Zachowanie i działanie*

Podobne dokumenty
Zachowanie i działanie

Planowanie adresacji IP dla przedsibiorstwa.

Dlaczego potrzebujemy podmiotowoci?

W kwestii zwizku pomidzy filozofi umysłu a naukami empirycznymi. Karol Polcyn

Czy zen jest filozofi?

Tosamo i wolna wola. Stanisław Judycki

DECYZJA. Warszawa, dnia 31 marca 2006 r. GI-DEC-DS-106/06

Programowanie Obiektowe

DECYZJA. odmawiam uwzgldnienia wniosku. Uzasadnienie

DECYZJA. Warszawa, dnia 4 padziernika 2004 r. GI-DEC-DS-208/04

PODSTAWY DIAGNOSTYKI MASZYN

Konspekt lekcji matematyki klasa 4e Liceum Ogólnokształcce

ubezpieczenie mienia oraz odpowiedzialnoci cywilnej (CPV: , , )

Sposoby przekazywania parametrów w metodach.

IMMANUEL KANT ETYKA DEONTOLOGICZNA

obsług dowolnego typu formularzy (np. formularzy ankietowych), pobieranie wzorców formularzy z serwera centralnego,

ROLA I ZADANIA ZHP W WYCHOWANIU DZIECI I MŁODZIEY

DDK /04/VP Warszawa, 02 czerwca 2004 r.

Bazy danych. Plan wykładu. Proces modelowania i implementacji bazy danych. Elementy ERD. Wykład 2: Diagramy zwizków encji (ERD)

Zielona Góra: UBEZPIECZENIA KOMUNIKACYJNE POJAZDÓW Numer ogłoszenia: ; data zamieszczenia: OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - usługi

dostawa sprztu komputerowego i oprogramowania, którego rodzaj, parametry techniczne oraz iloci

Marta Kaczyska Dyrektor Polskiego Biura REC

Recenzja ksiki. Thomas Gordon "Wychowanie bez poraek"

Zapisów 17 ust. 4-6 nie stosuje si do przesuni midzy kategoriami wydatków, które s wynikiem przeprowadzenia procedury zamówie publicznych.

ELEMENT SYSTEMU BIBI.NET. Instrukcja Obsługi

Bazy danych. Plan wykładu. Proces modelowania i implementacji bazy danych. Elementy ERD. Wykład 2: Diagramy zwizków encji (ERD)

nastpujce czci (pakiety). Zamawiajcy dopuszcza moliwo złoenia oferty na dowoln liczb pakietów.

Standardy kształcenia dla kierunku studiów: Filologia polska A. STUDIA PIERWSZEGO STOPNIA

PROWIZJE Menad er Schematy rozliczeniowe

obejmuje usług w zakresie tłumacze (z jzyka polskiego na jzyk obcy, a take z jzyka obcego

SPIS OZNACZE 1. STATYKA

Rozdział 1 Przepisy ogólne

O niezbdnoci filozofii analitycznej

Bazy danych. Plan wykładu. Zalenoci funkcyjne. Wykład 4: Relacyjny model danych - zalenoci funkcyjne. SQL - podzapytania A B

Argumenty na poparcie idei wydzielenia OSD w formie tzw. małego OSD bez majtku.

Regulamin Europejskiej Sieci Prewencji Kryminalnej z dnia 25 czerwca 2001 roku

stopie szaro ci piksela ( x, y)

Adres strony internetowej, na której Zamawiaj cy udost pnia Specyfikacj Istotnych Warunków Zamówienia:

spektrofotometrów szt. 4 dla jednostek organizacyjnych Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu z

Język myśli. ang. Language of Thought, Mentalese. Dr hab. Maciej Witek Zakład Filozofii Nauki, Wydział Humanistyczny Uniwersytet Szczeciński

Podmiotowo, ja, tosamo

Wymagania do przedmiotu Etyka w gimnazjum, zgodne z nową podstawą programową.

Główne problemy kognitywistyki: Reprezentacja

DECYZJA. odmawiam uwzgldnienia wniosku. Uzasadnienie

Przetarg nieograniczony poniej kwoty okrelonej w art. 11 ust 8 zgodnie z ustaw Prawo zamówie publicznych

17. Zagadnienie umysłu i ciała (mind-body problem) Andrzej Wiśniewski Wstęp do filozofii Materiały do wykładu 2015/2016

SZKOLNY PROGRAM PROFILAKTYKI

ROZPORZDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ 1) z dnia r.

Standardy kształcenia dla kierunku studiów: Kulturoznawstwo A. STUDIA PIERWSZEGO STOPNIA

O W I A D C Z E N I E

Głos w dyskusji: Człowiek jako podmiot zachowania w ujciu psychologicznym

1. Komisarz wyborczy przyjmuje zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego dokonywane przez:

budowa dwóch stawów retencyjnych w Wolsztynie w rejonie ulic Dbrowskiego, Prusa i Doktora Kocha.

Badania marketingowe w pigułce

Piotr Gutowski. Jedna uwaga w tekcie Woleskiego wydała mi si niesprawiedliwa. Chodzi o nastpujcy fragment:

Kod pocztowy Województwo Mazowieckie. Faks Adres internetowy (URL)

OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU

WYKŁAD 12. Wzorce projektowe czynnociowe State Mediator

Bazy danych. Plan wykładu. Podzapytania - wskazówki. Podzapytania po FROM. Wykład 5: Zalenoci wielowartociowe. Sprowadzanie do postaci normalnych.

