Język wystawy muzealnej. Zwiedzający w muzeum: strategie, taktyki i kategoria autentyczności



Podobne dokumenty
Two zen e przestrzen biur. socjologiczny projekt badawczy

Dr Marek Bukowski, Gdańsk GUMed

Ludzie z fabryki porcelany

Emocje- polityka-wspomnienia. Pamięć czasów transformacji dr hab. Edyta Pietrzak prof. AHE

Implanty pamięci? Od/budowa zamków w Poznaniu i Berlinie interdyscyplinarne studium przypadku

1. Badania jakościowe 2. Etnografia 3. Istota badań etnograficznych 4. 3 zasady metodologiczne badań 5. 3 etapy doboru próby w badaniach 6.

Egzamin maturalny na poziomie. i właściwie je uzasadnić?

Kształtując przyszłość, jakiej chcemy. refleksje z raportu podsumowującego Dekadę Edukacji dla Zrównoważonego Rozwoju ( ).

KULTURA JAKO ZMIENNA WEWNĘTRZNA. związek efektywności i kultury organizacyjnej

Katarzyna Wojewoda-Buraczyńska Koncepcja multicentryczności prawa a derywacyjne argumenty systemowe. Studenckie Zeszyty Naukowe 9/13, 84-87

Moja mała Ojczyzna Program ścieżki - edukacja regionalna - dziedzictwo kulturowe w regionie rawskim.

Dominika Janik-Hornik (Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach) Kornelia Kamińska (ESN Akademia Górniczo-Hutnicza) Dorota Rytwińska (FRSE)

Kartograficzne opisanie świata. - modelowanie informacji geograficznej w czasach Marco Polo i w dobie Google Earth.

Zestawienie czasów angielskich

Pałac Myślewicki otwarty dla zwiedzających

Społecznie odpowiedzialne zarządzanie w organizacjach publicznych. Teza cele konstrukcja realizacja

Konsorcjum Śląskich Uczelni Publicznych

Karpacz, plan miasta 1:10 000: Panorama Karkonoszy, mapa szlakow turystycznych (Polish Edition)

Domy inaczej pomyślane A different type of housing CEZARY SANKOWSKI

WYKORZYSTANIE TRADYCJI KULTUROWYCH W AGROTURYSTYCE

UDOSTĘPNIENIE ZBIORÓW MUZEALNYCH ZAMKU KRÓLEWSKIEGO W WARSZAWIE MUZEUM

EFEKTY KSZTAŁCENIA DLA KIERUNKU STUDIÓW FILOZOFIA. I. Umiejscowienie kierunku w obszarze/obszarach kształcenia wraz z uzasadnieniem:

Wojewodztwo Koszalinskie: Obiekty i walory krajoznawcze (Inwentaryzacja krajoznawcza Polski) (Polish Edition)

Polska Szkoła Weekendowa, Arklow, Co. Wicklow KWESTIONRIUSZ OSOBOWY DZIECKA CHILD RECORD FORM

SALUTOGENEZA co to takiego?

Królowie i sztuka muzea rezydencje w listopadzie zwiedzimy za darmo

IDEOLOGIA, POSTAWA A KOMUNIKACJA

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIA PUBLICZNA NA TEMAT SONDAŻY BS/55/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2004

Wymagania do przedmiotu Etyka w gimnazjum, zgodne z nową podstawą programową.

badania empiryczne podejścia & proces badawczy [warto mieć z tyłu głowy]

Autorzy i autorki Ewa Filipp Beata Kunat Sławomir Magala Robert McMurray Margaret Mead Krzysztof Olechnicki Sarah Pink Sławomir Sikora Samantha Warren

SPIS TREŚCI. Część pierwsza KRYTYKA ESTETYCZNEJ WŁADZY SĄDZENIA

Załącznik Nr 1 KARTA PRZEDMIOTU. 1. NAZWA PRZEDMIOTU: Filozofia z estetyką. 2. KIERUNEK: pedagogika. 3. POZIOM STUDIÓW: licencjat

TURYSTYKA HISTORYCZNA I DZIEDZICTWO EDYCJA 2017/2018, I STOPIEŃ PLAN STUDIÓW W UKŁADZIE SEMESTRALNYM

KIERUNEK SOCJOLOGIA. Zagadnienia na egzamin magisterski na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych II stopnia

Kwestionariusz stylu komunikacji

Nowa funkcja w starych murach rewitalizacja terenów fortecznych jako szansa na rozwój i promocję regionu (na wybranych przykładach)

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO - OCENIANIE BIEŻĄCE, SEMESTRALNE I ROCZNE (2015/2016)

OPENArt Sztuka Współczesna dla Wszystkich

Organizacja informacji

1 Turystyka historyczna i dziedzictwo kulturowe edycja PLAN STUDIÓW W UKŁADZIE SEMESTRALNYM

Zakopane, plan miasta: Skala ok. 1: = City map (Polish Edition)

wydarzeniach w utworze epickim opowiada narrator; jego relacja ma najczęściej charakter zobiektywizowany i cechuje ją

OPIS PRZEDMIOTU/MODUŁU KSZTAŁCENIA (SYLABUS)

Co to jest zabytek? scenariusz lekcji

PROGRAM WYCHOWANIA PATRIOTYCZNEGO DLA ZESPOŁU SZKÓŁ OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH W STRZELINIE

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

2/17/2015 ELEMENTY SOCJOLOGII PODRĘCZNIKI STARE WYDANIE PODRĘCZNIKA. Anthony Giddens Socjologia, PWN, Warszawa, 2012

Kryteria oceny sprawności rozumienia tekstu czytanego

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu

Współczesne trendy w muzealnictwie obserwujemy poprzez duże inwestycje muzealne w największych miastach Polski. Warto jednak zwrócić również uwagę na

