Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II

Podobne dokumenty
Rozwój ku pełni człowieczeństwa w nauczaniu Papieża Jana Pawła II

Profesora Mieczysława Gogacza ujęcie etyki. Dawid Lipski Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego

Etyka Tożsamość i definicja. Ks. dr Artur Aleksiejuk

Panorama etyki tomistycznej

IMMANUEL KANT ETYKA DEONTOLOGICZNA

KLASYCZNA KONCEPCJA RELIGII

Jan Paweł II o miłości

Filozofia, ISE, Wykład III - Klasyfikacja dyscyplin filozoficznych

Przewodnik. Do egzaminu z Filozofii Człowieka. Kierunek Filozofia semestr III. opracował Artur Andrzejuk (na prawach maszynopisu)

Etyka problem dobra i zła

1. Dyscypliny filozoficzne. Andrzej Wiśniewski Wstęp do filozofii Materiały do wykładu 2015/2016

FENOMENOLOGICZNE PODSTAWY ETYKI WEDŁUG KAROLA WOJTYŁY

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy. Wartości w wychowaniu

FILOZOFIA POZIOM PODSTAWOWY

Koncepcja religii w tomizmie konsekwentnym. Mieczysław Gogacz

POCZUCIE TOŻSAMOŚCI W KONTEKŚCIE SPOŁECZNOŚCI NARODOWO - PAŃSTWOWEJ

O co chodzi w etyce?

Edukacja Elementarna w Teorii i Praktyce : kwartalnik dla nauczycieli nr 4,

PROJEKT NAUKOWEJ ETYKI ETYKA OSIEMNASTEGO WIEKU

Koncepcja etyki E. Levinasa

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PONADPODSTAWOWYCH

COŚ TY ATENOM ZROBIŁ SOKRATESIE. Paweł Bortkiewicz

PRZEWODNIK PO PRZEDMIOCIE

Jan Paweł II o potrzebie i roli filozofii w kulturze

2. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 14).

STRESZCZENIE ROZPRAWY DOKTORSKIEJ

T. Biesaga SDB, Personalizm etyczny K. Wojtyły, w: Encyklopedia Filozofii Polskiej, t. 2, red. Andrzej Maryniarczyk, PTTA, Lublin 2011, s.

BEZPIECZEŃSTWO LUDZKIEJ OSOBY JAKO WARTOŚĆ ETYCZNA

Ks. Michał Mejer WYCHOWANIE DO WARTOŚCI W ŚWIETLE NAUCZANIA ŚW. JANA PAWŁA II

ZESPÓŁ SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH W KLESZCZOWIE. Liceum Ogólnokształcące Technikum Nowoczesnych Technologii PRZEDMIOTOWE ZASADY OCENIANIA ETYKA

EGZAMIN MATURALNY 2010 FILOZOFIA

Boże spojrzenie na człowieka 1

dr Jerzy M. NIEPSUJ Warszawa/WSAiSM, r.

Mieczysław Gogacz. Przedmowa

EGZAMIN MATURALNY 2011 FILOZOFIA

Cele i zadania stawiane przed uczniem w ramach zajęć etyki.

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH

Andrzej L. Zachariasz. ISTNIENIE Jego momenty i absolut czyli w poszukiwaniu przedmiotu einanologii

Immanuel Kant: Fragmenty dzieł Uzasadnienie metafizyki moralności

Filozofia, Germanistyka, Wykład I - Wprowadzenie.

Studium Katechetyczne Wychowując w Wierze tłumaczenie po Polsku. OBJAWIENIE W PIŚMIE ŚWIĘTYM I TRADYCJI

Zasada współzależności wiedzy i wiary jako podstawa działalności naukowej Karola Wojtyły i nauczania apostolskiego Jana Pawła II.

TEMAT PRACY SOKRATEJSKA IDEA NIEWIEDZY JAKO ŹRÓDŁA ZŁA MORALNEGO A ETYKA ŚW. TOMASZA Z AKWINU ANALIZA PORÓWNAWCZA ETYKA SOKRATESA ETYKA ŚW.

Spis treści Wybór antropologii filozoficznej Antropologia przyrodnicza i antropologia kulturowa... 31

Czy możemy coś powiedzieć o istocie Boga?

"Nowe Życie" Okresy rozwojowe. Wykład 5 Akademia Umiejętności Wychowania. Plan

Wiesław M. Macek. Teologia nauki. według. księdza Michała Hellera. Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego

Sylabus LICZBA GODZIN. Treści merytoryczne przedmiotu

Wartość jest przedmiotem złożonym z materii i formy. Jej formą jest wartościowość, materią jest konkretna treść danej wartości.

Kierunek i poziom studiów: nauki o rodzinie, poziom drugi Sylabus modułu: Wybrane zagadnienia współczesnej antropologii 11-R2S-12-r2_1

BLISKOŚĆ OJCA ZROZUMIEĆ BOGA ZROZUMIEĆ CZŁOWIEKA TRYPTYK TRYNITARNY. Paweł Bortkiewicz TChr

Artur Andrzejuk ISTOTA EDUKACJI KATOLICKIEJ

Ekonomia i gospodarka w encyklikach Jana Pawła II

Etyka personalistyczna wobec kwestii nierówności

Olga Strembska, Duchowość w Polsce 16 (2014), ISSN , s

I Z A B E L L A A N D R Z E J U K

Doświadczenie człowieka według Karola Wojtyły źródłem inspiracji dla wychowania

J.P Sartre a wizja kultury jako ekspresji absurdalności bytu ludzkiego

dr Jerzy M. NIEPSUJ Warszawa/Londyn UKSW/PUNO, r.

Podstawy moralności. Prawo moralne

Ks. dr Mirosław Stanisław Wierzbicki SDB pracuje w Wydziale Nauk o Wychowaniu Papieskiego Uniwersytetu Salezjańskiego w Rzymie.

Przewodnik. Do wykładów i egzaminu z Filozofii Człowieka. Kierunek Filozofia semestr III. opracował Artur Andrzejuk (na prawach maszynopisu)

ESTETYKA FILOZOFICZNA

INFORMATYKA a FILOZOFIA

Etyka zagadnienia wstępne

A Marek Piechowiak FILOZOFIA PRAW CZŁOWIEKA. Prawa człowieka w świetle ich międzynarodowej ochrony

OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA FILOZOFII XIII WIEKU

DIETRICH VON HILDEBRAND CZYM JEST FILOZOFIA? Tłumaczenie. Paweł Mazanka Janusz Sidorek. Wydawnictwo WAM

ARGUMENTY KOSMOLOGICZNE. Sformułowane na gruncie nauk przyrodniczych

Filozofia, Historia, Wykład V - Filozofia Arystotelesa

SPIS TREŚCI I. WPROWADZENIE - FILOZOFIA JAKO TYP POZNANIA. 1. Człowiek poznający Poznanie naukowe... 16

PEF Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu

Osoba podstawą i zadaniem pedagogiki. Izabella Andrzejuk

FILOZOFICZNA KONCEPCJA NARODU I PAŃSTWA W UJĘCIU PROF. MIECZYSŁAWA GOGACZA

FENOMENOLOGIA POLSKA Roman Ingarden ij jego uczniowie. Artur Andrzejuk

ANDRZEJ L. ZACHARIASZ TEORIA POZNANIA JAKO RELATYSTYCZNA KONCEPCJA PRAWDY TEORETYCZNEJ

SCENARIUSZ LEKCJI DO DZIAŁU:

Filozofia przyrody, Wykład V - Filozofia Arystotelesa

TEOLOGIA CIAŁA JANA PAWŁA II

nego wysiłku w rozwiązywaniu dalszych niewiadomych. To, co dzisiaj jest jeszcze okryte tajemnicą, jutro może nią już nie być. Poszukiwanie nowych


Ks. dr Tadeusz Zadykowicz

Filozofia człowieka. Fakt ludzki i jego filozoficzne interpretacje

Dorota Zapisek "Wola i intelekt w lozo i Tomasza z Akwinu", Mateusz Penczek, Kraków 2012 : [recenzja] Rocznik Tomistyczny 4,

Kryteria oceniania z religii klasa VII. Błogosławieni, którzy szukają Jezusa. Wydawnictwo Jedność. Ocena celująca:

Nowe liceum i technikum REFORMA 2019

Uniwersytet Jagielloński Instytut Psychologii ROZMOWA W SPOTKANIU AGNIESZKA BARAŃSKA. pod kierunkiem: Prof. dr hab. Adama Węgrzeckiego

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO - OCENIANIE BIEŻĄCE, SEMESTRALNE I ROCZNE (2015/2016)

II B 1. Nazwa przedmiotu Teologia moralna fundamentalna. II B 2. Kod przedmiotu (course code) II B 3. Typ przedmiotu (type Obowiązkowy

Filozofia, Germanistyka, Wykład IX - Immanuel Kant

Filozoficzna interpretacja doświadczenia mistycznego w ujęciu Mieczysława Gogacza. Izabella Andrzejuk