Listy Inne przykªady Rozwi zywanie problemów. Listy w Mathematice. Marcin Karcz. Wydziaª Matematyki, Fizyki i Informatyki.

komputerowego wraz z oprogramowaniem i licencjami dla potrzeb jednostek organizacyjnych Uniwersytetu

Bazy danych Podstawy teoretyczne

REGULAMIN SKLEPU INTERNETOWEGO KASTOR z

Nazwa. Wstęp do filozofii. Typ przedmiotu. Jednostka prowadząca Jednostka dla której przedmiot jest oferowany

RELACYJNE BAZY DANYCH TEORIA. Bazy danych to uporzdkowany zbiór informacji z okrelonej dziedziny lub tematyki przeznaczony do wyszukiwania

Spór o poznawalność świata

O sile i słabociach praktycznego rozumu

Filozofia umysłu. Eliminatywizm. Wykład VIII: w filozofii umysłu

Standardy kształcenia dla kierunku studiów: Wiedza o teatrze A. STUDIA PIERWSZEGO STOPNIA

UDA-POIG /09-00,

Gramatyki regularne i automaty skoczone

DECYZJA. Warszawa, dnia 23 sierpnia 2004 r. GI-DEC-DS-172/04

- Projekt - Uchwała Nr XLVII/ /2006 Rady Powiatu Wodzisławskiego z dnia 22 czerwca 2006r.

UBEZPIECZENIE MIENIA I ODPOWIEDZIALNOCI CYWILNEJ Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i

DECYZJA. odmawiam uwzgldnienia wniosku. Uzasadnienie

Filozofia przyrody, Wykład V - Filozofia Arystotelesa

O tym jak wyliczy koszt przepływu palety przez magazyn

Plan wykładu. Reguły asocjacyjne. Przykłady asocjacji. Reguły asocjacyjne. Jeli warunki to efekty. warunki efekty

Koszalinie, ul. Partyzantów 15A, Koszalin, woj. zachodniopomorskie, tel , ,

SPECYFIKACJA ISTOTNYCH WARUNKÓW ZAMÓWIENIA

Wprowadzenie do kompilatorów

Aneks nr 3. Niniejszy Aneks nr 1 stanowi aktualizacj informacji zawartych w Prospekcie Emisyjnym, zaktualizowanym Aneksem nr 1 i Aneksem nr 2.

MIND-BODY PROBLEM. i nowe nadzieje dla chrześcijańskiej antropologii

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

MYLMY O DIAGNOZIE (I DIAGNOSTACH) SZERZEJ

Zamawiajcy: Starostwo Powiatowe ul. Kociuszki Radziejów tel , , faks

Zasada 3: SZKOŁA UCZY MYLE I ROZUMIE WIAT "Szkoła z klas uczy twórczego i krytycznego mylenia, pomaga zrozumie wiat i lepiej sobie w nim radzi"

Zamieszczanie ogłoszenia: obowizkowe. Ogłoszenie dotyczy: zamówienia publicznego. SEKCJA I: ZAMAWIAJCY

Wojciech Drzewiecki SYSTEMY INFORMACJI GEOGRAFICZNEJ

ZPKSoft. Kreator dokumentów. Wstp. Przeznaczenie. Definicje

UCHWAŁA Nr XXXI/237/05 Rady Miejskiej yrardowa z dnia 28 lutego 2005 r. w sprawie: Karty współpracy Miasta yrardów z Organizacjami Pozarzdowymi.

ODPOWIEDZIALNO KARANA NIELETNICH

Rozmaito umysłów (w odpowiedzi Robertowi Piłatowi)

Adres strony internetowej, na której Zamawiajcy udostpnia Specyfikacj Istotnych Warunków Zamówienia:

Twierdzenia ekstremalne teorii plastycznoci

Wstęp do kognitywistyki

Ex pumice aqua. Paweł Łuków

Komunitaryzm, czyli o bliskich zwizkach filozofii politycznej i socjologii

Do dyskusji dla czasopisma Diametros

Transkrypt:

Diametros nr 7 (marzec 2006): 82 97 * Stanisław Judycki 1. Zachowanie Chocia od najdawniejszych czasów zachowanie było przedmiotem rozwaa filozoficznych w obrbie problematyki wyznaczonej takimi słowami, jak ethos i habitus ( nawyk, postawa, sprawno ), to jednak właciw karier pojcie zachowania zrobiło wraz z powstaniem psychologii behawiorystycznej na pocztku XX w. Ucze W. Jamesa, J. R. Angell w 1910 roku napisał nawet, e: Termin wiadomo wydaje si by nastpn ofiar przeznaczon na rze, a jako jeden z kandydatów, ubiegajcych si o jego gasnce powaanie, pojawia si termin zachowanie 1. Angell przestrzegał jednak przed naiwnym i bezkrytycznym operowaniem pojciem zachowania i uznawał niezbywalno pojcia introspekcji. Jednak w tym samym okresie J. B. Watson, jeden z twórców nurtu behawiorystycznego, potraktował zachowanie jako rzecz zasadnicz dla psychologii i jako jej jedyny przedmiot, a tym samym zerwał z dawnymi metafizycznymi koncepcjami, które akceptowały istnienie sfery wewntrznej, dostpnej dziki introspekcji i odrbnej w stosunku do zewntrznego zachowania. Celem psychologii stało si w koncepcji Watsona przewidywanie zachowania, formułowanie praw dotyczcych zachowania oraz jego kontrolowanie 2. W trakcie dalszego rozwoju idei behawiorystycznych pojcie zachowania zostało istotnie zmodyfikowane w stosunku do tego, którym operował Watson, dokonało si mianowicie przejcie od rozumienia za- * Poniszy artykuł stanowił wprowadzenie do debaty Człowiek jako podmiot zachowania w ujciu psychologicznym, która odbyła si na forum ICF Diametros w dniach 20 22 stycznia 2006 roku. Nawizujce do niego głosy innych dyskutantów, a take odpowied profesora S. Judyckiego, zamieszczamy w dziale Dyskusje (przyp. red.). 1 Angell [1913] s. 255. 2 Watson [1913]. 82