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

M Z A UR U SKI SK E I J HIST

Armin Mikos v. Rohrscheidt. Szlak kulturowy jako markowy produkt turystyczny

PLAN STUDIÓW W UKŁADZIE SEMESTRALNYM

ZAKRESY ZAGADNIEŃ NA EGZAMIN LICENCJACKI OBOWIĄZUJĄCE W INSTYTUCIE DZIENNIKARSTWA I KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ

TEKA KOMISJI HISTORYCZNEJ ODDZIAŁ PAN W LUBLINIE COMMISSION OF HISTORICAL SCIENCES

1 Turystyka historyczna i dziedzictwo kulturowe Edycja PLAN STUDIÓW W UKŁADZIE SEMESTRALNYM

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

JĘZYK ANGIELSKI POZIOM ROZSZERZONY

Okulary. Spotkanie 12. fundacja. Realizator projektu:

Turystyka historyczna i dziedzictwo kulturowe edycja PLAN STUDIÓW W UKŁADZIE SEMESTRALNYM

EFEKTY KSZTAŁCENIA KIERUNEK SZTUKA PROJEKTOWANIA KRAJOBRAZU. Studia stacjonarne II stopnia. Profil ogólnoakademicki i praktyczny.

Integracja czy zatarcie warstw pamięci? Tablice (nie)pamięci w krajobrazie miejskim Poznania

Wprowadzenie do programu Myśląc zmysłami czując rozumem

Lista tematów z języka polskiego na egzamin wewnętrzny. rok szkolny 2012/2013

PRESENT TENSES IN ENGLISH by

Piotr Lewandowski. Creative writing. publicystycznych tekstów dziennikarskich. kreatywny wywiad dziennikarski

PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE

Temat: Czym jest estetyka?

ARGUMENTY KOSMOLOGICZNE. Sformułowane na gruncie nauk przyrodniczych

DOI: / /32/37

VOICES 4 KRYTERIA OCENIANIA. I semestr

Dobro w czasach postmoderny

III FORUM Polskiej Organizacji Turystycznej, Regionalnych i Lokalnych Organizacji Turystycznych z udziałem Dyrektorów Zagranicznych Ośrodków POT

ANALIZA PORÓWNAWCZA MODELI WSPÓŁPRACY MIAST Z ORGANIZACJAMI POZARZĄDOWYMI W ZAKRESIE POLITYKI KULTURALNEJ NA PRZYKŁADZIE KRAKOWA I WARSZAWY

ROZWÓJ PRZEMYSŁU KULTUROWEGO SZANSĄ DLA MAŁOPOLSKI?

WYSTAWY DLA WSZYSTKICH: jak przygotować uczniów do zwiedzania. Projekt współfinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

LEGENDA O ŚW. WOJCIECHU z Drzwi Gnieźnieńskich

Helena Boguta, klasa 8W, rok szkolny 2018/2019

Jak napisać... - krok po kroku

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2018/2019

ROLA EDUKACJI KULTURALNEJ. Dr Marta Kosińska, Instytut Kulturoznawstwa UAM, Centrum Praktyk Edukacyjnych, CK Zamek

Efekty kształcenia dla kierunku studiów ENGLISH STUDIES (STUDIA ANGLISTYCZNE) studia pierwszego stopnia profil ogólnoakademicki

Karta przedmiotu: Etnologia

Interaktywna moc fotografii

Projekt edukacyjny: O j cz y z n a t o b r z m i d u m n i e.

EGZAMIN MATURALNY 2010 FILOZOFIA

Streszczenie pracy doktorskiej Autor: mgr Wojciech Wojaczek Tytuł: Czynniki poznawcze a kryteria oceny przedsiębiorczych szans Wstęp W ciągu

Badanie nauczania filozofii w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych

1. Znajomość ogólnej historii idei organizowania wystaw sztuki, muzeów historycznych i uniwersyteckich

Tychy, plan miasta: Skala 1: (Polish Edition)

BUCKIACADEMY FISZKI JAK ZDOBYĆ NOWE KOMPETENCJE? (KOD NA PRZEDOSTATNIEJ KARCIE) TEORIA ĆWICZENIA

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

OPIS PRZEDMIOTU/MODUŁU KSZTAŁCENIA (SYLABUS) 3. Jednostka prowadząca przedmiot Wydział Nauk Historycznych i Pedagogicznych, Instytut Archeologii

Kryteria oceniania wiadomości i umiejętności z języka angielskiego klasy IV-VI

Regulamin III edycji konkursu plastyczno-fotograficznego Detale małej architektury. Sztuka sakralna.

Struktura egzaminu ustnego z języków obcych (bez określania poziomu)

Moje muzeum. Spotkanie 16. fundacja. Realizator projektu:

Kompetencje komunikacyjne dzieci w okresie późnego dzieciństwa w aspekcie rozwojowym

Transkrypt:

Język wystawy muzealnej EWA KLEKOT Zwiedzający w muzeum: strategie, taktyki i kategoria autentyczności Wnowoczesnym systemie wartości autentyczność pełni bardzo ważną rolę, stając się gwarancją prawdziwości, a nawet jej synonimem. Związane jest to z jej niezmiernie ważną rolą w kształtowaniu nowoczesnej podmiotowości i jest zagadnieniem niezwykle złożonym, rozważanym zarówno na obszarze filozofii (np. Taylor 2001, 2002), jak i historii literatury czy historii idei (Trilling 1972), a także etnografii i antropologii (Clifford 2000, Bendix 1997). W sytuacji, gdy autentyczność jest jedną z naczelnych wartości, nieautentyczność w najlepszym razie budzi rezerwę, a przeważnie dyskredytuje. Nieautentyczna rzecz, człowiek, wypowiedź, czyn, uczucie, motywacja nie mogą liczyć na zaufanie, a zatem ich potencjał perswazyjny jest stosunkowo niewielki. Autentyczność natomiast legitymizuje i nadaje pozytywną wartość; to, co autentyczne, ten, kto jest autentyczny przekonuje. Oczywiście wartość autentyczności nie sprowadza się tylko do sfery perswazji, ją jednak tutaj podkreślam, ponieważ będę mówić o tworzeniu narracji muzealnej i nadawaniu jej wiarygodności, opierając się na materiale zebranym w dwóch najważniejszych polskich muzeach zabytkach dziedzictwa narodowego, czyli w Zamku Królewskim na Wawelu i Zamku Królewskim w Warszawie 1. Badania antropologiczne metodą obserwacji uczestniczącej oraz wywiadu pogłębionego ze zwiedzającymi prowadziłam z sześciorgiem studentów etnologii; sama natomiast robiłam wywiady z pracownikami obu muzeów oraz byłam słuchaczką kursu dla przewodników i oprowadzałam po zamku warszawskim. Jednym z zagadnień, które mnie wówczas interesowały, była praktyka zwiedzania jako obszar dynamicznego kształtowania się treści łączonych przez zwiedzającego z odwiedzanym muzeum czyli jego interpretacja. Do uwarunkowań tej interpretacji, których istnienie zakładałam, należał przekaz wiedzy adresowany do zwiedzającego przez przewodników, tabliczki informacyjne na terenie ekspozycji oraz różnego rodzaju publikacje i pamiątki dostępne na terenie muzeum; innym ważnym uwarunkowaniem była kompetencja kulturowa zwiedzającego oraz posiadana przez niego wyjściowa wizja zwiedzanego miejsca i wiedza na jego temat. Ponieważ w trakcie obserwacji uczestniczącej stało się jasne, że najbardziej sugestywnym elementem przekazu muzealnego jest narracja przewodnika, która w wypadku obu badanych przeze mnie muzeów niemal w ogóle nie odnosi się do informacji pisemnej umieszczonej na tabliczkach, a czasami jest z nią wręcz sprzeczna, zdecydowałam się także na przeprowadzenie rozmów z samymi przewodnikami oraz na osobiste zaangażowanie w praktyki przewodnickie. Przewodnicka interpretacja zabytku jest, jak mi się wydaje, niezwykle istotnym, a w zasadzie niebadanym elementem procesu kształtowania się jego odbioru w praktyce zwiedzania. Zadanie przewodnika polega bowiem na przełożeniu fachowej, naukowo ustrukturyzowanej informacji na język i struktury wiedzy potocznej, która, jeśli przyjmiemy interpretację Clifforda Geertza (2005), tworzy w obrębie kultury odrębny, rządzący się własnymi prawami system symboliczny. i historii kultury. 1 Badania w latach 2002-2005 finansowane były ze środków Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego. DR Ewa Klekot Antropolożka i tłumaczka, adiunkt w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego. Zajmuje się antropologią sztuki, a zwłaszcza zagadnieniami różnicującego potencjału sztuki w społeczeństwie nowoczesnym (kicz, zabytki dziedzictwa narodowego) oraz materialnością rzeczy uznawanych za sztukę. Interesuje się interdyscyplinarnym podejściem do badania znaczeń materialnej rzeczywistości, zwłaszcza tych jej elementów, które prowokują ludzi do podejmowania działań współtworzących praktyki kulturowe, takie jak: posiadanie i kolekcjonowanie przedmiotów, oddawanie im czci, emocjonalne reagowanie na kontakt z nimi etc. Autorka licznych tłumaczeń prac z zakresu antropologii 97