UJĘCIE SYSTEMATYCZNE ARGUMENTY PRZECIWKO ISTNIENIU BOGA

Chcę poznać Boga i duszę. Filozofowie o Absolucie

Św. Augustyn, Wyznania, przekład Z. Kubiak, Znak, Kraków 1997

Rozwój ku pełni człowieczeństwa w nauczaniu Papieża Jana Pawła II

Pedagogika realistyczna jako metafizyka kształcenia i wychowania

Karta Opisu Przedmiotu

WYMAGANIA Z RELIGII. 1. Świadkowie Chrystusa

nr 4/2016 Agnieszka Długosz Uniwersytet Rzeszowski

SPIS TREŚCI WSTĘP 9 WPROWADZENIE 17 CZĘŚĆ I. Rozdział I ANTROPOLOGIA I HERMENEUTYKA 25

Transkrypt:

Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II Troska o człowieka zajmuje w nauczaniu Karola Wojtyły - Jana Pawła II centralne miejsce 1. Ona inspirowała jego działalność filozoficzną i duszpasterską sprzed pontyfikatu 2, a później stała się podstawą jego działalności nauczycielskiej i pasterskiej jako Papieża 3. Antropologia naszego Autora jest adekwatną, bo pomaga rozumieć i tłumaczyć człowieka w tym, co istotowo ludzkie 4 oraz integralną, bo dąży do ujęcia i odsłonięcia pełnej prawdy o człowieku 5. Pozostaje ona na gruncie istotowo ludzkiego doświadczenia, opierając się rożnego rodzaju redukcjonizmom generującym tzw. 1 Rocco Buttiglione, znakomity badacz myśli Jana Pawła II podkreśla, że nie sposób zrozumieć nauczania Papieża Polaka bez sięgnięcia i nieustannego korzystania z naukowego dorobku Karola Wojtyły. Wielkie tematy jego encyklik dojrzewały bowiem na kartach filozoficznych dzieł sprzed pontyfikatu. Głoszona przez Jana Pawła II wizja człowieka i świata podczas całego pontyfikatu znajduje swoje narzędzie interpretacyjne w twórczości antropologiczno-etycznej K. Wojtyły (zob. Tenże, Kilka uwag o sposobie czytania Osoby i czynu, w: K. Wojtyła, Osoba i czyn oraz inne studia antropologiczne, wyd. 3, TN KUL, Lublin 2000, s. 11-42; zob. tenże, Myśl Karola Wojtyły, tłum. J. Merecki, TN KUL, Lublin 1996). 2 Jan Paweł II potwierdzi po latach fakt, że problem człowieka wraz jego godnością i przysługującymi mu prawami, był w centrum jego osobistych zainteresowań. Genealogia jego filozoficznych prac skoncentrowanych na człowieku jest przede wszystkim duszpasterska. Poniekąd to zainteresowanie człowiekiem stało się głównym tematem jego polemiki z marksizmem. Papież pisał, że zainteresowanie człowiekiem jako osobą było we mnie bardzo dawne (...). Człowiek interesował mnie zawsze: naprzód - na studiach polonistyki - jako twórca języka, jako temat literacki, a z kolei, gdy odkryłem drogę powołania kapłańskiego, zaczął mnie interesować jako centralny temat duszpasterski (Tenże, Przekroczyć próg nadziei, RW KUL, Lublin 1994, s. 147-151). 3 Jan Paweł II w swojej pierwszej encyklice, zwanej programowym dokumentem pontyfikatu stwierdził, że człowiek w całej prawdzie swego istnienia i bycia osobowego i zarazem wspólnotowego (...) jest pierwszą i podstawową drogą Kościoła (Tenże, Encyklika Redemptor hominis. Jezus Chrystus - Odkupiciel człowieka (04.03.1979), nr 14). 4 Zob. Jan Paweł II, Mężczyzną i niewiastą stworzył ich. Chrystus odwołuje się do początku, T. I., RW KUL, Lublin 2001, s. 51; M. Grabowski, W stronę antropologii adekwatnej, w: O antropologii Jana Pawła II, red. Tenże, Wydawnictwo UMK, Toruń 2004, s. 15-67. 5 Człowiek będąc odkrywcą wielu tajników przyrody zauważa Wojtyła sam musi być nieustannie odkrywany na nowo. Wciąż pozostaje w jakiejś mierze «istotą nieznaną», wciąż się domaga nowego i coraz dojrzalszego wyrazu tej istoty (tenże, Osoba i czyn..., s. 69). K. Wojtyła konstruując własną koncepcję osoby nie ukrywa, że stanowi ona kontynuację wielkiego dziedzictwa filozofii człowieka, w która niejako z konieczności musi wchodzić każde nowe studium na temat człowieka (tamże, s. 70). «115

błąd antropologiczny 6. Jest ona osadzona, podobnie jak całość refleksji naszego Autora, w personalistycznym nurcie myślenia 7. Antropologia K. Wojtyły jest poniekąd nowatorska. Sposób jej ujęcia i prezentacji jest wynikiem udanej syntezy klasycznej filozofii bytu (metafizyki) z krytycznie przyswojoną myślą filozofii świadomości (fenomenologii) 8. Kierunek antropologicznej refleksji zmierza u omawianego Myśliciela od fenomenologii do metafizyki człowieka 9. Filozoficzna antropologia 10 zostaje dopełniona i wzbogacona antropologią teologiczną 11. To stwierdzenie odnosi się także do człowieka ujmowanego jako byt moralny 12. W niniejszym artykule zostaje podjęte zagadnienie człowieka jako bytu moralnego. Jest to poniekąd podstawowa sprawa w antropologicznej myśli K. Woj- 6 Historia antropologii i filozofii społecznej pokazuje, że dziejom dawnym i współczesnym towarzyszą błędne, tzn. redukcyjne koncepcje człowieka, pociągające za sobą niszczące konsekwencje, tak dla życia jednostkowego, jak i społecznego. Jan Paweł II nazwał je w kontekście socjalizmu błędem antropologicznym (zob. tenże, Encyklika Centisimus annus. W stulecie encykliki Leona XIII Rerum novarum (01.05.1991), nr 13; zob. A. Maryniarczyk, K. Stępień (red.), Błąd antropologiczny, Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, Lublin 2003). 7 Problematyka personalistyczna była dla K. Wojtyły zasadnicza. Był on bowiem przekonany, że filozofia osoby ma podstawowe znaczenia dla poszczególnego człowieka i całej rodziny ludzkiej (tenże, Osoba i czyn..., s. 69-71). 8 R. Buttiglione zauważa, że fenomenologia interesuje naszego Autora z racji tego, że pozwala opisywać dane świadomości, a więc to, co w świadomości jest bezpośrednio doświadczane i przeżywane. Za pomocą fenomenologii Wojtyła stara się poznać, w jaki sposób struktury metafizyczne charakteryzujące osobowe istnienie człowieka (tym zajmuje się metafizyka, wskazująca na człowieka jako suppositum humanum, tzn. podmiot w znaczeniu ontycznym, metafizycznym) odzwierciedlają się w jego świadomym istnieniu. W takiej sytuacji metafizyka ma się tak do fenomenologii jak wiedza o strukturze wewnętrznej ciała do doświadczalnej, przeżywaniowej świadomości ciała (Tenże, Kilka uwag o sposobie czytania Osoby i czynu..., s. 16). 9 Zob. S. Kowalczyk, Zarys filozofii człowieka, wyd. 2, Wydawnictwo Diecezjalne, Sandomierz 2008, s. 27-39. 10 Zob. Z. Pawlak, Punkt wyjścia antropologii filozoficznej Karola Wojtyły. Tezy do wykładu, w: O antropologii Jana Pawła II..., s. 141-161. 11 Jan Paweł II na początku swojego pontyfikatu wyraźnie zaznaczył w Encyklice Redemptor hominis, że jego troska i całego Kościoła dotyczy człowieka w całej jego prawdzie, w pełnym jego wymiarze. Nie chodzi o czlowieka «abstrakcyjnego», ale o człowieka «konkretnego», «historycznego». Chodzi o człowieka «każdego» - każdy bowiem jest ogarnięty Tajemnica Odkupienia, z każdym Chrystus w tej tajemnicy raz na zawsze się zjednoczył (nr 13). Z tego też powodu Chrystus objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi (nr 10); zob. J. Kupczak, O znaczeniu antropologii teologicznej w myśli Jana Pawła II, w: O antropologii Jana Pawła II..., s. 69-97. K. Wojtyła był filozofem, ale także teologiem i duszpasterzem. Szukając podstaw adekwatnej antropologii łączył filozoficzną myśl o człowieku z teologicznym namysłem nad nim. Ten sposób rozumienia antropologii towarzyszył omawianemu Autorowi w całości jego nauczania, tj. przed wyborem na papieża, jak i po. To prawda, że nauczanie Jana Pawła II jako pierwszego nauczyciela w Kościele katolickim w zdecydowanej większości ma wymiar teologiczny. Nie brakuje w nim jednak wymiaru filozoficznego (zob. Encyklika Fides et ratio. O relacjach między wiarą a rozumem (04.09.1998); etyczno-moralnego (zob. Encyklika Veritatis splendor. O niektórych podstawowych zagadnieniach nauczania moralnego Kościoła (06.08.1993) i Encyklika Evangelium vitae. O wartości i nienaruszalności życia ludzkiego (25.03.1995), czy też społecznego, związanego z interdyscyplinarnie uprawianą katolicką nauką społeczną (zob. encykliki społeczne). Można więc śmiało powiedzieć, że twórczość filozoficzna K. Wojtyły jest dla teologii Jana Pawła II ważnym filarem i źródłem inspiracji. 12 Analiza przeprowadzona w artykule wykaże, że pojęcie człowieka jako bytu moralnego (ens morale), wskazuje na osobę jako: podmiot moralny i podmiot moralności. 116»

Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II tyły Jana Pawła II. Całość refleksji jest podzielona na trzy części. Pierwsza, dostarcza koniecznych wiadomości dla osadzenia problemu głównego wyartykułowanego w tytule w całości antropologii omawianego Autora. Druga, zasadnicza cześć artykułu dotyczy dróg poznania i sposobów ujawnia się człowieka jako bytu moralnego. W ostatniej części zaprezentowane są pedagogiczne implikacje prawdy o człowieku jako bycie moralnym w postaci wniosków i postulatów. Część I: Poszukiwanie podstaw dla zrozumienia prawdy o człowieku jako bycie moralnym Zanim przejdziemy do analizy i prezentacji interesującego nas zagadnienia, musimy uzmysłowić sobie pewne dane stanowiące podstawę dla naszej refleksji. Pytamy się więc na początku o podstawę filozoficznej antropologii K. Wojtyły. Następnie szukamy związków antropologii z etyką i moralnością. W końcowej części analizujemy integralne doświadczenie czlowieka pod kątem ujawniania się w nim człowieka jako podmiotu epistemologicznego i moralnego. 1. Antropologia wobec bogactwa i różnorodności doświadczenia człowieka. U podstaw wiedzy o człowieku znajduje się całościowe, tzn. integralne doświadczenie człowieka, zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne. Doświadczenie wiąże się z niezliczoną liczbą faktów, które są nam dane. Taką ważną grupą faktów dla K. Wojtyły, związaną z codziennym życiem każdego człowieka jest dynamiczny całokształt faktów wyrażony stwierdzeniem: człowiek działa 13, rozumianym jako dynamiczna koniunkcja osoba-czyn. Czyn zakłada osobę 14, stanowiąc szczególny moment jej ujawniania się, unaoczniania się 15. Czyn ludzki (actus personae) jest szczególnym momentem danym w oglądzie czyli doświadczeniu osoby 16. W tym kontekście ludzkie doświadczenie nie tylko ujawnia bogatą rzeczywistość osoby wraz z jej czynami i poprze czyny, 13 Ten podstawowy fakt dla doświadczenia i koncepcji osoby Wojtyły przeanalizujemy w dalszej części artykułu, omawiając zagadnienie osoby jako podmiotu moralnego. 14 Zdaniem K. Wojtyły gdy mówimy czyn nie musimy dodawać już ludzki bowiem tylko ludzkie działanie jest czynem, tzn. świadomą, wolną i celową działalnością człowieka w odróżnieniu od uczynnienia. Wojtyła w swojej koncepcji czynu uwzględnia jego tradycyjną interpretację zawartą w historycznym bogactwie wyrażenia actus humanus, ubogacając ją poprzez dookreślenia zawierające się w wyrażeniach actus personae oraz actus voluntarius (zob. tenże, Osoba i czyn..., s. 73-76). 15 Zob. tamże, s. 59. Oczywiście poznanie osoby poprzez czyn (szczególnie poprzez nieprzechodni skutek czynu, wskazujący na prawdziwość osoby) ma swoje granice. Chociaż każdy czyn wskazuje na osobę jako swojego sprawcę, to przez żaden z czynów człowiek nie może być do końca i w pełni odczytany, ponieważ jest kimś więcej niż jego własne czyny (zob. W. Starnawski, Prawda podstawą wspólnoty. Wychowawcza rola prawdy według Karola Wojtyły, Wydawnictwo UKSW, Warszawa 2005, s. 96-99). 16 K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 58. «117

ale zarazem stwarza podstawy do wyjaśniania i zrozumieniem tego, co doświadcza się. Bowiem jak pisze K. Wojtyła, bogactwo i różnorodność doświadczenia stanowią jak gdyby prowokację dla umysłu, aby rzeczywistość osoby i czynu raz pojętą, starał się jak najwszechstronniej ująć i jak najpełniej wytłumaczyć. To jednakże może się dokonać tylko na drodze coraz głębszego wchodzenia w doświadczenie, w jego zawartość. Dzięki temu osoba i czyn zostają niejako wydobyte z mroku. Coraz pełniej i coraz wszechstronniej się wyłaniają, stając przed poznającym je umysłem 17. U podstaw doświadczenia człowieka znajduje się doświadczenie etyczne, będące częścią integralną doświadczenia osoby ludzkiej. Doświadczenie to K. Wojtyła umiejscawia w obszarze współdoświadczania siebie i świata w ich nierozłącznym związku. Jest to doświadczenie rozumiejące - bowiem rozum uczestniczy w bezpośredniości ujęcia przedmiotu, oraz realistyczne - bo sięga bytowego wymiaru przedmiotu doświadczenia. Doświadczenie etyczne nie jest natomiast sensualistyczne (to, co jest przedmiotem tego doświadczenia nie jest ujmowane zmysłowo, choć wywołuje rezonans w zmysłach i uczuciach) oraz nie ma charakteru apriorycznego 18. W związku z powyższymi stwierdzeniami K. Wojtyła napisze, że (...) doświadczenie moralności zawsze tkwi w doświadczeniu człowieka, a poniekąd nawet jest tym doświadczeniem. Implikacja doświadczeń jest wzajemna i dwustronna. Człowiek przeżywa, a więc i doświadcza siebie samego poprzez moralność, która stanowi szczególna podstawę zrozumienia człowieczeństwa. Z drugiej zaś strony doświadczenia moralności a w ślad za tym i jej zrozumienia niepodobna oderwać od człowieka i człowieczeństwa. Zachodzi tutaj związek istotowy. Istota moralności oraz człowieczeństwa są związane z sobą nierozłącznie 19. Poczyniona powyżej uwaga przynagla nas do tego, aby przyjrzeć się ważnym związkom zachodzącym pomiędzy antropologią a etyką, na które wskazuje nasz Autor. To zagadnienie pomoże nam odkryć drogi dochodzenia do prawdy o człowieku jako bycie moralnym 20. 17 Tamże, s. 64. Doświadczenie człowieka wyrażone poprzez koniunkcję osoba-czyn stanowi fundament antropologii papieskich encyklik, na co wskazuje studium Radosława Kisiela: Antropologiczne implikacje encyklik Jana Pawła II, Wydawnictwo Atla2, Legnica 1998, s. 73-104. 18 Oczywiście są rożne koncepcje doświadczenia etycznego. Ich prezentację wraz z ukazaniem istoty doświadczenia etycznego w myśli K. Wojtyły znajdujemy w monografii K. Krajewskiego: Etyka jako filozofia pierwsza. Doświadczenie normatywnej mocy prawdy źródłem i podstawą etyki, Wydawnictwo KUL, Lublin 2006, s. 31-43, 55-67. 19 K. Wojtyła, Problem doświadczenia w etyce, Roczniki Filozoficzne, 17(1969)z. 2, s. 19; zob. J. Galarowicz, Człowiek jest osobą. Podstawy antropologii filozoficznej Karola Wojtyły, Wydawnictwo Naukowe PAT, Kraków 1994, s. 96-97. 20 W obecnym momencie zawiesimy naszą analizę dotyczącą doświadczenia etycznego, które jest sposobem i drogą ujawniania się osoby jako bytu moralnego. Owo doświadczenie stanie się przedmiotem analiz w dalszej części artykułu. 118»

Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II 2. Antropologia a etyka i moralność K. Wojtyła 21 zauważa i podkreśla fakt, że dzieje filozofii są widownią odwiecznego spotkania antropologii z etyką 22. Etyka chcąc być nauką, która za cel stawia sobie gruntowne zbadanie problemu dobra i zła moralnego, nie może abstrahować od podstawowego faktu, że dobro i zło zachodzi tylko w czynach i poprzez nie staje się udziałem konkretnego człowieka. Moralność stanowi więc wewnętrzna właściwość, jakby szczególny profil czynów osoby. To znaczy, że każdy czyn odznacza się moralnością. Człowiek - byt moralny jawi się jako podmiot moralny 23 i podmiot moralności 24, na co wskazuje doświadczenie etyczne. Moralność uczył Papież w Białymstoku w 1991 r. - jest miarą właściwą człowieczeństwa. W niej i przez nią człowiek realizuje siebie, gdy czyni dobrze; gdy postępuje źle, niszczy ład mądrości w sobie samym 25. Bowiem moralność to najściślejsza egzystencjalna rzeczywistość związana z osobą jako sobie właściwym podmiotem 26. Jan Paweł II podczas swojego nauczania wielokrotnie przypominał, że zrąb moralności został dany człowiekowi przez Stwórcę, Najwyższego Prawodawcę, który wpisał w serce człowieka cały porządek prawdy. Porządek ten warunkuje dobro i ład moralny i przez to jest podstawa godności człowieka stworzonego na obraz Boży. Przykazania zostały dane dla dobra człowieka, dla jego dobra osobistego, rodzinnego i społecznego. One są naprawdę drogą dla człowieka. Sam porządek materialny nie wystarczy. Musi być uzupełniony i ubogacony przez 21 K. Wojtyła zajmował się problematyką etyczną pracując na Wydziale Filozofii KUL-u w latach 1958-1978. Wraz ze swoimi uczniami stworzył lubelską szkołę etyki, a z nią specyficzny sposób rozumienia i uprawiania tej dziedziny nauki, przekraczający ramy KUL-u. Lubelska szkoła etyki ukazuje i uzasadnia etykę jako naukę normatywną. Etyka normatywna prezentowana przez naszego Filozofa jest etyką normatywnej mocy prawdy, prowadzącą na poziomie opisu do tego, co można określić mianem etycznego personalizmu, uznającego godność osoby ludzkiej za podstawową normę moralności. Etyka ta bazuje na personalizmie realistycznym, a nie idealistycznym, bądź transcendentalnym. Tak rozumiana etyka zostaje dopełniona perspektywą teologiczną, gdzie personalizm otwiera się na chrystocentryzm, tzn. osoba ludzka otwiera się na pełnię osoby, którą jest dla niej Osoba Jezusa Chrystusa. Perspektywa ta szczególnie ważna jest dla etyki jeżeli chce mieć charakter realistyczny i praktyczny, tzn. życiowo doniosły w związku z doświadczeniem winy, który to problem na gruncie namysłu etycznego jest nierozwiązywalny. Etyczny personalizm zobowiązuje człowieka byt moralny do zastanowienia się nad własną odpowiedzialnością za siebie, drugiego i otaczający świat (zob. M. Sztaba Troska bł. Jana Pawła II o etyczno-moralne podstawy życia społecznego, TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów, Kraków 2011, s. 20-22). 22 K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 60. 23 Zob. K. Krajewski, Etyka jako filozofia pierwsza..., s. 71-83. 24 Zob. K. Wojtyła, Zagadnienie podmiotu moralności, TN KUL, Lublin 2001. 25 Jan Paweł II, Homilia wygłoszona w czasie Mszy św. beatyfikacyjnej matki Bolesławy Lament, Białystok, 05.06.1991, w: Jan Paweł II. Pielgrzymki do Ojczyzny: 1979-1983 - 1997 1991-1997 - 1999. Przemówienia, homilie, red. J. Poniewierski, Wydawnictwo Znak, Kraków 1999, s. 643. [W dalszej części artykułu stosuję skrót: PdO]. 26 Zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 147. «119

nadprzyrodzony. Dzięki niemu życie nabiera nowego sensu, a człowiek staje się doskonalszy. Życie bowiem potrzebuje mocy i wartości Bożych, nadprzyrodzonych, wtedy dopiero nabiera pełnego blasku 27. Papież podczas czwartej pielgrzymki do Ojczyzny w 1991 roku, całość nauczania poświecił zagadnieniu Bożych przykazań. Przypomniał wówczas, że wyrazem prawa moralnego wpisanego w ludzkie serce jest Dekalog: dziesięć słów, od których zależy przyszłość człowieka i społeczeństwa. Przyszłość narodu, państwa, Europy, świata 28. Poza tym, Ojciec św. mocno podkreślał fakt, że Bóg jako Stwórca ma prawo stawiać wymagania moralne, człowiek zaś dzięki sumieniu i zdolności dochodzenia do prawdy o dobru moralnym ma obowiązek ich przestrzegania 29. Zdaniem Papieża, to Bóg jest gwarantem całej humanistycznej moralności. Bez Boga pozostają ruiny ludzkiej moralności. Każde prawdziwe dobro człowieka a to jest sam rdzeń moralności jest tylko wówczas możliwe, kiedy czuwa nad nim Ten Jeden, który, «sam jest dobry» jak kiedyś powiedział Chrystus do młodzieńca (por. Mk 10, 18) 30. K. Wojtyła wychodząc od doświadczenia stwierdzał, że moralność w sposób podstawowy określa personalistyczny wymiar człowieka, w nim jest zapodmiotowiona i w tym też tylko wymiarze może być właściwie zrozumiana 31. Bez doświadczenia moralności nie sposób zbudować adekwatnej teorii osoby i czynu 32. Etyka normatywna będąca w wydaniu naszego Autora personalizmem etycznym, poprzez specyficzny sposób wyjaśniania swojego przedmiotu, staje się zarazem filozoficzną antropologią moralności i metafizyką moralności według zasady: primum ethicum et primum antropologicum et primum metaphysicum convertuntur 33. Taka realistyczna koncepcja doświadczenia sprawia, że jest ono doświadczeniem rozumiejącym oraz personalno - aksjologicznym 34. Jan Paweł II podczas spotkania ze światem kultury w Warszawie potwierdził słuszność powyższej zasady stwierdzając, że dla antropologii chrześcijańskiej zbudowanej na Objawieniu, ontologia i deontologia (etyka) stanowią klucz, a moralność chrześcijańska, tzn. zarazem w pełni ludzka, wyraża się i streszcza w przykazaniu miłości Boga i bliźniego 35. 27 Jan Paweł II, Homilia w czasie nabożeństwa czerwcowego, Elbląg, 06.06.1999, w: PdO, s. 1032. 28 Tenże, Homilia w czasie Mszy św., Koszalin, 01.06.1991, w: PdO, s. 567. 29 Zob. tenże, Homilia w czasie Mszy św., Łomża, 04.06.1991, w: PdO, s. 630-631. 30 Tenże, Homilia w czasie Mszy św., Koszalin, 01.06.1991, w: PdO, s. 566. 31 K. Wojtyła, Podmiotowość i to co nie redukowalne w człowieku, w: Tenże, Osoba i czyn..., s. 441. 32 Tenże, Osoba i czyn..., s. 293. 33 K. Krajewski, Etyka jako filozofia pierwsza..., s. 133; łac. converto, -verti, -versum tłumaczyć, przekładać na inny język, odnieść, zwracać się. 34 Zob. J. Galarowicz, Człowiek jest osobą..., s. 89-90. 35 Zob. Jan Paweł II, Przemówienie do przedstawicieli świata kultury zgromadzonych w Teatrze Narodowym, Warszawa, 08.06.1991, w: PdO, s. 736. 120»

Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II 3. Integralne doświadczenie człowieka a możliwość poznania jego podmiotowości Dzięki poznawaniu wzajemnej relacji obu aspektów doświadczenia człowieka (wewnętrznego i zewnętrznego), mamy możliwość odtworzenia we właściwej mierze bogatej struktury podmiotowości osobowej człowieka, a wraz z nią transcendencji osoby w czynie i związanej z nią w sposób komplementarny integracji osoby w czynie 36. Podmiotowość osobowa człowieka jest specyficzną i bogatą strukturą odsłaniającą się poprzez możliwie wszechstronną analizę czynu. Doświadczenie ludzkiego ja wskazuje zarazem na konstytutywne elementy ludzkiej podmiotowości: sprawczość, samostanowienie i świadomość. Różne formy aktywności człowieka powodują ciągłe ubogacanie jego osobowości, gdyż człowiek jest ustawicznie in statu fieri 37. I chociaż człowiek jako osoba jest ukonstytuowany w znaczeniu metafizycznym (jako byt istniejący i działający od początku), to jednak działanie w pełni ludzkie, czyli czyn, pojawia się dopiero na pewnym etapie jego rozwoju, który zmierza ku ujawnieniu się właściwej podmiotowości osoby. Doświadczenie istnienia siebie jako podmiotu, doświadczenie swojej jaźni, to drugi konstytutywny element ludzkiej podmiotowości. Świadomość objawia się nam poprzez świadome działanie. To dzięki niej człowiek posiada także świadomość własnego ja oraz przeżywa siebie jako podmiot w znaczeniu psychologicznym 38. Dzięki integralnemu ujęcia doświadczenia mamy możliwość uchwycenia podmiotowości człowieka. Integralne doświadczenie wskazuje na osobę ludzką jako podmiot epistemologiczny (poprzez akt poznania prawdy) i podmiot moralny (poprzez odpowiedzialność za siebie w świetle poznanej prawdy). 36 Zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 67-69. Te zagadnienia są omawiane przez innych autorów monografii. W niniejszym artykule wybrzmią pośrednio, w trakcie prezentowania dróg poznania osoby jako bytu moralnego. 37 Podmiotowość osoby jawi się jako projekt bycia, który jest człowiekowi dany, ale i zadany. W związku z tym stwierdzeniem należy zauważyć i podkreślić to, że podmiotowość ujmuje się ontologicznie i funkcjonalnie. Podmiotowość dana każdemu człowiekowi jest podmiotowością ontologiczną i jest nieutracalna. Podmiotowość zaś zadana jest podmiotowością funkcjonalną. Idąc za wskazaniem J. Maritaina, można jeszcze inaczej ująć podmiotowość człowieka. Bycie podmiotem jest kategorią ontologiczną człowieka. W związku z nią możemy wyszczególnić dwa poziomy, rodzaje podmiotowości. Bycie podmiotem jest więc podmiotowością inicjalną daną każdemu. Natomiast podmiotowość finalna jest owocem długoletniej pracy o profilu psychologiczno - moralnym (zob. T. Kukołowicz, E. Całka, Podmiotowość wychowanka, w: Teoria wychowania. Wybrane zagadnienia, red. T. Kukołowicz, Oficyna Wydawnicza Fundacji Uniwersyteckiej w Stalowej Woli, Stalowa Wola 1997, s. 75). 38 Zob. K. Wojtyła, Osoba: podmiot i wspólnota..., s. 380. Omawiany Filozof wielką uwagę przywiązuje do tzw. poznawczego przeżywania czynu i wartości (zob. Tenże, Osoba i czyn.., s 97, 184nn) oraz własnej podmiotowości. Napisze Wojtyła, że w przeżyciu samo-posiadania i samo-panowania człowiek przeżywa, że jest osobą i to, że jest podmiotem (Tenże, Podmiotowość i to co nieredukowalne w człowieku..., s. 441). «121

Dotychczasowe analizy i opisy służyły osadzeniu naszej głównej refleksji dotyczącej problemu zasygnalizowanego w tytule, w analizowanej myśli antropologiczno-etycznej K. Wojtyły- Jana Pawła II. Obecnie przechodzimy do istoty rzeczy, analizując drogi i sposoby ujawniania się osoby jako bytu moralnego. Część II: Drogi poznania i sposoby ujawnia się człowieka jako bytu moralnego Poznanie osoby jako ens morale może dokonywać się w dwojaki sposób. Pierwszy, związany jest z analizą faktu: człowiek działa. Drugi zaś związany jest z analizą doświadczenia etycznego. Pierwszy sposób doprowadza nad do odkrycia człowieka jako podmiotu moralności poprzez analizę doświadczenia moralności w jej aspekcie dynamicznym, egzystencjalnym. Został on w całości zaprezentowany przez naszego Autora w studium Osoba i czyn. Można powiedzieć, że jest to antropologiczna droga ukazania osoby jako bytu moralnego, gdyż problematyka etyczna została przez Wojtyłę świadomie wyłączona przed nawias 39. Druga droga poznania osoby jako ens morale, którą można nazwać drogą etyczną, związana jest z analizą doświadczenia etycznego. Podstawy analizy i opisu tego doświadczenia dostarczył Wojtyła w różnych swoich publikacjach 40. Zaś jego uczniowie: ks. Tadeusz Styczeń i ks. Andrzej Szostek wraz z gronem współpracowników dopracowali i zaprezentowali zagadnienie doświadczenia etycznego jako zwartą całość 41. Obecnie przyjrzymy się wspomnianym drogom, na których osoba ujawnia się jako byt moralny: podmiot moralny i podmiot moralności 42. 1. Antropologiczna droga poznania człowieka jako bytu moralnego - analiza struktury człowiek działa Aby zrozumieć prawdę, że człowiek jest bytem moralnym, musimy zatrzymać się przy analizie czynu podążając za myślą naszego Autora. Dlatego obecnie skupimy naszą uwagę na następujących faktach: człowiek działa ; moralny charakter czynu; osobowa struktura samostanowienia; czyn a spełnianie się osoby i autoteleologia człowieka 43. 39 Zob. tenże, Osoba i czyn..., s. 61-62. 40 K. Wojtyła konfrontował swoje etyczne refleksje nad człowiekiem jako ens morale z myśleniem św. Tomasza z Akwinu, Maxa Schelera, Immanuela Kanta, Davida Hume a i innych (zob. tenże, Zagadnienie podmiotu moralności, TN KUL, Lublin 2001; tenże, Wykłady lubelskie, Wydawnictwo KAI, Warszawa 2007. 41 Zob. P. Duchliński, Godność osoby w ujęciu Karola Wojtyły i jego uczniów, w: Ku rozumieniu człowieka, red. G. Hołub, P. Duchliński, Wydawnictwo Naukowe PAT, Kraków 2008, s. 13-64. 42 Więcej uwagi poświecimy drodze antropologicznej, która nie zawsze jest dostatecznie wyeksponowana. Etyczną zaś tylko zasygnalizujemy z racji ograniczonej możliwości jej prezentacji w artykule. Jest ona przeanalizowana i omówiona w pozycji M. Sztaby, zatytułowanej: Troska bł. Jana Pawła II o etyczno-moralne podstawy życia społecznego..., s. 33-66. 43 Zagadnienia te dokładnie analizuję i prezentuję w publikacji: Wychowanie społeczne w świetle nauczania Karola Wojtyły Jana Pawła II, TN KUL, Lublin 2012, s. 216-260. 122»

Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II Człowiek działa Doświadczenie fenomenologiczne pozwala dostrzec podstawowy fakt, że człowiek działa. K. Wojtyła podejmując analizę tego faktu wyróżnia dwie struktury w suppositum humanum : coś dzieje się w człowieku oraz człowiek działa. Struktura coś dzieje się w człowieku unaocznia pasywność człowieka - dzianie się. Takie zdynamizowanie człowieka, w którym on jako konkretne ja nie jest czynny, nie przeżywa swojej sprawczości, nazywa się uczynnieniem 44. W uczynnieniach podmiotu wyraża się dynamizm somatyczno - wegetatywny i częściowo psycho - emotywny oraz unaocznia się ludzka natura 45. Druga ważna obiektywna struktura w suppositum humanum wyrażona jest stwierdzeniem: człowiek działa. Związana jest ona z czynem rozumianym jako świadome, wolne i celowe działanie człowieka. Czyn to actus humanus a zarazem actus personae, gdyż będąc działaniem właściwym człowiekowi jako osobie jest równocześnie źródłem poznania osoby 46. W świetle refleksji K. Wojtyły o zasadniczej różnicy między wspomnianymi przed chwilą dynamizmami człowieka decyduje moment sprawczości rozumiany jako przeżycie jestem sprawcą 47. Sprawca czynu jest na początku swojego działania. Jest więc przyczyną, to znaczy tym, który wywołuje fieri oraz esse skutku. Osoba musi uważać czyn za skutek swej sprawczości i za pole swej odpowiedzialności 48. W tym momencie naszych analiz wchodzimy niejako w samo serce moralności. Moralny charakter czynu Dla Wojtyły ujawnienie związku przyczynowego między osobą a czynem w przeżyciu sprawczości, prowadzi do ważnej problematyki moralnego charakteru czynu 49. Filozof podkreśla, że moralność jest czymś istotowo różnym od działania ludzkiego, lecz równocześnie jest z nim tak zespolona, że realnie nie istnieje bez działania ludzkiego, bez czynów 50. Autor ujmuje moralność jako rzeczywistość ontologiczną, egzystencjalną oraz aksjologiczną 51. Co to znaczy? 44 Zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 116. 45 Zob. tamże, s. 111-112, 118, 127-133. 46 Zob. przypis nr 13. 47 Zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 116. 48 Zob. tamże, s. 117. 49 W ujęciu naszego Filozofa sprawczość znajduje się u podstaw rozważań dotyczących takich kluczowych zagadnień jak: miłość, wolność i odpowiedzialność (zob. K. Wrońska, Osoba i wychowanie. Wokół personalistycznej filozofii wychowania Karola Wojtyły - Jana Pawła II, Wydawnictwo UJ, Kraków 2000, s. 47-52). 50 K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 97, 117-119. 51 Zob. tamże, s. 196. «123