chowania jako zachowania adaptacyjnego, powstajcego pod wpływem dajcych si manipulowa bodców i dajcych si rejestrowa reakcji, do interpretacji zachowania jako zachowania celowego (purposive behavior). Odmiennym od behawiorystycznego podejciem do zachowania jest XX-wieczna etologia (ethology), która pod uwag bierze przede wszystkim aspekty fizjologiczne zachowania oraz jego wymiar ewolucyjno-biologiczny, a wic ontogenez i filogenez zachowania rónych organizmów (K. Lorenz). W efekcie rónorakich przemian teoretycznych i terminologicznych, jakie miały miejsce w metateoriach psychologii, biologii i socjologii, zaczto posługiwa si pojciem nauk behawioralnych (behavioral sciences), do których zalicza si psychologi, socjologi, politologi, ekonomi. W ten sposób zachowanie straciło wiele ze swojego pierwotnego, behawiorystycznego radykalizmu, gdy włczono do niego równie wiadomo, stawianie sobie celów itp. W odrónieniu od behawioryzmu metodologicznego w metateorii psychologii, w filozofii przyjło si mówienie o behawioryzmie logicznym, którym to wyraeniem nazywane s stanowiska uznajce moliwo jzykowej przekładalnoci terminów opisujcych stany mentalne człowieka na terminy opisujce jego zachowanie. XX-wieczny behawioryzm logiczny (filozoficzny) posiadał róne motywacje, przy czym dominujcy wpływ wywarły tu empirystyczne pogldy Koła Wiedeskiego: fizykalistyczne denie do unifikacji słownika naukowego, to znaczy do zredukowania go do jzyka zwierajcego wyłcznie terminy fizyczne, oraz denie do unaukowienia (obiektywizacji) psychologii. G. Ryle jest zazwyczaj traktowany jako główny przedstawiciel behawioryzmu logicznego (filozoficznego). W ksice z 1949 r. pt. The Concept of Mind 3 Ryle argumentował przeciwko dualistycznej koncepcji człowieka, któr okrelał mianem kartezjaskiej idei ducha w maszynie. W myl interpretacji Ryle a Kartezjusz miał twierdzi, e człowiek składa si z dwóch elementów : fizycznego ciała (maszyny) i niefizycznego umysłu (ducha, wzgl. duszy). Ryle sdził, e jeeli pokae, i zdania opisujce stany mentalne dadz si przełoy bez utraty znaczenia na zdania dotyczce zewntrznego zachowania, wzgl. dyspozycji do takiego zachowania, to 3 Ryle [1949]. 83

tym samym wyeliminuje potrzeb przyjmowania jakichkolwiek niefizycznych składników bytu ludzkiego. Przykładem tego rodzaju translacji musiałaby by równoznaczno semantyczna m.in. takich dwóch zda: Kazimierz ma depresj i Kazimierz mówi matowym głosem, nie wykazuje właciwego sobie oywienia. Dyskusja filozoficzna, prowadzona na temat wiadomoci i behawioryzmu, doprowadziła do opinii, e projektowana przez Ryle a identyfikacja stanów mentalnych z zachowaniem lub dyspozycjami do zachowania jest niewykonalna, jednak sam problem eliminacji przey wiadomych na rzecz tego, co fizyczne, nie przestał by aktualny. Wrcz przeciwnie, wraz z pojawieniem si analogii komputerowej nasiliły si tendencje do fizykalistycznej interpretacji wiadomoci. Od lat 70-tych zaczto bra pod uwag stanowisko nazywane funkcjonalizmem, które nawizywało do idei behawiorystycznych. W odrónieniu od pierwotnego behawioryzmu Ryle a funkcjonalici przyjmuj, e adekwatna interpretacja natury umysłu ludzkiego musi odwoła si nie tylko do dajcego si bezporednio obserwowa zachowania, lecz take do wewntrznych stanów organizmu i wzajemnych oddziaływa pomidzy nimi. (H. Putnam, J. Fodor). Drugi kierunek dyskusji zwizanych z pojciem zachowania we współczesnej filozofii powstał w wyniku wzicia pod uwag pewnych rozwaa L. Wittgensteina, który próbował podway tradycyjn tez, e działania ludzkie s efektem wewntrznych (wolicjonalnych) przey podmiotu. Zaczto wic analizowa problem, czy mona mówi o wolnym działaniu nie przyjmujc wewntrznych przyczyn w działajcym podmiocie; czy te przyczyny naley poj jako racje (motywy) działania oraz czy działanie i jego przyczyny dadz si oddzieli od siebie, gdy patrzymy z zewntrz (behawioralnie) na podmiot działajcy. W ramach nauk społecznych ta Wittgensteinowska problematyka przekształciła si w pytanie, czy w trakcie badania tzw. fenomenów społecznych naley przyjmowa istnienie swoistego dla tych nauk sposobu wyjaniania, to znaczy takiego, które nie da si zredukowa do wyjaniania nomologicznego, funkcjonujcego w naukach przyrodniczych. Wyjanianie obecne w naukach społecznych miałoby nie by nomologiczne, lecz polega na nieredukowalnym do 84

wyjaniania przez prawa r o z u m i e n i u (Verstehen) działa ludzkich. Na tego rodzaju tle metodologicznym sytuuje si współczesna opozycja pomidzy naturalistami i antynaturalistami w dziedzinie nauk społecznych. Jest ona sporem na temat charakteru metod, które naley stosowa w trakcie badania fenomenów ycia socjalnego. Stanowiska antynaturalistyczne podkrelaj, e zjawiska z tej dziedziny wymagaj terminów ewaluacyjnych, a nie wyłcznie deskrypcyjnych, gdy pojcie działania społecznego, w odrónieniu od pojcia zachowania, zakłada podmioty zmierzajce do pewnych celów, a kady cel stanowi pewn warto dla działajcego podmiotu. Nie da si wic opisywa działa społecznych nie suponujc jakich wartoci, które s intencjami (motywami) tych działa. 2. Terminów zachowanie i działanie w wielu kontekstach ycia codziennego uywamy zamiennie, lecz dyskusje prowadzone w tzw. filozofii analitycznej w drugiej połowie XX w. doprowadziły do nadania im odrbnych znacze i w ten sposób do powszechna stała si nastpujca quasi-techniczna interpretacja: d z i a ł a n i e ( a c t i o n ) j e s t s w o icie l u d z k o d m i a n z a c h o w a n i a ( b e h a v i o r ), a mianowicie takim zachowaniem, które kieruje si intencjami, czyli jest wiadomym zachowaniem, zmierzajcym do okrelonego celu. Działaniem nie bdzie wic na przykład potknicie si, gdy kto został popchnity, bdzie to tylko pewien rodzaj zachowania, jak równie działaniem nie bdzie sytuacja, gdy kto dostaje gsiej skórki, podobnie te działaniami nie bd ani ruchy licia na wietrze, ani przemiany komórkowe w organizmie, ani te ciganie myszy przez kota. Wszystkie te zdarzenia lub procesy mimo zachodzenia istotnych rónic pomidzy nimi bd w myl powyszej dystynkcji wyłcznie odmianami zachowania, gdy brakuje im wiadomej intencji, nie ma tu, mniej lub wicej wyranie, postawionego celu. Zgodnie z tym tylko człowiek jest zdolny do działania, przy czym dla osób uznajcych personalistyczny rodzaj teizmu, istotami zdolnymi do działania bd te duchy czyste oraz Bóg. Nie kade zdarzenie, w którym uczestniczy człowiek, powinno by nazwane działaniem, jak to ju było wida z powyszego przykładu z potkniciem si 85