EWA KLEKOT Poza Geertzowskim istnieje w naukach społecznych kilka innych ważnych podejść do potoczności jako obszaru ludzkiego doświadczenia. Ze względu na przejawy działania przemocy symbolicznej, wyraźnie widoczne zarówno w wywiadach, jak i podczas obserwacji zachowania zwiedzających, zdecydowałam się odwołać do podejścia Michela de Certeau (2008), który w swej wizji praktykowania potoczności pokazuje właściwą jej dynamikę relacji władzy. Dla de Certeau, obserwatora potocznych zachowań konsumpcyjnych (w tym także konsumpcji kultury), istotne znaczenie ma po pierwsze założenie, że konsumpcja jest aktywnym, a nawet twórczym stosunkiem do konsumowanych treści symbolicznych, a po drugie rozróżnienie między s t r a t e g i ą i t a k t y k ą. Taktyką byłaby jednorazowa, ograniczona w czasie, Pr zewo dnik może więc z jednej strony sięgać ad hoc i na potrzeby chwili tworzona praktyka zwiedzania. Ta k t y k a w tym rozumieniu przeciwstawiana jest s t r a t e - do strategii autentyzacji poprzez gorącą g i i. Strategią jest bowiem rachunek sił zakładany przez podmiot woli i władzy (w naszym wypadku chodzi o władzę sym- autentyczność doświadczenia, jakim jest kontakt z przeszłością cz y odmiennością, boliczną i takiego rodzaju przemoc), który kontroluje przestrzeń którego z wiedzając y doświadcza; z drugiej dokonywania wyborów. Strategia posiada określone, własne miejsce, w oparciu o które może tworzyć relacje z tym, co jest do autent yzacji przez zimną autent yczność poza nią; taktyka nigdy nie jest u siebie, lecz rozgrywa się materii prezentowanych obiektów. w przestrzeni zorganizowanej wedle reguł strategii. Podmiot strategii właściciela, przedsiębiorstwo, miasto, instytucję naukową można wyizolować z otoczenia, zdefiniować w kategoriach niezależnych od reszty; podmiot taktyki jest zależny, pozbawiony możliwości samostanowienia i żeby wybić się na niepodległość, musi działać po partyzancku w przestrzeni innego (de Certeau 2008: XLII). Przyjęłam więc, że istnieje pewna ustalana przez muzeum strategia zwiedzania, której istotną część stanowi przekaz nazwany przez mnie narracją muzealną. Strategię współtworzą program ekspozycyjny i edukacyjny muzeum realizowany na jego terenie oraz nagromadzone w czasie praktyki przewodnickie, składające się na rodzaj przewodnickiego sensus communis. Obserwowane podczas badań praktyki zwiedzania nie są ani aktualizacją narracji, ani też jej odczytaniem: są taktyką sposobem, w jaki konkretni zwiedzający wypełniają zadanie zwiedzania Wawelu czy zwiedzania zamku, dokonując wyborów w przestrzeni, która należy do podmiotu woli i władzy, jakimi są oba muzea. Równocześnie jednak z badań nad doświadczeniem turystycznym wiadomo, że z perspektywy zwiedzającego atrakcyjność wycieczki mierzy się w dużej mierze w kategoriach autentyczności. Tom Selwyn (1996), pisząc o doświadczeniu turystycznym i jego postulacie autentyczności, zwrócił uwagę na fakt, że choć tym, czego turysta oczekuje i za co gotów jest zapłacić jest właśnie autentyczność, to wartościowanie opiera się na jej dwóch różnych porządkach. Selwyn nazywa je autentycznością zimną i ciepłą, a każda z nich odwołuje się do innego sposobu legitymizacji. Autentyczność ciepła to upraszczając nieco wywód Selwyna poszukiwanie autentycznego kontaktu z tym, co jest przedmiotem doświadczenia; autentyczność zimna to poszukiwanie kontaktu z autentycznym przedmiotem. W pierwszym wypadku kryterium jest zatem autentyczność przeżycia (np. poczucie emocjonalnego zaangażowania); w drugim kontakt z przedmiotem (człowiekiem, wydarzeniem), którego autentyczność potwierdzona jest przez autorytety. Zadaniem przewodnika jest autentyzacja doświadczenia zwiedzającego. Przewodnik może więc z jednej strony sięgać do strategii autentyzacji poprzez gorącą autentyczność doświadczenia, jakim jest kontakt z przeszłością czy odmiennością, którego zwiedzający doświadcza; z drugiej do autentyzacji przez zimną autentyczność materii prezentowanych obiektów. W narracjach dobrych przewodników obie strategie uzupełniają się i dawkowane są w zależności od specyfiki grupy. Wrócę teraz do punktu wyjścia moich rozważań, czyli do praktyki zwiedzania jako sposobu tworzenia interpretacji zabytku. Badania empiryczne miały na celu ustalenie, do jakiej przestrzeni zwiedzający ma dostęp, czego dowiaduje się od przewodników oraz z innych źródeł, takich jak podpisy, przewodniki książkowe bądź ulotki, oraz co wynosi ze zwiedzania zarówno w sensie emocjonalnym i intelektualnym, jak i materialnym zabierając ze sobą pocztówki, gadżety, pamiątki, a także własne zdjęcia. Niewątpliwie bardzo ważnego materiału do interpretacji dostarcza zwiedzającym także organizacja przestrzeni zabytku oraz rytualizacja całego zwiedzania. Jeżeli chodzi o Wawel, to znaczna część narracji muzealnej przekazywanej przez przewodników budowana jest wokół kolekcji arrasów. Przewodnicy chętnie opowiadają przedstawione na nich historie biblijne, czasem okraszając opowieść informacją o wojennych losach kolekcji oraz o jej królewskim fundatorze, podkreślając przy tym oryginalność zabytku i jego długotrwały związek z Wawelem. Skupiając się na arrasach, przewodnicy z jednej strony unikają niewygodnej ko- 98

