Makarony na fali data aktualizacji: 2014.09.17 Wystarczyło, by do telewizyjnej promocji dołączyli nowi gracze i cała kategoria ruszyła z kopyta. Makarony mają przed sobą przyszłość. Makaronowy tort to w Polsce łakomy kąsek. Wart jest
już niemal miliard złotych jest zatem o co kruszyć kopie i starać się o klienta. Na bardzo rozdrobnionym rynku przez ostatnie lata w zasadzie tylko jedna firma ponosiła obciążenia promowania produktu. Właśnie się to zmienia. Około 90 proc. wszystkich wydatków reklamowych przez lata przypadało na markę Lubella. Te wydatki już dawno powinny były rozłożyć się również na inne firmy stwierdza Dorota Liszka z Grupy Maspex Wadowice, do której należą marki Lubella i Malma. Reklamując swoją markę, każdy producent przyczynia się także do kształtowania nawyków konsumenckich. Dlatego im więcej makaronów w blokach reklamowych, tym lepiej dla rynku. Kategoria wreszcie odżyła Grupa Maspex Wadowice po wprowadzeniu marki Malma poszerzyła asortyment w segmencie ultra premium, zaś Lubella to nadal zdecydowany lider rynku i najbardziej rozpoznawalna marka w Polsce. Obecnie nasz udział w rynku makaronów wynosi powyżej 30 proc. ilościowo i 33 proc. wartościowo mówi Dorota Liszka. (Maspex MAT VI, rynek makaronów bez marek własnych, źródło Nielsen). Jak stwierdził prezes Barilla Poland, Marcin Strzelecki, w telewizji pojawiły się w ciągu ostatniego półrocza reklamy aż czterech marek należących do trzech producentów: Barilli, Maspeksu (Lubella, Malma), a także nowego gracza Pudliszek z portfolio Heinz Polska. Mieliśmy zatem do czynienia z niespotykaną dotychczas kampanią, która działała na korzyść całej kategorii. Reagowali na to pozytywnie również detaliści, pokazując reklamowane produkty w swoich gazetkach i promując znacznie częściej kategorię. Po pierwszych sześciu miesiącach tego roku osiągnęliśmy 80 proc. wzrost sprzedaży w porównaniu z rokiem ubiegłym mówi Marcin Strzelecki. Dobrym wynikom sprzedaży towarzyszy wzrost udziałów. W ostatnim okresie zdobyliśmy 1,5 proc. rynku wartościowo, czyli podwoiliśmy ubiegłoroczny wynik, zostając liderem w segmencie włoskich makaronów w Polsce. Wsparcie, dzięki przeznaczanym na reklamę budżetom, było jak podkreśla prezes spółki Makarony Polskie Zenon Daniłowski mobilizacją dla pozostałych producentów, obecnych na rynku od lat. Tym bardziej że dynamika wzrostu całej kategorii nieco ostatnio osłabła. Kolejnym aspektem pojawienia się nowych graczy jest reorganizacja architektury półek makaronowych tzw. półka średnia poszerzyła się, a ceny ustabilizowały. Podróże kształcą Nowy gracz na rynku, marka Pudliszki, jest zadowolony z przyjęcia przez rynek swych makaronów. W niespełna trzy miesiące zbudowaliśmy na tyle dużą dystrybucję, by móc reklamować je w telewizji mówi Marzena Więckowska, PR manager firmy Heinz Polska. Widzimy, że konsumenci naszego koncentratu, ketchupu, dań obiadowych, warzyw i sosów gorących coraz chętniej kupują także makaron Pudliszki, dzięki czemu mogą skomponować kompletny posiłek. Zmian należy dopatrywać się również w coraz większej świadomości samych odbiorców. Podkreśla to Przemysław Sadlik, manager działu handlowego firmy Czanieckie Makarony, przypominając, że jeszcze kilkanaście lat temu makaron był wyłącznie dodatkiem do zupy, dziś zaś coraz częściej trafia na stół jako danie główne. Polacy zdecydowanie więcej podróżują i dzięki temu mają możliwość poznania kuchni innych krajów, także śródziemnomorskiej, zdominowanej przez makaron. Dlatego otwierają się na innowacje. Anna Laskowska, brand manager z firmy Podravka Polska dodaje, że Polacy uwielbiają włoską kuchnię, a wzrost sprzedaży makaronów o kształtach innych niż ten do zup świadczy o zmianie sposobów konsumpcji. Stąd na polskich stołach pojawia się coraz więcej dań,
