W czasie wspomnianej przez kompozytora odwilży zaniechał on twórczości zastępczej i do materiału folklorystycznego już nigdy nie powrócił. Nie oznaczało to jednak końca walki o wolność. W latach stanu wojennego kompozytor unikał obecności w życiu publicznym. W 1989 roku wyraźnie opowiedział się po stronie Solidarności i jako jedyny reprezentował środowisko muzyczne w Komitecie bywatelskim przy Lechu Wałęsie. Z M 2.
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G EWLUCJ NUÓW wórczość Witolda Lutosławskiego możemy podzielić na trzy okresy: 1) Lutosławski klasyk współczesności We wczesnym okresie twórczości nawiązywał do neoklasycyzmu i folkloryzmu. Neoklasycyzm nawiązywanie i wykorzystywanie zdobyczy epok wcześniejszych (renesansu, baroku, klasycyzmu) oraz łączenie ich z XX-wiecznym językiem muzycznym. Przykłady utworów: Wariacje symfoniczne, Symfonia, Wariacje na temat Paganiniego, Koncert na orkiestrę. Folkloryzm nawiązywanie do muzyki ludowej, oddawanie jej charakteru (np. rytmu, zwrotów melodycznych, skali) lub cytowanie autentycznych pieśni i melodii w kompozycjach. Przykłady utworów: Melodie ludowe, Bukoliki na fortepian, Mała suita na orkiestrę. E W 2) leatoryzm kontrolowany leatoryzm kierunek w XX w., który zakłada obecność przypadku w procesie komponowania np. wyznaczanie wysokości dźwięków przez rzut kostką do gry lub wykonywania np. kompozytor pozostawia wykonawcy wybór kolejności i ilości stron nutowych. leatoryzm kontrolowany pewne elementy dzieła muzycznego są pozostawione przypadkowi, niektóre jednak określa kompozytor. Lutosławski zrezygnował z wspólnej miary metrorytmicznej, natomiast określał wysokości dźwięków. Utwór był podzielony na segmenty. Muzycy orkiestrowi wykonywali dany segment w swoim tempie i na znak dyrygenta zmieniali grany segment. Przykłady utworów: Gry weneckie (na zdjęciu powyżej), Księga na orkiestrę, Kwartet smyczkowy, rzy poematy Henri Michaux. L U C J 3) Forma łańcuchowa Forma łańcuchowa odcinki muzyczne zachodzą na siebie jak ogniwa łańcucha. Frazy nie następowały po kolei lecz nakładały się na siebie. Przykłady utworów: Łańcuch na orkiestrę kameralną, Łańcuch na skrzypce i orkiestrę, Łańcuch na orkiestrę.
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G WÓCZŚĆ WKLN Piosenki dla najmłodszych (1947-59) Każde dziecko zna Spóźnionego słowika, czy Panu ralalińskim Juliana uwima, jednak nie wszyscy wiedzą, że muzykę do tych właśnie wierszy skomponował Witold Lutosławski. Sam kompozytor zaliczał je do tzw. utworów użytkowych. Pierwsze kompozycje - właśnie do słów Juliana uwima - pochodzą z roku 1947, ostatnie powstały 12 lat później do słów Janiny Porazińskiej. Lutosławski skomponował 44 piosenki dla dzieci. Część łącząc w cykle, część pozostawiając jako utwory niezależne. Kompozytor podzielił piosenki na dwie grupy: pierwszą dla dzieci słuchających muzyki, a drugą dla dzieci śpiewających. Pieśni masowe (1949-55) ealizm socjalistyczny wywarł niemały wpływ również na twórczość muzyczną w Polsce. Pieśń masowa pisana do propagandowych tekstów, była jednym z uprzywilejowanych gatunków. W latach pięćdziesiątych utwory tego rodzaju tworzyli niemal wszyscy polscy kompozytorzy, również tak wybitni, jak Witold Lutosławski. Piosenki taneczne Derwid Za życia Lutosławskiego utwory te wydawane były pod pseudonimem Derwid. Do pieśni tanecznych zaliczamy: Nie oczekuję dziś nikogo, Plamy na słońcu, Wędrowny jubiler, Złote pantofelki, upiecie, W pustym pokoju, Serce na wietrze, cóż to teraz będzie, Z lat dziecinnych, Znajdziesz mnie wszędzie i wiele innych; łącznie 30 utworów do słów m.in. rtura Międzyrzeckiego, Jerzego Millera, Jerzego Ficowskiego i dama Hospera. ryptyk Śląski (na sopran i orkiestrę - 1951) W roku 1951 Witold Lutosławski pisze ryptyk śląski, w którym wykorzystane zostały teksty ludowe, natomiast melodie aluzyjnie przypominają swój ludowy