Rzeczywistość ontologiczna moralności wyraża się w tym, że człowiek spełnia się w czynie i jest to właściwe tylko ludzkiej osobie. Moralność jako rzeczywistość egzystencjalna pozostaje w ścisłym związku z człowiekiem, gdyż w osobie ma swój korzeń i nie istnieje ona poza spełnianiem czynu oraz poza spełnianiem siebie poprzez czyn 52. Moralność wchodzi w rzeczywistość ludzkich czynów jako swoiste fieri podmiotu fieri najgłębsze, najistotniej związane zarówno z jego naturą, czyli człowieczeństwem jak też z faktem, że jest on osobą 53. Moralność jest wreszcie rzeczywistością aksjologiczną, bo tłumaczy i pomaga zrozumieć rzeczywistość ontologiczną, tzn. spełnianie się, lub nie spełnianie się osoby w czynie 54, związane z transcendencją pionową, która stanowi sam rdzeń ludzkiej działalności 55. Moralność jawi się jako wewnętrzna właściwość czynów ludzkich 56. Jest ona związana z czynem rozumianym jako wewnętrzny i nieprzechodni skutek sprawczości 57. Sprawczość może mieć dwojaki charakter - przechodni oraz nieprzechodni 58. Pierwszy, dotyczy kształtowania otaczającej rzeczywistości. Tutaj osoba jest źródłem i przyczyną skutków zewnętrznych istniejących poza nią samą. W drugim przypadku sprawczość wiąże świadome działanie człowieka z własnym podmiotem, stając się samostanowieniem, głębszym i bardziej podstawowym wymiarem sprawczości ludzkiego «ja», poprzez którą człowiek w czynie odsłania się jako osobowy podmiot 59. W tym przypadku czyn jawi się jako przestrzeń ujawniania się osobowej struktury samostanowienia. Czyn bowiem objawia sprawczą siłę osoby i jej fundament, którym jest samostanowienie 60. 52 Tamże, s. 196. 53 Tamże, s. 114. 54 Zob. tamże, s. 193-198. 55 Transcendencja pionowa polega na zwróceniu się podmiotu ku własnemu wnętrzu, gdzie odkrywa siebie jako przyczynę własnego działania. Transcendencja ta ujawnia się przede wszystkim w samostanowieniu. Wskazuje ona na właściwą transcendencję osoby w czynie, wyrażając istotną treść doświadczenia człowiek działa. Określa ona nadrzędność ja osoby wobec własnego dynamizmu. Zapewnia ona osobie ludzkiej szczególne miejsce w przyrodzie (zob. tamże, s. 193-228). 56 Zob. K. Wrońska, Osoba i wychowanie..., s. 59-62. 57 Zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 194-196. Jan Paweł II napisze, że czyny ludzkie są aktami moralnymi, bo to one wyrażają i stanowią, czy człowiek, który ich dokonuje jest dobry, czy zły. Nie tylko prowadzą do zmiany stanu rzeczy zewnętrznych wobec człowieka, ale jako następstwo świadomych decyzji kwalifikują moralnie osobę, która je podjęła i określają jej wewnętrzne duchowe oblicze (Tenże, Encyklika Veritatis splendor, nr 71). 58 K. Wojtyła, Teoria - praxis: temat ogólnoludzki i chrześcijański, w: Osoba i czyn..., s. 470. 59 Tenże, Osoba: podmiot i wspólnota..., s. 383-387. 60 Samostanowienie jawi się jako fundamentalna właściwość ontologiczna człowieka. Swoisty autodeterminizm (zależność woli od poznanej prawdy) jest istotnym elementem w koncepcji wolności K. Wojtyły (zob. tenże, Osoba i czyn..., s. 151-191; por. K. Wrońska, Osoba i wychowanie..., s. 38-44). 124»

Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II Osobowa struktura samostanowienia K. Wojtyła wiele miejsca poświęcił zagadnieniu osobowej struktury samostanowienia, które unaocznia i w pełni odkrywa wolę jako rzeczywistą właściwość osoby. Wolna wola jest podstawą transcendencji osoby w działaniu, władzą samostanowienia osoby oraz przejawem samozależności osoby. Jest to zależność od poznanej prawdy, która swoją mocą normatywną związuje ze sobą podmiot poznający, czyniąc go swoim świadkiem i powiernikiem. Samostanowienie jest czynnikiem ujawniającym strukturę samoposiadania, która z kolei jest warunkiem samopanowania. Aby człowiek mógł o sobie stanowić, musi siebie samego posiadać i sobie samemu panować. Samostanowienie implikuje więc określone struktury osoby. Samopanowanie oznacza właściwość osoby, dzięki której panuje ona nad własnymi dynamizmami. Samoposiadanie zaś to własność, mocą której osoba jest swoistą własnością sama siebie posiada. Właściwość ta jest bardziej pierwotna niż samopanowanie. Struktury samopanowania i samoposiadania stanowią o człowieku jako osobie. One decydują o jego ontologicznej oryginalności, stanowiąc podstawę transcendencji 61. Nie ma jednak samostanowienia bez odniesienia się woli do prawdy, szczególnie do prawdy o dobru, która jest podstawą wewnętrznej zasady woli - rozstrzygania i wyboru, oraz podstawą transcendencji osoby w czynie. Prawda o dobru jest bowiem podstawą moralnej kwalifikacji czynów. Można przeto powiedzieć, że czyn ludzki trwa w człowieku dzięki wartościom moralnym stanowiącym rzeczywistość przedmiotową, a zarazem dogłębnie podmiotową, bo najściślej związaną z osobą. Człowiek jako osoba jest kimś, a jako ktoś jest dobry albo zły 62. Wnikając w integralną strukturę stawania się człowiekiem moralnie dobrym lub złym poprzez własne czyny, Wojtyła zwraca uwagę na moment wolności, która w tej strukturze jawi się jako korzeń stawania się dobrym lub złym 63. Czyn a spełnianie się osoby Aby lepiej zrozumieć moment sprawczości, nasz Autor dokonuje analizy zawartości treściowej zdania spełniam czyn 64. Dlatego, że człowiek jest bytem przygodnym jest zarazem bytem potencjalnym in statu fieri, czyli w stanie możności, stawania się. Człowiek przez działanie kształtuje w pierwszym rzędzie siebie samego. Moment twórczości idący w parze z momentem sprawczo- 61 Zob. R. Kisiel, Antropologiczne implikacje encyklik Jana Pawła II..., s. 104-203. 62 K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 146, 196; zob. przypis nr 14. 63 Tamże, s. 147-148; Jan Paweł II uczył, że o moralnej jakości czynów stanowi relacja między wolnością człowieka a prawdziwym dobrem (Encyklika Veritatis splendor, nr 72). 64 Zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 193 nn; K. Wrońska, Osoba i wychowanie..., s. 42-44. «125

ści uwydatnia nadrzędność sprawczości względem całościowego dynamizmu człowieka 65. W refleksji filozoficznej K. Wojtyły spełniać czyn nie znaczy tylko być jego sprawcą, ale również spełniać siebie w nim, to znaczy urzeczywistniać, doprowadzać do właściwej pełni strukturę samostanowienia, podkreślającą podstawowy fakt, że człowiek jest kimś, a nie czymś. Od strony ontologicznej, każdy czyn jest jakimś spełnieniem osoby. Aksjologicznie jednak owo spełnianie się osoby ludzkiej jest spełnianiem się tylko przez dobro. Przez zło moralne człowiek znajduje się w sytuacji poniekąd nie - spełnienia. Wartości moralne są bowiem tak istotne dla osoby, że prawdziwe jej spełnienie dokonuje się nie tyle przez sam czyn, ile przez moralną dobroć tego czynu. Zło zaś moralne stanowi raczej o nie - spełnieniu, chociaż osoba również wówczas spełnia czyn. Spełniając zaś czyn, spełnia w nim także ontologicznie siebie. Najgłębszą rzeczywistość moralności można przeto ująć jako spełnianie siebie w dobru, bowiem spełnianie siebie w złu jest nie - spełnieniem 66. Podstawową wartością moralną jest sam człowiek 67 z racji swojej godności osobowej 68. Wartości moralne stają się widoczne i żywotne w czynach. Nie da się wyabstrahować czynu ludzkiego od wartości moralnych, gdyż byłby to sztuczny zabieg, który oderwałby badacza od pełnej dynamiki czynu ludzkiego. Wartości moralne stają się widoczne i żywotne w czynach. Moralność w tym kontekście jawi się jako rzeczywistość egzystencjalna i dynamiczna, pozwalająca wnikliwiej zrozumieć człowieka właśnie jako osobę 69. K. Wojtyła podkreśla, że spełnianie siebie poprzez czyn moralnie dobry, uwzględniający prawdę o dobru jest warunkiem moralności osobowej. Czyny ludzkie trwają w osobie dzięki wartościom moralnym, które stanowią rzeczywistość przedmiotową najściślej związaną z osobą, przez co stają się zarazem rzeczywistością dogłębnie podmiotową. Można więc mówić w tym kontekście o etycznym wymiarze spełniania się osoby w czynie 70. Prawdziwa doskonałość człowieka to doskonałość moralna 71. Na tym polega też autotelo- 65 Zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 119-120. 66 Tamże, s. 197. 67 Napisze K. Wojtyła, że poprzez analizę odpowiedzialności widać najjaśniej, że moralność nie sprowadza się do wymiarów heterogennych, zewnętrznych w stosunku do osoby, ale znajduje właściwy sobie wymiar w osobie samej, w jej ontologii i aksjologii (tamże, s. 214). 68 Zob. M. Sztaba, Troska bł. Jana Pawła II o etyczno-moralne podstawy życia społecznego..., s. 54-57, 262-265. 69 K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 60. 70 Zob. tamże, s. 195-198. 71 W myśli K. Wojtyły-Jana Pawła II doskonałość moralna związana jest z perfekcjoryzmem. Ideał doskonałości moralnej jest autentycznym ideałem wychowania. Wzorem osobowym i autorytetem w wychowaniu może być tylko ta osoba, która sama dąży do doskonałości moralnej i do niej prowadzi innych (zob. M. Sztaba Troska bł. Jana Pawła II o etyczno-moralne podstawy życia społecznego..., s. 231-259). 126»

Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II logia człowieka, tzn. na samostanowieniu i spełnianiu siebie w czynie moralnie dobrym, co prowadzi równocześnie do zgodności z samym sobą i z prawdą o dobru 72. Całe zagadnienie spełniania się osoby przez czyn moralnie dobry i poprzez to stawanie się ens morale (człowieka jest i staje się) związane jest z sumieniem. Ono jest władzą, która ujawnia zależność czynów i ludzkiej wolności od prawdy o dobru. Sumienie określa więc prawdziwe dobro w czynie i kształtuje odpowiednią do tego dobra powinność, będącą doświadczalną postacią zależności wolności od prawdy 73. Podsumowując dotychczasowe analizy dotyczące antropologicznej drogi odkrywania i objawiania się człowieka jako bytu moralnego, możemy posłużyć się słowami Jana Pawła II zawartymi w encyklice Veritatis splendor: Racjonalne skierowanie ludzkiego czynu ku dobru w jego prawdzie oraz dobrowolne dążenie do tego dobra, poznanego przez rozum oto na czym polega moralność. Nie można zatem uznać ludzkiego działania za moralnie dobre jedynie na tej podstawie, że prowadzi ono do osiągnięcia takiego czy innego celu, albo tylko dlatego, że intencja podmiotu jest dobra. Działanie jest moralnie dobre, gdy poświadcza i wyraża dobrowolne podporządkowanie osoby jej ostatecznemu celowi oraz zgodność konkretnego działania z dobrem człowieka, rozpoznanym w jego prawdzie przez rozum. Jeśli ten przedmiot działania nie współbrzmi z prawdziwym dobrem osoby, to wybór takiego działania sprawia, że nasza wola i my sami stajemy się moralnie źli, to znaczy, że sprzeciwiamy się naszemu ostatecznemu celowi i najwyższemu dobru czyli samemu Bogu 74. 2. Analiza doświadczenia etycznego drogą etyczną objawiania się człowieka jako bytu moralnego Doświadczenie etyczne niewątpliwie wiąże się z doświadczeniem człowieka jako podmiotu moralnego i podmiotu moralności 75. Osoba jest podmiotem mo- 72 Autoteleologia człowieka zakłada teleologię, która w filozofii bytu jest jedną z czterech przyczyn źródeł rozumienia rzeczywistości i jedną z metafizycznych zasad jej tłumaczenia. Teleologia jest więc zasadą celowości, przy czym telos nie znaczy tylko cel, ale także kres. Zasada ta weszła do antropologii jako interpretatorka ludzkiej praxis, a także do etyki, jako zasada interpretująca ludzką moralność etos (zob. K. Wojtyła, Transcendencja osoby w czynie a autoteleologia człowieka, w: Osoba i czyn..., s. 480-487). 73 Zob. tenże, Osoba i czyn..., s. 197-211. Problematyka sumienia i powinności oraz odpowiedzialności jest mocno akcentowana w analizie doświadczenia etycznego. 74 Jan Paweł II, Encyklika Veritatis splendor, nr 72. 75 Pełny opis osoby ludzkiej jako podmiotu moralnego w koncepcji omawianego Etyka, wraz z merytorycznymi uwagami znajdujemy w przywoływanej już pozycji K. Krajewskiego: Etyka jako filozofia pierwsza, s. 71-83). «127

ralnym dzięki właściwej sobie rozumności, czyli zdolności ujmowania prawdy. Doświadczenie etyczne ma charakter złożony, będąc pewną integralną całością. Jest bowiem syntezą wielu warstw i aspektów. Wyróżnia się w nim dwie fazy: podmiotową, nazywaną doświadczeniem moralnym oraz przedmiotową, ujmowana jako doświadczenie moralności. Ponieważ objętość artykułu jest ograniczona, zasygnalizujemy tylko podstawowe elementy doświadczenia etycznego, odwołując do całościowego jego opracowania 76. Doświadczenie moralne Związane są z nim trzy charakterystyczne momenty: poznanie prawdy, w tym szczególnie prawdy o dobru; przeżycie normatywnej mocy prawdy oraz odkrycie moralnej powinności i sumienia. W ramach doświadczenia prawdy o dobru podmiot poznaje trzy rodzaje dobra: bonum honestum (inne ja - osoby), bonum utile (byty pozaosobowe zwierzęta, rośliny, byty nieożywione) oraz specyficzne dobro - bonum delectabile (piękno). Tylko osoba jest bonum honestum wychodzącym poza utylitarny charakter pozostałych dóbr. W ramach doświadczenia normatywnej mocy prawdy podmiot poznaje prawdę o bonum honestum. Realizuje go zaś w drugim etapie doświadczenia etycznego, tj. w doświadczeniu moralności. Stwierdzenie prawdy i przeżycie jej normatywnej mocy, stawia osobę wobec nierozłącznego związku pomiędzy respektem dla prawdy a respektem dla samego siebie jako jej świadka i powiernika 77. Doświadczając w przeżyciu asercji normatywnej mocy prawdy, osoba odkrywa zarazem kategoryczny nakaz jej respektowania. Człowiek jako podmiot poznający odkrywa więc moralną powinność. Dla K. Wojtyły powinność jest doświadczalną postacią zależności od prawdy, której podlega wolność osoby 78. Przez powinność tłumaczy się moc normatywną prawdy i odniesienie się osoby do wartości. Ścisły związek powinności z wartością rodzi swoisty dramat, który im jest w człowieku głębszy i gruntowniejszy, tym bardziej jest zarazem znakiem transcendencji osoby. Analiza powinności doprowadza nas do zagadnienia sumienia. Zdaniem K. Wojtyły główna jego funkcja polega na określeniu prawdziwego dobra w czynie i na ukształtowaniu odpowiedniej do tego powinności. Sumienie jest bowiem sądem, który określa wartość moralną czynu, dobro lub zło w nim zawarte 79. 76 Zob. M. Sztaba Troska bł. Jana Pawła II o etyczno-moralne podstawy życia społecznego..., s. 33-66. 77 Zob. K. Krajewski, Etyka jako filozofia pierwsza, s. 13-14, 63-66. 78 K. Wojtyła, Osoba i czyn...,s. 199. 79 Tamże, s. 203. 128»

Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II Wgląd w siebie przy okazji aktu poznania pozwala osobie zobaczyć siebie jako podmiot i przedmiot moralnego zobowiązania 80. W tym miejscu należy podkreślić także fakt, ze poznanie i przeżycie prawdy jest początkiem autokonstytucji osoby. Człowiek rodzi się jako osoba poprzez poznanie prawdy. Bowiem przeżycie prawdy stoi u źródeł autokonstytucji osoby, czyli odkrywania siebie jako podmiotu w stosunku do przedmiotu. Dzięki poznaniu i przeżyciu prawdy, człowiek przechodzi od przedrefleksyjnego istnienia do stanu osobowej podmiotowości - personale ego 81. Doświadczenie moralności Drugą fazę w doświadczeniu etycznym stanowi doświadczenie moralności związane z przeżywaniem własnej godności i godności drugiego człowieka, oraz ze spełnieniem przez osobę czynu moralnie dobrego i poprzez to, spełnianiem siebie w czynie moralnie dobrym 82. Poznanie i przeżycie prawdy oraz jej normatywnej mocy staje się początkiem autokonstytucji osoby poprzez odkrycie godności osobowej. Jan Paweł II powie, że w prawdzie zawiera się źródło transcendencji człowieka wobec wszechświata, w którym żyje. Właśnie poprzez refleksję nad własnym poznaniem, objawia się samemu sobie jako jedyne jestestwo pośród świata, które widzi się «od wewnątrz» związane poznaną prawdą związane, a wiec także «zobowiązane» do jej uznania, w razie potrzeby także aktami wolnego wyboru, aktami świadectwa na rzecz prawdy. Jest to uzdolnienie do przekraczania siebie w prawdzie (...). Człowiek zauważa po prostu, że jest osobowym podmiotem, osobą. Staje oko w oko wobec swej godności 83. Zdaniem K. Wojtyly, godność osobowa człowieka wyraża się w sposób najbardziej wyrazisty na płaszczyźnie moralnej. Świadomość własnej godności ontycznej rodzi się już na poziomie pre - moralnym, gdy podmiot w akcie poznania styka się z rzeczywistością, odkrywając i uznając prawdę i jej normatywną moc. Bowiem odkrycie godności związane jest ściśle z doświadczeniem normatywnej mocy prawdy. W tym kontekście Kazimierz Krajewski zauważa, że doświadczenie 80 Mówi się w tym wypadku o tzw. transcendencji poznawczej osoby, która polega na zdolności umysłu do ujmowania prawdy o rzeczywistości, szczególnie zaś prawdy o dobru oraz prawdy o przedmiotach jako wartościach-dobrach. Prawda ta ujawnia się w funkcjonowaniu sumienia. Rodzi ona zarazem powinność, wskazując na zależność dobra od prawdy. Przeżywana zaś powinność staje się warunkiem zaistnienia odpowiedzialności. Transcendencja poznawcza jest transcendencja poziomą (zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 109; I. Dec, Transcendencja człowieka w przyrodzie, Wydawnictwo PFTW, Wrocław 1994, s. 118-131. 81 Zob. K. Wojtyła, Osoba i czyn..., s. 61-66, 164. 82 Zob. tamże, s. 42-43, 62-63. 83 Jan Paweł II, Przemówienie do przedstawicieli świata nauki, Lublin, 09.06.1987, w: PdO, s. 398. «129