lub gsi skórk, lecz take zdarzenia powstałe w efekcie mimowolnej reakcji na bodziec nie bd działaniami, działaniami nie bd równie zachowania powstajce stanach zamroczenia, hipnozy itp. Wprawdzie główna potoczna masa semantyczna, zwizana z terminem działanie, sugeruje, e w działaniu musi zawsze chodzi o co, co wyraa si cielenie, a wic o tzw. d z i a ł a n i e z e w ntrzne, to jednak nie trzeba si temu podporzdkowywa i mona oraz jak sdz, naley mówi o działaniach wewntrznych, wtedy za działaniem bdzie nie tylko to działanie, które wyraa si cielenie, lecz działaniami bd te d z i a ł a n i a w e w ntrzne, a wic mylenie, wewntrzne mówienie do siebie, samoobserwacja, autoanaliza, podejmowanie decyzji, próby zmiany własnych przekona, nastawie, przyzwyczaje, denie do uporania si z własnym charakterem itp. 3. Warunki przypisania zdolnoci do działania Bdc wiadomy do istotnego uproszczenia, jakie moe powsta w wyniku ograniczonego miejsca tej wypowiedzi, chciałbym jednak spróbowa wskaza na kilka warunków, które musz by spełnione, aby mona było mówi o działaniu w odrónieniu od zachowania. Po pierwsze, o działaniu moemy mówi wtedy, gdy istota majca by jego podmiotem, jest istot wiadom i samowiadom. Od razu naley podkreli, e sama wiadomo nie wystarczy, gdy na przykład kot gonicy mysz jest istot wiadom, lecz, jak przyjmujemy, nie posiada samowiadomoci, a std proces, jakim jest gonienie myszy, nie moe by nazwany działaniem. Odpowied na pytanie, czym jest s a m owiadomo, jest bardzo trudna, lecz na obecne potrzeby mona wskaza, e chodzi tu o zdolno do uczynienia własnych przey wiadomych przedmiotem obserwacji wyszego rzdu oraz o zdolno do pojciowego odrónienia siebie i własnego ciała od wszystkich innych przedmiotów: jestem samowiadom istot, gdy nie tylko wiadomie odbieram wiat, jak to ma miejsce w przypadku kota gonicego mysz, lecz take gdy moje dowiadczenie wiata mog uczyni przedmiotem obserwacji oraz gdy zdaj sobie spraw, e jestem jedn z bardzo wielu rónych istot w wiecie mnie otaczajcym. 86

Samowiadomo właciwa człowiekowi czyni go istot ekscentryczn, to znaczy tak, dla której wiat jest pewnym członem przeciwnym, podczas gdy zwierz jest niejako wpite pomidzy bieguny instynktu i zagroenia. Zwierz wiadomie odzwierciedlajce wiat je otaczajcy, yje wyłcznie w wiecie najbliszego otoczenia, lecz nie yje w wiecie po prostu. Samowiadomo umoliwia te krytyk samego siebie, to znaczy poddanie własnych przekona niszego rzdu analizie z punktu widzenia przekona wyszego poziomu. Zdolno do samokrytyki, do krytyki własnych przekona, jest jedn z cech definiujcych ludzk racjonalno. Istota nie dysponujca samowiadomoci, nie moe by nazwana istot działajc, gdy brak jej zdolnoci do krytyki własnych stanów wiadomych, nie ma wtedy miejsca ani na rozwaenie celów, ani na ocen ich wartociowoci itp. Kot gonicy mysz, nie działa, lecz tylko zachowuje si w sposób wyznaczony przez to, co nazywamy instynktem, mimo e instynkt ten nie jest prostym automatyzmem, a wic mimo tego, e instynkt posiada duy stopie plastycznoci w stosunku do warunków, w których kadorazowo funkcjonuje. Po drugie, wiadomo istoty, której chcemy przypisa działanie, musi zachowywa t osamo w c z a s i e. W przypadku bardzo elementarnych działa, dokonywanych przez ludzi, nie jest to wyranie widoczne, jak równie nie wydaje si ten warunek dotyczy rutynowych zachowa, które w duej mierze wypełniaj nasze ycie. Gdy sigam po filiank stojc na biurku lub gdy odpowiadam komu na rutynowe pozdrowienie, wtedy nie jest wane, czy jestem t sam osob, która yje ju wiele lat i bd t sam osob, która, jak zakładam, bdzie jeszcze yła przez jaki czas. Ju jednak gdy podejmuj si napisania tekstu jakiego wykładu, to musz zakłada, e bd trwał w przyszłoci jako ta sama osoba, bo tylko w ten sposób mog przypisa realno swojej aktualnej decyzji napisania tego tekstu, gdybym bowiem przyjł, e w przyszłoci bd zupełnie kim innym, e radykalnie zmieni si cechy mojego charakteru itd. to nie mógłbym przyjmowa w momencie decyzji, e to, co zdarzy si przyszłoci, bdzie moim działaniem. To jest t osamo o s o b o w a w a n t y c y p a c j i jako warunek moliwoci przypisania działania. 87