pierwowzór. ryptyk jest stylizacją polskiego folkloru, co przypadło do gustu władzom socjalistycznym. alent i bardzo dobre opanowanie warsztatu pozwoliły Lutosławskiemu na stworzenie prawdziwych klejnotów w dziedzinie muzyki pół-popularnej. Lacrimosa (1937) Utwór przeznaczony na sopran, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną powstał w 1937 jako część planowanego equiem mającego być pracą dyplomową Witolda Lutosławskiego. Niestety, z dwóch powstałych fragmentów wojenną zawieruchę przetrwała tylko Lacrimosa. Utwór ten skomponowany jest według schematu -B-. Można, w warstwie brzmieniowej odnaleźć nawiązania do później twórczości Szymanowskiego, a zwłaszcza Stabat Mater. Publiczność poznała obydwa fragmenty equiem jesienią 1938 roku, tuż po wojnie Polskie Wydawnictwo Muzyczne opublikowało Lacrimosę" w opracowaniu na głos i organy. ( ) dea equiem, które - jak mówił - każdy kompozytor pisał na swój pogrzeb, towarzyszyła Lutosławskiemu przez dłuższy czas. Zastanawiał się nad nią jeszcze w latach siedemdziesiątych, a ponieważ nie odpowiadał mu tradycyjny tekst liturgiczny w całości, na temat ewentualnych zmian radził się swego kuzyna, benedyktyna o. Karola Meissnera, wnuka Wincentego Lutosławskiego. Pomysłu tego jednakże nigdy nie zrealizował. Muzyka Lacrimosy towarzyszyć miała mu w czasie ostatniej drogi, w kaplicy cmentarnej na Powązkach. ( )[Krzysztof Meyer] 20 kolęd (1946) 20 Kolęd opracował Lutosławski na głos i fortepian w 1946 roku, wykorzystując słowa i melodie zaczerpnięte z czterech XX-wiecznych zbiorów: - Śpiewnika kościelnego i Pastorałek - Kolęd z melodyjami Michała Mioduszewskiego - Lubelskiego i Łęczyckiego skara Kolberga Pięć pieśni do słów K. łłakowiczówny na sopran i fortepian lub orkiestrę Pierwszą pieśń Lutosławski skomponował na prośbę Dody Conrada, pozostałe cztery zadedykował Nadii Boulanger z okazji jej siedemdziesiątych urodzin. Poezja Kazimiery łłakowiczówny inspirowała wielu polskich kompozytorów, wśród nich Szymanowskiego, Kasserna, Młodziejowskiego, Palestra, Penherskiego, Szalonka, wardowskiego oraz Wiechowicza. Z tomu poezji ymy dziecięce Lutosławski wybrał pięć wierszy: Morze, Wiatr, Zima, ycerze, Dzwony cerkiewne. W Pieśniach do słów łłakowiczówny można odnaleźć wiele elementów ilustracyjno-programowych. W Morzu jednostajny akompaniament fortepianu wywołuje efekt rozkołysanej, powierzchni wodnej. W Dzwonach cerkiewnych partia instrumentalna wyraźnie naśladuje brzmienie dzwonów. Wiersze Kazimiery łłakowiczówny pozostały jedyną polską poezją, jaka zainspirowała lirykę wokalną Lutosławskiego dla dorosłych. W Ó C Z Ś Ć W K L N
2 0 1 3 K W L D L U S Ł W S K E G SMFNE WÓCZŚĆ SMFNCZN Witold Lutosławski skomponował cztery symfonie. Nie mają one konkretnych nazw, a jedynie są ponumerowane, tzn. Symfonia, Symfonia, Symfonia i ostatnia V Symfonia. SMFN (1941-48) Została ona skomponowana w latach 1941 (czasy okupacji hitlerowskiej)-1947. 1 kwietnia 1948 r. odbyło się prawykonanie utworu podczas zamkniętego koncertu, tylko dla zaproszonych gości. Grała wówczas Wielka rkiestra Symfoniczna Polskiego adia pod dyrekcją Grzegorza Fitelberga, któremu Symfonia została dedykowana. Symfonia ta została uznana w Polsce za reprezentacyjne dzieło swoich czasów. Czas zachwytów jednak trwał krótko, gdyż po konferencji w Łagowie, na której zadekretowany został "realizm socjalistyczny", utwór oskarżono o formalizm. d tej pory Symfonia znalazła się na czarnej liście utworów zakazanych i nie wykonywano jej w Polsce przez kilka kolejnych lat. Symfonia zalicza się do nurtu neoklasycznego. W związku z tym jest ona utworem czteroczęściowym: 1. llegro giusto 2. Poco adagio 3. llegretto misterioso 4. llegro vivace. prócz klasycznej czteroczęściowości również forma poszczególnych części nawiązuje do tradycji: 1. część allegro sonatowe 3. część scherzo. W utworze, oprócz nawiązań