normatywnej mocy prawdy (primum ethicum) prowadzi do autokonstytucji osoby jako świadka i powiernika prawdy oraz powiernika prawdy (primum anthropologicum), odsłaniając realność tego, kto stwierdza i realność tego, co się stwierdza (primum metaphysicum). Doświadczenie to sytuuje człowieka w polu odpowiedzialności za świat i siebie samego w obliczu Ostatecznej racji Istnienia 84. W personalizmie etycznym podkreśla się fakt, że godność osoby ujawnia się na innym poziomie niż doznawanie wrażeń, czy przeżyć emocjonalnych. Godność osobową ujmuje się intuicyjnie i umysłowo. Nie jest przedmiotem dowodzenia, lecz pokazania. Szczególnie daje o sobie znać w sytuacjach zagrożenia, tzn. wtedy, gdy próbuje się ją podważyć i przekreślić. Odsłania się wówczas poprzez przeżycie winy, poczucie wstydu. Ks. A. Szostek podkreśla, że człowiek odkrywa godność własną i innych osób w matni doświadczenia. Miejscem zaś szczególnym, w którym poznawczo uobecnia się obiektywna prawda o godności osoby jest sumienie, świadomość moralna. Sumienie jest nie tylko świadkiem poznanej prawdy, ale także jej strażnikiem. Ujawniając prawdę o aksjologicznym statusie osoby (o jej godności), zobowiązuje nas pod groźbą winy i kary do wierności tej prawdzie 85. Reasumując uwagi na temat doświadczenia etycznego w nauczaniu omawianego Autora można stwierdzić, że doświadczenie moralne kulminuje się w doświadczeniu moralności, tzn. doświadczenie aktu poznania prawdy i jej normatywnej mocy kulminuje się w doświadczeniu powinności miłowania osoby 86. Asercja umożliwia bowiem aksjologiczno-normatywne doświadczenie własnej osoby, stanowiąc zarazem epistemologiczne źródło i metodologiczną podstawę sformułowania normy personalistycznej. Analiza doświadczenia etycznego w ujęciu naszego Autora ukazuje fakt, że osoba przez moralność panuje nad sobą i nad światem, tak zewnętrznym jak i wewnętrznym. Moralność pomaga człowiekowi spełniać się, prowadząc do autoteleologii człowieka. Przeżycie dobra i zła moralnego oraz przeżycie siebie jak sprawcy wartości moralnych jest zarazem doświadczalnym i świadomościowym potwierdzeniem tej rzeczywistości jaką jest moralność 87. Kluczowym 84 K. Krajewski, Etyka jako filozofia pierwsza, s. 19-20. 85 Zob. A. Szostek, Wokół godności prawdy i miłości. Rozważania etyczne, RW KUL, Lublin 1998, s. 165-166; 182-184; por. P. Duchliński, Godność osoby w ujęciu Karola Wojtyly..., s. 51-52. 86 W nauczaniu K. Wojtyły-Jana Pawła II powinność miłowania drugiej osoby wyrażona jest przez normę personalistyczną. Ma ona korzenie biblijne. Wyrasta z ewangelicznego przykazania miłości, sformułowanego przez Chrystusa w Nowym Testamencie. K. Wojtyła, w sensie szerokim utożsamia przykazanie miłości z normą personalistyczną, w sensie zaś ścisłym, samą normę traktuje jako uzasadnienie tego przykazania (zob. M. Sztaba, Troska bł. Jana Pawła II o etyczno-moralne podstawy życia społecznego..., s. 300-303). 87 K. Wojtyła, Problem teorii moralności, w: W nurcie zagadnień posoborowych, red. B. Bejze, t. 3, Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 1979, s. 248. 130»

Człowiek jako byt moralny w myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II momentem moralności i zarazem podstawowym celem wychowania moralnego jest przesycanie wrażliwości i uczuciowości - prawdziwością, tzn. dojrzałym odniesieniem do prawdy 88. Część III: Człowiek jako podmiot moralny i podmiot moralności implikacje pedagogiczne w formie wniosków i postulatów 1. Człowiek jako ens morale jest zarazem osobą. Człowiek z samej swojej natury, z racji godności osobowej jest swoistą i elementarną wartością moralną 89. Dlatego też zauważa K. Wojtyła u podstaw moralności znajduje się człowiek jako osoba 90. 2. Bóg jako byt najdoskonalszy jest samoistnym dobrem, bonum per essentiam. Człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boże uczestniczy w tym dobru, sam będąc dobrem moralnym (bunum per participationem) 91. Dobro moralne będące dobrem prawdziwym (bonum rationis) jest doskonałością właściwą człowiekowi, doskonałością woli odpowiadającą jej rozumnej naturze 92. Dzięki transcendencji poziomej człowiek rozpoznaje dobro moralne, zaś realizuje je poprzez transcendencję pionową 93. Transcendencja człowieka jest wyrazem moralności 94. 3. Człowiek jest in statu fieri. Jako podmiot moralny i moralności jest wezwany do doskonalenia się, tzn. dążenia do doskonałości moralnej. Człowiek doskonali siebie poprzez rozpoznanie prawdy o dobru 95 i spełnianie każdego czynu przedmiotowo dobrego 96. Bowiem każdy dobry czyn wpisuje się w proces stawania się osoby bardziej człowiekiem (bytem moralnie dobrym), zaś każdy zły czyn ów proces zatrzymuje, a nawet nieraz cofa 97. W rozumieniu Wojtyły 88 Tenże, Osoba i czyn..., s. 249, 253. 89 Zob. K. Wojtyła, Miłość i odpowiedzialność, TN KUL, Lublin 2001, s. 109; por. K. Wrońska, Osoba i wychowanie..., s. 34-38. 90 K. Wojtyła, Problem teorii moralności..., s. 243. 91 Zob. tenże, Wykłady lubelskie..., s. 158-167. 92 Tamże, s. 194. 93 Zob. I. Dec, Transcendencja człowieka w przyrodzie..., s. 99-201. 94 Zob. R. Kisiel, Antropologiczne implikacje encyklik Jana Pawła II..., s. 149-203. 95 Rozumienie człowieka jako bytu moralnego wiąże się z rozpoznawaniem przez niego prawdy o dobru i realizacją rozpoznanego dobra w czynie. Dlatego prawda ma kluczowe znaczenie dla moralnego doskonalenia się człowieka, tak w wymiarze przyrodzonym, jak i nadprzyrodzonym. Prawda jest podstawową zasadą wychowania prawdziwościowego (zob. W. Starnawski, Prawda jako zasada wychowania..., s. 307-496). 96 Dobro moralne (...) doskonali samo człowieczeństwo: człowiek przez nie staje się po prostu lepszym człowiekiem, staje się lepszy jako człowiek aktualizuje drzemiącą w nim możność do bycia takim. Doskonałość moralna jest w ten sposób głównym i centralnym aktem natury ludzkiej, wobec czego wszystkie one udoskonalenia czlowieka do niej się w jakiś sposób sprowadzają i przez nią dopiero stają się doskonałościami ludzkimi we właściwym słowa tego znaczeniu (K. Wojtyła, Elementarz etyczny, wyd. 2, Wydawnictwo WKA Wrocław 1986, s. 40; zob. K. Wrońska, Osoba i wychowanie..., s. 15-18). 97 Zob. K. Wojtyła, W poszukiwaniu podstaw perfekcjoryzmu w etyce, w: Zagadnienie podmiotu moralności..., s. 201-212. «131