Z drugiej jednak strony, kierowca, który spowodował wypadek i po pewnym czasie odpowiada przed sdem, musi by uznawany za t sam osob, która kiedy była przyczyn tego wypadku, za to samo ja, które teraz znajduje si w budynku sdu, gdy inaczej nie mona byłoby mówi o jego odpowiedzialnoci za dokonane działanie. By moe od czasu wypadku zmienił si psychicznie i fizycznie, lecz aby mówi o jego działaniu, trzeba uzna, e jest to ta sama osoba, która spowodowała wypadek, oraz e jest to ta sama osoba, która zmieniła si potem psychicznie i fizycznie, aby mona było mówi o jakiejkolwiek odpowiedzialnoci. Jest to t osamo o s o b o w a w a s p e k c i e p r z e - s z ł oci jako warunek moliwoci przypisania atrybutu działania. Gdybymy nie przyjmowali, e ewentualny podmiot działania jest istot zdoln do zachowania tosamoci w czasie, zdoln do przetrwania czasu, zarówno w odniesieniu do przyszłoci jak i do przeszłoci, nie miałoby sensu mówienie o działaniu. Po trzecie, mówienie nie tylko o zachowaniu, lecz o działaniu wymaga, aby podmiot posiadał z d o l n o d o r e a g o w a n i a n a w a r t oci. Wyobramy sobie, e w przyszłoci zostan skonstruowane maszyny, które całkowicie bd imitowały zachowanie ludzkie w aspekcie racjonalnoci, moemy nawet doda do tej fantazji i to, e maszyny te bd dysponowały jakim rodzajem wiadomoci i samowiadomoci. Rozmawiałaby ze sob i z nami, piłyby herbat, rozwizywały rónego rodzaju problemy itd., lecz wszystkie rzeczy pojawiałaby si im jako równie wartociowe, a wic właciwie jako bezwartociowe. Nie tylko nie drczyłby si pytaniem by albo nie by?, lecz take na przykład decyzja, czy pój na ładny spacer, czy raczej pozosta w domu i nic nie robi, nie byłaby dla nich zwizana z adnym widzeniem rónej wartociowoci tych stanów rzeczy. Odchodzc od tego eksperymentu mylowego i powracajc do podmiotów działania, jakimi s ludzie, trzeba, jak si wydaje, równie uzna, e gdyby wszystkie rzeczy pojawiały si nam jako tak samo wartociowe, to tym samym pojawiałyby si jako bezwartociowe, a wtedy przypisanie działania nie miałoby adnego sensu. Stalibymy si wtedy r a c j o n a l n y m i a u t o m a t a m i, lecz automaty nie działaj, a najwyej zachowuj si w sposób zdeterminowany ich konstrukcj i programem. Byłoby tak nawet wtedy, gdyby automaty te posiadały 88

du plastyczno w reagowaniu na otoczenie. Warunkiem przypisania działania jakiej istocie wydaje si by wic i to, e musi ona by w stanie czu wartoci, cho nie musi to oznacza czucia jakiej okrelonej hierarchii wartoci. Po czwarte, mówienie o działaniu zakłada nie tylko przekroczenie poziomu racjonalnoci automatu, który dy do idealnego dopasowania si do rodowiska, obowizuje tu równie warunek odwrotny, a mianowicie ewentualny podmiot działania nie moe by równie, co jest rzadziej dostrzegane, a u t o m a t e m a k s j o l o g i c z n y m. Z tego rodzaju automatem mielibymy do czynienia wtedy, gdyby istota wiadoma i samowiadoma oraz zdolna do czucia wartoci reagowała zawsze działaniem na to, co pojawia si jej jako co bardziej wartociowego ni co innego. Warunek ten stwierdza zatem, e istota, której chcemy przypisa działanie, musi dysponowa woln wol, a wic nie tylko musi by w stanie stawia sobie pewne cele, które uznaje za wartociowe, i dy do ich realizacji, lecz musi by w stanie zdystansowa si od tego, co uznaje za wartociowy cel działania. Trudno byłoby tu nawet tylko zarysowa problemy, jakie s zwizane z pojciem wolnej woli, lecz mona raczej tylko negatywnie powiedzie przynajmniej to, e nie ma działania bez przeycia moliwoci wyboru. W aspekcie działa zewntrznych rzeczywista moliwo wyboru moe by w wielu sytuacjach ograniczona (brak wolnoci fizycznej, politycznej czy społecznej), lecz wtedy działanie przybiera posta działania wewntrznego, a wic na przykład wiadomej odmowy uznania czego, odmowy poddania si czemu itp. Ostatni, pity warunek moliwoci przypisania działania, na który chciałbym wskaza, polega na tym, e podmiot musi by zdolny do inicjowania działa w ten sposób, aby nie naruszały one jego tosamoci. Nie chodzi tu o poprzednio poruszon kwesti tosamoci w czasie, lecz o t osamo w z g ldem s w o i c h w ł a s n y c h d z i a ł a. Mówimy, e działania wypływaj z podmiotu, gdy nie sensu powiedzenie, e si one mu przydarzaj, wtedy bowiem nie byłoby to działanie, lecz tylko zachowanie. Podmiot nie moe utosamia si z adnym ze swoich działa, nie moe by ani sum, ani syntez swoich moliwych i faktycznie dokonanych działa, a mówic pozytywnie, musi by sił zdoln do inicjowania działa, sił tego rodzaju, która cigle zachowuje swoj autonomi. 89