Zwiedzający w muzeum: strategie, taktyki i kategoria autentyczności nieczności opowiadania o obiektach związanych z Wawelem dopiero od czasów rekonstrukcji wnętrz w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku (takich jak często budzące zachwyt piece z Wiśniowca), a z drugiej strony skupiają uwagę zwiedzających na budzącej szacunek tematyce biblijnej. Jeśli chodzi o resztę wyposażenia i dekoracji wnętrz na II piętrze, to większość przewodników dość oględnie podchodzi zarówno do kwestii XX-wiecznej rekonstrukcji samych wnętrz, jak i proweniencji zabytków, o którą zresztą zwiedzający pytają rzadko, zadawalając się informacją, że mają przed sobą oryginały z XVI czy XVII wieku. Niektórym przewodnikom zdarza się nawet pomijać trudno powiedzieć, czy świadomie fakt rekonstrukcji stropu w sali poselskiej, podczas gdy rozwodzą się nad starożytnością umieszczonych w kasetonach głów. Opowieści biblijne przed arrasami, królewskie imiona i portrety oraz dawne, cenne sprzęty i obrazy składają się na opowieść o chwale królów polskich oraz sprawiedliwej i potężnej Polsce złotego wieku. Oczywiście tak prowadzona narracja, nawet jeśli nie padną z ust przewodnika informacje nieprawdziwe, pozostawia zwiedzającego w przekonaniu o wielkiej starożytności i autentyczności wawelskich wnętrz. Bardzo niewielu zwiedzających nawet zwiedzających bez przewodnika czyta umieszczone w każdej sali dość enigmatyczne podpisy; a jeśli czyta i znajduje informację, że oto stoi właśnie pod plafonem z lat dwudziestych XX wieku nie dowierza. Podobnie niedowierzaniem zareagowało tych kilkoro respondentów, którym studenci w trakcie wywiadów zwracali uwagę na to, że wspomniany przez nich samych chwilę wcześniej fakt zdewastowania zamku przez Austriaków powinien stawiać autentyczność wnętrz pod znakiem zapytania. Na przekonanie o autentyczności wawelskich wnętrz duży wpływ ma oczywiście historia polskich zabytków w czasie II wojny światowej. Rekonstrukcja Wawelu przestała być przedmiotem pamięci społecznej nie tylko z powodów biologicznych, lecz także dlatego, że dokonano jej przed cezurą II wojny. Wawel, który wojnę przetrwał bez większych szkód, stał się na tle odbudowywanych po wojnie zabytków autentyczny, zwłaszcza z perspektywy zniszczenia Warszawy i jej zamku, a także z perspektywy odbudowy, która do dziś pełni ważne funkcje symboliczne. W potocznym rozumieniu niezniszczone w czasie II wojny znaczy autentyczne. Ważne jest też sąsiedztwo katedry. Wawel dla większości zwiedzających to równocześnie siedziba królów oraz ich groby; w tym drugim wypadku groby także królów Ducha wieszczów i bohaterów narodowych. Wawel to wielkość (i mocarstwowość) Polski, Zamek Królewski w Warszawie jej martyrologia 2. Dlatego też na Wawelu zamieszkiwać miał według jednego z naszych rozmówców nie tylko Władysław Jagiełło, ale też Bolesław Chrobry, a według innego to na wawelskim dziedzińcu odbyć się miał hołd pruski. Sposób rekonstrukcji wnętrz i aranżacja ekspozycji podtrzymują i utwierdzają to silnie emocjonalne przesłanie narracji wawelskiej, stanowiąc de facto jej konstytutywną część. Zresztą zwiedzający nierzadko właśnie w poszukiwaniu tego przesłania na Wawel się udają. Część z nich uważa zwiedzenie tego miejsca za obowiązek każdego Polaka i chętnie bierze udział w wycieczkowo-muzealnym rytuale, często inicjując weń dzieci lub wnuki. Oczywiście zrytualizowany charakter zwiedzania charakteryzuje sytuację muzealną w ogóle. Zmiana sytuacji codziennej na obrzędową, zaczynająca się od uzyskania uprawniającego do wejścia biletu i pozostawienia w szatni plecaka (oraz wierzchniej odzieży), wraz z którymi zwiedzający pozostawia na zewnątrz swoje profaniczne ja, wynika z charakteru instytucji (Duncan ważne funkcje symboliczne. 1995). Następnie, jak w pielgrzymce, zwiedzający wyrusza wytyczoną trasą pod czujnym okiem strażników świętości oraz dokonującego inicjacji przewodnika; do tego dodajmy jeszcze deprywację sensoryczną (nie dotykać! nie hałasować! wyłączyć telefony komórkowe! to także zerwać kontakt ze światem zewnętrznym) oraz wykluczenie fizjologii (brak toalet na terenie ekspozycji, nie wolno jeść ani pić etc.). Trudno się dziwić, że po takim obrzędzie słyszy się, że wśród tych królewskich prochów patrzą na nas dzieje historii 3. Język, jakim zwiedzający mówią o swoich wrażeniach, jest najostrzejszym świadectwem przemocy symbolicznej. Większość z nich ma poczucie, że nie należy używać języka służącego opisowi codziennych doświadczeń i stara się nadać wypowiedziom charakter odpowiadający w ich przekonaniu randze miejsca. Wysiłki, by sprostać temu zadaniu, nierzadko przyjmują postać wyrażeń, które można określić mianem nikiformalnych 4. Nikiformy, czyli posługiwanie się formą i stylem wypowiedzi, które są społecznie obce mówiącemu przeważnie właściwe grupom stojącym na drabinie społecznej wyżej od tego, kto mówi a co więcej, robienie tego w sposób, który uprawnieni użytkownicy tych form postrzegają jako niesprawny i nieporadny, świadczą wyraź- 2 Taki potoczny wizerunek historii Polski przekazywanej przez dwa najważniejsze zabytki dziedzictwa narodowego wyłania się z badań porównawczych (por. Klekot 2004 oraz Kapturkiewicz i in. 2004). 3 Mężczyzna, lat 53, wywiad z dnia 26.06.2003, prowadząca: Ewa Klekot. 4 Od tytułowych Nikiform Edwarda Redlińskiego (1982). Wawel, który wojnę przetrwał bez większych szkód, stał się na tle odbudowywanych po wojnie zabytków autent yczny, z właszcza z perspekt y w y zniszczenia Warszaw y i jej zamku, a także z perspekt y w y odbudow y, która do dziś pełni 99