których bazą jest makaron, czyli różnego rodzaju past, zapiekanek oraz sałatek. Klient lubi nowości Zaczynają pojawiać się nowe typy produktów, np. z dodatkami smakowymi czy wzbogacane składnikami funkcjonalnymi, jak błonnik i kwasy omega kreśli sytuację prezes Zenon Daniłowski. Firma przygotowuje właśnie szeroką akcję promocyjną pod hasłem Bo miłość niejeden ma smak uświadamiającą, jak wartościowym składnikiem diety może być makaron. To oczywiście przyciąga uwagę konsumentów do kategorii i ma szansę stymulować dynamikę jej wzrostu. Notujemy bardzo duże zainteresowanie naszymi produktami, szczególnie wśród najnowszych propozycji potwierdza Grzegorz Nicpoń z firmy Goliard. Mam na myśli nowe formy makaronów smakowych oraz kluski lane. Ze względu na zainteresowanie tymi produktami w najbliższych tygodniach uruchomimy kolejną linię produkcyjną, co pozwoli nam na jeszcze większą konkurencyjność. Anna Laskowska podkreśla z kolei wagę akcji degustacyjnych w sklepach, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem odbiorców, Podobnie jak dedykowane promocyjne opakowania z puszką do wygodnego przechowywania makaronu. Takie degustacje sklepowe, według Marcina Strzeleckiego, potrafiły podnosić sprzedaż makaronów firmy aż dziesięciokrotnie. Wszyscy producenci uważają, że ruch, jaki obserwujemy obecnie w segmencie, jest początkiem dobrej passy. Jeżeli aktywność marketingowa zostanie przez pozostałych uczestników rynku utrzymana, z pewnością będzie to dobre dla całego segmentu podsumowuje Dorota Liszka. Przekonać Polaków Największym wyzwaniem dla producentów jest przekonanie Polaków, aby częściej w tygodniu sięgali po makarony i stosowali je nie tylko jako dodatek do zup, ale także jako składnik drugiego dania. Dużo już się zmieniło w tym zakresie, ale jeszcze dużo pracy przed nami. Makaron to doskonały produkt, pozwalający stworzyć smaczne i atrakcyjne danie zazwyczaj niewymagające wysokich umiejętności kulinarnych. Dorota Liszka, Maspex Wadowice
prezes Makarony Polskie Zenon Daniłowski, Lepiej i więcej Dobre perspektywy rozwoju stoją przed makaronami typu włoskiego, wytwarzanymi z pszenicy twardoziarnistej. Polacy przygotowują i delektują się kuchnią śródziemnomorską. Obawiam się jednak, że w ostatnim czasie pojawiło się zbyt wielu nowych graczy w tym segmencie rynku, co może grozić jego przesyceniem. Jednak z drugiej strony makarony semolinowe mają coraz liczniejsze grono konsumentów.
Nadejdzie konsolidacja Rozdrobnienie rynku jest rzeczą naturalną w jego obecnym stadium rozwoju, podobnie jak naturalnym mechanizmem będzie jego konsolidacja w przyszłości. Obserwując ewolucję handlu detalicznego rozwój sieci franczyzowych, powstawanie grup zakupowych itp., można stwierdzić, że w kategorii makaronów w przyszłości będą liczyć się jedynie producenci dysponujący odpowiednio dużym potencjałem produkcyjnym, silnym marketingiem oraz rozwiniętą siecią dystrybucji. Tacy, którzy zagwarantują partnerom handlowym ciągłość dostaw i pełną dostępność produktów na terenie całego kraju oraz odpowiednie wolumeny. Do tego dysponujący odpowiednim wsparciem promocyjnym i marketingowym dla swoich marek. (WCH) Wiadomości Handlowe, Nr 9 (138) Wrzesień 2014 Źródło: https://www.wiadomoscihandlowe.pl/drukujpdf/artykul/2256