Przypisanie jakiej istocie działania zakłada wic, e dysponuje ona a u t o n o m i w s t o s u n k u d o t e g o, c o f i z y c z n e, w stosunku do własnych treci wiadomoci oraz w stosunku do dokonanych przez siebie działa. Gdybymy tego nie przyjli, to nie moglibymy mówi o działaniu, lecz tylko o reakcji, o pewnym wypływie czego z czego innego itp. Jest kwesti dalszej dyskusji, czy tego typu autonomia, bdca załoeniem przypisania działania, da si zinterpretowa jako własno jakiejkolwiek rzeczy fizycznej. 4. Racje i przyczyny Jedn z gałzi filozofii współczesnej stanowi rónego rodzaju analizy dotyczce pojcia działania, które umieszczane s najczciej w ramach filozofii umysłu (philosophy of mind), inspirowane s one take badaniami prowadzonymi w tzw. naukach kognitywnych (cognitive science), a granicz z problematyk moraln i społeczn. Stanowisk i koncepcji we współczesnej filozofii działania jest wiele, problematyka ta jest rozległa i skomplikowana. Tutaj chciałbym tylko naszkicowa kilka najwaniejszych zagadnie, ułoonych w ten sposób, aby ukaza, jak powyej sformułowane warunki moliwoci przypisana działania wypadaj na tle problemów dyskutowanych współczenie. Przywołana powyej psychologia behawiorystyczna naley ju dzisiaj wprawdzie do historii nauki i do historii filozofii, lecz cigle aktualna jest opozycja, bdc dziedzictwem behawioryzmu, pomidzy podejciem pierwszoosobowym a trzecioosobowym do problematyki antropologicznej. Tak jak za czasów wietnoci behawioryzmu, tak te i dzisiaj próbuje si eliminacji danych pochodzcych z nastawienia pierwszoosobowego (wiadomociowego, introspekcyjnego) na rzecz informacji obiektywnych, to znaczy trzecioosobowych, dotyczcych dajcego si zewntrznie obserwowa zachowania oraz informacji fizjologicznych, neuronalnych itp. Mona wic powiedzie, nawizujc do zacytowanego powyej sformułowania ucznia W. Jamesa, e cigle trwa rze pojcia wiadomoci oraz e behawioryzm jest cigle ywy 4. 4 Mimo krytyki behawioryzmu, nadal mona spotka przekonanie, e podejcie behawiorystyczne moe dobrze da sobie rad ze wszystkimi podnoszonymi przez krytyków trudnociami, por. Wasserman [1999]. 90

Rónego typu teorie kauzalne zdominowały współczesn dyskusj w dziedzinie filozofii umysłu i teorii działania 5. Rozwaa si kauzalne teorie percepcji, wiedzy, znaczenia, pamici, umysłu i wiele innych. Wydaje si, e wikszo współczesnych filozofów podziela przekonanie, e teorie przyczynowe stanowi wygodny rodek pojciowy, za pomoc którego da si ukaza zwizek pomidzy rónymi stanowiskami filozoficznymi a naukami przyrodniczymi. Konstruowanie teorii kauzalnych dla jakiej dziedziny jest traktowane jako równowane z naturalizacj przedmiotów nalecych do tej dziedziny. Symptomatyczny dla tej tendencji jest idiom m ylce p r z y c z y n y (thinking causes) czy stwierdzenie, e racje s przyczynami (reasons are causes) 6. W ramach dyskusji dotyczcej relacji umysł ciało pojcie przyczynowoci słuy, z jednej strony, do odrzucenia teorii dualistycznych, a to poprzez wskazanie na niezrozumiało zwizków przyczynowych midzy heterogenicznymi substancjami (niematerialn substancj mentaln i substancj fizyczn), z drugiej za twierdzi si, i jedynym doniosłym rodzajem determinacji jest determinacja przyczynowo-fizyczna. T ostatni interpretuje si w duchu fizyki współczesnej. Czy racje i przyczyny w aspekcie działania s tym samym? W jzyku potocznym zdarzaj si takie uycia tych dwóch terminów, w których mówimy, e racje, jakie mielimy, były przyczynami tego, e postpilimy tak a nie inaczej. Jednak jzyk potoczny rejestruje równie i takie sytuacje, w których mówimy o kim, e postpił wbrew racjom, które posiadał. Wemy pod uwag nastpujcy przykład: drzewo rosnce na zboczu stromego klifu stoczy si w dół, gdy zajd wszystkie potrzebne do tego warunki, to znaczy, gdy zostanie zrealizowany ostatni warunek, wtedy drzewo bdzie musiało spa do morza. Fizyczne warunkowanie przyczynowe, gdy spełnione s wszystkie warunki, nie moe nie doj do skutku, przyczyny i ich skutki s tutaj koniecznie złczone ze sob (abstrahuj w tym miejscu od tzw. problemu Hume a, który dotyczy naszej wiedzy, czy w okrelonym wypadku zostały spełnione wszystkie warunki konieczne do zajcia 5 Por. np. Searle [1996]. 6 Oba te hasła zwizane s z filozofi D. Davidsona, por. Davidson [1980]. 91

danego zdarzenia, a zatem czy moemy pozna, e jedne zdarzenia musz nastpowa po innych zdarzeniach). W dziedzinie wiadomie podejmowanych decyzji wydaje si, e jest inaczej ni wiecie materialnym, a mianowicie racje skłaniajce do podjcia okrelonej decyzji mog zosta przez podmiot uwiadomione i racje te mog przewaa nad ewentualnymi racjami przeciwnymi, a jednak decyzja moe by inna albo moe nie by jej w ogóle (co te jest oczywicie decyzj). W wypadku działa dokonywanych przez wiadomy podmiot racje nie s wic tym samym, co przyczyny. Przyczynowo fizyczna jest warunkowaniem pasywnym, natomiast działanie, jakim jest decyzja, nie jest pasywne, gdy podmiot zachowuje cigle swoj autonomi, co tu oznacza, e moe postpi inaczej ni nakazuj mu brane pod uwag racje. Racje w odniesieniu do działania podmiotu nie s powizane tak z tym działaniem, jak s midzy sob powizane łacuchy przyczynowe w wiecie fizycznym. Tak wydaje si by, gdy patrzymy na działanie podmiotu z punktu widzenia pierwszoosobowego; patrzc jednak z zewntrz, a wic trzecioosobowo, kto nastawiony obiektywistycznie moe powiedzie, e okrelone działanie, a wic na przykład pocignicie spustu rewolweru, musiało mie jak przyczyn, a std e racje dla tego działania były te jego przyczynami, i e jest to taka sama sytuacja, jak ta, gdy drzewo osunło si z klifu: gdy pojawił si ostatni składnik całkowitej przyczyny (którym mógł by lekki podmuch wiatru), wtedy drzewo musiało spa do morza, a gdy pojawiła si racja przewaajca, to tak samo spust z koniecznoci został pocignity. Ten dokonywany z obiektywistycznego, zewntrznego punktu widzenia kierunek argumentacji, zmierzajcy do utosamienia racji i przyczyn działania, ma jednak t słabo, e przeocza poczucie autonomii podmiotu w stosunku do nawet najsilniejszych racji, które skłaniaj go do działania w ten a nie w inny sposób. W tym poczuciu czy dowiadczeniu autonomii ukryta jest t a j e m n i c a w o l n e j w o l i i nie wida powodu, aby obiektywizm podejcia trzecioosobowego uznawa za argument rozstrzygajcy w porównaniu z argumentem, jaki stanowi wewntrzne dowiadczenie autonomii i wolnej woli. Podejmujc decyzj, a wic dokonujc okrelonego działania mamy 92