do tradycji klasycznej, występują liczne pomysły indywidualne i nowatorskie. W całości Symfonia jest świadectwem wysokich umiejętności technicznych młodego - 35- letniego kompozytora, głównie w dziedzinie kontrapunktu i instrumentacji. Po latach, kiedy wykonywanie Symfonii było zakazane, utwór powoli wracał do programów koncertowych. SMFN (1965-67) powstała w latach 1965-67 na zamówienie Norddeutscher undfunk w Hamburgu, do programu setnego koncertu radiowej serii "Das Neue Werk". W maju 1968 roku Symfonia otrzymała pierwszą lokatę na paryskiej Międzynarodowej rybunie Kompozytorów UNESC w Paryżu. Symfonia powstawała etapami. Jako pierwsze zrealizowane zostało drugie ogniwo dwuczęściowego cyklu - Direct, zaś poprzedzająca je pierwsza część Hésitant, dokomponowana została później jako obszerny prolog do dramatycznej części głównej. bie te części są bardzo różne, ale nie zostały oddzielone cezurą. statnie zdanie należące do pierwszej części utworu jeszcze rozbrzmiewa, gdy druga część już się rozpoczyna. en zabieg pozwala traktować symfonię jako nierozdzielną całość. Forma pierwszej części składa się z cyklu epizodów wykonywanych przez niewielkie grupy instrumentalne. Epizody te różnią się między sobą, ale mają także cechy wspólne jak np. analogiczna budowa. Po każdym z epizodów następuje krótki, powolny, zawsze grany przez trzy instrumenty refren i grają go instrumenty niebiorące udziału w epizodach.podsumowanie wieloletnich prób wypracowania swoistego modelu formalnego rozpoczyna się właśnie od Symfonii. Jest ona swego rodzaju świadectwem zmian, jakie dokonały się w twórczości Lutosławskiego po skomponowaniu Symfonii. Sam Lutosławski uznał, że jego symfonia jest zbyt agresywna, gdyż posiada dużo ostrych współbrzmień. becnie Symfonia należy do dzieł dość rzadko goszczących na estradach koncertowych. SMFN (1972-83) Powstała w roku 1983 na zamówienie Chicago Symphony rchestra, choć pierwsze szkice pochodzą już z 1972. Kompozytor nie ukrywał, że czuje duży ciężar odpowiedzialności, pisząc dla najlepszej orkiestry świata. Symfonia jest dwuczęściowa. Część pierwsza ma być jedynie przygotowaniem do drugiej. Jej zadaniem jest rozbudzenie zainteresowania, które spełni część druga, przedstawiająca główną ideę utworu. Formę tej części określa kompozytor jako aluzję do allegra sonatowego, ale nim w rzeczywistości nie jest. W Symfonii został wprowadzony dodatkowo nowy element w postaci powracającego motywu powtarzanej nuty e. Motyw ten, stanowiący czterokrotne, energiczne powtórzenie jednego dźwięku, zarówno rozpoczyna, jak i kończy symfonię. Można tu zauważyć analogię do słynnego motywu losu z V. Symfonii Beethovena. Kompozytor fascynował się symfoniką Ludwiga van Beethovena, ale modelem doskonałym była dla niego symfonia Josepha Haydna. W 1983 roku podziemny Komitet Kultury Niezależnej przyznał "Nagrodę Kulturalną Solidarności" Witoldowi Lutosławskiemu, właśnie za Symfonię. V SMFN (1988-1990) Została skomponowana w latach 1988 1990 na zamówienie Los ngeles Philharmonic rchestra. Prawykonanie dzieła, połączone z uroczystością osiemdziesięciolecia urodzin Lutosławskiego, odbyło się 5 lutego 1993 roku w Music Center Pavilon w Los ngeles. V Symfonia ma formę dwuczęściową, z częściami granymi attaca. Pierwsza część jest swego rodzaju introdukcją, druga stanowi główną fazę dzieła. aka dwuczęściowość jest charakterystyczna dla utworów Lutosławskiego, gdyż uważa on, że część pierwsza powinna słuchacza wciągnąć, zainteresować, zaintrygować. le nie może ona dać mu pełnej satysfakcji. Musi ona wywołać w nim głód, a w końcu nawet zniecierpliwienie. Wtedy to jest odpowiedni moment, żeby zaprezentować część główną. Symfonia ta jest ostatnim utworem Lutosławskiego tego gatunku, stanowi syntezę stylu symfonicznego kompozytora. Utwór wywołuje nastrój skupienia, zamyślenia, zadumy i nostalgii. S S M M F F N N E E