SPRAWOZDANIE Z PRAKTYKI W ramach programu ERASMUS w Wyższej Szkole Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku dostałam możliwość realizacji 3-mięsięcznej praktyki zawodowej w południowych Niemczech. Moją praktykę odbyłam w MindnessHotel Bischofschloss w Markdorf, w pobliżu Jeziora Bodeńskiego. MindnessHotel Bischofschloss to 4-gwiazdkowy hotel konferencyjny, który posiada 44 pokoje różnego standardu oraz 5 sal konferencyjnych z pełnym wyposażeniem, niezbędnym do organizowania spotkań biznesowych. Celem praktyki było zapoznanie się z funkcjonowaniem hotelu, jak i praktyczne wykorzystanie nabytej wcześniej wiedzy i umiejętności językowych. Praktyka w Markdorf charakteryzowała się przede wszystkim tym, iż miałam możliwość pracy w różnych działach hotelowych. Miałam więc okazję przyjrzenia się złożonemu systemowi hotelowemu. Przed wyjazdem program praktyki został ustalony w umowie tzw. Training Agreement. Były tam wyszczególnione wszystkie zadania w poszczególnych działach hotelu, które miałam zrealizować podczas jej odbywania. Zdjęcie 1: Widok na hotel z zewnątrz HOUSEKEEPING Moja przygoda rozpoczęła się w służbie pięter. Rozpoczęcie praktyki od tego działu jest moim zdaniem niezmiernie ważne i jednocześnie bardzo interesujące. Przede wszystkim umożliwiło mi to poznanie licznych ścieżek i przejść.
MindnessHotel Bischofschlossskłada się z trzech części: barokowego pałacu, 500-letniej wieży i galerii które, połączone ze sobą, stanowią dla początkującego istny labirynt. Wraz z ekipą służby pięter miałam możliwość obejrzenia większość pokoi, poznania lokalizacji w hotelu pomieszczeń funkcjonalnych, a także magazynów o różnym przeznaczeniu. Doświadczenia nabyte w tymże dziale znakomicie ułatwiły mi pracę w kolejnych działach, szczególnie we Front Desk czyli recepcji. SŁUŻBA ŚNIADANIOWA Po kilku dniach służby pięter zostałam przeniesiona do służby śniadaniowej. Kompletnie odmienna od służby pięter praca zaczynała się już we wczesnych godzinach porannych. Zadaniem pracujących tu osób było przygotowanie śniadania, tak aby goście, często będący w podróży służbowej, już od godziny 7-ej mogli posilić się przed czekającym ich dniem pracy. Do moich zadań należała opieka nad gośćmi, utrzymywanie stołów w stanie czystości, uzupełnianie bufetu i serwowanie napojów, tak zimnych jak i gorących. Praca w tymże dziale miała odmienny charakter również z tego względu, iż pracownicy mają bezpośredni kontakt z gośćmi hotelowymi. Ich praca nie jest już tak anonimowa, jak miało to miejsce w służbie pięter. Pachnąca kawą sala, gwar rozmów (często w różnych językach), przyjemna muzyka w tle stanowiła bez wątpienia bardzo przyjemny akcent pracy, nawet jeśli od czasu do czasu napływ gości był bardzo intensywny. Zdjęcie 2: Sala śniadaniowa FRONT DESK RECEPCJA Po kolejnych kilku dniach moje zadania przeniosły się do recepcji, w której pracowałam najdłużej, już do końca praktyki. Tutaj zyskałam przede wszystkim wgląd w procesy
rezerwacyjne. Praca w recepcji okazała się bardzo kompleksowa, składająca się ze złożonych interakcji pomiędzy gośćmi, personelem hotelowym, jak procesami hotelowymi. Praca w recepcji umożliwia zrozumienie procesów zachodzących we wszystkich działach. Do moich obowiązków należało zameldowanie i wymeldowanie gości przy użyciu programu rezerwacyjnego PROTEL (obowiązującego w Niemczech), oprowadzanie gości po hotelu (znów ten labirynt ), udzielanie informacji po niemiecku, angielsku, francusku i po polsku, przygotowanie rachunków za noclegi, kontrola stanu kasy, przygotowanie do zameldowania (formularze meldunkowe oraz vouchery na dostęp do internetu), dyżur telefoniczny, przygotowanie graficzne i wydruk kart menu dla restauracji na bankiety i konferencje, a następnie ich tłumaczenie na inne języki. Praca w tym dziale była niezwykle ciekawa i stanowiła ogromne wyzwanie. Wszystko musiało przebiegać płynnie i bezkonfliktowo. Moim ulubionym zajęciem stało się po pewnym czasie zameldowanie nowych gości, jak i ich oprowadzanie po zakamarkach naszego hotelu. Zdjęcie 3: Recepcja hotelowa KONFERENCJE Równolegle do pracy w recepcji zostałam włączona w przygotowania i realizację konferencji. Dzięki temu zdałam sobie sprawę ile pracy należy w te przygotowania i realizację włożyć, aby ich przebieg był absolutnie perfekcyjny. Do moich zadań należało między innymi przygotowanie sal konferencyjnych, czyli ustawianie stołów i krzeseł w określonym porządku, przygotowanie i sprawdzanie sprzętu technicznego, przygotowanie poczęstunku na
czas przerw na kawę odpowiednio do ilości osób, wydruk i zawieszanie opisów umiejscowienia w hotelu różnych sal konferencyjnych w celu ułatwienia uczestnikom dotarcia do odpowiedniej sali (niekiedy organizowane były dwie lub trzy konferencje równolegle) oraz udzielanie wszelkich możliwych informacji na zadawane przez uczestników pytania. Zdjęcie 4: Sala konferencyjna DENKRAUM SUMA SUMARUM Gdybym miała przed sobą jeszcze raz możliwość odbycia takiej praktyki zdecydowałabym się na nią bez chwili wahania. Niezwykłe doświadczenia, poznanie procesów zachodzących w hotelu, nowi ludzie, nowe metody pracy z pewnością warte są podjęcia tego wysiłku. Choć na początku nie zawsze było łatwo w końcowym etapie doświadczenie to stanowiło samą przyjemność. Składam serdeczne podziękowania dla szkoły i uczelnianego biura karier za wszechstronną pomoc i wsparcie!
Zdjęcie 5:Ela Möbus z Panią Kierownik ds. Personalnych Serdeczne pozdrowienia, Elżbieta Möbus Studentka WSTiH