przewiadczenie, e nie jestemy wyłcznie mylcymi przyczynami i nie podano jak dotd argumentów wykazujcych, e to przewiadczenie jest tylko swoistego rodzaju iluzj. Wolna wola jest zdolnoci do inicjowania łacuchów przyczynowych, a wic gdy podejmuj decyzj zerwania z nałogiem palenia tytoniu, to ta decyzja musi by rozumiana jako pierwsza przyczyna moich dalszych działa, przy czym motywujce j róne racje nie mog by jej przyczynami, ani wzite osobno ani łcznie, gdy wtedy trzeba byłoby przyj, e to nie ja jestem przyczyn mojej decyzji, lecz e niejako jestem niesiony przez racje, które posiadam, a wic e jestem wyłcznie racjonalnym automatem. Aby mie woln wol, musz by pierwsz przyczyn własnych decyzji. Wydaje si jednak, e my, ludzie nie jestemy w stanie zrozumie, co to znaczy by pierwsz przyczyn, a std istota wolnoci jest przed nami zakryta. Z tego jednak nie wynika, e wolna wola nie istnieje, a wic e nie jestemy pierwszymi przyczynami naszych działa chyba e kto chciałby twierdzi, e nie istnieje to, czego nie jestemy w stanie zrozumie. 5. Działanie i opis mentalistyczny Czy uznanie pewnych zdarze za działania zaley od sposobu, w jaki opisujemy te zdarzenia? Wemy pod uwag nastpujcy przykład: A strzela do B, aby go zabi, jednak ofiara tego czynu przeywa i walczy o ycie, podczas gdy A w midzyczasie umiera. Jeeli przypisanie działania potraktujemy jako zalene od sposobu opisu, to pojawiaj si dwie zasadnicze moliwoci: moemy nazwa działaniem wszystkie składniki tego procesu, a wic zarówno wiadom decyzj A zabicia kogo, decyzj pocignicia za spust, skurcze mini w jego ramieniu, ruch palca pocigajcego za spust, lot kuli, zaburzenia powietrza wywołane tym lotem itd. Wtedy jednak naleałoby te przyj, e cho A ju nie yje, to nadal działa, gdy jego ofiara walczy o ycie. Wida od razu, e przy takim opisie trzeba byłoby uzna, i istnieje nieograniczona ilo działa, których dokonał A. Aby unikn tej konsekwencji, naley wzi pod uwag drug moliwo, to znaczy nazwa działaniem tylko sam decyzj A zabicia kogo i decyzj pocignicia za 93

spust, a wszystkie inne zdarzenia uzna nie za działania A, lecz za konsekwencje działa, których on dokonał. Ta druga moliwo staje si przekonywajca, gdy uwzgldnimy, e kula wystrzelona przez A z zamiarem zabicia B, mogła w wyniku rykoszetu trafi C, który włanie szedł dokona napadu na bank, co oczywicie nie bdzie prowadziło do konkluzji, e działanie A polegało na unieszkodliwieniu napadu na bank. Std chciałbym wycign wniosek, e działaniami s przede wszystkim działania wewntrzne, a działania zewntrzne o tyle, o ile pozostaj pod kontrol intencji działaniowej podmiotu. Decyzja A była działaniem oraz działaniem A było to, co pozostawało pod kontrol tej decyzji, natomiast skurcze mini w jego rku, drgania powietrza spowodowane przez lot kuli itd., jako nie pozostajce pod kontrol podmiotu działajcego, nie bd mogły by zaliczone do działania dokonanego przez A. Potraktowanie przede wszystkim decyzji jako działa wydaje si by potwierdzone przez te intuicje, które ka nam mówi o tzw. etyce intencji, to znaczy o takiej etyce, w której pierwszorzdn podstaw moralnej oceny jakiej osoby s jej intencje, rozumiane jako decyzje wewntrzne, podczas gdy działania zewntrzne i ich skuteczno jest spraw drugorzdn. Religijnym potwierdzeniem takiego wskiego rozumienia działania moe by przekonanie, e grzeszy mona myl, mow i uczynkiem, przy czym przez myl naley rozumie działanie jako wewntrzn decyzj mylow, która jest podstaw mowy i uczynków. Działaniami wewntrznymi, które niekoniecznie musz mie odzwierciedlenie w działaniach zewntrznych, bd decyzje powodujce konwersj egzystencjaln lub religijne nawrócenie. Na takich przykładach dobrze wida, jak funkcjonuj powyej przedstawione warunki przypisania jakiej istocie zdolnoci do działania. W wypadku decyzji przemiany postawy egzystencjalnej wszystko odbywa si wewntrznie: podmiot widzi pozytywn warto jakiego wzorca w kontracie do swojego dotychczasowego sposobu postpowania, nie bdc jednak automatem aksjologicznym musi uy swojej wolnej woli i w efekcie pojawia si działanie w postaci decyzji o zmianie dotychczasowego sposobu mylenia i ycia, a wszystko to zakłada, e podmiot czuje si tosamy ze swoj, ocenian teraz ju negatywnie, przeszłoci oraz antycypuje to, e bdzie, 94