EWA KLEKOT 5 Kultura prawomocna i przemoc symboliczna to terminy Pierre a Bourdieu. Bourdieu używa pojęcia kultura inaczej niż Geertz i inni antropolodzy kultury, rozumiejąc przezeń nie całościowy sposób życia pewnej grupy ludzi, lecz pewną dziedzinę (według jego własnej terminologii pole ) rzeczywistości społecznej (por. Bourdieu 2006, Bourdieu, Passeron 1990). Istotnym uwarunkowaniem narracji wawelskiej jest poza przekazem słownym sama przestrzeń, w której porusza się z wiedzając y. J ej muzealna struktura owo cuje r ytualizacją z wiedzania, zaś r ytualizacja wprowadza doświadczenie na wyższe rejestry, domagając się chociażby bardziej wyszukanego języka. nie o istnieniu przemocy symbolicznej (Klekot 2005). Stereotypowe bądź nikiformalne wypowiedzi mówią też o słabym uczestnictwie swych autorów w kulturze prawomocnej 5. Język, prawdopodobnie ze względu na najsilniejsze sformalizowanie ze wszystkich uwikłanych w praktykę zwiedzania systemów symbolicznych, wydaje się miejscem, gdzie sami zwiedzający najbardziej dostrzegają wywrotowość własnych taktyk i podporządkowując się zinternalizowanym relacjom władzy uznają je za własną nieporadność, której się wstydzą i z której tłumaczą się przedstawicielowi kultury prawomocnej, jakim jest dla nich prowadzący wywiad antropolog. Poza obszarem praktyk językowych zdarzają się jednak zwiedzający próbujący bez specjalnego skrępowania iść pod prąd (jeśli robią to w sensie dosłownym, często zawracani są przez pilnujących), interesujący się tym, jak król załatwiał potrzeby fizjologiczne, dopytujący o skomplikowane szczegóły techniczne wykonania jakiegoś przedmiotu, albo oglądający zupełnie nie to, o co chodzi np. ozdobną balustradę, za którą mieści się grzejnik. Autorami tych taktyk, które najbardziej podminowują strategię zwiedzania, są przeważnie dzieci i młodzież (czyli osoby z racji wieku dysponujące niską kompetencją kulturową) oraz zwiedzający o bardzo wysokiej kompetencji kulturowej (np. jeden z respondentów, który okazał się studentem historii sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego). Jak już wspomniałam, istotnym uwarunkowaniem narracji wawelskiej jest poza przekazem słownym sama przestrzeń, w której porusza się zwiedzający. Jej muzealna struktura owocuje rytualizacją zwiedzania, o czym była już mowa, zaś rytualizacja wprowadza doświadczenie na wyższe rejestry, domagając się chociażby bardziej wyszukanego języka. W rekonstrukcji wnętrz wawelskich Adolfowi Szyszko-Bohuszowi udało się przekazać ducha monumentalności w nich zawartego (Detloff 2005: 77). Uzyskał ten efekt dzięki stosowaniu szlachetnych i trwałych materiałów, wywołujących złudzenie bogactwa: marmury na posadzkach zamiast piaskowców, rezygnacja ze stiuków i złoceń, wprowadzenie uroczystych form architektonicznych, takich jak sklepienia zamiast stropów i sufitów. Wawel Szyszko-Bohusza miał w założeniu być respektującym naszą wielkość ubiegłą, mocarstwowość obecną i przyszłą gmachem chwały narodowej (tamże). Ta wizja, niezależnie od krytyki współczesnych, okazała się niebywale nośna, a wzbogacona o dodatkowy walor autentyczności dzięki II wojnie światowej, jest dzisiaj najważniejszym elementem wawelskiej strategii. Z perspektywy teorii konserwacji działania Szyszko-Bohusza na Wawelu były kontynuacją myślenia Eugène a Viollet-le- Duca, któremu już na początku XX wieku sprzeciwiał się m.in. właśnie w odniesieniu do Wawelu Alois Riegl. Polska miała więc tradycje leducowskiego myślenia, a sytuacja po II wojnie światowej jeszcze mniej wydawała się sprzyjać rieglowskiemu myśleniu w kategoriach ingerencji konserwatorskiej ograniczonej do koniecznego minimum (za takim rozwiązaniem opowiedziano się np. w wypadku katedry w Coventry czy berlińskiego kościoła Cesarza Wilhelma). Warszawa nie może być [...] miastem bez przeszłości [...]. Warszawa jest nie do pomyślenia bez sylwety Zamku i Katedry, innej drogi niż rekonstrukcja naszych zabytków nie ma, pisał w 1946 roku Jan Zachwatowicz. Dodawał przy tym: Czy nie stworzymy falsyfikatów? [...] Należy zebrać maksimum elementów oryginalnych, stanowiących p o w i ą z a n i e z a u - t e n t y c z n o ś c i ą. Mamy tyle elementów i wzorów dla rekonstrukcji, że wycofać nam się z tego nie wolno. [...] Istnienie tych fragmentów pozwala o d t w o r z y ć, a n i e p r o j e k t o w a ć n a n o w o symboliczne i polityczne znaczenie tej rekonstrukcji. Obca wola nie wykreśli nam naszego dorobku. Gdyby Zamek sam się spalił [...] zagadnienie byłoby inne. Teza: nasza ambicja każe nam go odbudować (Jan Zachwatowicz: w stulecie urodzin: 85). Przyjęcie takiej, a nie innej doktryny konserwatorskiej w odniesieniu do warszawskiego Zamku Królewskiego postawiło przed niełatwym zadaniem przewodników, a także wszystkich innych zaangażowanych w popularyzację wiedzy, od nauczycieli poczynając, a kończąc na autorach publikacji przewodnikowych, podręcznikowych i twórcach przekazu medialnego. Z jednej strony odbudowa miała bardzo silną legitymizację polityczną jako symboliczne działanie tworzącego własną przeszłość narodu. Taka sama motywacja przyświecała także przedwojennym działaniom na Wawelu, jednak zmieniona po II wojnie światowej sytuacja geopolityczna siłą rzeczy rozłożyła nieco inaczej akcenty propagandowe odbudowy w związku z odmienną niż przedwojenna koncepcją przeszłości, która musiała przecież legitymizować państwo o innym ustroju społecznym i leżące w znacznie zmienionych granicach (vide kontrowersje wokół odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie, por. Kochanowski i in. 2003). Mechanizm pozostawał jednak podobny: od- 100

Zwiedzający w muzeum: strategie, taktyki i kategoria autentyczności budowując zabytki naród polski budował swoją przeszłość. Oczywiście nie było obojętne, jak i które odbudowywał, a wpływ wywierała tutaj wcale nie tylko ideologia komunistyczna, lecz także a może przede wszystkim narodowa (por. Zaremba 2005). Istniało zatem bardzo silne ideologiczne uzasadnienie ingerencji konserwatorskiej, które uważano w zasadzie za wystarczające i niewymagające dodatkowej legitymizacji. Z drugiej jednak strony pozostawało kryterium autentyczności substancji, niezmiernie ważne w wypadku dzieł sztuki czy kultury materialnej. Z powodów przed chwilą omówionych, dla Polaków warszawskie zabytki posiadały i posiadają bardzo silną autentyczność symbolu, w związku z tym kwestionowanie ich wartości przez odwołanie się do nieautentyczności substancji miało i ma charakter subwersyjny. Najczęściej pojawia się jako element dyskursu rywalizacji innych miast z Warszawą (głównie Krakowa) oraz charakterystycznego głównie dla młodzieży dyskursu podważającego ogólnie przyjęte wartości. Selwynowska autentyczność zimna, czyli autentyczność substancji, jest w wypadku zamku warszawskiego łatwa do zakwestionowania z powodu rozmiarów ingerencji konserwatorskiej. Jak wobec tego radzą sobie z tym problemem przewodnicy? Istnieje kilka sposobów, najczęściej stosowanych równocześnie, które jednak stanowią podstawę dla dwóch różnych narracji autentyzacyjnych. Nacisk kładzie się na: 1) Autentyczność elementów składowych, na co wskazywał w przytoczonej wypowiedzi duchowy patron wszystkich warszawskich rekonstrukcji, Jan Zachwatowicz. 2) Autentyczność technik wykonania: przewodnicy zwracają uwagę na dawne techniki i materiały wykonania, na zatrudnianie przy odbudowie wysoko wykwalifikowanych rzemieślników. Często powtarza się sformułowanie, że wszystko zostało odbudowane tak, jak było ; stosunkowo rzadko przewodnicy wspominają o tym, że odbudowy nie przeprowadzano do stanu jak było przed II wojną światową, rzadko też mają świadomość przyświecającej rekonstrukcji doktryny konserwatorskiej, która sprawiła na przykład, że odbudowany zamek zgodnie z najlepszą szkołą Viollet-le-Duca zaopatrzono w narożne wieżyczki, które istotnie uległy zniszczeniu w czasie wojny, ale wojny północnej. 3) Autentyczność odbudowy jako wydarzenia historycznego: ten wątek przewodnicy poruszają już na początku zwiedzania, na parterze, gdzie wiszą wielkie fotogramy ukazujące stan obiektu w 1939 roku, w czasie wojny aż do lotniczego zdjęcia ruin. Autentyzacja opiera się na wyjaśnieniu, skąd pochodziły fundusze, jakie były motywacje i historia odbudowy. Sposoby te, jak wspomniałam, używane są do tworzenia dwojakiego rodzaju narracji: (1) zamek w dawnych czasach oraz (2) zamek w czasach II wojny światowej i później. Narracja pierwsza koncentruje się na splendorze rezydencji królewskiej oraz na wydarzeniach historycznych z epoki stanisławowskiej, przede wszystkim Konstytucji 3 maja. Narracja druga dotyczy wydarzeń II wojny i warszawskiej martyrologii. Przewodnik najczęściej korzysta z obu narracji, przeplatając je ze sobą w różnych miejscach. Natomiast jeśli chodzi o autentyczność gorącą, to zawsze jest ona związana z opowieściami o ludziach z przeszłości poczucie autentycznego kontaktu z przeszłością zwiedzający zyskuje dzięki kontaktowi z ludźmi z tamtej epoki. Jeżeli są to wielkie postacie historyczne typu król, muszą mieć ludzką twarz romanse, potrzeby fizjologiczne (jedno z najczęściej zadawanych w sypialni króla pytań to: a gdzie była ubikacja? ), nawyki i przyzwyczajenia Stanisława Augusta są ważnym tematem opowieści na zamku. Równie istotne są poruszające historie o poświęceniu pracowników zamkowego muzeum ratujących zabytki w 1939 roku oraz posiadające wielki potencjał budzenia emocji dzieje haftowanego orła z tkaniny za tronem 6. Po tych wszystkich szczegółach dotyczących praktyk współczesnych zwiedzających i przewodników chciałabym wrócić do strategii i taktyk. Strategia, dysponująca przestrzenią, posiada władzę forsowania własnej interpretacji rzeczywistości; taktyka jest jednorazową, ograniczoną w czasie odpowiedzią dawaną tej władzy na jej terytorium; odpowiedzią, w której podmiot wyraża swój stosunek do interpretacji. Taktyka z definicji ma charakter bricolage u, strategia charakter spójny i konsekwentny. W badanych przeze mnie muzeach, pomimo wywrotowości niektórych taktyk zwiedzających, ich interpretacja tego, co widzieli, pozostaje w zaskakującej zgodności z głównym przesłaniem muzealnych strategii. Sądzę, że klucz do sukcesu tych strategii muzealnych leży w tym, że koncentrują się one na stworzeniu narracji zawierającej silne a przy tym bardzo różnie konstruowane przesłanie a u t e n t y c z n o ś c i. Albowiem to autentyczność legitymizuje każdą narrację muzealną. 6 Według historii mówionej brzmią one tak: po zdobyciu Warszawy na zamku odbyła się uroczysta feta dla zdobywców, a sam gubernator Frank miał odrywać z tkaniny białe orły i wręczać na pamiątkę żołnierzom, którzy wyróżnili się w walce. Kiedy zatem w końcu zaczęto odbudowę zamku, rozpoczęły się poszukiwania, gdyż aby zrekonstruować haft, potrzebny był przynajmniej jeden orzeł na wzór. I oto znalazł się on dzięki Andrew Nagorskiemu, korespondentowi Newsweeka, który zlokalizował go w Stanach Zjednoczonych jako własność starszej pary polskich emigrantów. Opowiedziana przez nich historia brzmiała następująco: małżonkowie poznali się w obozie koncentracyjnym, który został wyzwolony przez Amerykanów. Na wieść o sytuacji w Polsce zdecydowali się na emigrację, przedtem jednak zawarli ślub. Jako świeżo zaślubieni małżonkowie przechadzali się po ulicy, kiedy napotkali niemieckiego żołnierza, który usiłował sprzedać jakieś drobiazgi. Wśród nich był polski orzeł haftowany srebrną nicią. Z tyłu na aplikacji ktoś napisał piórem: Warschauer Schloss, Oktober 1939. Kupili go, żeby zabrać ze sobą za ocean jako wspomnienie ojczyzny. Po odkryciu Nagorskiego przekazali orła jako dar do Zamku Królewskiego w Warszawie. 101