jako ta sama osoba, ył w przyszłoci. Czas przeszły, jak i czas przyszły ulegaj w działaniach tego rodzaju swoistej kondensacji i nie jest to zasadniczo czas, który da si mierzy, lecz jest to czas egzystencjalny, patrzc bowiem z obiektywnego punktu widzenia podmiot moe po podjciu tej decyzji y tylko chwil, lecz z jego punktu widzenia jest to czas przyszły, w którym bdzie on ju, jak mówimy potocznie, kim innym. W wietle tego, co zostało powiedziane, czynnoci człowieka mona podzieli na trzy kategorie. Po pierwsze, s nimi działania par excellance, którymi s decyzje postpowania w ten lub inny sposób. Decyzje te maj charakter wewntrzny i najczciej, cho niekoniecznie, ujawniaj si w zewntrznym zachowaniu, a to zewntrzne zachowanie dopiero w wietle tych decyzji mona nazwa działaniem. Patrzc czysto behawioralnie, nie zawsze jestemy w stanie powiedzie, czy dane zachowanie dokonuje si w wietle działania, jakim była decyzja, lecz ta kryterialna trudno rozstrzygnicia jest tylko czym drugorzdnym. Po drugie, ycie ludzkie składa si z ogromnej liczby czynnoci tylko cz- ciowo w pełni uwiadamianych, a wic z zachowa habitualnych (nawykowych), które o tyle tylko mona nazwa działaniami, o ile s dokonywane w wietle decyzji. I tu równie czsto trudno jest rozstrzygn, co jest wprawdzie rutynow czynnoci podmiotu, ale dokonywan w wietle jakiej decyzji (działania), a co tylko czystym nawykiem, który nie jest prowadzony adn decyzj. Gdy poruszam teraz palcami po klawiaturze, to jest to działanie o tyle, o ile jest ono dokonywane w wietle decyzji napisania tekstu o zachowaniu i działaniu, a z kolei ta decyzja wie si z decyzj uznajc pozytywn warto, czyli dobro dyskusji filozoficznych i z decyzj, e dobro naley czyni itd. Po trzecie, zewntrzne zachowania ludzkie, oprócz rzetelnych działa, bdcych czynnociami dokonywanymi wietle decyzji aksjologicznych, składaj si z czynnoci organiczno-odruchowych. S to wyłcznie zachowania, czyli czynnoci podyktowane tak a nie inn struktur biologiczn człowieka. 95

6. Podmiot i działanie Gdyby kto chciał da etykiet powyszym uwagom, to mona je nazwa d e f l a c y j n teori d z i a ł a n i a : rzeczywistych działa w yciu jest niewiele i s to decyzje dokonywane w wietle ujmowanych przez człowieka wartoci, a cała reszta to wiadome wprawdzie, lecz tylko rutynowe czynnoci albo czciowo rutynowe, albo całkowicie zrutynizowane. Tylko cz z nich jest spełniana w wietle autentycznych działa, czyli decyzji, podczas gdy pozostała cz jest wspierana lub hamowana przez automatyzmy organicznej struktury ciała ludzkiego. Patrzc nawet od wewntrz, czsto nie mona rozstrzygn, w jaki sposób wzbiera swoicie ludzkie działanie, jakim jest wiadoma i wolna decyzja, podobnie, jak nie mona rozstrzygn, kiedy mamy do czynienia ju nie ze strumieniami, lecz z tworzc si dziki nim rzek, to jednak nie oznacza, e nie ma w ogóle adnego wiadomego działania, a tylko niewiadome, podskórne sumowanie si rónych czynników, z których tworzy si jaki czyn, podczas gdy podmiotowi wydaje si tylko, e to on podjł t decyzj. Mocne interpretacje XX-wiecznych teorii psychoanalitycznych mog prowadzi do takiego włanie obrazu, to znaczy do obrazu rzeki: podmiot i jego decyzje s tylko sum niewiadomie zbierajcych si strumieni popdowych. Z kolei drugie obok stanowisk psychoanalitycznych, charakterystyczne dla psychologii XX-wieku podejcie do człowieka, czyli podejcie trzecioosobowe w duchu behawioryzmu, powiciwszy wiadomo w imi fizykalistycznego ideału obiektywizmu, bdzie próbowało redukcji ludzkiego działania do rónych form zewntrznego zachowania, co w efekcie prowadzi do, zasygnalizowanego powy- ej, paradoksu nieograniczonej iloci działa, które moe generowa pojedyncza decyzja. Podmiot podejmujc działania zachowuje swoj tosamo, czuje si czym rónym nawet w stosunku do swoich najbardziej doniosłych działa w obrbie tego, co aksjologiczne. Doniosłe yciowo decyzje i zwizane z nimi dowiadczenia pozostawiaj jednak co w rodzaju blizn na tosamoci podmiotu, lecz nawet i te residua decyzyjne nie naruszaj poczucia tosamoci podmiotu, który nie moe wprawdzie pozby si swoich blizn, lecz nie czuje si z nimi identyczny. Poczucie 96

tosamoci podmiotu w sensie, o którym mówiłem, musi zosta załoone przez wszystkie te koncepcje terapeutyczne, które uznaj decydujc rol niewiadomoci w kształtowaniu ycia psychicznego człowieka: gdyby podmiot nie był czym rónym od warunkujcych go czynników wiadomych i niewiadomych, to w jaki sposób moliwa była jakakolwiek terapia, której celem jest powrót do siebie? Bibliografia Angell [1913] J. R. Angell, Behavior as a Category of Psychology, Psychological Review (20) 1913, s. 255-270. Davidson [1980] D. Davidson, Essays on Actions and Events, Oxford University Press, Oxford 1980. Ryle [1949] G. Ryle, The Concept of Mind, Penguin, Harmondsworth 1949; wyd. pol.: Czym jest umysł?, tłum. W. Marciszewski, PWN, Warszawa 1970. Searle [1996] J. Searle, Contemporary Philosophy in the United States, w: The Blackwell Companion to Philosophy, red. N. Bunin i E. P. Tsui-James, Blackwell, Cambridge, Mass. 1996, s. 1-24. Wasserman [1999] E. Wasserman, Behaviorism, w: The MIT Encyclopedia of the Cognitive Sciences, red. R. A. Wilson i F. C. Keil, MIT Press, Cambridge, MA 1999, s. 77-80. Watson [1913] J. B. Watson, Psychology as the Behaviorist Views It, Psychological Review (20) 1913, s. 158-177. 97