EWA KLEKOT BIBLIOGRAFIA Pierre Bourdieu, 2006, Dystynkcja: społeczna krytyka władzy sądzenia, przeł. P. Biłos, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar. Pierre Bourdieu, Jean-Claude Passeron, 1990, Reprodukcja: elementy teorii systemu nauczania, przeł. E. Nejman, wstęp i red. nauk. A. Kłoskowska, Warszawa: PWN. Regina Bendix, 1997, In Search of Authenticity, Madison: The University of Wisconsin Press. Michel de Certeau, 2008, Wynaleźć codzienność, przeł. K. Thiel-Jańczuk, Kraków: WUJ. James Clifford, 2000, Kłopoty z kulturą: dwudziestowieczna etnografia, literatura i sztuka, przeł. E. Dżurak i in., Warszawa: KR. Paweł Detloff, 2005, Lata 1916-1939, [w:] P. Detloff, M. Fabiański, A. Fischinger, Zamek królewski na Wawelu: sto lat odnowy (1905-2005), Kraków: Zamek Królewski na Wawelu. Carol Duncan, 1995, Civilizing Rituals: Inside Public Art Museums, London, New York: Routledge. Clifford Geertz, 2005, Wiedza lokalna: dalsze eseje z zakresu antropologii interpretatywnej, przeł. D. Wolska, Kraków: WUJ. Jan Zachwatowicz: w stulecie urodzin, 2000, red. M. Pleskaczyńska, P. Majewski, Warszawa: Zamek Królewski w Warszawie. Ewa Klekot, 2005, Etnografia rozumiejąca krok po kroku, [w:] Horyzonty antropologii kultury: tom w darze dla profesor Zofii Sokolewicz, red. A. Bruczkowska, J. S. Wasilewski, A. Zadrożyńska, Warszawa: Wydawnictwo DiG. Ewa Klekot, 2004, Zabytki dziedzictwa narodowego a problem stosunku do przeszłości, Konteksty. Polska Sztuka Ludowa, nr 3-4. Jerzy Kochanowski i in., 2003, Zbudować Warszawę piękną... O nowy krajobraz stolicy (1944-1956), Warszawa: Trio. Edward Redliński, 1982, Nikiformy, Warszawa: Czytelnik. Tom Selwyn, 1996, Introduction, [w:] The Tourist Image: Myths and Mythmaking in Tourism, red. T. Selwyn, Chichester, New York: John Wiley. Agata Kapturkiewicz i in., 2004, Zabytki dziedzictwa narodowego: między polityką a turystyką, Konteksty. Polska Sztuka Ludowa, nr 3-4. Charles Taylor, 2002, Etyka autentyczności, przeł. A. Pawelec, Kraków: Znak. Charles Taylor, 2001, Źródła podmiotowości: narodziny tożsamości nowoczesnej, przeł. M. Gruszczyński i in., opr. nauk. T. Gadacz, wstęp A. Bielik-Robson, Warszawa: PWN. Lionel Trilling, 1972, Sincerity and Authenticity, Cambridge: Harvard University Press. Marcin Zaremba, 2005, Komunizm, legitymizacja, nacjonalizm: nacjonalistyczna legitymizacja władzy komunistycznej w Polsce, Warszawa: Trio. 102

The Language of A Museum Exhibition EWA KLEKOT Visitors in a Museum: Strategies, Tactics and the Notion of Authenticity National Heritage Monument is a particular kind of museum, charged with messages that art, craft or museums of historical interiors do not pretend to transmit. It plays an important part in symbolic re-enacting of national community by evoking the past in the version which can be used for constructing positive emotions versus this community, especially the national pride. During my fieldwork at two main national historic monuments of Poland, namely royal castles of Warsaw and Cracow (both officially declared Monuments of National Heritage and History, and both enjoying the status of state-financed national museums), I was able to observe variety of visitor attitudes towards the task of castle sightseeing. The whole process appeared to be something between a ritual celebration and cultural consumption. It seems that the experience of visiting a museum-heritage monument can be analyzed in terms of Michel de Certeau s tactics vs. strategies. In the article I argue that the exhibition structure and guiding strategy that intend to transmit the messages about the Golden Age of Poland (Cracow) and the suffering and unity of the nation (Warsaw), have clear cut national identity content, and have been deliberately designed as such. However, the monument is perceived by the visitors through their individual tactics which may differ substantially from the strategy. An important and undervalued role is the one of a guide who actually works as a mediator, adapting strategies to the visitors tactical needs but apparently never missing the main strategic message. The visitor seems to be longing for the experience of authenticity, and his/her tactics are being designed in order to fulfill this desire. The idea of authenticity in the visitor s experience I approach using Tom Selwyn s categories of warm and cool authenticity. The first of them ( warm authenticity ) means the search for a u t h e n t i c c o n t a c t with the object of experience, while the second one ( cool authenticity ) is the quest for a contact with an a u t h e n t i c o b j e c t. The role of the guide, I argue, is mainly to authenticate visitors experience, be it in terms of cool or warm authenticity (and usually in both of them). My argument is that the two kinds of authenticity are differently engaged in the visiting strategies of both monuments because of their most recent history, namely that relating to WWII. In Poland the common notion is that anything originating from the era before WWII is authentic in sense of substance, corresponding to Selwyn s cool authenticity. Obviously the notion is due to the massive destruction of WWII, and the way it had been presented during the People s Republic period in history teaching: dramatic WWII events and their devastating consequences used to be presented as a real watershed in Polish history in order to underline both the arrival of a just (i.e. the people s) government, and its efforts in constructing new Poland from the scratch. Therefore, the Cracow castle narrative is mainly based on the omission of the fact that its interiors had to be fully reconstructed in the first decades of the 20th century, after the building had been used for half of a century as Austrian military barracks and handed over to the Polish authorities only in 1905. The strategy has proved to be successful both because of the cool authenticity legitimized by the pre-war origin of the monument, and the collection of 16th-century tapestries that through the vernacular history (children s books, primary school textbooks) had been turned into a self-evident symbol of the castle s authenticity. In Warsaw, however, as the castle was blown up by the Nazis in 1944, the question of authenticity has to be addressed in different way. The authentication process here takes place on two levels: the cool authenticity is present in the way all the materially original elements are pointed up to the visitor; the warm authenticity, apart from standard elements as stories about the royal inhabitants, is build up on the stories about almost miraculous salvation of certain pieces, and people involved in it. In this way the fact of the castle having been reconstructed plays an important role in its authentication, which is opposite to the Cracow strategy. 103